PDA

Zobacz pełną wersję : modrzew a szkodniki??



adlerdarek
20-06-2006, 07:43
Witam i proszę o radę.
Na granicy działek rosną modrzewie, które w ostatnim czasie stały się przyczyną lekkiego oziębienia dobrych stosunków sąsiedzkich. Mianowicie wezwany przez sąsiada ekspert :x od zieleni stwierdził, iż występowanie szkodników w postaci np. przędziorka, na pięknych 60 letnich, srebrnych świerkach sąsiada, jest związane częściowo ze wspomnianymi modrzewiami. Jego zdaniem modrzew oprócz wielu cech pozytywnych, ma także jedną wadę. Jest swoistego rodzaju przynętą dla szkodników żerujących na iglakach. Sprawa o tyle niepokojąca, że opryski, zgodnie z instrukcją , stosuje się w momencie ich wystąpienia tak, że działania zapobiegawcze nie są chyba zalecane. Ponadto wysokość drzew wyklucza dokładne spryskanie drzew. W związku z tym sąsiad delikatnie sugeruje pozbycie się modrzewi. Dlatego też pytanie czy ten rodzaj iglaka ma rzeczywiście wpływ na pojawianie się szkodników ???

Wciornastek
20-06-2006, 08:15
Stosując uproszczenie - tak. A dokładnie modrzew to 'łapica" szkodników szczególnie wiosną. Modrzew ma wtedy delikatne igły które są zdecydowanie "smaczniejsze" dla szkodników wielożernych niż zdrewniałe np. wspomnianych świerków. Ale jak zwykle kij ma dwa końce. Na modrzewiu szkodniki będą pojawiały się wcześniej i tym samym można zrobić w porę oprysk. A gdy będzie dużo szkodników to i tak w sąsiedztwie bedą i nie ma co się oszukiwać. W lata gdy szkodników będzie mało, robali nawet "nie pomyślą" o atakowaniu innych roślin gdy mają smaczniejsze modrzewie.

bluszczyk
20-06-2006, 14:27
Na modrzewiu zazwyczaj występuje przędziorek modrzewiowiec i tylko wyłącznie na tym drzewie. Łączenie go z uszkodzeniami na świerku według mnie jest tu raczej nieporozumieniem. Ja osobiście zostawiłbym tego modrzewia w spokoju i nie dał się wypuszczać w maliny. Może sąsiad w poprzednim roku wykonał jakiś zabieg na tych świerkach i naruszył równowagę biologiczną, która skutkuje nadmiernym rozwojem przędziorków ? :roll:

Majka
20-06-2006, 14:31
o ochojniku zapomniałeś.

bluszczyk
20-06-2006, 22:43
Ochojnik też i jeszcze kilka innych szkodników......, ale ja chciałem się ustosunkować tylko w kwestii tego przędziorka na świerku. Przędziorek z modrzewia nie powinien przenosić się na świerka (teoretycznie). A tak w ogóle to jeszcze nie doczytałem o tych 60 letnich drzewach i wycofuje teorię o ich opryskiwaniu przez sąsiada. :oops:

Mirek_Lewandowski
21-06-2006, 20:32
Oligonychus laricis, czyli po ludzku przędziorek modrzewiowiec występuje WYŁĄCZNIE na modrzewiach

Wciornastek
22-06-2006, 09:34
Oligonychus laricis, czyli po ludzku przędziorek modrzewiowiec występuje WYŁĄCZNIE na modrzewiach
Zgadza się ale......Już w zeszłym roku o tym pisałam z jakiś powodów :o trudno zgadnąć dlaczego najzwyklejszy w świecie przędziorek chmielowiec jest notowany na iglakach w tym na tujach, świerkach, cypryśnikach modrzewiach..................lista bardzo długa.
Kolega zajmujący się przędziorami sam jest zaskoczony i nawet dawał do oznaczenia innym fachowcom gatunek.

Mirek_Lewandowski
22-06-2006, 19:31
Zmienił zwyczaje żywieniowe i stał się polifagiem od czasu likwidacji plantacji chmielu ? :D

MartekP
23-06-2006, 08:45
Ja u siebie wyciałem juz sześc modrzewii. Niestety. Teraz z cięzkim sercem zetnę nastepnych sześć. "Zakaziły" mi świerki - ochojnik, mszyce.

Sadziłem je bo chciałem szybko wzrosty, teraz czytam gdzie się da i piszą, ze faktycznie modrzew + inne iglaki = szkodniki.

Modrzewie usuwane przeze mnie sa 5- letnie i niestety sa przetrzebione przez mszyce. Wygladają "łyso". Galasów na sąsiednich świerkach zebrałem kilka wiader.

Doradzam dokładne planowanie ogrodu, ja niestety dokładnie nie zaplanowałem. Na szczęście miejsce po modrzewiach z czasem zasłonią świerki (sadziłem je wcześniej gęsto)