PDA

Zobacz pełną wersję : Miedzy Sosnami - M20



mkkafe
02-08-2006, 21:00
brak

mkkafe
20-02-2007, 13:38
Zmieniam tytul dziennika z drewnianego na pokrecony

Z tematu bali, domu szkieletowego prefabrykowanego powstanie zwykly - murowany. Wszystko sie pokrecilo, wiec dziennik tymczasowo nosi nazwe "Pokrecony"
Wczoraj wycofalam ze Starostwa wniosek o pozwolenie na budowe - prawie juz mielismy decyzje :-?
Zaczynamy wszystko od nowa
Narazie mamy inny projekt i w poniedzialek rozpoczynamy adaptacje
Mamy spore spoznienie ale to nie ma teraz juz znaczenia - i tak w tym roku w nim nie zamieszkamy :roll:

Ma to tez dobre strony. Wiec nie placze i nie zalamuje rak tylko popycham ten wozek do przodu :wink:

mkkafe
08-03-2007, 22:29
W Dzien Kobiet kobieta - czyli ja- zrobila sobie prezent, udala sie z kompletna dokumentacja do Starostwa i zlozyla wniosek o pozwolenie. Teraz kobieta zaczyna odliczac i czeka..czeka..czeka :lol:

mkkafe
18-04-2007, 21:22
Do trzech razy sztuka - zmienilam nazwe dziennika bo wszystko sie wyprostowalo :lol:

dori
19-04-2007, 23:02
posadzilismy na dzialce 40 drzewek
-20 brzozek
-10 wierzb - 2 gatunki
-10 swierkow
sa tak male - maja po ok metr - ze ich za bardzo nie widac - zwlaszcza ze gdy sadzilismy nie mialy jeszcze lisci - a od tej pory sie tam nie pokazalismy :oops:

no uważajcie na te drzewka :) My posadziliśmy swego czasu ponad 150 drzewek - większość z tego to buk chyba był - na żywopłot. Jakieś świerki, modrzew, nawet bez piękny. No i WSZYSTKO uschło... Miało prawo - nie bardzo mogliśmy to podlewać a i lato nastało później wtedy strasznie upalne... :( Może znowu coś w tym roku posadzę...?
Pozdrawiam i niech szybko Wam rosną te krzaczki :)

mkkafe
20-04-2007, 07:35
dotychczas nie moglismy ich podlewac - brak wody. Jutro to zmienimy.
Drzewka sie przyjely - sa zielone :D - chyba dlatego ze po posadzeniu padalo ponad tydzien :D

nast razem poprosze o komentarz w komentarzach :lol:

mkkafe
26-04-2007, 12:00
Nadszedl ten dzien - 26 kwiecien - nasza 10 rocznica slubu :lol: Oficjalne rozpoczecie robot na dzialce :lol: Tak sie akurat trafilo :roll:


-- 8 rano - geodeci wchodza na plac budowy. Wytyczaja budynek.
:arrow: 10:00 pan L.- czyli murarz dzwoni ze koncza juz i czas przyjezdzac.

-- 10:30 pojawiamy sie na miejscu. Zastajemy dwoch facetow w kapturach - zimno i wieje - wbijaja deseczki :lol: Pan L. - czyli nasz murarz siedzi w swoim samochodzie i chyba ich pilnuje :lol:

-- 11:00 koniec wytyczenia. Regulujemy naleznosc.
Pan L. pyta czy bloczki fundamentowe moglyby przyjechac 10 dni wczesniej. chyba zartuje :lol: :lol: :lol: - nie wie ile sie teraz czeka na materialy??? :lol: :lol:
Wykonuje telefon - przyjedzie bez problemu.
Pan L. jedzie pogadac z koparkowym ktory przyjedzie do nas za dwie godziny.
Ja zabieram sie za przesadzenie kilku drzew z pasa "zieleni" ktory jest kupa chwastow - w ktorym sa posadzone male drzewka. Otaczam tez ow pas sznurkiem, wkopuje paliki - aby sprzet ciezki ich nei zniszczyl

P zalatwia od sasiada ogromna beczke z pcv - przenosza ja do nas. Bedzie woda :hura:
Dzieci....szczerze zapomnialam ze je mam - bawily sie - Agata matkowala Jagodzie :mrgreen:
Moglismy spokojnie pracowac

Widze ze z szosy zjezdza na gminna zolta koparka. i jedzie. Jedzie do nas Serducho mi zabilo. Mija mnie z przyjaznym "pierdzacym" pr pr pr, wjezdza i zatapia w naszej ziemi pierwsza lyche. I wiem ze to moze niezrozumiale i glupie co teraz napisze - w tym momencie wzruszylam sie bardzo i lza mi sie w oku zakrecila. Wspaniala chwila :oke: :happy: Buduje sie nasz dom!!!
W ogole nie podejrzewalam siebie o cos takiego, ze tak zareaguje. Potem przy kawce mezus mi sie przyznal ze poczul to identycznie

Gdy budowal sie nasz 5 letni blok - tez przychodzilam, wypatrywalam swojej piwnicy a potem swoich okien... Ale to co dzis poczulam bylo zupelnie czyms innym. Ogromna satysfakcje i radocha.


Ciekawe czy jutro wstane - spedzilam kilka godzin na kopaniu szpadelkiem :wink: Jago byla brudna jak zapuszczone dziecko. Doslownie widzialam jak sie kulala po ziemi :oops:

mkkafe
27-04-2007, 20:16
Kolejny dzien
Chlopaki -panowie :lol: recznie wykopali lawy. Potem przyjechal beton z gruszki - facet jakis niekumaty - tzn kierowca - zle skrecil i nie potrafilam zlokalizowac go gdzie sie aktualnie znajduje - poprosilam o pomoc soltysa :P - jest nim znajoma ktora do niego zadzwonila i go telefonicznie wiodla do celu :D
Kosmos
Rano mialo przyjechac drewno na szalunki - dojechalo na 14 :roll: Wlasciciel tartaku bez skruchy mowil ze chlopaki i tak mieli co tam robic :roll:
Beton tez sie spoznil 1,5 godziny :evil:
Moze sie kiedys przyzwyczaje :roll:

Pieknie nam pracuje nasza ekipa - jestem z nich bardzo zadowolona - narazie
Jutro przyjedzie druga partia betonu z gruchy
Lawy juz beda gotowe :D

mkkafe
07-05-2007, 21:19
poniewaz dlugi weekend nie byl owocny w prace budowlane - byl wolny dla ekipy - obfitowal z prace ogrodnicze i dostawcze dla nas :D

Oprocz wykazanej troski o drzewka dzialkowe - zakupilismy rury do kanalizacji i rekuperacji, poniewaz w tym tygodniu przykrywamy fundament chudziakiem - choc to chyba juz nie chudziak - beton B-15
Po raz trzeci zmienilismy decyzje w jaki sposob ma ta posadzka byc wylana - wrocilismy do planu A czyli bedzie ona zachodzic na warstwe bloczkow - i bedzie jednolita plyta a bloczki beda przez nia zakryte. To jest niestety dodatkowy koszt betonu i stali do zbrojenia "wienca" ale teraz dopiero mam spokojne sumienie ze bedzie jak trzeba

azalka
09-05-2007, 16:30
A ja sie tez przymierzam do tego domku :) Uwazam, ze jest przepiekny.
Ale mam dzialke 4x mniejsza niz Ty. Z wielka ciekawoscia czytam i nadal bede sledzic Twoje zmagania budowlane. Zycze powodzenia!

niutiger
10-05-2007, 10:11
Ja też mam ten domek wybrany. Dużo zmian nie będzie poza garażem dwustanowiskowym no i dzięki temu sporo większej sypialni i łazienki.
Teraz czekam na warunki zabudowy i chciałbym przy najlepszych wiatrach w okolicach końca wakacji zacząć budowę.
Fajnie, że tak szczegółowo wszystko relacjonujesz. Miło się czyta no i ogląda oczywiście.
I jeszcze pytanko. Czy dysponujesz może jakąkolwiek wizualizacją czy zdjęciami tego projektu z wewnątrz. Za nic w świecie nie mogę żonie wytłumaczyć jak to będzie wyglądało w środku czy cokolwiek - wyobraźnia przestrzenna szwankuje :)

Pozdrawiam,

mkkafe
11-05-2007, 22:06
No i na tym mialo sie narazie zakonczyc budowanie - murarstwo wyjezdza i wraca w polowie sierpnia i wtedy tez mial przyjechac nasz Ytong. Mial. Ale zaczelam miec watpliwosci czy uda mi sie w tym roku go zdobyc - poniewaz nasze zamowienie podobno nie zostalo przyjete przez przedstawiciela kuj-pom...
Nie wiem o co chodzi - ale nie wyglada to dobrze
Postanowilam podzwonic po hurtowniach i zorientowac sie gdzie sa w ogole szanse..
Trzeci telefon - i pan proponuje mi dzis odbior 26 palet z 35 jakie potrzebujemy. Transport wyjezdza z Sieradza. Po poludniu bedzie na miejscu.
Szybka decyzja - kupujemy. Postanawiamy przechowac material odplatnie w hurtowni do sierpnia i do tego czasu zdobyc brakujaca reszte.
Kilka telefonow i...ku wielkiej radosci okazuje sie ze ekipa zostanie kolejny tydzien i wymuruje z tego co jest. Wg naszych obliczen wystarczy na prawie caly parter. Zabraknie ok 1 palety.
Przypomnialo nam sie ze w Leroy Merlin stoja dwie palety ksztaltek U - bedzie potrzeba jeszcze tylko kilku sztuk i nadproza beda kompletne :wink:
Jedziemy - kupujemy.

Skok na budowe nieopodal nas - pan obiecuje nam dwie palety 24 ktore na ta chwile potrzebujemy aby polaczyc z 36,5
Tak wiec od poniedzialku malymi partiami bedzie dojezdzac material. Poniewaz nie spodziewalismy sie takiego obrotu sprawy - zakodowalismy sobie ze sciany rusza po wakacjach - teraz odkodowanie tego faktu jest baaardzo baaardzo mile :D

mkkafe
15-05-2007, 07:03
Wczoraj wymurowano pierwsza warstwe na zwyklej zaprawie. Prawie cala. Potem w nocy grzmialo i lalo. Zamiast spac - myslalam o tym jak moknie nasz Ytong :-? Glupie to - ale zal mi go bylo bo to co wczoraj przyjechalo - zaledwie 4 palety - od razu rozpakowano, wiec nie mialy bloczki swych zoltych koszulek :-?
Caly tydzien ma padac - przelotnie - ale czesto. Pogoda nas nie rozpieszcza :cry:

mkkafe
25-05-2007, 20:47
Dzis zalano nadproza z B-20 oraz trzpienie wzmacniajace konstrukcje budynku. Przy okazji przyjazdu betonu wylali nam schody od frontu i od ogrodu. Konczy sie murowac scianka z cegly. Poniedzialek jest ostatnim dniem pracy ekipy. Wroca kiedys tam - z pocz lipca wylac strop. Ale bedzie smutno :roll:

Pomiedzy kuchnia a jadalnia prawdopodobnie powstanie "szafka" z surowej cegly z odkrytymi polkami. Drugi i ostatni akcent surowej cegly w domu

Obrabiam fotki i zaraz je tu wkleje

mkkafe
13-06-2007, 09:28
czekamy na kredyt bo sie gotowka konczy
zamawiamy strop, stempelki i kominy
z pocz lipca planujemy zrobic strop

najtrudniejsze bedzie zdobycie docieplenia wienca Ytonga. Nie wiem skad ja mam to wziac :roll: Za 3 tyg juz powinnam je miec na budowie

mkkafe
29-06-2007, 21:20
Bardzo nie lubie gdy moj dziennik spada na 4 strone

Wreszcie moge cos tutaj napisac

Powalczylismy ostatnio - dostalismy odmowna decyzje kredytowa. Juz myslalam ze skonczymy w tym roku na stropie
Ale idziemy dalej

W tym tygodniu dzieci jada na wakacje - a my bierzemy sie do pracy: dojedzie strop, kominy i inne duperelki.
Ekipa wraca w kolenym tyg - wiec mamy tydzien poslizgu
Maz ma urlop wiec bedziemy bezdzietnym malzenstwem koczuacym od rana do wieczora na budowie w przyczepce :lol:

mkkafe
05-07-2007, 15:34
Wczoraj sami rozladowywalismy strop - pustaki i belki. Lało okropnie. Sprawdzily sie najczarniejsze prognozy pogody. W godzinke niecala i po robocie - 7 osob. Wszyscy mokrzy do majt :lol:

Zamowilam juz stepmle - czesc stalowych i czesc drewnianych, zdecydowalismy sie na dach - cementowa dachowka Es Euronit - w kolorze grafitowym. Zaklepalismy dekarza - kaze sobie zaplacic 48 zl za metr dachu :roll: ale po dluzszym zastanowieniu ocenilismy ze nie mamy kasy na poprawki - ktore kosztuja 40 zl za zdjecie dachowki i 80 zl za naprawe i ponowne polozenie - wiec przelknelismy ta cene. Dachowka bedzie kladziona na przelomie wrzesnia/pazdziernika

Reszta Ytonga bedzie produkcji nie polskiej :roll:
Kupilismy pierdolki: ocieplenie wienca - jakas reszta z urtowni - za to po smiesznie niskiej cenie, plytki 6

Jeszcze borykam sie z wiezba. Wszyscy kreca pytani o klase drewna
WA - to drewno z dzisiejszego tartaku, ale zapytany o jego lase - milczal :roll: :wink:

W poniedzialek ruszaja prace. Wreszcie

mkkafe
11-07-2007, 22:12
No i ruszylo sie
Koncowka tygodnia nerwowa.

W zeszlym tyg - w czwartek przyjechal komin systemowy. Dostalam tel z hurtowni ze jest i moglabym go wlasciwie odebrac - ale poniewaz zamowilam jeszcze 3 wentylacyjne - ustalilismy ze 4 kominy przyjada w tym tyg. W piatek. W srode dostalam info ze domowione kominy dojechaly do hurtowni. I ze jak beda do nas jechac - w przeddzien dostane tel aby przyjechac zaplacic
Piatek do poludnia - mamy wyplacone pieniadze - niemala kwota - kilka tys, w tym dniu wyjezdzamy do tesciow po dzieci - wiec warto bybloby zaplacic. Dzwonie i co slysze??? Ze moj komin - glowny - z zamowienia z zeszlego tygodnia nie ma welny mineralnej i wyczystki trojnikowej a z pozostalych trzech kompletny jest tylko jeden, jednego nie ma w ogole a w kolejnym brakuje 5 pustakow
Dodam tylko ze przed wylaniem stropu kominy powinny byc wymurowane - przynajmniej do wys stropu
W poniedzialek wchodzi ekipa: najpierw muruje slupek klinkierowy przed domem kt podpiera strop, potem kominy i uklada strop. A ja przypadkowo sie dowiaduje ze nie mam kominow
Krzycze przez sluchawke. Poganiam meza i jedziemy do hurtowni - na naszym osiedlu. Ide prosto do kierownika i bluzgam na przdstawiciela ktory bezczelnie jeszcze w srode bral dane do faktury i nic nie powiedzial ze komin kt od tygodnia stoi do odbioru nie ma welny mineralnej Wypozyczylam system stempli stalowych do podporu stropu - place za nie dziennie sporo - za wypozyczenie - i moze bede czekac tydzien na reszte kominow, moze dwa, nikt nie wie ile I najpiekniejsze jest to ze dowiedzialam sie o tym przez przypadek dzwoniac do hurtowni. Nikt ( przedstawiciel) mnie nie poinformowal - moze moglabym jeszcze cos zmienic. Jestem wsciekla, poczatkowo ryczalam ze zlosci

Acha! Nauczylismy sie okropnie klac przez ta budowe

mkkafe
11-07-2007, 22:20
nadrabiam zaleglosci z tygodnia

na poczatku napisze ze spalismy pod nieobecnosc dzieci na budowie - bylo zajefajnie
raz wyciagnelam P na spacer - bylo po 20 wokol jeziora - troche je przecenilismy - jest zbyt duze aby je obejsc - i wracalismy prawie po ciemku - a ze deszcze ciagle padaja - wracalismy przez jakies bagienko - na skroty
W przyczepce czekalo w termosie grzane winko bo wrocilismy cali przemoknieci

a teraz budowa
przyjechalo wczoraj 5 chlopa. Od razu sie wzieli za robote - za to ich bardzo lubie. wymurowali czesciowo slupek przy wejsciu - na nim tez opiera sie strop. Zaczeli ukladac strop. Moj murarz mial w domu welne schiedla - wiec ja przywiozl i nam uratowal tylek - jak przyjedzie nasza to mu ja po prostu oddamy. W czwartek lub w piatek przyjedzie beton i bedzie koniec stropu
Pojada sobie znow chlopaki. Wroca za miesiac

Zamowilam Ytonga czeskiego - do 23 mam go miec na budowie
Zamowilam wiezbe - wczesniej poprosilismy murarza aby rzucil okiem - bo ma troche oflisow - w koncu to on bedzie ja kladl - zeby wiec nei marudzil - sam pojechal ja zobaczyc
Dach mamy juz od pewnego czasu ugadany - tak wiec powoli zblizamy sie do konca prac zaplanowanych na ten rok

ale zeby nie bylo za milo - wczoraj - wtorek kolejny nerw
Pustakow na strop jest za malo. 80 sztuk. Wtorek wieczor - a w piatek lejemy beton.
Dzis od 7 dzwonie do firmy od stropu - wreszcie ktos odebral...
Dzwonie po 13 bo nikt sie nie kontaktowal - mam ta swoja intuicje kobieca - czuje ze czlowiek z ktorym rozmawialam rano nie chce ze mna rozmawiac :lol: Uwwwwielbiam to
W koncu sie dogaduje - przywioza nieco ponad 20 sztuk, reszta jest juz zaszalowana i beda braki z boku - szpary na pol pustaka wypelnione betonem.
jutro - czwarek maja dojechac te zagubione pustaki (zagubione tzn zle obliczone) Chyba jest jasne ze nie na moj koszt - bo nic o tym nie wspomniano

czy czlowiek po zakonczeniu budowy ma szanse na normalny kolor wlosow??

mkkafe
12-07-2007, 12:15
Przyszla proforma za beton B-25 na strop - az taki-bo czesc mamy monolit pod balkony - wiec zamowilismy calosc B-25 zamiast B-20 i B-25. Jednolicie.
20 metrow
Przyszla proforma za czeski Ytong. I tym sposobem poszla pierwsza "stowa"

Jutro piatek 13 :lol: a my zalewamy strop :lol: Ale to przeciez nic nei znaczy :lol:

mkkafe
12-07-2007, 19:44
nie jestem pewna czy jutro zalejemy strop
Kierownik budowy wpadl jak to sie mowi "za piec dwunasta" pobiegal po stropie i wynalazl blad projektu (UWAGA zaintyeresowani projektem) Juz go zglosil do muratora. Blad polega na tym ze nad garazem mamy strop monolityczny. Jest on normalnie - standarwowo zbrojony. Ale poniewaz u gory w tym miescu jest pokoj z balkonem - sciana konstrukcyjna - szczytowa przechodzi poprzez srodek garazu - i w tym miejscu nie ma zbrojenia. Kierownik zlecil dozbroic ten monolit - piecioma plecionkami z 5 kawalkow drutu fi 12 kazdy :roll: w poprzek, oraz jednym zbrojeniem w poprzek - tak jak przychodzi sciana :roll:
Juz widze ze coraz mnie sie ta teriva oplaca. Filigran bylby juz teraz chyba porownywalny :roll:

W zwiazku z tym nie wiem czy w betoniarni zechca mi zmienic dostawe z rannej na popoludniowa :roll:

Postaram sie zaraz wkleic jakies fotki

Wlazlam dzis na ten strop i ogladalam okolice - wreszcie z innej perspektywy - w gory. Bardzo fanie :D

mkkafe
15-07-2007, 08:58
strop zlany :D
Co prawda zamiast rano - poznym popoludniem - ok 16:30 - ale dzieki temu ekipa zdazyla na czas


Niestety nie trafilismy w pogode - upaly, slonce - wiec przeprowadzilismy sie na budowe i ciagle go lejemy

mkkafe
17-07-2007, 20:33
Milo mi ze sa nowe osoby sledzace nasz dziennik - i ze nie jestem juz sama z Miedzy Sosnami

Postaram sie zaraz wkleic nowe zdjecia i opisac krotko co i jak
Narazie moge napisac ze strop o pow 110 m teriva i po czesci monolityczny wyniosl nas 22 tys bez kosztu wynajmu stempli z calym systemem
O kilka tys za duzo - no ale pewnych rzeczy przewidziec sie nie da :roll:

Pozytywne jest to ze dzis w 33 stopniowym upale na granicy dzialki stanela skrzynka z ktorej niebawem poplynie prund :D Boze - jak takie rzeczy ciesza :wink:

mkkafe
23-07-2007, 09:00
troche sie ochlodzilo, troche popadalo - wiec wreszcie nie trzeba bylo tak ciagle polewac tego stropu. Zreszta teraz to on juz stary byk - ma 10 dni :lol:

Podpisalismy umowe o wykonanie dachu. Nie bylo tak slodko - wycene dostalismy miesiac temu. Umowe chcialam podpisac od razu ale mielismy problem z wlazem dachowym - zaproponowany nam nie jest ocieplony - a przeciez wypada na uzytkowym poddaszu. Podpisanie umowy sie odwleklo gdyz pan nie mial czasu - sezon urlopowy, duzo pracy....Rzeczywiscie przy kazdych odwiedzinach hurtowni bylo goraco, dzwonily telefony, ludzie walili drzwiami i oknami..
Pan zapewnial ze to tylko formalnosc i ze prosi o czas. W koncu postawilam sprawe na ostrzu noza zastanawiajac sie o co chodzi i czy w ogole bedzie ten dach- i w piatek zjawilismy sie w hurtowni. Czekla nas tam niespodzianka: niektore elementy zdrozaly :evil:
Juz nawet nei chce mi sie pisac jak sie wkurzylam - przeciez nie z mojej winy nie podpisalismy wczesniej umowy.
Zapewnial mnie ze nei stracilismy na tym, he he dobre - poniewaz mamy transport gratis :lol:
Wyrazilam swe niezadowolenie na co odpowiedzia bylo: "zjechalem z marza do 1% " :x Co mnie to??
Ale poniewaz wycena i tak jest korzystna - 27 tys za dachowke, potrzebne akcesoria, laty, kontrlaty, rynny stalowe - w tym robocizna 12 tys - zgodzilismy sie przerazeni wizja szukania "gdzies indziej, taniej"

I tak stracilismy ok 400 zl i nabito nas na te kwote w butelke :x

mkkafe
01-08-2007, 12:32
mila niespodzianka
gwaltowny powrot ekipy - na dwa dni - wymuruja scianke kolankowa :D
Za tydzien przyjedzie wegierski Ytong :lol: i bedziemy gotowi do scian szczytowych

mkkafe
01-08-2007, 22:03
scianka "sie robi" - murarze maja niby wymurowac takze reszte materialu na sciane szczytowa - tak aby na placu nie bylo juz bloczkow 36,5. z osczednosci postanowilismy ze pierwsza warstwa bedzie z bloczkow o 1 cm wezszych - troche zakryje je od dolu wylewka, troche podloga na gotowo (deska) a mala szparka jaka zostanie przyda sie na kabelki ktore przykryje listwa

Zamowilam 1,5 metra betonu - nie wszedzie realizuja takie zamowienie :lol: , zakupilismy stal na gorny wieniec i gwinty do mocowania krokwi - i prawie 1200 zl uplynelo
Dobrze ze wczesniej pozbieralismy z innych budow i z jednego skladu budowlanego resztki docieplenia wienca i plytki Ytonga :lol: Przydaly sie

Jesli jutro uda mi sie zamowic transport - przyjada po stemple. Tylko strop nad garazem i czescia gospodarcza bedzie podparty drewniakami - tam u gory stana palety za kilka dni - ekipa nie bedzie musiala wnosic bloczkow po drabinie a co za tym idzie nie pokruszy bloczkow i scian istniejacych :wink:

mkkafe
01-08-2007, 22:20
I jeszcze wizje
W projekcie mamy pomiedzy jadalnia a kuchnia scianke - taka w sumie nie wiem po co. Poniewaz mankamentem naszej kuchni jest to (choc wizualnie dla mnie to jest super) ze nie ma wiele szafek wiszacych - dwa okna, a byc moze nie bedzie ich w ogole - wymyslilismy co nastepuje:
zamiast scianki z reszty starej cegly - akurat jest jej na styk - wymurujemy niska scianke na ktorej bedzie blat - w ten sposob powstanie barek od str jadalni. Od str kuchni zmieszcza sie tam dwie szafki
W sumie barki pachnialy mi wiocha :lol: :oops: - moda jak wiele innych, ale z praktycznego punktu widzenia wydaje mi sie ze pomysl jest ok. Szybka kawa rankiem itp. moze wreszcie P po powrocie z pracy pogada ze mna podczas podawania obiadu na siedzaco :lol:

Z tego wszystkiego zaczelismy wizjonowac na tematy kuchenne - sprawdzajac czy w nowej opcji wystarczy miejsca w szafkach. Sa dwa trendy:

moj:
http://img252.imageshack.us/img252/1885/kuchniaistyl10uw4.jpg (http://imageshack.us)

http://skleposwietleniowy.pl/images/155002aran2.jpg

i mezowy
http://img47.imageshack.us/img47/9797/kuch2lt9.jpg (http://imageshack.us)

http://img164.imageshack.us/img164/6696/kuchyr4.jpg (http://imageshack.us)

http://img527.imageshack.us/img527/580/kuch4kj0.jpg (http://imageshack.us)

http://img509.imageshack.us/img509/7967/kuch3oj6.jpg (http://imageshack.us)

http://img255.imageshack.us/img255/3410/kuch5lz9.jpg (http://imageshack.us)

mkkafe
02-08-2007, 11:56
Wczoraj wpadlismy na to ze mamy warstwe nadbetonu na stropie 6-7 cm. Zamiast 3-4. no to teraz juz wiem skad na taka powierzchnie stropu wyszlo 20 metrow betonu. Przeplacilismy z tysiac zl :evil: Mezowy liczyl beton :lol:
No ale nie ma tego zlego - akustyka bedzie lepsza

Scianka kolankowa ponoc goto. Gorny wieniec wylany. Po poludniu pojedziemy zerknac jak to wyszlo i zrobic zdjecie do archiwum

Wiezbe mamy na 20 sierpnia na gotowo do odbioru. Do tego czasu znow przestoj. Mam nadzieje ze ekipa wroci na 20 :roll:

I jeszcze krotka historyjka sprzed kilku dni. Pojechalismy cala rodzinka na budowe. Dzieci - w kaloszach - widaomo. poniewaz wczesniej padalo i bylo zimno - ulokowalam dzieci w przyczepie - mlodsze pod okiem starszego. Ale znudzilo im sie i wyszly. Male postanowilo dotrzec do rodzicow ktorzy robili burze mozgow w kuchni i biegali z miara. Jak dobaczylam Jagode wchodzaca do salonu przez taras - ktorego nie ma :lol: na boso - tzn w rajstopkach, w rekach kalosze :roll: stopy do kostek w kaluzy deszczowki, sciekajacej z klatki schodowej ktora jest na srodku domu :lol: - wiedzialam ze to koniec pomiarow. Szybko sie zwinellismy do domu :wink:

margareta
14-08-2007, 09:48
"....nie jestem pewna czy jutro zalejemy strop
Kierownik budowy wpadl jak to sie mowi "za piec dwunasta" pobiegal po stropie i wynalazl blad projektu (UWAGA zaintyeresowani projektem) Juz go zglosil do muratora. Blad polega na tym ze nad garazem mamy strop monolityczny. Jest on normalnie - standarwowo zbrojony. Ale poniewaz u gory w tym miescu jest pokoj z balkonem - sciana konstrukcyjna - szczytowa przechodzi poprzez srodek garazu - i w tym miejscu nie ma zbrojenia. Kierownik zlecil dozbroic ten monolit - piecioma plecionkami z 5 kawalkow drutu fi 12 kazdy w poprzek, oraz jednym zbrojeniem w poprzek - tak jak przychodzi sciana ......"

Witam,
Tu autorka projektu - chciałbym się odnieść do powyższych zarzutów.
Otóż w moim projekcie zostało uwzględnione obciążenie od ściany, która stoi na stropie żelbetowym nad garażem, mogę dowolnej osobie budujacej M20 przesłać obliczenia (strop to poz. obliczeniowa 3.10), które są wykonane przez uprawnionego projektanta oraz sprawdzone dodatkowo przez rzeczoznawcę budowlanego w zakresie konstrukcji. Chyba szkoda pinieniędzy na dodatkowe zbrojenie......
Pozdrawiam
Małgorzata Cybulska-Marks

mkkafe
15-08-2007, 17:45
No tak, Pani Malgorzato - strop juz dozbrojony i zalany miesiac temu. Kierownik przed podjeciem decyzji dzwonil do wydawnictwa Murator w tej sprawie. Decyzje jednak podjal sam. Szkoda - jesli faktycznie nie trzeba bylo tego robic bo pare dodatkowych "setek" ucieklo z kieszeni
Dziekuje za zainteresowanie

mkkafe
24-08-2007, 21:06
Dziennik spadl na 3 strone
wlasciwie na budowie sie dzieje - ale nic nie widac

Dzis zwiezlismy wiezbe - tylko po czesci zaimpregnowana - nie zdazyli wszystkiego wymoczyc w basenie.
Nasza wiezba ma 4 mega grube krokwie koszowe - 280x200 cm - wszyscy kreca glowami i mowia ze to niebywale - pan trasport mowi ze w zyciu nie widzial w wiezbie takich elemetow :wink: tartak rowniez :wink:
troche bylo klopotu z ich rozladunkiem - jedna spadla - tzn wyslizgnela sie z pasow hds-a. Jedna wazy ok 300 kg :roll:

Zaplacona dachowka
Zaplacone do konca kominy - czekam tylko na przywoz.

aaa- wschodzi trawka - jutro powklejam zdjecia

W poniedzialek start wiezby :D

mkkafe
06-10-2007, 14:13
od 2 dni na dachu siedza dekarze. Mowia ze mamy zle czapke komina - wiem ze jest zle - niech mnie nei wkurzaja :evil: - ale jak murarz uciekl :roll: Nawet mu nei zaplacilismy za te kominy - chyba sam wiedzial ze spartaczyl sprawe i nawet sie nie upomnia o kase. Glucha cisza :evil:
Bedziemy
1. Wylewac nowa z betonu
2. Zafundujemy sobie z miedzi :wink:

jeszcze nei wiem co bedziemy robic :roll:

mkkafe
18-10-2007, 20:38
Finisz!!!
Dachowka lezy.
Jestesmy zadowoleni - z samej dachowki, z wygladu domu, z pracy dekarzy
Wylaz termoizolacyjny - jedyny ktory pasowal do tego rozstawu krokwi - Fakro - zamontowany
Jak obrobie zdjecia to cos wkleje

mkkafe
26-10-2007, 22:13
dach zamkniety (chyba)
jeszcze nie mam ostatniej faktury

pojawila sie wizja okien - mam dwie wyceny
problem w tym ze nie wiem do konca czy chce oblicowke czy nie
bo zamarzyly mi sie szare okna i drzwi i bialy tynk na calosci
ale jednoczesnie wracam do zielonego domku :roll:

mkkafe
31-10-2007, 22:41
od ogrodu
http://img227.imageshack.us/img227/5694/wesai4.jpg (http://imageshack.us)

nabial
11-11-2007, 11:17
Dziennik spadl na 3 strone
wlasciwie na budowie sie dzieje - ale nic nie widac

Dzis zwiezlismy wiezbe - tylko po czesci zaimpregnowana - nie zdazyli wszystkiego wymoczyc w basenie.
Nasza wiezba ma 4 mega grube krokwie koszowe - 280x200 cm - wszyscy kreca glowami i mowia ze to niebywale - pan trasport mowi ze w zyciu nie widzial w wiezbie takich elemetow :wink: tartak rowniez :wink:
troche bylo klopotu z ich rozladunkiem - jedna spadla - tzn wyslizgnela sie z pasow hds-a. Jedna wazy ok 300 kg :roll:

Zaplacona dachowka
Zaplacone do konca kominy - czekam tylko na przywoz.

aaa- wschodzi trawka - jutro powklejam zdjecia

W poniedzialek start wiezby :D


a propos krokwi koszowych - zastanawiam się, czemu w projekcie są one takie grube. 2 pytanie, czy konieczne są słupy drewniane podpierające te krokwie koszowe, czy nie wystarczyłoby zrobić słupów betonowych podperających krokwie. Ale to chyba pytania do projektanta. Bardzo mi sie podoba Wasz domek, tym bardziej że na wiosnę przymierzam się do EM20. Powodzenia życzę :)

mkkafe
12-11-2007, 13:08
te krokwie sa ogromne - wszyscy byli zdziwieni - od pana w tartaku po ciesli
ale nei polemizuje czy sa konieczne
a dlaczego te slupki Ci sie nei podobaja? Ich nie bedzie widac :roll: betonowe chyba jeszcze drozsze by wyszly - stal, beton...pompa do betonu

zycze powodzenia na wiosne

mkkafe
19-11-2007, 23:11
aaaaaaa

i zapomnialam obwiescic
w czerwcu bedzie nas juz 5-cioro :D
mam nadzieje ze jakos te koncowke budowy z koncowka ciazy a pozniej zyciem z noworodkiem i dwojka pozostalych pogodze :roll:

mkkafe
04-12-2007, 14:06
pradowe przylacze wykonane
faktura za przylacze pradu zaplacona juz daaawno
pradu narazie brak :evil: i czuje w kosciach ze bedzie afera - bo cos nie tak jest ze skrzynka :evil:
jutro stocze boj

czekamy na okna - jeszcze tylko 2 tygodnie
w tym czasie popoludniami Przemek zeszlifowal piora i zakleil wpusty - to co miala zrobic ekipa murarzy zanim uciekla :evil:
Zrobil kilkoro drzwi i kilka takich drobnych prac
I czekamy na te okna :roll:
Z koncem grudnia zamowimy drzwi wejsciowe - z Krakowa. Niestety drzwi mamy wysokie - na gotowo maja 225 cm - wiec trzeba dodac naswietle co znacznie przedraza.
Poniewaz zaczelismy sie rozgladac za drzwiami (wkrotce zaczynamy - Przemek zaczyna - stawiac dzialowki i wysokosc nadprozy dobieramy pod konkretne drzwi) ze zdziwieniem stwierdzilismy ze jedna z oscieznic otworu drzwiowego lazienki gornej opiera sie wylacznie na slupie drewnianym wiezby :roll: . Slup ma grubosc ok 15 cm. A sciana dzialowa ma 12 cm - wszystko z projektu. Zatem nie dosc ze drzwi wisiec beda na slupie podpierajacym kosze to jeszcze oscieznica z jednej strony jest grubsza :roll: . No i jak wymurowac nadroze wchodzace w drewno?? Wiem ze sie da - ale ogolnie ten slup jest nie teges :roll:

mkkafe
05-12-2007, 21:14
no i zamiast drzwi z koncem grudnia - z poczatkiem grudnia zafundowalismy sobie brame garazowa
wczoraj decyzja, dzis pomiar, jutro umowa i zaliczka
montaz razem z oknami
Brama Novoferm Ral 7001 - kolor okien, z napedem, ryglami i jakimis tam cudami
to chyba bedzie prezent pod choinke dla mnie i dla meza :wink:

mkkafe
08-12-2007, 19:41
Dotarl do naszej skrzynki dzis prad http://img249.imageshack.us/img249/6747/a030xg6.gif (http://imageshack.us)http://img249.imageshack.us/img249/6747/a030xg6.gif (http://imageshack.us)http://img249.imageshack.us/img249/6747/a030xg6.gif (http://imageshack.us)

po 10 dniach :evil:
teraz czekamy na ten w gniazdkach - do czwartku http://img249.imageshack.us/img249/6747/a030xg6.gif (http://imageshack.us)

mala rzecz a jak cieszy

mkkafe
12-12-2007, 21:41
gniazdkowy prad pojawil sie we wtorek - och - coz za niespodzianka - dwa dni przed terminem - alez nas ta Enea rozpieszcza :lol:
ale zeby nie bylo tak wesolo - rozerwali zamek w skrzynce zakladajac liczniki tak ze kazdy moze miec bliskie spotkanie z pradem :o i mowia mi ze "to tak juz bylo"
Wiec dzwonie w dalszym ciagu do nich

a z pradem w domu jest wspaniale :D - kazdy kto lecial na budowie "na agregacie" - docenia to inaczej :lol: - cieszy sie bez ustanku :lol:

mkkafe
24-02-2008, 13:35
tyle czasu juz nei pisalam ze nie pamietam co sie dzialo
wiec od tylu:

zajelismy sie kwestia odwiertu studni - wodociag gmina planuje rowniez w tym roku, ale srednio wierze w to wszystko. Troche nam szczeki opadly jak sie okazalo ze wode mamy dosc gleboko - ponad 50 metrow
wiec dochodza kwestie papierkowe oraz czas oczekiwania na pozwolenie ze starostwa. Robota papierkowa: projekt, operat wodno-prawny, dokumentacja powykonawcza, analiza wody....5tys zl. Wiercenie, popma, hydrofor, obudowa, rury - kosmos cena. za wszystko lacznie bedzie 25 tys.
Narazie jestesmy na pierwszym etapie - projekt

sprzedalismy mieszkanie - w zwiazku z czym odliczamy dni do przeprowadzki - rowne 6 miesiecy

konczymy murowac dzialowki - w ferie bylo fajnie bo dzieci byly u babci. Ja cielam, odmierzalam, rozrabialam zaprawe...ze wzgledu na swoj stan - nie moglam dzwigac itp
teraz zostaly jeszcze dwie sciany na poddaszu - i wlecze sie to bo zostaje tylko 2-3 razy po poludniu w tygodniu i maz juz bawi sie sam...

zagruntowalam tez sciane z cegiel - owinelismy ja z powrotem folia - czeka na fugi - poki sie nie ociepli - bedzie czekac.

mkkafe
10-03-2008, 20:44
Dzis zaplacilismy za projekt studni, maz zlozyl podpis - jutro wniosek wraz z projektem ma trafic do Starostwa i oczekujemy na pozwolenie na budowe studni glebinowej

I popychamy to wszystko do przodu - narazie malo fizycznie - bo wciaz jeszcze tymi recami, a bardziej logistycznie - dogranie terminow ekip wod kan, co, elektryka, tynki, wylewki

mkkafe
16-03-2008, 21:09
po kilkudziesieciu dniach samotnej pracy (wylaczajac 2 tyg ferii gdy mu towarzyszylam) malzonek zakonczyl murowanie dzialowek. Przyplacil to paroma kilogramami - tzn zamienil je na miesnie :lol: to podobno normalne :roll: - ale sciany sa
W sobote wysprzatalam cale poddasze - przygotowujac w ten sposob miejsce do prac w zwiazku z ocieplaniem poddasza. Bedziemy ocieplac troche inaczej niz w projekcie - tzn troche na wyrost: 20 cm plus 5 cm - zakupilismy potrzebny "sprzet" - zwerbowalismy do pomocy przy dzieciach tesciow a sami czmychamy na budowe. Fajnie, nie?? :lol:

No i jak tak pozamiatalam i powyrzucalam przez okno :lol: te wszystkie smieci itp - w domu zrobilo sie czysto i....domowo....chyba jestem kobieta :lol: - zachcialo mi sie tam zamieszkac :lol:
Szkoda ze na dole nie ma jak chodzic :lol:

mkkafe
24-03-2008, 13:54
ocieplilismy w 3/4 poddasze domu grubsza warstwa welny. Czemu to tak gryzie????Ale samo ocieplanie to prosta robota. I poki nie ma skosow - idzie szybko
Czesciowo przymocowalismy foile paroizolacyjna - folia bedzie na calosci - na wartwie 20 cm - wtedy spokojnie mozna bedzie zaczac tynkowac i jak tynki wyschna - przyjdzie 5 cm i jeszcze nei wiem co - albo karton gipsy albo deski a'la boazeria...to sie jeszcze zobaczy

znalazlam hydraulika ktory nie chce wejsc po tynkach i dlubac w nich jak poprzedni tylko chce wykonac wszystko przed tynkami - co mi sie bardziej podoba i dlatego tego pana wezmiemy :D Zaprosilam go na 7 kwietnia :lol:

mkkafe
02-04-2008, 09:20
no i wreszcie na mnie nadszedl czas
odliczam dni do pierwszych prac: elektryki i hydrauliki,
umowiona oczyszczalnia - na gotowo - 7 tys z faktura
prawie umowione tynki
wylewki po weekendzie majowym

podjeta decyzja odnosnie barierek balkonowych - jednak beda drewniane
chyba zamiast KG na poddaszu bedzie drewno zabielone a'la boazeria - jednak mimo wszystko taniej wyjdzie - bo mozna zrobic to samemu, za samo polozenie KG bez materialu wychodzi 10 tys :o - jakos nieswojo mi oddac te 10 :lol:

Wczoraj zlozylam nowo zakupiona taczke i przewozilam z corka troche ziemi pod taras - na ktory wczesniej wysypalam i potluklam gruz z dachowek. 7 miesiac ciazy mi sluzy :lol:

mkkafe
06-04-2008, 17:24
mialam juz sobie dac spokoj z bieganiem na budowie - ale ten tydzien bylismy bez mlodszej pociechy - i szkoda bylo nie popracowac :lol:
A mlodsza pociecha byla na wakacjach u babci. Dla nas luksus :D Tyyyle mozna zrobic

W sobote wysprzatalismy caly domek - oproznilismy go ze wszystkiego z czego sie dalo. Gotowy czeka na instalacje. Mozna wreszcie chodzic prawie normalnie

Pytala mnie na priva kolezanka budujaca rowniez M-20 )pozdrawiamy i zapraszamy do rozmowy) o wybrane ogrzewanie, wiec napisze co i jak. Gazu u nas niet - ale chyba i tak bysmy sie nie zdecydowali - ze wzgledu na koszty
Bedzie ekonomicznie - piec na eko-groszek -stalmark lub inny polecany przez hydraulika - robiony na zamowienie. Wlasciwie ze wzgledu na mala powierzchnie kotlowni - tylko te dwa piecyki wchodza w gre. Stalmark ma 45 cm szerokosci.
W ostatniej chwili zrezygnowalismy z plaszcza wodnego. Bedzie zwykly kominek - ale o sporej mocy - 24 kW. Kominek umiejscowiony jest w centrum domu, w poblizu klatki schodowej - wiec nie powinno byc problemu z dogrzaniem gornej kondygnacji w te dni kiedy bedziemy bazowac na cieple z kominka. Dodatkowo planujemy zrobic "lufciki" z komina do pokoju Agatki - tego z balkonem i do naszej garderoby. Czyli do pomieszczen na pograniczu ktorych stoi komin.Zwykly nawiew bez wentylatorkow itp Lekkie wspomaganie

Prawdopodobnie w wiatrolapie, lazience dolnej, lazience dzieci i naszej - przysypialnianej zrobimy ogrzewanie podlogowe. Reszta pomieszczen - kaloryfery - gdzieniegdzie dekoracyjne. Nie chcemy plytek w salonie, chce napewno jakis dywanik itp - a podlogowka wlasciwie to wyklucza - i to przekreslilo jej szanse u nas w domku

mkkafe
06-04-2008, 18:15
Poniewaz od czerwca bede po raz trzeci mloda mama - bede troche wylaczona z zycia budowy - albo tylko tak mysle :lol: W kazdym razie staram sie juz teraz podjac wspolnie z mezem kilka waznych decyzji dotyczacych wykonczenia wnetrz - ktore przypadnie na ten okres i tak:

1. Zamiast tradycyjnych plyt KG na poddaszu - zdecydowalismy sie na boazerie - bedzie malowana bejca jednokrotnie - chcialabym uzyskac kolor transparentnej, polprzezroczystej bieli z uslojeniem drewna.
Odstraszyl mnie koszt robocizny polozenia i zaszpachlowania plyt KG - 10 tys. Robocizna boazerii jest w zasiegu rak mojego meza, KG - niestety nie. No i efekt drewna - jak dla nas szlachetniejszy

2. Parapety zewnetrzne - aluminiowe - w kolorze szarym - w tym tyg przyjedzie pan na pomiar.

3. Podbitka i balustrady balkonow - drewniane - w kolorze

blekit dzinsowy
http://img386.imageshack.us/img386/4827/bledzinmc1.jpg (http://imageshack.us)

lub
zielen seledynowa
http://img368.imageshack.us/img368/8126/zieselejp4.jpg (http://imageshack.us)

4. Podlogi na parterze
Kuchnia i jadalnia
Biala sosna Alloc
http://img363.imageshack.us/img363/2862/bialaallocep1.jpg (http://imageshack.us)

Salon
Dab Egger
brak zdjecia

5. Podlogi w pokojach i garderobie dzieci
Duza cora
http://img340.imageshack.us/img340/7466/lam3sa3.jpg (http://imageshack.us) http://img257.imageshack.us/img257/4641/lam4uh4.jpg (http://imageshack.us)


maluszki

http://img255.imageshack.us/img255/3041/lam6wv3.jpg (http://imageshack.us) http://img338.imageshack.us/img338/117/lam69al6.jpg (http://imageshack.us)

mkkafe
08-04-2008, 09:40
Wczoraj - poznym popoludniem listonosz przyniosl polecony z gminy - w liscie napisano ze
postanawia sie pozytywnie zaopiniowac projekt prac geologicznych na wykonanie odwiertu studziennego dla ujecia wod podziemnych z utworow czwartorzedowych utworzonych na dzialce nr...(czyli naszej :D )

podpisal sie pan wojt :D
tak wiec uzyskanie pozwolenia na odwiert studni to juz tylko formalnosc - ktorej dopelnienie nastapi proawdopodobnie dzis lub jutro :D

no i oczywiscie ciesze sie, bardzo bardzo - bedziemy miec swoja wode
choc moje drugie ja obserwuje to wszystko z boku z mysla: no nic - wydanie tych pieniedzy chyba jest juz przesadzone - zegnajcie rekuperacja, ogrodzenie dzialki, otynkowanie domku :-?

mkkafe
08-04-2008, 09:53
ach - i jeszcze jedna rzecz - dostalam pierwsza wycene schodow - ladne sa, wykonanie - solidne - cena - zaczynaja sie od 18 tys netto..koncza na 26 netto

czekam na przychylniejsze propozycje :roll:

mkkafe
11-04-2008, 12:48
wre praca - instalacje - wszystkie rownoczesnie

wkrotce wchodza tynkarze - dzis byli na pomiarach - tom - jesli mozesz - powiedz ile metrow tynku u Was wyszlo?? u nas 465 - a przeciez powiekszalismy okna i nie tynkujemy dwoch lazienek - scian - tylko sufit dolnej , sciana z cegly odpada.. - a z projektu wychodzi 480 m...
i jeszcze pytanie - jakim tynkiem??
u nas tynki cementowo -wapienne - preparatem Alpol AT 306 - nie wymagaja juz dodatkowego szpachlowania - i od razu bedzie gotowy pod malowanie - ale poniewaz to tynk niepopularny (bo drozszy) - sciagamy go na zamowienie - i jestem ciekawa jak z jego wydajnoscia - producent uwaza ze z worka 30 kg wyjdzie 3 m tynku 1 cm - a tynkarz - ze nie robil nigdy tym - tylko tym popularnym - ale z niego wychodzi 2,1 m kwadratowego...Nie wiem ile zamowic - bo nie chce zostac z paleta Alpolu - ale nie chce przestojow jak zabraknie :roll:

mkkafe
17-04-2008, 10:16
Instalacje: jedne ukonczone, drugie na wykonczeniu
od wczoraj pracuje juz ekipa od tynkow
Gonia z praca mojego meza ktory ciagnie sciany dzialowe do samych szczytow. Na szczescie juz niewiele zostalo, same docinki prawie...

troche nerwowo bylo na koncu. Ech...Hydraulik rzucal rurkami miedzianymi :roll: :lol:
A na sam koniec dnia maz odkryl ze na budowie mamy inny tynk niz kupilismy - znaczy - zwykly - grubozianisty - AT301 (a zamowilismy i zaplacilismy AT 306) Odkrecilam wszystko - ale nasi tynkarze rozladowali juz 5,5 tony i wniesli do domu. Hurtownia miala przyslac wieksza ekipe - ale jak to w zyciu bywa - przyechal sam kierowca ktory wszystko zniosl - ale nowego towaru juz nie wniosl :-? tylko zostawil to na paletach przed domem. wiec panowie tynkarze ponownie napracowali sie wnoszac worki do domu - za moje 150 zl.

Jutro dzien montazu oczyszczalni :D

mkkafe
20-04-2008, 10:32
Sobote montowano oczyszczalnie. Od 9-18 :o
u nas grunt troche pod gore idzie - wiec kopania bylo duzo...takie rowy wykopali, szok
Z checia placi sie fakture za taka solidna robote: rury ukladane z poziomica w reku, grunt przed polozeniem zbiornika tez poziomowano...Poniewaz koparka kopala gleboko - ciagle cos sie osypywalo - szef ekipy za kazdym razem kazal wyciagac rury i podkopywac piach :o ktory wpadal pod rury. Ogolnie - 5 z plusem

Potem jeszcze podnajelismy koparke i troche popracowala u nas z tylu domku - wyrownala teren - wystarczy pograbic i zasiejemy trawe, oraz wykopala wstepnie niewielka dziure pod oczko wodne - zeby potem juz nie niszczyc trawki :D

mkkafe
23-04-2008, 19:03
Tynki u gory prawie na gotowo
teraz panowie zaczeli parter Zadowalajaco. Odpukac - ale efekt taki jakiego oczekiwalismy. Jednak musze domowic Alpolu - kolejne dwie palety
No i tak domowo sie zrobilo....
Troszke prac ogrodowych dzis zrobilismy - oczekuje aby teraz troche deszcz posiapil i wspomagal nasza trawe

Wybralismy kontakty - Simon - grafitowe jakies.
No i chyba musze o jeden dzien przesunac wylewki. To i tak dwa tygodnie szybciej niz planowalam :D

mkkafe
26-04-2008, 08:34
Dzis mija rok od wbicia pierwszej lopaty na naszej budowie
tak sie tez sklada - ze mija dzis 11 lat od naszego wspolnego, sakramentalnego tak :D

mkkafe
28-04-2008, 18:53
Woda juz plynie. Malo tego - jest calkiem niezla - robilismy analize
Zamontowana pompa = Grundfos SQ3 55, podlaczony hydrofor...woda juz w domku jest - tym sposobem mamy wszelkie przylacza - zeby bylo zabawnie - kazde z nich: studnia, POŚ i nitka enegretyczna - budowane przez nas indywidualnie z projektem i na pozwolenie na budowe - wydawane przez Starostwo.
Firma robiaca odwiert - pierwsza klasa - polecam szczerze - panowie wiertacze - pasjonaci. Wszystko bardzo profesjonalnie, w super atmosferze i sprawnie. Zadnych, absolutnie zadnych problemow.
Studnia i waz odprowadzajacy wode
http://img444.imageshack.us/img444/2694/image002jw0.jpg (http://imageshack.us)

.....i wyrzucajacy ja do zwirowni
http://img122.imageshack.us/img122/1106/image008jj9.jpg (http://imageshack.us)

Panowie koncza tynkowac parter - dzis chyba troche nerwowi bo czas goni - a tu przyszlo im poprawki robic - na zyczenie inwestora - ktory spedzil wczorajszy dzien z poziomica w reku :lol:
Ale ogolnie - bardzo pozytywnie

Przesunelam troche wylewkarzy - bo sie goraco robi - a jeszcze na dwa dni hydraulika musze zaprosic - aby podlogowke w lazienkach zrobil...
Zamowilam styropian, kratki stalowe, wszelkie kolki i pierdolki...

mkkafe
08-05-2008, 19:33
czasem mam juz tak dosc tego wszystkiego :x

chce miec zawory kulowe - zakladaja zwykle

mowie: cement na piatek - cement dzwoni w czawrtek rano i mowi ze sie pakuje i jedzie do mnie - dobra - ale mnie tam nie ma. Nikogo tam nie ma. Zestresowana - bo przed domem wkopana swiezo POŚ i rury wzmocnione tylko w jednym - wiadomym dla nas miejscu - wiec tlumacze gdzie wyladowac...zeby nie wjezdzac w glab...
po kilku godz dzwoni kierowca od posadzek - ze jedzie z piaskiem - :roll: dlaczego dzisiaj :-? - tlumacze to wszystko od nowa - co cementowemu.
Na koniec przyjezdza maz na budowe - piasek w bliskim sasiedztwie zbiornika POŚ :x
a na budowie ekipa od dachu - przyjechala na poprawke - choc zaznaczylam ze nie chce ich tam widziec i ze maja zakaz wstepu - ze chce innego dekarza - sami przyznaja ze wlamali sie do domu :o - chyba po drabine - bo swej nie mieli - i zostawiajac drzwi otwarte - gotowi sa do odjazdu - nie dzwoniac do nas - bo przeciez maja zakaz wstepu

bardzo staram sie nie urodzic przed terminem - ale inni systematycznie dbaja o to aby mi sie nei udalo :evil:

mkkafe
16-05-2008, 10:34
zamowilam grzejniki - czas realizacji 7 tygodni - bo czesc w kolorze szarym
zamowilam drzwi - wlasciwie musze jeszcze wplacic zaliczke - czas realizacji - 9 tygodni
czaje sie na drugie drzwi - od ogrodu - alez doplacamy za niewymiarowe- mamy 230 cm wysokie drzwi - w jednym otworze - naswietle - w drugim trzeba nam wysokich na calosci
drzwi przednie beda w ulubionym RAL 7001 szarym - jak okna - model
http://img207.imageshack.us/img207/8464/drzwizewnetrznedrewnianhz8.jpg (http://imageshack.us)
http://img207.imageshack.us/img207/8464/drzwizewnetrznedrewnianhz8.c25357790c.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=207&i=drzwizewnetrznedrewnianhz8.jpg)

zalapalismy sie przed druga w tym roku podwyzka :roll:

krzysm_lodz
18-05-2008, 12:05
przeprasza ze sie powtarzam ale to dla mnie istotne
hej mam pytanie jak robiliscie gorny wieniec?
jestem na etapie stropu i przymierzam sie jak go zrobic
jakie doceiplenie wienca wykorzystaliscie i jakie bloczki ytong na szalunek od srodka i czy wieniec zgodnie z projektem szer 24 cm i wysoki na 15?
czy cieliscie bloczki na pol zewnetrzne zeby byla zgodna wysokosc z projektem?
pzdr
krzys

mkkafe
17-06-2008, 14:13
nie zagladalam tu dawno
na budowie jest tyle do roboty...z oszczednosci wiekoszosc prac moj maz robi sam. Ja juz odpadam - wlasciwie zostal mi tydzien do porodu
Choc bywaly i bardziej pracowite dni: gruntowanie i malowanie scian
Plytek nauczyl sie mezowy klasc na gospodarczym. Zdolny jest naprawde :D
Teraz wskoczyl na poddasze i oklada skosy boazeria. I tez efekt jest zadowalajacy.
Pozostaly nam 2 miesiace do przeprowadzki :D Narazie tego nei widze - ale mam nadzieje ze uda sie duzo zrobic - wyboru w sumie nie mamy zadnego - opuszczamy miezkanie z koncem sierpnia

mkkafe
24-06-2008, 06:33
jeszcze w dwupaku jestem - mam chyba zepsute mechanizmy porodowe zagladam okazyjnie - a tu takie tyly mam
wszystko sie powoli robi, albo czekamy na realizacje zamowien - w zwiazku z czym zdjec nei bedzie - bo nie ma za bardzo czego fotografowac - wszedzie balagan :oops: ktory powoduje ze czasem mam niemoc jak tam wchodze :oops:

mkkafe
04-08-2008, 12:06
juz sobie mieszkamy
do prawdziwej przerowadzki zostaly 3 tygodnie - ale postanowilismy zamieszkac troche...
starsze dzieci na wakacjach, tylko malutkie z nami - kapiele jednak jeszcze w mieszkanku..
i jeszcze jedno - zdalam prawko!!! za pierwszym podejsciem. Teraz jeszcze tylko jakis samochodzik drugi i moge byc kompletnie wsiowa :D

mkkafe
16-12-2008, 11:07
I tak wlasciwie bylo juz do przeprowadzki...
Dzien przed dojechaly drzwi - zewnetrzne - z Krakowa - super jakosc i w ogole bez problemu
natomiast 2 dni wczesniej dojechaly drzwi od kotlowni
i zorientowalam sie ze po 13 tygodniach produkcji, po miesiecznym opoznieniu - Pol Skone przyslalo mi nie te drzwi
nie trafil mnie szlag i nie wkurzylam sie - bo chyba mnie to juz nei przerazilo
roznica polegala na obecnosci szybki
mialy byz z - przyjechaly bez
dostalismy pozwolenie na montaz tymczasowy tego skrzydla
jednak zdecydowalismy sie na pozostawienie ich - bo mielismy jzu dosc wymian i niepozalatwianych spraw
dostalam korekte i upust od montazu 100 zl za caly niewypal jaki z tymi drzwiami jest
mamy w kotlowni nad drzwiami naswietle - szybka dodala by swiatla w tym pomieszczeniu bez okien - ale musi wystarczyc samo nasiwtle

mkkafe
06-01-2009, 13:47
z moich zapiskow:

z bateriammi mielismy przeboje bo czesc nie pasuje. W kazdym pomieszzceniu cos jest nie tak: w kuchni nie mam uchwytow bo sama sie boje przykrecic - moze odpryskiwac - a maz nie ma czasu- sa pilniejsze sprawy. W salonie kominek bez obudowy - oj tutaj tak bedzie dluzej. Jedyne co to wymuruje z cegielek podest pod blat. Maly pokoj juz do malowania - kredki, sok na scianie...komary rozgniecione. Drzwi mam - ale montaz ich pozostawia wiele do zyczenia - i musze uszczelniac sama akrylem szpary. Do garazu nie wjade nawet jakbym upchala graty po pokojach - bo nie mam podjazdu wylanego - ino sam gruz Podlogi moze na parterze wkrotce - i zaraz potem przyjada tymczasowe schody - bo docelowe sie spoznia Sciana z cegly nei doczekala sie fugi i moze sie nie doczeka nigdy bo to powalona robota
Gora - tutaj sa lepsze hity: ciagly brak sciany pomiedzy nasza sypialnia a garderobo-lazienka. Bloczki sobie leza. Wszedzie brak parapetow i podlog oczywiscie. U Jagody nei ma sufitu. Nie ma barierek na balkonach.W garderobie dzieci nei ma drzwi. Wiekszosc materialow mamy na szczescie kupionych - wiec tylko czas nas stopuje. Najgorsza jest wizja lazienki dzieci u gory: tam trzeba jeszzce polozyc welne 5 cm i zafoliowac ja po raz drugi. o suficie pomyslimy potem - ale chyba nei ma drewna na te czesc. Cala armature - bez baterii mam kupiona - ale nei mam plytek i kasy na plytki. Lazienka i pralnia bedzie zatem narazie tylko pralnio-suszarnia.


Ale tez bym nie wrocila na stare smieci. Dziwne, nie? Nawet gdy prawei codziennie tam przejezdzam - ani razu nie zlapalam sie na tym ze zatesknie....nie traktuje tamtego miejsca jak swego domku - jednak 6 lat tam mieszkalismy. Zadnego sentymentu. Myslalam ze bedzie inaczej. Jest mi obce. Jestem sama zaskoczona. Tutaj czuje ze jest moje miejsce. Wlozylismy w ten dom tyle serca uczestniczac w jego budowie od zalatwiania formalnosci do pozwolenia na budowe, poprzed nadzorowanie poczatkowych prac - po wlasnoreczne murowanie a potem wykanczanie go - jest prawie jak jedno z nas. I chyba dlatego potrafie tutaj w tym calym syfie funkcjonowac

mkkafe
17-01-2009, 19:31
I przy okazji: zauwazylam ze nasz watek osiagnal 30 tysiecy odslon :D
Bardzo mi milo :D Taka okragla cyferka

mkkafe
24-01-2009, 23:35
w pracach poli sie posuwamy do przodu...
maz kazda wolna chwile poswieca na lazienke przysypialniana..
obudowal wanne, zrobil blat przy wannie, zamontowal baterie

wymurowal "postument" dla blatu umywalkowego
i uklada pltyki na podlodze

ale

w sprawach "innych" posunelismy sie
w tym tyg lozylam wniosek o nadanie numeru posesji
i juz go odebralam (nie ma jak wies - wszystko szybko i wiele na "ryj")
zameldowalam nas :D
ogronie satysfakcjonujace!!!

mkkafe
12-02-2009, 11:52
Zeby nie bylo ze nic nie robimy
Maz konczy wiatrolap
Kupilismy plytki - ciemny braz, rozlozylismy na probe na podlodze i...wyjechaly z powrotem do sklepu
na drugi dzien przyjechaly inne - szare, przecierane
I juz leza, stygna.
Dzis dostana fuge. Potem maz skonczy szafe. Doklei kamien przy szafie. I wtedy bedzie KONIEC tego pomieszczenia
(nadaje sie juz do odmalowania :oops: ale KONIEC tego nei obejmuje)

I potem wkleje fote :wink:

gpsp
21-07-2009, 19:44
witam

mam pytanie z jakiej firmy macie okna i z czego są zrobione?

super domek

pozdrawiam

mkkafe
22-07-2009, 08:11
Okna - M&S Line, Pomorska Fabryka Okien
nie wiem z czego sa zrobione - w zasadzie nei rozumiem pytania - jak to okna pcv.. :D

prosze komentarze w komentarzach pisac :wink:

gosiaczek0502
05-08-2009, 17:53
Brak mi słów !!! Zupełnie mnie zatkało jak obejrzałam zdjęcia domu. Jest po prostu przepiękny !!!! masz niesamowity gust i styl. Ja sama ruszam na wiosnę z budową i mam nadzieję, że mój będzie choć trochę tak piękny jak twój.
Pozdrawiam :-)

mkkafe
06-08-2009, 09:45
gosiaczek - bardzo bardzo dziekuje
nam sie rowniez bardzo, bardzo podoba
satysfakcja tym wieksza ze nad wszystkim pracujemy i wymyslamy z mezem sami :D
powodzenia w budowaniu
a komentarze piszemy w komentarzach :D oki?

mkkafe
25-09-2009, 14:03
W sumie dawno nic nie wklejalam bo sobie spokojnie powolutku robilismy elewacje. zostalo nam 8 m2 i sciana zachodnia bylaby skonczona. Male 14 paczek...
Ale stalo sie tak ze przyjechal do nas taras. 40 m2 desek z modrzewia, juz poskrecanych w 12 czesciach, na legarach. No i zabralismy sie za taras. Wczesniej w miejscu tarasu wysypalam gruz i koparka zasypala go zwirem (kwiecien 2008) Teraz pozostalo tylko wyrwac chwasty. zamowilismy bloczki betonowe ktore sluza jako fundament punktowy. Potem geowloknina i bedziemy ukladac. Narazie zaimpregnowalam i zaolejowalam taras na "bezbarwny" choc nei do konca jestem przekonana ze taki ten olej byl bo wygladal na ciemny, jak z mojej kosiarki
Troche nam tego tarasu wyszlo - powiekszalismy go w stosunku do projektu. Zrobilismy go w L. i dolozylismy przedluzenie ktore bedzie prowadzic do oczka wodnego wykopanego nieopodal

Nie mielismy w planach tarasu w tym roku. chcielismy raczej najpierw elewacje skonczyc w tym miejscu - w obawie przed zniszczeniami. Ale taras wyszedl nas mniej niz polowe ceny rynkowej, powstal on na potrzeby reklamowe pewnej formy i po sesji zdjeciowej jest juz nasz. Tylko jeszcze zostalo do zaplacenia :lol: :lol: ale tutaj mamy troche czasu
Jak obrobie foteczki to wstawie :lol: :lol:

jablko1981
14-03-2010, 14:44
Cześć
Czy możesz mi dać namiary na cegłę pełną czerwona w kujawsko-pomorskim
Dzięki

mkkafe
14-03-2010, 19:06
Kupowalismy w Bydg w Betorze na Ołowianej z tym ze to juz bylo 3 lata temu

kwiatholandii
18-03-2010, 17:14
hej, masz piękne okna. My jesteśmy na etapie zamawiania, ale białych. Interesują mnie rolety. Podałabyś mi na priv namiary oraz kolor rolet. z góry dziękuję

sabina.nornicka
20-05-2010, 12:38
hej, ja tez poprosze o namiary na rolety - jaki kolor pancerza to jest:) - Jaki to RAL - czy to są te srebrzyste RAL 9006? PROSZę

wodnik_31
19-05-2011, 10:35
obejrzałam cały dziennik. jestem pod wrażeniem. piękny dom. gratuluję