PDA

Zobacz pełną wersję : Wytyczenie fundamentów-pomocy!!



WoKo
23-07-2006, 09:18
Jak mam samemu wytyczyć fundamenty??

hos
23-07-2006, 09:25
:o :o :o

WoKo
23-07-2006, 09:26
:o :o :o
Aha, dzięki... :/

hos
23-07-2006, 09:28
nie no sorry jak Ty chcesz sam wytyczać fundamenty, a co z wytyczaniem budynku przez geodetę, chyba ze masz uprawnienia ale nie wiesz jak za to się zabrać....Sorki ale nie bardzo rozumiem.

WoKo
23-07-2006, 09:31
Geodeta wytyczył budynek, a ja mam wytyczyć fundamenty! :O

hos
23-07-2006, 09:34
Więc mnie przy wytyczaniu budynku nie było, byl moj teść i jemu dokladnie wytłumaczył co i jak, ale moja ekipa i tak wiedziala co i gdzie i jak więc nie mialam tego problemu...sorki nie pomogę Tobie :(

WoKo
23-07-2006, 09:35
Uch, no trudno...

brachol
23-07-2006, 09:36
a jak masz zamiar robic lawy? w gruncie czy w szalunku?

bezele
23-07-2006, 09:40
Projekt w ręke, długa miara kilka drewnianych palików i do przodu :) Tylko uwazaj niektorzy geodeci wyznaczaja palikami oś fundamentu musisz sobie zmierzyć...

Dakot
23-07-2006, 10:13
przede wszystkim co masz wytyczone ? Czy sa to osie czy wymiary budynku zewnetrzne ( z ociepleniem czy bez ?) . I jak to jest wytyczone ?
palik z gwoździem na kazdym narożniku czy ławy drutowe ? ( profile i przeciągnięte sznurki ?) Jestem geodetą , pomogę na tyle ile można przez forum, ale zakładam , że na czytaniu projektu się znasz i masz dobrą miarę i odrobine zdolności stolarskich .

WoKo
23-07-2006, 10:13
W szalunku.

brachol
23-07-2006, 12:08
ja robilem tak po wytyczeniu przez geodete osi law od tych osi poodmierzalem sobie w obie strony zewnetrzne boki law i powbilalem prety do kotyrch dowiazalem sznurek i w ten sposob mialem wyznaczone lawy wystarczy potem ustaiwc szalunek pod sznurkami i jest ok

Dakot
23-07-2006, 12:25
Zapominaj jeszcze o wytyczeniu ław wewnętrznych, komina itp.

mynia_pynia
23-07-2006, 13:16
to ja powiem tak, jak geodeta przychodzi i tylko tyczy paliki na narożach budynku to jest dno!!! a nie geodeta.
Może teraz objadę moich kolegów po zawodzie, ale za kasę np 400 - 600zł żeby wbić tylko 4-6-8 palików i się zwinąć to nie dopuszczalne, to cios poniżej pasa dla tego pięknego zawodu.

Geodeta powinien powiedzieć inwestorowi że ma przygotować tyle i tyle pali + deski długie na około 1 - 1.5 m, kilkanaście gwoździ, duży młot i wkrętarkę + wkręty (bo łatwiej jest, deski wkręcić do pali niż przybijać).
Fakt że to zajmuje trochę, około 3-4h, ale inwestor wtedy nie musi wzywać budowlańców tylko ma główne osie rozmierzone, jest wtedy porządny szkic tyczenia i budowlańcy już sobie sami radzą beza problemu, rozmierzając tylko osie pomocnicze !!!

Nie wiem czemu się utarło że geodeta tyczy tylko paliki !!! Mnie w szkole uczono (i to niedawno) jak się tyczy w wykopie od początku do końca !!!

Wymagajcie od geodetów tego, i to nie za kasę o 1000zł drożej, to jest nasz obowiązek a nie "gratis" !!!

Moi koledzy ci najbliżsi zawsze rozmierzają na ławach, tylko musi być jakiś człowiek gratisowy „do łopaty”, którego ma załatwić inwestor, bądź sam inwestor niech bierze się do roboty ;)

acca5
23-07-2006, 13:37
Ja ominęłam geodetę, mam dobrego kierownika, ktory ma odpowiedni sprzęt. Wytyczaliśmy w trójkę- on, jego siostrzeniec student i ja inwestorka . tyczyliśmy 8 godzin z przerwami. Wyszły idealnie wszystkie kąty proste odległości cacy. Sami przygotowaliśmy paliki. Reszta to na prawde przyjemnośc.

mynia_pynia
23-07-2006, 14:15
Dodam jeszcze, że tyle się mówi w moim zawodzie że budowlańcy nam chleb odbierają, i sami jesteśmy sobie winni i to właśnie przez to że nie rozmierzamy sami wszystkiego, praktycznie praca geodety na budowie domów jednorodzinnych polega na wytyczeniu budynku i na pomiarze powykonawczym, a gdzie cała obsługa budowy???
Dlaczego nie sprawdzamy pionowości ścian, poziomów, itp??? Bo budowlańcy to sami robią.
Na szczęście każda duża budowa potrzebuje geodety, i też tak powinno być przy małych, bo niby mały dom nie musi być w pionie i poziomie oki???
Budowlańcy są od budowania, geodeci od mierzenia, rozmierzania.
Powinno być tak że ekipa geodezyjna powinna prowadzić budowę od dzień dobry do, do widzenia.
Na szczęście na mojej budowie na każdym etapie będę mała obsługę, bo chcę mieć pewność że nie będzie różnicy miedzy narożami budynku dochodzących do 5 cm ;)

jacekj
23-07-2006, 14:25
witam :)

Ja ominęłam geodetę, mam dobrego kierownika, ktory ma odpowiedni sprzęt. Wytyczaliśmy w trójkę- on, jego siostrzeniec student i ja inwestorka . tyczyliśmy 8 godzin z przerwami. Wyszły idealnie wszystkie kąty proste odległości cacy. Sami przygotowaliśmy paliki. Reszta to na prawde przyjemnośc.
Zapewniam cię, że kierownik Twój wcale dobry nie jest, powiem więcej. Jako uczestnik procesu budowlanego złamał prawo na samym wstępie.
Obiekt MUSI być wytyczony przez uprawnionego geodetę, ż wytycznia musi być sporządzony szkic a wszystkie te czynności muszą być wpisane do dziennika budowy.
Jeżeli tego nie masz to przygotuj się na kłopoty przy odbiorze budynku.

Szkoda, że niektórzy w imię fałszywie pojętej oszczędności robią takie rzeczy.

PS
Skoro jestem przy głosie to przypominam iż najlepszym momentem na zaproszenie elektryka na budowę, dobrego elektryka a nie pana Józia jest właśnie moment wykonywania wykopów.
Dlaczego? Proszę poszukać na forum, wiele postów napisano na ten temat.

Dakot
23-07-2006, 16:30
Dodam jeszcze, że tyle się mówi w moim zawodzie że budowlańcy nam chleb odbierają, i sami jesteśmy sobie winni i to właśnie przez to że nie rozmierzamy sami wszystkiego, praktycznie praca geodety na budowie domów jednorodzinnych polega na wytyczeniu budynku i na pomiarze powykonawczym, a gdzie cała obsługa budowy???
Dlaczego nie sprawdzamy pionowości ścian, poziomów, itp??? Bo budowlańcy to sami robią.
Na szczęście każda duża budowa potrzebuje geodety, i też tak powinno być przy małych, bo niby mały dom nie musi być w pionie i poziomie oki???
Budowlańcy są od budowania, geodeci od mierzenia, rozmierzania.
Powinno być tak że ekipa geodezyjna powinna prowadzić budowę od dzień dobry do, do widzenia.
Na szczęście na mojej budowie na każdym etapie będę mała obsługę, bo chcę mieć pewność że nie będzie różnicy miedzy narożami budynku dochodzących do 5 cm ;)

twoja wczesniejsza wypowiedź mi się bardzo podobała- również wytyczam ławy drutowe, pięć minut dłużej, ale efekt duuużo lepszy i wyższe dokładności i sumienie spokojniejsze.
Ale wymagania aby geodeta obsługiwał caaały budynek mieszkalny ??
przesada i to gruba .
Owszem, chciałbym bo bym więcej zarobił, ale nie przesadzaj , że budowłańcy nie sa w stanie sprawdzic pionowości scian do 1,5 kondygnacji czy też nie potrafią dobrze odmierzyć odcinka 10 m.
Piszesz , że u ciebie obsługa geodezyjna bedzie od A do Z. U mnie też była . Cóż z tego ?? zrobione może centymetr dokładniej, ale nas to nic nie kosztuje bo jesteśmy( ?) geodetami. Nie wymagaj od zwykłego inwestora aby płacił tobie za mapke , wytyczenie , inwentaryzację i obsługę budowy !
pamiętaj, że budowlańcy też się uczyli, a nie wypadli sroce spod ogona .

Jeśli chodzi o wypowiedź acca5 w sprawie ominięcia geodety.
Nie ominełaś go - jak będzie potrzeba zdania dziennika budowy to przyjdziesz do jakiegoś i poprosisz o wpis. Ja wówczas jadę w teren, sprawdzam, i jeżeli wszystko jest zgodne to robię wpis i kasuję 300 zł.
Proponuje wynajmij geodetę już teraz , gdy jeszcze nie jest za późno, aby sprawdził wytyczenie. Co będzie jak sie okaże że wasze wytyczenie jest błędne ? w najlepszym razie zmiana w planie zagospodarowania i kilkaset złotych, w najgorszym rozbiórka budynku.
Pamiętajcie , wytyczenie trwa 2-3 godz, ale pieniądze są również za odpowiedzialność której twój kierownik za wytyczenie nie poniesie bo sie pod tym nie podpisał ( hi hi hi )
Kilkanaście lat temu geodeta nie był potrzebny do wytyczenia budynku jednorodzinnego . Teraz jest - dlaczego ? bo często zdarzały się błędy w tyczeniu przez murarzy, głównie jeśli chodzi o odległości od granic. Czasami kamienie geodezyjne były przesuniete, a geodeta ma obowiązek sprawdzić kontrolnie czołówki granic.
Prawdą jest, że prostokąt wytyczy sobie dzieciak który liznął trochę matematyki, ale pewność co do granic i równoległość ścian budynku do nich to już dzieciak nie potrafi.

hos
23-07-2006, 19:43
to ja powiem tak, jak geodeta przychodzi i tylko tyczy paliki na narożach budynku to jest dno!!! a nie geodeta.
Może teraz objadę moich kolegów po zawodzie, ale za kasę np 400 - 600zł żeby wbić tylko 4-6-8 palików i się zwinąć to nie dopuszczalne, to cios poniżej pasa dla tego pięknego zawodu.

Geodeta powinien powiedzieć inwestorowi że ma przygotować tyle i tyle pali + deski długie na około 1 - 1.5 m, kilkanaście gwoździ, duży młot i wkrętarkę + wkręty (bo łatwiej jest, deski wkręcić do pali niż przybijać).
Fakt że to zajmuje trochę, około 3-4h, ale inwestor wtedy nie musi wzywać budowlańców tylko ma główne osie rozmierzone, jest wtedy porządny szkic tyczenia i budowlańcy już sobie sami radzą beza problemu, rozmierzając tylko osie pomocnicze !!!

Nie wiem czemu się utarło że geodeta tyczy tylko paliki !!! Mnie w szkole uczono (i to niedawno) jak się tyczy w wykopie od początku do końca !!!

Wymagajcie od geodetów tego, i to nie za kasę o 1000zł drożej, to jest nasz obowiązek a nie "gratis" !!!

Moi koledzy ci najbliżsi zawsze rozmierzają na ławach, tylko musi być jakiś człowiek gratisowy „do łopaty”, którego ma załatwić inwestor, bądź sam inwestor niech bierze się do roboty ;)
u mnie tak wlaśnie było .... :D

Agutek
24-07-2006, 19:42
to ja wlasnie poszukuje takiego geodety z prawdziwego zdarzenia! :)znacie moze takiego? :)

acca5
24-07-2006, 19:56
Dakot: Tak wlasnie zrobię, przy odbiorze budynku kierownik daje geodecie dziennik do wpisu i on dokona tego wpisu bo zna mojego kierownika i wie,że po nim nawet nie musi sprawdzać bo wszystko jest co do cm, inz budownictwa z uprawnieniami konstrukcyjnymi umie posluzyc sie zwykłym nawet sznurkiem i matematyką do wyliczenia katow prostych a co dopiero jak ma niwelator i inne urzadzonka. A poniewaz sroce spod ogona nie wyskoczylam to sama widzialam ,że robił to dokładnie, poziom zera odmierzony co do mm i piony idealne.

casandra75
24-07-2006, 21:13
Brawo Acca :lol: :lol:
Takiego kierownika to ja nie mam :D Pozdrawiam :lol:

areq
25-07-2006, 05:41
Dakot: Tak wlasnie zrobię, przy odbiorze budynku kierownik daje geodecie dziennik do wpisu i on dokona tego wpisu bo zna mojego kierownika i wie,że po nim nawet nie musi sprawdzać bo wszystko jest co do cm, inz budownictwa z uprawnieniami konstrukcyjnymi umie posluzyc sie zwykłym nawet sznurkiem i matematyką do wyliczenia katow prostych a co dopiero jak ma niwelator i inne urzadzonka. A poniewaz sroce spod ogona nie wyskoczylam to sama widzialam ,że robił to dokładnie, poziom zera odmierzony co do mm i piony idealne.

To nie w tym rzecz ,że zrobił dobrze.Jak geodeta wbije Ci się do dziennika bez sprawdzenia "bo zna kierownika" to dureń a nie geodeta.Dlaczego? Bo za błąd w wytyczeniu on odpowiada a nie kierownik.podobna rzecz ma się z wpisami kierownika budowy. Murarz się zna .O.k. ale jak strop spadnie komuś na łeb to nie murarz za to odpowiada tylko kiero budowy.
Powiem Ci jeszcze coś .Ja też potrafie zrobić np. adaptacje do warunków miejscowych,wkreślić dom na mapki,dokonać niezbędnych zmian.Wszystko przepisowo i zgodnie z normami.Ale tego nie robię BO NIE MAM DO TEGO UPRAWNIEŃ.
BTW czy Twój kierownik sprawdził np. poprawność posadowienia kamieni granicznych?
Kiedyś miałem do czynienia z podobnym przypadkiem.Majster wytyczył a kobieta przyleciała z dziennikiem żeby się podbić.Po sprawdzeniu okazało się,że budynek stoi skręcony w stosunku do granic,bo przy płocie były w jednym z narożników dwa kamienie graniczne.Odmierzyli nie od tego.Narożnik budynku po sprawdzeniu był niecałe dwa metry od granicy sąsiada.Miały być trzy.

acca5
25-07-2006, 07:24
Nigdy nie poprę wygorowanego lobby geodetów co z pracy typu wytyczenie budynków trwajacego ok. 8-10 godzin robię farsę trwajacą 4 godziny, pod postacią 4 palików i skasowania klienta na 500-1500 zł- w zależności od rejonu, tylko dlatego ,ze skończyl geodezję i ma wyobrażenie o swojej nieomylności. Dla mnie taka praca ( a jest jej kupę przykładow na tym forum) to kpina z zawodu. ja myslę ,że w socjaliźmie wymyślono ten zawód bo moze kiedyś był po wojnie bardziej potrzebny ale obecnie szukaja geodeci roboty, która da im chleb- a w tym konkretnym przypadku to jest to bardzo leciutki chlebek-tylko ,że nie za taką kasę i z taką fanfarą. Moje słupki graniczne były trzykrotnie sprawdzane przez geodetę- w tym przypadku go nie ominęłam.

cemik1
25-07-2006, 08:23
A ja jestem zadowolony z geodety. Prosił o przygotowanie 12 palików (dość dużych i zaostrzonych) i ośmiu desek ok 1,5m. Gwoździe, sznurek, łopatę, młot i pomocnika zapewnił sam geodeta.
Sprawdził wszystkie kamienie (dwóch nie było, ale znalazł butelki wkopane pod nimi i od tego czasu wiem wreszcie jakąnaprawdęmam działkę) i względem nich wytyczył budynek. W każdym narożniku trzy paliki połączone dwoma deskami, w deskach gwoździe do przeciągnięcia sznurka (trochę złośliwie spytałem, czy sznurek ma być po zewnętrznej czy po wewnętrznej stronie gwoździa - odpowiedź - w środku). Jeszcze profilaktycznie farba w miejscu gwoździ (przeciwko dowcipnisiom). W ten sposób byłem peweny wszystkich wymiarów, kątów, równoległości do drogi i poziomu (sznurek na poziomie podłogi parteru).
To wszystko w Toruniu w ciągu 3 godzin za 300PLN. Myślę, że było warto.

radomik
25-07-2006, 08:39
Projekt w ręke, długa miara kilka drewnianych palików i do przodu :) Tylko uwazaj niektorzy geodeci wyznaczaja palikami oś fundamentu musisz sobie zmierzyć...

tak tak, sam zapraktykowałem tą metodę kiedy musiałem poszerzać wykop.

PS cze bezele :-)

areq
25-07-2006, 09:58
Nigdy nie poprę wygorowanego lobby geodetów co z pracy typu wytyczenie budynków trwajacego ok. 8-10 godzin robię farsę trwajacą 4 godziny, pod postacią 4 palików i skasowania klienta na 500-1500 zł- w zależności od rejonu, tylko dlatego ,ze skończyl geodezję i ma wyobrażenie o swojej nieomylności. Dla mnie taka praca ( a jest jej kupę przykładow na tym forum) to kpina z zawodu. ja myslę ,że w socjaliźmie wymyślono ten zawód bo moze kiedyś był po wojnie bardziej potrzebny ale obecnie szukaja geodeci roboty, która da im chleb- a w tym konkretnym przypadku to jest to bardzo leciutki chlebek-tylko ,że nie za taką kasę i z taką fanfarą. Moje słupki graniczne były trzykrotnie sprawdzane przez geodetę- w tym przypadku go nie ominęłam.

Idź sobie pogadaj na przykład z notariuszem dlaczego bierze tak drogo.
Jakie 4 paliki? Mimimum 16pali +8 desek dla czterech narożników,najczęściej jest tych pali około 25-30.
Sprawdzenie poprawności wyznaczenia działki.
Sprawdzenie poprawności projektu.Wiesz ,że geodeta ma taki obowiązek? Pewno nie.
Wytyczenie budynku z przeniesieniem na profile drewniane poza obrys wykopu.
Wydaje mi się ,że przed wojną nie było socjalizmu a mierniczy już był.
Nikt nie jest nieomylny,a jak ktoś tak uważa to jest zwykłym bufonem.
To że Wy wytyczyliście budynek w 8 godzin nie znaczy ,że każdy inny ma to robić 8 godzin.Prosty budynek ze sprawdzeniem "wszystkiego co możliwe" to max. 3-4 godziny.
Jeśli ktoś kto wbija w narożniki 4 pale i kasuje za to kwote jaką podałaś to delikatnie mówiąc jest to naciągnięcie na kasę i w tym momencie Twoje opinie są jak właściwe.jednak podajesz również ,ze ktoś robi to w 4 godziny.4 pale w 4 godziny??? Coś mi tu nie pasuje.

Dakot
25-07-2006, 10:28
Pozwolę się jeszcze raz odezwać w obronie mojego zawodu. Nie porównujcie geodety do kolesia wbijającego cztery paliki i kasującego 300 zł. W kazdym zawodzie są różni wykonawcy.
Co do ceny - wytyczam cztery narożniki główne - na palach , deski sznurek, oczywiście poziom zero. Kontrola kamieni granicznych. Jak myślicie w oparciu o co robie kontrolę kamieni granicznych? O szkic i współrzędne które kosztują ponad 50 zł w składnicy ( wg cennika ). Dojazd - ok. 30 zł, pomiarowy około 40 zł, koszt amortyzacji samochodu i sprzętu yeż chyba mam prawo doliczyć. Zostaje mi około 150 zł zakładając , że bez rachunku, ale na ZUS też trzeba z czegos dać. 150 zł za 3 godz roboty i odpowiedzialność do końca życia to dużo ??
Jakie wy macie zawody, że stać was na budowanie ?? Żałujecie 150 zł mojego zysku ??
Śmieszne, głupie i niemądre !!!
Bez obrazy dla wszystkich którzy płacili i dziękowali, bo nie spotkałem jeszcze osoby która by narzekała, że drogo lub że źle wykonane.
Kto uważa , że w geodezji są takie kokosy to niech idzie na studia geodezyjne . Zauważcie, że nie znam geodety bogacza. Jeżeli wyraźnie odstaje od reszty to albo ma to z innego źródła , albo zatrudnia 20 geodetów.
Dlaczego płacicie kominiarzowi 150-20 zł za odbiór komina podczas kiedy on dobrze kiedy zapali gazete i sprawdzi ciąg komina ?
Zrozumie tylko ten, który pracuje w geodezji, wie jaki drogi jest sprzęt geodezyjny - bo musi miec atest, jak ciężko jest zarobić cokolwiek w zimie.
ok, ponarzekałem , ale proszę przemyślcie to a potem piszcie takie bzdury.

kabietka
25-07-2006, 10:37
witam! :D
Nasz geodeta powbijał ponad 20 palików :D

Wykonał swą pracę sumiennie .

Pozdrawiam wszystkich :D

przemekk74
25-07-2006, 10:58
witam :)

Ja ominęłam geodetę, mam dobrego kierownika, ktory ma odpowiedni sprzęt. Wytyczaliśmy w trójkę- on, jego siostrzeniec student i ja inwestorka . tyczyliśmy 8 godzin z przerwami. Wyszły idealnie wszystkie kąty proste odległości cacy. Sami przygotowaliśmy paliki. Reszta to na prawde przyjemnośc.
1)
Zapewniam cię, że kierownik Twój wcale dobry nie jest, powiem więcej. Jako uczestnik procesu budowlanego złamał prawo na samym wstępie.
Obiekt MUSI być wytyczony przez uprawnionego geodetę, ż wytycznia
....
2)
Skoro jestem przy głosie to przypominam iż najlepszym momentem na zaproszenie elektryka na budowę, dobrego elektryka a nie pana Józia jest właśnie moment wykonywania wykopów.
3)
Dlaczego? Proszę poszukać na forum, wiele postów napisano na ten temat.
1) i co z tego ze nie zrobil tego ktos z papierami? to nie proces jadrowy ale prosta sprawa z palimami - cos z czym moglby sobuie poradzic ktos ze srednia wyobrazna po podstawowce

2) .. bednarka w ziemi nie zalatwi sprawy?
3) Pan madralisnki... ton obrazonego na swiat niedocenionego specjalisty?
Przemek

jacekj
25-07-2006, 15:16
1) i co z tego ze nie zrobil tego ktos z papierami? to nie proces jadrowy ale prosta sprawa z palimami - cos z czym moglby sobuie poradzic ktos ze srednia wyobrazna po podstawowce
Sprawa jest prosta do momentu gdy sąsiad dostrzeże, że wybudowałeś dom 5 cm za blisko od granicy.




2) .. bednarka w ziemi nie zalatwi sprawy?
może załatwić ale nie musi. Masz za dużo pieniędzy? Elektryk ma Ci potem rujnować ściany fundamentowe, dziurawić izolację?




3) Pan madralisnki... ton obrazonego na swiat niedocenionego specjalisty?
Przemek

Tu to już trochę przegiąłeś, bądź uprzejmy poczytać inne moje posty, zobacz w jaki spoasób piszę a potem bierz się za stawianie ocen.
Tłumaczył się przed Tobą nie będę, posty moje są najlepszym wytłumaczeniem.
pozdrawiam

PS
I jeszcze jedno, domu nie buduję, na forum wpadam z chęci pomocy innym.

przemekk74
25-07-2006, 19:11
1) i co z tego ze nie zrobil tego ktos z papierami? to nie proces jadrowy ale prosta sprawa z palimami - cos z czym moglby sobuie poradzic ktos ze srednia wyobrazna po podstawowce
Sprawa jest prosta do momentu gdy sąsiad dostrzeże, że wybudowałeś dom 5 cm za blisko od granicy.


nie wiem jaki Ty przychodzisz do pracy ale np ja 'nawalony' w niej nie jestem oraz poslugiwac sie metrem potrafie.. zakladam ze to potrafi wiekszosc ludzi i z dokldanoscia do kilki mm wymierzyc polozenie kilku palikow wzgledem siebie oraz wzgledem samej dzialki potrafie... nie czarujmy sie... potrafi to zrobic kazdy nieuposledzony i trzezwy obywatel tego kraju..
powiedzmy sobie szczerze.. nie ma zadnych przeslanek poza moze jakims zapisem w prawie budowlanym chroniacmy okreslone interesy zawodowe by do wytyczenia palikow potrzeba bylo specjalnego egzaminu oraz super wyksztalcenia.. do tego wystarczy byc trzezwym i nie byc ostatnim debilem...






2) .. bednarka w ziemi nie zalatwi sprawy?
może załatwić ale nie musi. Masz za dużo pieniędzy? Elektryk ma Ci potem rujnować ściany fundamentowe, dziurawić izolację?

to oswiec nas laskawie!!!! i wytlumacz dlaczego bednarka ma byc niewystarczajaca jak po postawieniu dzialowek przyjdzie normany trzezwy elektryk, powierci dziury na puszki i polozy kabel by pozniej calosc normalny tynkarz z upranieniami co najwyzej do kierowania pojazdami kategori B otynkuje sciany a po tym przyjdzie jeszcze raz ten elektryk i uzupelni bebechy skrzynki bezpiecznikowej i ewnetulanie pomontuje kontakty?
Przemek

jacekj
25-07-2006, 20:58
witam :)
Skoro zjadłeś wszystkie rozumy to pozostań łaskawie w swoim świecie.
Twoje sowa: nie ma zadnych przeslanek poza moze jakims zapisem w prawie budowlanym świadczą tylko i wyłączie o Twoim podejściu do OBOWIĄZUJĄCEGO prawa. Twój koń, Twój wóz. Dyskusje uważam za zakończoną, szkoda mojego czasu.


Dla innych zainteresowanych polecam lekturę Rozdziału 5 Prawa Budowlanego Art. 41 oraz Art. 43, Art. 57 i inne oraz treść Pozwolenia na budowę.

Zainteresowanych uziomem fundamentowym, wizytą elektryka na początku budowy odsyłam do lektury np http://www.ise.pl/forum/viewtopic.php?t=9491
lub do skarbnicy wiedzy czyli strony dra Musiała http://www.edwardmusial.info/index.html

Dakot
25-07-2006, 21:57
przemekk74 wszystko robisz samodzielnie ?? dobry jesteś !!! może powinienies zostać prezydentem ? :o

przemekk74
25-07-2006, 22:20
przemekk74 wszystko robisz samodzielnie ?? dobry jesteś !!! może powinienies zostać prezydentem ? :o
praktycznie niczego nie robie samodzielnie na budowie... bo mam prace i umiejetnosci pozwalajace mi zarobic znacznie wiecej w godzine niz kosztuje godzina pracy fachowca.. mnie na niego stac .. jakby mnie na niego nie bylo stac potrafilbym wbic kilka palikow - jezeli Ty tego bys nie potrafilbys to Twoj prywatny dramat
Przemek

przemekk74
25-07-2006, 22:23
Skoro zjadłeś wszystkie rozumy to pozostań łaskawie w swoim świecie.
Zainteresowanych uziomem fundamentowym, wizytą elektryka na początku budowy odsyłam do lektury np

poczekaj, poczekaj Panie nauczycielu... dlaczego ta bednarka jest niewystarczajaca? - czy tylko tak chlapnales bez sesnu i nie wiesz jak wyjsc z twarza
Przemek

jacekj
26-07-2006, 00:09
witam :)
Dobrą cechą ucznia jest czytać ze zrozumieniem.
Czy rozumiesz sens tych słów napisanych przeze mnie wyżej ??

może załatwić ale nie musi. Masz za dużo pieniędzy? Elektryk ma Ci potem rujnować ściany fundamentowe, dziurawić izolację?

Dodatkowo poczytaj na temat technologii metali, zjawiska korozji a dojdziesz do tego, że po np 5, 10 czy 15 latach po Twojej bednarce w ziemi pozostanie wspomnienie. Czytać, czytać i raz jeszcze czytać.

przemekk74
26-07-2006, 09:41
witam :)
Dobrą cechą ucznia jest czytać ze zrozumieniem.
Czy rozumiesz sens tych słów napisanych przeze mnie wyżej ??
...

ja bardzo dobrze rozumiem to co napisales - chciales pokazac jaki jestes madry i inni to barany.. nie wyszlo-)
EOT
Przemek

wari
15-08-2006, 14:21
Praca geodety to gigantyczne pole do przekrętów.
Wprowadzony obowiązek tyczenia nawet domków jednorodzinnych to tylko kwestia siły tego lobby. Obowiązek wprowdzono, ale już regulacji dotyczących stawek nie. Słowem, inwestor jest z góry na straconej pozycji, uprawnionego geodetę mieć musi i zapłacić ile ten mu "zaśpiewa" też musi. To nie wolny rynek tylko "wolna amerykanka". Kolejna wielka szara strefa. Ciekaw jestem ilu inwestorów podpisuje umowy z geodetami, a ilu zleca "na gębę". Koszty zwykle wzięte "z księżyca".

radas77
20-08-2006, 23:53
witam! :D
Nasz geodeta powbijał ponad 20 palików :D

Wykonał swą pracę sumiennie .

Pozdrawiam wszystkich :D

kabietka: mozesz dać namiary na tego geodete?

bede wdzięczny za każdy kontakt, bo własnie jestem na etapie planowania iwestycji.

pozdrawiam

alexlukasz
08-07-2012, 11:51
Chciałbym zapytać was , jak mam kopać fundamenty.
Geodeta wytyczył mi na działce zewnętrzne ściany budynków bez ocieplenia (sciana 25cm) linkami, linka oznacza ze do tego miejsca sięgać będzie kładziona cegła która będzie stawiana na fundamencie, czyli ściana nie będzie wystawać poza nią. Nie wiem tylko jak mam kopać fundamenty..
Szerokość fundamentów na podstawie projektu to 50 cm.
Nie wiem czy kopac to całe 50 cm OD LINKI do WEWNĄTRZ budynku, czy tez wysunać się z 15 cm poza linkę na ZEWNĄTRZ a to pozostałe 35 kopać w środku


Juz znalazłem w projekcie.

jesteinzyniera
08-07-2012, 12:09
Chciałbym zapytać was , jak mam kopać fundamenty.
Geodeta wytyczył mi na działce zewnętrzne ściany budynków bez ocieplenia (sciana 25cm) linkami, linka oznacza ze do tego miejsca sięgać będzie kładziona cegła która będzie stawiana na fundamencie, czyli ściana nie będzie wystawać poza nią. Nie wiem tylko jak mam kopać fundamenty..
Szerokość fundamentów na podstawie projektu to 50 cm.
Nie wiem czy kopac to całe 50 cm OD LINKI do WEWNĄTRZ budynku, czy tez wysunać się z 15 cm poza linkę na ZEWNĄTRZ a to pozostałe 55 kopać w środku

Sprawdź w projekcie położenie fundamentów względem ścian i wszystko będzie jasne... Poza tym kierownika budowy nie masz? ;)