Zobacz pełną wersję : Co z wyciętymi drzewami ????????
Tak siedzę i myślę (hihihi :)) - niebawem będę musiała wyciąć troszkę drzew na działce - no gdzieś ten dom musi stanąć....
Pod nóż pójdzie jarzębina, grusza (klapsa - mniam :cry: ) 2 x bez, sumak, jabłonka.
Jak widać - skubane liściaste. NO I CO JA Z TYMI DRZEWAMI MAM ZROBIĆ ?
Gdzie "upłynnialiście" takie cuda ?
ściąć, wysuszyć i do kominka
Jestem na tym drugim etapie =). A wycinania było Duuuużo więcej. Szkoda wielka, bo drzewa były bardzo ładne. Na szczęście jeszcze ich dużo zostało.
Jak są jakieś ładne okazy - to do jakiegoś majstra niech mebelki ogrodowe zrobi, albo coś...
NO I CO JA Z TYMI DRZEWAMI MAM ZROBIĆ ?
Gdzie "upłynnialiście" takie cuda ?
Przez komin Nefer przez komin - tylko wysusz dobrze.
Nefer - pociąć, porabać i pod płot. To raptem kilka drzewek.
Miałem ten sam problem tylko "jakościowo" nieco większy ;) - 50 sztuk z czego 25 o obwodach
pnia powyżej 150 cm. Niektóre miały po 30m wysokości. Była niezła jazda, ale koniec końców
wszystko udało się zagospodarować. Część zabrał facet który robił nam wycinkę, część dostała nóg
w nocy (działka była nieogrodzona), a część zabrali ludzie oficjalnie. Nie miałem gdzie tego
składować - dlatego sie pozbyłem.
pozdrawiam
RYDZU - przecież Ty też masz kominek. Po co rozdać coś co można zużytkować samemu? :roll:
A ja się naczytałam, że nie wszystko można w kominku palić ...ehhhh....
Dzięki - tak zrobię - potnę i w kąt :):)
RYDZU - przecież Ty też masz kominek. Po co rozdać coś co można zużytkować samemu? :roll:
3 lata temu to ja miałem fajne ruiny starej kamienicy na zarośniętej działce :) :wink:
A ja się naczytałam, że nie wszystko można w kominku palić ...ehhhh....
Dzięki - tak zrobię - potnę i w kąt :):)
Nie palić mokrym, więc jak domu jeszcze nie ma to spokojnie wyschnie. Są też przeciwnicy palenia iglastym bo bardziej brudzi szybę, ale Ty masz liściaste. Co do brudzenia szyby i dymienia to bardziej szkodliwe będzie mokre jakie by ono nie było.
RYDZU - to już 3 lata... jak ten czas leci. :roll:
Mam podobny problem.
Drzewa wycięte, co wartościowsze drewno zabrane.
Została mała górka gałęzi.
Można wypalić?
pniaki i grube konary porąbać do kominka. Gałęzie przemielić i będzie kora :wink:
Gałęzie przemielić i będzie kora :wink:
Ale do tego trzeba mieć rębak... :cry:
Gałęzie przemielić i będzie kora :wink:
Ale do tego trzeba mieć rębak... :cry:
drogi mają. My umówilismy się z takim jednym, przyjechał z maszyną i po 2 godzinach mielismy hałde zmielonej kory + drewienek. Podrzucam ją pod thuje, świerki, sosny itp.
Gałęzie przemielić i będzie kora :wink:
Ale do tego trzeba mieć rębak... :cry:
drogi mają. My umówilismy się z takim jednym, przyjechał z maszyną i po 2 godzinach mielismy hałde zmielonej kory + drewienek. Podrzucam ją pod thuje, świerki, sosny itp.
No fakt, o tym nie pomyślałem. U nas ma też ZE jak oczyszczają miejsce pod liniami. Ot jacy sie ekologiczni zrobili.
A te łyse modrzewie, co to nie wiadomo co z nimi robić to też się do (przyszłego) kominka nadają ??
A te łyse modrzewie, co to nie wiadomo co z nimi robić to też się do (przyszłego) kominka nadają ??
Modrzew ma stosunkowo mało żywicy - tu sama się zastanów - żeby nie było, że będziesz mnie ściagać do czyszczenia szyby :wink:
A te łyse modrzewie, co to nie wiadomo co z nimi robić to też się do (przyszłego) kominka nadają ??
Modrzew ma stosunkowo mało żywicy - tu sama się zastanów - żeby nie było, że będziesz mnie ściagać do czyszczenia szyby :wink:
:):):) będzie okazja do picia :):):)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin