PDA

Zobacz pełną wersję : PRENUMERATORZY PÓŹNIEJ



Ciechanka
20-03-2003, 11:47
Szanowna Redakcjo chciałam zapytać dlaczego Murator w prenumeracie trafia do mnie już kilka dni po tym jak ukaże się w sklepach. Powiem szczerze "National Geografic" jest zawsze przed lub w tym samym dniu co w normalnej sprzedaży. I o to chodzi.

Kasiorek
20-03-2003, 21:17
Ja też z niecierpliwością wypatruję listonosza,a nowy numer spogląda na mnie z okienka kiosku przed blokiem

Ciechanka
21-03-2003, 07:34
Kasiorku nie uważasz że to nie w porządku? Może Redakcja się jednak odezwie w tej kwestii?

Maluszek
21-03-2003, 08:42
Właśnie z tego powodu a także, że niektóre numery do nas nie dotarły w tym roku zrezygnowaliśmy z prenumeraty.

Bela
21-03-2003, 12:09
Wyślijcie e-maia do redakcji, bo myślę że po prostu fizycznie nie ma czasu śledzenia wszystkich wątków.
B

Ciechanka
24-03-2003, 07:28
Napisałam do Redakcji i również nic.

Redakcja
24-03-2003, 11:24
Zaraz po pierwszym poście przekazaliśmy wiadomość do działu prenumeraty. Odpowiedź oczywiście zamieścimy. Pozdrawiamy

27-03-2003, 18:41
Ja wciąż czekam.
Faktycznie,że to przesada.
Rozumiem 2 dni,ale tyle???

Ciechanka
27-03-2003, 21:38
Opalko czyżybyś nie dostała swojego numeru Muratora? Ja już dostałam dwa dni temu co i tak mnie nie pociesza bo w kiosku był wcześniej (kilka dni)

27-03-2003, 22:05
Nie dostałam.:sad:

Bartt
01-04-2003, 18:14
Zadzwoń do redakcji, prześlą ci duplikat poleconym. Listonosze też czasem budują domy :wink:

Redakcja
16-04-2003, 13:48
Wyjaśnienie:
Zgodnie z informacją publikowaną na łamach miesięcznika każdy z prenumeratorów powinien otrzymywać kolejny egzemplarz pisma ok. 20 każdego miesiąca, tj. z około 1 - 2-dniowym wyprzedzeniem przed punktami sprzedaży detalicznej.
Przesyłki doręczane są za pośrednictwem Poczty Polskiej. Nie są to listy polecone, lecz zwykłe i zdarza się czasami, że niestety, nie docierają do Prenumeratorów na czas, bądź co gorsza wcale.
W takich sytuacjach po interwencji Prenumeratorów jesteśmy zobowiązani dosyłać je ponownie listem reklamacyjnym – polecony (jest to możliwe nie wcześniej niż po 28 dniu każdego miesiąca).


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Redakcja dnia 2003-04-16 14:50 ]</font>

Kasiorek
22-08-2003, 18:38
A ja znowu ze smutkiem spoglądam do skrzynki na listy,a tam puusto :cry:

AgnesK
22-08-2003, 23:58
Mam to samo. To mój pierwszy numer zamówiony w prenumeracie i chyba już żałuję :(

tomek1950
23-08-2003, 00:07
Wrześniowy nr Muratora został mi doniesiony z mojego osiedlowego kiosku.

AgnesK
23-08-2003, 00:09
Czekam do poniedziałku, potem się wkurzę i zacznę dzwonić do redakcji :evil:

Aga J.G
23-08-2003, 20:39
To tak jak ja i też zacznę dzwonić -a mąż mi kupił prenumeratę w prezencie :wink: Miało byc szybko i do domku a tu co g.... :evil:

HenoK
23-08-2003, 21:39
Ja właśnie dzisiaj zaprenumerowany numer dostałem. :)

Aga J.G
24-08-2003, 10:45
To mam nadzieję że mój przyjdzie w poniedziałek bo jak nie :evil:

AgnesK
26-08-2003, 18:12
Dostałam dziś. 26. sierpnia! Dlaczego tak późno????? Ale i tak się cieszę bo numer jest super.

Aga J.G
26-08-2003, 19:17
Witam!
U mnie było lepeij bo ja dostałam wczoraj tj.25.08 to trochę lepiej ale i tak późno.

kaj
16-11-2003, 10:34
Dlatego koncze z prenumeratą.. jedenascie numerów w cenie dwunastu to nie rarytas, zwłaszcza, że płacimy " z góry" . "Murator " przychodzi do mnie póżniej niż pojawia się w kiosku, Jest wymięty i zmaltretowany przez listonosza, który na siłe wciska go do skrzynki. Raz otrzymałem z numerem "Muratora" złamany cd. Na stojaku w pobliskim samie czasopismo leży na wierzchu, mogę przeglądnąć, i jak nic mnie nie zainteresuje, po prostu nie kupić tego numeru. PRENUMERATA TO KUPOWANIE KOTA W WORKU (co prawda foliowym). Na dodatek przy ostatnim przedłużaniu umowy prenumeraty doszło do nieporozumienia z winy Muratora, Którego pracownicy nie potrafią sprawdzic kto dokonał przelewu. Do dzisiaj nie doczekałem się przeprośin.

AgnesK
16-11-2003, 17:54
Mi najbardziej dokuczają opóźnienia dochodzące od 4 do 7 dni. Wkurza mnie także, jak to określił Kaj, wymięcie i zmalteretowanie M. Numer grudniowy kupię już w kiosku. Baaardzo się z tego cieszę. Nie wiem też czy dobrym pomysłem ze strony Redakcji było włączenie do puli nagród za prenumeratę kuchni firmy Nikom. Po tym co na Forum wyczytaliśmy.......

groszek 3
17-11-2003, 13:51
To prawda i..........do tego jest coraz cieńszy.
Ten w 2000 roku był o 1/3 grubszy od teraźniejszego, tylko reklam ci u was dostatek.

bilbo
28-11-2003, 23:08
My niestety też obserwujemy, jak szybciutko pojawiają się w kioskach-u nas sporo później! :(

kaj
29-11-2003, 21:11
My niestety też obserwujemy, jak szybciutko pojawiają się w kioskach-u nas sporo później! :(

Ostatni numer dostsałem tydzień póżniej niż w kiosku. Dobrze piszę "ostatni", Bo to już na szczęście koniec prenumeraty.

mifim
02-12-2003, 08:06
Ja chyba też nie przedłużę prenumeraty. Jeszcze nie dostałem grudniowego numeru. :evil:

pyrka
02-12-2003, 09:57
Do zeszłego roku Muratora otrzymywałam w prenumeracie za pół ceny na syna studenta. W tym roku kupuję już w kiosku, bo synek studia skończył. A że Murator jest coraz chudszy to fakt. Ostatnio przeglądałam je na regale. Te sprzed kilku lat były prawie jeszcze raz takie grube a z tych ostatnich niektóre cienkie jak naleśnik. Wspomnę jeszcze, że dawniejsze numery zawierały więcej porad co i jak można zrobić samemu. Krótko mówiąc były w nich przepisy jak w książce kucharskiej. Teraz w większości są tylko opinie. :cry:

Elżbieta Bułatowicz
05-12-2003, 10:41
Drodzy Czytelnicy,
Zwracacie nam uwagę, że egzemplarze Muratora zamówione w prenumeracie dochodzą do Was później niż te, które są do kupienia w kiosku. Drugim waszym zastrzeżeniem jest stan, w jakim są dostarczane.
Jeśli chodzi o termin otrzymywania prenumeraty wygląda to następująco:
Pierwsze egzemplarze Muratora, które schodzą z taśmy produkcyjnej są przeznaczone wyłącznie dla prenumeratorów, dopiero następne odbierają kolporterzy. Żeby maksymalnie skrócić czas przygotowania egzemplarzy do wysyłki, często jeszcze w nocy drukarnia pakuje i tak szybko, jak to możliwe nadaje na poczcie. Przesyłki są nadawane jako tzw. „list ekonomiczny”. Poczta deklaruje, że dojdą do Odbiorcy do trzeciego dnia roboczego po dniu nadania. Jak widać rzeczywistość często wygląda inaczej. Nie mamy niestety na to żadnego wpływu.
Druga sprawa, to stan w jakim otrzymujecie Państwo Muratora. Chcemy zapewnić, że Wydawnictwo dokłada wszelkich starań, abyście otrzymywali egzemplarze bez jakichkolwiek uszkodzeń. Są one pakowane w grubą folię bezpośrednio w drukarni i przewożone na pocztę. Jednakże to, co się dzieje z gazetą w czasie jej podróży po kraju zależy wyłącznie od Poczty Polskiej.
Za wszystkie niedogodności bardzo przepraszamy. Będziemy robić co w naszej mocy, żeby nasza obsługa była zadowalająca.
Dziękujemy za Wasze uwagi i spostrzeżenia. W razie problemów piszcie do nas bezpośrednio na adres: [email protected], [email protected] lub dzwońcie do Biura obsługi Klienta: tel. 022 590 55 55. Biuro działa w godzinach 9-17.

Z wyrazami szacunku
Ela Bułatowicz
Szef Działu Prenumeraty
Wydawnictwa MURATOR

AgnesK
07-12-2003, 17:07
Czy w związku z opóźnieniami nie można przyspieszyć cyklu wydawniczego, tudzież przesunąć, o 2 dni w stosunku do obowiązującego obecnie? Nie wiem kiedy M jest gotowy, powedzmy 18 każdego mies. Zmienić na 16. Przetrzymać nakład dla kiosków 2 dni i 18 wypuścić, podczas gdy do prenumeratorów M szedłby już 16. A może poważna rozmowa z Pocztą Polską? Tak przecież nie może być. Niedługo prenumeratorami będa jedynie osoby, które będą to czyniły po raz pierwszy. Ja narazie nie mam ochoty na kolejną prenumeratę.

ryby
07-12-2003, 18:07
Mam też prośbę, czy przy pakowaniu Muratora do folii można te wszystkie reklamy złożyć osobno na zewnątrz gazety a nie wciskać je pomiędzy kartki. Irytujące jest to ciągłe zbieranie reklam z podłogi. :evil:

Aga J.G
12-12-2003, 18:25
Grudniowy numer byl moim ostatnim w prenumeracie teraz bedzie przychodzil do mnie do sklepu zawsze na czas i w dobrym stanie.
Pozdrwaiam Aga. :)

Elżbieta Bułatowicz
02-02-2004, 09:56
Drodzy Czytelnicy,
Chcielibyśmy aby Murator wcześniej był w Waszych skrzynkach. Jesteśmy w trakcie zmiany harmonogramów, chcemy kontrolować terminy w jakich Poczta Polska dostarcza przesyłki.
Jednakże aby to było możliwe potrzebujemy Waszej pomocy.
Bardzo proszę napiszcie kiedy otrzymujecie swoje „Muratory”, w jakim są stanie i podajcie nazwę Waszej miejscowości. Dzięki temu sprawdzimy jak działa Poczta Polska. Sprawdzimy też, w których rejonach kraju przesyłki są dostarczane z opóźnieniem. Wtedy będziemy mogli interweniować.
Ponieważ Murator jest drukowany i pakowany w Krakowie, więc prenumeratorzy z południa Polski powinni go otrzymywać najwcześniej.

Z góry dziękuję za informacje
Pozdrawiam
Ela Bułatowicz
Szef Działu Prenumeraty Wydawnictwa MURATOR
[email protected]

Elżbieta Bułatowicz
02-02-2004, 10:32
Mam też prośbę, czy przy pakowaniu Muratora do folii można te wszystkie reklamy złożyć osobno na zewnątrz gazety a nie wciskać je pomiędzy kartki. Irytujące jest to ciągłe zbieranie reklam z podłogi. :evil:
Niestety nie możemy Pani pomóc. We wszystkich pismach wrzutki są wkładane do numeru. Wiele osób czyta informacje zawarte na reklamach i zależy nam aby dotarły one do nich w nienaruszonym stanie.
pozdrawiam
Ela Bułatowicz

Marzek
02-02-2004, 12:26
Niestety ja też mam zatzreżenia co do terminowości dostarczania zamówionych numerów. Ostatni numer 2/2004 dostałem ok. 27 stycznia, a więc ok. tydzień później niż deklaruje to redakcja. Mieszkam w Warszawie.

Elżbieta Bułatowicz
02-02-2004, 14:31
Niestety ja też mam zatzreżenia co do terminowości dostarczania zamówionych numerów. Ostatni numer 2/2004 dostałem ok. 27 stycznia, a więc ok. tydzień później niż deklaruje to redakcja. Mieszkam w Warszawie.
To dziwne. Ja również mieszkam w Warszawie i otrzymałam Muratora 21 stycznia. Może Panu przynosi przesyłkę listonosz, nie zastał Pana, zostawił awizo i po tygodniu znowu sie pojawił?

Marzek
02-02-2004, 14:45
Niestety, listonosz wkłada wszystko do skrzynki. Z moich obserwacji wynika, że najlepszym wynikiem było 2 dni od momentu pojawienia się w sprzedaży kioskowej. Niestety zawsze się na to wściekam. Ale miało być wygodniej i na czas. Wygodniej jest, ale nie na czas. Trzeba coś zrobić z tą POCZTĄ POLSKĄ, choć może to być trudne - wszak to monopolista.

tommi5
02-02-2004, 14:49
U mnie podobnie ja u Marzeka, "Murator"nr 2/2004 doszedł 27 stycznia. Mieszkam w Lublinie.

nowaczka
02-02-2004, 20:11
Lutowy numer dotarł do mnie 20 stycznia(Gdańsk).Jak do tej pory nie narzekam na termin ani na stan przesyłki.Prenumeruję już czwarty rok po normalnej cenie-nie mam w domu studenta :wink: .

Marzek
23-02-2004, 10:37
No muszę przyznać, że coś drgnęło. Marcowy numer Muratora dotarł do mnie 17 lutego. Brawo redakcja. Oby tak dalej.

nowaczka
23-02-2004, 13:32
Niestety, w lutym było 4 dniowe opóźnienie w porównaniu z osiedlowym kioskiem :evil: .Ale to po raz pierwszy i oby ostatni :-? .

arogantisch
24-02-2004, 10:47
Do mnie dochodzi zawsze 1-2 dni zanim pojawi sie w kiosku. tylko raz dostalem 2 dni po tym jak sie pojawił w kiosku ( numer sierpniowy )

nowaczka
16-03-2004, 18:32
Redakcjo gratulacje! :D
Numer kwietniowy jest u mni od wczoraj tj.15.03.04 :o .
Jeszcze nigdy tak wcześnie nie otrzymałam nie było przesyłki.
Brawo.

Marzek
17-03-2004, 13:20
Gratulacje dla Redakcji! :lol:
Od wczoraj (16.03) mam numer kwietniowy. Jednak mozna było coś zrobic, aby dostarczanie przyspieszyć. Mam jednak uwagę co do stanu przesyłki. Trochę się poczcie pomięła i dolna część okładki jest ponadrywana. Może da się szanownej poczcie zwrócić uwagę na ten problem? A może to kwestia pakowania?

Iwona G
17-03-2004, 15:01
od poniedziałku czyli 15-03 mam kwietniowy numer Muratora :) :)

MALINKA
22-03-2004, 07:28
Dziwne bo dziś jest poniedziałek (22.03.) a ja dalej nic nie mam. Znajomi kupili już w piątek i śmieją się ze mnie po co mi ta prenumerata.

tommi5
22-03-2004, 09:07
Chciałem pochwalić Redakcję (po ostatnich narzekaniach), kwietniowy Murator doszedł do mnie 17 marca :D . Byłem w podwójnym szoku, raz, że doszedł tak wcześnie, a dwa, ta obętość :o :lol:
Pozdrawiam.

aPa
28-03-2004, 22:06
Dziwne bo dziś jest poniedziałek (22.03.) a ja dalej nic nie mam. Znajomi kupili już w piątek i śmieją się ze mnie po co mi ta prenumerata.

To już zakrawa na kpinę !!!
Widzę, że niektórzy szczęśliwcy stali się posiadaczami numeru kwietniowego w okolicach 15 marca. Spodziewaliśmy się przesyłki 'standardowo opóźnionej' czyli w tym wypadku ok. 18.03.
Do wczoraj (powinienem napisać dzisiaj, ale w niedzielę listonosze nie pracują :cry: ) w skrzynce ani śladu !!!
Raczej już nie popełnimy tego błędu i nie zaprenumerujemy Muratora nawet przy ciekawej obniżce za prenumeratę 1,5 roczną !
Jutro dzwonię jeśli nic nie dojdzie !

REDAKCJO, jak Ci nie wstyd ! I raczej nie wystarczy zasłaniać się pocztą (odpowiedzi na narzekania innych już przeczytane wielokrotnie !)

Pozdrawiamy (ze smutkiem i żalem )
aPa
:cry: :evil: :evil:

aPa
30-03-2004, 22:02
No, już jest :D
Zabieramy się do czytania

andrzej 1
02-04-2004, 16:44
Ja zrezygnowalem z prenumeraty 2 lata temu . Mieszkam z dala od duzych miast wiec nie licze ze cos by sie zmienilo. Tyle w temacie prenumeraty. Natomiast jezeli chodzi o zawartosc to jak wszystko bedzie postepowac w tym kierunku to miesiecznik bedzie najlepszym czsopismen reklamowym oraz miejscem porad jak dobrac kolor krawata do rasy psa. Niestety rady w miesieczniku w moim odczuciu w 30% pomagaja podczs budowy. Pare lat temu czekalem na nowy numer teraz gdy kupie to przegladne. (Kupuje wszystkie numery od 7 lat)

mik99
09-04-2004, 08:23
Jak mam chwilę czasu to odbieram w saloniku przy redakcji.

MALINKA
18-04-2004, 09:46
Jak żałuję że zamówiłam prenumeratę. :evil: Kolejny numer jeszcze do mnie nie dotarł a w kioskach już jest. Przeczytałam go już w piątek bo teściowa kupiła. O jaka jestem zła. :evil: Właściwie już go nie potrzebuję. Pewnie dostanę w przyszłym tygodniu. Oby w przyszłym.

GrzegorzS
19-04-2004, 13:02
A Muratora niet... A w kioskach już jest... :evil:

nowaczka
19-04-2004, 20:50
Dzisiaj dotarł tj 19.04.04.Jeszcze nie zdążyłam przeglądnać. :oops:

aPa
20-04-2004, 08:18
Wczoraj był 19-ty i Murator dotarł ... standardowo opóźniony :cry:

Rav
21-04-2004, 13:15
Ja już się przyzwyczaiłem. Zawsze dociera do mnie z 2-3 dniowym opóźnieniem... :(
Jak tylko widzę nowy numer Muratora w kiosku to sobie myślę: hurra, już pojutrze będę go miał...

Rav