PDA

Zobacz pełną wersję : DACHÓWKA TONDACH - wątek zbiorczy: opinie, modele, zdjęcia, dyskusja



Strony : [1] 2

08-02-2002, 13:37
Poszukuje namiaru na sprzedawcow czeskiej dachowki TONDACH.
Moze ktos takowa posiada lub wie gdzie mozna kupic.
woj. mazowieckie
Do posiadaczy prosba o ewentualne uwagi, spostrzezenie, zalety,wady itp.

13-02-2002, 21:16
Zastosowałem Tondach (marsylkę 12). Nie wiem gdzie mieszkasz, więc trudno Ci podać sprzedawców - są głównie na południu kraju. Wejdź na stronę http://www.tondach.cz, znajdź telefon do pana Fuehrera (nie zartuję, tak się nazywa) z zakładu w Hranicach. On Ci poda namiary, mówi po polsku, odpowiada za sprzedaż za granicę.
Jestem bardzo zadowolony z tej dachówki

Pozdrawiam
Lech

14-02-2002, 07:29
Jak wyglada cenowa tego typu dachowka ?

pitbull
15-02-2002, 09:41
Cenowo jest najtansza z wszystkich dachowek ceramicznych ale slyszalem nie najlepsze opinie na temat jakosci (moze to byly jakies wadliwe partie) ale na spodniej stronie dachowki wykraplala sie woda.

JerryCool
30-06-2002, 22:11
Najtańsza cenowo, to fakt. Byłem zdecydowany (ze względu na cenę) na dchówke cementową, ale gdy przypadkiem dostałem ofertę na dchówkę Tondacha to kupiłem ją od razu, myśląc że zwsze ceramika będzie lepsza od cementu. Dachówke kupiłem w grudniu Romańska w angobie(bo mieli podnieść VAT), a dopiero teraz zamierzam ją położyć, i już mam pewne zastrzeżenia do tej dachówki z których najgroźniej wygląda to, że na przekroju każdej dachówki widać szary pas jakby niedopalonej gliny. Jedna z 5 dachówek po wrzuceniu do wody zaczęła pękać. Co robić kłaść ją czy nie?

01-07-2002, 07:47
Wielu sprzedawców odradzało mi zakup tej dachówki, jako najgorszej na rynku polskim. To samo czytałem w literaturze- nie pamiętam, ale chyba też w Muratorze. Nie patrz na to ,że najtańsza!!To jest zakup jednorazowy i musi być pewny. Kup w różnych składach po jednej dachówce tej firmy i je porozbijaj.W każdej znajdziesz przekrój taki, o którym opisuje JerryCool. To znaczy, że każda będzie przepuszczać wodę.

Luna_tyk
01-07-2002, 10:29
Hmm, mocno powiedziane. To prawda, przepał taki występuje w dachówkach Tondachu. Nie znam wytłumaczenia tego zjawiska. Wiem tylko, że ten "przepalony rdzeń" jest najtwardszym miejscem w dachówce, i że na nim najszybciej zużywają się tarcze przy docinaniu. To chyba nie oznacza największej przepuszczalności wody.
Ja zaryzykowałem położenie dachówek Tondachu - Marsylki angobowanej. Jasne, jeden sezon to za mało by oceniać. Na razie nic się nie dzieje, kolor bez zmian, angoba nie schodzi, nic nie nasiąka i nie przesiąka.
W mojej okolicy (Małopolska) te dachówki leżą na dachach od wielu lat. Były kupowane jeszcze przed wejściem kapitałowym Austriaków do firmy Tondach, a sądzę, że po zmianie technologii poziom się poprawił, a nie pogorszył. Rozmawiałem z użytkownikami, nie mieli uwag, że coś się dzieje. Dlatego się zdecydowałem. Podejrzewam, że tak zmasowane ataki sprzedawców (bo nie użytkowników) - to walka z konkurencją. Lepiej wygląda prowizja liczona procentowo od wyrobu droższego ...
Jest chyba tak jak z wprowadzaniem norm serii ISO 9000 .... Słychać same słowa zachwytu, ale pieją jedynie certyfikatorzy, nigdy nie wypowiadają się firmy, które dały się nabrać.

JerryCool
01-07-2002, 21:36
Też chciałbym tak powiedzieć za rok, ale czarno to widzę. Co do rdzenia dachówki to ja sądzę , że mamy tu do czynienia nie z przepałem a z niedodaleniem tej dachówki. Świadczy o tym fakt ze dachówka ma czerwony kolor z góry i z dołu środek ma szary jak wysuszona glina pakowana do pieca którą ogladałem będąc w cegielni. Ta dachówka po prostu za któtko była w piecu. Siora rok temu kładła Rupp Ceramike , miała jednolity przekrój i o to tu chyba chodzi. Zamierzam wszystkie miejsca cięć dachówki pomalować angobą na zimno z firmy Wiekor. Czy to dobry pomysł?

Luna_tyk
02-07-2002, 06:48
Jerry, nie odpowiem Ci - czy to dobry pomysł. Kupując te dachówki byłem świadom ich mankamentu. Mnie też się podoba jednolity przekrój. Ale mój rzemieślnik mnie uspokoił. I to on mówi, że ten rdzeń to gorzej jak beton (jeśli idzie o twardość). Czyli to raczej nie jest niedopalona glina.
Z drugiej strony - czy możemy być pewni, jak osiągana jest jednolitość przekroju innych producentów ? Chemia tak poszła do przodu... Wspaniały półmatowy połysk dachówek cementowych to przecież wysokiej klasy akryl... Dlatego cieszę się z mojej dachówki, zwłaszcza, że wieńczą ją na gąsiorach dwa koty Mikesze, jakich nikt nie ma...
Pozdrawiam

JerryCool
02-07-2002, 10:44
Hej Luna_tyk.
Z tm twoim rzemieślnikiem to mnie nie uspokoiłeś. Większość rzemeiślnikiów musiałem uczyć jak maja zrobić to czy tamto....
Dachówka jest piękna i mam nadzieję że będzie sie sprawowała tak dobże jak u ciebie. Jak nie to będę krzyczał ....
Pozdrawiam.

02-07-2002, 11:10
Rdzeń dachówki nie ma być twardy, ale jednolity w przekroju!!!Różnej twrdości miejsca w dachówce świadczą o niopanowaniu technologii wypalania. Żal mi wydanych waszych pieniędzy na lipę. A zobaczycie jeszcze jak wygląda (obyście nie musieli) serwis pepików.Jeśli mi się uda to znajdę wam numer Muratora, gdzie opisuje facet przygody z Tondachem. Powodzenia...

Luna_tyk
02-07-2002, 11:23
Anonimie, to już nie czas na żal... Już po wszystkim. Nigdzie nie pisałem, że przepalony rdzeń jest zaletą. Wyraźnie pisałem, że to wada, którą zaakceptowałem za tę cenę.
Nie mogę akceptować horrendalnych cen wyrobów niemieckiego rodowodu. Wyraźnie zrzucamy się w ten sposób na podtrzymywanie świadczeń państwa socjalnego. I to kto się zrzuca - znacznie uboższa Polska.
Wyroby polskich cegielni nie dorosły jeszcze nawet do Tondachu. Moja decyzja była przemyślana, jest obarczona prawdopodobieństwem błędu. Liczę się z tym

Zielona
17-07-2002, 10:30
Dzisiaj dostałam wycenę całego pokrycia Marsylką 12 TONDACHU. Wygląda to obiecująco. Czy ktoś oprócz LUNATYKA potrafi coś dobrego o niej powiedzieć?
Pozdrawiam

Tad
18-07-2002, 06:31
Witam!-Zielona, nie napalaj się na cenę, kup,jak to gdzieś czytałem, jedną dachówkę Tondachu i przełam ją przy sprzedawcy. Jeśli materiał jest niejednorodny, ma jakieś wyróżniające się warstwy- to myślę daj sobie spokój z tą firmą...Jest takie powiedzenie..Im taniej,tym drożej. Wszyscy buszujący po Forum pytają o wiele spraw, chcą wiele zrobić samemu, a dobrze- to też znaczy, że nie mamy nadmiaru kasy. Nie można ryzykować i wtapiać kasy w niepewne pokrycie dachowe, żeby po paru latach szukać nowego dachu. Ta dachówka jest ładna i nic poza tym, takie słyszałem opinie..

Zielona
18-07-2002, 09:10
Tad
Zrobiłam już to. Kupiłam jedną marsylkę TONDACHU, przełamałam i zapytałam się co to jest ta ciemna warstwa w środku.
Odpowiedź Czeskiego Przedstawiciela TONDACHU: "że to nie jest żadna przepalona glina, czy niedopalona glina, jak mówią niektórzy, tylko tak ma być. W ich technologii robienia dachówek, jaką stosują, ten niejednorodny przekrój dachówki to absolutnie nie jest wada i nie odbija się to na jakości dachówki. Wszelkie insynuacje, że to jest wada, to tylko wymysł firm konkurencyjnych, których ceramika jest poprostu droższa."
Druga sprawa: Zanim się na nią ostatecznie zdecyduję, a wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że tak, oglądam dachy nią pokryte. W małopolsce jest bardzo popularna; co drugi nowy dach to TONDACH. Rozmawiałam z inwestorami, nikt z osób, które ją mają (najkrócej sezon, najdłużej 5 lat) nie powiedział złego słowa. To chyba o czymś świadczy.

Apel do forumowiczów: Posiadacze TONDACHU odezwijcie się. Chcę poznać wasze opinie, nie tylko tych, którzy na TONDACH się nie zdecydowali.
Pozdrawiam

Luna_tyk
18-07-2002, 09:17
Ponieważ ta dachówka już u mnie leży - nie tropię dalej wątku ciemnego pasma wewnątrz przełomu. Wiem tylko, że taki zam przełom widziałem w użytkowanej wiele lat kanalizacyjnej rurze kamionkowej. Rura służyła bez problemów, do momentu kontaktu z łyżką koparki....
Nie namawiam do zakupu, to decyzja własna inwestora. Starałem się jedynie przedstawić - co wiem, co widzę.

19-07-2002, 12:18
Ja mam Tondach marsylka 12 (angoba brąz) narazie leży 2 sezony. Wygląda super.

Krzych
22-07-2002, 07:11
Ja kupiłem Romańską czerwoną angobę, leży na dachu drugi sezon. Wygląda równie ładnie jak zaraz po położeniu. Górale trochę narzekali podczas układania, że nierówna.

Zielona
22-07-2002, 13:31
Klamka zapadła.
Wchodzę w to.

Luna_tyk
22-07-2002, 17:20
Witaj w grupe chodzących własnymi ścieżkami....

Pawell
23-07-2002, 12:49
Ja również zamierzam pokryć dach dachówkami Tondach, ale raczej wybiorę angobe (mniejsza nasiąkliwość).

pingo
24-07-2002, 11:10
Jutro przywożą mi na budowę Marsylkę angobowaną. Uważam że zła opinia o Tondachu to głównie nagonka drogich producentów. Widziałem tą dachówkę i prezentuje się świetnie. Zresztą zauważcie że nie narzeka nikt z użytkowników, a tylko potencjalni kupcy zniechęceni przez sprzedawców.
Tondach posiada certyfikat ISO 9001, który świadczy o prawidłowości procesów technologicznych w firmie. Bardziej mnie to przekonuje niż opinie Wiekorów i Robenów.

greck
24-07-2002, 13:19
Co to znaczy "mniejsza nasiąkliwość" w dachówkach ważne jest aby nie przesiąkały, a nie nasiąkliwość. Jeśli chodzi o to że się wykrapla woda pod spodem - to ktoś chyba przesadza.

pingo
24-07-2002, 13:59
NO i tu się grubo mylisz. Nasiąkliwość jest jednym z najważniejszych parametrów dachówki. Wg norm nie powinna przekraczać 10%. Dla przykładu cytat ze stron Jopka: "NASIĄKLIWOŚĆ DACHÓWKI PONIŻEJ 2% pozwala producentowi określać trwałość wyrobów na co najmniej sto lat. Właśnie dzięki temu ograniczone jest porastanie dachówek mchem, skłonność do brudzenia i zwiększa się także jej ogólna odporność. [...] Nasiąkliwość należy do podstawowych wskaźników warunkujących odporność na działanie mrozu. Jest więc podstawowym czynnikiem wpływającym na trwałość." Jeśli uważasz że to nieistotne kwestie, no to sorry...

Zielona
26-07-2002, 11:31
Pingo
Mnie przywiozą dopiero w połowie sierpnia, na razie jest w depozycie. Czy fachowcy mają jakieś uwagi, itp. Też mam marsylkę angobowaną.
Ostatnio życzliwi znajomi jak się dowiedzieli, że mamy TONDACH to prawie wpadli w panikę, że kupiliśmy dachówkę z najgorszą opinią, wśród sprzedawców. Już mam dosyć odpierania ataków.
Zielona


<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Zielona dnia 2002-07-26 13:19 ]</font>

Luna_tyk
26-07-2002, 12:07
A może by tak zastosować rozwiązanie niestandardowe: zmienić znajomych ?
Mój dekarz, zapytany przeze mnie w trakcie kładzenia, czy ma problemy - powiedział, że kładzie się normalnie. I że nawet sławne Braasy o rozdętych funduszach reklamowych pogorszyły się, i zdarzają się krzywe.
Ale kłótnia zaraz wybuchnie...

rosta3
27-07-2002, 12:53
Mnie również interesuje TONDACH z tej racji że oczywiście jest najtańszy oraz widziałem i rozmawiałem z kimś kto pokrył dach 3 lata temu tą dachówką.Zadnych rewelacji ani na "+" jak równiez na "-".Bardzo znamienne jest w tej dyskujsji to że opinie negatywne o tej dachówce nie pochodzą od użytkowników i to mnie chyba przekonuje.Zarazem ponownie rzucam hasło do tych forumowiczów co już użytkują tą dachówkę aby się odezwali ze swoją opinią.Pozdrawiam wszystkich

rosta3
27-07-2002, 13:24
Nie wiem czy to jeszcze aktualne ale ktoś pytał o namiary na Tondach.Wystarczy w wyszukiwarce wpisać TONDACH a wyskoczy masę firm w tym temacie.Pozdrowienia

pingo
29-07-2002, 10:45
Moja dachówka już przyjechała, wzrokowo prezentuje się extra, wszyscy fachowcy którzy ją oglądali mieli bardzo dobrą opinię. Dam znać jak będzie z układaniem - to za jakieś 1,5 tygodnia. No a jakość tak naprawdę będzie można ocenić za parę lat... W każdym bądź razie jestem dobrej myśli.

Galgan
04-09-2002, 12:01
Zamierzam kupić dachówkę Czeską firmy TONDACH typ Marsylka 12. Słyszałem, że nie są one najlepszej jakości. Proszę o opinię.

Zielona
04-09-2002, 13:05
Rzuć hasło TONDACH w szukaj.
Wałkowaliśmy ten temat.
Ja mam kupioną jeszcze nie na dachu.
W piątek przywożą
Pozdr.

Zielona
04-09-2002, 13:12
A propos PINGO
Jak tam twoja dachówka?
Już na dachu?
Zielona

loniu
04-09-2002, 13:17
Ja tez o malo co kupilem te dachowke. Jednak po dluzszym namysle i konsultacjach dalem sobie spokuj. Jej duza wada jest wysoki wspolczynnik nasiakania a co z tym zwiazane mocne porastanie mchem. Stwierdzilem , ze warto wydac 3000 wiecej i kupic dachowke marzenie czyli HUGENOT grafitowa angoba H10s.

Ale kazdy musi sam przez to przejsc.

Powodzenia

Zielona
04-09-2002, 13:27
loniu
Oglądałeś taką dachówkę TONDACH porośniętą mchem, czy tylko wiesz to z opowiadań sprzedawców?

loniu
04-09-2002, 14:39
Tak sie skalada, ze moj tesc wybudowal dom 4 lata temu i niestety dach jest porosniety, szczegolnie od polnocy.
W momencie jak on kupowal nie bylo angoby teraz juz jest i mysle, ze jezeli juz brac Tondach to napewno z angoba

pingo
05-09-2002, 08:00
Moja Marsylka angobowana już leży na dachu. Prezentuje się świetnie, jak będzie z eksploatacją zobaczymy. Jeśli dla kogoś 3000 to nie pieniądz, niech się nie zastanawia nad wadami i zaletami Tondachu, tylko bierze dachówki niemieckie. To tak jak np. po co jeździć skodą jak stać nas nas audi.
POnieważ takich dla których 3 patyki to jednak kawałek grosza (wystarczy na robociznę za położenie tej dachówki) jest więcej, uważam że warto tondach rozważyć. Szczególnie jeśli wybór jest między ceramicznym tondachem a betonowym braasem czy innym takim. Tondach jest dużo dokładniejszy w wykonaniu (wynika to raczej z właściwości ceramiki a nie z jakości producenta), szczelniejszy (ma dwa zamki) i dużo lżejszy - nie obciążą tak mocno więźby, i wreszcie (to kwestia gustu) w mojej opinii po prostu ładniejszy.

Luna_tyk
05-09-2002, 09:01
Temat "Tondach" jest nieśmiertelny na Forum.
Kupiłem i położyłem (przed rokiem) Marsylkę 12 angobowaną. W okolicy są znacznie starsze dachy kryte dachówką Tondachu bez angoby. I bez negatywnych zjawisk.
Na razie jestem bardzo zadowolony. Ale decyzję podejmuje każde z nas samodzielnie.
Informacja Ionia o porastaniu mchem dachówki jest 1. negatywną informacją użytkownika. Dotychczas źle o Tondachu mówili jedynie sprzedawcy wyrobów niemieckiego pochodzenia, i o niemieckim poziomie cen.
Pytanie uzupełniające : Ioniu, czy przypadkiem w okolicy Twojego teścia nie zarastają mchem także inne dachy ? Czy nie jest to uroda terenu ?
Pozdrawiam

loniu
05-09-2002, 20:38
Wiesz o tym nie pomyslalem. Dom jest posadowiony przy samym lesie obok rzeczki a to moze miec wplyw na porastanie. Szczerze mówiąc caly czas sie jeszcze zastanawiam nad dachowka - to wcale nie jest tak, ze te 3000 nie robia mi roznicy. Pomyslalem sobie, ze na poczatku zrezygnuje z okien polaciowych i zamontuje je pozniej (jak sie dorobie :smile: ).
Racja jest, ze kazdy musi zdecydowac sam a za 10 lat bedziemy mogli udzielac rad.

Gajka
02-12-2002, 18:42
Odgrzewam temat :smile:

Nam również podoba sie angobowana Marsylka z Tondacha;
z wyglądu jak i cenowo :razz:
Nasi znajomi mają Tondach od 9 lat, nie było wówczas angobowanej, więc jakoby tę gorszą posiadają :wink: Nic się nie dzieje, wygląda super, zero usterek. Owszem, od strony północnej pojawił się ledwie dostrzegalny mech, lecz cała miejscowość
ma tę roslinność na swoich dachach. Taki urok miejsca :razz:

Gajka
02-12-2002, 18:59
Jest czy nie ma? :razz:

Spokojnie moi drodzy, nasi znajomi mają Tondach od 9 lat,
wad nie ma :smile:
Ja też bedę miec taką dachówkę :smile:

pingo
03-12-2002, 07:42
Dachówka jest extra, natomiast ostatnio podobno sporo podrożała i cenowo nie jest juz tak konkurencyjna jak parę miesięcy temu. Niestety za transport na Dolny Śląsk trzeba zapłacić kilkaset PLN, a dachówki kupowane w lokalnych hurtowniach dostarczają gratis.
Jeśli jednak ktoś ma możliwość kupić tanio - mogę polecić z czystym sumieniem.

03-12-2002, 07:47
On 2002-12-03 08:42, pingo wrote:
Dachówka jest extra, natomiast ostatnio podobno sporo podrożała i cenowo nie jest juz tak konkurencyjna jak parę miesięcy temu.




to znaczy ile? O ile podrozala?

pingo
03-12-2002, 09:20
Nie powiem dokładnie o ile, bo się tym specjalnie nie interesuję - moja leży już na dachu :smile:. Wiem tylko że dwóch znajomych którym moja dachówka się spodobała zrezygnowało po sprawdzeniu aktualnych cen. Powtórzę jeszcze raz, że transport pod Wrocław podraża cały interes o kilkaset zł, co może dać 20-30 gr na sztukę. Osoby z południa kraju mają łatwiej.

Gajka
03-12-2002, 12:54
Czy przypadkiem wzrost euro nie ma wpływu na wysokość cen tej
własnie dachówki?
Jednak i tak jest sporo tańsza niz pare lat temu :razz:

Wiktor
03-12-2002, 16:16
Witam
Zostaly mi dachowki Tondach:
1) 700 szt dachowek cermicznych, angobowanych na kolor czerwony,
produkowanych w czeskim oddziale austriackiej firmy Tondach model
Marsylka12 - na 1m2 dachu trzeba 11,3 szt dachowek.
Wystarczy to na dach o powierzchni 62m2 cena 0,50USD sztuka tj
5,65USD/m2 tj +/-23zl brutto/m2 [waga 1m2 - 41,8kg (porownac ta wage do drozszych betonowych BRASA)]

2) 28 szt jak wyzej polowkowych (waskie -szer. 1/2) cena 0,50 USD sztuka Dachowki sa do odbioru w woj Slaskim - Myslowice. Wszystkie ceny brutto

Osoba ktora kupi w/w dachowki otrzyma porady i namiar do kierowcy jak nizej zeby dokupic brakujace. Po sprzedazy obiecuje zamiescic na liscie namiar tel do kierowcy
Moje kupione zostaly w prywatnym imporcie. Kierowca ktory wozi z Czech do hurtowni w Polsce dorabia przyjmujac zamowienia od osob prywatnych.
Trzeba mu dostarczyc pozwolenie na budowe - wtedy celnicy RP nie biora akcyzy, VAT 7% jednak trzeba zaplacic na gramicy. Od handlowcow RP dodatkowo biora akcyze i dlatego dachowki sa drozsze u hurtownikow w Posce. Hurtowni jest u nas sporo bo dachowki sa dobrej jakosci i sa tanie. Kierowca ten ma w
Tondachu otwarty kredyt dlatego za dachowki placimy w USD dopiero na placu budowy. Trzeba jednak czekac na niego na granicy zeby zaplacic 7% VAT.
Czeska faktura jest wystawiona na osobe ktora posiada zewolenie na budowe.
Kierowca wystawia rachunek za transport na terenie Czech bez VAT-u i z 22VAT-em od granicy (Cieszyn) - oplaca sie ja odliczyc z podatku na budowe.
Zarobek kierowcy to koszty transportu 1400zl butto (do Katowic). Jezeli znajdzie sie 2 chetnych majacych sredniej wielkosci domy kosztuje to wtedy po 700-750 zl od lebka. Mozna usluge zamowic z wyprzedzeniem wtedy kierowca kojarzy 2 lub 3 Klientow zeby TIR nie jechal pusty.
Podaje przykladowe ceny fabryczne Tondach angoba kolor czerwony (kolor klinkieru) Marsylka12 za 1 sztuke:
Dachowka 0,45 USD
Dachowka krawedziowa 2,89 USD
Dachowka wentylacyjna 1,69 USD
Gasiory 2,32 USD
Czeskiego VAT-u nie trzeba placic w fabryce bo towar jest eksportowany.
Pozdrawiam
Wiktor

Gwarancji daja na 30 lat na:
1. stabilnosc powloki (wyglad)
2. mrozoodpornosc
3. nieprzepuszczalnosc wody
4. utrzymanie parametrow - wymiarow
Czeska faktura VAT jest gwarancja
Dla bardzo wrazliwych - jeszcze chwila i nie bedzie granicy do Czechow
Maja swojego przedstawiciela w Polsce 0502 302430 - Piotrowski
Jest to austriacka firma ktora w Czechach wybudowala w starych fabrykach nowe linie technologiczne do ich produkcji. Czyli jest doswiadczenie, austriacki nadzor i nowa technologia
Co tu jeszcze dodac - sa naprawde ladne. Wykonawcy dachu mowili - BEZ UWAG
Stosunek ceny do walorow jest bezkonkurencyjny - 2zl/szt !! brutto UWAGA to sa dachowki ceramiczne!!! Na dachu wygladaja bardzo zgrabnie-delikatnie np w stosunku do gasiorow betonowych Brasa.
Wiktor

Filo
03-12-2002, 20:28
Na Śląsku i w Małopolsce cena Tondacha jest wciąż atrakcyjna.
W moim wypadku Marsylka Angoba Czerwona praktycznie w cenie podstawowych dachówek BRASS'a np. Greckiej. Romańska 11% drożej.

AngiZ
05-12-2002, 09:54
Tez się zastanawialiśmy z mężem nad Tondachem (konkurencyjny cenowo),ale zniechecily nas opinie o zlazącej farbie. Poza tym porównałam z innymi dachowkami wizulanie i naprawde wygladaja nie najlepiej jakościowo.Zdecydowalismy sie Na niemiecką Erlus-jest super!

Gajka
06-12-2002, 11:02
AngiZ http://www.ifb.pl/~qba/ikonki/xmas.gif
pozdrawiam mikołajkowo.
Mnie nie przekonasz do innych dachówek.

Filo
08-12-2002, 09:10
Schodząca farba z dachówek ceramicznych ?
Panie chroń przed takimi doradcami !

Filo.

pik33
08-12-2002, 11:51
Ale jeśli to prawda, to chroń nas, Panie, przed dachówkami ceramicznymi malowanymi farbą!

pingo
09-12-2002, 11:49
Boże Święty, ktoś pomalował dachówkę Tondach farbą?! Widać kupił nie ten kolor co chciał... Ja radzę kupować angobowaną i raczej jej niczym nie malować. Dla laików: dachówki angobowane są pokryte warstwą szlechetnej glinki (natryskiwanej), z malowaniem to nie ma za wiele wspólnego. Pozdrawiam sprzedawców dachówek konkurencyjnych dla Tondachu! Niech fantazja was nie opuszcza!

kwiatkor
09-06-2003, 14:09
czy ktoś zna namiary na jakiegoś dystrybutora Tondachu w okolicach Warszawy?

Krystian
10-06-2003, 08:13
Widziałem stuletni, zabytkowy dom kolegi pokryty niedawno Tondachem - marsylka 12, czerwona angoba, no i bardzo mi się ten dach spodobał :P .
Muszę jednak skonsultować z fachowcami możliwość pokrycia dachówką ceramiczną mojego dachu, więźba wprawdzie była robiona pod dachówkę, ale kąt nachylenia jednej z połaci już nie za bardzo... :cry:
Którą dachówką ceramiczną można pokryć dach parapetowy (11st.)?

20-07-2003, 17:22
Czytając forum od kilku miesięcy interesowałem się dachówkami - szczególnie firmy TONDACH. Było dużo wypowiedzi. Na ogół użytkownicy sobie chwalą, ale ... o ile sobie przypominam, wszystkie dachy z TONDACHA leżały 1 lub 2 sezony. Proszę, jesli ktos użytkuje te dachówki dłużej - o opinię na ich temat. Pytam dlatego, że za 2 tyg. muszę się zdecydować, a sprzedawcy stanowczo mi ją odradzają.

redek
21-07-2003, 16:13
Ja tez nie spotkalem nikogo "starszego" z Tondachem. W skladzie pokazali mi przecieta na pol dachowke Tondachu, na zewnatrz po 3 mm ceramiki, a w srodku czarny spiek. Ponoc to kwestia zbyt szybkiego wypalania w piecu. Oczywiscie przeklada sie na trwalosc. Co prawda daja gwarancje 30 lat i ponoc wymieniaja reklamowana dachowke nawet po kilku latach, ale kto mi pokryje koszt ciaglego naprawiania dachu?

kwiatkor
21-07-2003, 18:12
Byłem bliski wyboru Tondachu. Nawet kupiłem kilka dachówek, aby z żoną wybrać najlepszy kolor. Dostałem jednak porównywalną cenę na RuppCeramikę (jak na warunki centralnej Polski) i zrezygnowałem z czeskiej.

Porównując z RuppCeramiką czy Wiekorem widać jak na dłoni, że Tondach to II liga:
- malutkie pęknięcia angoby, tak jakby pokryta była malutkimi łuskami (wydaje jakby to był efekt jakichś kłopotów przy jej wypalaniu)
- nierównomiernie rozłożona angoba (brak jej na niektórych częściach zamków, być może mało to już jest potrzebne, ale nie imponuje takiemu laikowi, jak ja)
- najbardziej nierówne krawędzie spośród wszystkich dachówek ceramicznych, jakie porównywałem (większe widziałem chyba tylko u cementowego Brassa)

Przewiercałem wiertarką Tondach'a, ale nie znalazłem tam żadnej czarnej warstwy; raczej dachówka jednorodna. Ponoć warstwa ta była w dachówkach produkowanych przez czechów kilka lat temu i trochę zaskoczyło mnie to, że teraz jeszcze jest. Muszę przełamać swoje i jeszcze poszukać - może jednak coś znajdę?

pingo
22-07-2003, 14:28
U mnie też leży dopiero 1 sezon, na razie nie mam powodów do narzekania. W środku faktycznie ma ciemną barwę - rzekomo taki proces technologiczny, i tym bym się nie przejmował. Słyszałem jednak że ostatnio tondach podrozał i nie jest już tak atrakcyny cenowo jak rok-dwa temu. Jeśli znajdziesz bardziej markowy produkt w zbliżonej cenie, to zrezygnuj z tondachu (sąsiad np. ma wiekora i faktycznie wygląda na bardziej dopracowany produkt), ale jeśli alternatywą ma być dachówka cementowa, to nie ma się co zastanawiać - tondach wygląda ładniej i solidniej od najdroższych cementówek.

Drozdek
25-07-2003, 23:52
a ja widziałem pięć domów, w których wymieniono Tondach w ciągu pierwszych 6-7 lat z uwagi na rozwarstwianie....

26-07-2003, 13:05
Drozdek ! Podaj więcej szczegółów. Gdzie są te domy i co to znaczy rozwarstwianie ? Czy łuszczy się dachówka?
I jeszcze jedno pytanie : czy te łuszczące dachówki miały angobę, czy były naturalne?

pingo
28-07-2003, 08:07
A ja z kolei widziałem parę domów w których wymieniano ściany z poroptermu, bo się rozmiękał :-). Ludzie nie siejcie paniki, jeśli faktycznie piszesz prawdę to podaj adresy tych domów, a jeśli pracujesz w braasie czy wiekorze to wymyśl inne techniki marketingowe.

Drozdek
29-07-2003, 12:29
dla gościa- no niestety, przyznam szczerze, że nie wiem czy miały angobę, interesowało mnie jedynie system montażu, gdyż moje dachówki leżały już na podworku- a co do miejsca- południe Katowic, ul śląska, ul. Franciszkańska-dom kultury.... poza tym popytaj dekarzy, oni też mają już wyrobione zdanie... a propos samych dachowek, wyglądały jak plyty wiórowe po poł roku na deszczu, na tych które się zostały było widać pełno rys od strony wierzchniej.....

McLos
30-07-2003, 17:19
Czy ktoś z Was położył glazure z Tondachu ?
Proszę o opinie tylko dotyczące glazury, angoby i natura mnie nie interesują !

Rayman
31-07-2003, 04:18
Mój szwagier ma położoną taką dachówkę.
Dwa lata i nic się z nią nie dzieje .

zuzka
31-07-2003, 09:06
Koniecznie glazura?!
Tak bardzo się błyszczy - sąsiedzi położyli i mnie się nie podoba. Ale od dwóch lat nic złego się nie dzieje.
Ja mam angobę - wygląda ładniej :P
Ale to oczywiście kwestia gustu.
Generalnie ponoć Tondach w ciągu ostnich dwóch lat zdecydowanie poprawił jakość.

31-07-2003, 09:36
w tamtym tygodniu sciągnąłem z Krakowa dachówkę Romańską 12 czerwona angoba, wygląda SUPER, dalej to zobaczymy, a budowa w Jaktorowie/Grodzisk Maz. Myślę że będzie warta tych zabiegów.

McLos
31-07-2003, 19:15
Zuzka, jak Ci się sprawdza dachówka i jak długo już ją użytkujesz ?
Mnie osobiście bardziej odpowiada kolor glazury, no i oczywiście powłoka jest trwalsza.

McLos
31-07-2003, 19:17
Gościu z jakiej firmy brałeś dachówkę, bo ja jestem z Krakowa i chciałbym wiedzieć ile dałeś za szt/ brutto ? Glazura czy angoba.

ketiso
31-07-2003, 20:54
Wypowiedź okołotematowa.
Na targach Muratora w maju na stoisku Tondach były przesłodkie trzy Czeszki,które też doskonale mówiły w naszym języku.Zatem skoro one były tak słodkie to mniemam,że wszystko co związane z firmą Tondach,a w szczególności z jej produktami jest zapewne najwyższej próby.
Tak przy okazji nie bardzo identyfikowały się z Czechami tylko z Morawami.
Bardzo dobrze rozmawiało się z nimi o Kreciku,ale Rumcajs był dla nich wyczuwalnie wstydliwy-taki trochę temat tabu. Czy wie ktoś dlaczego?.Coś w tym musi być ,bo ostatnio będąc w sklepie z pamiątkami w okolicach Instytutu Czeskiego można było kupić kubek z Krecikiem,a z Rumcajsem niestety nie i do tego te spojrzenia przy pytaniu o tego zacnego Rozbójnika.
HEJ!

ketiso
31-07-2003, 21:01
Przyszło mi jeszcze do głowy,że może ten zacny Rozbójnik postrzegany jest przez Czechów jako "dresiarz".Ale gdzież tam Rumcajs dresiarzem. Chociaż z "CZECHAMI" to nigdy nic nie wiadomo.
Biję się w piersi! to też wypowiedź okołotematowa.
HEJ!

zuzka
01-08-2003, 14:15
Położyłam swoją angobę cały 1 miesiąc temu. Na razie OK. :wink:

McLos
03-08-2003, 21:39
Ketiso.
Może masz namiary na te czeszki, (tel., e-mail) to sam bym sobie z nimi porozmawiał na temat …jakości dachówek.

Ella
02-09-2003, 12:06
Wyciągam z czeluści ten wątek :D , bo chcę zapytać:
Jak tam Wasze dachówki Tondach :D ?
Czy Ci, którzy planowali położyć, ostatecznie położyli i czy są zadowoleni :D ?
Może jakieś dodatkowe refleksje... :D

pingo
02-09-2003, 14:35
Leży i ma się dobrze. Ale to dopiero rok, co będzie dalej zobaczymy.

Krystian
02-09-2003, 21:22
Przeczytałem już kiedyś ten wątek, sprawa będzie dla mnie ,,na topie" za pół roku, na wiosnę... :roll: ,
Tondach na dach ? OTO JEST PYTANIE... :lol:

Tomek_J
03-09-2003, 07:10
Z zainteresowaniem przeczytałem topik, bo właśnie przystępuję (tzn. moim budowlańcy przystępują :)) do budowania dachu. I tylko jedna taka uwaga na boku: powołujecie się kilkakrotnie na certyfikaty ISO - one z założenia nie zapewniają jakości, a jedynie zapewniają pewne mechanizmy kontroli jakości. Natomiast co to jest "dobra jakość" to całkiem inna sprawa. A to zasadnicza różnica która powoduje, że w mojej subiektywnej opinii ISO nie ma praktycznie żadnej wartości.

Luna_tyk
03-09-2003, 14:48
Zaczynam trzeci sezon. Bez uwag, tzn dobrze. Dla uściślenia - marsylka 12 angobowana czerwona, położona we wrześniu 2001.
Oczywiście - dwa lata w przypadku dachówki to żadna próba czasu.
Nie mam też dodatkowych refleksji - po nic mi nie daje ku nim powodów. Po prostu dachówki leżą na dachu.
Pozdrawiam

Ella
03-09-2003, 22:09
Luna_tyku, a jaki masz kąt nachylenia dachu?
Męczę tym pytaniem posiadaczy marsylek, bo mam wątpliwości, czy mój dach nie jest za płaski...

rafałek
04-09-2003, 13:06
Emocje jakby przygasły ale pragnę wtrącić swoje 3 grosze. Przymierzamy się do TONDACH'a i obderwuję w okolicy dachy nim pokryte. Najstarsze są 2-4 letnie i ich właściciele nie mają żadnych problemó z tą dachówką. Z obserwacji własnych stwierdzam, że na wyglądzie nic nie straciły, niczym nie zaczynają porastać, nawet nic się na nich nie osadza. Nagonka chyba faktycznie jest generowana przez konkurencję.

Ella
04-09-2003, 21:47
Brzmi to optymistycznie :) .
Ja natomiast mam problem ze znalezieniem przedstawicieli Tondacha w mojej okolicy (Lublin). A nie wiem, czy sprowadzanie dachówki z Małopolski jest opłacalne (ok.300km).
Gdyby ktoś słyszał o źródle dachówek Tondach bliżej "centrum", to bardzo proszę o info !
pozdrawiam :)

Luna_tyk
05-09-2003, 06:53
Ella - 38st - nachylenie mojego dachu. Natomiast -jeśli masz problemy ze znalezieniem sprzedawcy w swojej okolicy - to przeczytaj post drugi w kolejności, na samej górze. Ten "Gość" to ja, pan Fuehrer z Tondachu naprawdę był bardzo pomocny.

Ella
05-09-2003, 14:28
Luna_tyku, dzięki :) ! Spróbuję się z nim skontaktować.
Pozdrawiam :)

Filo
05-09-2003, 20:02
Witam,

Mam od roku na dachu Romańską czerwoną angobę i jest OK.
Dom w odległości 80m od lasu - zero zielonego.

Powtarzam się, ale przypominam, że Tondach należy do koncernu Lafarge tak jak Braas i Rupp-Ceramika. Jedyna różnica jest taka, iż Polska jest przez Laferge przydzielona jako rynek dla RuppCeramiki a marka Tondach obejmuje południową Europę. Jest to również przyczyna, dla której nie ma w Polsce oficjalnego przedstawicielstwa Tondacha a jedynie tolerowany ograniczony import na terytorium Polski. Gdyby nie powyższe ograniczenia to Tondach Hranice przeprowadziłby ofensywę marketingową. Górny Śląsk i Kraków to metropolie w porównaniu z Ostrawą.

Polecam importera LS. Produkt z Pszczyny (Pan Sikora) (0-32) 738 75 75.

Z pozdr, Filo.

kwiatkor
05-09-2003, 21:50
Jedyna różnica jest taka, iż Polska jest przez Laferge przydzielona jako rynek dla RuppCeramiki a marka Tondach obejmuje południową Europę

Niestety nie tylko podział geograficzny tu został dokonany. Technologia chyba też. Mam po kilka dachówek obu firm w domu (planowałem Tondach, ale jak go bliżej oglądałem zmieniłem na RC). Nie mogę sprawdzić podstawowych cech, jak nasiąkliwość czy mrozoodporność, ale wygląd mówi wiele. Tondach to zdecydowanie II-ga liga.

Dla zainteresowanych z okolic W-wy polecam skład przy ul.Materii. Na moje pytanie dlaczego marsylka ma takie dziwne białe przebarwienia dostałem odpowiedź w stylu - to pył z powietrza (hi, hi, hi...).
Ale może na południu Polski, gdzie jest bardziej popularna Czesi dają produkty lepszej jakości?????

rafałek
11-11-2003, 11:06
Zachodnia Wielkopolska lub lubuskie lub ogólnie wielkopolska tylko gdzie? Niektórzy pytają co to jest?
Liczę na Was...

Luna_tyk
11-11-2003, 11:46
Wejdź na stronę www.tondach.cz , znajdź numer telefonu do zakładu w Hranicach, zadzwoń, poproś o połaczenie z panem Fuehrerem (to nie żart, on tak się nazywa). Ten pan odpowiada za sprzedaż za granicę, mówi po polsku, da Ci namiary na sprzedawców.
Powodzenia

pattaya
11-11-2003, 12:19
No właśnie.Napiszcie coś więcej o tych dachówkach.Rafałku czy są dobre?

11-11-2003, 16:21
W Poznaniu na Górczynie na ul. Kaczej .W jednym budynku są chyba cztery firmy z dachówkami, w tym jedna na I piętrze ma Tondacha.

rafałek
12-11-2003, 06:35
pattaya ja już jestem tak wygłupiony co do jakości, że szkoda gadać. Wychodzi, że TONDACH nie jest najgorszy, a zawsze to ceramika. Na rzaie szukam namacalnych cen...

Pozdrawiam

Były zakłopotany
12-11-2003, 15:27
Oj Tondach od widzenia lub słyszenia samej nazwy włos się na głowie stroszy. Nie polecam w ogóle. Dachówki jakieś takie zwichrowane były, przysłali inspektora od reklamacji, który stwierdził że dachówka jest w dobrym stanie :( koszmar, zapytałem sie o zdanie rzeczoznawcy, który stwierdził wady w moim materiale, firma pzyjeła to z powrotem ale po ciężkiej batali, zakupiłem nową dachówke z Brass'a i wszystko było super, no i kolorystyka lepsza i w ogóle wizalnie tak jakoś lepiej. Moim osobistm zdaniem, nie polecam.

kalafonia
13-11-2003, 14:07
Jeśli chodzi o dachówkę Tondachu (mam na myśli Marsykkę 12) to obecnie jest to jedna z najlepszych dachówek w kraju. Kiedyś z przyczyn złej technologii były z nią problemy, ale reklamacje były załatwiane bez problemu. Ja kupowałam w Krakowie MARSYLKA 12 brąz angoba 24.1 zł/m2 netto. Jestem wielce z niej usatysfakcjonowana.
Proszę zrobić sobie test i kupić MARSYLKĘ z Tondachu i np. podobną dachówkę Wiekora (Mars się chyba nazywa). Nawet laik stwierdzi jaka jest różnica.

piotr berezinski
26-04-2005, 19:42
czy ktos uzywal TONDACH Marsylke 12 i ma jakies doswiadczenia,a moze slyszal jakies opinie.co lepsze angoba czy glazura?gdzie to mozna kupic? :roll:

Filo
27-04-2005, 22:02
Znajomi mają od 4 lat Marsylkę i nie narzekają. Ja mam od 3 lat Romańską angobę i też nie narzekam. Na priv mogę polecić sprzedawcę z południa Polski.

thalex
27-04-2005, 22:09
Ja mam angobowaną jestem zadowolony.
Ważne aby kupić całość na dach z jednej serii, chodzi o niewielkie różnice w kolorze a jeżeli się nie uda to tak układać aby różniace się odcieniem nie układać na jednej połaci dachu.
Różnice te widać najbardziej na stronach słonecznych.


....co lepsze angoba czy glazura?gdzie to mozna kupic?
kwestia gustu, dla mnie glazura ma przesadny połysk.
w składach budowlanych.

drbudzik
27-04-2005, 23:18
mam romanska wisnie glazurowana-na glazurowanej pozniej wyrasta mech.Wyglada bardzo,bardzo.A cena rowniez niezla.Tzn.dostepna.Chociaz wiekszosci "nie gra roli" :wink:

aleksik
28-04-2005, 12:05
Być może się narażę, ale z tego co wiem to TONDACH produkowany w ĆR jest nastawiony na b. wielką taśmówkę z ogromnym wpływem na jakość - źle wypalana - przeważnie przepalona - wiem to niestety od jej przedstawiciela

rafałek
28-04-2005, 13:38
aleksik - a kto jest przedstawicielem. Jak się do niej przymierzałem to takowego w Polsce nie było...

Co do jakości tej dachówki - sam nie mam bo miałem kłopot z zakupem, ale, temat starałem się zgłębić i jakośc TONDACH nie miał zbyt wielu niezadowolonych. Nawet ich liczba jest proporcjonalnie mniejsza niż u innych producentów.

hawkmoon
28-04-2005, 19:29
Bardzo zadowolony jestem. Dach wyszedł cudo (zdjęcia na stronce poniżej). Majstrowie sobie chwalili, tylko jedna sztuka z czterech palet była zwichrowana. Zapłaciłem za pokrycie mniej niż kosztowałby mnie dach z "markowej" blachy, mniej niż za nędzną cementową, mniej niż gonty papowe (po dodaniu kosztów płyty OSB). Taniej wyszłaby tylko ondulina i zwykła papa.
http://foto.onet.pl/upload/20/55/_445421_n.jpg

Filo
29-04-2005, 13:49
Tondach nie ma przedstawicielstwa w Polsce, ponieważ Polska wraz z Europą zachodnią to domena Ruppceramiki, która należy do koncernu Lafarge. Ten sam koncern jest właścicielem Tondacha, który obsługuje południowo-wschodnią Europę (od Czech po Albanię). Czechy to trochę za mały rynek dla czeskich fabryk Tondacha zlokalizowanych blisko polskiej granicy, dlatego pozwalają ma mały "ruch przygraniczny"- to cała tajemnica Tondacha w Polsce. Przy okazji "Braas" to też Lafarge :lol:

piotr berezinski
30-04-2005, 04:15
dziekuje wszystkim za wasze opinie i privaty.jesli jest ktos jeszcze z doswiadczeniem to prosze sie odezwac.do czasu kupna mam jeszcze ze 2 tygodnie-dzieki piotr :D

AngelikaKoszalin
26-07-2005, 10:12
Czy ktoś kupował dachówki czeskiej firmy TONDACH ? Są dosyć tanie w porównaniu do innych , więc czy nie gorszej jakości ?

Ziarutek
26-07-2005, 10:36
Witam,
Moj znajomy ma je 5 lat juz na dachu i wg mnie wyglądają jak nowe, kolega też nie ma uwag do jakości - tymbardziej, że nie są nawet angobowane.
Widzę też na sąsiednim budynku te same marsylki ale juz angobowane. Leżą sobie 3 rok i też bez zastrzezen.
Polecam. Lecz nie jako uzytkownik ale obserwator.

AngelikaKoszalin
26-07-2005, 11:08
dzięki, moze ktoœ jeszcze coœ napisze :)

rafal9
26-07-2005, 11:15
Też wydaje mi się atrakcyjna zwłaszcza, że cena jest niska.

Z tego co wiem to jest problem z zakupem,
może na południu Polski jest łatwiej.
Czy może ktoś zna dobrych dystrybutorów tej dachówki?

duch07
26-07-2005, 11:33
Mam dachówke Tondach model Romańska w kolorze czarnym srebrzystym.Jak już na dachu jest to jest to duży sukces.Jest problem z wymiarami tej dachówki i że jest troche zdeformowana.Być może że to ja miałem pecha na jakąś felerną partie.Ostatnio dokupywałem w Krakowie w hurtowni Sawa.Po dwóch latach producent już nie ma w ofercie dokładnie tego samego koloru,teraz jest poprostu czarna bez tego srebrzystego dodatku.
Jedno co moge przyznać to cena,jest niska,a dodatki wszystkie tez .
Generalnie jednak nie jest zle jak na tą cene.Pozdro

Filo
26-07-2005, 14:46
Poczytaj:

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=45817&highlight=tondach
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=14934&highlight=tondach
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1091&highlight=tondach
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=9820&highlight=tondach

hawkmoon
26-07-2005, 19:31
Mam marsylkę na dachu, zwykłą. Nie udało się połozyć 1 sztuki z czterech palet. Jakoś pogięta była :-) Jak na tyle sztuk to pełny sukces. Dach szczelny, problemów z cięciem nie ma, ani z pękaniem, ani z marglem. Wygląda super, jak dachówka za 50 zł za metr, podczas gdy kosztowała mniej niż połowę tej kwoty. Wnioski? Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać?

rafal9
26-07-2005, 20:43
Czy ktoś wie gdzie kupić tę dachówkę w rejonie Warszawy?

AngelikaKoszalin
27-07-2005, 06:57
Dziękuję wszystkim za odpowiedz, a szczególne podziękowania dla Filo.
Pozdrawiam znad morza !!!

mirmil99
28-09-2005, 16:24
Witam

Wiem, ze wielu z Was zacznie zaraz krzyczec ze to juz bylo i zebym sobie zadal trud z szukaj. Ja juz to zrobilem i przeczytalem wiele postow. Problem jest tylko taki, ze wiekszosc z nich jest z 2003 roku. Czyli juz minelo trochu. Mnie interesuje co maja do powiedzenia ludzie, ktorzy juz kilka lat ta dachowke uzytkuja. Czy byly jakies problemy z dowozem, jak dlugo wczesniej trzeba zamawiac, czy byly problemy przy kladzeniu, czy dachowka po ulozeniu jest ok i tak dalej. Mniej mnie interesuje wychwalanie polsko - niemieckiego konsorcum dachowkowego, kosztem austrii i czech, poprostu aby to wybrac potrzebuje suchych faktow ludzi. ktorzy z tego korzystaja.

No nic czekam na szczere opinie.

z gory dziekuje

olekstar
28-09-2005, 17:31
Zależy skąd jesteś. Ja z kujawko-pomorskiego i tutaj nikt tą dachówką nie handluje.
Znalazłem natomiast firmę z Krakowa, ale jak policzyłem koszty transportu to i tak wkońcu zdecydowałem że jej nie kupię.
Za kupiłem Creatona Kerapfanne i Tobie też radzę pomyśleć chociaż o tej dachówce wiele więcej nie zapłacisz.

mirmil99
28-09-2005, 17:53
z tymi firmami jest coraz lepiej, bo nawet czeska strona tondacha, posiada namiary na dystrybutorow w polsce, a ogolnie to jestem z dolnego slaska

mirmil99
29-09-2005, 08:37
podciagam

mirmil99
03-10-2005, 11:20
moze jednak sa ludzie, ktorzy juz kilka ladnych lat uzytkuja ta dachowke

filemon
03-10-2005, 14:24
Ja mam tondacha, kupowałem w Pszczynie u Pana Leszka Sikory. Dom wybudowalem pod Wroclawiem. Dachówka dojechała w idealnym stanie, nie było zbyt wiele odpadów. Cena z transportem i tak była konkurencyjna. Dachówkę mam śliczną, brązową marsylkę. Dekarze powiedzieli, że nie spodziewali się takiej jakości. Wcześniejszy dom mieliśmy w Czechach a na nim marsylkę dlatego chcieliśmy tylko tę dachówkę.

http://www.wygoda.pl/tondach.jpg

mirmil99
04-10-2005, 08:45
czyli 1:0 dla tondacha, i wlasnie o takie posty mi chodzilo, a teraz jest juz przdstawiciel tondacha we Wroclawiu, takze moze bedzie jeszcze taniej

filemon
04-10-2005, 10:27
Tak, we Wrocławiu sprzedają te dachówki, ale Pan Sikora (LS PRODUKT) zrobił nam taką cenę, że opłacało się nawet zapłacić za transport. Cena ceramicznej, brązowej angoby i do tego marsylki, a nie zwykłej "eski" wyniosła ok. 29 zł brutto za m2 (oczywiście podstawowej). Oczywiście, jak powiedziałem dekarzom, że kładę Tondacha, to było najpierw: "Pan oszalał", my tu mamy przedstawiciela Ruppa, który zrobi taką samą cenę. itp. Oczywiście, że zrobił taką samą cenę za SZTUKĘ, których w RC wchodzi 14 na 1m2, a nie 11,2, jak w TONDACHU, a poza tym za czerwień, bo akurat w brązie nie mają marsylki. Ale jak już ją kładli, to sami zawołali tego przedstawiciela - przyjechał na budowę za 3 razy i kiwał z podziwem głową.
A tak na marginesie, niech każdy kupuje co chce. Przedstawiciele innych dachówek zarzucają Tondachowi, że jest zły, bo tani (a poza tym nie barwiony w masie i takie tam nieistotne rzeczy). Osobiście spotkałem się ze strasznie agresywną polityką handlową, która ma za zadanie zniszczyć przeciwnika (po trupach do celu). Np. mówią, że Tondach nasiąka deszczem. Więc kupiłem jedną sztukę Tondacha, jedną konkurencji, namoczyłem na 24 godz. (nawet kosztem kąpieli) i okazało się, że chociaż Tondach "przytył" nieco więcej, to i tak po kąpieli (jak również przed) dachówka konkurencji była cięższa - a przypominam, że na m2 wchodzą 3 sztuki więcej, co na moim dachu dałoby prawie tonę więcej.
Przedstawiciel konkurencji milczał, jak mu o tym powiedziałem....

mirmil99
04-10-2005, 12:38
no wlasnei potwierdzasz moje watpliwosci, bo niby z jakiej przyczyny czesi i austriacy maja byc gorsi niz polacy i niemcy, a miales ten slynny ciemny srodek w dachowce? i czy potwierdzasz, ze to jest najtwardsza czesc tej dachowki

filemon
04-10-2005, 15:43
Nie nie miałem, jest jednolita, ale to ponoć nie ma znaczenia. Pomyliłem się to nie tona tylko pięć ton więcej na dachu.. Mam 300m2 dachu, tondacha potrzebowałem 3300 sztuk a ruppa 4200. Rupp mimo, że mniejszy jest ponad pół kilograma cięższy.

mirmil99
07-10-2005, 10:45
czyzby tylko filo, mial ta dachowke i chcial sie podzielic wrazeniami?

hawkmoon
07-10-2005, 18:55
Mam i sobie chwalę. Naturalną marsylkę, która się ładnie spatynuje. Z czterech palet nie udało się położyć tylko jednej sztuki (skrzywiona była). Dachówka jest twarda, dach nie cieknie. Piękna i tania. Czegóż chcieć więcej.

kropi
13-05-2006, 21:18
Kto jeszcze wypowie się nt dachówki tej firmy? Nie ukrywam, że zarówno pod względem organoleptycznym jak i finansowym niezwykle mi pasuje ta opcja ;-)

wartownik
14-05-2006, 07:27
Przez moje rece" przechodzily" kupowane w Legnicy . Montarz bezproblemowy , ladnie wyglada po latach .

Nefer
14-05-2006, 10:55
Czy ktoś wie gdzie kupić tę dachówkę w rejonie Warszawy?

Na stronie:
http://www.tondach.cz/pl/073_zastupci.php?lang=pl

kropi
14-05-2006, 11:58
Jedno mnie tylko zastanawia - mają dosyć chropawą powierzchnię, nawet te angobowane - w porównaniu z nimi taki L-15 czy nowy Braas to porcelanka - czy nie mają one przez to większej zdolności zatrzymywania chęchów i porastania brudem?

Stronka Tondacha jest fajna, nawet nie wiedziałem że mają tyle wzorów bo w łódzkim przedstawicielstwie wystawiona jest tylko marsylka, i faktycznie wygląda miodzio. Sąsiad obok też sobie jakąś marsylkę położył, z tym że w kolorze a la burgund, nie wiem jakiej firmy - musze podpytać, może to rzeczony Tondach?

Płytki wyglądają na solidnie wykonane, wykonawca nie narzeka na jakieś problemy z układaniem, z tym że u nas są od niedawna, dotychczas tylko Polska południowa... Z drugiej strony też nie oczekuję, że np. za 20-30 lat będzie można dokupić płytkę z Braasa czy Koramica w dokładnie pasującym kształcie i kolorze, raczej trzeba założyć że kupujemy parę elementów extra i chowamy do piwnicy, tak jak z glazurą czy terakotą.

Cały czas się łamię nad ostatecznym wyborem, Braas romańska i marsylka Tondacha podobają mi się w równym stopniu, różnica jest tylko w cenie - Braas jest o 1kPLN tańszy - i nie wiem, czy to w ostateczności nie przeważy. No, chyba że pojawi się jeszcze jakaś super oferta 8)

wartownik
14-05-2006, 12:33
Jakby ktos nie zauwazyl - marsylki sa w dwoch wielkosciach , informacja wazna dla dekarza/ew. tez ciesli .

cooler
14-05-2006, 15:46
Wczoraj na targach budowlanych znalazłem ofertę na Tondach ale wydaje mi się że bez rewelacji, chyba że ta hurtownia trochę przycina :evil:

Marsylka 12 - 32,43 zł/m2 brutto (22%)
Romańska 12 - 35,58 zł/m2 brutto
Uniwersalna 12 - 31,57 zł/m2 brutto
Hranice 11 - 30,99 zł/m2 brutto
Polka - 36,4 zł/m2 brutto

Może przy wycenie dachu coś zejdą z tego :roll:

zapomniałem dodać że to ceny angoby

kropi
14-05-2006, 22:41
cooler - nie patrz na ceny metra dachówki podstawowej, bo to o niczym nie świadczy - np. u mnie na dachu 154 m jest miejsce dla jakichś 1500 dachówek podstawowych po ok. 2-3 zł/szt i 8 kominków wentylacyjnych po - uwaga - 200-300 zł/ szt :o w zależności od systemu.

Za cały dach (sam materiał) zapłacę w granicach 8-10 tys. czyli od jakichś 50 do 65 zł/m2, pomimo że sama dachówka np. rzeczony Tondach, kosztuje w granicach 23 zł/m - oczywiście ceny netto.

Jeśli chcesz mieć miarodajną ocenę, daj swój dach do wyceny w kilku miejscach - będzie co porównywać. Jak chcesz spojrzeć na moje wyceny to zapraszam:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=71081

Daroll
15-05-2006, 09:44
Witam wczoraj bylismy na targach budowlanych -- i powiem ze na wystawce ta dachowka nie wygladala za ciekawie :x ale to jest tylko moje zdanie :o



---------------------------------------

ojj same klopociki -- kiedy to sie skonczy?????????
Pozdr Beata

piotr.o
16-05-2006, 17:25
W Warszawie polecam adres Puławska 373 tam jest dystrybutor Tondachu w Warszawie.

Bulgaricus
16-05-2006, 19:31
W Warszawie polecam adres Puławska 373 tam jest dystrybutor Tondachu w Warszawie. A nie na Basniowej 3? Tak przynajmniej jest napisane na stronie Tondachu.


Witam wczoraj bylismy na targach budowlanych -- i powiem ze na wystawce ta dachowka nie wygladala za ciekawie :x ale to jest tylko moje zdanie :oDlaczego nie wygląda ciekawie? Sam się zastanawiam nad kupnem tej dachówki i kusi mnie w niej cena. Jak na razie nie znam sie na tyle, żeby zauważyć jaką przewagę mają droższe dachówki. Będę wdzięczny za wskazówki.

piotr.o
17-05-2006, 06:06
Witam na stronie Tondachu nie ma wszystkich firm ale przecież możesz odwiedzić obydwie.

dziabar
17-05-2006, 10:19
Mam położoną Romańską angobę z Tondachu. Dopiero 3 rok ale nie widzę by cokolwiek się działo. Cena do jakości (nie widzę wad) wydaje się bardzo rozsądna. Na tą chwilę na śląsku (np. w Pszczynie) można kupić Marsylkę angobę za 24-25PLN m2. Dodatki w stosunku do innych firm też mają tanie.
Mam dach o nachyleniu 22 stopnie. Myślałem, że np. śnieg będzie podwiewać pod dachówkę albo wiatr będzie cofał wodę itd.itp. Tej zimy miałem nawet 0,5m śniegu na dachu i zauważyłem jedynie 1 mały przeciek przy koszu spowodowany dużym zatorem śnieżnym (woda się mocno cofała). Tak więc jestem zadowolony z tej dachówki.

Asia i Rafek
17-05-2006, 14:10
bez sensu z tym tondachem - znalkazłem w piasecznie firme na nadarzyńskiej - eurodachy - marsylka ruppa po 27,89 zł/m2 z vatem !!!

darek_wy
17-05-2006, 14:41
Masz namiar?

Bulgaricus
17-05-2006, 18:15
bez sensu z tym tondachemDlaczego bez sensu? Nikt nie potrafi napisać chcociaż jeden konkretny fakt dlaczego nie warto go kupić?

kropi
17-05-2006, 21:10
Ja właśnie rozmawiałem z hersztem ekipy i strasznie się krzywił na hasło "Tondach", ale tez nie specjalnie umiał powiedzieć , dlaczego. Niestety rozmowa była przez telefon - i to w trakcie kąpieli Młodego, więc muszę go jeszczxe podpytać "na żywo", ossochozi :roll:

sikorka123
11-09-2006, 10:00
jestem w trakcie wyboru dachówki, mam kilka wycen i najatrakcyjniejszą wydaje się być propozycja dachówek firmy TONDACH, a w szczególnosci moja ulubiona "Marsylka"; czy mogłabym liczyć na opinie forumowiczów w kwestii tych dachówek?

wartownik
11-09-2006, 10:13
Mala czy duza ?

sikorka123
11-09-2006, 18:12
pytasz się zapewne czy "Marsylka 12", czy "Marsylka 14"? promocja obejmuje "12-tkę", czyli dachówkę wielkoformatową, poza tym "14-tka" posiada ubogą gamę kolorystyczną i nie ma odpowiedniego dla mnie koloru, więc raczej nie biorę jej pod uwagę, ale nigdy nie mówię "NIE"; a w ogóle, jak uważasz - lepszy duży format czy mniejszy? czy są w tym względzie jakieś plusy na korzyść któregoś formatu?

Bredka
12-09-2006, 21:34
nie chciałbym zostać zakrzyczany przez właścicieli dachów z tondachem, ale zauważyłem, iż średnio po 5-8 latach wszyscy je wymieniają (z mojego otoczenia), gdyż po roku dwóch pojawiają się na nich mikropęknięcia, a rozpadają się po 5-8latach. Poza tym nie wiem jak teraz, ale kiedy ja patrzałem za dachami tondach oferowł jedynie gwarancję producenta.

Kacperski
30-09-2006, 13:03
:lol: Bezpieczniej zainteresować się marsylką firmy Bogen - rewelacja, podobnie jak przedmówca uważam,że czeskie najlepsze jest piwo i knedliczki.Pozdrawiam

niedzio
04-10-2006, 18:56
Też słyszałem takie opinie o Tondachu, ale sprzed kilku lat (podobno kiedyś sprzedawali te dachówki na wagony).
W chwili obecnej dachówka ta jest już pakowana tak jak przystało i podobno jakość jest też dobra (porównywalna z Rupp, jako że to ten sam właściciel).

Stoję przed jutrzejszym wyborem dotyczącym Marsylki 12 Tondachu (angobowana, czerwień), ale czy czasem dystrybutor mi za bardzo nie namieszał ?
Proszę, pomóżcie --> może macie jakieś uzasadnione za i przeciw.

niedzio
04-10-2006, 19:17
Mam do Was pytanie,
było dużo postów odnośnie Tondacha, ale większość jest już nieaktualnych (np. sprzed 2 lat) lub nie odpowiadają na moje pytanie.
6 października kończy się promocja na tytułową dachówkę ceramiczną (dostałem ofertę na poziomie ok. 27 zł/m2).
Co sądzicie o tej dachówce, wiem że opinie w przeszłości były różne, ale podobno teraz ta dachóweczka jest bardzo dobra (ma też 33 lata gwarancji).

Zadaję bezpośrednie pytanie, gdyż stoję przed szybką decyzją (jutro) dotyczącą zakupu tej dachóweczki i mam obawy (miałem ofertę na rupp rubin 13 po 35 zł/m2).
Co radzicie zrobić, jakie są Wasze doświadczenia --> chętnie usłyszałbym również opinie fachowców.

farida
04-10-2006, 20:57
Korzystalismy z tej promocji,ale jaka jest wciaz nie wiem.W kazdym razie jest bardzo fajnie zapakowana.Jechala do nas po dziurach a jedynego uszczerbku doznala przy samym przeladunku(ktos zachaczyl "rakiem").Na oko wyglada dobrze.
Pozdrawiam.

niedzio
05-10-2006, 08:27
A czy ktoś ma doświadczenie ze sprawowaniem się tejże angobowanej dachówki po czasie lub doświadczenia wykonawców.

alec
05-10-2006, 11:27
Ja bym tam sprawdził co to znaczy ""33 lata gwarancji"... bo sasiad miał taka super gwarancję na blachę co prawda i od pięciu lat wozi się z producentem i wykonawcą.

kolia
05-10-2006, 14:19
My kupiliśmy właśnie marsylkę angobowaną Tondachu, leży na dachu od czerwca, wyglada super, a dekarzom też sie podobała, m.in. to że ma głębokie zamki

niedzio
05-10-2006, 14:49
Już właśnie kupiłem :), ale z ciekawości się zapytam jakiego typu masz dach (ja mam właściwie dwie duże połacie).

roszponka
05-10-2006, 15:19
U nas tondach leży na dachu już 2 lata i jest super .Jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. Uważam ,że dokonałeś bardzo dobrego wyboru. Nie jet to co prawda marsylka ale jest angobowana.

roszponka
05-10-2006, 15:38
http://foto.m.onet.pl/_m/52e2ec1773ab605bfb1a9b3b49b6f1b9,21,19,0.jpg

roszponka
05-10-2006, 15:41
trochę duży wyszedł mi obrazek ,ale to mój pierwszy wklejany obrazek. Tak wygląda dach ztondachu.

niedzio
05-10-2006, 16:14
Miałem rozterkę, czy oby Marsylka będzie dobrze wyglądała na dużych połaciach (i dlatego zastanawiałem się nad innymi modelami) --> zdecydowała cena :)

tomek_lodz
05-10-2006, 18:14
I jak rozumiem wizyta u mnie na budowie :D ( czy się mylę )

ZofiaD
05-10-2006, 18:36
Mam to na dachu już 4 lata. Super. Myje się samo, żadne glony czy coœtam nie wyrastajš. Po ostatniej zimie uszczerbku doznała 1 dachówka. Mšż wymienił.

niedzio
06-10-2006, 08:36
I jak rozumiem wizyta u mnie na budowie ( czy się mylę )
Nie mylisz się, dzięki za możliwość obejrzenia Twojego dachu i życzę jak najszybszego wprowadzenia się --> przed nami jeszcze długa droga przez męki :(

kolia
06-10-2006, 09:02
Niedzio myślę, że nie będziesz żałował :)
My mamy dwie połacie w tym jedną z lukarną (razem 200 m2) a zastanawialiśmy się też nad romańska Tondachu, ale po obejrzeniu jej na innym dachu stwierdzilismy, że wygląda tak ciężko i topornie (wcześnieją ja chcieliśmy mimo że była droższa) jednak dobrze jest obejrzeć cały dach a nie tylko kilka dachówek na składzie

http://www.halinairobert.photosite.com/~photos/tn/1149_348.ts1152456760109.jpg

anet1
13-10-2006, 19:44
Dzisiaj dzwoniłam po hurtowniach w sprawie dachówek, sprawdzałam ceny różnych producentów, na pytanie Tondach, w większości odpowiedz była "tym nie handlujemy, trzymamy się od tego z daleka", lub "tego bym pani nie polecał", ciekawe dlaczego są tak złe opinie tej firmy. Przyznam, ze cenowo Tondach jest bardzo atrakcyjny, ale kiedy słyszy się takie opinie trudno się na taki materiał zdecydować.

Ziarutek
13-10-2006, 20:20
Wiesz dlaczego tak jest anet1 ? bo kazdy zdrowy (albo nie zdrowy?) sprzedawca jak czyms nie handluje to "z marszu" mowi ze tego nie poleca albo ze sie przejechał. Niekiedy szlag mnie trafia bo polowa z nich to totalni ignoranci.
Zapytaj ich o inny produkt ktorym nie handlują a ty masz o nim jakies wyrobione wlasne zdanie - zobaczysz efekt.

Pozdrawiam i milych zakupow.

Zdecydowany na Tondach - Ziarutek

malgoss
13-10-2006, 21:42
Dzisiaj dzwoniłam po hurtowniach w sprawie dachówek, sprawdzałam ceny różnych producentów, na pytanie Tondach, w większości odpowiedz była "tym nie handlujemy, trzymamy się od tego z daleka", lub "tego bym pani nie polecał", ciekawe dlaczego są tak złe opinie tej firmy. Przyznam, ze cenowo Tondach jest bardzo atrakcyjny, ale kiedy słyszy się takie opinie trudno się na taki materiał zdecydować.

Jeszcze kilka lat temu faktycznie Tondach miał maleńkie potknięcia w wyniku czego krążyła potem anegdotka że ich dachówki nie potrzebują rynien bo tak doskonale wsiąka w nie woda. Ale trochę lat minęło i jak podejrzewam dawno już pozbyli się podobnych problemów i nic już nie stoi na przeszkodzie aby mówić o nich - dobry producent. To tylko takie moje przemyślenia - w końcu staram się niczego nie przekreślać i nie mówić że to "g" skoro raz że dawno nie miałam ich wyrobu w ręku a dwa mieli mnóstwo czasu aby mocno podnieść jakość :wink: :wink:
Podejrzewam iż ta niechęć hurtowników bierze się właśnie z takich dawnych obiekcji :-?

2006
15-10-2006, 08:55
Wiesz dlaczego tak jest anet1 ? bo kazdy zdrowy (albo nie zdrowy?) sprzedawca jak czyms nie handluje to "z marszu" mowi ze tego nie poleca albo ze sie przejechał. Niekiedy szlag mnie trafia bo polowa z nich to totalni ignoranci.
Zapytaj ich o inny produkt ktorym nie handlują a ty masz o nim jakies wyrobione wlasne zdanie - zobaczysz efekt.

Pozdrawiam i milych zakupow.

Zdecydowany na Tondach - Ziarutek
To trochę nie tak , rozmawiałem z dużym hurtownikiem specjalizującym się w sprzedaży dachów ,ma bardzo bogatą ofertę i wyjasnił mi,że można handlować wszystkim tylko po co jesli mozna tylko taką dachówką z którą nie ma kłopotów,reklamacji itd. Pokazano mi też środek niektórych dachówek po rozbiciu, trochę mnie to przeraziło ale jaksie zamknie oczy i pomyśli tylko o cenie b. niskiej to....

kropi
15-10-2006, 09:10
Ja bym to jeszcze przemyślał, sama dachówka jest może i niedroga ale nam np. przywieźli ją w 3 odcieniach i od pół roku próbuję się umówić z firmą APK na przełożenie (oczywiście na ich koszt itd), ostatni obowiązujący termin to początek października... :-?
Wcześniej przywieźli mi trochę dachówek, mieli je przekładać moi dekarze, ale okazało się, że te też są w różnych kolorach więc dekarze stwierdzili że takim g... to oni sobie głowy nie będą zawracali.
Co do zawartości wnętrza to sam ją rozbijałem, jest tu gdzieś mój post odnośnie dachówek z wklejonymi zdjęciami - środek jest czarny i b. twardy, nic się nie wysypuje.
Teraz tak sobie myślę, że za te same pieniądze miałbym sympatyczny Braas albo nieco tańszy IBF, też by leżał spokojnie na dachu za to nie byłoby problemów z odcieniami.
A tu jest zdjęcie jak to wygląda...


http://img88.imageshack.us/my.php?image=dach0de.jpg

el-ka
19-10-2006, 00:30
Ojejej, faktycznie biedronka w kropki bordo i to po dobrej wódce :wink: (nie gniewaj się, bo tak naprawdę to nie jest śmieszne). Użytkowość jest zachowana, ale dach potrzebuje jednak wyglądu. A czemu doszło do położenia tych "rabych" dachówek? Może lepiej było je przemieszać, jak polecają przy klinkierze, chociaż różnice są strasznie duże. Ściągaj i reklamuj!

kropi
19-10-2006, 15:21
Ostatni obowizujący termin ostateczny to przyszły tydzień - miły pan z firmy bił się w pierś aż dudniło i strasznie przepraszał. Do tego obiecali poprawić montaż okien połaciowych, które niestety przeciekają bo ponoć ci co je montowali nie za bardzo się znali - w związku z czym nieco przeciekają :x a w pudełkach zostały takie blaszki :lol: z którymi nie wiedzieli co zrobić.

W ogóle to z tym dachem trochę błąd zrobiłem, bo najpierw umówiłem się z firmą budowlaną na położenie blachodachówki, potem zmieniłem qńcepcję na dchówkę i zakupilem materiał w niezależnej firmie, buląc dodatkowo 22% vatu.

GU-PO-TA!

Generalnie kupując dach lepiej brać dekarzy z firmy, wtedy wiadomo na kogo drzeć mordę ;-) , do tego oszczędzimy na podatku. Przy następnej budowie na pewno tak zrobię! 8)

dragon2006
29-03-2007, 20:33
Witam
Czy ktoś z szanownych forumowiczów posiada ową dachówkę,
a czególności czarną glazurę amadeus,zastanawiam się nad kupnem,
może ktoś ma zdjęcia,chętnie zobaczę i przeczytam komentarze
o tej dachówce bądz o firmie Tondach.
Pozdr.

Jacek1204
09-05-2007, 14:50
Poszukuje opinii na temat tej dachówki.
Dzieki z góry wszystkim.

iwonaszczytno
09-05-2007, 18:47
Bardzo przyzwoita czeska produkcja, kilka lat temu wyrób bardzo fatalny, obecnie znaczna poprawa jakości, dachówka dość twarda, czasami trochę plamiasta, nie zawsze równa , ale i cena także nie za wysoka, w powłoce angobowanej wychodzi nieco drożej niż np. Braas jednak to ceramika.Mając do wyboru w podobnej cenie beton,wybrała bym Tondach

dzabij
09-05-2007, 19:52
Witam. Mój znajomy tym handluje, sporo sprzedaje na południu Polski. Dla siebie też u niego zamówiłem, Romańska 12 czerwona w angobie. Plamiste są wersje glazurowane. Jak się będzie sprawować to zobaczę za jakieś 10 lat :-)

Pozdrawiam

Dawid

iwonaszczytno
09-05-2007, 20:26
Wszystkie są plamiaste, a najbardziej czerwona natura, jednak to nie jest wada dachówki

Jacek1204
10-05-2007, 08:14
A jak relacja cenowa Tondach - Roben, Braas, Euronit ?

dziabar
10-05-2007, 09:24
Mam na dachu od dwóch lat dachówkę Tondachu Romańską 12 brązową angobę. Fakt - nie jest to mercedes, nie błyszczy się tak pięknie jak np. Średzka Robena, czasem można trafić na lekkie skrzywienie itd. Uważam jednak, że ta dachówka ma bardzo dobry współczynnik ceny do jakości i polecam jej zakup.
Gdzieś czytałem opinie, że do jej wytwarzania jest używana jakaś glina o gorszych parametrach..... ale żywotność pokryć ceramicznych ocenia się na 100 lat i więcej więc szczerze mówiąc mam to gdzieś.
Mieszkam na południu i tu bardzo dużo domów pokrywa się właśnie dachówką Tondachu. O czymś to świadczy.

ZaKontyK
08-07-2007, 19:41
Podnoszę wątek o Tondach'u.

Proszę o najświeższe opinie na temat dachówek Tondachu - szczególnie Romańskiej 12, czerwona angoba.
Właścicieli proszę o podzielenie się doświadczeniami.
Zamierzających kupić o wymienienie negatywnych opinii, które usłyszeli.
Plusy wymieniła mi córka z żoną oraz strona www.tondach.pl :D

Dziękuję, pozdrawiam

kropi
08-07-2007, 19:51
Moje doświadczenia są takie (Marsylka angoba), że firma ma problemy z dostarczeniem dachówki w jednym kolorze - na początek przyjechały 3 odcienie, z czego ten trzeci wyraźnie odbiegał od dwóch pozostałych (sporo jaśniejszy - foto w dzienniku). Poprosiłem o przełożenie, bez problemów wymieniono ten feralny pasek, natomiast jakoś nie szło całkowicie ujednolicić odcienia na całej powierzchni - w pochmurne dni nie widać różnicy, ale jak przyświeci słoneczko to trochę widać - w ramach ekspiacji dostałem od firmy mały rabacik i dodatkowego veluxa z montażem. W sumie jest ok, nawet jak są drobne różnice w kolorze to nawet dodaje uroku (jak słoje w drewnie), trzeba je tylko inteligentnie rozmieścić na połaci, żeby nie mieć na dachu "zebry" :-)

ZaKontyK
09-07-2007, 22:40
Podnoszę wątek o Tondach'u.

Proszę o najświeższe opinie na temat dachówek Tondachu - szczególnie Romańskiej 12, czerwona angoba.
Właścicieli proszę o podzielenie się doświadczeniami.
Zamierzających kupić o wymienienie negatywnych opinii, które usłyszeli.
Plusy wymieniła mi córka z żoną oraz strona www.tondach.pl :D

Dziękuję, pozdrawiam


Jeszcze raz podciągnę.
Może tym razem znajdę więcej łaskawych (doświadczonych) dusz.
Dziękuję Kropi.
Dziękuję wszystkim

kropi
09-07-2007, 22:57
To dodam jeszcze, że sąsiad ma ten sam problem, tylko bardziej - ma taką wiśniową mega-angobę i widać jak jasna cholera :o - nawet się z nimi procesuje...

Ale żeby nie było - u kogoś z forum widziałem dach z Tondachu i nie było żadnych różnic, a też marsylka czerwona angoba.

Nie ma za to żadnych problemów z zamkami, płytka po przecięciu jest twarda, nic się nie wysypuje, w ogóle to było zero odpadów, podobno czasem pękają przy cięciu ale nie powiem czy to wina płytek czy dekarzy.

Gdyby nie ten kolor to powiedziałbym bez uwag :lol:

wAndy
05-09-2007, 16:02
Nie radzę wybierać Tondachu, na dachówkę zdecydowałem się, bo miało być terminowo i w miarę tanio, czekam już od maja do wrzesnia i nikt nie może mi jednoznacznie powiedzieć kiedy będzie :evil: Oczywiście wpłata 100% na początku maja :-?

I to nie jest wina hurtowni, ponieważ generalny przedstawiciel na Polskę niestety nie jest w stanie wypowiedzieć się na ten temat....

Także przestroga dla wszystkich - uważajcie na Tondach!!!

wAndy
05-09-2007, 16:03
Nie radzę wybierać Tondachu, na dachówkę zdecydowałem się, bo miało być terminowo, czekam już od maja do wrzesnia i nikt nie może mi jednoznacznie powiedzieć kiedy będzie :evil: Oczywiście wpłata 100% na początku maja :-?

Także przestroga dla wszystkich - uważajcie na Tondach!!!

wAndy
05-09-2007, 16:04
Nie radzę wybierać Tondachu, na dachówkę zdecydowałem się, bo miało być terminowo, czekam już od maja do wrzesnia i nikt nie może mi jednoznacznie powiedzieć kiedy będzie :evil: Oczywiście wpłata 100% na początku maja :-?

Także przestroga dla wszystkich - uważajcie na Tondach!!!

wAndy
05-09-2007, 16:09
Nie radzę wybierać Tondachu, na dachówkę zdecydowałem się, bo miało być terminowo, czekam już od maja do wrzesnia i nikt nie może mi jednoznacznie powiedzieć kiedy będzie :evil: Oczywiście wpłata 100% na początku maja :-?

Także przestroga dla wszystkich - uważajcie na Tondach!!!

wAndy
05-09-2007, 16:10
Nie radzę wybierać Tondachu, na dachówkę zdecydowałem się, bo miało być terminowo, czekam już od maja do wrzesnia i nikt nie może mi jednoznacznie powiedzieć kiedy będzie :evil: Oczywiście wpłata 100% na początku maja :-?

Także przestroga dla wszystkich - uważajcie na Tondach!!!

Barbossa
05-09-2007, 16:27
straszne...
aż trupy musiałeś odgrzać, żeby podzielić się z nami swym traumatycznym przeżyciem
załóż najlepiej nowy temat

wAndy
05-09-2007, 16:36
Czy traumatyczne - nie wiem, ale wiem że dużo osób czyta i te starsze posty a lepiej wiedzieć więcej niż mniej...

Pozdrawiam!

iwonaszczytno
05-09-2007, 18:07
Ale chłopie narobiłeś reklamę tym pepiczkom :wink: swoją drogą to samo można powiedzieć o renomowanym Braasie, nima i już :lol: , ale czekaj cierpliwie nie będziesz tego żałował

kropi
05-09-2007, 18:15
Rozumiem, że będąc na etapie dachu jeszcze sporo przed Tobą - zapamiętaj więc sobie, że nigdy, ale to NIGDY nie wolno płacić przed wykonaniem usługi, a już w szczególności 100%. Dopuszczalne są zaliczki, jeśli zamawiamy coś o znacznej wartości (ja za dach dałem chyba 10%). Oprócz kasy nie ma bata na tych fajfusów, teraz będziesz czekał aż zrobią wszystkim tym, którzy im nie zapłacili :cry:

el-ka
05-09-2007, 18:28
Myślę, że uważać należy na dystrybutora, a nie na samego producenta, który jest w Czechach i działa przez system przedstawicieli. W Gliwicach sąsiedzi oczekiwali na Tondach czarna angobę ok. 2 tygodnie.

el-ka
05-09-2007, 18:49
Chyba Cię jednak zrobił hurtownik i potraktował jak kasę zapomogowo-pożyczkową. Sprawdź to dobrze. Generalny przedstawiciel może tu po prostu nie mieć nic do rzeczy. Najlepiej wycofać kasę, choć to może być trudne.
Z tego co wiem, to w Gliwicach od nikogo nie wymaga się 100%, co najwyżej połowę i nie czekało się do tej pory tak długo. Znam osobiście trzy osoby, które dostały tę dachówkę - z dwóch czy nawet trzech firm w Gliwicach czekając maksymalnie do miesiąca. Teraz podobno nawet są jakieś ilości do kupienia "na już" - w firmie Buster i chyba też w Builderze.
Sama jestem ciekawa jak to będzie ze mną i będę ostrożna oczywiście.
Planuję Romańską czerwoną angobę. Dachówki glazurowane nie podobają mi się z uwagi na "wysoki polysk".
Cena jest dla mnie atrakcyjna, a jakość przywoita w relacji do ceny.

kropi
05-09-2007, 20:16
Jakoś nie mam 100% zaufania do kogoś, kto ma 8 postów, z czego 3 są jednobrzmiące i obrzucają błotem jakąś firmę :roll: - to już kolejny taki kwiatek na forum w ciągu ostatnich kilku dni, ziom się rejestruje i dawaj pomyje lać...

Już gdzieś odpisałem, że nikt przytomny nie płaci 100% kasy przed wykonaniem roboty, niezależnie od firmy, bo wtedy firma nie ma żadnej motywacji, aby robotę wykonać - wręcz byłoby to wbrew zdrowemu rozsądkowi, skoro kasę już wzięli.

wAndy
05-09-2007, 22:11
Można by tak wnioskowac, ja wszystkie posty mnie interesujące śledzę od dawna, ale jakoś nie było po drodzę mi się udzielać. Natomiast zirytował mnie przestawiciel firmy Tondach na Polskę (można znaleźć na ich stronie). I postanowiłem, że napiszę coś na temat swojej przygody. W pierwszym momencie również przypuszczałem, że to problem ze strony hurtownika, ale kolejne kontakty i wgłębianie się w temat ukazują że zawodzi po pierwsze wydajność tondachu - podobno już pod koniec kwietnia mieli zamówień do lutego, po drugie brak poważnego podejścia do klienta - od paru tygodni słyszę, że juz dachówka jest, już na placu, tylko trzeba dostarczyć, ale kiedy będzie - nikt nie wie. Przedstawiciel hurtowni dzisiaj stwierdził, że nawet do zakładu dzwonił aby się upewnić, czy rzeczywiście jest.

Ogólnie irytuje mnie fakt, że pozwalaja sobie na zebranie zleceń ma rok, nie informując przy tym potencjalnych kupców, jakie będa tego skutki. A gdybym sam nie zaczął śledzić tematu, wydzwaniać, grozić itd itp, to pewnie nie byłoby odzewu i do najbliższej Wielkanocy.

W piśmie, które wysłałem do przedstawiciela Tondachu napisałem, że klient olany to utrata kilku klientów wiecej a ja poinformuję jakie jest podejście firmy do klienta.

Hurtownia zaproponowała mi w tej samej cenie dachówkę Omega firmy Rouge Nuance. Niestety rzecz wtym, że do kominów i elewacji mi nie pasuje. Na temat jakości sie nie wypowiadam, bo nie jestem znawcą.

wAndy
05-09-2007, 22:18
Kasa wpłacona była tylko za materiał. Nie za robociznę. Dach od pewnego czasu stoi - wieźba, nabitka i folia. A na dachówkę czekam, czekam, czekam. Także mam powody by sobie troche poużywać na producenta - nie na wykonawcę, czy hurtownie.

Andrzej Wilhelmi
06-09-2007, 00:07
A ty wpłacałeś producentowi czy hurtowni? Ty masz problem z hurtownią a nie z producentem! A do tego będziesz miał problem i to duży ze swoim dachem jak on jest już ofoliowany. Z tej folii nic nie zostanie i kto Ci da gwarancję na szczelność tego dachu?! Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
06-09-2007, 00:22
No właśnie! wAndy ma problem z hurtownią a nie z producentem! Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
06-09-2007, 00:27
A co ma wspólnego Twoja wpłata z jakością dachówki? Pozdrawiam.

wAndy
06-09-2007, 07:20
Słuszna uwaga - nie piszę na temat jakości, pisze o problemach z dostawą.

ZŁoty Róg
06-09-2007, 08:42
Znam dom w któryym 11 lat temu zamontowano dachówke Tondach ceglastą bez angoby. Nie wygląda może za rewelacyjnie (tzn lekko blado) i troszeczkę się w paru miejscach zazieleniła ale swoja rolę spełnia i Wujo mówi że jak dekarze ją docinali to mówili że cholernie twardy materiał.

wAndy
29-09-2007, 12:57
Kontynuacja na forum pod adresem:

http://forum.muratordom.pl/jakiej-firmy-dachowki-ceramiczne,t22686-180.htm

wAndy
29-09-2007, 12:58
No wiec dostałem dachówkę, więcej na forum pod adresem:

http://forum.muratordom.pl/jakiej-firmy-dachowki-ceramiczne,t22686-180.htm

wAndy
29-09-2007, 12:59
Ponieważ swój post umieściłem w kilu miejscach, a ma miejsce kontynuacja
to więcej na forum pod adresem:

http://forum.muratordom.pl/jakiej-firmy-dachowki-ceramiczne,t22686-180.htm

wAndy
29-09-2007, 13:00
więcej na forum pod adresem:

http://forum.muratordom.pl/jakiej-firmy-dachowki-ceramiczne,t22686-180.htm

wAndy
29-09-2007, 13:02
więcej na forum pod adresem:

http://forum.muratordom.pl/jakiej-firmy-dachowki-ceramiczne,t22686-180.htm

medoza01
04-11-2007, 17:02
Kupiłem dachówkę tondach czarną marsylkę angobę. Przywieżli mi ją mocno poturbowaną. Położyli na połowę jednej strony dachu i co się okazało? No dachu są dziesiątki czerwonych odprysków i poobijanych śladów, które widać z dołu. Nie wiem co robić. Złożyłem reklamację u sprzedawcy 2 tygodnie temu i nic. Czekam na przedstawiciela firmy. Ekipa nie ma czasu. Układa mi dach jak leci z tymi szpetnymi odpryskami. Nie wiem co robić? Łaty są nabite pod tą dachówkę. Czy ktoś miał podobny problem. Nie mogę czekać ze względu na zimę, ale ten paskudny dach mnie przeraża. Pomóżcie proszę

medoza01
04-11-2007, 17:31
Czy tylko ja mam problem z Tondachem? Proszę o opinie.

Kris2222
04-11-2007, 18:07
Jężeli wady te były widoczne przy odbiorze to po jakiego diabła odbierałeś ,
poczytaj papiery , prawdopodobnie masz punkt w którym pisze ,że zapoznałem sie z towarem przy odbiorze i odebrałeś jakościowo .Jeśli zładowali na budowie , tzn. ze jest ok .To jest tak jak z kasami, po odejściu od kasy reklamacji nie uznajemy.Generalnie jest gwarancja ,która to obejmuje , ale w tym momencie trochę sie po wkurzasz czekając na te święte krowy. Gdybyś nie odebrał, bo przywieźli badziewie , możliwe że dziś już byś kładł dobrą dachówkę.

medoza01
04-11-2007, 18:12
Mi przywieziono czarną angobę matową, marsylkę. Uważam, że jest to bubel. Ma w 60% odpryski koloru ceglanego. Fatalnie to wygląda na dachu. Nie wiem, czy mam to ściągać i kupować coś innego, czy w obawie przed zimą nakładać tak jak jest, a potem zamalowywać te czerwone plamki. Pozdrawiam.

iwonaszczytno
04-11-2007, 18:15
Nie tylko Tondach tak ma ale jeszcze wiele znanych producentów, praktycznie każda ceramika barwiona na czarno lub brązowo, a nie barwiona w masie :wink: moja rada kup angobę na zimno daj dekarzom parę złoty aby Ci malowali odpryski i po sprawie , bo reklamacji i tak nie uwzględnią

sailor_man
05-04-2010, 16:29
Witam,
przymierzam się do kupna dachówki ceramicznej Tondach Stodo 12 kolor "Glazura szyfrowo czarna". Czy moglibyście podzielić się namiarami na hurtownie w Polsce lub Czechach gdzie można kupić Tondach'a w dobrej cenie?
Może ktoś sprowadzał prosto z fabryki, a może gdzieś w Polsce są lepsze ceny niż w Łodzi w APK?

Będę wdzięczny za informacje.

sailor_man

atija
08-04-2010, 23:05
podciągam wątek
jak się mają wasze dachy po kilku latach?
a może ktoś teraz zdecydował się na dachówki TONDACH?

pam
11-04-2010, 21:04
podciągam wątek
jak się mają wasze dachy po kilku latach?
a może ktoś teraz zdecydował się na dachówki TONDACH?

Ja mam od maja 2008. Może to nie jest długo, ale jak na razie nie ma śladu, że coś jest nie tak.

ciaputek
15-04-2010, 12:21
Odgrzewam temat - bardzo proszę o opinie nt. tondachu, jestem tuż przed decyzją o dachówce, tondach przebija wszystkie pozostałe cenowo, wygląd OK, ale jak z jakością ?

szymoszkowa
17-04-2010, 22:14
Właśnie fachowcy skończyli mi układać dachówki z Tondachu.Zdecydowałam się na nie po wielu konsultacjach.Rzeczywiście dobrze się układa,dachówki są równe,kominki wentylacyjne bardzo ładne-też ceramiczne -do Braasa musiałam 3 lata temu kupować pcv i już zmieniły kolor.Oglądałam domy pokryte Tondachem kilka lat temu-wyglądają ok.Więc po co przepłacać?Zwłaszcza jak liczy się każdy grosz.

Marcin1978
18-04-2010, 07:49
Ja mam Tondacha od 2007. Żeby nie sąsiad palący syfem w piecu to wygladał by jak w momencie montażu. Ogólnie polecam.

ciaputek
19-04-2010, 21:46
Dzięki za informacje, zdecydowaliśmy o kupnie tondachu - różnica 7 tys, za to będzie część stolarki, lub brama garażowa.

igodyn
09-06-2010, 07:24
w 2002 r. pokryliśmy dom dachówką angobowaną Tondachu - przy zakupie dostaliśmy kartę gwarancyjną, dachówka po 7 latach zaczyna się sypać - już 7 dachówek rozsypało się w mak, i następne zaczynają się łuszczyć. Firma Tondach po złożeniu reklamacji wysłała swojego praownika na wizję lokalną, a następnie w piśmie odmówiła nam uznania reklamacji powołują się na błędy w wykonaniu pokrycia- zbyt mało dachówek wentylacyjnych i wykończenie boczne blachą a nie dachówką krańcową. Przy sprzedazy kupiłam tyle wentylacyjnych ile mi polecono w sklepie - ale oczywiście nie mam na to żadnego dowodu, gwarancja nie zawierała żadnych zaleceń co do ich liczby. Co do dachówek krańcowych, sprzedawca nic mi nie mówił, że obowiązkowo muszę ich użyć, zresztą przecież np. jak kryje się dachy w zabudowie szeregowej to nie używa się dachówek krańcowych. Czy ktoś miał takie problemy z Tondachem? Jak można zakwestionować ich opinię?

igodyn
09-06-2010, 09:43
w 2002 r. pokryliśmy dom dachówką angobowaną Tondachu - przy zakupie dostaliśmy kartę gwarancyjną, dachówka po 7 latach zaczyna się sypać - już 7 dachówek rozsypało się w mak, i następne zaczynają się łuszczyć. Firma Tondach po złożeniu reklamacji wysłała swojego pracownika na wizję lokalną, a następnie w piśmie odmówiła nam uznania reklamacji powołując się na błędy w wykonaniu pokrycia- zbyt mało dachówek wentylacyjnych i wykończenie boczne blachą a nie dachówką krańcową. Przy sprzedazy kupiłam tyle wentylacyjnych ile mi polecono w sklepie - ale oczywiście nie mam na to żadnego dowodu, gwarancja nie zawierała żadnych zaleceń co do ich liczby. Co do dachówek krańcowych, sprzedawca nic mi nie mówił, że obowiązkowo muszę ich użyć, zresztą przecież np. jak kryje się dachy w zabudowie szeregowej to nie używa się dachówek krańcowych. Czy ktoś miał takie problemy z Tondachem? Jak można zakwestionować ich opinię?

Andrzej Wilhelmi
09-06-2010, 23:33
Wentylacja połaci jest niezmiernie istotna dla żywotności dachu (pokrycia). Dachówki wentylacyjne wspomagające tą wentylację są oczywiście potrzebne ale ich mniejsza ilość nie ma decydującego wpływu na żywotność pokrycia. Natomiast zastosowanie bądź nie dachówek szczytowych nie ma żadnego wpływu na żywotność pokrycia. W Twoim przypadku mogły wystąpić błędy w wykonaniu okapu oraz kalenicy. Powinnaś zasięgnąć opinii doświadczonego dekarza i po jego cenie zdecydować czy kierujesz sprawę do sądu. Pozdrawiam.

igodyn
10-06-2010, 06:54
dziękuję serdecznie za odpowiedź - do kogo można się zwrócić o ekspertyzę ? czy ma Pan może adres jakiegos Instytutu Materiałów Budowlanych czy experta (Małopolska)?

Andrzej Wilhelmi
10-06-2010, 18:25
Proszę się skontaktować z Małopolskim Oddziałem Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy (www.dekarz.com.pl). Pozdrawiam.

igodyn
11-06-2010, 07:09
jeszcze raz serdecznie dziękuję

slawek i
06-07-2010, 13:10
REKLAMACJA DACHÓWKI TONDACH TO WIELKA LIPA !!!!!! TONDACH TO OSZUŚCI Moja dachówka popękała po 3 latach Reklamacji nie uwzględniono Teraz Mam Sprawę w SĄDZIE NIE KUPUJCIE TEGO DZIADOSTWA !!!! 30 lat i gwarancja nie jest u nas respektowana TO OSZUŚCI!!!!! MOGĘ wysłac zdjęcia Marsylki która rozpada się w kawałki !!!

slawek i
06-07-2010, 14:49
jeszcze mogę dodać że sytuacja była identyczna przysłano pracownika,który stwierdził że jest zbyt mało dachówki wentylacyjnej, mogę podać nr tel państwu igodyn.

k***a*z
07-07-2010, 07:53
no ładnie , ja mam tondach romańska12 , leży na dachu już 2 lata na razie nic się z nią nie dzieje

EZS
09-07-2010, 22:52
Ja mam dachówkę Tondach od 2007. Angobę chyba właśnie romańską (miała być marsylka ale firma zmieniła profil). Nic się z nią nie dzieje, leży i bardzo ładnie wygląda. Z góry tez, bo mąż był na dachu i patrzył. Reklamować na szczęście nie muszę.
A co dachówek wentylacyjnych i krańcowych to fakt. Firma sprzedająca uprzedzała nas, że reklamacja wymaga odpowiedzniej liczby wentylacyjnych na mb I tyle, ile wymaga zakupiłam. Fajnie to wyglada, takie dziubki :)

ŁUKASZ82
15-08-2010, 14:15
Mój wykonawca poleca i kryje 95% dachów tondachem mnie strasznie wpadła w oko Marsylka (falcovka ) 11 glazura kasztanowa ale podobno linia produkcyjna jest przestarzała i lepiej wybrać marsylke 12 .. ...
jeżeli ktoś ma dach z marsylki prosił bym o fotki ...

80mariusz80
15-10-2010, 13:00
Dorzuce swoje 2 grosze do tematu sprzed 5 lat :) Jestem swiezo po ulozeniu dachu. Wahalem sie na poczatku miedzy Koramic a Creaton, po przeczytaniu jednak na tym forum bardzo ciekawego watku pt.: "Creaton kompromitacja" zrezygnowalem z tego ponoc Mercedesa. Szukalem namietnie Koramica az przypadkowo natknalem sie na czeski Tondach. Kuzynostwo od mojej zony zbudowalo sie i dachy maja na Tondachu. Ogladalem najwczesniej polozona dachowke, to bylo chyba kladzione ~2002 roku. Kuzyn nie mial zadnych problemow, dachowka (szkliwiona) nie zieleniala (sasiedztwo lasu) i ladnie sie prezentowala. I tak trafilem z wycena do L.S. Product w Pszczynie. Wlasnie pod wplywem obslugi tej firmy zdecydowalem sie napisac ten post, gdyz zaczalem stawiac dom w kwietniu i po tylu perypetiach, nerwach tylko ta jedna firma jest godna polecenia. Wycena fantastyczna - cenowo ~35% taniej niz najtanszy Koramic (Renesansowa L15 angoba szlachetna) jakiego znalazlem (Lubar Rybnik). Dach 200m2, prosty, dwuspadowy. Kupilem wiec czarna Marsylke 12, glazurowana (wydaje mi sie raczej, ze ta glazura byla mniej wiecej tak jak angoba szlachetna w Koramicu) ale nie dawala w sloncu tak po oczach jak inne szkliwione z Koramica czy Creatona (w lato na niektore domy nie da sie po prostu patrzec). Po zakupie w internecie wylowilem dwie niezalezne od siebie opinie, ze niby teraz Tondach o wiele sie polepszyl, ze w latach 90-tych byla to marnej jakosci dachowka. Ucieszylem sie, kiedy moi dekarze stwierdzili to samo - ze to nie jest ten sam Tondach co kiedys. Gwarancja 33 lata (warto zapoznac sie z warunkami gwarancji, nie zapomniec o dachowkach skrajnych i odpowietrzajace), mam nadzieje ze nie bedzie sie z tym dzialo nic dobrego... Odpadow bylo bardzo malo, na ok. 2300 szt. moze parenascie (z dostawy) sztuk.
Dla zainteresowanych moge przeslac zdjecia mojego dachu, na stronie www.tondach.pl jest tez bogata galeria zdjec dachow pokrytych czeska dachówka.
Jak juz wspomnialem, kupilem wszystko (dachowka + rynny Galeco + akcesoria do dachu) w firmie L.S. Produkt Pszczyna. Oto moja opinia na temat tej firmy:
1) profesjonalna wycena. Zmaltretowany po paru miesiacach uzerania sie z wykonawcami i skladami budowlanymi, gdzie nabieraja wiecej zlecen niz umiem przejesc, gdzie nie ma czasu, nie mozna sie dodzwonic, a jak juz laskawie odbieraja to obsluguja po lepkach lub z rozbrajaca szczeroscia odpowiadaja "nie wiem", zmieniaja wczesniejsze ustalenia i terminy, eeeehhh... Duzo wymieniac. Pani w biurze zaoferowala mi duzo swojego wolnego czasu, znalazla blad na projekcie dachu z Archonu (wylaz na komin usadowiony po przeciwnej stronie polaci niz kominy - skakanie przez kalenica?!), pozwolila sobie zrobic ksero i obiecala zrobic wycene za 3 dni. Potem mialo sie okazac ze dotrzymuja slowa we wszystkim. Wycene otrzymalem, z cenami, i znowu otrzymalem duzo czasu i z uprzejmoscia zostaly wytlumaczone wszystkie niejasnosci oraz doradzono co mozna zmienic, co ulepszyc, zeby bylo taniej. Zadnego nacisku.
2) platnosci. Wymagano ode mnie 1000 PLN zaliczki a potem zamawiaja towar za prawie 20.000 PLN ktory czeka na moj telefon i go przywoza (dostawa gratis).
3) przyjezdza kierowca ktory znowu ma dla mnie duzo czasu. Cierpliwie rozladowuje towar i pomaga mi w sprawdzaniu (podpowiada jak sie owe produkty nazywaja). Zadnego pospiechu i nerwow, bo terminy i czas goni. Diametralnie rozna sytuacja od np. pana ktory przywiozl mi na pace prety zbrojeniowe (pare ton roznych srednic). Kiedy zaczynam liczyc sztuki by potem przeliczyc je na metraze to wywiazala sie klotnia ze on ma jeszcze inne dostawy, obrocil sie wkurzony na piecie i odjechal bez podpisanej WZetki. Sklady budowlane tez nie dawaly szans na spokojne sprawdzenie towarow.
4) po zakonczonym dachu, zostaly akcesoria rynien, dachowek i same dachowki. Dotychczas spotykam sie z taka praktyka - nie odbieraja z powrotem towaru, zwlaszcze kiedy juz jest zaplacony (maja cie w d....) lub jesli nie jest zaplacony, to HMB (hurtownia materialow budowlanych) przyjedzie po niego, lecz nie zwraca kosztow w formie gotowkowej tylko znowu kupic cos w kompensacie. Horror! Dzwonie do Pszczyny: nie ma problemu. Tylko musze poczekac az kierowca bedzie mial kurs mniej wiecej w moich okolicach. Po tygodniu przyjechal, przeliczyl wszystko, spisal, dal kopie swojego "arkusza inwentaryzacyjnego" i nastepnego dnia do odbioru bylo gotowe niecale 1000 PLN.
5) kiedy czegos brakowalo, tasmy kominowej, dachowki skrajnej, dzwonilem do L.S. Product zawsze dzien predzej - nie bylo zadnych problemow z dostepnoscia. Nazajutrz przyjezdzalem a przed drzwiami przygotowane juz kupka materialow. Rzut oka - to dla mnie. I tak za kazdym razem - material i faktura czekala juz przygotowana w biurze. Zadnych kolejek.
6) wchodzac, myslalem ze obslugujaca mnie kobieta bedzie kolejna pracownica z "ulicy" ktora tylko umie wklepywac cos na kompie (przepraszam za wyrazenie, ale przez prawie pol roku tylko takie mialem zdanie z uzeraniem sie w conajmniej 5 skladach budowlanych). Pracownicy sa dobrze przygotowani, obcykani w budowie dachu, doradzaja naprawde ciekawe uproszczenia (mam wyksztalcenie inzynierskie), sa elastyczni i slowni. We wrzesniu prowadzace mnie osoby poszly na urlop. Prace w biurze przejal... kierowca. Kolega, ktory rowniez stawia dom i szukal dachowki, wybral sie ze mna do Tondachu (polecilem mu ta firme). Trafilismy wlasnie na obsluge kierowcy/magazyniera, hehehee... Chcialbym tylko napisac ze jesli kierowcy w firmie L.S. Product Pszczyna potrafia tak obslugiwac klientow jak pracownicy d/s sprzedazy, to strach pomyslec co robia sprzataczki w tej firmie (moze projektuja dachowki, hihihi).
Obsluga na wysokim poziomie, zdecydowanie odstaja od innych firm budowlanych. Z reka na sercu polecam L.S. Product Pszczyna. Co do jakosci samej dachowki - dekarze cmokali ze zdumienia. To nie jest ten sam Tondach co kiedys. Reszte dopisze za 34 lata, rok po gwarancji :P
Pozdrawiam!!

80mariusz80
15-10-2010, 13:02
Chcialbym podzielic sie moimi doswiadczeniami przy wyborze dachowki. Jestem swiezo po ulozeniu dachu. Wahalem sie na poczatku miedzy Koramic a Creaton, po przeczytaniu jednak na tym forum bardzo ciekawego watku pt.: "Creaton kompromitacja" zrezygnowalem z tego ponoc Mercedesa. Szukalem namietnie Koramica az przypadkowo natknalem sie na czeski Tondach. Kuzynostwo od mojej zony zbudowalo sie i dachy maja na Tondachu. Ogladalem najwczesniej polozona dachowke, to bylo chyba kladzione ~2002 roku. Kuzyn nie mial zadnych problemow, dachowka (szkliwiona) nie zieleniala (sasiedztwo lasu) i ladnie sie prezentowala. I tak trafilem z wycena do L.S. Product w Pszczynie. Wlasnie pod wplywem obslugi tej firmy zdecydowalem sie napisac ten post, gdyz zaczalem stawiac dom w kwietniu i po tylu perypetiach, nerwach tylko ta jedna firma jest godna polecenia. Wycena fantastyczna - cenowo ~35% taniej niz najtanszy Koramic (Renesansowa L15 angoba szlachetna) jakiego znalazlem (Lubar Rybnik). Dach 200m2, prosty, dwuspadowy. Kupilem wiec czarna Marsylke 12, glazurowana (wydaje mi sie raczej, ze ta glazura byla mniej wiecej tak jak angoba szlachetna w Koramicu) ale nie dawala w sloncu tak po oczach jak inne szkliwione z Koramica czy Creatona (w lato na niektore domy nie da sie po prostu patrzec). Po zakupie w internecie wylowilem dwie niezalezne od siebie opinie, ze niby teraz Tondach o wiele sie polepszyl, ze w latach 90-tych byla to marnej jakosci dachowka. Ucieszylem sie, kiedy moi dekarze stwierdzili to samo - ze to nie jest ten sam Tondach co kiedys. Gwarancja 33 lata (warto zapoznac sie z warunkami gwarancji, nie zapomniec o dachowkach skrajnych i odpowietrzajace), mam nadzieje ze nie bedzie sie z tym dzialo nic dobrego... Odpadow bylo bardzo malo, na ok. 2300 szt. moze parenascie (z dostawy) sztuk.
Dla zainteresowanych moge przeslac zdjecia mojego dachu, na stronie www.tondach.pl jest tez bogata galeria zdjec dachow pokrytych czeska dachówka.
Jak juz wspomnialem, kupilem wszystko (dachowka + rynny Galeco + akcesoria do dachu) w firmie L.S. Produkt Pszczyna. Oto moja opinia na temat tej firmy:
1) profesjonalna wycena. Zmaltretowany po paru miesiacach uzerania sie z wykonawcami i skladami budowlanymi, gdzie nabieraja wiecej zlecen niz umiem przejesc, gdzie nie ma czasu, nie mozna sie dodzwonic, a jak juz laskawie odbieraja to obsluguja po lepkach lub z rozbrajaca szczeroscia odpowiadaja "nie wiem", zmieniaja wczesniejsze ustalenia i terminy, eeeehhh... Duzo wymieniac. Pani w biurze zaoferowala mi duzo swojego wolnego czasu, znalazla blad na projekcie dachu z Archonu (wylaz na komin usadowiony po przeciwnej stronie polaci niz kominy - skakanie przez kalenica?!), pozwolila sobie zrobic ksero i obiecala zrobic wycene za 3 dni. Potem mialo sie okazac ze dotrzymuja slowa we wszystkim. Wycene otrzymalem, z cenami, i znowu otrzymalem duzo czasu i z uprzejmoscia zostaly wytlumaczone wszystkie niejasnosci oraz doradzono co mozna zmienic, co ulepszyc, zeby bylo taniej. Zadnego nacisku.
2) platnosci. Wymagano ode mnie 1000 PLN zaliczki a potem zamawiaja towar za prawie 20.000 PLN ktory czeka na moj telefon i go przywoza (dostawa gratis).
3) przyjezdza kierowca ktory znowu ma dla mnie duzo czasu. Cierpliwie rozladowuje towar i pomaga mi w sprawdzaniu (podpowiada jak sie owe produkty nazywaja). Zadnego pospiechu i nerwow, bo terminy i czas goni. Diametralnie rozna sytuacja od np. pana ktory przywiozl mi na pace prety zbrojeniowe (pare ton roznych srednic). Kiedy zaczynam liczyc sztuki by potem przeliczyc je na metraze to wywiazala sie klotnia ze on ma jeszcze inne dostawy, obrocil sie wkurzony na piecie i odjechal bez podpisanej WZetki. Sklady budowlane tez nie dawaly szans na spokojne sprawdzenie towarow.
4) po zakonczonym dachu, zostaly akcesoria rynien, dachowek i same dachowki. Dotychczas spotykam sie z taka praktyka - nie odbieraja z powrotem towaru, zwlaszcze kiedy juz jest zaplacony (maja cie w d....) lub jesli nie jest zaplacony, to HMB (hurtownia materialow budowlanych) przyjedzie po niego, lecz nie zwraca kosztow w formie gotowkowej tylko znowu kupic cos w kompensacie. Horror! Dzwonie do Pszczyny: nie ma problemu. Tylko musze poczekac az kierowca bedzie mial kurs mniej wiecej w moich okolicach. Po tygodniu przyjechal, przeliczyl wszystko, spisal, dal kopie swojego "arkusza inwentaryzacyjnego" i nastepnego dnia do odbioru bylo gotowe niecale 1000 PLN.
5) kiedy czegos brakowalo, tasmy kominowej, dachowki skrajnej, dzwonilem do L.S. Product zawsze dzien predzej - nie bylo zadnych problemow z dostepnoscia. Nazajutrz przyjezdzalem a przed drzwiami przygotowana juz kupka materialow. Rzut oka - to dla mnie. I tak za kazdym razem - material i faktura czekala juz przygotowana w biurze. Zadnych kolejek.
6) wchodzac, myslalem ze obslugujaca mnie kobieta bedzie kolejna pracownica z "ulicy" ktora tylko umie wklepywac cos na kompie (przepraszam za wyrazenie, ale przez prawie pol roku tylko takie mialem zdanie z uzeraniem sie w conajmniej 5 skladach budowlanych). Pracownicy sa dobrze przygotowani, obcykani w budowie dachu, doradzaja naprawde ciekawe uproszczenia (mam wyksztalcenie inzynierskie), sa elastyczni i slowni. We wrzesniu prowadzace mnie osoby poszly na urlop. Prace w biurze przejal... kierowca. Kolega, ktory rowniez stawia dom i szukal dachowki, wybral sie ze mna do Tondachu (polecilem mu ta firme). Trafilismy wlasnie na obsluge kierowcy/magazyniera, hehehee... Chcialbym tylko napisac ze jesli kierowcy w firmie L.S. Product Pszczyna potrafia tak obslugiwac klientow jak pracownicy d/s sprzedazy, to strach pomyslec co robia sprzataczki w tej firmie (moze projektuja dachowki, hihihi).
Obsluga na wysokim poziomie, zdecydowanie odstaja od innych firm budowlanych. Z reka na sercu polecam L.S. Product Pszczyna. Co do jakosci samej dachowki - dekarze cmokali ze zdumienia. To nie jest ten sam Tondach co kiedys. Reszte dopisze za 34 lata, rok po gwarancji ; )
Pozdrawiam!!

80mariusz80
15-10-2010, 13:04
P.S. Zdaje sobie sprawe ze czesc czytajacych nie uwierzy i uzna ze jestem naslany, kupiony czy wrecz pracuje w Tondachu, bo napisalem jakis pochwalny pean. Mam to w nosie. Zainteresowanym moge wyslac fotki dachu. Info na priv.

berni_krk
15-10-2010, 17:08
współpracuję z firmą tondach od wielu lat i muszę przyznać że na brak klientów nie mogę narzekać. czas oczekiwania na dachówkę to max 5-7 dni, i nie ma takiego problemu jak z dachówkami innych producentów że "dachówki już nie ma, i nie wiadomo kiedy i czy kiedykolwiek będzie", gdy klientowi np braknie pół palety. to prawda, ze w przeszłości tondach miewał problemy, ale teraz się poprawił, za to inni mają teraz problemy. modeli dachówek nie jest za dużo ale czy to jest minus? wg mnie 15 rodzajów holenderek to już jest monotonia , wszystkie wyglądają tak samo po ułożeniu.

PS. Tondach jest firmą Austriacką posiadającą fabrykę w Czechach w Hranicach

pado
11-03-2011, 08:19
Czy ktoś z Was ma położoną dachówkę firmy TONDACH - typ Holenderka ? Nigdzie nie mogę znaleźć opinii o tym typie pokrycia.
Zacząłem zastanawiać się nad tym poryciem bo porównując z ceną blachodachówki nie jest taka kosmiczna .Fakt nastawiałem się na blachę ale jak widzę z forum wiekszośc z Was poleca na nowy dach w pełni deskowany jednak ceramikę .
co sądzicie o Tondachu z Czech.

psz73
11-03-2011, 19:44
Opinii brakuje może dlatego, że jej "staż" jest niewielki. U mnie miała być Holenderka ale skończyło się na Romańskiej (wiśniowa). Wykonawca dachu chwalił sobie łatwość układania (b. równa i ładnie leży). Obawiałem się jak będzie wyglądać równomierność wybarwienia (sporo widziałem takich właśnie wiśniowych, glazurowanych dachów gdzie były z tym duże problemy), ale jest lepiej niż się spodziewałem i póki co jestem z niej zadowolony (zakup lato 2009).
Cena była atrakcyjna, ale na ocenę czy to był dobry zakup zaczekam tak chociaż jeszcze z 10 lat. Holenderkę robią chyba w tym samym zakładzie co Romańską, cenowo też się zbytnio nie różnią więc może i z jakością źle nie będzie.

Ado
11-03-2011, 20:03
Mój wykonawca polecał mi od początku dachówkę Tondach. W końcu padło na Hranice 11 angoba brąz. Z tego co widzę po moim dachu zdania nie zmienił, również chwali łatwość układania oraz jakość wykonania, ale jak to napisał psz73 dopiero za kilka lat dowiemy się czy był to dobry wybór:)

EZS
11-03-2011, 21:41
też mam Tondach, bodaj romańską, angobę czerwoną. Bardzo ładna, leży sobnie 3 lata i nawet się nie zagloniła jeszcze :) Nie narzekam, wykonawca też nie.

pado
16-03-2011, 21:11
Czyli warto się na nią skusić ? Tondach daje 33 lata gwarancji.

Dostałem jeszcze ofertę Rupp-a - Sirius miedż - cena podobna wygląd też zbliżony - co sądzicie ?

Z Robena się wyleczyłem - opinie nie są obiecujace a dekarz mówił mi ,że co seria to są troszku inne.

castel
17-03-2011, 21:14
prosze o pomoc musze szybko wybrac dachowke,bo ma bardzo podrozec.Napiszcie jaka macie i czym sie kierowalyscie przy wyborze.Zastanawiam sie nad roben sradzka plus angobowana albo creaton balans miedziana angoba nuace a moze cos innego.Czytalam w internecie o wielu firmach ale na naszym terenie(podkarpacie)wybor jest niewielki.Podba mi sie kasztan lub miedz ale kazda firma inaczej oznacza kolor.Niestety nie mam mozliwosci zobaczyc na zywo a decyzje trzeba podjac.

martinez44
18-03-2011, 10:46
Odwiedźcie sobie stronkę www.cottopossagno.pl. Są tam dachówki włoskie. Dach pokryty taką dachówka wygląda bajecznie.
Ja niestety mam Robena kasztanowego - w zimie jeszcze jako tako to wygląda. W lecie glazura świeci się to jakby było z plastiku. Totalna awaria stylistyczna.

castel
18-03-2011, 12:08
Martinez44 mieszkam we Wloszech i szczerze mowiac nie przepadam za tym stylem ale to kwestia gustu.Zastanawiam sie nad tym swieceniem sie robena,bo to tez nie pasuje do mojego domku,to moze naturalna a nie angobowana?

martinez44
18-03-2011, 14:02
Martinez44 mieszkam we Wloszech i szczerze mowiac nie przepadam za tym stylem ale to kwestia gustu.Zastanawiam sie nad tym swieceniem sie robena,bo to tez nie pasuje do mojego domku,to moze naturalna a nie angobowana?

Kwestia gustu. W kolorze naturalnym to chyba niemieckie wyjdą taniej, no chyba że coś na kształt mnicha-mniszki. U nas mnich miniszka jest droga u włochów czerwona unicoppo wyjdzie w umiarkowanej cenie. Mi osobiście podobają się jednak te kolory antyczne, najbardziej serenissima i antico veneto. Chyba roben próbował to osiągnąć w jesiennym liściu lub rustykalnej a wyszło im jak po maskowaniu siatką przeciwlotniczą. U włochów wygląda to nieźle.

castel
18-03-2011, 20:19
Dzieki martinez44 za podpowiedzi,przegladam rozne firmy ale nie mozna ufac zdjeciom i jak tu wybrac bez "macania":) Kolor naturalny wydaje mi sie za jasny wolalabym cos midzy miedzia a kasztanem bez efektu siatki praeciwlotniczej;)Wlosi to Wlosi,trzeba by bylo zrobic caly dom w takim styku z persjanami,plytkami typu cotto itp.

lukas_1
18-03-2011, 22:54
prosze o pomoc musze szybko wybrac dachowke,bo ma bardzo podrozec.

bardzo to znaczy ile ? często straszą na składach budowlanych bez pokrycia ..

co do tondach nie wiem, ale dobre opinie słyszałem o jakości rupp sirius, jednak dekarze za nią nie przepadają bo jest twarda i ciężko się ją obrabia

castel
19-03-2011, 15:26
Materialy budowlane nawet o 30%

winiu1
19-03-2011, 19:06
bardzo to znaczy ile ? często straszą na składach budowlanych bez pokrycia ..

co do tondach nie wiem, ale dobre opinie słyszałem o jakości rupp sirius, jednak dekarze za nią nie przepadają bo jest twarda i ciężko się ją obrabia

Inwestora nie powinna boleć głowa o to w jaki sposób dekarz będzie ciął, szlifował dachówkę. Łupek dużo twardszy.

alphatom79
23-03-2011, 11:13
Ja też jestem ciekaw opinii o dachówkach Tondach ponieważ mam zakupioną dachówkę tej firmy tylko że model Stodo, jutro zaczynamy robić dach ;-0

face
23-03-2011, 19:05
tondach marsylka 12 braz angoba - 4 sezony jest ok, czysta, bez mchu, odbarwien, twarda w cieciu

pado
25-03-2011, 17:55
Właśnie zamówiłem Holenderkę Tondachu : czerwona angoba - co sądzicie o moim wyborze

EZS
25-03-2011, 21:11
Właśnie zamówiłem Holenderkę Tondachu : czerwona angoba - co sądzicie o moim wyborze
na domku możesz ją obejrzeć w moim dzienniku. O ile pamietam, to właśnie holendreka, miała być marsylka ale zmienili. A czerwona angoba na pewno.

pado
26-03-2011, 19:04
O ile pamietam, to właśnie holendreka, miała być marsylka ale zmienili. A czerwona angoba na pewno.

Bardzo ładnie wygląda muszę przyznać ,że czerwona angoba to jest to. W hurtowni próbowani nas namówić na brązową lub czarną ale nie udało im się . Póżniej Pani przyznała się ,że w zeszłym roku taka właśnie schodziła rewelacyjnie , a teraz ciemne kolory stanęły więc chciała upłynnić zapasy bo leżą na placu.

margok
04-05-2011, 15:25
34Jeżeli ktoś ma ochotę na dachówkę TONDACH to lepiej niech dobrze się zastanowi.
My zdecydowaliśmy się na Hranice super cena do tego dość oryginalna, ładny wygląd, dobra powłoka.
Tak było do czasu.
Jeżeli mi się uda to wkleję zdjęcia kilku dachówek.
Zgłosiliśmy do reklamacji 2 tyg. temu i jak na razie cisza facet który się tym zajmuje złamał nogę (chyba niezastapony). To, że membrana na dachu niszczeje nikogo nie obchodź.
Zainteresowanie wykazał przedstawiciel (pozdrowienia dla pana Grzegorza :)) dzisiaj był na budowie ale stwierdził, że wszystko jest zgodnie z normami.
Tylko co mnie obchodzą normy.
Mąż jest dekarzem i sprawdza się przysłowie, że szewc w dziurawych butach chodzi.
Od 18 lat pracuje w tym fachu i ma pojęcie jak powinna wyglądać dachówka.
Pan przedstawicie twierdzi, że to jest normalne i zgodne z normami i po prostu tak wygląda dachówka Tondach.
Kilka palet jest rozpakowanych „perełek” z pierwszych zdjęć jest niewiele (te bez problemu nam wyminą) za to na prawe wszystkich dachówkach są pęknięcia które pod naciskiem paznokcia pękają ale tu jeszcze raz powtórzę słowa to zgodne z normą CSN EN 1304.

Jak pstryknę jeszcze fotki z pęknięciami to wstawię.
I proszę o informację czy wasze dachówki też tak wygladają???

pado
04-05-2011, 20:18
Czekam na inne zdjęcia - może to kwestia ,że jakaś partia jest żle zeszkliwiona. Ja mam tylko Angobę , a jak będzie to się okaże.

EZS
04-05-2011, 20:54
Moje tak nie wyglądają!!!
Ale ja też mam angobę bez tej polewy. Nic się nie odwarstwia, nic nie pęka. Nawet takie zapasowe, co leżą za szopą, wyjmowaliśmy tydzień temu i wyglądają dobrze. A leżą na ziemi i mają prawo wyglądać gorzej. Nie wiem, co z tymi twoimi..

rosek
04-05-2011, 21:27
Pan przedstawicie twierdzi, że to jest normalne i zgodne z normami i po prostu tak wygląda dachówka Tondach.
Kilka palet jest rozpakowanych „perełek” z pierwszych zdjęć jest niewiele (te bez problemu nam wyminą) za to na prawe wszystkich dachówkach są pęknięcia które pod naciskiem paznokcia pękają ale tu jeszcze raz powtórzę słowa to zgodne z normą CSN EN 1304.


zgodnie z EN 1304:
Wady Budowy
Odprysk-wada powierzchni wierzchniej powstająca wskutek uszkodzenia materiału wyrobu, na ogół z powodu ekspansji ziarna (np. wapienia lub pirytu), której średni wymiar przekracza 7mm i znajduje się na widocznej części dachówki.
Szczerba- wada powierzchni wierzchniej powstająca wskutek odpadnięcia części materiału wyrobu od czerepu, której średni wymiar przekracza 7mm i znajduje się na widocznej części dachówki.


A zdjęcia które wkleiłas to wyglądają jakby ta dachówka leżała kilka lat na dachu i miała problemy z mrozoodpornością.

margok
05-05-2011, 19:14
Tak wyglądają wszystkie dachówki podstawowe na krawędziówkach tego nie ma.
Po naciśnięciu pajączka powstaje odprysk widać to na zdjęciu.
Na 3 zdjęciu jest pajączek przed na 5 po
Gwoździem rysowałam po miejscu gdzie nie ma pajączka i nic nie odpryskuje
Tak wygląda dachówka nowa co dopiero będzie po zimie :eek:

margok
09-05-2011, 11:43
Nareszcie coś drgnęło :)
Koleś od reklamacji miał wypadek samochodowy i był w szpitalu dlatego nie odbierał tel. i nie odpowiadał na maile (prawie 3 tyg.).
Jutro mamy się dowiedzieć kiedy przyjedzie do nas na budowę. Co będzie dalej zobaczymy ale mam nadzieję, że wymienią nam to badziewie i nie będą wciskać kitu, że to zgodne z normą. Chociaż szczerze pisząc drugi raz nie zdecydowała bym się na dachówkę Tondach.

margok
18-05-2011, 13:53
Niestety nie wymienią nam dachówek bo odpryski są zgodne z normami :(
Szkoda słów.
Wymienią tylko te bardziej zniszczone.
Napiszę tylko jedno

TONDACH TO BADZIEW !!!

ale zgodny z normami więc jak ktoś nie chce mieć dachówki z odpryskami to lepiej niech wybierze coś innego.
Tylko, że na wystawce gdzie kupowaliśmy była normalna dachówka z gładką powłoką i skoro odpryski w Tondachu to norma to niech na wystawki tez dają taką jak faktycznie wygląda. Wtedy raczej nikt by się na nią nie zdecydował.