PDA

Zobacz pełną wersję : PORADŻCIE!! - STROP PRZECIEKA



dzióbek
26-07-2006, 22:31
Pierwszy był zaszalowany garaż, zbrojenie wykonano prawidłowo, strop byl podlewany, pęknięć parę prawie niewidocznych, takie zarysowane kreseczki, po odszalowaniu garażu i podlaniu wodą w dwóch miejscach przecieka, około 40cm od ściany i na długości: jedna 60cm, druga 150cm (tylko że ta druga powiekszyła sie w ciagu tygodnia o pół metra), ale teraz to mnie przeraża czy ten strop mi pęka, co będzie dalej :-? :-? :-?

Nie wiem czy to wina betonu, zaznaczam, że podlewane było mocno, a u gory tych pęknięć trzeba naprawdę dobrze sie przyjrzeć by zauwazyć, ledwo widoczne. Zaznaczam, że beton z gruchy zamawiany B20, ale zaczynam wątpić w jego jakość. Reszta domu zaszalowana, podlewane jak diabli non stop przez pierwsze dni (automatyczna polewaczka) aż do teraz, a już mija 12 dzień i ciagle nowe pęknięcia. Po pierwszym dniu było ich kilka a dzisiaj doliczyłam się koło 40 i to sporo widocznych, aż strach co będzie po odszalowaniu. Mój kierownik to jedna wielka pomyłka od początku bagatelizuje moje obawy, a ja się naprawdę obawiam :lol: :lol: Proszę o poradę co robic jak sprawdzić czy moje B20 to faktycznie to co zamawiałam. Czyja to wina???? :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

dzióbek
26-07-2006, 23:28
nie czytajta, tylko poradżta, bo mi to sen z powiek spędza :( :(

Bigbeat
27-07-2006, 00:39
Dołączę się - u mnie też przecieka w 2 miejscach, chociaż pęknięć nie widać. Wykonawca stwierdził, że to normalne - czyżby jednak trzeba było się tym zaniepokoić???

bigmario4
27-07-2006, 03:09
Zebyście zawsze tylko takie zmartwienia mieli!! :lol:

Jarek_75
27-07-2006, 06:11
A co Ty masz tam basen na górze mieć w przszyszłościm ? Przecież póżniej nie będziesz lał wody na strop no chyba że zapobiegawczo jakby łazienkę zalało. :wink:

zlu
27-07-2006, 06:12
po odszalowaniu garażu i podlaniu wodą w dwóch miejscach przecieka

Chmm, co to znaczy przecieka?
Leci przez dziure strumien, czy robi sie plama, z której kapie?

U mnie porobiły się plamy na całym stropie, z których bardzo często odrywały się obfite krople wody. A strop to 5cm filigran - B30 i 11 cm nadbetonu z B25.
Kierowniczka budowy stwierdziła, że jest ok.
zlu

aru
27-07-2006, 07:00
pewno zupa nie beton była lana
ta z dużymi kawałkami warzyw :D

Metal
27-07-2006, 07:21
U mnie (strop Teriva, z "garkami" keramzytobetonowymi) też przeciekał przy polewaniu, ale po zrobieniu dachu przestał. :P

27-07-2006, 07:28
czy ten strop mi pęka,:-?
pęka

co będzie dalej :-? :-? :-?
dalej ...?

już mija 12 dzień i ciagle nowe pęknięcia.
czyli będzie pekał ... dotąd - az przestanie !:wink:



Zaznaczam, że beton z gruchy zamawiany B20, ale zaczynam wątpić w jego jakość.
to moze na przyszłość zamawiac - na wszelki wypadek - B30 ... ? :roll:


Mój kierownik to jedna wielka pomyłka od początku bagatelizuje moje obawy
wywalic tego kierownika w ....! :evil:


a ja się naprawdę obawiam :lol: :lol:

spoks ... jest "Kropelka" - w razie czego ... :wink:


Proszę o poradę co robic jak sprawdzić czy moje B20 to faktycznie to co zamawiałam.
jesli nie została próbka betonu na budowie nalezy teraz wyciąć próbke ze stropu i zawieźć do laboratorium

Czyja to wina???? :
pewnie tego kto zdecydował betonowac tak mocnym betonem w upały, podejrzewam ze nie zawibrowanym, a nie wykluczone jest to co napisał aru - beton mógł byc solidnie "ochrzczony" wodą ...

pzdr

dzióbek
27-07-2006, 08:43
Po pierwsze primo to wiem, że strop to nie basen i na początku sie tym nie martwiłam, ale jak widzę, że pęknięcie robi sie coraz wiekszy, a już 30 dni od zalania, to mogę sie obwaiać że jak dojdzie przez całą dlugość to mi sie zawali.
Próbki betonu mam zarówno z garażu jak i domu, żebym tylko wiedziała gdzie to zawieść do jakiego laboratorium :x :x na politechnice są przecież chyba wakacje.
W projekcie i tak miałam B15 a zamieniliśmy wszędzie na B20, a kto spodziewał się takich upałow, mielismy przerwać pracę i oczekiwać zmiany pogody, to byśmy sobie niezle poczekali - ciekawe kto tak zrobił w szczycie sezonu budowlanego???? :x :x I tak zamawialiśmy zawsze na wieczór. Na dom cały czas polewam, chociaż wszyscy mi mowią, że już nie trzeba bo już minęło 15 dni :x :x

27-07-2006, 08:50
U mnie też B20 przeciekało :) Deszczyk był w środku że aż miło ;)

dzióbek
27-07-2006, 08:56
U mnie też B20 przeciekało :) Deszczyk był w środku że aż miło ;)
i co... nie wpłynęło to na wytrzymałość stropu?? Mieszkacie już i ok?? Ja już mam koszmary że chodzę i się wali :evil:

27-07-2006, 09:04
...
Próbki betonu mam zarówno z garażu jak i domu, żebym tylko wiedziała gdzie to zawieść do jakiego laboratorium :x :x na politechnice są przecież chyba wakacje.
kazda betoniarnia czy zakład prefabrykacji powinna miec młotek Schmidta
- przeciez to podstawa ich działalności a młotek nie jest urzadzeniem skomplikowanym http://www.narzedzia.com.pl/gielda/oferty_foto/16739_foto.jpg
...
W projekcie i tak miałam B15 a zamieniliśmy wszędzie na B20,...
dwa grzyby w barszcz to za duzo - jest takie przysłowie ...
im mocniejszy beton - tym wieksze prawdopodobieństwo spekań
- więc pytanie o winowajce tego stanu rzeczy było zdaje sie retoryczne ...

...
Na dom cały czas polewam, chociaż wszyscy mi mowią, że już nie trzeba bo już minęło 15 dni :x :x
jesli wszyscy tak mówia - to nalezy słuchac ...
dla wiazania betonu kluczowe sa pierwsze godziny wiązania i wtedy nalezy nie dopuścic do szybkiego odparowania wody z betonu
potem mozna lac i lac ... betonu to juz nie sklei

pzdr

marcinor
27-07-2006, 09:10
WSZYSTKIE STROPY PRZECIEKAJĄ. MÓJ TEŻ PRZECIEKAŁ.
TERAZ MIESZKAM I JEST OK.
RAZ DZIENNIE WODY DO BASENU DOLEWAM, A TAK POZA TYM OK :wink:

rafałek
27-07-2006, 09:12
Nie przesadzajcie z tym B30 - to ma być dom a nie parking piętrowy czy bunkier. Jeśli przecieka w kilku miejscach to co najwyżej może być lekko niedowibrowany, ale jeśli poza tym reszta (zbrojenie) wykonano poprawnie to po położeniu dachy będzie już super.

Geno
27-07-2006, 09:14
Wczoraj w temp. 35 st. miałem betonowane stopy fundamentowe po 5,5 m3 objetości każda, pielęgnacaj była od poczatki, nie wykazuja specjalnie zarysowań skurczowych mimo dosyć sporego masywu i betonu B25.

Jeśli chodzi o spór powyżej to z tego co kolezanka pisze pielegnowano beton, natomiast nic nie widzę o wibrowaniu - natomiast nie podjąłbym się w tej chwili dokonania oceny czy jest źle czy nie - prawdopodobnie nie jest źle ale z fusów nie będe wróżył.

27-07-2006, 09:27
Tak poważnie - było u mnie kilka niedużych rysek, ale generalnie strop nie popękał. Nie słyszałam jeszcze o stropie, który by troszkę nie przeciekał podczas podlewania, także bardzo bym sie nie przejmowała. No chyba, że rys jest dużo lub są bardzo szerokie...

27-07-2006, 09:31
... Nie słyszałam jeszcze o stropie, który by troszkę nie przeciekał podczas podlewania,..

to poczytaj o stropach kanałowych typu "Żerań" które sa tak szczelne, ze po kilka lat "trzymają" wode i tylko przewiercenie w nich otworów jest jedynym ratunkiem aby te wode usunąc ...

pzdr

27-07-2006, 09:40
... Nie słyszałam jeszcze o stropie, który by troszkę nie przeciekał podczas podlewania,..

to poczytaj o stropach kanałowych typu "Żerań" które sa tak szczelne, ze po kilka lat "trzymają" wode i tylko przewiercenie w nich otworów jest jedynym ratunkiem aby te wode usunąc ...

pzdr

Tak, ale tu nie o takich stropach mowa ;)

mundzia
27-07-2006, 09:42
Super taki strop typu "Żerań" :D:D:D:D zabraknie wody w sieci a Ty stoisz pod prysznicem z niespłukaną pianą na głowie... i sie nie martwisz... bo wystarczy wiertarka , robisz dziure w takim stropie i masz prysznic :D:D:D:D:D gorzej przy wierceniu pod żyrandol... :D:D:D: wtedy "deszczyk" może już nie być taki zbawienny :D:D:D:D:D:D:D

myślę, że taka juz właściwość betonu, że nie jest wodoszczelny :D:D:D dlatego się go tak szczelnie czasem izoluje lepikami, papami itd, żeby wody nie chłonął :D:D:D Każdy zwykły beton po prostu przepuszcza wodę :)

pozdrawiam wszystkich :):):)

dzióbek
27-07-2006, 09:44
Tak poważnie - było u mnie kilka niedużych rysek, ale generalnie strop nie popękał. Nie słyszałam jeszcze o stropie, który by troszkę nie przeciekał podczas podlewania, także bardzo bym sie nie przejmowała. No chyba, że rys jest dużo lub są bardzo szerokie...
u mnie tych pęknięć to prawie nie widać tylko ryski, a od dołu robi sie plama i na całej dlugosci czyli przeszło 1,5m woda sobie skapuje kropelkami

mundzia
27-07-2006, 10:02
Dzióbek, spokojnie, nie przejmuj się, bo nic się złego nie dzieje... jak lejesz tyle wody od góry, ona gdzieś musi przecież odpłynąć... znajdzie sobie najbardziej "dogodną" drogę i płynie... wystrczy niewielki spdek i woda już płynie w tym kierunku i tam się kumuluje, mogła się delikatnie deska szalunkowa ugiąć, nie znacznie, niezauważalnie dla oka, ale dla wody to juz spadek i ona sobie tam popłynie... dlatego pojawia sie od dołu stropu w kilku miejscach a nie na całej powierzchni jednakowo, bo strop nie jest idealnie poziomy i gładki nienagannie... pęknięcia betonu wynikają z tempa wysychania... w takich temperaturach i takim słońcu to jest super że masz tylko delikatne, prawie nie widoczne rysy... nie od nich kompletnie zależy to, że woda na dole kapie. MUSI kapać... co by się miało z nią niby stać?? nie masz przecież izolacji przeciwwodnej zeby nie przeleciała na drugą stronę, nie?? a beton przepuszcza wode!! normalne!! nie zależnie czy to jest B7,5, B10, B15, B20 czy B30 ... prędzej czy później duża ilość wody się przesączy... dobrze podlewany strop powinien kapać od dołu... Gdyby beton nie przeciekał nie wspominalibyśmy przecież jak to sąsiad z góry zafundował nam wielka plamę na suficie i kałużę na podłodze :D:D:D

pozdrawiam

mundzia

katerhasser
27-07-2006, 10:06
nie bój nic, jest OK.
taki lany beton jest na tyle "rzadki" - niezwibrowany, że przepuszcza wodę - przecież ją "pije", to i musi "odsiusiać" :)
W środku masz zbrojenie, więc Ci się nic nie zawali.

pawelurb
27-07-2006, 16:37
jak pęknięcie jest na górnej powierzchni to nic , to pewnie pęknięcie skurczowe , tez takie ryski miałem zwłaszcza tam gdzie są zbrojenia i wieńce, tez było tego sporo, pęknięcia na spodzie stropu byłyby groźniejsze a u góry ? nie przejmuj się tym, napewno się nic nie zawali , też miałem wątpliwości bo strop przeciekał i woda lała się na głowe na dole , i ryski były , dom stoi już rok i nic się nie dzieje , jak już masz tyle dni zaszalowane ponad miesiąc , to wywalaj steple i dechy i ruszaj do ścianek działowych , a rozszalować trzeb po to że jak sie ma zawalić to lepiej teraz niech to zrobi niż później :D

Żelka
27-07-2006, 16:49
U nas tez tak bylo, a po kazdym deszczu na dole w pokojach stala woda...
Jak ktos tu napisal, po skonczeniu dachu.., przestalo...

RYDZU
27-07-2006, 16:55
Pierwszy sytrop (Terriva nad parterem) trzymał wodę idealnie - no moze troche kapało ;)
Za to drigi stro (Porotherm nad piętrem) - to była masakra. Ciekło jak z konewki :o .
Też byłem na poczatku załamany - potem z czasem mi przeszło. A po zrobieniu
porządnego pokrycia dachu cieknąć przestało :)

Pozdrawiam

dzióbek
27-07-2006, 20:11
jak pęknięcie jest na górnej powierzchni to nic , to pewnie pęknięcie skurczowe , tez takie ryski miałem zwłaszcza tam gdzie są zbrojenia i wieńce, tez było tego sporo, pęknięcia na spodzie stropu byłyby groźniejsze a u góry ? nie przejmuj się tym, napewno się nic nie zawali , też miałem wątpliwości bo strop przeciekał i woda lała się na głowe na dole , i ryski były , dom stoi już rok i nic się nie dzieje , jak już masz tyle dni zaszalowane ponad miesiąc , to wywalaj steple i dechy i ruszaj do ścianek działowych , a rozszalować trzeb po to że jak sie ma zawalić to lepiej teraz niech to zrobi niż później :D
ale już jest odszalowany garaż, został tylko dom jeszcze z tydzień, ale tam na razie nie kapie.

dzióbek
27-07-2006, 20:13
Dzieki ogólnie za pocieszenie, bo sąsiedzi naokoło robili takie :o :o więc zaczęlam się bać ze faktycznie cos zlego się stanie i dziecku zabronilam wchodzić do garazu. Ale z tego co piszecie to nie tylko mi cieknie, więc będzie dobrze :lol: :lol: :lol:

1950
27-07-2006, 21:25
dziubek
woda to życie :roll:

jeżyk
27-07-2006, 21:38
Mi też strop przeciekał (ceramiczny teriva), podczas budowy pddasza stało na nim kilkanaście palet z cegłą pełna ok. 1,5 t sztuka i nic się nie zawaliło.

arek_s
28-07-2006, 08:44
Po pierwsze primo to wiem, że strop to nie basen i na początku sie tym nie martwiłam, ale jak widzę, że pęknięcie robi sie coraz wiekszy, a już 30 dni od zalania, to mogę sie obwaiać że jak dojdzie przez całą dlugość to mi sie zawali.

nie przesadzaj o ile wszystko zostało zrobione zgodnie ze sztuką (zbrojenie, beton itp) to nic się nie stanie.
Stropy teriva zawsze się zarysowują - później po tynkowaniu jak się dobrze przyjrzysz to będziesz widziała gdzie przebiegają belki.

dzióbek
28-07-2006, 09:11
Po pierwsze primo to wiem, że strop to nie basen i na początku sie tym nie martwiłam, ale jak widzę, że pęknięcie robi sie coraz wiekszy, a już 30 dni od zalania, to mogę sie obwaiać że jak dojdzie przez całą dlugość to mi sie zawali.

nie przesadzaj o ile wszystko zostało zrobione zgodnie ze sztuką (zbrojenie, beton itp) to nic się nie stanie.
Stropy teriva zawsze się zarysowują - później po tynkowaniu jak się dobrze przyjrzysz to będziesz widziała gdzie przebiegają belki.
ja nie mam teriva tylko monolit

arek_s
28-07-2006, 10:12
quote]
ja nie mam teriva tylko monolit
ups. :oops:

28-07-2006, 10:45
... jak widzę, że pęknięcie robi sie coraz wiekszy, a już 30 dni od zalania, to mogę sie obwaiać że jak dojdzie przez całą dlugość to mi sie zawali.

ile metrów ma to pęknięcie ?