PDA

Zobacz pełną wersję : JESTEM KLIENTEM N.ENERGII-PROBLEMY Z DOTRZYMANIEM TERMINU!!!



asiulkaa
10-07-2006, 12:08
jestem klientem Nowej Energii z poznania i postanowiłam dorzucić swoją opinię: również znalazłam tę ofertę na forum i wszystko było pięknie do momentu podpisania umowy.potem zaczęły się schody z dotrzymaniem terminu: umowa podpisana z dużym wyprzedzeniem : a 14.04.2006 telefon do handlowca prowadzącego, żeby zaczęli prace - wzięliśmy opcję z full wykonawstwem-wykopanie i zakopanie butli również. tłumaczyliśmy , że do końca maja 2006 musimy się wprowadzić, bo mieszkanie sprzedane itd. oczywiście po wielu moich rozpaczliwych telefonach-przepychankach telefonicznych( odddzwonimy do państwa i nie oddzwonili -typowe) skończyli prace w 3 tygodniu czerwca a i tak musiałam dzwonić i prosić KILKAKROTNIE o wyrównanie terenu po sobie w miejscu zakopania butli, wywiezenie góry ziemi itp. kosztowało nas to sporo nerwów , dlatego przestrzegam -technicznie jest OK , jesteśmy zadowoleni, ale terminowo tragedia-dopisujcie kary do ich umowy za spóźnienia-unikniecie stresów. joanna

redrum
10-07-2006, 15:05
Witam.
Jedyną datą która wskazuje na moment zakończenia prac jest lipiec 2006 -pierwsza strona umowy.
Odnoszę wrażenie ze klient nie był do końca świadomy co leży w naszej gestii tzn. mapa, projekt, zgłoszenie i ile na to potrzeba czasu i kiedy tak naprawdę można rozpocząć montaż.
Umowa została podpisana 15.03.br, a zmontowana 23.05.2006r , UDT – 29.05, Tankowanie odbyło się 10.06.
Wynik 3 miesięcy na wykopnie mapy do celów projektowych ,projektu,odpowiednich pozwoleń , wykonania instalacji ,odbioru UDT,zatankowania - uznaje za niezły wynik.
14.04 czyli miesiąc po podpisaniu umowy - wykonanie instalacji byłoby niezgodne z prawem .

Jeżeli chodzi o prace ziemne. – po odbiorze UDT zbiornik został zasypany a nadmiar gruntu złożony w jednym miejscu na działce (klienta nie było wtedy w domu), po telefonie od klienta i jego prośbie o rozplantowanie gruntu instalator ponownie pojechał na działkę i rozplantował grunt. Niestety klient w tym czasie kontaktował się nie z naszą firmą a z podnajętym operatorem koparki.

PS. Chciałbym dodać że terenem mojego działania jest dolnyśląsk i odpowiedz skonstruowałem na podstawie dokumentów i relacji działu instalacji . Gratuluje wyboru i życzę dużo zadowolenia w korzystaniu z naszych usług.
pozdrawiam
redrum

asiulkaa
10-07-2006, 16:09
BZDURA!
1. Przy podpisywaniu umowy dokładnie omawialismy z handlowcem ostateczny termin zakończenia prac do końca maja,ponieważ mieszkanie już było sprzedane i pod tym warunkiem podpisaliśmy umowę. Jeżeli uważa Pan , że wynik 3 miesięcy to niezły wynik , to JASNE, ŻE PRZY PODPISANIU UMOWY ZOSTALIŚMY OKŁAMANI, że nie ma problemu z dotrzymaniem terminu do końca maja.
2.Klienta nie było w domu przy zasypaniu zbiornika , ponieważ MIMO LICZNYCH PRÓŚB, podwykonawca firmy Nowa Energia -NIGDY NIE UPRZEDZIŁ o godzinie przyjazdu. nie zrobił tego również nikt z Nowej Energii, dowiedziałam się o przyjeździe podwykonawcy od malarza :))
Zaznaczam , że wcześniej trzykrotnie termin był wyznaczony i niedotrzymany , nie było też informacji z firmy, że termin znowu uległ przesunięciu. cisza.
3.Klient , czyli ja, zawsze kontaktował się z Waszą firmą , a numer operatora koparki otrzymał z Waszej firmy na zasadzie spychologii-niech Pani zadzwoni-pan od koparki zresztą stwierdził, że firma nie zapłaciła mu za wyrównanie terenu, ale to już nie mój problem.
4. Może to dla Pana niezły wynik czasowy, ale my mieszkaliśmy bez ciepłej wody, dobrze ,że ogrzewanie nie było potrzebne , bo to lato.
5.Do dzisiaj nie ma tzw.telemetrii, o której tak szeroko handlowiec opowiadał przy podpisaniu umowy, bo -na moje pytanie-podobno są jakieś problemy z firmą podwykonawczą. ale to już na szczeście nie wpływa na użytkowanie.
6.Data lipcowa , jeżeli przeczyta pan dokładnie umowę wskazuje na zabezpieczenie ceny gazu, w przypadku opóźnienia prac ze strony inwestora. to zabezpieczenie Waszej firmy,ale sytuacja wprowadzenia do końca maja, znana była od początku.

pozdrawiam
joanna