PDA

Zobacz pełną wersję : bardzo stary bez - czy mogę teraz skrócić gałęzie



dusia2006
09-07-2006, 09:26
Bez jas b. stary, trochę zdziczały, ma piękne gałęzie i tworzy naturalny parasol, ale jest za wysoki. Pień o wys. ok. 1,30 m, z niego wyrastają trzy grube konary. Chcę podciąć mu gałęzie w niektórych miejscach o ponad metr. Praktycznie jak zrobię to teraz to zostanie bez liści. Czy wypuści w miejscu przycięcia nowe i czy mogę to teraz zrobić

hanka55
09-07-2006, 12:07
Bez tnie się zaraz po kwitnieniu, by nowe, wypuszczone ze śpiących pąków gałązki, miały szanasę zdrewnieć przed zimą. Proponowałabym rozłaożyć cięcie na 2- 3 lata, aby nie zakłócać równowagi/ proporcji koronowo- korzeniowej.
A jeśli obetniesz mu teraz całą koronę, to jak ma przebiegać odżywnianie= fotosynteza?
Bez liści?
To jak człowiek bez głowy...ani nie je, ani nie widzi.
Może nie przeżyć takiego radykalnego cięcia, albo co najmniej bardzo ciężko odchoruje.

dusia2006
09-07-2006, 12:44
To jak człowiek bez głowy...ani nie je, ani nie widzi.
Hanka - to prawie jak ja teraz :lol: :lol: ..........
Ale ja jestem zdecydowana go podciąć tylko nie wiem czy teraz, raptem początek lipca, albo późną jesienią. Teraz to może i by co wypuścił przed zimą, duże ryzyko że padnie jak to zrobię teraz? A jak młode gałązki nie zdrewnieją przed zimą to chyba na wiosnę wyrosną nowe
A wg mnie tnie się po kwitnieniu dlatego żeby te kwiatki zobaczyć, ale można też przed, jakby ktoś się uparł

Mirek_Lewandowski
09-07-2006, 13:25
Słuchaj Hanki :wink:

dusia2006
09-07-2006, 13:45
Mirek
ale ten stary bez to ma pień, potężne konary , długie gałęzie bez liści i troche tej korony. To nawet jak obciacham część to i tak nie będzie żadnych tzw pąków tylko zostną kikuty... i co mam zrobić?

Mirek_Lewandowski
09-07-2006, 13:49
Mirek
ale ten stary bez to ma pień, potężne konary , długie gałęzie bez liści i troche tej korony. To nawet jak obciacham część to i tak nie będzie żadnych tzw pąków tylko zostną kikuty... i co mam zrobić?
Ano, tak jak pisze Hanka. Wiosną przytnij pół krzewu, do jesieni odbije, w następnym roku resztę. A najlepiej, jeśli nie jest to pamiątka rodzinna wyciąć w diabły i posadzić młody. Jeśli przytniesz teraz, to zapewne właśnie taki będzie finał, ale szkoda dwa razy się męczyć.

dusia2006
09-07-2006, 14:02
Żadna pamiątka, ale piękny, myśle tak z ma 70-80 lat, piękne te konary i pniak i ładny pokrój, chcę go zostawić, nawet nie jest taki wysoki ok. 4-5m. A gdyby chociaz 1 konar doprowadzić...czy nic zupełnie, aż mnie ręka świerzbi?
A poważnie mówiąc, Mirek jak obcięłabym na wiosnę to na tych kikutach pojawią się pąki?/ tak właściwie o to się najbardziej martwię że niekoniecznie

Mirek_Lewandowski
09-07-2006, 15:00
Bez ma twarde drewno, ale powinien odbić. Ma zdolnośc tworzenia pąków przybyszowych nawet na starym drewnie. Nawet po przycięciu przy ziemi obija od pnia

hanka55
09-07-2006, 16:10
Tu w Rabce, zastaliśmy resztkę ~15 letniego bzu.
Trzy kiście kwiatów na krzyż i 4 rachityczne gałęzie długości ok. 2 m.
Pień gruby jak udo...tylko bez kory, posadzony " na odwal się", czyli z korzeniami na wierzchu.
Pod 10 cm gleby, jest już czysta , błękitna glina, więc bezik rozpościerał korzonki pod trawką, byle tylko trzymać się jakoś w pionie.
Przy każdym większym słonku, natychmiast więdły mu liście, a młode przyrosty zwieszały się jak u wierzby babilońskiej.

Próbowałam podsypać go ziemią na 10 cm, osłoniłam pień kartonem, by nie nagrzewał się wiosną, podcięłam anemiczne konary o metr.
I nic.
Z pnia wyrosły koślawe 2, słownie: dwie malutkie gałązki, a resztę stanowił suchy kikut.
W zimie okartonowany na metr, przykryty śniegiemna 2 metry, wystawił na górę tylko parę cienkich, a starych patyków, które psy potraktowały jak...miotłę do zabawy.
Wiosną - obraz nędzy i rozpaczy. Pień, dwa kikuty po metrze, i parę połamanych gałązek.
Ostatnia próba reanimacji przed wykarczowaniem - na pień, nowy karton +funaben; do ziemi dolomit, po miesiącu parę wiader gnojówki z pokrzyw i codzienne lanie wodą w obrębie bryły korzeniowej.
Pomogło, choć pokrój dzrewa jest całkiem inny , niż bym chciała.A chciałabym jakiejś regularości, no nie?
A..bujnością czerwcowego kwiecia (?!) zaskoczył nawet mnie.

http://images4.fotosik.pl/63/874c2d9d9a4dbfcf.jpg (www.fotosik.pl)
Teraz , po miesiącu ma taki paskudny pokrój :D

http://images2.fotosik.pl/100/92e24de5e06cfd8b.jpg (www.fotosik.pl)

dusia2006
09-07-2006, 16:26
Haniu i Mirku
Miałam już kiedyś do czynienia z bzem i niestety wiem że jak się źle przytnie, a już tak jak ja chcę zrobić, to zostają takie widoczne rżnięcia na zawsze. Mi to specjalnie nie będzie przeszkadzać, jakoś go wyprowadzę u góry, byleby wyrosły tam pędy. Nawet może byc jak u wierzby
Twój bez Haniu nie jest taki stary i wypuścił bez problemu nowe, ale ten mój to jest taki jak czasem się spotyka specjalne pniaki dla kotów do darcia pazurów i ciągle wybijają nowe od korzenia a ja je wycinam
nudna jestem :-? ,nooooooooooo mogę teraz trochę przyciąć czy nie

hanka55
09-07-2006, 16:33
Wiosną, wiosną Kochanie, gdy soki zaczną krążyć...rany szybko się zagoją, a ukryte pąki stworzą nowe gałązki :D
Cmokam wirtualnie i ciepło :P

Mirek_Lewandowski
09-07-2006, 17:05
Ale co komu zrobić, jak się uprze :wink:

dusia2006
09-07-2006, 17:15
Mirek :wink: potrzebowałam waszego błogosławieństwa, zwłaszcza że mam przy sobie nadmiar chętnej męskiej siły roboczej przed meczem, ale jak mówicie nie to bez nie będzie tknięty aż do wiosny

Mirek_Lewandowski
09-07-2006, 17:18
Nadmiar męskiej siły roboczej ????? w ten upał???? przed meczem???? no, no...

dusia2006
09-07-2006, 17:22
Jak Mirek myślisz :lol: co ten nadmiar niezagospodarowanej męskiej siły roboczej teraz robi pod bzem, a tak bym się rozsiadła i pokazywała paluszkiem :wink:

Mirek_Lewandowski
09-07-2006, 17:55
No to na szczęście wszystko w porządku :D

dusia2006
14-01-2007, 12:31
Mirek
spore pąki na bzie, siła robocza pod ręką, paluszek gotowy
ciąć??

Mirek_Lewandowski
14-01-2007, 13:32
ale jak mówicie nie to bez nie będzie tknięty aż do wiosny

Przyszła już?

dusia2006
14-01-2007, 13:34
jasne że przyszła, pąki bzu duże, zielone, jeszcze tydzień takiej pogody i będą liście! tylko nazwa miesiąca jakaś nie za bardzo :wink: i nie widziałam bocianów,

dusia2006
03-06-2007, 19:26
Haniu i Mirku dziękuję za rady, na podciętych starych konarach mnóstwo :D nowych zielonych gałęzi, niektóre mają już ponad metr co mnie trochę martwi, pąki pojawiły się nawet na starym pniu
a co się stanie jak wyłamię taki zielony pęd? pojawi się w tym miejscu kilka nowych czy nic?

hanka55
03-06-2007, 21:18
Po wyłamaniu- nic. Po przycięciu - kilka nowych pąków :D