PDA

Zobacz pełną wersję : Kłopot z agencją nieruchomości



TS147
17-07-2006, 12:00
Witam,

Chciałem się poradzić odnośnie następującego problemu z agencją nieruchomości:

Podpisalismy z żoną umowę z agencją nieruchomości odnośnie oglądania/zakupu domu. Niestety transakjca nie doszła do skutku (cena wzrosła nagle o 70tys, co podejrzewamy, że było zagraniem agencji). W między czasie właściciele zrezygnowali z usług tejże agencji i dali dom na wyłączność innej (dodam, że w niższej cenie niż w "naszej" agencji).

Pytanie jest takie - chcielibyśmy kupić ten dom w nowej agencji (niższa cena, pewność że nikt nas nie będzie chciał oszukać), jednak uniemożliwia to umowa z poprzednią agencją. Ta stara agencja jednak NIE MOŻE nam sprzedać tego domu, bo wyłączność ma ta nowa agencja. Czyli pomimo że teoretycznie moglibyśmy chcieć kupic przez starą agencję ten dom, to tak naprawdę nie moglibyśmy tego zrobić. Czy możemy zatem spokojnie kupić przez tą nową agencję?

Trochę to zagmatwane, ale może ktoś poradzi mi jak ugryźć temat. Wolałbym uniknąć płacenia 6% kary...

Pozdrawiam,
TS

JM
17-07-2006, 12:13
Niech się ta "stara" agencja weźmie za robotę i dogada z tą "nową". Teraz Wy jako Kupujący jesteście klientami "starej" ( i jej zapłacicie prowizję ) a właściciel jest klientem "nowej" czyli on zapłaci prowizję "nowej".
Jak będą coś ściemniać ( jedni albo drudzy ) proponuję wizytę lub kontakt z właścicielelm ( aby pogonił do roboty towarzystwo ) jak kontakt z właścicielem jest niemożliwy proponuję wizytę w lokalnym stowarzyszeniu i tu ewentualna skarga na czynności pośrednika jak nie są w stowarzyszeniu to można wpłynąć na nich inną drogą przecież muszą posiadać licencję i wtedy skarga do UMIRM. Generalnie pośrednik nie może działać na szkodę zleceniodawcy ( czyli Was i/lub Sprzedającego ) a tu najwyraźniej to robi.

qdlaty
17-07-2006, 12:26
Niech się ta "stara" agencja weźmie za robotę i dogada z tą "nową". Teraz Wy jako Kupujący jesteście klientami "starej" ( i jej zapłacicie prowizję ) a właściciel jest klientem "nowej" czyli on zapłaci prowizję "nowej".
Jak będą coś ściemniać ( jedni albo drudzy ) proponuję wizytę lub kontakt z właścicielelm ( aby pogonił do roboty towarzystwo ) jak kontakt z właścicielem jest niemożliwy proponuję wizytę w lokalnym stowarzyszeniu i tu ewentualna skarga na czynności pośrednika jak nie są w stowarzyszeniu to można wpłynąć na nich inną drogą przecież muszą posiadać licencję i wtedy skarga do UMIRM. Generalnie pośrednik nie może działać na szkodę zleceniodawcy ( czyli Was i/lub Sprzedającego ) a tu najwyraźniej to robi.

Hola,
spokojnie. Jak skarga???
Nawet nie wiadomo, dlaczego właściciel nagle zmienia agencję? Sami podnieśli cenę o 70 tys.??? Coś tu nie gra.

Tak czy inaczej spotkanie w gronie wszystkich zainteresowanych stron jest niezbędne.

Q.

JM
17-07-2006, 12:49
Q
To jest cała droga. Po koleii ze skargą na końcu. Czytaj ze zrozumieniem, proszę.

TS147
17-07-2006, 13:11
Niech się ta "stara" agencja weźmie za robotę i dogada z tą "nową". Teraz Wy jako Kupujący jesteście klientami "starej" ( i jej zapłacicie prowizję ) a właściciel jest klientem "nowej" czyli on zapłaci prowizję "nowej".
Jak będą coś ściemniać ( jedni albo drudzy ) proponuję wizytę lub kontakt z właścicielelm ( aby pogonił do roboty towarzystwo ) jak kontakt z właścicielem jest niemożliwy proponuję wizytę w lokalnym stowarzyszeniu i tu ewentualna skarga na czynności pośrednika jak nie są w stowarzyszeniu to można wpłynąć na nich inną drogą przecież muszą posiadać licencję i wtedy skarga do UMIRM. Generalnie pośrednik nie może działać na szkodę zleceniodawcy ( czyli Was i/lub Sprzedającego ) a tu najwyraźniej to robi.

Podejrzewam tą starą agencję, że sztucznie podbijała cenę. Właściciele domu podziękowali im pewnie dlatego, że niejako z winy tej agencji transakcja nie doszła do skutku.

Ja najchętniej również nie chciałbym mieć NIC wspólnego z tą agencją - w końcu była to niejako próba naciągnięcia mnie :evil: .

Dlatego szukam bardziej wyjścia jak LEGALNIE kupić ten dom przez nową agencję. Być może to, że właściciele dali wyłączność innej agencji jest wystarczająca? Przecież teraz ta stara agencja nie może się wywiązać z zakupu.

Pzdr,
TS

Gonga
17-07-2006, 13:25
Podpisałeś umowę na pośrednictwo w kupnie tego domu z pierwszą agencją. Przeczytaj dokładnie umowę, trudno radzić, gdy człowiek nie wie, co jest w niej napisane, na jaki czas się związałeś umową itd. Generalnie jest tak, że przez jakiś okres czasu nie mozesz nabyć wskazanej w umowie nieruchomości, w inny sposób niż za posrednictwem tej agencji bądź płacąc jej prowizję. Powierzenie sprzedaży domu wyłącznie drugiej agencji nie przkreśla Twoich szans na jego zakup przez pierwszą agencją. Jest coś takiego jak umowa o współpracę pomiędzy agencjami. Ty płacisz starej (oczywiście od obecnej ceny), własciciel nowej.

qdlaty
17-07-2006, 13:29
Q
To jest cała droga. Po koleii ze skargą na końcu. Czytaj ze zrozumieniem, proszę.

Hmm,
jakoś od początku założyłeś/łas złą wolę agencji.
Nie masz do tego żadnych podstaw.

A może to właściciel wywija jakieś numery. To co, też podasz całą drogę z pozwem cywilnym włącznie???

Q.

JM
17-07-2006, 14:55
Q
Wcale nie założyłem złej woli agencji, właściciel oczywiście mógł podnieść cenę i pewnie tak zrobił ale jak wynika z opisu i tak cena w "nowej " ag. jest niższa nisz w starej więc powstał pewno jakis zgrzyt na linii "stara" ag. Sprzedający. "Stara" ag. być może jest obrażona na właściciela ale to wcale nie zmienia faktu że powinna doprowadzić tę transakcję do końca. Można założyć że właściciel jest obrażony i nie chce "starej" ag. i mimo wszystko ta "stara" powinna zatroszczyć się o klientów i skontaktować ich z "nową" - może pobrać prowizję ( ba, ma nawet do tego prawo ) od Kupujących nawet nie pokazując się sprzedającemu ( teraz ) na oczy. Reasumując co by nie zaszło i kto nie byłby uczciwy dla mnie droga jest prosta i jasna ( patrz- pierwszy mój post w tym wątku )