PDA

Zobacz pełną wersję : Mam nerwa



jaxyz
05-08-2006, 14:54
Witajcie!!
Mieszkam na ostatnim piętrze i na tym polega mój problem. Odkąd pamiętam w trakcie deszczów lało się w łazience i ubikacji z kratki wentylacyjnej. Oczywiście zgłoszeń w spółdzielni nie było końca.....W lipcu tego roku coś było robione na dachu, ale co - ja nie wiem. Próbowałam sie dowiedzieć co zostało zrobione.....ale "miłe" panie wytłumaczyły "że było robione i NIE BĘDZIE CIEKŁO". Wraz z mężem zrobilismy remont łazienki i ubikacji. Sielanka trwała do wczoraj rana..........leje się nadal.......woda dostała się pod warstwę farby i wszystko napuchło. Wyć mi się chce........!!!!!!!!!!!!!!!! A dodam, że chciałam całą łazienkę w przyszłym roku wykafelkować .............. :-(
Zgłosiłam to w spółdzielni, ale miła pani poinformowała mnie, że:
1. przeciez byŁO ROBIONE
2. wieje silny wiatr i deszcz zacina to ma prawo trochę wody dostać się do mieszkania
3. przyjęła zgłoszenie.

Mądrzy ludzie napiszcie co my w takiej sytuacji mamy zrobić????? Zkim rozmawiać??

Pozdrawiam

dominikams
06-08-2006, 07:13
Ja bym napisała śliczne pismo do administracji, załączając kopie rachunków za poniesione dotychczas koszty i poinformowała ich, że odliczam to sobie od czynszu, jednocześnie żądając natychmiastowego rozwiązania problemu.
Czy wszystkie zgłoszenia masz na piśmie? Bo to byłaby podstawa - zgłaszałaś, a oni olali.

Mireks6
06-08-2006, 07:38
Z autopsji.
Ja bym ubezpieczył mieszkanie. Po takim incydencie (zalaniu mieszkania) zgłaszasz do spółdzielni powyższy fakt i kierujesz się do firmy ubezpieczoniowej o odszkodowanie. Dalej sprawa toczy się własnym trybem, a spółdzielnia w dość szybki sposób usunie niedogodność.