PDA

Zobacz pełną wersję : Millenium i negocjacje



jkrzyz
20-07-2006, 09:01
Witam,
wczoraj złożyłem wniosek kredytowy i przy okazji dowiedziałem się, że teraz w Millenium nie negocjują warunków udzielenia kredytu, a tak w ogóle, to wszystkie negocjacje zaczynają się od kredytu na 400.000.
Czy to prawda?

Rafal_G-ce
20-07-2006, 11:11
:D
podziekuj i zabierz wniosek. Zobaczysz jak zaczna nogocjować.

qdlaty
20-07-2006, 11:37
Witam,
wczoraj złożyłem wniosek kredytowy i przy okazji dowiedziałem się, że teraz w Millenium nie negocjują warunków udzielenia kredytu, a tak w ogóle, to wszystkie negocjacje zaczynają się od kredytu na 400.000.
Czy to prawda?

He, wszystko możliwe.
Banki są zawalone klientami.
Hurtownie budowlane też coraz mniej chętnie obniżają ceny.

jarcios
24-07-2006, 10:42
A ja zapytałam gdzie złożyć reklamacje na dział reklamacji bo jakoś dziwnie nie zarejestrowali moich kilkunastu reklamacji telefonicznych i pisemnych i pewnie dlatego ignorują moje pretensje juz od kilku miesięcy. A podobno nagrywają wszystie romowy dla naszego (klientów) bezpieczeństwa :lol: a jeżeli nie wyrazisz zgody na nagrywanie to sie rozłaczasz i dziękujemy, pozamiatane. Mówię Wam olewaja swoją robote bo zbyt mało zarabiają!!!!

Rafal_G-ce
24-07-2006, 11:02
Dlatego ja nawet nie biorę pod uwage "tanich elektronicznych" banków w których jedyną "osobą" do kontaktu jest mail.

jarcios
24-07-2006, 12:53
Millennium to nie tani elektroniczny bank, to dawny Bank Gdański w większości miast w Polsce ma swoje placówki. Jestem pewna, że taka sama sytuacja jest w PKO czy BOŚu, też pewnie byłby problem z dodzwonieniem się do osoby kompetentnej czy jakiegoś szefa. Sama przeżyłam szok jak na informacji tel. kobitka powiedziała mi, że pod MILLENNIUM Plaza w Warszawie na Al. Jerozolimskich to ona ma zarejestrowany tylko jeden numer telefonu - INFOLINIĘ .
Po dłuższych debatach na infolinii Millenium udało mi się dostać nr fax. do działu reklamacji w Gdańsku ale dowiedziałam się, że stamtąd reklamacje pocztą przesyłane są i tak do Warszawy :o :o :o Bez komentarza....

Rafal_G-ce
24-07-2006, 14:36
daltego ja rozmwiam tylko z NG i Lukasem, gdzie w kazdej chwili mogę odwiedzić dyrektora i przekazac swoja opinię.

jarcios
24-07-2006, 16:08
Dlatego ja nawet nie biorę pod uwage "tanich elektronicznych" banków w których jedyną "osobą" do kontaktu jest mail.
Do tego banku (Millenium) NIE MA MOŻLIWOŒCI WYSŁANIA E-MAIL.... pytalem wprost na infolini. :evil:
PS. Ziemia jest płaska.

Beithe
26-07-2006, 09:59
Biłam się z Millenium przez długi czas - wypłącili mi kredyt po prawie 4 miesiącach od złożenia wniosku. Faktycznie można do nich dzwonić tylko na infolinię, co powodowało, że co 2 dni musiałam się pofatygować do oddziału zamiast do niego zadzwonić. Reklamację można złożyć w Millenecie (jak się ma dostęp) a najlepiej pisemną w oddziale - ponoć ma "lepszą drogę". Na razie nie wiem jaką, bo na internetową dostałam jakąś losowo wybraną odpowiedź nie dotyczącą mojej sprawy, a na tę oddziałową żadnej :evil:

jarcios
26-07-2006, 10:53
Biłam się z Millenium przez długi czas - wypłącili mi kredyt po prawie 4 miesiącach od złożenia wniosku. Faktycznie można do nich dzwonić tylko na infolinię, co powodowało, że co 2 dni musiałam się pofatygować do oddziału zamiast do niego zadzwonić. Reklamację można złożyć w Millenecie (jak się ma dostęp) a najlepiej pisemną w oddziale - ponoć ma "lepszą drogę". Na razie nie wiem jaką, bo na internetową dostałam jakąś losowo wybraną odpowiedź nie dotyczącą mojej sprawy, a na tę oddziałową żadnej :evil:
A ja sobie dziœ podzwonilem.... super! Dajcie sobie spokój z infolinia - tylko papier w oddziale banku (14 maja na odpowiedz), a poŸniej do arbitrażu bankowego. Poprosilem o nr tel. do rzecznika prasowego - pani z infolinii stwerdzila ze nie jestem dziennikarzem (bo nie), ale jak zadzwonilem ponownie z mila gadkš i cukrem pudrem to dostałem. Według nich jest OKI i super, robiš badania rynku i jest pieknie. CZEGO MY OD NICH CHCEMY????
Ja tylko chcę porozmawiać z osoba która jest odpowiedzialna za to za zamiast wyplacic pieniadze z kolejnej transzy po trzech dniach - dostaje kase po 23 dniach i po innym kursie (-0,10 za 1 franka) co skutkuje ok 1000 zł w plecy. Moze u NICH nie ma osób, które za coœ odpowiadajš????
Mam szukac innego banku? Może ktoœ robil juz z MILLENIUM jakiœ "dym" i jak to sie skończyło? Chętnie poznam historyjkę.. ;) , moze ma ktoœ jakis nr telefonu do Millenium (zdesperowany były pracownik!)? Mam sobie dac spokój czy wojować?
Pozdrawiam
Jarek

Garfield
26-07-2006, 11:41
my sobie odpusciliśmy ten bank, po tym jak chciał więcej papierów od nas jak starostwo powiatowe do wydania pozowlenia! stwierdziliśmy ze to nie ma sensu! poza tym kolo nam powiedział ze na millenium bedziemy czekac do 8 tygodni!

myszkaxs
26-07-2006, 14:20
ja tez czekam na II transze kredytu juz 10dni, zastanawiam sie czy juz robic dym czy jeszcze sie wstrzymac dzien - dwa. Pani w oddziale nie wie dlaczego tak długo czekamy, skoro wszystko pod wzgledem formalnym jest ok. A przeciez raty płaci sie od poczatku od całosci sumy na jaką sie chce wziac kredyt a nie tylko od pierwszej transzy :evil:

beti555
26-07-2006, 14:28
A przeciez raty płaci sie od poczatku od całosci sumy na jaką sie chce wziac kredyt a nie tylko od pierwszej transzy :evil:

Pierwsze słyszę :o :o :o Ja mam kredyt w KB i płace raty od wypłaconych transz :) a nie od całej sumy kredytu...

Gryfol
26-07-2006, 14:58
A przeciez raty płaci sie od poczatku od całosci sumy na jaką sie chce wziac kredyt a nie tylko od pierwszej transzy :evil:

Pierwsze słyszę :o :o :o Ja mam kredyt w KB i płace raty od wypłaconych transz :) a nie od całej sumy kredytu...


W Millenium jest tak samo.
Jak będę wypłacał kolejną transzę do napiszę jak poszło

jarcios
26-07-2006, 16:42
ja tez czekam na II transze kredytu juz 10dni, zastanawiam sie czy juz robic dym czy jeszcze sie wstrzymac dzien - dwa. Pani w oddziale nie wie dlaczego tak długo czekamy, skoro wszystko pod wzgledem formalnym jest ok. A przeciez raty płaci sie od poczatku od całosci sumy na jaką sie chce wziac kredyt a nie tylko od pierwszej transzy :evil:
Ja na I transze - bez poslizgu, II tez ok, III 5 dni spóŸnienia (wyplata po kursie z dnia kiedy przelano pienišdze) IV transza - totalne œciemnienie (chcieli ksero i zdjecia choc je wczeœniej dostali) i ponad 20 dni spóxnienia... co równa sie ok 1000 zł wiecej na różnicy kursów z dnia kiedy chcialem wypłate a kiedy dostałem. Jesli to możliwe prosze o informacje po jakim kursie (data) dostaniesz pienišdze. Na infolinii pytałem 4 osoby i mam dwie wersje odpowiedzi...
Pozdrawiam
Jarcios

bwojtek
26-07-2006, 17:02
Przepraszam, że spytam... Ale dlaczego bierzecie kredyt w takim banku skoro co chwilę pojawia się post o tym jak to olewają klientów, kombinują w wypłątami transzy itp? Mają faktycznie taką super ofertę?

Beithe
26-07-2006, 18:48
Bo to był niestety jedyny bank, który chciał ze mną gadać - rozliczam się w większości na podstawie umów o dzieło :(
Dam znać co z moją reklamacją. Co do czasu rozpatrywania - wniosek o zwiększenie kwoty kredytu złożyłam 5 kwietnia. Aneks do umowy podpisałam 3 miesiące później bo dopiero wtedy ktoś raczył rozpatrzyć mój wniosek. Przelew dostałam, po wielkich bojach i groźbie okupacji oddziału - 21 lipca.
Oni tam mają niezły burdel po tej wiosennej fali kredytów. Dziś zadzwoniła do mnie pani z oddziału, o którym pierwsze słyszałam i zapytała, kiedy wreszcie przyjdę podpisać aneks, bo się z nią umawiałam już dawno :evil:

sarna
26-07-2006, 20:00
Przepraszam, że spytam... Ale dlaczego bierzecie kredyt w takim banku skoro co chwilę pojawia się post o tym jak to olewają klientów, kombinują w wypłątami transzy itp? Mają faktycznie taką super ofertę?

My braliœmy kredyt rok temu, było bardzo korzystne oprocenowanie i dało się załatwić trochę spraw, o których w innych bankach w ogóle nie chcieli rozmawiać np. rezygnacja z karencji w spłacie kapitału i od samego poczštku spłacanie: kapitał + odsetki - wyrazili zgodę po czym naliczaja tylko odsetki. Do pierwszych trzech rat/spłat myœleliœmy, że to tylko pomyłka banku ale kiedy nie dostaliœmy odpowiedzi na nasze pisemne reklamacje i 9 z kolei rata jest tylko ratš odsetkowš to chyba nie może być tu mowy o zadnej pomyłce. I tak oto z wszystkich obiecanek prawie żadna nie została dotrzymana. Pofatygowałiœmy się dzisiaj z mężem do oddziału w naszym mieœcie i zapytaliœmy po jakim kursie bank wypłaca transze jeżeli nie zrobi tego w terminie umownym (3 dni) i Pani z uœmiechem odpowiedziała, że oczywiœcie po kursie z dnia przelewu. Decydujš zatem o jak najkorzystnieszym dla siebie momencie przelewu a nie nie robiš tego wtedy kiedy życzy sobie klient; to już przechodzi wszelkie wyobrażenia

Żona Jarciosa (to tak żeby wyjaœnić bo czasem piszemy w rodz. meskim a czasem żeńskim)

Gryfol
26-07-2006, 21:53
Przepraszam, że spytam... Ale dlaczego bierzecie kredyt w takim banku skoro co chwilę pojawia się post o tym jak to olewają klientów, kombinują w wypłątami transzy itp? Mają faktycznie taką super ofertę?

Zaoszczędziłem ok 5-6k PLN na starcie w porównaniu z drugim bankiem w klasyfikacji

myszkaxs
31-07-2006, 18:46
w końu wypłacili, z czyjej winy opóźnienie - paniusi co poszła na urlop i zamknęła wszystko w swoim biurku, musielismy jeszcze raz dostarczac te same rzeczy, :(
oczywiscie przysługuje nam reklamacja - zmiana kursu - ale czy ona bedzie rozpatrzona pozytywnie to nikt nie odpowie. :evil:
Mimo wszystko i tak oferta Milennium w czasach kiedy zaciagalismy kredyt była najatrakcyjniejsza procentowo, teraz nie wiem po tych zmianach od lipca, mam tylko nadzieje,ze przy ostatniej transzy juz nie bedzie takich zawirowań.

Wojty
31-07-2006, 19:49
No i my wzielismy kredyt w Millenium, ale chyba na szczescie przez Opena. Dlatego, gdy spozniali sie z przelaniem pieniedzy to po 2 tel na infolinie zadzwonilam do Opena i powiedzialm, ze skoro biora od nas prowizje, skoro nam polecili ten bank to niech teraz staje na glowie, zeby jak najszybciej nam przelali pieniadze (mialy byc to pieniadze na splate innego kredytu hipotecznego. Zobowiazali sie przelac po 3 dniach, ale po 5 nadal nie bylo). Osttecznie przelali z opoznieniem 4 dni roboczych.

A czemu wybralismy ten bank - bo mial najciekawsza oferte. Najnizsza i do tego stala marze, bez prowizji, darmowa wycena nieruchomosci no i rozliczanie sie na podstawie zdjec - inne banki cha ok 60% na fakturze, a to jest dla mnei nieosuagalne bo wszyscy robotnicy chca kase do reki i nie wystawiaja faktur.

Ela_i_Maciek
31-07-2006, 23:12
a ile Millennium skasuje z ciebie, jak będziesz chciał przedpłacić kredyt? Jaki mają spread na walucie?

M

jabko
01-08-2006, 07:35
... zadzwonilam do Opena i powiedzialm, ze skoro biora od nas prowizje, ....
To OpenFinance bierze prowizje od ludzi ??
Myslałem że tylko od banku a ty jako kredytobiorca nie płacisz im nic.

myszkaxs
01-08-2006, 13:39
a ile Millennium skasuje z ciebie, jak będziesz chciał przedpłacić kredyt? Jaki mają spread na walucie?

M
ja mam tak - w pierwszych trzech latach jezeli suma jednorazowa nie przekroczy 50% calosci kredytu spłata bez prowizji,takich wplat dowolna ilość, jezeli wiecej niz50% to 1% prowizja, po 3 latach juz jest 0%

prosciu
02-08-2006, 23:00
jak dobrze ze tu trafiłem
dostalismy juz decyzje z innego banku i cały czas czekamy na odpowiedź z milenium
przy pierwszym telefonie z pytaniem co z naszym kredytem padła odpowiedz
ze poszło do Warszawy i juz
i od tamtej pory ni emozemy sie z panem telefonicznie złapac - nikt nie odbiera przypadek fatum czy co ...........
chyba damy im czas do piatku a potem bede przekonywał żonę zeby sobie z nimi dac spokój bo to co napisaliście nie wygląda wesoło

Wojty
05-08-2006, 08:30
... zadzwonilam do Opena i powiedzialm, ze skoro biora od nas prowizje, ....
To OpenFinance bierze prowizje od ludzi ??
Myslałem że tylko od banku a ty jako kredytobiorca nie płacisz im nic.

nie, no bezposrednio od nas Open nie sciagal zadnej prowizji, tak jak napisalam - my tak sobie wynegocjowalismy warunki ze nikomu nie placilismy prowizji :). CHodzilo mi tylko o to, ze Open zarabia na moim kredycie, bo kasuje pieniadze od Milenium :D

A co do wyplacania transz to po ostanim teatrzyku kolejna transze zaplacili rowno po 3 dniach, tak jak sie zobowiazali :D. Mam teraz tylko nadzieje ze tak bedzie juz do konca :D

Wojty
05-08-2006, 08:33
jak dobrze ze tu trafiłem
dostalismy juz decyzje z innego banku i cały czas czekamy na odpowiedź z milenium
przy pierwszym telefonie z pytaniem co z naszym kredytem padła odpowiedz
ze poszło do Warszawy i juz
i od tamtej pory ni emozemy sie z panem telefonicznie złapac - nikt nie odbiera przypadek fatum czy co ...........
chyba damy im czas do piatku a potem bede przekonywał żonę zeby sobie z nimi dac spokój bo to co napisaliście nie wygląda wesoło


a jaki macie wybor - jaki bank i jakie warunki?

W milenium poprostu nie mozna brac kredytu na ostania chwile, wszystko trzeba robic z duzym wyprzedzeniam :-? No ale coz, warunki mimo wsystko ma niezle, wiec ryzyk-fizyk.

Sprobuj moze jeszcze pogadac z nimi przez Opena - jesli ci sie bardzo nie spieszy i masz czas.

Maniek76
05-08-2006, 20:12
Z tego co wiem, to Millenium pobiera składkę na ubepieczenie na życie, a to powoduje że ten kredyt nie jest już taki atrakcyjny (zwiększa oprocentowanie o ok 0,5 p proc)

Jeżeli chodzi o czas załatwiania to moje cztery miesiące w GE to pewnie nie jest rekord

Wojty
06-08-2006, 13:43
Z tego co wiem, to Millenium pobiera składkę na ubepieczenie na życie, a to powoduje że ten kredyt nie jest już taki atrakcyjny (zwiększa oprocentowanie o ok 0,5 p proc)

Jeżeli chodzi o czas załatwiania to moje cztery miesiące w GE to pewnie nie jest rekord

Skladka na ubezpiecznenie nie wynosi 0,5% tylko 0,24% - (tak jest w naszym przypadku) od zadluzenia, wiec zminiejsza sie wraz z malejacym zadluzeniem.
Wiesz, wiekszosc bankow kaze sie ubezpieczyc, jak bierzesz krdyt na 30 lat. Zreszta, z 2 strony to i dla mnie jakies zabezpieczenie - sama nie wiem co sie moze stac. Poza tym jesli jestes juz gdzies ubezpieczony np. w 3 filarze to moga ci uzac to ubezpiecznie.

Co by nie bylo my tak czy inaczej bysmy sie ubezpieczyli.

Maniek76
06-08-2006, 15:25
0,5 pkt proc które należy doliczyć do oprocentowania żeby mieć porównanie z innymi bankami, tzn jeśli Millenium liczy 2,4% to należy to porównać z 2,9% innych banków.

ciekawa jest możliwość uznania III filaru za ubezpieczenie, tylko co z cesją?

Wojty
06-08-2006, 15:54
0,5 pkt proc które należy doliczyć do oprocentowania żeby mieć porównanie z innymi bankami, tzn jeśli Millenium liczy 2,4% to należy to porównać z 2,9% innych banków.

ciekawa jest możliwość uznania III filaru za ubezpieczenie, tylko co z cesją?

tak jak pisalam, nie 0,5% tylko 0,24%. Poza tym pamietaj ze od tego nie rosna ci odsetki.

moj maz myslal o zrobieniu cesji z III filaru, ale ostatecznie zrezygnuje z III filaru, bo w porownaniu z tym ubezpieczeniem sie w ogole nie oplaca (nie mowiac, ze III filar to ogolnie malo intreresujaca inwestycja :-? ).

Wiec tak czy inaczej jakies ubezpieczenie bysmy mieli :)

A jesli chcesz porownywac juz w ten sposob oprocentowanie innych bankow to musisz sprawdzic, czy one przy duzych kredytach na tak dlugi okres kredytowania udziela ci kredytu bez ubezpieczenia...

wawa
07-08-2006, 12:30
To prawda że Millenium akceptuje i to nie tylko III filar ale też polisy na życie.
Z tym ubezpieczeniem to ostrożnie. Jest ono inne niż to z III filaru. Bankowe bardziej przypomina OC - po zakończeniu okresu obliczniowego nie masz grosza na koncie, a w III filarze to jednak zbierasz sobie kapitał.
Ja mam ubezpieczenie do kredytu, jakąś śmieszną sumkę 20 czy 30 zł, ale przynajmiej jakby co .... odpukać w niemalowane.

Wojty
07-08-2006, 20:02
wawa,

tak, to ubezpieczenie nie polega na tym samym co III filar. Tylko jesli chcesz sie ubezpieczyc na np. 100 000zl to musisz miesiecznie w III filarze placic ok 100 zl. i wbrew pozorom nie jest tak latwo dostac od nich ubezpieczneie w razie wypadku (poczytaj sobie regulamin - mogliby ci np. nie zaplacic jesli umrzesz na raka, za to ze popalales sobie 1-2 papieroski dziennie, co do inwalidztwa to tez trzeba stracic reke, a przynajmniej palec itp.) Poza tym po 8 latach odkladania w III fliarze praktycznie nie narosly nam odsetki.

Wiec, czy nie lepiej ubezpieczyc sie za 24 zl w Millenium, a 76 zl inwestowac, np w fundusze :)

wawa
08-08-2006, 05:41
I dlatego - jeśli jeszcze raz przeczytasz mój post dowiesz się że wybrałam ubezpieczenie w M.
Osobiście uważam że dobra lokata w nieruchomości (czyli własny dom) przyniesie mi większe korzyści na starość niż jakieś filarki, odpryski państwowego systemu emerytalnego.

Wojty
08-08-2006, 19:02
wawa

ja cie dobrze zrozumialam :). Zauwazylam ze ubezpieczyles sie w M, tylko napisalam to dla jasnosci, bo nie zdziwilabym sie, gdyby ktos za chwile napisal, ze szkoda wydac 20zl, ze w innych bank tego nie wymagaja, a on sie sam, taniej gdzies ubezpieczy :)