PDA

Zobacz pełną wersję : GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35

jasiek71
17-12-2011, 21:10
Czy wiesz z jakim COP pracuje pompa od GWC ?
Przy pompie ciepła dla COP=4 ludzie by wiele oddali, tu jest nieraz z 50 i wszyscy zgodnie twierdzą że nie daje zysków !
Że się nie opłaca !

pompa 60w
wydatek powietrza 900m3/h
temp. w domu 24*
temp. na zewnątrz 34*
w tych warunkach się zgodzę...
moc chłodnicy wychodzi 3kwh
czyli COP 50

teraz powiedz mi ile masz takich dni a raczej godzin w roku, bo w nocy to już brak zysku;)
i jaki jest sens montować system wentylacyjny o takim wydatku do domu o powierzchni 130-150m2, nie wspominając o energii na wentylatory i straty kanałów na poddaszu...

ta sama sytuacja w zimie...
ile masz takich dni z siarczystym mrozem i przez ile z nich wentylujesz te 900m3/h żeby uzyskać te 3kwh mocy grzewczej ?
wentylując 100m3/h przy -15 złapiesz w porywach te 0,5kwh z czego większą część wydmuchasz przez rekuperator na zewnątrz
większą część sezonu grzewczego i okresy z temp. do 25* tylko udaje...
dla kilkunastu dni w lecie gdzie więcej udaje niż jakieś realne zyski, i kilkanaście dni w zimie jako nagrzewnica wstępna...

jak na nagrzewnicę wstępną i imitację klimy to chyba trochę drogo nie sądzisz ?

R&K
17-12-2011, 21:29
chcesz powiedzieć Jasiek że w kolejnym domu nie będziesz miał WM / reku i GWC?

adam_mk
17-12-2011, 21:34
Poleży nagi z wywalonym ozorem te kilka dni...
I - odpowiednio - pośpi w swetrze nakryty puchami....

Ale mu się ZWRACAĆ nie musi!!!

Przecież to tylko kilka dni...
Góra - tygodni!!!
Potem i przedtem KOMFORT - JEST!!!

Adam M.

jasiek71
17-12-2011, 21:35
chcesz powiedzieć Jasiek że w kolejnym domu nie będziesz miał WM / reku i GWC?

jeżeli dojdzie do budowy olejnego domu to na pewno nie będzie GWC a WM będzie coś typu LUNA byle cicha była...
jakieś niedobory i ew. zyski energii grzałką w kanale i kolektorem powietrznym...

adam_mk
17-12-2011, 21:38
"...kolektorem powietrznym... "
Możesz jaśniej?

Adam M.

jasiek71
17-12-2011, 21:41
Poleży nagi z wywalonym ozorem te kilka dni...
I - odpowiednio - pośpi w swetrze nakryty puchami....

Ale mu się ZWRACAĆ nie musi!!!

Przecież to tylko kilka dni...
Góra - tygodni!!!
Potem i przedtem KOMFORT - JEST!!!

Adam M.

bebechami z dwóch lodówek da się zrobić jeszcze większy komfort i za mniejszą kasę jak już o zwracaniu...
jedno i drugie dedykowane...

adam_mk
17-12-2011, 21:43
Chyba łapię w ogólnym zarysie...
Fakt! Da się!
ZROBISZ TAKIE?

Adam M.

jasiek71
17-12-2011, 21:45
"...kolektorem powietrznym... "
Możesz jaśniej?

Adam M.

zrobisz sobie odpowiednie pudło na ścianie podłączysz jako czerpnię zimową, zmodyfikujesz by-pas w centrali, odpowiedni sterownik doczepisz...

jasiek71
17-12-2011, 21:52
Chyba łapię w ogólnym zarysie...
Fakt! Da się!
ZROBISZ TAKIE?

Adam M.
nie widzę problemu
ja cały czas coś kombinuję...
takie hobby;)

adam_mk
17-12-2011, 22:01
Tak trzymać!
I - oby zawsze działało zgodnie z założeniami!
(Czego Tobie i sobie życzę w kolejnym roku!)
Adam M.

jasiek71
17-12-2011, 22:07
Tak trzymać!
Adam M.

staram się;)

dzięki:D

swistak81
21-12-2011, 09:42
Panowie glikolowcy (GWC) :)
Jak realizujecie sterowanie pompą od GWC? Jest na to jakiś standardowy=tani sposób?
Na allegro jest sterownik do GWC glikolowego za 139zł. Macie jakieś alternatywy?

adam_mk
21-12-2011, 09:49
Prosty termostat (dwa jak na lato też) ustawiony i "zapomniany".
Adam M.

szczukot
21-12-2011, 10:04
Panowie glikolowcy (GWC) :)
Jak realizujecie sterowanie pompą od GWC? Jest na to jakiś standardowy=tani sposób?
Na allegro jest sterownik do GWC glikolowego za 139zł. Macie jakieś alternatywy?

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?153301-GWC-wodny-quot-tymi-r%C4%99cami-quot-robiony&p=4650907&viewfull=1#post4650907

Fantom

Piczman
21-12-2011, 10:04
Ten z allegro dobry jest, można sobie zamówić z innym algorytmem .
Ja je zakładam .

szczukot
21-12-2011, 10:07
A czemu nie uzywasz tego z ms elektroik ? Wprawdzie na razei mam od nich tylko sterowniczek do cyrkulacji, ale to jest to samo. Wg mnie duzo lepsze rozwiazanei niz to z Allegro. Taniej o jakies 50 zl ! Wyswietlacz. Mozliwosc samemu regulowania itd. Ale jak ktos chce aby to bylo ladne to musi samemu w obudowe wlozyc.

Fantom

Piczman
21-12-2011, 10:11
W czym lepsze w sensie zastosowania w GGWC ?

W niczym !

W innych sytuacjach na pewno tak, Ja mam podobne funkcje w swoim "składaku" i nie tykam odkąd ustawiłem .
Jak już kupować to z obudową .

szczukot
21-12-2011, 10:23
No jak w niczym. Przeciez napsialem :) Po pierwsze tansze !! Po drugie mozna samemu konfigurowac wg potrzeb. Po trzecie mozna miec staly podglad na parametry.
Powiem tak - jakby to bylo w obudowie to w 100 % byloby lepsze od tego z Allegro. A bez tej obudowy to tak z 50% lepsze.

Fantom

R&K
21-12-2011, 10:51
a ten sklep nie oferuje obudowy ??

Piczman
21-12-2011, 10:57
Oferuje ale już jest droższy i nie wnosi nic wymiernego w instalacji GGWC !!!

szczukot
21-12-2011, 11:13
Nie. Wlasnie do tego nie oferuje. Ma inny w obudowie, ale on juz z 200 zl kosztuje (ale tam sa dwa kanaly, wbudowany zasilacz itp).

Piczman, co sie czepiasz tego sterownika ? Rozumiem jakby ten co sugerujesz kosztowal mniej lub mial cos wiecej. A tak ?? Chyba stales sie juz typowym instalatorem i masz gdzies klienta. Juz nie patrzysz jak na poczatku, ze to ma byc wlasnymi recyma i tanio !
Co znaczy 'nic nie wnosi' ?? Wnosi - jest tanszy !!! i ma wieksze mozliwosci sterowania (nawet jak tego drugiego uzywa sie raz na start) i potencjalny user ma lbiany bajer : wyswietlacz. Masz jakies profity z tego z Allegro czy jak ?
Powiem tak, zaraz dopasuje obudowe do niego (5 zl ??) bede je dorabial, i wystawie na Allegro po 139. Nie dosc, ze zarobie, to produkt bedzie lepszy od tego co teraz tam sprzedaja.

Fantom
ps. A obudow do wyboru, mozna sobie cos wybrac.
http://www.tme.eu/pl/katalog/#id_category%3D100431%26search%3Dobudowa%26md5%3Dt 76f6df04d0bd81a4c0de8d947bcc1bc3%26path%3D%3B10043 1
https://www.kradex.com.pl/oferta.php
http://www.maszczyk.pl/katalog_2010/index.html

Piczman
21-12-2011, 12:00
Jakoś nigdy nie lubiłem wyświetlaczy i innych, wolałem 2 pokrętła w mikrofalówce ,,,

Można też najtaniej, włączasz pompę w Grudniu i wyłączasz w Marcu.
Podobnie w lecie, Czerwiec-Sierpień .

Wtedy najtaniej i wcale nie gorzej !

I przestań się mnie czepiać bo Ja nigdy nie będę typowym instalatorem bo jestem dzieckiem tego forum i traktuję to trochę bardziej sentymentalnie .

swistak81
21-12-2011, 12:36
Panowie macie obaj rację.
Ja dla siebie samego - wolę ten z MSelektronik. Obudowę sobie dorobię, zasilacz dokupię.
Ale to JA i dla SIEBIE. Kupię taniej, włożę trochę pracy i mam co chciałem taniej.
Jakbym robił instalacje dla klienta - na pewno nie bawiłbym się w składanki "bo będzie 40zł taniej".
Ten czas wolałbym przeznaczyć na co innego.
A ta na marginesie jest jedna drobna różnica - ten droższy ma funkcję zapobiegającą blokowaniu się pompy.
Choć nie jest to cenne dopłaty oczywiście, ale tę kwestię tłumaczyłem powyżej.

Tak czy inaczej dziękuję za cenne uwagi (przede wszystkim wskazanie tańszego).

adam_mk
21-12-2011, 16:43
A cała zabawa sprowadza się do tego, aby pompę wystartować jak "warunek spełniony" a zatrzymać jak "nie spełniony".
I tak przy tym nikt siedział nie będzie i nie będzie wpatrywał się w te wyświetlacze...
A jak jest jeszcze rozwijane menu... to konia z rzędem temu, co po połowie roku wróci do tego i ustawi co chce!
:lol:
Im prostsze tym lepsze.

A każde dobre.
Jak robi co potrzeba...

Adam M.

ziewo
02-01-2012, 21:47
Proszę o poradę w budowie gwc wodnego 1.
Jak będzie lepiej - jedna pętla rury fi 32 o długości około 200mb czy dwie fi 25 o długości po 100 mb?
Może z budynku wyjść dwiema rurami i tam rozdzielić na zwykłych trójnikach?

Pozdrawiam
Wojtek

ravbc
02-01-2012, 23:11
W tym wypadku lepiej będzie fi 25, bo... taniej. Rura tańsza i glikolu mniej wejdzie ;-)

swistak81
03-01-2012, 06:12
Ale nie dziel poza domem (chyba że w jakiejś studzience rewizyjnej, tylko po co...).
Wprowadź 4 rury do domciu i tam sobie to połączysz.
Tym bardziej, że trzeba mieć możliwość zamknięcia każdej z pętli celem odpowietrzenia.
A i opomiarujesz sobie jeśli zechcesz..

Piczman
03-01-2012, 07:16
Proszę o poradę w budowie gwc wodnego 1.
Jak będzie lepiej - jedna pętla rury fi 32 o długości około 200mb czy dwie fi 25 o długości po 100 mb?

Dla jakiej nagrzewnicy i wydatku powietrza robisz ten kolektor ?
Przy sporych mocach przyda się bardziej większy zład a krótsze pętle .

Co do łączenia to 4 końce do domu, możesz na zewnątrz zamienić 2 wewnętrzne nitki ze sobą tak aby łatwiej było je połączyć je w szereg .

swistak81
03-01-2012, 07:20
Piczman, nie w szereg a równolegle się je łączy.

Piczman
03-01-2012, 07:34
Piczman, nie w szereg a równolegle się je łączy.

Sorki, niektórzy z nas mylą spódnicę z sukienką, Ja akurat to :D

ziewo
03-01-2012, 19:05
To w takim razie poprowadzę dwie pętle.

Obecnie nie planuje montować GWC ale chce się przygotować.
Ze stryszku nad garażem gdzie będzie zamontowany rekuperator poprowadzę na zewnątrz 4 rury. Na etapie budowania stanu surowego wyprowadziłem w tym celu rurę PCV 160 z garażu na zewnątrz pod ławą fundamentową.
Jak przyjdzie czas robienia GWC będę przygotowany :)

Pozdrawiam
Wojtek

Piczman
04-01-2012, 07:53
Jak przyjdzie czas robienia GWC będę przygotowany :)

Jak by trzeba było pomóc to pisz.

pozdr.

tomdts
11-01-2012, 16:43
Witam
Składam materiały na żwirowca i sprzedawca proponuje mi do spakowania złoża geotkaniny w rozsądnej cenie i parametrach. Czy też pozostać przy cienkiej geowłókninie???
Pozd. Tomasz

dpo
31-01-2012, 11:30
zrobisz sobie odpowiednie pudło na ścianie podłączysz jako czerpnię zimową, zmodyfikujesz by-pas w centrali, odpowiedni sterownik doczepisz...

Jasiek a moglbys tak powoli i DUZYMI literami dla nieukow wyjasnic co i jak? (Ni cholery nie umiem sobie wyobrazic, skad z tego pudla cieplo ? - rozumiem ze ma to zastapic GWC)

Tofik482
01-02-2012, 21:26
Witam,
Zastanawiam się nad GWC rurowym i naszła mnie taka myśl - na swojej działce muszę pociągnąć ok 20 mb przyłącza do kanalizy na głębokości ok 2 - 2,5m . Czy mógłbym to wykorzystać i nad rurą kanalizacyjna pociągnąć rurę GWC?
Ew. czy takie rozwiązanie ma sens i jakie byłyby możliwe wady?

Bo z zalet - załatwiłbym wszystko za jedną wizytą koparki i - przynajmniej teoretycznie - domowe ścieki są gość ciepłe (kilkanaście stopni na pewno) i powinny pomóc ogrzać powietrze do rekuperatora.

Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

KrzysztofLis2
02-02-2012, 13:22
Mnie się pomysł podoba, zakładając, że rurę od kanalizacji będziesz mieć szczelną... ;)

jasiek71
02-02-2012, 13:29
Jasiek a moglbys tak powoli i DUZYMI literami dla nieukow wyjasnic co i jak? (Ni cholery nie umiem sobie wyobrazic, skad z tego pudla cieplo ? - rozumiem ze ma to zastapic GWC)

to pudło na ścianie to ...
KOLEKTOR POWIETRZNY w nim w ciągu dnia zawsze jest wyższa temp. niż na zewnątrz, w taki dzień jak dzisiaj (-15* i słoneczko ) będziesz miał ok.40* na czerpni do WM z tego powodu potrzeba zmodyfikować by-pas żeby w takiej sytuacji nie leciało przez wymiennik

jasiek71
02-02-2012, 13:45
pomaluj ten słoik na czarno a od zacienionej strony ociepl ;)
spostrzeżenia opisz nam tutaj...

ps. poczytaj sobie trochę w solar "tymi ręcami"...
ostatnie naście stron;)

jasiek71
02-02-2012, 13:57
Najcudowniejszy słoik ma tylko kilka litrów. Na osobę min niby potrzeba 20m3 na godzinę - co to miałoby być za "pudło" na małą rodzinę? 2x3x10m? I do jakiej dziś się temp. nagrzeje?
O! Za oknem w f-mie, na placu stoją kontenery morskie - jutro do takiego skrajnego, wystawionego na promieniowanie słoneczne wstawię z rana termometr i ok. 14.00 sprawdzę temp. - obstawiam, że będzie koło 0stC.
Wyłączony z użytkowania kontener może być tańszy niż GWC - jak ktoś będzie chciał zakupić i zrobić doświadczenie i sobie ogród oszpecić to proszę o prv:)

przykręć sobie do południowej ocieplonej ściany ze 20m2 czarnej blachy przysłoniętej jaką szybą czy innym PCV i z pod niej pompuj powietrze...
nawet przy 500m3/h nie spadnie temperatura powietrza...

ravbc
02-02-2012, 14:01
kszhu: to ma być pudło o maksymalizowanej powierzchni oświetlonej w stosunku do objętości powietrznej, oraz zaizolowane od strony nieoświetlonej. kontener nie bardzo do tych warunków pasuje. Zajrzyj do wątku o którym wspomniał Jasiek, zrozumiesz w czym rzecz.

jasiek71
02-02-2012, 14:09
1. na południowej, za ogrodem zimowym, to wolę duże przeszklenia aby grzać mieszkanie bezpośrednio
2. trudno znaleźć regularne 10m2 na coś tak szpetnego jak proponujesz
3. co jak słońce zajdzie albo jak chmury są przez długie tygodnie lub miesiące...
ech ...
1. jak chcesz to masz...
2.zależy u kogo ja mam ścianę od południa o powierzchni 100m2, 10m2 wystarczy do podgrzewania powietrza wentylacyjnego i to z nawiązką...
jak troszkę się przyłożysz będzie wyglądało jak czarna ściana i będzie częścią elewacji, ale co kto lubi...
3.w takim kolektorze w dzień jest zawsze wyższa temperatura..., ale zawsze można wybrać albo 0* z czerpni ..., albo 20* z kolektora w pochmurny dzień...
okres grzewczy to nie tylko noc i -20*

jasiek71
02-02-2012, 14:21
@jasiek71
Jak coś takiego zrobisz, przetestujesz i podzielisz się wynikami, z których będzie wynikać że zysk/koszt > 1 to dlaczego nie... oczywiście jako "dodatek" a nie "zamiast" GWC bo jednak w pochmurne dni potrafi przymrozić.
Ja tymczasem pozostanę przy czerpni w "ogrodzie zimowym" z ciężkimi buforami wewnątrz.

ja już prawie dwa lata grzeję CWU dachem ;)
poczytaj sobie w solar ....

Piczman
02-02-2012, 14:34
Będę robił GWC glikolowe z kolektorem pionowym !
Będzie okazja sprawdzić jak to się ma do poziomego.
Jest sobie odwiert o średnicy 160 mm i głębokość 50 m .Studniarz się nie spisał ,,,
Planuję wsadzić tam rurkę fi 25 .
Myślę nad zgięciem jej po wcześniejszym rozgrzaniu aby się nie załamała w łuk w połowie długości 120 m odcinka i po zawieszeniu obciążnika wkładać ją do odwiertu .
Uda się ? Jak myślicie ?
Lustro wody na ok. 10 m .

Nie ma to jak wyzwanie :)

jasiek71
02-02-2012, 14:39
Będę robił GWC glikolowe z kolektorem pionowym !
Będzie okazja sprawdzić jak to się ma do poziomego.
Jest sobie odwiert o średnicy 160 mm i głębokość 50 m .Studniarz się nie spisał ,,,
Planuję wsadzić tam rurkę fi 25 .
Myślę nad zgięciem jej po wcześniejszym rozgrzaniu aby się nie załamała w łuk w połowie długości 120 m odcinka i po zawieszeniu obciążnika wkładać ją do odwiertu .
Uda się ? Jak myślicie ?
Lustro wody na ok. 10 m .

Nie ma to jak wyzwanie :)

obstawiam że będzie problem tak ciasno ją zagiąć w "U"...
będzie niezły chłodek latem;)

ravbc
02-02-2012, 20:41
Myślę nad zgięciem jej po wcześniejszym rozgrzaniu aby się nie załamała w łuk w połowie długości 120 m odcinka i po zawieszeniu obciążnika wkładać ją do odwiertu

Jak opracujesz technologię ciasnego gięcia rury PE tak żeby zachować jej przekrój, to zbijesz kokosy na dolnych źródłach do PC. ;) No i raczej nie liczylbym na to, że uda Ci się tak długa i w sumie sztywną rurę po prostu wrzucić do odwiertu (nawet o tyle większego, chyba że ma gladkie ścianki). Musiałbyś ją raczej mocno obciążyć, a tego z kolei może nie wytrzymać. Pomyśl lepiej jak ją wepchnąć, gdyby utknęła...

edde
02-02-2012, 21:42
panowie i panie, jako, że niezbyt mi chyba po drodze z fizyką albo głupawki dostałem od myślenia prosiłbym bardziej światłych o teorię co się stanie w takiej sytuacji:
- jest wyrzutnia dachowa, która wyrzucając powietrze z domu "lodowacieje" tudzież zamarza co powoduje wyrzucane nią powietrze o wilgotności powiedzmy 40% i temperaturze -10'C przy temperaturze zewnętrznej -20'C
i pytanie: co się stanie gdy zmieni się temperatura wyrzucanego powietrza na np. 0'C a zostaną zachowane pozostałe parametry (wilgotność i temp. zewnętrzna)? będzie mniej czy bardziej zamarzała?

Piczman
03-02-2012, 08:21
- jest wyrzutnia dachowa, która wyrzucając powietrze z domu "lodowacieje" tudzież zamarza co powoduje wyrzucane nią powietrze o wilgotności powiedzmy 40% i temperaturze -10'C przy temperaturze zewnętrznej -20'C

Chyba +10 C miało być ;)

Piczman
03-02-2012, 08:24
Jak opracujesz technologię ciasnego gięcia rury PE tak żeby zachować jej przekrój, to zbijesz kokosy na dolnych źródłach do PC. ;) No i raczej nie liczylbym na to, że uda Ci się tak długa i w sumie sztywną rurę po prostu wrzucić do odwiertu (nawet o tyle większego, chyba że ma gladkie ścianki). Musiałbyś ją raczej mocno obciążyć, a tego z kolei może nie wytrzymać. Pomyśl lepiej jak ją wepchnąć, gdyby utknęła...

Mam już pomysł .
Wezmę kawałek rury PE o wiekszej średnicy i wsadzę do wewnątrz sprężynę .
Rozgrzeję i zrobię łuk .
Potem zgrzeję ten łuk z pozostałymi 2 odcinkami rurki fi 25 kolektora .
Skombinuję ołowiany obciążnik o wadze ok. 20 kg, kształt ma tu znaczenie bo woda ma swoją wyporność .
Powinno się udać .

:)

jasiek71
03-02-2012, 09:18
Na swój "ogród" robię proste doświadczenie - zamykam termometr w słoiku i na zewnątrz. Jak przy dzisiejszych -15stC osiągnie kilku stC pow. 0 to będzie cud - słoik też się chłodzi a jak miałby się nie chłodzić to i się nie za bardzo od słońca nagrzać ma jak.

właśnie patrzę na taką butelkę PET z czarnym tłem w środku i ocieploną ...
jest godz. 10:15
na zewnątrz -18,2
w butelce 49,7* na plusie, lekko wieje ;)

Piczman wiesz dla czego katuje ucho z tym kolektorem u Konrada;)

ravbc
03-02-2012, 09:43
Wezmę kawałek rury PE o wiekszej średnicy i wsadzę do wewnątrz sprężynę .
Rozgrzeję i zrobię łuk .
Potem zgrzeję ten łuk z pozostałymi 2 odcinkami rurki fi 25 kolektora .
Skombinuję ołowiany obciążnik o wadze ok. 20 kg, kształt ma tu znaczenie bo woda ma swoją wyporność .
Powinno się udać.

Możesz tez po prostu zakupić "głowicę" (samo to U) do dolnych źródeł PC - no wiem, kupienie gotowca nie daje tej frajdy, co zrobienie samemu ;)
BTW: Czemu chcesz topić ołów w wodzie, która w sumie może być jeszcze w miarę pitna?

szczukot
03-02-2012, 10:08
Mozsna tez zmaiast wyginac rure, zrobic na dole z dwoch katowychzlaczek elektrooporowych i kawalka rurki miedzy nimi literke U.

Fantom

ravbc
03-02-2012, 10:37
Mozsna tez zmaiast wyginac rure, zrobic na dole z dwoch katowychzlaczek elektrooporowych i kawalka rurki miedzy nimi literke U.

To by było rozwiązanie idealne, tylko czy dwa kolanka na rurę fi25 są w stanie zmieścić się w fi 160 ? Może się faktycznie uda...

Piczman
03-02-2012, 10:52
Będę robił to dam fotki .
Szkoda gdybać .
A ołów przyszedł mi do głowy bo jest ciężki i ma niską temp. topnienia, mógłbym sobie stożek wylać .
Cegły tam nie wrzucę .

szczukot
03-02-2012, 11:11
No takie kolano, jak dobrze pamietam ma powiedzmy szerokosc z 2,5 - 3,0 razy srednica rury. Czyli bedzie z 25 * 2,5 * 2 = 125 mm lub z 25 * 3 * 2 = 150 mm.
Ale to tylko tak na oko. Trzeba by znalezc wymiatry w katalogu jakims.

Fantom

mirage
03-02-2012, 11:54
Piczman -Betonowy cylinderek, z rowkami po bokach, co do gięcia to zobacz jak wygina się stalowe rury na tzw kamieniach

klaudiusz_x
03-02-2012, 16:55
Dziś drugi raz odpaliłem moje GWC ceramiczne.
24m2 max-a ułożonego na 19cm wysokości, ułożone 1,8 do 2.5 metra pod ziemią.
Włączyłem na 5 minut, temperatury
-15*, za GWC -5*

Widzę że niestety ceramiczny nie sprawdza się tak jak powinien.
Mam dwa wyjścia
1. odciąć i zapomnieć
2. powiększyć

Załóżmy, że po zażyciu relanium, pomijam punkt pierwszy.
Pozostało powiększyć, ale o ile? Wydaje mi się że musiałbym minimum dołożyć drugie tyle by to miało jakiś sens.
Powiększyć złoże, czego użyć jako złoża? Obecne max-y ułożone na złożu piasku. Tak się składa że piasku pod ziemią mam bardzo dużo,
Mam do wyboru trzy opcje.
1. dołożyć max-ów
2. wydłużyć o pokład żwiru
3 zrobić wstępny rurowy przechodzący w max-y

Opcja numer 3 jest najtańsza. Rów na głębokość 2 metrów do pokładu piasku mogę wykonać sam po kosztach paliwa.

R&K
03-02-2012, 19:06
zacznij od najtanszego rozwiazania - powinno pomoc - kwestia dobrania odpowiedniej rury / długość i średnica

edde
04-02-2012, 08:54
Chyba +10 C miało być ;)
no nie, jezeli weźmiemy pod uwagę sytuacje gdy na wejściu reku jest -18 to gdybam, że na wyrzutni, po "stratach" na reku i na kanale reku-wyrzutnia, jakieś -10'C powinno być, czyż nie? i jeżeli to powoduje oblodzenie wyrzutni to co spowoduje podwyższenie o np. 10-15 st temperatury na wyrzutni? szybsze zlodowacenie czy wolniejsze?

Piczman
04-02-2012, 09:35
Na wyrzutni jest zwykle ok. +10 C .
Dlatego powoduje lodowacenie wyrzutni.
Gdyby było -10 C nie było by problemu, wilgotność względna jest tu kluczową sprawą .

mamut 74
04-02-2012, 09:55
do Klaudiusz

coś musiałeś spaprać,mam podobne warunki glebowe, piach do 10 m w głąb, brak wód gruntowych,wykopalem studnię na -2,20 i temperatura na dole +4,+5 a na zewnątrz -18,-22
może masz za sucho?

jasiek71
04-02-2012, 11:48
do Klaudiusz

coś musiałeś spaprać,mam podobne warunki glebowe, piach do 10 m w głąb, brak wód gruntowych,wykopalem studnię na -2,20 i temperatura na dole +4,+5 a na zewnątrz -18,-22
może masz za sucho?

albo powietrze idzie najkrótszą drogą zamiast rozchodzić się równomiernie po całym wymienniku...

jasiek71
04-02-2012, 11:50
Na wyrzutni jest zwykle ok. +10 C .
Dlatego powoduje lodowacenie wyrzutni.
Gdyby było -10 C nie było by problemu, wilgotność względna jest tu kluczową sprawą .
na wyrzutni mam +12* iw koło całe zaszronione i oblodzone...

klaudiusz_x
04-02-2012, 15:02
może masz za sucho?
Prawdopodobnie jest za sucho. Od maja, praktycznie do początku grudnia (kiedy obsypałem dom), cała woda opadowa wsiąkała w piach niezależnie od obfitości opadów.
Poniżej przedstawiam poglądowy rysunek mojego GWC.

-niebieski to kanał dolotowy z czerpni
-żółty to gwc
-czerwony to kanał wylotowy do domu
Na rysunku zaznaczyłem umiejscowienie czerpni i dolotu do piwnicy.

Na połowie gwc, tej przy wylocie, mam rozwinięty pex do nawilżania. Całe złoże od góry zakryte folią budowlaną. Nie mam doprowadzonej wody do domu więc nie mogę sprawdzić czy dodatkowe nawilżanie poprawi efektywność.

EDIT:


albo powietrze idzie najkrótszą drogą zamiast rozchodzić się równomiernie po całym wymienniku...

Po tych słowach dostałem oświecenia.
Sprawdziłem filtr na czerpni.
Cały oblodzony.
GWC pracuje teraz bez filtra i temperatura uległa poprawie.

-16*, za GWC +1*

Wymiana około 90m3/h.
Sprawdzę za kilka godzin osiągi. Bardzo liczę na minimalne podniesienie temperatury w piwnicy.. Mrozy dają się we znaki.

adam_mk
04-02-2012, 16:17
Zamiast lecieć i kopać to bym siadł i pomyślał!
Coś tu jest bardzo "nie tak"!

Pole powierzchni DOLOTU do GWC (powiedzmy fi 200) to jakieś 314cm2.
Pole powierzchni WYLOTU do domu - takie samo.
Wydajność rzędu 100m3/godz.
Na sekundę przepływa więc tam 0,03m3.
Prędkość w rurach dolotu/wylotu wynosi więc około 1m/sek.
Złoże MAXowe podobne do 5 x 5m = 25m2
Przekrój poprzeczny rzędu 5 x 0,2 = 1m2
Spowolnienie strugi w złożu to 1/0,03 = 33,3 RAZA
Tyle razy też wydłuży się czas wymiany przez powierzchnię gigantyczną w porównaniu z powierzchnię rury.
Droga 5mb (przez złoże)
1m/s podzielony przez 33,3 = 0,03m/sek
CZAS WYMIANY CIEPŁA W ZŁOŻU TO OKOŁO 500/3 = 166,6 sekundy = 2,77 minuty!!!

Tyle czasu przebywa w złożu to suche i zimne powietrze i tyle czasu ma aby się ogrzać na gigantycznej powierzchni kanalików tego MAXa.
A dodatkowo - przyjąć wilgoć z gleby...

Piszesz, że z -15 do -5 w blisko trzy minuty powietrze się zdołało podgrzać na powierzchni prawie boiska szkolnego...

Stwierdzam, że masz tam MIEJSCE ŚWIĘTE!
Albo to powietrze nie ma dostępu do całej powierzchni tego złoża...
Rurą leci przez te 5mb...
Wychodzi na to, że coś jest zepsute a nie, ze mechanizm (fizyki) tam nie działa.

Adam M.

klaudiusz_x
04-02-2012, 16:25
albo powietrze idzie najkrótszą drogą zamiast rozchodzić się równomiernie po całym wymienniku...

Po tych słowach dostałem oświecenia.
Sprawdziłem filtr na czerpni.
Cały oblodzony.
GWC pracuje teraz bez filtra i temperatura uległa poprawie.

-16*, za GWC +1*
Wydajność wentylatora to 94m3/h.
Sprawdzę za kilka godzin osiągi. Bardzo liczę na minimalne podniesienie temperatury w piwnicy.. Mrozy dają się we znaki.

Wychodzi na to, że filtr stawiając znaczący opór, powodował ruch powietrza przez najkrótszą z możliwych dróg.




Tyle czasu przebywa w złożu to suche i zimne powietrze i tyle czasu ma aby się ogrzać na gigantycznej powierzchni kanalików tego MAXa.
A dodatkowo - przyjąć wilgoć z gleby...


Adam M.
Zgadza się.
Jest jeszcze wydajność tych 24m2 samego piasku na którym są ułożone max-y. To także może stanowić "wąskie gardło".

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy wtłaczanie wilgotnego powietrza do piwnicy nie narobi więcej szkód? Obecnie mam tam -9* i nie chcę by przekroczyło tą wartość.

adam_mk
04-02-2012, 16:37
Tam powinna być (na wlocie) siatka przeciwowadzia..
Gęsty filtr ze sporym oporem przepływu (tak chyba się stało) kompletnie pokiełbasi rozpływy strugi.
Trudno przewidzieć jak i co się tam pod ziemią podzieje.

Masz możliwość zatrzymania przepływu i zmierzenia temperatury tych MAXów w okolicy wylotu do domu?
To byłaby średnia temperatura tego złoża...
Jak masz je poza budynkiem - na otwartym terenie, to może warto by nad nim ułożyć z 10cm styropianu?
Tak z zakładką na powierzchnię złoża po jaki 1m na boki?
W ten sztuczny sposób "zakopałbyś" to złoże tak ze 2,5m głębiej...
Temperatura powinna wtedy podejść do góry i osiągnąć jakie +8 do +10 (w zależności od kawałka kraju, w którym mieszkasz).

Adam M.
(Wrzuć jakie info w ten drugi wątek, że zaczyna się wyjaśniać, bo się pogubią ci, co MAXa planowali)

klaudiusz_x
04-02-2012, 16:50
Tam powinna być (na wlocie) siatka przeciwowadzia..
Gęsty filtr ze sporym oporem przepływu (tak chyba się stało) kompletnie pokiełbasi rozpływy strugi.
Trudno przewidzieć jak i co się tam pod ziemią podzieje.

Masz możliwość zatrzymania przepływu i zmierzenia temperatury tych MAXów w okolicy wylotu do domu?
To byłaby średnia temperatura tego złoża...
Jak masz je poza budynkiem - na otwartym terenie, to może warto by nad nim ułożyć z 10cm styropianu?
Tak z zakładką na powierzchnię złoża po jaki 1m na boki?
W ten sztuczny sposób "zakopałbyś" to złoże tak ze 2,5m głębiej...
Temperatura powinna wtedy podejść do góry i osiągnąć jakie +8 do +10 (w zależności od kawałka kraju, w którym mieszkasz).

Adam M.
(Wrzuć jakie info w ten drugi wątek, że zaczyna się wyjaśniać, bo się pogubią ci, co MAXa planowali)

Złoże jest 90 cm od ławy fundamentowej na zewnątrz. teran jest już zasypany i w zasadzie musiałbym ponownie wybierać ziemię. W tej chwili jest od 1,8 do 2,5 metra pod ziemią. Docelowo będzie minimum 2 metry. Mogę ewentualnie zebrać metr ziemi i dać styro, ale mokry styropian traci swe właściwości i dlatego z niego zrezygnowałem w trakcie budowy GWC. Według mnie sensowy jest tylko styrodur, jednak jego cena to obecnie około 45zł/m2 dla 10 cm grubości.
Dom nie ma jeszcze dachu, wylot z GWC mam 140 cm od złoża na ścianie przy chudziaku w piwnicy. Tam też mam założony wentylator i tam dokonuję pomiaru.

Postaram się jeszcze dziś zmierzyć temperaturę gruntu (w kanale) jakies 20-30cm od złoża. Bliżej nie dam rady.

adam_mk
04-02-2012, 17:04
Styro i folia budowlana na nim...
Nie jest to już XPS, ale prawie...
W Olkuskich suchych piaskach tak zrobiony GWC ma prawie stale około +9,1C
(to żwirowiec TAK zakopany)
Adam M.

klaudiusz_x
04-02-2012, 18:18
Styro i folia budowlana na nim...
Nie jest to już XPS, ale prawie...
W Olkuskich suchych piaskach tak zrobiony GWC ma prawie stale około +9,1C
(to żwirowiec TAK zakopany)
Adam M.
Ok.
Żeby nie zrujnować max-owca mógłbym położyć styro metr pod ziemią.
Co o tym myślisz?
Na dole piasek, ale nad nim to już glina, glina z piaskiem. Częsć GWC wypada pod tarasem.Wylot ze złoża mam w najpłytszym miejscu. Za chwile pójdę dokonać pomiaru w pobliżu max-ów.
Wracając do ocieplenia złoża, myślałem raczej nad 3cm styroduru. Według mnie jest to lepsze rozwiązanie niż 10cm zwykłego. Miejsce umieszczenia to ziemia. Jak wiadomo występuje tam skrajnie niekorzystne środowisko w którym zwykły styro może sobie nie poradzić. Nasiąkliwość styropianu wodą jest bardzo duża i stąd moje podejście do takiego rozwiązania.

Pomiar max-ów.
Dziwnie to wygląda. Prawdopodobnie ze względu na wychłodzoną ścianę piwnicy po wyłączeniu nawiewu i odczekaniu 2 godzin termometr wskazał niespełna +2*C.

klaudiusz_x
04-02-2012, 19:58
Pomiar max-ów.
Dziwnie to wygląda. Prawdopodobnie ze względu na wychłodzoną ścianę piwnicy po wyłączeniu nawiewu i odczekaniu 2 godzin termometr wskazał niespełna +2*C.
Po ponownym włączeniu nawiewu
-18*, za GWC +1*C
Zostawiłem włączone na noc. Jutro podam wyniki.

adam_mk
04-02-2012, 20:46
Pomysł ze styrodurem wydaje się bardzo dobry.
Kwestia bilansu kosztów.
Zadziwiająco niska temperatura jest u Ciebie te 2m ppt.
Bardzo dobrze radzi sobie ten MAXowiec w tych trudnych warunkach.

Przewodnictwo cieplne gruntu silnie i liniowo prawie zależy od stopnia mawilgocenia.
Masz piachy...
Wymrażanie tak głębokich warstw powinno być minimalne!
Nie masz tam gdzie jakiej zaprzyjaźnionej studni, żeby do niej termometr na sznurku zapuścić?

Adam M.

klaudiusz_x
05-02-2012, 08:01
Nie masz tam gdzie jakiej zaprzyjaźnionej studni, żeby do niej termometr na sznurku zapuścić?
Adam M.
Dom buduję na boku górki. Jakieś 2 metry obok max-owca mam "żyłę wodną". Jeśli miałbym go powiększać, to wejdę 20 cm nad ten ciek.
Studnia jest u mnie w domu (50 metrów dalej jest mój max-owiec, tam buduję dom). W miejscu gdzie buduję jest piasek i woda głębiej.
Tu u mnie obecnie mamy studnie gdzie lustro wody jest półtora metra poniżej powierzchni gruntu. Dziś dokonam pomiaru.

Wyniki GWC z 8:30 dziś po przeszło 12 godzinnej pracy
-17*, za GWC +1*C

Woda w studni ma +3*C.

adam_mk
05-02-2012, 09:30
Dziwne...
Jakiś lokalny Sybir tam masz...
Nie jest to nawietrzny stok?
Jak pizga dzień i noc to wychładza...
Ale może masz tam WIATR?
Wtedy trzeba by o wiatraczku pomyśleć...
A MAXowiec masz dobrze zrobiony, z tego co czytam!
Daje - ile Natura pozwala.
Tu nawet metr a nie 10cm styroduru niewiele zmieni.

Adam M.

adam_mk
05-02-2012, 09:36
Ale z tego jeszcze jeden wniosek wypływa.
Powinieneś dołożyć tyle starań ile się da, aby dom był szczelny!
Wydmucha Ci z niego całe ciepełko, jak niedopatrzysz.

Adam M.

klaudiusz_x
05-02-2012, 11:11
Mam jeszcze jedną studnie, dostęp do niej jest trochę utrudniony, lustro wody na około 2,5 metra. Postaram się tam dotrzeć i sprawdzić temperaturę. Ponadto dorzucę trochę słomy na najpłytsze miejsca max-owca, zobaczę czy to coś pomoże.

klaudiusz_x
05-02-2012, 13:39
Ostatni pomiar
-12*C, za GWC +1*C

Wyłączam GWC. Za duzo wilgoci wprowadza do piwnicy, na ścianach zaczęły pojawiać się lodowe kwiatki.

Woda w drugiej studni ma +4*C.

adam_mk
05-02-2012, 17:13
Prywatny Sybir masz...
Marzenie o +5 nierealne, ale i tak chodzi dobrze!
Daje połowę potrzeb.
GRATIS to daje!

Adam M.

Piczman
05-02-2012, 17:31
Prywatny Sybir masz...

Przydał by się taki w upały .

Wtedy moc chłodnicza wzrosła by do poziomu większego zainteresowania GWC .
Pewnie dlatego że taką korzyść było by czuć .
Zimą jej nie czuć, stąd pomijanie problemu , który niestety jet ,,,

Ale jest szansa na taki Sybir, szykuje się instalacja z odwiertem pionowym o głębokości 50 m :)

Adam, jak zdrowie ?
Zdaje się ze widzimy się za 3 tygodnie, będzie o czym gadać :D

klaudiusz_x
05-02-2012, 19:36
Przydał by się taki w upały .


Pewnie i poszedłbym w te 50 metrów, niestety mam mieć szkody górnicze i stąd wynikają ograniczenia jak i w wielkości GWC, ocieplenia domu itp. Szkoda wydawać więcej kasy kiedy to wszystko ulegnie uszkodzeniu.
W temacie GWC na pewno odezwę się latem i przedstawię wyniki z mojego max-owca i jego osiągów z chłodzenia.
Za to kolejnej zimy powinienem mieć już nad całym GWC te 2 metry, wtedy podam zaktualizowaną wydajność mojego złoża.


Prywatny Sybir masz...
Marzenie o +5 nierealne, ale i tak chodzi dobrze!
Daje połowę potrzeb.
GRATIS to daje!

Adam M.
Resztę nadrobi 3x droższy rekuperator. Prawdopodobnie na początku będzie tylko złoże (brak kasy), ale to i tak niezły uzysk energii.

adam_mk
05-02-2012, 20:49
Zauważ, że NIE TYLKO!
Po kwiatkach, jakie Ci wymalował Dziadek Mróz na piwnicznych ścianach widać, że i na wilgoci zyskujesz!
MOŻESZ sobie pozwolić na intensywniejszą wentylację zimą jak inni.
A to się czuje!

Mam wrażenie , że z początku nie byłeś zachwycony...
:lol:

Adam M.

adam_mk
05-02-2012, 20:53
Piczman
Też się cieszę na to spotkanie!
Na razie łażę permanentnie zmarznięty...
Ja prawie nie mam ciśnienia!
A że sporo jeżdżę, to koniaczkiem się nie wesprę...

Adam M.

klaudiusz_x
06-02-2012, 07:13
Mam wrażenie , że z początku nie byłeś zachwycony...
:lol:

Adam M.
Nie byłem zbytnio zachwycony.
GWC dawał tylko około 10* zysku co przy takich mrozach powodowałoby włączanie grzałek w reku.
Teraz jest dużo lepiej.
Pozdr.

k62
06-02-2012, 08:18
Klaudiusz, wyszło super. Dobrze, że podzieliłeś się swoimi obserwacjami.
Kup reku bez grzałek. Nawet jeśli zdarzy się kiedyś jednej nocy bardzo duży mróz
i do reku będzie dochodziło powietrze o temp. np -3, to nic się nie będzie złego dziać.
Z moich pomiarów wynika, że gdy pojawi się mróz nawet do -10 C, to początkowo reku daje sobie radę,
a mam rekuperator najbardziej zagrożony zamrożeniem (mistral 300 duo na strychu niocieplonym).
Dopiero po dłuższym czasie rekuperator co chwilę musi pracować w trybie rozmrażania.

monika.KIELCE
06-02-2012, 08:56
Odniosę się i ja do postów klaudiusza_x, bo wyniki mamy podobne.
Moje GWC maxowe ma wymiary 6x4m, kolektory z rur pcv fi200 na dłuższych bokach. Zakopane w piaskach, poza bryłą domu, ok 2m ppt, wody gruntowe kilka metrów poniżej. Przykryte warstwą 8cm styropianu, wystającą ok 0,5m poza obrys gwc, na to folia i na to jeszcze jakieś 30 cm ścinków styropianowych, to co pozostało z budowy.
No i teraz do sedna: GWC odpalone 27 stycznia, reku JanGaz 350m3/h działa "mniej więcej" w trybie 1h pracy na 1 biegu / 1h wyłączony. Dopiero w sobotę zainstalowaliśmy termometr (na wysokości podłogi w kotłowni, gdzie rura gwc wchodzi do domu). No i nawiew w okolicy +1*. Wczoraj ok 19:00 +0,9 przy -13,7 na zewnątrz, dzisiaj o 6 rano +0,8* przy -16,5 na zewnątrz. Pomiary nie tuż po starcie, tylko tak w 50 - 55min pracy.

Nie wiem na ile te pomiary dokładne, bo sprzęt wysokiej jakości nie jest (za 17 zł z Lidla). Ale już samo to, że reku nie zamarznie jest wystarczająco satysfakcjonujące.

Jak czas pozwoli potestujemy jeszcze co daje nawilżenie złoża i jak wpłynie np 12h przerwa na regenerację.

mamut 74
07-02-2012, 19:21
Monia, masz rację, w suchych piachach nawilżanie GWC obowiązkowe wtedy tem. będzie podobna do glikolowego

jasiek71
07-02-2012, 19:31
Monia, masz rację, w suchych piachach nawilżanie GWC obowiązkowe wtedy tem. będzie podobna do glikolowego
o jakich ilościach wody mówimy ?
czy temp. wody którą zalewamy nie będzie miała wpływu na temperaturę... ?

mamut 74
07-02-2012, 19:55
bedzie

adam_mk
07-02-2012, 21:16
Ze trzy - cztery wiadra wystarczą... (tej wody).
A możesz zalać wodą w temperaturze innej od "studziennej?"
JAK?!
(TAK! Będzie miała! "usztywni" temperaturę studzienną tego GWC)
Adam M.

monika.KIELCE
08-02-2012, 06:04
Tak sobie myślę...nawilżać GWC. Po kilka wiader... Na dobę starczy?
Mam zaworek pod zlewem w kotłowni. Trzeba pamiętać. Trzeba iść. Zwykle jak już mąż jest po coś w kotłowni, to o tym zapomni, przypomina sobie jak wróci i siądzie na kanapie.
Jest jakiś zawór z timerem? Tak np minuta co 12h. Tanio żeby był? Jakiś taki jak do podlewania trawników?

Lookita
08-02-2012, 07:18
Istotne jest cisnienie w wezu do zraszania,ich rodzaj,rozmiar.Ja mam 2 weze ,podpiete pod reduktory cisnienia wody-Gardeny.Mam 2 linie,letnia i zimowa.Uzywalem nawodnienia przy -20 Cteraz,niestety musze isc do garazu,a czesto mi sie nie chce......Mam poza tym odwodnienie zrobione,gdybym przelal gwc,kilka razy juz to zrobilem,zapominajac wylaczyc zraszanie.

jasiek71
08-02-2012, 08:00
Ze trzy - cztery wiadra wystarczą... (tej wody).
A możesz zalać wodą w temperaturze innej od "studziennej?"
JAK?!
(TAK! Będzie miała! "usztywni" temperaturę studzienną tego GWC)
Adam M.
na jaki czas wystarczy... ?

monika.KIELCE
08-02-2012, 08:09
Odwodnienia nie mam, za to mam piach który wciąga wszystko jak gąbka. A zraszacz po taniości - resztka alupexa z podłogówki, nawiercone dziurki, spięte trójnikiem w pętlę, żeby lepiej sikało. Jak zredukuję ciśnienie, to woda nie dojdzie do wszystkich części GWC. Dlatego myślę o puszczaniu pełnego ciśnienia z sieci, np po minucie raz na dobę, co 12h, co 8h - w zależności od potrzeby. A że człek wygodny się robi, to chętnie by to zautomatyzował.

adam_mk
08-02-2012, 08:25
Oczywiście - można wszystko.
Tylko po co?
Zimową porą te operacje są zbędne.
Niewiele dadzą.
Zraszacz jest raczej na lato i wściekłe upały.
Adam M.

monika.KIELCE
08-02-2012, 08:58
No ale gdzie indziej było, że nawilżenie złoża w zimie podniesie wilgotność powietrza - teraz mam 38-40% więc jeszcze ok, ale poniżej 35% to za sucho dla mnie.
Druga sprawa: nawilżenie już nie samego złoża ale gruntu (piaszczystego) pod nim chyba też nieco poprawi szybkość przekazywania ciepła.

mamut 74
08-02-2012, 13:36
właśnie zimą zraszanie mam sens kiedy wilgotność powietrza jest minimalna

ravbc
08-02-2012, 15:57
Nawilżanie podniesie wilgotność powietrza. Względną może nawet blisko 100%. Tyle że bezwzględnie będzie to jakiś gram na kubik, albo i mniej. Zimne powietrze (a +8 to nadal zimno) nie jest zbyt chętne do noszenia wilgoci, a po podgrzaniu wilgotność względna (ta którą w domu mierzysz) strugi drastycznie spadnie (przy dużym szczęściu w okolice 40%). Krótko mówiąc efekt będzie raczej bardziej niż mizerny niestety...

adam_mk
08-02-2012, 17:47
Jak jest zbyt sucho w domu zimą to dom jest PRZEWENTYLOWANY!
Zmniejsz wentylację.
Jak już masz minimum - to wyłącz ją!

Zawsze tak jest w dziurawych bieda-domkach watą krytych...

Adam M.

monika.KIELCE
08-02-2012, 19:39
No dzięki Adamie.
Człowiek nocki zarywa, forum studiuje, co może sam robi, żeby "majstry" nie spaprały, pilnuje, łata, uszczelnia jak może (choć obiektywnie patrząc - pewne błędy mam, wiem o nich, o kilku pewnie nie wiem) a tu takie podsumowanie:
"Zawsze tak jest w dziurawych bieda-domkach watą krytych..."
Ech, następnym razem będzie lepiej :)

adam_mk
09-02-2012, 09:04
Pierwszy dla wroga, drugi dla przyjaciela, trzeci dla...
:lol:
Który masz?

Problem jest spory i powszechny!
Inwestorzy bez jakiejś głębszej wiedzy i refleksji wybierają projekty w połowie murowane i w połowie szkieletory (pięterka w tej technologii).
W efekcie - studiują w trakcie budowy obie technologie usiłując je łączyć.
Dom w technologii murowanej i dobrze ocieplony "broni się sam" całkiem nieźle.
Szkieletor wymaga bardzo wiele starań, aby był zrobiony poprawnie.
A że "ciepłe ulata do góry" to zwykle robi się w mrozy "piętrowy problem"

Adam M.

Piczman
09-02-2012, 09:40
Ja mam łączony .
Teraz bym już inny budował, ale ze wybudowałem to mam .

Ale Ja sobie sam pewne rzeczy robiłem !!!

Nie mam problemu z suchym powietrzem a wentyluję 100 m3/h .
Jak sąsiad szambo wypuszcza i w porę zauważę to wyłączam.
Jak zapomnę włączyć to szyby się pocą po nocy .

Okna uszczelniłem taśmą dekarską, nic nie jest w stanie tam dmuchać .
Sufit też ofoliowałem starannie i zaizolowałem granulatem który w każdą szparę wleciał ..

Może dlatego mój dom da się lubić ?

Rom-Kon
09-02-2012, 13:02
Jak jest zbyt sucho w domu zimą to dom jest PRZEWENTYLOWANY!
Zmniejsz wentylację.
Jak już masz minimum - to wyłącz ją!

Zawsze tak jest w dziurawych bieda-domkach watą krytych...
Adam M.
...hmm regulacja wilgotności poprzez zatrzymanie wentylacji? Chyba nie tędy droga... wentylacja czy to latem czy zimą powinna być sprawna. A w dzisiejszych czasach to budynki są raczej szczelne - okna plastik, drzwi też. Wełnę może i przewiewa ale płyty raczej już nie nawet jak nie było pod nią folii. A suchość w zimie to raczej normalne prawa fizyki.

monika.KIELCE
09-02-2012, 13:25
Mój też da się lubić, tylko więcej ciepełka zjada. I fakt, technologia łączona.
Do "życia" bardziej pasuje nam z poddaszem, do budowania mąż wybrałby chętniej parterówkę.

Okna otaśmowane (ile się tynkarze namarudzili na te taśmy), między wełną a KG folia jest, taka alu, nawet klejona do siebie, ścian i profili odpowiednim lepiszczem. Wełnę upychali "chłopaki" cierpliwie i starannie, znani ze swej drobiazgowości. Fakt, że skosy tylko 15+10 (małą rekompensatą wełna 0.032), za to sufit już poprawiony na 3x15 na krzyż.

Wentylacja działa 13-14 godzin na dobę na 1 biegu - testy chałupnicze wykazały ok 150m3/h przy 330m3 kubatury - mniej więcej w cyklu godzinowym. W nocy trochę mniej, w porze gotowania i wieczorem (wietrzenie przed snem :) ) trochę więcej. Wilgotność, jak pisałam, 38-40% (czujniki w części dziennej i w sypialni).

adam_mk
09-02-2012, 20:07
"..hmm regulacja wilgotności poprzez zatrzymanie wentylacji? Chyba nie tędy droga... "

Nie mylisz Ty czasem wentylacji rozumianej jako wymiana części powietrza wnętrz z wentylacją rozumianą jako kręcące się wentylatory?
Jak masz sito nie chałupę to wiuwa jak chce po całym domu.
Grawitacyjnie przez dziury wymienia i 400m3/godz.
PO CO dodatkowo wymieniać jeszcze z 100m3 mechanicznie?
Adam M.

Rom-Kon
09-02-2012, 21:38
Adamie nie przesadzajcie z tymi dziurami... w starym budownictwie to i owszem ale w nowym?Nawet kominki mają powietrze z zewnątrz. I kto przy zdrowych zmysłach będzie miał grawitacyjną i mechaniczną wentylację razem?

Grand72
09-02-2012, 22:27
Ja mam mechaniczną i tą nieplanowaną grawitacyjną niestety.
Właśnie miałem wizytę kamerzysty termowizyjnego w moim nowiutkim "nowoczesnym" domu. Nie kłócę się. Adam ma rację. Co to jest za GOŚĆ!!! Czego by nie tknął -racja po jego stronie. Chce mu się, doradza, wymyśla i tworzy.
A moja chałupka -cóż... Podobno całkiem dobrze wyszła ponieważ większość ma dużo gorzej, ale to nie jest argument za tym, że jest dobra. Już nie raz tu widziałem wpisy "następna bedzie lepsza" Nie będę się powtarzał, ale też chciałbym zacząć od nowa

Grand72
09-02-2012, 22:50
Okna otaśmowane (ile się tynkarze namarudzili na te taśmy), między wełną a KG folia jest, taka alu, nawet klejona do siebie, ścian i profili odpowiednim lepiszczem. Wełnę upychali "chłopaki" cierpliwie i starannie, znani ze swej drobiazgowości. Fakt, że skosy tylko 15+10 (małą rekompensatą wełna 0.032), za to sufit już poprawiony na 3x15 na krzyż.

Wentylacja działa 13-14 godzin na dobę na 1 biegu - testy chałupnicze wykazały ok 150m3/h przy 330m3 kubatury - mniej więcej w cyklu godzinowym. W nocy trochę mniej, w porze gotowania i wieczorem (wietrzenie przed snem :) ) trochę więcej. Wilgotność, jak pisałam, 38-40% (czujniki w części dziennej i w sypialni).
Czy możesz po tych zabiegach powiedzieć, że Twoje poddasze jest teraz absolutnie szczelne?
U mnie też "chłopaki" używali lepiszcza, sklejali folie, starali się i drwili, że wydziwiam.
Ta wilgoć 30-40% jest wtłaczana przez wiele małych dziureczek do wełny, która w tym przypadku bardziej służy jako skraplacz a później magazyn tej wilgoci. Wyobrażasz sobie spanie pod wilgotną kołdrą, bo to właśnie mamy na dachach. Trochę lepiej niż pod gołym niebem, ale chyba nie można powiedzieć, że dobrze -choc i tak lepiej niż ci co nie sklejali i nie lepili -marna pociecha:bye:

"Chłopaki" np. od termoizolacji zewnętrznej dobrze wiedzą, że styropian trzeba do okoła posmarować klejem, a nie tylko same packi. Daję głowę, że mam tylko packi! Choć nie widziałem jak robili. Może właśnie dlatego, że nie widziałem. Zresztą nawet jakbym widział to wtedy nie wiedziałem, że to brakoróbstwo nie ociepla prawidłowo a w pewnych sytuacjach może być niebezpieczne:-x
Tak by można po kolei chałupę studiować i zwariować można. :bash:
Ale wszystko jest zgodne z normami... bo wszyscy tak mają

Rom-Kon
09-02-2012, 23:14
Ja mam mechaniczną i tą nieplanowaną grawitacyjną niestety.
Właśnie miałem wizytę kamerzysty termowizyjnego w moim nowiutkim "nowoczesnym" domu. Nie kłócę się. Adam ma rację. Co to jest za GOŚĆ!!! Czego by nie tknął -racja po jego stronie. Chce mu się, doradza, wymyśla i tworzy.
A moja chałupka -cóż... Podobno całkiem dobrze wyszła ponieważ większość ma dużo gorzej, ale to nie jest argument za tym, że jest dobra. Już nie raz tu widziałem wpisy "następna bedzie lepsza" Nie będę się powtarzał, ale też chciałbym zacząć od nowa
...sorry ale jak może cokolwiek przewiewać przez płytę g-k? Jak może powietrze z zewnatrz dostać się na poddasze? Wybiłes dziury młotkiem w płycie? ...bo innej drogi nie ma. A kamera pokazała tylko miejsca cieplejsze i zimniejsze czyli braki w izolacji termicznej.

...no chyba że podziurawiłes płytę halogenami - to się zgodzę.

Grand72
09-02-2012, 23:37
Kamera pokazała najbardziej gdzie wdziera się zimno. Np. w szczycie pojawiło się małe pęknięcie na styku ściany i g-k. Zdziwiło mnie, ale tam się wdziera zimno. Super folie, lepiszcze i inne bajery -wieje

P.S. Halogeny oczywiście chłopaki walnęli -a co tam od razu 10. Szukam jakich kubeczków czy czegoś czym można by zalepić i włożyć te lampki z powrotem
Pozostaje mi chyba zadbać o idealny stan wszystkich połączeń płyt g-k

monika.KIELCE
10-02-2012, 10:57
Czy możesz po tych zabiegach powiedzieć, że Twoje poddasze jest teraz absolutnie szczelne?
Absolutnie nie. Mogę powiedzieć, że mam trochę lepiej niż inni. Myślę nad termowizją. U mnie to jakieś 400. Najchętniej pożyczyłabym kamerkę - bo już nie wierzę, że fachowiec od termowizji się przyłoży. Budowa wypacza bardziej niż Archiwum X - Trust no one.

adam_mk
11-02-2012, 01:00
Rom-Kon
Zmień zakres widma w którym oglądasz te konstrukcje!
(głęboka podczerwień = termowizja)
Bardzo się zdziwisz!

Na poddasze niewiele się dostaje...
Z tamtąd się WYDOSTAJE (to ciepłe i wilgotne)
Dostaje się na parter jak umie/może/potrafi.
Chyba, ze mechaniczna - to NIĄ się dostaje ten nadmiar co wylata poddaszem...

"Adamie nie przesadzajcie z tymi dziurami... w starym budownictwie to i owszem ale w nowym?"
Kiedyś głupot nie robili...
Za wiele to kosztuje... w utrzymaniu!
Bo w budowie - dużo tańsze!

Adam M.

Rom-Kon
11-02-2012, 06:39
Sorki ale nadal twierdzę że termowizja pokazuje miejsca zimne czyli braki w termoizolacji a nie mejsce przewiewana powietrza z wnętrza na zewnątrz czy też odwrotnie. Jesli płyty nie podziurawi się halogenami czy też gniazdkami elektrycznymi (to w ściankach) to nawet bez folii nie ma przewiewu. Drobna szczelina czy nieszczelność np. przy kablu od lampy nie jest wstanie zaburzyć wentylacji w budynku! W warstwie wełny powietrze krąży i gdyby nie to więźba nie przeżyłaby pewnie 15lat - oczywiście jest to strata energii ale to dzieje się za płytą.

adam_mk
11-02-2012, 10:00
Termowizja pokazuje różnice "stanu cieplnego" oglądanych kadrów.
Jak wiesz gdzie patrzeć - pokaże to, co chcesz zobaczyć.

Adam M.

bitter
12-02-2012, 11:28
Widzę, że i na tym wątku adam sieje zgrozę i defetyzm zamiast podać rozwiązanie. W przypadku Grand72 skoro wieje przy styku płyty z sufitem to oznacza, że niedokładnie nałożyli folię na profile ścienne a same profile nie zostały uszczelnione na styku ze ścianą (np silikonem). Czy położenie porządnej folii dwuwarstwowej z aluminium przyklejenie do profili taśmą dwustronną, zamocowanie halogenów w puszkach, zasilikonowanie profili ściennych nie uszczelni stropu?

Grand72
12-02-2012, 11:29
Rom-Kon: nie widziałem ani jednego miejsca gdzie by wywiewało (przynajmniej sobie nie przypominam) Miejsca gdzie wdziera się zimno pięknie widać ale te 10 halogenów w skosach kamera nie zauważyła. Adam ma rację. Większość szkieletorów jest źle zrobiona. Pan kamerzysta był też u kumpla -tam super. Nic nie wykazało. Wniosek: u mnie wiatr hula jak chce, u niego wszystko wyłazi dlatego nie widać. Chodzi teraz dumny i blady, że ma dobrze a gdy się pytam gdzie się podziewa to ciepło, które tam wkłada -wzrusza ramionami. Kiedy już zaczyna mu świtać w głowie to twierdzi, że nieszczelności są potrzebne bo by wszystko zgniło. Ręce opadają:(

bitter
12-02-2012, 13:21
Skoro wdziera się zimno to może nie kwestia nieszczelności a po prostu niedokładnie ułożonej wełny? Skłonny jestem stwierdzić, że nawet gdyby nie dać folii w ogóle a porządnie ułożyć wełnę to kamera nie powinna za wiele pokazać. Z drugiej strony jak wielkie to są straty? 50zł na miesiąc, 100, 200? Jest o co kruszyć kopię?

adam_mk
14-02-2012, 10:47
"Z drugiej strony jak wielkie to są straty? 50zł na miesiąc, 100, 200? Jest o co kruszyć kopię? "

Oczywiście, poza watą w taki strop pchasz wyłącznie to, co jest "niejadalne" dla mikrego życia...
Samą stal szkło beton i chromy?
DREWNA tam wcale nie ma?
Przecież istotą stropu lekkiego jest konstrukcja drewniana.
Zalej ją wilgocią i podgrzej przez sezon grzewczy.
Potem dogrzej od góry słoneczkiem przez całe lato...
- I tak kilka sezonów!
A potem policz sobie te straty....

Jak będzie spier.. wyjątkowo, to masz zimą 100zł w plecy co miesiąc a po kilku sezonach remont stropu i spory burdel w chacie.
Aromat pieczarkarni wyczujesz już może w trzecim sezonie...

Fakt!
Drobiazg. Nie ma o co kruszyć kopii...

Adam M.

Piczman
14-02-2012, 13:42
Temat ten był już poruszany.
Były różne patenty ale generalnie tylko teorie .
Nic nie wymyśliliśmy sensownego .

Piczman
14-02-2012, 14:29
Jak ułożysz odpowiednio warstwy stropu to ujdzie .
Zabezpieczyć trzeba od wewnątrz, od góry to albo membrana albo nic, niech sobie leci .

bitter
14-02-2012, 15:38
"Z drugiej strony jak wielkie to są straty? 50zł na miesiąc, 100, 200? Jest o co kruszyć kopię? "

Oczywiście, poza watą w taki strop pchasz wyłącznie to, co jest "niejadalne" dla mikrego życia...
Samą stal szkło beton i chromy?
DREWNA tam wcale nie ma?
Przecież istotą stropu lekkiego jest konstrukcja drewniana.
Zalej ją wilgocią i podgrzej przez sezon grzewczy.
Potem dogrzej od góry słoneczkiem przez całe lato...
- I tak kilka sezonów!
A potem policz sobie te straty....

Jak będzie spier.. wyjątkowo, to masz zimą 100zł w plecy co miesiąc a po kilku sezonach remont stropu i spory burdel w chacie.
Aromat pieczarkarni wyczujesz już może w trzecim sezonie...

Fakt!
Drobiazg. Nie ma o co kruszyć kopii...

Adam M.

Masz rację, że wilgoć szkodzi ale! ... jeżeli ułożymy wyjątkowo szczelnie dobrą jakościowo folię i gdzieniegdzie ta para (pewnie jej dużo nie będzie) tam wlezie to przecie górą powinna wyleźć czy nie? Przy wentylacji mechanicznej dom raczej i tak jest przesuszony jak do tego ustawimy lekkie podciśnienie
to ile tej pary ma włazić w szczeliny? Idąc takim tropem to wszystkie domy budowane 10 lat temu powinny mieć zgnitą więźbę bo kto się tam zastanawiał ile żółta folia ma dziurek pod lupą? Kto nie dziurawi płyt GK pod halogeny i co rozpadają się domy? Pieczarki rosną? Coś tu widzę kolejny defetyzm

adam_mk
14-02-2012, 17:24
Podciśnienia bym nie ustawiał.
NIEBEZPIECZNIE może być!
Czad to cichy i niewidoczny zabójca...

Wszystkie domy budowane tak z 10 lat temu często już remont przeszły.
Wiesz przecież, że u nas w kraju jest najszybsze tempo budownictwa w skali świata.
Zanim skończą budować najwyższe piętro to na parterze rusza już remont kapitalny!
Niezależnie od ilości kondygnacji!
:lol:

Znajdź jaki zaprzyjaźniony dom z takiego okresu czasu budowania.
Wsadź tam nos ponad najwyższy sufit.
Licz się z tym, że już nie będzie to dom zaprzyjaźniony, bo kiedyś nawet zabijano tych, co złe wieści przynosili...
:lol:
TEGO PRZECIEŻ NIKT NIE SPRAWDZA!
Uważają, ze jak dom "młody" to po co tam łapy pchać?
Ale jak się przypadkiem wepcha to....

Adam M.

adam_mk
14-02-2012, 17:26
Na dole +20 i wilgoć.
Na górze -20.
Naprawdę wierzysz, że coś "wyjdzie" górą?

No, fakt!
Wyjdzie! LATEM wyjdzie!

I - nie istnieje takie coś jak szczelne folie w tej technologii...

Adam M

adam_mk
14-02-2012, 17:36
Jest jeszcze jeden aspekt sprawy...
Jak kto buduje i zajmuje się akurat TYM problemem - to tam jeszcze NIE MIESZKA!
(nie generuje wilgoci)
Jak zamieszka to zwykle już zajmuje się ostro zdobyciem na kolejną ratę "Franciszków" a nie pęta tu po forum...
Mija latek kilka i wraca z postem.
- RATUJCIE! Wiucha z kratek, ściana kominowa śmierdzi i brązowe z niej wyłazi, okna płaczą a dachowe gniją!
Przeleć se po forum...

Adam M.

bitter
14-02-2012, 20:08
Taaa pewnie i tak jest ale widzisz Adamie ja korzystając z tego, że zwróciłeś na to uwagę (za co dziękuję) zmienię żółtą folię na najlepszą dwuwarstwową z folią aluminiową, przykleję ją taśmą dwustronną do profili, do tego przykręcę płyty (niestety w tych miejscach ją przedziurkuję ale będzie to zagipsowane i płyta dociśnięta do profili, na profilach naściennych też przykleję folię taśmą a profile uszczelnie silikonem (między profilem a ścianą). No i cóż ... tyle mogę zrobić. Strop to dla mnie wydatek dodatkowych 20 tys i utrudnienie w prowadzeniu kanałów itp.

Inaczej nie umiem. Skandynawowie jakoś radzą sobie z tym problemem od wielu lat. Remontowałem przedwojenne domy kiedyś będąc studentem i były w prawie idealnym stanie.

Drogi Adamie jeżeli więc będę mieć bieda-domek watą wypełniony co mogę zrobić jeszcze lepiej niż wymyśliłem?

bitter
15-02-2012, 05:42
Flash a sprawdzał kto jak tam wełna była ułożona?

pawelpiwowarczyk
15-02-2012, 16:07
Słyszałem kiedyś, że domy pasywne w Niemczech, mające dachy skośne, pozbawione są tradycyjnej więźby, a konstrukcja dachu wykonana jest z płyt betonowych. Prawda li to?
Przeszukuję internet i jakoś nie mogę na ten temat trafić. Mógłby ktoś podrzucić jakiegoś linka?

adam_mk
15-02-2012, 20:47
Uważam to za bardzo prawdopodobne.
Pomysł ma sporo sensu i wiele upraszcza.

Adam M.

bitter
17-02-2012, 13:55
i podraża ;-(

Rom-Kon
17-02-2012, 14:20
prawda nie pokazuje przewiewu
https://lh3.googleusercontent.com/-7umGnM4uCUA/TzeE5WoiDgI/AAAAAAAAMys/8p5vCDjooYU/s240/IR_0235.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-579scZOK0Tw/Tze5UzyLoaI/AAAAAAAAM0A/4jf-jGVltlk/s240/IR_0183.jpg
znasz sie na izolacji/ocieplaniu jak koza na astrologii.
durna istoto teraz następny wątek rozwalasz?
To że pokazałes miejsca zimne to nie dowód że wieje PRZEZ PŁYTĘ która sama w sobie stanowi WIATROIZOLACJĘ ...bo właśnie o to chodziło że przewiewa przez płytę... wracaj do wanny...

Rom-Kon
17-02-2012, 14:21
i podraża ;-(
...a może i nawet nie... trzeba policzyć wszystko dokładnie...

...gdzieś tu na forum był watek o wybudowaniu małego domku w technologi płyt warstwowych (tzw. płyta obornicka) blacha-PUR-blacha... i to cały łącznie z dachem... przy odpowiedniej grubości PUR można uzyskać współczynniki pasywniaka lub prawie pasywniaka. Klimat zapewni WM.

bitter
18-02-2012, 05:20
No tak ale jeżeli ja chcę poddasze nieużytkowe, dach mam mieć ze spadkiem 30 stopni i krycie dachówką (warunki zabudowy) to betonowy skośny dach mnie niestety podroży

Rom-Kon
18-02-2012, 09:38
No tak ale jeżeli ja chcę poddasze nieużytkowe, dach mam mieć ze spadkiem 30 stopni i krycie dachówką (warunki zabudowy) to betonowy skośny dach mnie niestety podroży
W warunkach zabudowy masz tylko że dach skośny i pokrycie z dachówki i tylko tyle. A z czego zrobisz konstrukcję nośną to już Twoja i projektanta sprawa... wspomniany przeze mnie domek ma dach skośny z płyty obornickiej! A co szkodzi ołatować i położyć dachówkę?

pawelpiwowarczyk
19-02-2012, 18:13
(...) A co szkodzi ołatować i położyć dachówkę?Jak już się bawić to na całego:
http://i42.tinypic.com/4lorgi.jpg

Jeżeli wyeliminuje się szczelinę powietrzną, można zastosować coś takiego.
No właśnie, można?
Są w Polsce przepisy określające rodzaj izolacji użytej na dachu przy palnej (drewnianej) więźbie?

Czy ma sens taki dach (od dołu): więźba, deskowanie, papa, styropian, dachówka?

A, wracając do GWC, nie śledzę wątku, więc napiszcie mi mili, czy ujawniły się wady GWC Maxowego?

pawelpiwowarczyk
19-02-2012, 19:10
I tak bym teraz zrobił.
Ośmielę się tylko zauważyć, że warstwa "ocieplenie z wełny mineralnej" ładnie wygląda, ale jest bez sensu, a nawet jest szkodliwa. I taki babol w czasopiśmie mieniącym się fachowym...

Rom-Kon
19-02-2012, 22:48
I tak bym teraz zrobił.
Ośmielę się tylko zauważyć, że warstwa "ocieplenie z wełny mineralnej" ładnie wygląda, ale jest bez sensu, a nawet jest szkodliwa. I taki babol w czasopiśmie mieniącym się fachowym...
Babol albo i nie babol - oto jest pytanie... wełna jest tu tylko jako warstwa wypełniająca pomiędzy płytą a deskami... jest to bardziej izolacja akustyczna niż termiczna. tym bardziej że gro izolacji stanowi styropian nakrokwiowy. W tym układzie punkt rosy jest w styropianie i jeśli nie da się paroizolacji zamykającej deskę od spodu to powinno być ok. Deska będzie mieć "wentylację do wewnątrz".

michal_mlody
20-02-2012, 06:11
GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą ;)

bitter
21-02-2012, 05:25
GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą ;)

Haha no się trochę wątek rozjechał ;-)

tomlie
23-02-2012, 06:26
GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą ;)

No i zgasiłeś taką fajną dyskusję...

efka3
26-04-2012, 16:10
Witam,

Planujemy zrobić GWC i zbliża się czas kiedy trzeba podjąć decyzję. Myśleliśmy o rurowym GWC, albo też o wymienniku żwirowym pod tarasem. Miejsce jest, ale jak to zrobić, żeby było funkcjonalnie i ekonomicznie.

Tak wygląda nasza z działka. W miejscu czerwonej kropki jest wejście rury od GWC do domu - rura fi 200. Na działce jest sucho. Woda jest bardzo głęboko, w okolicy jest kilka pomp z ujęciem wody dla miasta więc woda w okolicznych studniach już dawno wyschła. Na działce 30-40 cm ziemia a potem głównie margiel, generalnie twardo. Działkę mamy z niewielkim spadkiem w stronę drogi. Możemy puścić rurę na ogrodzie, albo zrobić żwirowca pod tarasem. Jak widać na zdjęciu taras musimy podnieść, więc może będzie to dobra alternatywa. A może taras tarasem, a rurowy i tak wyjdzie taniej...

Może macie jakieś sugestie


https://lh6.googleusercontent.com/-Sb9hMy7g3FA/T5ldq3ZRp8I/AAAAAAAAAkE/FV0jVWmWfdQ/s912/mapa.jpg

No i rzut okiem na działkę i miejsce na GWC

https://lh3.googleusercontent.com/-L2ZYH2SZ_DI/T3KmdXFD38I/AAAAAAAAAVs/F1L1cRR61kg/s640/DSC00663.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-2St2A0KP2D0/T3KmXfUzJyI/AAAAAAAAAUg/g_pzae_52Uk/s640/DSC00653.JPG

nurek
28-04-2012, 15:16
czytam i czytam i wychodzi na to, że GWC to wcale nie takie tanie ani (czasem) ekonomiczne, NATOMIAST chciabym zrobić prosty rurowy GWC metodą 'zrób to sam' nawet nie musi być taki super-fada-maka wydajny (dom do 100m2), zależy mi na podłączeniu zimą pompy ciepła do CWU do niego, żeby PC za ok 4-5 tys. pln była w stanie działać zimą przy mrozach, 60mb PCV fi160 powinno mi do tego starczyć?? Z czasem jeśli będzie to działać to znów lekko rozkopię ogródek, do domu zrobię porzadną żwirówkę, a z pozostałych rur zrobie rurowy do innego domku. taaa wiem ekonomia...pierwsza aukcja z allegro 13,5 za mb czyli 810pln za 60mb dojdzie do tysiaka ze studzienką itp. Czy idea byle-jakiego GWC do PC na zimę jest masakrycznie głupia, czy jest w tym odrobinę sensu?

adam_mk
28-04-2012, 22:34
"Czy idea byle-jakiego GWC do PC na zimę jest masakrycznie głupia, czy jest w tym odrobinę sensu? "
I tak i nie!
Jak się ludziska nauczą "bilansu ciepła" to łatwo będzie powiedzieć kiedy TAK a kiedy NIE.

Adam M.

jasiek71
29-04-2012, 11:57
dane mojego rurowca GWC...
długość ok.67m w układzie wężownicy ...
zakopany na głębokości od 2 do 2,5m
na dzień dzisiejszy temp. za GWC 9,3*
temp. na najdalszym anemostacie 13,7*
temp, na zewnątrz 29,3*
wydajność ok.280m3/h

ech...
żeby w środku lata były takie temp. na nawiewach...

Piczman
30-04-2012, 14:33
ech...
żeby w środku lata były takie temp. na nawiewach...

Prawdopodobnie wykonałem GWC które spełni te wymagania .
Za kilka dni założę wątek z opisem i fotkami !

Odnośnie wyników szczegóły niebawem czyli w środku lata ,,,

tomlie
04-05-2012, 15:04
Prawdopodobnie wykonałem GWC które spełni te wymagania .
Za kilka dni założę wątek z opisem i fotkami !
Jak już założysz ten wątek, wrzuć tutaj powiadomienie, ok?

Piczman
04-05-2012, 15:36
No postaram się do niedzieli to zrobić.

klaudiusz_x
06-05-2012, 22:01
To może ja poproszę o ocenę mojego "pomysłu" na GWC.
Jeśli wystarczy kasy, w tym roku będę robić utwardzony wjazd do piwnicy.
Od domu do granicy działki mam 16 metrów, szerokość podjazdu: około 3m.
Wjazd do garażu w piwnicy będzie około 1,6 metra poniżej obecnego poziomu.
Zastanawiam się czy jest sens ułożenia pod podjazdem rurek do dodatkowego glikolowca, na to max 3cm styroduru (te pieniądze), później utwardzenie i końcowe kostki lub beton. Wjazd będzie z poziomu zero w dół. Skoro muszę wykopać dziurę, może położyć rurki?
Tych kilka metrów można użyć w najgorszym razie latem do chłodzenia podłogówką lub do innych rzeczy.
Co myślicie o tym pomyśle?
Generalnie mam tam piaski, wydajność trochę słaba (pisałem zimą o wydajności GWC ceramicznego).

Chyba jednak to odpuszczę. Za płytko. Musiałbym dać z 10 cm styroduru.

Piczman
13-05-2012, 16:45
Tak jak obiecałem :

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?203569-GWC-glikolowy-z-odwiertu-.&p=5372445&viewfull=1#post5372445

sgier
16-05-2012, 22:26
Witam,

za niecałe dwa tygodnie zaczynam wykopy pod budowę domu. Dom ~154m2 pow. użytkowej, lecz dość rozłożysty (13,6x10,45m) przez dwustanowiskowy garaż.
W domu zaplanowana jest wentylacja mechaniczna. W związku z tym iż roboty stanu zero ruszają, chciałbym położyć też rurę pod GWC (rurowiec). Docelowe miejsce reku to garaż i z tego miejsca chcę wyprowadzić "rurkę"

- rura PP fi200, bo o PCV są różne opinie i trochę się boje ryzykować na własnym ciele i oczywiście rodzinny, a tych niebieskich ze srebra to nawet nie myślę
- ~60m długości - działka jest dość długa i ma spory spad 8-10stopni - jak rozumiem to zaleta (?)
- 2m poniżej aktualnego poziomu terenu

Proszę o potwierdzenie lub uwagi czy dobrze kombinuję, przebieg rurowca zaznaczony na mapce

http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z108/1083801/big/1.jpg

jasiek71
16-05-2012, 22:44
taka prosta rura to chyba nie najlepszy pomysł...
przydały by się jakieś turbulencje po drodze co by powietrze lepiej ścianki omywało...

adam_mk
16-05-2012, 22:59
Postaw na końcu domek dla "wartownika" co przypilnuje Ci wlotu, żeby Ci czego "nasennego" nie wrzucili...
Dolicz etat dla wartownika, jego urlop, chorobowe itp.
No i jakieś "zaplecze socjalne" w miejscu jego pracy!
:lol:

Przemyślałbym to raz jeszcze i Tichelmanna zrobił...

Adam M.

sgier
17-05-2012, 09:06
Dzięki za rady. W takim razie wyszedłbym 200 z domu a około 2-3 m poniżej grubej przerywanej czarnej lini (granica rolnego i budowlanego oraz zarazem kanalizacja na głębokości 1,7m)przeszedł na 2 lub 3 x 160mm (Tichelman) - wtedy mam szanse zmieścić całość na ogrodzonym terenie, może wartownik nie będzie tak bardzo potrzebny.

Teraz lepiej, średnice rur są ok?

sgier
17-05-2012, 11:23
Sasiadami tak bardzo sie nie martwie, choc moze powinienem. Ostatni dwa zdrowe psy padły w przeciągu jednego dnia :(
Jak bedzie w układzie tichelmana to wyjdzie czerpnia dość blisko domu ~20m. Czy rurę zbiorcza tą co wchodzi do domu dać 250 czy 200 będzie ok?

Piczman
17-05-2012, 14:14
Nie ma to znaczenia.
Daj tą samą średnicę co reszta kolektora .

adam_mk
19-05-2012, 23:26
wlot też podciągnij do chałupy.
Można go na ścianie zamocować.
W końcu...
To też kawałek GWC rurowego...
Adam M.

Arturo72
19-05-2012, 23:59
To też kawałek GWC rurowego...
Adam M.
Wyedytowałem ale zastanawiam się nad sensownością inwestycji w GWC zakładając coraz to lepsze skuteczności odzysków.
Wg mnie GWC mija się z celem,nawet zamarzanie wymienników to dzisiaj nie problem,także pytanie czemu ma to służyć ?

sgier
21-05-2012, 21:03
wlot też podciągnij do chałupy.
Można go na ścianie zamocować.
W końcu...
To też kawałek GWC rurowego...
Adam M.

Dzięki za odpowiedzi, tak naprawdę teraz robię wlot i puszczam rurę pod ławami, poza obrys domu - reszta w przyszłości. Mam nadzieje niedalekiej :)

sgier
24-05-2012, 19:49
Mam jeszcze jeden problem, szukam i szukam, może słabo - lecz nie mogę odnaleźć rury PP 160 czy nawet 200 która by nie była karbowana - czyli dość gruba ścianka. Poza tym długością rury PP, które odnalazłem za bardzo nie grzeszą i daleko im do PVC pomarańczowych.
Proszę doradźcie jaka rurę zakopać. Trochę uparłem się na tego rorowca - bo jest to coś co jak sądzę potrafię sam wykonać i raczej tej decyzji nie zmienię, a czas mnie goni.

sgier
26-05-2012, 23:28
Chyba nie doczekam się rady, to trochę zrozumiałe - trudno doradzać nie znając warunków geolog., portfela, kubatury, docelowego wykorzystania, etc, ...
W wątku powinny panować konkrety. Przez prawie cały czasz zaznajamiania się z GWC byłem pewien ze zakopie w glebie zwykłe PVC. Zaznajamiałem się z lekturą, wiele stron tego forum - głównie na etapie projektu domu (kilka msc. temu przez kilka msc. z okresami bardziej i mniej intensywnymi), w ostatnich tygoniach/miesiącach trochę mniej. Czas absorbują poszukiwania materiałów, gdzie taniej, z czego, itd. Lecz do rzeczy, spotkałem się na tym forum z koncepcjami/wykonaniem rorowca z:
- oczywiście ze srebrnego RUHAŁA
- "naturalnie" z rur PVC
- rur drenażowych bez otworów
- ryr z PP

Jako że rury PVC są do kanalizacji czli ble i mają mieszaną opinie na tym i nie tylko na tym forum, te RUHAJACE kosztują na tyle dużo, że można nie robić GWC, w drenażowych może stać woda bo są karbowane. Masz tu babo placek!

Wybieram PVC aby wyjść z budynku potem będę jeszcze raz rozważał rorowca w linij lekko łamanej aby łatwo wyczyścić, lub tichelman z możliwością czyszczenia a może żwirowiec.

szczukot
27-05-2012, 09:14
Nie rozumiem problemu. Wpisujesz w google "rura PP 160" i pierwszy wynik z gory juz pokazuje takie rury.

Fantom

szczukot
01-06-2012, 11:29
Jakis artykuł sie pojawil odnosnie GWC

http://muratordom.pl/instalacje/wentylacja-i-klimatyzacja/gwc-gruntowy-wymiennik-ciepla-czyli-wiecej-niz-rekuperator,41_9053.html

Fantom

autorus
01-06-2012, 11:40
właśnie czytałem.
Do tej pory cały czas myślę nad rorowcem którego czerpnia będzie w studni.

Ale tak sobie myśloę, a może zrobić żwirowca właśnie do okoła studni? Konkretnie wstawić rury i , kręgi studni obsypać odpowiednio żwirem. Plus widzę taki, że można takiego żwirowca podlewać wodą ze studni co zapewni wilgotność. Natomiast ta woda i tak potem wróci do studni .Hm jest o czym myśleć. Dodatkowo czerpnię bym zrobił w studni :)

yuro
03-06-2012, 07:23
Witam!
Planuje zrobić GWC pod garażem i bylem zdecydowany do tej pory na ceramiczny, z pustaków. Ale ostatnio zacząłem się zastanawiać czy zamiast nich nie lepiej byłoby wsypać tam warstwę ok 0.6 m żwiru. Doradźcie, proszę co lepiej zrobić

adam_mk
03-06-2012, 07:29
Żwirowiec jest trwalszy.
Można spokojnie dać na niego gwarancję tak z 5 wieków.
Żwiru darmo nie dają...
Wozić go trzeba...
Kalkulację musisz przeprowadzić sam.
Jak Cię stać - to takie rozwiązanie jest trwałe i solidne.
Działa bardzo dobrze.

Adam M.

autorus
03-06-2012, 08:27
Hm z tym garażem mam pytanie:

- fakt garażu mam 55m2 wiec mogę tam dać żwirowca, zero problemu, ale

koncepcja garażu u mnie była taka, że nie izoluję go od gruntu, nie daje chudziaków tylko kostkę brukową i koniec!!! Gdybym zrobił tam żwirowca, to czy muszę go izolować od góry? Jak to ugryźć?

Zbliżam się do newralgicznej części budowy a mianowicie teraz mogę jeszcze wszytko za chwilę już niezbyt dużo.

yuro
03-06-2012, 19:43
A jak zagęścić grunt nad takim żwirowcem pod garażem? Czy żwir sie za bardzo nie ubije od skoczka którym będę zagęszczać piasek nad nim?
I jeszcze jedna kwestia mnie nurtuje. Grunt rodzimy to sama glina. Czy woda która się wykropli w gwc nie zaszkodzi konstrukcji? Czy coś wysypać pod pustaki albo żwir? Jak to dobrze zrobić?

adam_mk
03-06-2012, 22:57
Jak zastosujesz otoczaki - możesz zagęszczać i nic się złego nie stanie.
Ta glina była wilgotna od kilku milionów lat i dalej jest wilgotna.
Wiadro wody jej nic złego nie zrobi.

autorus

Teoretycznie to strumień ciepła płynący w kierunku podłogi garażu pomniejszysz o ilość "zabieraną" do wentylacji.
Zabierana jest malutka wartość, bo powietrze wiele nie uniesie.
Może być tak, że zamiast +5stC w mrozy będziesz miał +4.
Robisz eksperyment.
Nie pierwszy, zresztą.

Adam M.

pawelpiwowarczyk
04-06-2012, 05:59
To i ja dołączę się z, podobnym w sumie, pytaniem.

Chcę by zużyte powietrze z rekuperatora przepływało przez konstrukcję a la gwc ceramiczny, który będzie usytuowany tuż pod chodnikiem prowadzącym od furtki do drzwi wejściowych.
Płyta będzie zakopana bardzo płytko pod powierzchnią. Po bokach zastosuję styropian, ale czy umieścić styropian pod płytą?

bajcik
04-06-2012, 09:26
Czy zimą ten ceramiczny pod chodnikiem nie zatka się lodem?

adam_mk
04-06-2012, 11:18
Też się nad tym zastanawiam od chwili, gdy post przeczytałem.

Ale...
Mało kto pamięta o sublimacji lodu!
A ona JEST!
Tu, chyba podświadomie, postawiono na właśnie TEN efekt!

Jeżeli pod takim ceramicznym GWC nie będzie termoizolacji, to czasem strumień energii będzie płynął wgłąb ziemi a czasem w górę - do tego chodniczka.
(Myślę tu o PRZEWAŻAJĄCEJ CZĘŚCI strumienia ciepła).
JEŻELI ta ścieżka nie będzie wielkości Placu Czerwonego to ma prawo być samoczynnie odladzana, odśniezana i suszona w największe mrozy!
Zadziała to, co działa nad powierzchnią dróg zimą w okresie bez opadów!
(Są suche jak pieprz przy zaspach na poboczu.)
Ciekawy eksperyment!
Można spróbować, tak na wszelki wypadek, zrobić ją z minimalnym spadkiem.
A jakby była ukierunkowana na południe, nasłoneczniona - to tylko lepiej!
Tam dziesiętne stC wystarczą dla uruchomienia sublimacji!

Termoizolacja od podłoża, uważam, zabije ten pomysł...

Adam M.

adam_mk
04-06-2012, 11:27
Jeszcze raz, ale inaczej to samo...

Jak temperatury "zaokienne" będą wyższe od temperatury wywiewu - ciepło pójdzie w ziemię!
To oznacza - że DODATNIE!!!
Czyli - nic złego się nie stanie!
Jak zaokienne temperatury ostro spadną to powstanie gradient wymuszajacy przepływ ciepła magazynowanego w podłożu w kierunku powierzchni.
Wtedy ruszy rozmrażanie/sublimacja.
To powolny proces, ale wyraźny i widoczny po kilku godzinach.
Żarna Zeusa wolno mielą....
:lol:

Adam M.

adam_mk
04-06-2012, 13:51
Można to zrobić tak, aby opory były symboliczne.

Adam M.

Jackowy
04-06-2012, 15:42
Witam. czytam ten wątek od kilku miesięcy i już prawie zdecydowałem się na gwc żwirowy. Jednak ze względu na cenę i dostępność otoczaków mój wybór jest bliski gwc ceramicznemu, ale jednak uważam że cegła ceramiczna w tamtych warunkach pożyje 20lat. Rozbierałem w życiu kilka starych piwnic. Ktoś już sugerował użycie pustaków betonowych i ja również jestem za tym żeby je zastosować. Beton w tamtych warunkach będzie dobrze podciągał wilgoć bez utraty właściwości mechanicznych. Jednak perforacja tych bloczków jest spora. Panowie rzućcie okiem na ten załącznik i powiedzcie mi czy to ma szanse działać. Oczywiście ilość tego będzie przewymiarowana. Salon ma 7 x 5m. Co Wy na to?

yuro
05-06-2012, 21:05
A co to jest ? To są pustaki betonowe?
Powiedzcie koledzy co sądzicie o tym pomyśle.

adam_mk
05-06-2012, 21:12
Położyłbym je płasko a nie na sztorc...
Chyba wtedy zadziałają lepiej.

Adam M.

Jackowy
06-06-2012, 09:20
Położyłbym je płasko a nie na sztorc...
Chyba wtedy zadziałają lepiej.

Adam M.

Mój zamysł był taki że jeśli będą na sztorc to powierzchnia czynna czyli stopa płytowca się nie zmieni tylko ilość bloczków zwiększy się prawie dwukrotnie. Co za tym idzie podwójna kubatura złoża. Jeśli to bedzie przewymiarowane w stosunku do domu 200m2 to wolny przepływ powietrza przez złoże spowoduje chyba zamierzony efekt. Mam do wykorzystania powierzchnię 7 x 5m. Chciałbym osiągnąć w pracy ciągłej przy -25 przed GWC około +3 za GWC. Jak myślicie? Adam pokiwasz się chwilkę?

k62
06-06-2012, 13:04
Położyłbym je płasko a nie na sztorc...
Względy wytrzymałościowe wskazywałyby, że lepiej na sztorc.
Może są połówki takich bloczków?
Może przecinać takie jak na rysunku, a może zrobią na zamówienie połówki?

adam_mk
06-06-2012, 13:20
Przy zimowym zapotrzebowaniu na wentylację w SZCZELNYM domu spokojnie wystarczy, jak będą na płask.
W układzie na sztorc górna część, jak mi się wydaje, da mniejszy wkład psując pomysł.
Źródłem ciepła jest tu podstawa konstrukcji.
Im od niej dalej - tym gorzej.

Adam M.

yuro
06-06-2012, 14:34
To w sumie które pustaki lepiej byłoby zastosować? Ceramiczne czy betonowe? Z ceramiki parę osób już tu robiło gwc, z betonowych jeszcze nie widziałem . Poradźcie coś Panowie bo trzeba podjąć decyzje.

adam_mk
06-06-2012, 14:49
Popętać się po hurtowniach i poskakać po znalezionych tam pustakach.
Brać te najsolidniejsze.

Adam M.

yuro
07-06-2012, 04:38
a jesli mialby byc zwir to jaki? Takie cos jest odpowiednie?
http://images35.fotosik.pl/656/4a4dc821fb3657c9.jpg

adam_mk
07-06-2012, 16:29
To czarne pod kratówką to OCZYWIŚCIE geowłuknina a nie folia?
Ładne wyszło...

Adam M.

adam_mk
07-06-2012, 17:04
Dobrze wyjdzie!
Testowane już było.

Adam M.

yuro
09-06-2012, 15:18
A czy zraszanie jest konieczne? Teren gliniasty wiec nie wiem czy woda byłaby tam wskazana, bo nie miałaby jak odpłynąć.
A jeśli już zrobić to jak najlepiej? Rurki puścić w tylko w kanale wylotowym czy może po powierzchni ułożonych pustaków?

adam_mk
09-06-2012, 15:57
Zraszanie niekonieczne, ale tanie w budowie.
Można przecież nie używać, jak okaże się KOMPLETNIE zbędne.
Jak budować - to rurki na powierzchni tych pustaków.
W glinie będzie bardzo rzadko potrzebne i jedynie we wściekłe dwutygodniowe upały - pod sam koniec drugiego tygodnia, jak szacuję.

Adam M.

yuro
10-06-2012, 04:13
Dzięki. Dopytam jeszcze o te rurki. Jakich najlepiej użyć żeby spokojnie tyle lat pod ziemia dały rade? Zwykły wąż ogrodowy z dziurkami wystarczy czy musi być coś lepszego?

adam_mk
10-06-2012, 08:45
Wziąłbym alupexa.
Ładnie się go nawierca, kształtuje, jest trwały.
Tani jest...

Adam M.

klaudiusz_x
01-07-2012, 15:30
Mamy mocny upał. Jaką temperaturę uzyskujecie na wylocie GWC?
Dziś włączyłem swoje nieeksploatowane złoże. Temperatury: 32 na 16 stopni. Potestuję parę dni i zobaczymy jak się będzie sprawowało. Zimą miałem słabo, bo około zera (nie pamiętam dokładnie, jest gdzieś w tym wątku) przy dużych mrozach. Wydajność wentylatora to 90m3.

jasiek71
01-07-2012, 16:02
Mamy mocny upał. Jaką temperaturę uzyskujecie na wylocie GWC?
Dziś włączyłem swoje nieeksploatowane złoże. Temperatury: 32 na 16 stopni. Potestuję parę dni i zobaczymy jak się będzie sprawowało. Zimą miałem słabo, bo około zera (nie pamiętam dokładnie, jest gdzieś w tym wątku) przy dużych mrozach. Wydajność wentylatora to 90m3.
ja ze swojego rurowca mam ok.15-16* przy wydajności 420m3/h
chodzi już kilka dni z taką wydajnością....
to czy złoże eksploatujesz czy nie nie ma wpływu na temperaturę gruntu o danej porze roku...
możesz chwilowo go podgrzać zbyt intensywnym użytkowaniem ale po jakimś czasie i tak wróci do swojej temperatury jaka panuje w ziemi o danej porze i głębokości ...

nowydom
05-07-2012, 16:24
Witam, przekopuję się przez ten temat i nie znalazłem jakiegoś podsumowania efektów pracy "maxowców" opisywanych wcześniej. Czy koledzy byliby uprzejmi umieścić takie informacje - podniesienie temperatury zimą, obniżenie latem. I jeszcze jedno pytanko, jeżeli w domu jest temperatura 24 st C, a GWC latem powietrze schłodzi do np. 18 st C, to czy rekuperator z automatycznym bypassem będzie wiedział, że nie chcemy tego powietrza podgrzewać.?

adam_mk
05-07-2012, 19:33
Poszukaj "temperatura za GWC"
Tam są relacje.
Także MAXowców.
A rekuperator zrobi to, co mu automatyka każe.
Źle wepniesz czujniki - narobi głupot...

Adam M.

07zglossie
06-07-2012, 14:05
Witam.

Poczytałem i wymyśliłem taki układ dla mojego domu Kubatura ok 550m3.
124065

Dom na izolowanej płycie fundamentowej, ściany poniżej 0,15, okna z szybam 3 wartwowymi. Generalnie im blizej pasywnego tym lepiej.

Miejsca na działce mam sporo, pytanie więc czy jest sens robić większy GWC (planuję średnicę 200) ?
Drugie pytanie czy użycie glikolu z dolnego źródła (oczywiście bedzie z zapasem) to słuszna idea? Latem troszke schłodzi, natomiast większych korzyści oczekuje zimą kiedy to walory użytkowe w postaci radochy z palenia w kominku dodatkowo dogrzeją czynnik dolnego źródła, a może i samo źródło?
Generalnie grunt z wysokim poziomem wod, ale dodatkowo nad GWC chcę rozprowadzić sączki od oczyszczalni: raz że zwiększy wilgotność a dwa że dodatkowo ogrzeje zima - a może się mylę?
Generalnie zastanawiałem się również nad rozwiązaniem Piczmana, (i zapomnieć o rurowcu) ale raz że zniknął i nie wiadomo jak to się sprawdza w praktyce,a dwa wydaje mi się, że przy takich przepływach jak u mnie to raczej się nie sprawdzi, biorąc pod uwagę straty na nagrzewnicy.
Czekam na konstruktywne komentarze praktyków ;-)

ravbc
06-07-2012, 15:17
Drugie pytanie czy użycie glikolu z dolnego źródła (oczywiście bedzie z zapasem) to słuszna idea? Latem troszke schłodzi, natomiast większych korzyści oczekuje zimą kiedy to walory użytkowe w postaci radochy z palenia w kominku dodatkowo dogrzeją czynnik dolnego źródła, a może i samo źródło?

Jeżeli i tak będziesz miał kolektor ziemny z glikolem do PC, to IMHO szkoda kasy na rurowca. Jak Ci bardzo zależy to powiększ nieco ten kolektor PC i jegu używaj w charakterze GWC glikolowego. Latem będzie miał drastyczny nadmiar mocy dla samej wentylacji (bo PC latem, na samo CWU, się prawie nie używa, chyba że planujesz jakąś tycią, ale wtedy zimą będziesz miał problemy), więc na pewno da radę, a zimą z kolei wentylacja jest bardzo ograniczona, więc i energii potrzeba jej bardzo mało.

Jeśli chodzi o wymiennik z kominka, to proponował bym raczej systemy pośrednie: z jednej strony wyciąg nad kominkiem, żeby na reku leciało ciepłe powietrze i niech ten się martwi o odzysk, i ewentualnie z drugiej strony akumulacja ciepła z kominka w buforze i wykorzystanie tam zgromadzonej wody do zasilenia drugiej nagrzewnicy. Rekuperatory nie lubią ponoć zbyt wysokich temperatur...

Kramb
08-07-2012, 12:30
Witam.
Mam zamiar zaopatrzyć mój projektowany domek w GWC żwirowy. Lubię prostotę, więc wymyśliłem sobie takie układ:
124260
Mam tylko jedną czerpnię, jeden filtr wejściowy, jedną przepustnicę i unikam sytuacji, że przy awarii przepustnicy blokuje mi się dopływ powietrza do reku.
Dom będzie miał kubaturę 316m3,a rura w ze schematu w całości fi 200mm. Wstępnie wyliczyłem, że opory obiegu wymiennika będą niewielkie przy codziennej eksploatacji.
Zastanawiam się tylko, czy i jak duży będzie "lewy" przepływ powierza przez wymiennik gdy będę chciał czerpać powietrze z zewnątrz, czyli gdy przepustnica będzie otwarta? Co wy na to?

autorus
08-07-2012, 12:54
To ja mam pytanie jak to jest z ta kubaturą, konkretnie jakiej wielkości żwirowiec do jakiej kubatury? U mnie niestety będzie spora, ponad 1000m3

adam_mk
08-07-2012, 13:10
Przecież to już było kilka razy...

Kramb
Jeżeli DOBRZE zrobisz tego żwirowca, to będzie miał opory mniejsze jak ta rura fi 200.
(empirycznie sprawdzone wielokrotnie.)
Filtr za żwirowcem potrzebny Ci jak psu piąta noga...
Za czerpnią ścienną - jest potrzebny!
"Lewy przepływ" będzie większy jak przepływ rurą fi 200.

autorus

Metry kwadratowe podłogi użytkowej dzielisz przez 10 i wychodzą metry sześcienne złoża.
Ale...
Grubość złoża jest około 60-70cm to POWIERZCHNIA złoża staje się odpowiednio większa.

Adam M.

Kramb
08-07-2012, 13:49
Kramb
Jeżeli DOBRZE zrobisz tego żwirowca, to będzie miał opory mniejsze jak ta rura fi 200.
(empirycznie sprawdzone wielokrotnie.)
Filtr za żwirowcem potrzebny Ci jak psu piąta noga...
Za czerpnią ścienną - jest potrzebny!
"Lewy przepływ" będzie większy jak przepływ rurą fi 200.

Adam M.

Dzięki za szybką odpowiedź.
Rozumiem, że rodział strugi przy otwartej przepustnicy będzie proporcjonalny do stosunku oporów w rurze i żwirowcu. W tamim razie pozostaje mi dodać drugą przepustnicę przed GWC, albo dać przepustnicę "trójnikową".
Dwie przepustnice będą tańsze, ale czy wentylatorowi w reku nic nie grozi jeśli z powodu awarii obie przepustnice będą zemknięte? Załóżmy, że wentylator będzie sterowany w taki sposób, że automatycznie będzie próbował osiągnąć zadany przepływ powietrza.

adam_mk
08-07-2012, 16:12
No to się rozbiega i tyle...
Są przepustnice przełączane.
Trójnik przełączany. Są też z siłownikiem. Przełączane zdalnie.

Adam M.

autorus
08-07-2012, 18:38
Wiedzialem ze bedzie jakis haczyk :-) mam 350m2 czyli wychodzi 35m3 zwirku ale w warstwie po 50cm, czyli musze miec min 70m2 . Sam garaz ma 60m2 a ogrod zimowy 50m2 wiec powinno starczyc. Zrobie szkic i sie pozwole skonsultowac czy to bedzie mialo rece i nogi :-)

http://www.timtur.com.pl/budowa/zwirowiec.jpg

adam_mk
08-07-2012, 20:05
Jeszcze nie zacząłeś a już są błędy...

60m2 x 0,6m = 36m3
Wystarczy.
Złoże powinno być w miarę możliwości kwadratowe.
Nawiew i wywiew z niego - PO PRZEKĄTNEJ!!!
Inaczej jedynie fragment będzie pracował a i to ledwo-ledwo.

Upraszczaj co się da a nie komplikuj!

Adam M.

autorus
08-07-2012, 20:18
błędy na samym początku to normalne, grunt żeby na końcu było ok :)

http://www.timtur.com.pl/budowa/zwirowiec1.jpg

ravbc
08-07-2012, 21:34
Przekombinowałeś. Powietrze musisz "rozprowadzić" po złożu, bo to stawia zbyt małe opory i bez rozprowadzenia nie będzie wykorzystane w całości. Zrób wylot ze złoża tak jak na poprzednim rysunku, a wlot mniej więcej tak jak zaznaczyłeś na drugim, ale rozprowadzony podobną rurą jaką miałeś na wylocie (czyli dwie równoległe rury oddzielone żwirem, z wlotem i wylotem po przeciwnych końcach).

autorus
09-07-2012, 06:11
Nowa koncepcja :)

http://www.timtur.com.pl/budowa/zwirowiec2.jpg

Czyli z twoich ostatnich słów rozumiem, ze nie należy robić dziur w tych rurach po całości.

Jakie powinny być średnice rur? 200, 250, 315?

adam_mk
09-07-2012, 07:41
Jak przewidujesz pracę z dużymi wydatkami (upały) to sugeruję fi 250.
Tak jak na ostatnim rysunku - to jest dobrze.
Rury rozprowadzające/zbierające powietrze oczywiście podziurkowane po całości i ew. owinięte siatką plastikową.

Adam M.

autorus
09-07-2012, 08:18
ok, czyli 250 nie ma problemu. Ale... u mnie beda dwa niezalezne rekuperatory. Jak to rozwiazac? Dawac 2 rury rownolegle? A moze dwie rury od reku wprowadzic do tej rury 250? a moze zrobic dwa niezalezne zloza np jedno w garazu a drugie w ogrodzie zimowym? Niestety nie moge wstawic rysunkow bo jestem w serwisie samochodowym :(

adam_mk
09-07-2012, 12:47
Wyjście ze złoża fi 250 dzielisz na 2 x 200 i prowadzisz gdzie potrzeba.

Adam M.

autorus
09-07-2012, 15:53
no ok. Juz powoli sobie to zaczynam wyobrażać.

teraz , jakie kamienie? Czytałem Adamie ze polecałeś 32-64 , ja znalazłem 16-32 i koszt już jest spory. Czy one by wystarczyły?

Rurę chciałbym oddalić od ścian o ok 0,5m, byłaby tez mniej więcej w połowie wysokości czyli tych 60-70cm .

na kamienie dałbym geowłókninę dla ochrony złoża, potem styropian, na to piasek i potem kostkę brukowa. Pod kamienie też bym dał geowłókninę.

Ma środku garażu zrobił bym sobie szyb fi5cm w celach badawczych, aby włożyć sondę i sprawdzić temperaturę złoża :)

A co z regeneracja takiego źródła?

adam_mk
10-07-2012, 07:31
Takie złoże może pracować w trybie ciągłym.
Regeneracja w Twoim zrozumieniu, mu nie potrzebna.
Robi to live.
Kamyki trochę drobne...
Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.
Też zadziała.
Ale to MUSZĄ być otoczaki a nie łom czy kliniec!

Adam M.

autorus
10-07-2012, 07:44
Będę szukał otoczaków jak najwięcej, najprościej a jednocześnie najtaniej jest jechać na wieś do ojca, tam kamieni ile dusza zapragnie, i bezpłatnie :) tylko , że trzeba je przetransportować, po malutko , z rok by mi to zajęło albo dwa, muszę przemyśleć sprawę. Ojciec był by zadowolony.

adam_mk
10-07-2012, 10:19
Akcję zorganizuj i transport.
Zbierz pół wsi do ładowania.
Każdy swoje, te niepotrzebne na polu...
:lol:
W mig wspólnie TIRa załadujecie idąc od pola do pola...
Adam M.

autorus
10-07-2012, 10:45
zebranie to nie problem, raczej dowoz :( to ok 200km, wiec wozic musialbym max po tonie. Chyba czesciej po prostu bede rodzine odwiedzal :) na szczescie nie jest mi to potrzebne na wczoraj, garaz to moge konczyc po calej budowie :)

adam_mk
13-07-2012, 15:04
Weź głęboki oddech i postaraj się zrelaksować a potem pomyśl...
JAK chcesz z około 60-80m3/godz zimnawego powietrza szarpnąć potrzebne strumienie ciepła?
TEMPERATURY Cię zaślepiają...
PC potrzebuje około 3000m3/godz do jakiej takiej pracy...

Było... wiele razy było...

Adam M.

jasiek71
13-07-2012, 17:27
PC potrzebuje około 3000m3/godz do jakiej takiej pracy...



pompa do CWU potrzebuje ok. 500m3/h
od wielkiej bidy można by było bezpośrednio z GWC pociągnąć...

autorus
13-07-2012, 17:30
Zacząłem zbierać kamienie do GWC , najpierw z działki bo najbliżej.

http://www.timtur.com.pl/budowa/fundamenty/82.jpg

Wiem, rezultat jest troszkę dołujący, w tym tempie zajmie mi to z rok. :)

jasiek71
13-07-2012, 17:48
Zacząłem zbierać kamienie do GWC , najpierw z działki bo najbliżej.



a dla czego żwirowiec ?

nie lepiej by było glikolowy ?
najprościej zrobić i najłatwiej wysterować...

k62
13-07-2012, 21:23
a dlaczego żwirowiec ?

Bo ma wiele zalet, a jedną wadę: duży koszt.

jasiek71
13-07-2012, 21:31
Bo ma wiele zalet,

np...?

autorus
14-07-2012, 06:39
to akurat proste, raz zrobione dziala na wieki. Przyznam sie ze ten horyzont czasowy jest dosc ciekawy :) u mnie jeszcze nie zapadla ostateczna decyzja. Widzialem u jednego forumowicza przewody 32mm roslozone pod lawami fundamentowymi, przyznam bylo to ciekawe, jednak nic wiecej juz o tym systemie nie bylo lub nie znalazem :( moze ktos wie gdzie jest relacja zdjeciowa z budowy zwirowca lub glikolowca, ale taka pelna :)

autorus
17-07-2012, 12:16
A co myślicie na temat takiego rozwiązania, na lato gwc glikolowe, a na zimę wodne 2?
Plusy, w zimie więcej wilgoci w chałupie.
W lecie więcej chłodu.
W zimie więcej wilgoci.

Chyba ze pożenić te dwa systemy i jedna rura od studni, dajmy na to 250mm wprowadzić bezpośrednio do WM? Przed Wm zamontować chłodnice .

Koszt wodne 2 w moim przypadku to koszt rury 14mb i małej kopareczki która i tak przyjedzie.
Koszt glikolowca to wiadomo jest już trochę zabawy, jednak w moim przypadku będzie to rozbite na dłuższy czas bo fizycznie nie dam rady zakończyć budowy w tym roku, a coś rozłożone na dłuższy czas jest bardziej strawne :)

jasiek71
17-07-2012, 20:18
A co myślicie na temat takiego rozwiązania, na lato gwc glikolowe, a na zimę wodne 2?


raczej na odwrót ...;)

giovaniiii
19-07-2012, 19:54
Do wczoraj byłem przekonany, że będę robił GWC rurowe z rury kanalizacyjnej Fi160 ale czytam o GWC wodnym głównie na podstawie wypowiedzi adam_mk i myślę że to może być lepszy pomysł.

Czy tak wykonany GWC rurowy z glikolem pod rekuperator będzie działał poprawnie ?
http://obrazki.elektroda.net/54_1281687438.jpg

Dla domu 180m2 plus piwnica 100m2 ile takiej rury PE 32 muszę zakopać i na jakiej powierzchni wykopu ?
Działka jest w obrębie badań archeologicznych, dom już stoi i nie mam miejsca na wykonanie większych wykopów (pozwolenia na wykopy, cena badań...).

Dodatkowe pytanie tak mi chodzi po głowie. Czy piwnica 100m2 (ocieplona 5cm XPS ściany zewnętrzne, 6cm podłoga, sufit 10cm styropianu) nie będzie działać jak GWC ? Jest stosunkowo słabo ocieplona. Piwnica jest podłączona do wentylacji mechanicznej razem z resztą domu. Zdaję sobie sprawę, że sporo strat będę miał bo rekuperator będzie mi ogrzewał piwnicę... ale tak ma być :).

jasiek71
19-07-2012, 20:42
Czy tak wykonany GWC rurowy z glikolem pod rekuperator będzie działał poprawnie ?
http://obrazki.elektroda.net/54_1281687438.jpg



nie dość że płytko...
to jeszcze rury na kupie ...

szczukot
19-07-2012, 21:10
No sens tych rur zaden. Jestem ciekaw kto tak polecil zrobic. Jakas super firma ?

Fantom

autorus
20-07-2012, 05:16
okiem laika już widać ze to nie będzie najlepszy pomysł. Może pomysł o odwiertach pionowych.

bulifreeq
25-07-2012, 18:21
a może by mi któryś z kolegów pomogł z GWC dla mojego domu.. teraz jestem na etapie scian piwnicznych i mysle na gwc na zewnatrz lub pod domem w pienicy. wiecej informacji w moim temacie chyba że jak chcecie to tu moge sie rozpisac
interesuje mnie ten typ z rur pomaranczowych i pustaków

bulifreeq
25-07-2012, 18:38
zajrzyzsz do mnie do dziennika budowy i pomozesy mi przy GWC

BreSsoN
25-07-2012, 19:51
Witojcie. W ciagu najblizszych kilku dni, moze uda sie przeciagnac do tygodni, ma przyjechac do mnie koparka i robic odwodnienie wokol domu zakonczone studnia. Zastanawiam sie czy przy okazji nie wykonac GWC, niestety nie moge sie zdecydowac jaki zrobic. Co do warunkow gruntowych to Pan projektant napisal: "grunty mineralne rodzime w postaci glin piaskow z domieszkami rumoszu skalnego. Rodzaj warunkow gruntowych-proste. Rodzaj kategorii geotechnicznej-pierwsza. Przy wykopie mnie nie bylo ale z relacji wynika ze widac bylo gline w wielu warstwach i kolorach. Z warstw gdzie byla wymieszana z kamieniami i piachem saczyla sie woda, podobno bylo jej sporo, az zalewala sasiada. W zwiazku z tym wydaje mi sie ze zwirowy odpada, pozostaje rurowy lub wodny 1. Niestety nie ma zbyt wiele miejsca na dzialce dlatego myslalem nad rurowym na polnoc od domu. Na czterech metrach szerokosci do granicy moge zmiescic rurowca tichelmanna. Trzy rury fi160 szerokosci 18m w odstepach 1m. da to jakies 54mb rury, mozecie powiedziec czy to wystarczy? Dom ma 311m2, pow wentylowanej mechanicznie bedzie 265m2 zaprojektowane wydatki na 1 biegu to 335m3/h a na ostatnim 520m3/h. Duzo czytalem o bakteriach czy innych stworach w takim rurowcu, jak sie zabezpieczyc przed nimi bo niby do rurowca liniowego wklada sie linkie stalowa a jak to zrobic z ukladem Tichelmanna? (nie mam zamiaru przeplacac za Rehau).

http://image96.webshots.com/196/0/51/81/2711051810102981182yXsKGp_fs.jpg

ravbc
25-07-2012, 21:06
Jak masz tam tak mokro, to chyba lepszym wyjściem będzie wodny, czy raczej glikolowy. Poza tym masz zaprojektowany za duży wydatek wentylacji na 1 biegu - będziesz musiał używać jej okresowo w miesiącach zimowych, bo wysuszysz chałupę na wiór.

sgier
27-07-2012, 11:37
Witam,

ja się jeszcze waham czy rurowy czy żwirowy, jeszcze niedawno byłem zdecydowany na rurowaca i tak przygotowałem już wstępna instalację (wyjście pod fundamentami) jednak mógłbym to również wykorzystać pod żwirowca.
Rurowca planuje w układzie tichelmnana , chciałbym w każdym kanale zostawić po żyłce - dość wytrzymałej. Tichelman będzie miał trzy kanały, wiec przy czerpni i wyrzutni będą wystawały 3 żyłki - każdy kanał jedna żyłka.
Gdybym planował czyścić, żyłka przeciągnę jakąś stalkę a stalką "jakiegoś mopa" i następnie żyłkę na kolejne czyszczenie.
Kanały na załamaniach będą miały około 135stopni.
Pow. traktuje jako zabezpieczenie - w razie W.
Czytając wiele postów użytkowników GWC rurowego nie spotkałem aby ktoś bardzo narzekał.

Miło mi będzie przeczytać każda opinie, również niemiłą :)

autorus
27-07-2012, 11:50
Też się wahałem i w końcu spiknałem się z kolegą Piczmanem i będę robił glikolowca :) Kurcze jak to się wszystko zmienia w życiu.

jasiek71
27-07-2012, 12:39
tak się wszyscy "telepiecie" na temat rurowego GWC...
mogę swój udostępnić na testy ...;)

GGWC ma uzasadnienie tylko w przypadku wysokich wód gruntowych...
pod względem uzysków czy to w lecie czy zimie nie ma szans do rury...

BreSsoN
28-07-2012, 14:29
Jak masz tam tak mokro, to chyba lepszym wyjściem będzie wodny, czy raczej glikolowy. Poza tym masz zaprojektowany za duży wydatek wentylacji na 1 biegu - będziesz musiał używać jej okresowo w miesiącach zimowych, bo wysuszysz chałupę na wiór.

Wydawalo mi sie ze powinienem jeszcze zwiekszyc wydatki do jednej wymiany na godzine. Czy moglbys zerknac na moj projekt i doradzic co i jak zmienic? Zaprojektowalem trzy biegi, moze dorobie jeszcze czwarty a w pierwszym zmniejsze wydatki by nie pizgalo w zimie?

Link do pliku excel:
https://docs.google.com/open?id=0B8q64akdSKQnd0VjUk9zaDNPemM

Masz racje z glikolowym tylko problem z tym ze nie mam na niego miejsca. Z tego co czytam wszyscy zakopuja od 100 do 200m rury, nawet jak poloze ja w kregach to i tak zajmie to pewnie z 50m ktorych niestety nie mam.

BreSsoN
28-07-2012, 14:41
tak się wszyscy "telepiecie" na temat rurowego GWC...
mogę swój udostępnić na testy ...;)

GGWC ma uzasadnienie tylko w przypadku wysokich wód gruntowych...
pod względem uzysków czy to w lecie czy zimie nie ma szans do rury...

Ja sie juz przestalem telepac i chetnie skorzystam z Twojego doswiadczenia. Napisz, prosze, cos wiecej. Ile metrow, jakich rur uzyles i jaki uklad zastosowales. Swoja droga zastanawiam sie czy uklad rurowca zda u mnie egzamin. Glownie zalezy mi na uzywaniu go w zimie, wiem ze trzeba mu dac odpoczac ale co w trakcie odpoczywania? Niestety bywaja u nas zimy dosc mrozne, w tym roku temp w nocy dochodzila do -30 w dzien spadala do -20 tak przez bite dwa tygodnie. Poza tym -10 do -15 to norma.

jasiek71
28-07-2012, 16:02
Ja sie juz przestalem telepac i chetnie skorzystam z Twojego doswiadczenia. Napisz, prosze, cos wiecej. Ile metrow, jakich rur uzyles i jaki uklad zastosowales. Swoja droga zastanawiam sie czy uklad rurowca zda u mnie egzamin. Glownie zalezy mi na uzywaniu go w zimie, wiem ze trzeba mu dac odpoczac ale co w trakcie odpoczywania? Niestety bywaja u nas zimy dosc mrozne, w tym roku temp w nocy dochodzila do -30 w dzien spadala do -20 tak przez bite dwa tygodnie. Poza tym -10 do -15 to norma.
tak szczerze mówiąc ...
mając rekuperator szkoda sobie doopy zawracać robieniem GWC czy GGWC...
zainwestujesz tylko kilka klocków w rodzaj odmrażarki do reku która będzie przydatna przez 15-20 dni w roku
to samo można uzyskać ułamkiem tej kwoty...

co do chłodzenia ...
można między bajki sobie włożyć...
jak ktoś jest innego zdania to zapraszam do mnie ...
pobawimy się trochę a potem ładnie Tu wszystkie spostrzeżenia opiszemy
sam nie będę opisywał bo zaraz większość uzna to za fantastykę ...

nydar
28-07-2012, 18:07
To co piszesz to prawda,ale dla pewnego typu domów.Dla domów zużywających >20kWh/m2.Dla pasywnych czy zbliżonych do pasywnych sytuacja jest zupełnie inna.200m3powietrza/h pozwala na kilkustopniowe obniżenie temperatury wewnątrz domu w stosunku do temp.zewnętrznej.Twierdzisz ,że mając reku ,GWC jest zbędne.To twierdzenie też dotyczy domów o zużyciu >20kWh/m2.Przy mniejszym zapotrzebowaniu na ciepło ,mając GWC ,rekuperator jest zbędny.Ważne jedynie jest aby ciepło zawarte w powietrzu usuwanym z budynku przejąć i to niekoniecznie w rekuperatorze powietrze-powietrze.Na pozór dwie skrajne opinie ,ale jedna i druga słuszna.Dedykowana tylko innym budynkom.

jasiek71
28-07-2012, 18:48
albo GWC...
albo rekuperator...
razem jest bez sensu ...

dom z dobrymi izolacjami sam się broni przed słońcem i żadne pseudo klimy nie są mu potrzebne
GWC nie ma takiej wydajności aby cokolwiek zmienić...

zaznaczam ...
w domu ze sprawnie działającą wentylacją
przegrzewanie pomieszczeń (szczególnie na poddaszu i nie fortunnie usytuowanymi oknami ) następuje przy braku ruchu powietrza...

jasiek71
28-07-2012, 19:02
200m3powietrza/h pozwala na kilkustopniowe obniżenie temperatury wewnątrz domu w stosunku do temp.zewnętrznej.

taka ilość powietrza jest wdmuchiwana w moim salonie a jakoś efektów brak...

albo powiem inaczej te kilka stopni mniej niż na zewnątrz to mamy bez wspomagania GWC...
ze wspomaganiem dokładnie tyle samo ...

nydar
28-07-2012, 19:40
GWC to ok 1000W/h.A to wystarczy dla domu pasywnego.Dobra -gruba izolacja nie zawsze gwarantuje ochronę przed upałem i słońcem.Izolacja ze styropianu czy wełny ,przy temp.ściany czy dachu odp;50-80oC,nie da rady.Trzeba jej pomóc Wentylacja powietrzem zewnętrznym bez udziału GWC lub innego systemu nic nie da,bo przecież na zewnątrz +30oC.Stosując izolację IPR(pochodzenia roślinnego ) sytuacja jest ciut inna ,bo ciepło właściwe tej izolacji jest prawie trzykrotnie większe,a co się z tym wiąże przesunięcie fazowe jest korzystniejsze.Ale i tak zostaje sporo okien .I tego ciepła z tych okien trzeba się głównie pozbyć

nydar
28-07-2012, 20:30
Bez urazu twój dom nie zbliżył się do 15kWh/m2 i z tym masz problem .Problemem nie jest GWC..Problemem jest zapotrzebowanie twojego domu na ciepło i chłód.

BreSsoN
28-07-2012, 20:34
tak szczerze mówiąc ...
mając rekuperator szkoda sobie doopy zawracać robieniem GWC czy GGWC...
zainwestujesz tylko kilka klocków w rodzaj odmrażarki do reku która będzie przydatna przez 15-20 dni w roku
to samo można uzyskać ułamkiem tej kwoty...

co do chłodzenia ...
można między bajki sobie włożyć...
jak ktoś jest innego zdania to zapraszam do mnie ...
pobawimy się trochę a potem ładnie Tu wszystkie spostrzeżenia opiszemy
sam nie będę opisywał bo zaraz większość uzna to za fantastykę ...

Szkoda ze sie nie podzielisz spostrzezeniami, ja uwazam ze warto zainwestowac w gwc chociazby rurowy. Przeliczylem materialy w sklepie internetowym i wyglada to tak:

rura ϕ160 6m x 9szt
rura ϕ200 3m x 3szt
trojnik ϕ200/160 x 6
kolano ϕ160/45 x 6
kolano ϕ200/45 x 2
Σ = 1342 zl
plus oczywiscie wlasna praca i koparka. W moim przypadku koparka juz bede mial do kopania odwodnienia wiec nie jest to kilka klockow.
Jak juz pisalem bede go uzywal glownie zima ( w moim rejonie okres od pazdziernika do polowy kwietnia - czyli okolo 198 dni) do podwyzszenia temperatury przed rekuperatorem.
Robilem symulacje gwc rurowego programem GAEA (wersja demo) i obliczenia mnie zaskoczyly:
Program : http://nesa1.uni-siegen.de/index.htm?/softlab/gaea.htm
wyniki
http://image87.webshots.com/187/7/37/11/2976737110102981182pGebpM_fs.jpg
Przy temp zew -26°C otrzymam -4,6°C
przy 34°C otrzymam 19,4°C
zysk 6440 kWh wydaje mi sie ze sporo, wiec uwazam ze warto zainwestowac.

jasiek71
28-07-2012, 23:38
Bez urazu twój dom nie zbliżył się do 15kWh/m2 i z tym masz problem .Problemem nie jest GWC..Problemem jest zapotrzebowanie twojego domu na ciepło i chłód.
ja nie mam żadnego urazu...:D

ja w swoim domu mieszkam już od siedmiu lat
GWC jest teraz trzeci sezon, wcześniejsze lata same wiatraki na kanałach a powietrze prosto z zewnątrz...
jak ktoś miał ochotę to i okna się otwierało ...

wiem ile przez ten okres budynek zużywał energii na cele grzewcze, rok po roku, z kominkiem i bez , z GWC i bez, jakie temperatury bywały na poddaszu i reszcie domu a jakie panują teraz...
jak reaguje budynek podczas upałów z wymiennikiem i bez ...
podczas ostatnich upałów monitorowałem temperatury z 18 czujników umieszczonych w różnych miejscach całego domu, na zewnątrz i w wymienniku...
robiłem wykresy, nakładałem na siebie, obserwuje i teraz...

i co...???
nie ma śladu pracy wymiennika....
a patrząc na parametry mojego GWC jest jednym ze skuteczniejszych z tych opisywanych na forum...

owszem stojąc bezpośrednio pod każdym z anemostatów czuć jak leci chłodne powietrze...
ale nic poza tym ...

mało tego obserwowałem temperatury w domach moich sąsiadów z wentylacjami grawitacyjnymi i pootwieranymi oknami...
wszystkie budynki mieściły się w marginesie 1* w tym samym czasie...
co najciekawsze na podwórku mam duży garaż ( 117m2 ) z cegły silikatowej bez żadnych dociepleń, dziurawy jak sito...
temperatura w nim była cały czas o ok. 2* niższa...

tak więc o jakich uzyskach my rozmawiamy...?
dobre GWC jest w stanie zrównoważyć co najwyżej zyski bytowe niezbyt intensywnie użytkowanego domu ...

ciekaw jestem kto jeszcze zadał sobie tyle trudu żeby to sprawdzić w naturze ...

jasiek71
28-07-2012, 23:54
Szkoda ze sie nie podzielisz spostrzezeniami, ja uwazam ze warto zainwestowac w gwc chociazby rurowy. Przeliczylem materialy w sklepie internetowym i wyglada to tak:

rura ϕ160 6m x 9szt
rura ϕ200 3m x 3szt
trojnik ϕ200/160 x 6
kolano ϕ160/45 x 6
kolano ϕ200/45 x 2
Σ = 1342 zl
plus oczywiscie wlasna praca i koparka. W moim przypadku koparka juz bede mial do kopania odwodnienia wiec nie jest to kilka klockow.


swój wymiennik opisywałem wielokrotnie....
67mb rury 200" ułożone w wężownice z kolanami 90*, zakopane na ok.2,5m
podczas upałów powietrze z wymiennika nie przekracza 17-18*
podczas silnych mrozów nigdy nie spadło poniżej 6,6*
co ciekawsze temperatury bardziej zależne są od pory roku niż temperatury zewnętrznej...

te Twoje wyliczenia to masz na sucho...
dojdzie jakaś przepustnica kilka dodatkowych elementów...
pan koparkowy też raczej cały dzień nie będzie rozkopywał a potem zasypywał wielkiej jamy za friko ...

podłączysz to do rekuperatora i zobaczysz jak pięknie "urobek" z gruntu w większości wylatuje przez wyrzutnię...

oczywiście ja nikomu nie bronię budowy ...
opisałem swoje spostrzeżenia i tyle...

nydar
29-07-2012, 09:06
Trochę brakuje mi logiki w twoim wywodzie.Skoro pompujesz do domu powietrze o temp.18oC,to co by było gdybyś nie miał GWC a temp. świeżego powietrza ostatnio to 30oC.Twój garaż jest w lecie chłodniejszy od domu bo masz na posadce potężny GWC 117m2 nigdy nie ogrzewanej słońcem ziemi.Tylko,że w zimie nie chciał byś tam mieszkać.Zresztą w zimie masz tam temperaturę o kilka stopni wyższą niż otoczenie,bo działa to potężne GWC.Z tego co pamiętam to pompujesz 400m3/h.A to daje moc ok2kWh.Skoro masz temp.wewnątrz tylko o 1oC niższą niż sąsiedzi bez GWC,to źle świadczy o izolacji i oknach.Tu nie jest winne GWC tylko budynek.

jasiek71
29-07-2012, 11:23
Skoro masz temp.wewnątrz tylko o 1oC niższą niż sąsiedzi bez GWC,to źle świadczy o izolacji i oknach.Tu nie jest winne GWC tylko budynek.
jak budynek będzie OK. to nie potrzebne mu żadne GWC...
jak budynek jest do bani to żadne GWC mu nie pomoże ...

podstawowa rzecz ...
jak masz 30* na zewnątrz i brak możliwości schłodzenia powietrza wentylacyjnego to przecież nie będziesz pompował tych 400-500m3/h w ciągu dnia...
w nocy kiedy jest chłodniej niż w domu sytuacja się odwraca ...

GWC to takie ustrojstwo co znaczną część urobku wyrzuca wyrzutnią WM , paradoksalnie moc jego rośnie jak jest cieplej w domu a maleje jak się robi chłodniej...

nydar
29-07-2012, 12:55
Budynek OK w sensie energetycznym,zawsze będzie potrzebował schłodzenia,choćby ze względu na niedoskonałość izolacji i okien,potrzeby wentylacji ,w końcu zysków bytowych.Tylko ,że ta ilość energii do schłodzenia będzie na tyle mizerna,że GWC rurowe wystarczy.U mnie GWC pracuje 24/dobę.i przy kubaturze budynku ok.400m3,utrzymuje temp.w środku na poziomie 24-25oC.A wyjście z pomieszczenia o tmp.25oC na zewnętrzny skwar ,to jak by pałą w łeb dostał.
Zawsze myślałem ,że moc GWC liczy się na podstawie tmp.przed GWC i za GWC.,a temp.w domu nic tu do rzeczy nie ma.

jasiek71
29-07-2012, 15:07
Zawsze myślałem ,że moc GWC liczy się na podstawie tmp.przed GWC i za GWC.,a temp.w domu nic tu do rzeczy nie ma.

skoro twierdzisz że wrzucając do chałupy blisko 50kwh chłodu na dobę można obniżyć temperaturę w pomieszczeniach to dla czego ja tego nie widzę na żadnym czujniku ze skalą co 0,1*
zmienia się tylko temp. powietrza nawiewanego...
nic więcej ...
podobna sytuacja jest z uchylonymi oknami ...

więc wniosek jest tylko jeden...
pompując każdym anemostatem nawiewowym 100m3/h powietrza o temp. 19-20* niczego nie zmienisz....

nydar
29-07-2012, 16:23
Jasiek zlituj się. Skoro pompujesz do chałupy 400m3/h powietrza o temp.19-20oC i temp wewnątrz jest niższa o jeden stopień od 30-to stopniowego skwaru na zewnątrz,to oznacza ,że twoje ściany ,dach i okna dostarczają potężne ilości ciepła.Cały ten tydzień siedziałem na działce pod miastem.Wczoraj było u mnie +33.Domek malutki 25m2.,,Ocieplenie'' a właściwie podkład pod tynk 5cm +24cm suporeks.Dach nieocieplony drewniany z pustką ..W ścianie mam klime.Chłodnica samochodowa (jak podlewam trawnik to działa) +wentylatorek 100m3/h.To coś obniża mi temp.w środku o 4-5oC.Przy +33 w sobotę wlot powietrza świeżego miał +22,temp.wewnątrz +28oC.Kubatura chatki to ok.60m3.

byry007
29-07-2012, 16:40
A może podzielcie się swoim temperaturami ze swoich gwc jak temp macie za oknami a jakie w domu w pokojach

jasiek71
29-07-2012, 16:56
wlot powietrza świeżego miał +22,temp.wewnątrz +28oC.Kubatura chatki to ok.60m3.

a dlaczego nie 24-czy 25* było w środku ?
bo na tej temperaturze skończyła się wydolność twojej chłodnicy ...
lub taka jest możliwość akumulowania i oddawania energii w tym budynku ...

gdzie napisałem że mam w domu temperaturę niższą o 1* niż na zewnątrz ?
w tej chwili zależnie od pomieszczenia jest od 26,0 do 26,6*
anemostaty dmuchają od 20,3 do 21,1*
z GWC leci 17,4*
na zewnątrz wcześniej było 34* ale nie dawno przeszła burza i spadło do 24*

do pomieszczenia o temp.26,5* anemostat dostarcza 100m3/h o temp.20,5*...
czyli ok. 200w chłodu, a więc tyle co nic...
co najwyżej wystarczy na pokrycie zysków bytowych...
o słonecznych nawet nie wspomnę...

jasiek71
29-07-2012, 17:19
utrzymuje temp.w środku na poziomie 24-25oC.A wyjście z pomieszczenia o tmp.25oC na zewnętrzny skwar ,to jak by pałą w łeb dostał.
widzisz nie dawno u mnie przeszła burza ...
wcześniej było na zewnątrz 34* i 26* wewnątrz...
wchodząc do domu było wrażenie że jest chłodno...
teraz na zewnątrz jest 24* w domu dalej 26*...
wchodząc do domu ma się wrażenie że jest w nim gorąco...

Zawsze myślałem ,że moc GWC liczy się na podstawie tmp.przed GWC i za GWC.,a temp.w domu nic tu do rzeczy nie ma.
jak liczymy moc klimatyzatora ?
temp. powietrza zasysanego z pomieszczenia .....
temp. powietrza wydmuchiwanego z klimy ....
ilość m3/h....

chyba analogicznie z GWC...
powietrze o określonej temperaturze zastępujesz drugim o niższej temp.

nydar
29-07-2012, 18:06
Moc klimy liczymy tak jak piszesz.Moc GWC liczymy:temp.zewn.,temp.na wylocie z GWC, kg.powietrza/h,para wodna zawarta w powietrzu /h.Temperatura w domu jest nieistotna bo przecież GWC zasysa powietrze z zewnątrz.Skoro twoje GWC obniża temp.z 34 do 26oC to co ty chcesz więcej?Gdybyś obniżył bardziej to zaczęła by się wilgoć wytrącać w wełnie na dachu.Obniżasz temp.o 8oC i narzekasz? Nie kumam. Moje 40mb.GWC zakopane na metrze przy fundamencie od wschodniej strony domu daje mi 5-6oC mniej niż na zewnątrz.Ile dni w roku masz więcej niż 30oC? Dwa, trzy?
Co do mojej działkowej klimy.Jej wydolność na tak małe pomieszczenie jest OK.Izolacja moich ścian i dachu do doopy.Dlatego niższej temp.nie dostane bez docieplenia.I jeszcze jedno .Tą klime wspomaga GWC:D -nieizolowana posadzka ceramiczna +22oC.Przestań marudzić o nie efektywności GWC ,bo masz doskonałe.

jasiek71
29-07-2012, 19:50
Przestań marudzić o nie efektywności GWC ,bo masz doskonałe.

O..!
to jest dobre...:D

skoro jest doskonałe to dla czego budynek nie reaguje ...?
przecież te kilkadziesiąt kwh na dobę według Twojego liczenia powinno zostawić jakiś ślad ...

może ja jakoś nie zrozumiale piszę ...
wcześniej napisałem że przez jakiś czas monitorowałem kilkunastoma czujnikami dom, zrobiłem wykresy...
leciałem dobę z GWC, następną bez, jeszcze inna na uchylonych oknach, potem znowu z GWC itd.
nie ma żadnej różnicy w przyroście dobowym temperatur w poszczególnych pomieszczeniach, podłogach itp.
dzień w dzień te same przyrosty o tych samych porach, z wykresu można odczytać kiedy w jakim pomieszczeniu i ile czasu świeciło słońce, kiedy coś się gotowało w kuchni, czy synio siedział cały dzień na kompie ...

przecież pomieszczenia z nawiewami bez GWC tylko żywcem z zewnątrz powinny wykazać większy przyrost temperatury
a tu zdziwienie ...
nic...
ani śladu ...

jak bym nie mieszkał kilku wcześniejszych lat w tym domu bez GWC to pomyślał bym że jest dobrze bo co nie którzy piszą o 30* na poddaszu...
tyle że ja mam odniesienie do okresu z przed GWC, te 26-27* to mieliśmy wcześniej...
właśnie dla tego zacząłem drążyć temat bo po zainstalowaniu wymiennika NIC się nie zmieniło...

oczywiście przy całkowitym wyłączeniu wentylacji zaczyna rosnąć temperatura na poddaszu ...