PDA

Zobacz pełną wersję : Chora(?) Pęcherznica



pewal
22-07-2006, 09:57
Mam żywopłot z pęcherznicy kalinolistnej - odmiana zlota i Diabolo. Od dwóch tygodni na złotej liści robią się wręcz białe i mają uschniętą obwódkę a nowe listki są soczyście zielone i nie żółkną. Na diabolo kilka krzaczków wypuściło zielone listki :o . Codziennie są podlewane ok.2-3 l wody na krzaczek między godziną 20.30 a 21.00. Dostały nawóz dwa razy (Azofoska) w kwietniu i na początku lipca, wtedy też było pierwsze cięcie (wszystko skróciłem o ok. 30 cm. Może ktoś wie co się dzieje. Na krzaczki wydałem trochę forsy a poza tym chcę jak najszybciej oslonić działkę od drogi (kurz). Acha, posadzona była w czerwcu ubiegłego roku. Nie mam cyfrówki i zdjęć nie mogę wkleić. Pomóżcie proszę. Pozdrawiam

marcy
22-07-2006, 10:04
Jeśli nie ma robaczków, to jest to najprawdopodobniej poparzenie słoneczne. Luteus jest bardzo wrazliwa na słońce.

pewal
22-07-2006, 10:09
Dzięki za szybką odpowiedź. Ale co robić? Czy zregeneruje się sama? Może zraszzć wcześnie rano? Pozdrawiam

acca5
22-07-2006, 10:28
A ja słyszałam,że pecherznica jest odporna na slońce i suszę.

jatoja
22-07-2006, 10:44
A ja słyszałam,że pecherznica jest odporna na slońce i suszę.

Jest odporna na suszę i na słońce- z zieloną typową pęcherznicą nie ma problemu, ale wszytskie odmiany żółtolistne różnych krzewów mogą czasem ulec poparzeniu

hanka55
22-07-2006, 10:48
Jeśli nie ma robaczków, to jest to najprawdopodobniej poparzenie słoneczne. Luteus jest bardzo wrazliwa na słońce.
Podpisuję się pod diagnozą z całą rozciągłościa tematu.
Po drugiej stronie ulicy, przed szkołą, mamy szpaler z takich spopielonych, złotych pęcherznic....Klony złotolistne, też ciężko znoszą taką temperaturę ( ok. 60C !!!!! - mierzyłam w południe) na liściach.

pewal
22-07-2006, 13:05
To co; teraz mam kupić parasole dla 50 m żywopłotu :o . Pozdr.

Mirek_Lewandowski
22-07-2006, 20:25
Ano złote wynalazki tak mają. Podobnie berberys, również iglaki- przypaliło nawet tuje 'Yellow Ribbon'. A tawułowiec odbije po przycięciu, kiedyś może się ochłodzi. :wink:

Teska
22-07-2006, 21:22
A ja słyszałam,że pecherznica jest odporna na slońce i suszę.

Jest odporna na suszę i na słońce- z zieloną typową pęcherznicą nie ma problemu, ale wszytskie odmiany żółtolistne różnych krzewów mogą czasem ulec poparzeniu

to moj klon zoltolistny( nie pamietam jak sie nazywa liscie sa zolte z zielona obwodka....zgubil liscie:(:( a podlewam.....

hanka55
24-07-2006, 15:20
Nie przejmuj się Tesko!
Mój złoty capadocki tez ma spalone i zasuszone dolne liście, choć ziemia wilgotna...Ale od góry rosną nowe, jasnozłote :D

Teska
24-07-2006, 18:50
Nie przejmuj się Tesko!
Mój złoty capadocki tez ma spalone i zasuszone dolne liście, choć ziemia wilgotna...Ale od góry rosną nowe, jasnozłote :D
oj to mnie pocieszyłas ...dzis zauwazylam ze grab placzacy zwija liscie....no idzie zwariowac:(:(

hanka55
25-07-2006, 08:44
Cóż...mamy w końcu lato! :lol:
Przed domem , na chodniku, sterty suchych, szeleszczących liści z wierzb, które rosną po drugiej stronie jezdni, 10m od Raby. Więc korzenie mają w wodzie. Brzozy nad rzeką - żółtoliścienne, jedynie jesiony wyniosłe wyglądają jakby im ta suszarnia służyła.
Wczoraj spadł deszcz, słownie 2 minuty wody, która już po paru godzinach odparowała. W rzece sinice, woda brązowa, bo też już się ugotowały, ryby padają, a stan Raby koło nas, teraz wynosi 10-20cm!!!!
Sąsiad wsadził pompę do rzeki i chciał podlać to co mu zostało z ogrodu, ale...zaczął ciągnąć glony, więc susz trawnikowy musi czekac na deszcz.
Glina pęka, ziemia pyli, a rośliny walczą o życie.
Ale mają tę wspaniałą cechę, że zwykle reanimują się pod czułym okiem ogrodnika :D

Mirek_Lewandowski
25-07-2006, 13:31
Zawsze źle :D , ale ślimaki zdechły

hanka55
25-07-2006, 16:54
Uhhhhhhhhhhhhhh Miruś i tu, masz rację!!!!!
W ogrodzie w ciagu tygodnia, znalazłam tylko tuzin, więc wyszło jakioś 1 szt/m2 :D:D
Za to cholerstwa wyniosły sie na drugą stronę ulicy i nad Rabą ciężko teraz z psami chodzić, by nie poślizgnąć się na pełzaku.
Ale....
Jeden niezaprzeczalny, ogromny plus upałów!
Woda w Rabie wreszcie !!! temperaturą przypomina nasze ciepłe dolnośląskie jeziora, a nie arktyczny przerębel :wink:
Choć te sterty suchych, wierzbowych liści, nieodmiennie wskazują na zbliżającą się górską jesień...brrrrr
Boże, jak ja niedoceniałam klimatu Wrocławia...
Pozdrawiam ciepło wszystkich "letnich podlewaczy" i sama już mykam nawadniać swoje grzędy:D

mariuszdro
17-02-2008, 17:37
małe pytanko odnośnie żywopłotu z pęcherznicy - w jakich odstępach ją sadzić, żeby miało to ręce i nogi???? jak szybko ona rośnie?? może ktoś ma zdjęcie takiego żywopłotu, bo w necie pusto???
a co sądzicie o żywopłocie z tawuły japońskiej lub wierzbolistnej, czy to ma sens???
a berberys????
ewa