PDA

Zobacz pełną wersję : uzytkownicy seko EKO II N



tozeur
05-08-2006, 11:17
witam
przymierzam sie do zakupu kotla EKO II N firmy seko i prosilbym o opinie na jego temat , jak sie sprawuje, obsluga itp.
pozdrawiam [/b]

piciu10
07-08-2006, 11:04
Witam!
Użytkuję piec z nadmuchem od 1,5 roku. Głównym paliwem jest miał węglowy. Piec spisuje się świetnie. Jego dużą zaletą jest to, że można dokładać opału w trakcie palenia a nie rozpalać od początku. W praktyce prowadzi do do tego, że palę np.: cały miesiąc nie wygaszając kotła. Jeśli na ruszcie pieca jest żar to dokładam 1 łopatę miału, czekam aż trochę się rozpali i następnie zasypuję cały piec. Miał musi być suchy, ponieważ mokry ma tendencję do puchnięcia w piecu, co powoduje że paliwo się zawiesza. W takim wypadku należy popchnąc pogrzebaczem, aby miał osunął się na ruszt. W takiej sytuacji należy stać z boku pieca, ponieważ zdarza się że w piecu w takim momencie zbiarają się gazy i potrafi wystrzelić. Obecnie ogrzewam wodę c.w.u. Przy 120 l zbiorniku spalenie wynosi ok. 1 łopaty miału dziennie. Istalację mam w układzie zamkniętym, tylko piec chodzi z zasobnikiem w układzie otwartym i jest połączony z instalacją poprzez wymiennik ciepła.

tomek123
10-11-2006, 12:49
Tak więc po prawie po 2 latach od chwili zakupu (uciekałem przed zmianą VATU) , uruchomiłem na dobre kocioł SEKO II z nadmuchem.
Kocioł sprawuje się super, jest oszczędny i prawie nie wymaga obsługi.
Jest to naprawdę dobre rozwiązanie dla osób które mają mało czasu, a piec na gaz z różnych powodów nie wchodzi w rachubę.
Pozdrawiam Tomek123

ghostt
10-11-2006, 13:01
ja po 2 sezonach wymienilem sobie seko na piec z podajnikiem ale tylo z 2 powodow
po pierwsze leniwy jestem a po drugie zdarza mi sie wyjechac na kilka dni
piec rewelacyjny
stalopalnosc osiagalem w granicach 24H
piec jak dla mnie posiada 2 mankamety
1 to nieco za male drzwiczki wymiennika ciezko sie go czysci
2 mala raczka do przerusztowania przez co jest nieco niewygodnie
spalac w nim mozna wszystko = ja np na plilem w nim liscie i trawe oraz rozdronione galezie

Renka
10-11-2006, 18:36
ja po 2 sezonach wymienilem sobie seko na piec z podajnikiem ale tylo z 2 powodow
po pierwsze leniwy jestem a po drugie zdarza mi sie wyjechac na kilka dni
piec rewelacyjny
stalopalnosc osiagalem w granicach 24H
piec jak dla mnie posiada 2 mankamety
1 to nieco za male drzwiczki wymiennika ciezko sie go czysci
2 mala raczka do przerusztowania przez co jest nieco niewygodnie
spalac w nim mozna wszystko = ja np na plilem w nim liscie i trawe oraz rozdronione galezie

Witam ! A na jaki piec wymieniłeś ??

qwertys
10-11-2006, 18:39
Ghostt, ten stary już sprzedałeś czy jeszcze go masz ?

ghostt
10-11-2006, 22:31
jeszcze w tej chwili mam
nie malem czasu zajac sie sprzedarza chociaz znajomy instalator mowil mi sprzeda jak bede chcial ale ostatnio pracuje po 12-16h i niemam czasu
a obecnie mam elektrometa chwale sobie narazie zwlaszcza ze jak przychodze wieczorem do domu to niemam sily na nic a zwlaszcza na piecowanie
niemniej jednak mam go 3 tygodnie i dalej kombinuje troche ze sterownikiem i chyba juz zalapalem ale 3 tyg to troche za malo aby powiedziec ze piec jest swietny i wspanialy
dlatego pisze ze jeestem zadowolony
wsypuje pali sie samo raz na tydzien dosypuje i wybieram popiol co kilka dni zmieniam ustawienie sterownika i patrze jak sie spala i ile wegla idzie
jak bede mial chwilke to dorobie licznik zuzycia wegla z alrmem ze trzeba dosypac ;P to dla mnie priorytet :D

ps.
i co by nie bylo ze chwale bo sprzedaje i chce sprzedac to poczytajcie sobie moje wypowiedzi na tym forum
piec zaczolem chwalic jakies 2 lata temu i mimo ze mam inny piec z calego serca moge go polecic bo to naprawde udana konstrukcja (natomiast nie moge polecic pieca z podajnikiem firmy seko no chyba ze poprawili konstrukcje od czasu kiedy go widzialem a bylo to rok temu)

wzasadzie kupujac piec mialem 2 typy
fex i seko IIN
fexa odrzucilem dlatego ze wtedy podstawowym paliwem do niego bylo drewno wiec pozostal seko i wyboru nie zaluje chociaz fex to tez udany piec
zalety
stalopalnosc (przynajmniej u mnie 24h)
wygaszanie 1 na miesiac w celu czysczenia
spory popielnik - 2 wiadra
ruszt wodny - znakomity do palenia wegla do drewna juz niekoniecznie
piec wszystkopalny - palilem w nim wszystko od mialu po przez wegiel, papiery,galezie a skonczywszy na trawie i lisciach

qwertys
10-11-2006, 23:49
Ghostt ,typy mamy identyczne , z tym że ja chcę obydwa te kotły.

Fex-a do budynku mieszkalnego gdzie komin spełnia warunki dla tego

kotła, a Seko IIN do ogrzania sklepu 120m.

Orientujesz się jakie są wymogi kominowe przy Seko.

Mój komin to 14x27 dł. 5,5 m. ale mogę go przedłużyć o dobry metr.

ghostt
11-11-2006, 00:36
hmm wiec tak niepamietam jaki powinien byc komin do seko
u mnie seko 24/28 byl podlaczony do komina 14x14 :o
a to dlatego ze kupujac dom bylem na dachu ogladalem kominy
i byl tam komin 14x27 ale juz do kotlowni nie schodzil
a jako ze byl grudzien to musialem jakos podlaczyc piec
i wybralem kanal wentylacyjny niewykorzystywany
obecnie mam juz ten 14x27 doprowadzony do kotlowni i do niego wpiety jest elektromet
seko dzialal bardzo dobrze na tym 14x14 z tym ze komin ma 8 metrow
i cug bardzo durzy
raz mialem tylko niespodzianke jak komin sie zanieczyszcil to piec fuknol i otworzylo drzwiczki wyczystki komina
no ale przy takim malym kominie niema sie co dziwic
u mnie bylo ok tylko dzieki naprawde durzemu cugowi i nie polecam nikomu podlaczania pieca do tak malego komina no chyba ze tak jak ja nie ma wyjscia

qwertys
11-11-2006, 01:13
Ghostt, myślę że przy moim przekroju po przedłużeniu komina nie powinno być niespodzianek.

Obydwa moje kotły mają po ponad dwadzieścia lat , i boję się że któryś z nich może mi wywinąć psikusa.

Wiesz kiedy to najczęściej się przytrafia,gdy na zewnątrz jest z minus 15.

W domu żaden problem ,przekładam wajchy i jadę na gazie ale w sklepie

jestem ugotowany.... znaczy zamrożony :cry:

ghostt
11-11-2006, 09:01
no to powinienes pomyslec o jakims rezerwowym ogrzewaniu tak na wszelki wypadek
ja mam koze (potem bedzie kominek) i 2 piecyki naftowe
1 zibro kamin a drugi jakis tam i co prawda nigdy nie musialem ich urzyc awaryjnie ale wlaczalem dla pryjemnosci bo to prawie kominek
ja jednak wychodze z zalozenia ze z zima niema zartow a popsuc moze sie wszystko
w domu mam intalacje nowa miedziana ale zaprojektowana jako grawitacyjna a do tego elektrometa dokupilem sobie ruszt awaryjny
jeszcze tylko kupie agregat i wszystko

tez mysle ze twoj komin wystarczy :D
a czym myslisz palic w seko ? jakiej mocy kupujesz ten piec ?

gizmo2221
28-12-2006, 12:45
Ostatnio przeprowadziłem test stałopalności na jednym zasypie zasobnika miałem ( posiadam EKO II-N 24/20) po którym osłupiałem kiedy to osiągłem wynik 40 godzin stałopalności. W zeszłym roku udawało mi się osiągać stałopalność na poziomie 24 godzin, niby wszystko przebiegało podobnie z wyjątkiem jednego tym razem zamknąłem klapkę na króćcu powietrza wtórnego co spowodowało że piec nie podnosił sobie sam temperatury przy wyłączonym wentylatorze do ok 55-60 stopni jak miało to miejsce z otwartym króćcem. Dodam że ustawiona na piecu przeze mnie temperatura wynosi 42 stopnie, na dworze temperatura oscylowała w okolicach 0 stopni. W domu miałem 22 stopnie. Miał klasa I zmoczony wodą, kocioł zasypany po górną ściankę ponad drzwiczkami. Dmuchawa ustawiona na 20% czas przedmuchu 5 sekund co 4 minuty (radzę uważać na fuknięcia), komin przymknięty na przedostatni ząbek. Polecam wypróbowanie. W razie jakichkolwiek wątpliwości proszę pytać.

mabas
31-01-2007, 10:54
mam taki piec i strasznie mi smoli, mam warzelnie smoly w komorze zaladowczej, napiszcie jakie macie piece(wielkosci), jaka powierzchnia i jakie parametry ustawiacie, ogolnie swoje doswiadczenia z dory dziekuje

ghostt
31-01-2007, 15:24
jesli chodzi o smolenie to po 1 temp minimum 60C
jak bedzie nizsza i bedziecie chcieli wyczyscc wymiennik (a bedziecie chcieli)
to potem bedziecie plakac tak jak ja
mialem taki piec i bylem bardzo zadowolony o ile nie ustawialem temp pieca ponizej 60C :lol:

mabas
01-02-2007, 10:57
Własnie problem jest taki ze mam na piecu caly czas 60 stopni i smoli jak cholera, moze to wina wegla(podobno)

ghostt
01-02-2007, 21:34
a masz zasmolony wymiennik ?
jesli chodzi o komore to faktycznie nieco sie smolila ale producent od czasu do czasu kazal przepalac drewnem i wtedy pieknie sie smola wypalala
jednak nie bylo tragicznie i przepalalem po zakonczeniu sezonu

mabas
02-02-2007, 09:03
wymiennik nie jest zasmolony, tylko komora zasypowa, po zaladowaniu i wypaleniu calej komory na sciankach jest okolo 3-4 mm smoly, wiec jak ja zbiore to pewnie bedzie z 300 g jak nie wiecej, poza tym wszystko ok, trzyma z 24 godziny lub dluzej, przy dzisiejszych temperaturach, tylko ta smola jej jest naprawde duuuzo, wiec raz na sezon chyba by nie wystarczalo

szarky11
22-11-2007, 16:10
witam mam kociol seko 18/15 kw jak go rozpalac i jak dokladac mialu na drugi dzien mam z tym klopoty dymi sie i dlugo chodzi dmuchawa oraz ile mialu idzie w sezonie srednio nie mam bojlera do grzania wody dom 120 m ocieplony nowe okna dach tez ocieplony podpiwniczony w 70% prosze bardziej doswiadczonych w obslugiwaniu tego kotla o dokladne opisanie pozdrawiam szarky11

szarky11
26-11-2007, 22:10
kupilem kociol seko EKON 2 N sprzedawca w sklepie zapewnial ze jest oszczedny i latwy w obsludze podobno wystarczy tylko nalozyc drewna i papieru rozpalic poczekac az zrobi sie zar i zasypac lopate mialu dobrego mialu i taki kupilem z kawalkami wegla potem jeszcze poczekac az sie rozpali na dobre i wsypac reszte mialu podobno ma sie palic 20 godzin a nawet wiecej jak sie okazalo pali sie czasem okolo 20 24 godzin ale wymaga to czestego schodzenia do pieca i ruszania rusztem bo popiul blokuje dostep powietrza czasem z niewiadomych przyczyn piec mimo pracujacej dmuchawy nie chce sie rozpalic a wrecz temperatura spada probowalem dac wieksze obroty na dmuchawie ale skutkuje to tym ze dopoki ona dziala z drzwi zasypowych dookola leci dym a to w domku jest niedopuszczalne w jakims pomieszczeniu na zewnatrz ok tylko sprzedawca wiedzial gdzie mieszkam i jak ma byc zamontowany piec poniewaz ma taki sam dom w instrukcji nic nie pisze o sposobie palenia a to jest bardzo wazne dla kupujacego informacje zbieralem od ludzi ktorzy maja takie piece mialo byc latwo tak mowil sprzedajacy a nie pali sie jak trzeba i jest sporo dymu jestem zawiedziony jak diabli probowalem kilkunastu opcji palenia z przedmuchiwaniem dluzszym i krotszym na wyzszej i nizszej temperaturze przy zamknietym i otwartym mocniej wylocie spalin ciagle tak samo na innym miale bylo jeszcze gorzej a to ze mozna do niego dosypac mialu bez ponownego rozpalania tak ale jak sie go pozadnie nie przeszoruje i nie wybierze szlaki nawet z glebi pieca bo tamtedy wylatuja spaliny to on sie coraz gorzej pali i coraz dluzej chodzi dmuchawa powiedziano mi ze mam slaby ciag w kominie ale poprzedni piec i jeszcze starszy dzialaly bez zarzutu az furczalo a ten jak nie chce sie rozdmuchac i jak wylacze dmuchawe i otworze dolne drzwiczki rozpala sie szybko i rowniez slychac furkot plomieni wiec jaki slaby ciag ale pewnie teraz bedzie ze mam komin ze zlej cegly i takie inne kpiny moim zdaniem piec jest do bani ciezki w obsludze i sie dymi kant drzwiczek jest niedospawany brak okolo 2 mm i tamtedy sie dymi lipa jak nic teraz bym go nie kupil napewno chyba ze robie cos nie tak ale bez instrukcji ktorej producent nie przewidzial z poradami jak palic co bardzo pomoglo by to nie jest dziwne ze tak to wyglada a ja mysle ze tu inny sposub palenia nic nie da w rodzinie mamy piec na mial z pleszewa spalanie gorne mialu z nadmuchem i ten piec sam w nim palilem jest naprawde bardzo latwy w obsludze rozpala sie 3 razy szybciej i podczas przedmuchu sie nie dymi zaluje ze posluchalem tego czlowieka w sklepie bo pewnie nie mial okazji nigdy palic w piecu ktory polecil . nie polecam go .jak by sie okazalo ze jednak ja czegos nie umialem zrobic jak nalezy to napewno opisze tego wymaga uczciwosc ale szczerze watpie.pozdpawiam wszystkich

MZ
03-03-2018, 12:00
Witam.
Jak w tytule , mam Seko IIN ponad 10 lat, a potrafi mnie jeszcze niemile zaskoczyć. Głownie chodzi o sterownik.
Palę groszkiem (gorszej jakości z dużą zawartością popiołu), przez co podobnie jak inni użytkownicy palę prawie bez przerwy, bez zbędnego rozpalania.

Natomiast przeszkadza mi niemożliwość włączenia cyklu rozpalania w dowolnym momencie. Powiedzmy - mamy taką sytuację - temp. na kotle 30-32 st. Odpopielam i dosypuję nową porcję paliwa. Zostawiam kocioł, przychodzę po pracy i zimno. Okazuje się że temp. po 20 min spada do 28 st. i kocioł się wyłącza! Gdyby był w cyklu rozpalania dmuchał by 2h bez względu na temperaturę.
Nie wierzę że tylko mi to przeszkadza?

Zadzwoniłem kiedyś do SEKO z tym problemem, i pan stwierdził, że powinienem oszukać sterownik, przez wyjęcie czujki?! Tak też czasem robię. Ale ostatnio zapomniałem po schłodzeniu ją znowu umieścić i zagotowałem kocioł. TO BARDZO NIEBEZPIECZNE. Dziwię się że SEKO tak doradza, zamiast wprowadzić możliwość włączenia cyklu rozpalania (np. przytrzymanie przez 3s przycisku start).

Koledzy może macie jakieś wnioski, rady? Po ostatniej akcji rozglądam się za lepszym sterownikiem.