Zobacz pełną wersję : Potrzebuję instrukcji używania wibratora!
dominikams
18-06-2006, 08:52
:oops: :oops: 8)
No właśnie, ci co używali wibratora (do betonu :lol: ) - jak to się robi?
mój kierownik bud. mówi, że co 50 cm; 20 - 30 sek. w jednym miejscu, potem o kolejne 50 cm się przesuwamy. Czy te 20 - 30 sek. to nie za długo? Beton sie nie rozwarstwi? Pamiętam, jak ogladałam filmik Muratora, to jakoś szybciej chłopaki się uwijali. Chodzi mi na razie o wibrowanie ław. Czy najpierw zalewać do połowy, wibrować, i potem reszta i znów wibrować? Czy wibrować dopiero po zalaniu całości? :roll:
Liczę na wasze doświadczenie 8)
Aaa - do betonu to nie wiem :oops: :wink:
dominikams
18-06-2006, 09:48
Aaa - do betonu to nie wiem :oops: :wink:
No wiesz, możesz też o tym nie do betonu, w końcu to dział wymiana doświadczeń, może komuś się przyda :wink: :lol:
wszystkim wyobraznia zaczeła pracować nieco intensywniej....
Aaa - do betonu to nie wiem :oops: :wink:
No wiesz, możesz też o tym nie do betonu, w końcu to dział wymiana doświadczeń, może komuś się przyda :wink: :lol:
No nawet mam gdzieś film instruktażowy :lol: :lol: :lol:
M@riusz_Radom
18-06-2006, 10:08
Kobiety, po co Wam te nędzne bateryjne podróbki - proponuję swój - o napędzie jądrowym ! :)
A co do tych do betonu - z tego co widziałem, o podczas zalewnia betonu zanurza się go w betonie i wibruje. Nie dopatrywałym się w tym jakiejś specjalnej filozofii.
gibzwein
18-06-2006, 10:43
To zależy od wielkości bulawy, ale to co napisalas jest OK. 20 - 30 sekund to troche za dlugo wystarczy ok 5 i nalezy go wyciagac powoli, przy zbyt szybkim wyciaganiu moze powstac pustka pod bulawa. Wibratora trzeba uzywac caly czas podczas betonowania a nie na koniec i pilnuj zeby ci fachowcy wody do betonu nie dolewali, dla nich to ulatwia ukladanie ale bardzo spada wytrzymalosc i inne wlasciwosci betonu. Ewentualnie mozesz zamowic konsystencje K5 wtedy beton bedzie bardziej plynny.
Mirek_Lewandowski
18-06-2006, 10:47
Ponad 80 wyświetleń w niespełna dwie godziny, no, no...
:oops: :oops: 8)
No właśnie, ci co używali wibratora (do betonu :lol: ) - jak to się robi?
mój kierownik bud. mówi, że co 50 cm; 20 - 30 sek. w jednym miejscu, potem o kolejne 50 cm się przesuwamy. Czy te 20 - 30 sek. to nie za długo? Beton sie nie rozwarstwi? Pamiętam, jak ogladałam filmik Muratora, to jakoś szybciej chłopaki się uwijali. Chodzi mi na razie o wibrowanie ław. Czy najpierw zalewać do połowy, wibrować, i potem reszta i znów wibrować? Czy wibrować dopiero po zalaniu całości? :roll:
Liczę na wasze doświadczenie 8)
Wal do Gosia@ z Koleczkowa - ona była przy wibrowaniu, a i fabrykę tych drugich ma niedaleko... 8) może jak kupiłbyś wiekszy lateksowy model to taniej wyjdzie niż wynająć...? :lol: w końcu tam wchodzą tylko 2 paluszki...
Okazuje się, że nawet do wibrowania trzeba mieć rękę. U nas chłopaki jedne lepiej a inne gorzej wibrowały. Gorzej tzn za długo w jednym miejscu, zagapiały się gamonie jedne. :evil:
Te 30 sekund to jest max. Zresztą widać po betonie - najpierw wyłażą z niego bąbelki powietrza a chwilę później powierzchnia staje się gładziutka jak kisiel. To jest moment na wyjęcie i przesunięcie się dalej - widać po powierzchni betonu jakimi krokami należy się posuwać.
Fajnie wygląda zawibrowany beton! :wink:
Okazuje się, że nawet do wibrowania trzeba mieć rękę. U nas chłopaki jedne lepiej a inne gorzej wibrowały. Gorzej tzn za długo w jednym miejscu, zagapiały się gamonie jedne. :evil:
:D
Tekst roku ;)
P.s. czy masz namiary na tych chłopaków co się nie gapili ;)?
Aaa - do betonu to nie wiem :oops: :wink:
No wiesz, możesz też o tym nie do betonu, w końcu to dział wymiana doświadczeń, może komuś się przyda :wink: :lol:
tym nie do betonu to chyba każdy wie :lol: :wink: :wink:
dominikams
18-06-2006, 13:57
Okazuje się, że nawet do wibrowania trzeba mieć rękę. U nas chłopaki jedne lepiej a inne gorzej wibrowały. Gorzej tzn za długo w jednym miejscu, zagapiały się gamonie jedne. :evil:
:D
Tekst roku ;)
P.s. czy masz namiary na tych chłopaków co się nie gapili ;)?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Aniu, szykuj namiary, pewnie nie tylko baba teraz się do ciebie zgłosi :wink:
No ale jak już są chłopaki "co się nie gapią" to po co jeszcze wibrator? :o
Dwa grzyby w barszcz? :o :wink:
od przybytku głowa podobno nie boli...
promising
18-06-2006, 14:57
A ja wracam do wątku budowlanego
Tylko proszę nie przykładać buławy wibratora wgłębnego do zbrojenia ale to chyba sprawa jasna.
A ja wracam do wątku budowlanego
Tylko proszę nie przykładać buławy wibratora wgłębnego do zbrojenia ale to chyba sprawa jasna.
No i do szalunków na stropie.
Ja z powodu, że się moje chłopaki zagapiały na wibrator :evil: zrezygnowałam z wibrowania stropów.
Już przy fundamentach poczułam moc wibratora od czubka głowy aż po kostki 8) i stwierdziłam, że nie ma żartów!
--------------------------------------------------------------------------------
Namiary dla dziewczynek już przyszykowane!
:lol:
gibzwein
18-06-2006, 15:11
A ja wracam do wątku budowlanego
Tylko proszę nie przykładać buławy wibratora wgłębnego do zbrojenia ale to chyba sprawa jasna.
A dlaczego?
promising
18-06-2006, 15:23
Jak się przyłoży buławę wibratora do zbrojenia to zbrojenie otoczy się dosyć znaczną warstwą zazczynu cementowego co spowoduje. Jak wiadomo beton składa się z odpowiednich proporcji kruszywa (różnych frakcji) i spoiwa ewentualnie domieszki i dodatki. Po pirwsze spoiwo jest najsłabszym "elementem" w betonie a po drugie jeżeli wokół zbrojenia będzie go za dużo to w innych miejscach może go brakować.
Jak się przyłoży buławę wibratora do zbrojenia to zbrojenie otoczy się dosyć znaczną warstwą zazczynu cementowego co spowoduje. Jak wiadomo beton składa się z odpowiednich proporcji kruszywa (różnych frakcji) i spoiwa ewentualnie domieszki i dodatki. Po pirwsze spoiwo jest najsłabszym "elementem" w betonie a po drugie jeżeli wokół zbrojenia będzie go za dużo to w innych miejscach może go brakować.
Zaczyn jest przy wibrowaniu wypychany nna wierzch. Zwykle klikusekundowe wibrowanie wystarcza chyba,że będziemy sie rozwodzić o re-wibracji.
Już przy fundamentach poczułam moc wibratora od czubka głowy aż po kostki i stwierdziłam, że nie ma żartów!
:lol: :lol: :lol:
A co ze stopami? :wink: nic? :o :wink:
M@riusz_Radom
18-06-2006, 18:11
Już przy fundamentach poczułam moc wibratora od czubka głowy aż po kostki
Niee, to jest text roku, tzn ja będe na niego głosował ;)
Witam :)
Instrukcja obsługi wibratora:
1. włączasz
2. wkładasz
3. czekasz aż będzie dobrze
4. wyciągasz
5. wyłączasz
:lol: :lol: :lol:
Ten do betonu tak samo sie obsługuje
poczekaj wezme od zony instrukcje i podwiem jak sie to robi :lol: :lol:
mam na mysli wibracje betonu :D
M@riusz_Radom
18-06-2006, 19:22
W sumie gęguś dał dobrą instrukcję ;) Podobno między pkt 2 a 3 należałoby jeszcze nim trochę poruszać ;)
Wibrujesz aż wypłynie taki kisiel czy mleczko... ups :lol: . Naprawdę - u mnie tak robili.
dominikams
19-06-2006, 15:21
No dobra, ile wibrować to już wiem, a teraz kiedy - bo piszecie tu podczas zalewania. Czyli co to dokładnie oznacza? Nie czekać, aż zaleją do końca, tylko w trakcie? :roll:
A nawiasem mówiąc, to niektórzy z was są bardzo kreatywni :lol: :lol: :wink:
Nie czekać, aż zaleją do końca, tylko w trakcie? :roll:
:
Oczywiscie!
A na co tu czekac?
dominikams
19-06-2006, 15:55
Aniu, uśmiechasz się na tej huśtawce i już nie wiem, czy sobie żartujesz, czy na serio :lol:
Przysiegam, ze serio mówie!
A z huśtawki po prostu i świat jakoś lepiej wygląda i ta budowa... :D
Wibruj jak tylko wypełnią jakiś konkretny kawałek.
dominikams
19-06-2006, 16:06
Dzięki - swoją drogą ja też bardzo lubię się huśtać ! Chodzę na plac zabaw z córkami, one w piaskownicy, a ja na huśtawce :wink:
Gdy beton dojdzie do ustalonego poziomu (u mnie chlopaki mieli naciagniete nad wykopem sznurki i patyk o odmierzonej dlugosci. Jak odleglosc miedzy powierzchnia betonu a sznurkem byla rowna patykowi to przesuwali pompe dalej), to na 5-10 sekund wsadza sie wibrator, potem wyjmuje, wsadza 30 cm dalej i tak dalej. Wibrator pieknie wygladza powierzchnie, wiec bedziesz widziala gdzie trzeba poprawic.
Chlopaki zgodnie twierdzili, ze lepiej wibrowac za krotko niz za dlugo. Unikac dotykania szalunkow i zbrojenia!
pytalski
19-06-2006, 18:27
nie ma to jak dobrze sformułowane zapytanie. sama nazwa wibrator - wiadomo z czym się kojarzy spowodowała że na twój post masz już pzreszło 30 odpowiedzi. pytania w stylu : ile za metr kwadratowy... lub który kocioł wybrać powinny być zablokowane przez moderatora.
wystarczy w pytaniu odrobinka erotyzmu i od razu masz tysiąc odpowiedzi
wystarczy w pytaniu odrobinka erotyzmu i od razu masz tysiąc odpowiedzi
Tylko szkoda że nie na temat...
:lol:
Nigdy nic nie wiadomo - te nie na temat też się kiedyś mogą przydać. :wink: :lol:
tu kiedys był taki Leon z Katowic na forum
on to sie znałana wibrowaniu............. fiu fiu
gibzwein
20-06-2006, 17:22
Z tym uwazaniem na zbrojenie i szalunek to chyba lekka przesada. Przy zalewaniu drobnych elementow zamiast wibratora mozna mlotkiem postukac w szalunek i napewno beton sie nie rozleci.
Domek Krasnoludka
20-06-2006, 19:45
Tylko szkoda że nie na temat...
Huśtawka z użyciem wibratora - to właśnie na ten TEMAT.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin