PDA

Zobacz pełną wersję : Co z wyciętymi drzewami ????????



Nefer
19-06-2006, 10:16
Tak siedzę i myślę (hihihi :)) - niebawem będę musiała wyciąć troszkę drzew na działce - no gdzieś ten dom musi stanąć....

Pod nóż pójdzie jarzębina, grusza (klapsa - mniam :cry: ) 2 x bez, sumak, jabłonka.

Jak widać - skubane liściaste. NO I CO JA Z TYMI DRZEWAMI MAM ZROBIĆ ?

Gdzie "upłynnialiście" takie cuda ?

kaskaa
19-06-2006, 11:10
ściąć, wysuszyć i do kominka

Heimnar
19-06-2006, 11:12
Jestem na tym drugim etapie =). A wycinania było Duuuużo więcej. Szkoda wielka, bo drzewa były bardzo ładne. Na szczęście jeszcze ich dużo zostało.

Jak są jakieś ładne okazy - to do jakiegoś majstra niech mebelki ogrodowe zrobi, albo coś...

rafałek
19-06-2006, 11:13
NO I CO JA Z TYMI DRZEWAMI MAM ZROBIĆ ?
Gdzie "upłynnialiście" takie cuda ?

Przez komin Nefer przez komin - tylko wysusz dobrze.

RYDZU
19-06-2006, 12:06
Nefer - pociąć, porabać i pod płot. To raptem kilka drzewek.

Miałem ten sam problem tylko "jakościowo" nieco większy ;) - 50 sztuk z czego 25 o obwodach
pnia powyżej 150 cm. Niektóre miały po 30m wysokości. Była niezła jazda, ale koniec końców
wszystko udało się zagospodarować. Część zabrał facet który robił nam wycinkę, część dostała nóg
w nocy (działka była nieogrodzona), a część zabrali ludzie oficjalnie. Nie miałem gdzie tego
składować - dlatego sie pozbyłem.

pozdrawiam

rafałek
19-06-2006, 12:17
RYDZU - przecież Ty też masz kominek. Po co rozdać coś co można zużytkować samemu? :roll:

Nefer
19-06-2006, 12:30
A ja się naczytałam, że nie wszystko można w kominku palić ...ehhhh....
Dzięki - tak zrobię - potnę i w kąt :):)

RYDZU
19-06-2006, 12:34
RYDZU - przecież Ty też masz kominek. Po co rozdać coś co można zużytkować samemu? :roll:

3 lata temu to ja miałem fajne ruiny starej kamienicy na zarośniętej działce :) :wink:

rafałek
19-06-2006, 12:47
A ja się naczytałam, że nie wszystko można w kominku palić ...ehhhh....
Dzięki - tak zrobię - potnę i w kąt :):)

Nie palić mokrym, więc jak domu jeszcze nie ma to spokojnie wyschnie. Są też przeciwnicy palenia iglastym bo bardziej brudzi szybę, ale Ty masz liściaste. Co do brudzenia szyby i dymienia to bardziej szkodliwe będzie mokre jakie by ono nie było.

RYDZU - to już 3 lata... jak ten czas leci. :roll:

Acidtea
19-06-2006, 12:50
Mam podobny problem.
Drzewa wycięte, co wartościowsze drewno zabrane.
Została mała górka gałęzi.

Można wypalić?

Majka
19-06-2006, 12:50
pniaki i grube konary porąbać do kominka. Gałęzie przemielić i będzie kora :wink:

rafałek
19-06-2006, 13:02
Gałęzie przemielić i będzie kora :wink:

Ale do tego trzeba mieć rębak... :cry:

Majka
19-06-2006, 13:10
Gałęzie przemielić i będzie kora :wink:

Ale do tego trzeba mieć rębak... :cry:

drogi mają. My umówilismy się z takim jednym, przyjechał z maszyną i po 2 godzinach mielismy hałde zmielonej kory + drewienek. Podrzucam ją pod thuje, świerki, sosny itp.

rafałek
19-06-2006, 13:28
Gałęzie przemielić i będzie kora :wink:

Ale do tego trzeba mieć rębak... :cry:

drogi mają. My umówilismy się z takim jednym, przyjechał z maszyną i po 2 godzinach mielismy hałde zmielonej kory + drewienek. Podrzucam ją pod thuje, świerki, sosny itp.

No fakt, o tym nie pomyślałem. U nas ma też ZE jak oczyszczają miejsce pod liniami. Ot jacy sie ekologiczni zrobili.

Nefer
19-06-2006, 13:32
A te łyse modrzewie, co to nie wiadomo co z nimi robić to też się do (przyszłego) kominka nadają ??

rafałek
19-06-2006, 13:37
A te łyse modrzewie, co to nie wiadomo co z nimi robić to też się do (przyszłego) kominka nadają ??

Modrzew ma stosunkowo mało żywicy - tu sama się zastanów - żeby nie było, że będziesz mnie ściagać do czyszczenia szyby :wink:

Nefer
19-06-2006, 13:41
A te łyse modrzewie, co to nie wiadomo co z nimi robić to też się do (przyszłego) kominka nadają ??

Modrzew ma stosunkowo mało żywicy - tu sama się zastanów - żeby nie było, że będziesz mnie ściagać do czyszczenia szyby :wink:
:):):) będzie okazja do picia :):):)