PDA

Zobacz pełną wersję : Zagruntowałam ściany Caparolem :(



Honorka
09-06-2006, 10:57
Jednak wolę forum wnetrza. W wymianie doświadczeń nikt nbic nie radzi :(
Mam gips na ścianach na tynkach cem-wap. Prześledziłam wątki o farbach, pokłóciłam się z wykonawcami, że Uni-Grunt Atlas to badziewie i pojechałam z listą preferowanych producentów farb po grunt.
W mojej miejscowości wyboru za wielkiego nie ma - najlepsze z kartki to Caparol, Beckers i Tikkurilla. Padło na Caparol. Kupiłam Grundier Konzentrat LF, panowie przygotowali zgodnie z instrukcją (rozcieńczyli z wodą 1:4) i gruntowali. Ściany wyschły i ? W wielu miejscach widać ślady pociągnietego pędzla. W niektórych większe rowki, jakby wżarty grunt. Nie mam teraz pojęcia czy farba to pokryje, czy od nowa trzeba nakładac gips i uchylic czoła fachowcom i kupić Uni-Grunt Całe szczęscie nie wszystkie ściany tak potraktowane.
A gips był pięknie położony, żadnych rys, gładziutko jak na lustrze.
Co radzicie?

rafallogi
14-07-2006, 14:31
Jakiego pędzla? Wałkiem się to robi na gładzi. Po co kombinujesz, kup zwykłą białą farbę odpowiednią do Twojej farby finalnej- rozcieńcz ją i gruntuj ściany. Ja stosuję np. ekonowinkę, ale nie wiem jakie masz farby końcowe lateksowe, akrylowe...?
Nastepnie (po przeschnięciu ścian oczywiście-wietrzyć!)jeśli masz już farbę finalną, to rozcieńcz jej część wodą (jeśli takowy rozpuszczalnik jest dopuszczalny) i pomaluj pierszy raz. Drugi raz bez rozcieńczania.
Ta....dammm- finito :)

Uni-grunt nie jest tu najlepszym rozwiązaniem, dobry jest ale na płyty GK, bo strasznie piją, ale i to trzeba robić umiejętnie bez tzw. "filmu", bo farba może się mazać, albo podłoże może nie chcieć jej już przyjmować.
Na stronie "poradnikbudowlany.pl" doradcy Atlasa sami przyznają iż uni-grunt nie nadaje się za bardzo pod farby.

OlaK
14-07-2006, 15:12
O God, Honorka - jakbym nasze sciany widziala. 2 lata temu malowalismy Maleritem. Kupilam chyba Tiefgrunt (nie pamietam juz, moglo byc to samo czym Ty gruntowalas), jak malarz pomalowal to malo go nie wywalilismy z domu. Sciany wygladaly tak jak opisujesz. Skonczylo sie na ponownym malowaniu calego mieszkania i robila nam to ekipa developera, bo nasz "mistrz pedzla" nie potrafil sobie z tym poradzic. Wiem, ze uzyli innego gruntu, jakis 'pod tapety' czy jak to okreslali???
Wiesz co - dzwon do nic. Namiary sa na http://www.caparol.pl i niech Ci powiedza co z tym zrobic.

ls75
14-07-2006, 17:33
my gruntowaliśmy z takiego opryskiwacza, wlasnie po to aby uniknąc mazów