PDA

Zobacz pełną wersję : Dziennik mag - Irysek.



Strony : [1] 2

magpie101
06-08-2006, 14:10
Nareszcie! Sledze dzienniki na forum od jesieni, kiedy to postanowilismy, a w zasadzie to ja postanowilam i zarazilam tym postanowieniem zonciusia (tak mowie do mojego meza) o budowaniu domku. Jesienia wybralismy projekt jest to irys z horyzontu i zaczelo sie spokojne rozgladanie za dzialka (sledzilam przetargi i podpytywalam znajome osoby). Niestety dzialek u nas jak na zlosc nie bylo, bo nastapil bum budowniczy, a jak byly to ceny z kosmosu. Wiosna sobie odpuscilam, bo mieszkac mamy gdzie, az do lipca kiedy to uroki posiadania sasiadow zmusily mnie do szybkiego dzialania. Syna (12lat) wyslalam z babcia nad morze, a ja codziennie po pracy przez ponad tydzien jezdzilam po wioskach otaczajacych nasze miasteczko od gospodarza do soltysa i wypytywalam o dzialki. Nie napisalam, ze naszym marzeniem bylo zamieszkac na wsi, bo i tak do pracy dojezdzamy w jedna strone 40km, wiec 2 km dalej nie przerazaly nas. Wracajac do dzialek, to albo ich nie bylo, albo chcieli drogo, albo trzymali do dzieci. W koncu w kolejnej wsi stanelam pod sklepem spozywczym, a tam pieciu panow podchmielonych pije piwko, no to ja ich pytam czy nie wiedza kto chce sprzedac dzialke, oni zaczeli mi sypac nazwiskami osob, ktore podobno dzialki maja. Pojechalam do domu ksiazke telefoniczna przeszukalam i dzwonie, na piec podanych nazwisk tylko jedna osoba powiedziala, ze ma dzialke budowlana o pow. 28arow. No i ja w tym momencie myslalam, ze oszaleje ze szczescia, bo takiej powierzchni szukalismy. Zaraz na rano umowilam sie z ta babka (jedyna wlascicielka), pojechalam tam na drugi dzien a tam dzialka na malej gorce kilka metrow od glownej drogi, woda, prad, po prostu marzenie. Problem zaczal sie jak zaczelam pytac sie o cene, bo kobieta nigdzie sie nie oglaszalai byla zielona w tym temacie, kazala mi przyjechac za dwa dni. Pojechalam w podanym terminie ale wczesniej sprawdzilam dzialke w gminiei okazalo sie, ze ta kobieta przeksztalcila te dzialke z pola w budowlana trzy lata temu i jezeli ja sprzeda przed uplywem pieciu lat to musi zaplacic 30% podatku do gminy od roznicy wartosci dzialki przed i po przeksztalceniu w budowlana. No i w tym momencie przestalam sie cieszyc ale pojechalam do kobiety. Cene mi podala, nie byla taka straszna ale jak uslyszala , ze musi zaplacic 30% to od razu sie wycofala. Powiedzialam, ze ja za nia zaplace te 30% +wszystkie koszty ale musi troche zjechac z ceny, dalam jej czas do wieczora, naklamalam ze mam jeszcze dwie oferty i nie moge dluzej czekac. :lol: Wieczorem zadzwonila, ze sie zgadza, a ja zaraz do niej jechalam, spisywalam umowe i wplacilam zadatek. Dopiero potem w domu powiedzialam mezowi, ze jakby ta kobieta nie zjechala z ceny to tez prawdopodobnie bysmy kupili te dzialke - cisza, 200m do lasu, sasiedzi sa ale nie zagladac beda przez plot. 01 sierpnia spisalismy wszystko u notariusza.
Mapki do projektu juz odebralam, architekta juz wybralismy i dogadalismy sie co do ceny, bedzie nanosil zmiany w projekcie i zalatwial wszystko w energetyce, gminie i ci tam jeszcze potrzeba, ja dostane od niego gotowe pozwolenie na budowe, wszystko mam miec za 6 tygodni. Budujemy Irysa i dotatkowo budynek gospodarczy parterowy o pow. uzytkowej okolo 55m.
W przyszlym tygodniu mam dostac juz poprawione projekty na dom i gospodarczy, spieszy mi sie, bo musze szukac ekipy, chce w tym roku postawic mury i przykryc dachem.
Co dziennika to chce na biezaco wklejac zdjecia, zdawac relacje z etapu budowy i wydatkow. Martwi mnie jedno - nie umie na razie umieszczac zdjec, ani linkow do wybranych stron (np. do strony mojego projektu), w zwiazku z tym musze udac sie do jakiegos znajomego, ktory mi pokaze jak to sie robi.
Pozdrawiam wszystkich i przepraszam, ze tak sie rozpisalam, nastepnym razem bedzie krocej i konkretnie.

magpie101
06-08-2006, 15:43
Wedlug instrukcji Maksia zrobilam link do mojego dziennika i komentarzy w podpisie, tylko nie wiem czy mi sie udalo?

magpie101
06-08-2006, 15:54
Moze ktos mi pomoze, dlaczego link do dziennika i komentarzy nie wyswietla sie na czerwono?

magpie101
06-08-2006, 19:57
Powolutku sie ucze, teraz wklejam link do mojego projektu domku http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=33&a=68&sid=5
Jutro z rana wybieram sie do banku w sprawie kredyciku i troche sie boje co mi powiedza. Musimy troche pozyczyc, bo ze srodkow wlasnych niestety nam nie starczy, a chcemy sie szybko wybudowac, w planach mam zamiar za rok spedzic Boze Narodzenie w nowym domku. :lol:
Wklejam tez link do mojego budynku gospodarczego http://www.mtmstyl.com.pl/projekty/garaze/garaz_g1/default.asp?id=353
Jutro zdam relacje z rozmowy w banku.

magpie101
07-08-2006, 21:00
Bylam dzisiaj w banku pko bp, dostalam wszystkie wnioski do wypelnienia i wyliczenia i musze niestety czekac za pozwoleniem na budowe, bo bez tego ani rusz. Architekt, ktory mi to zalatwia powiedzial, ze najwczesniej bede miala cala dokumentacje za 4 tygodnie, a najpozniej za 6. Wtedy od razu ide do banku zalatwiac wszystko, zaczynam ze srodkow wlasnych i czekam za decyzja. Dzisiaj pani w banku od kredytow powiedziala mi, ze na 99% powinnismy dostac kredyt, no ale zostaje jeszcze 1% niepewnosci. Odetchne dopiero jak zobacze pozytywna opinie (o ile bedzie ona pozytywna)
W tym tygodniu odbieram jeden egzemplarz projektu domu i budynku gospodarczego i zaczynam wyprawy po hurtowniach, bo jeszcze nie podjelismy decyzji z czego bedziemy budowac - wszystko zalezy od ceny! Jak juz zdecydujemy z czego budujemy, to musimy poszukac ekipe do murowania i dachu, mam nadzieje, ze bedzie ktos wolny mial termin z tych ktorych obstawiamy.

magpie101
09-08-2006, 21:38
Dzwonil dzisiaj do mnie architekt, robi mi juz adaptacje projektow. I jest maly problem z dachem, poniewaz mam niski kat nachylenia, a w planach zagospodarowania ma byc dach stromy, w zwiazku z tym jutro w urzedzie gminy u mojego architekta ma byc pani z budownictwa i moj architekt bedzie robil wszystko zeby ja przekonac, ze kat nachylenia dachu 18 st to jest dach stromy.
Jutro bede caly dzien sie denerwowac, bo bardzo zalezy nam aby nie podnosic dachu. :(

magpie101
11-08-2006, 22:05
Bylam dzisiaj u architekta, z dachem sie udalo, bedzie taki kat nachylenia jak jest w projekcie.
Dostalam od niego po jednym egzemplarzu projektu domu i gospodarczego i od jutra rozpoczynam poszukiwania ekipy! Ale czarno to widze, bo z tego co slyszalam to terminy oczekiwania sa straszne. Mam nadzieje, ze mi sie uda :wink:

magpie101
23-08-2006, 22:33
Mam wyceny od dwoch murarzy:
1-8000zl. ale zwodzi mnie z terminem i sama musze sie zatroszczyc o kopanie fundamentow
2-12400zl. i nic mnie nie obchodzi, moze zaczynac z ekipa od pazdziernika
Mowiac szczerze to bardziej mi pasuje fachowiec numer 2 ale nie ze wzgledu na cene tylko konkretnie sie z nim rozmawia, widzialam jego duzo budow i gdyby stawial mi stan surowy to rowniez on by kladl tynki, plytki i cala reszte. Tylko troche mnie przerazila cena (nie mam stropow i myslalam, ze bedzie troche taniej) Zreszta on powiedzial, ze jak by u nas robil reszte to z cena mozemy sie jeszcze dogadac.
Co do drugiego to jego praca tez jest ok, tylko za wycena chodzilam i dzwonilam kilka razy, umawial sie i nie przyjezdzal, a ja strasznie nie lubie jak musze sie o cos prosic w dodatku, gdy za to place.
Do nastepnych ekip nie mam ani czasu ani sily chodzic i sie prosic, wiec wydaje mi sie, ze chyba zostane przy wycenie 2, bo facet jest konkretny.

magpie101
23-08-2006, 22:34
Zapomnialam dodac, ze wycena dotyczy samego domu bez budynku gospodarczego.

magpie101
26-08-2006, 20:39
Wczoraj dogadalam sie z ekipa murarska, moga zaczac od pazdziernika, gdyby mi sie przytrafil jakis poslizg z pozwoleniem to beda konczyc inne prace, a do mnie przyjda w kazdej chwili. Stan surowy bez dachu bedzie mnie kosztowac 17500 zl. za dom+gospodarczy. Nic mnie nie interesuje poza dostarczenie materialu. Ogladalam budowe, ktora ta ekipa wlasnie skonczyla i rozmawialam z wlascicielami budowy - sa bardzo zadowoleni i polecaja tych fachowcow. Ekipa, ktora wybralismy to jest ta drozsza :( ale konkretnie sie z szefem rozmawia :lol: i on sam rowniez uczestniczy w budowie.
Dzisiaj dogadalam sie rowniez z kierownikiem, za dom+gospodarczy zazyczyl sobie 1200 zl. wlacznie z wizytami na budowie i z kosztorysem do banku. Wydaje mi sie, ze cena jest korzystna
A tak na marginesie to jestem juz strasznie zmeczona tym lataniem za fachowcami! Chcialabym juz zaczac budowe, nie wlasciwie to chcialabym juz mieszkac!
We wtorek jade wycenic material na mury i pokrycie dachowe. dach chcemy z blachodachowki, a mury z suporeksu 24+ocieplenie lub 36 bez ocieplenia, wszystko zalezy od ceny.
Musze tez szukac na listopad ciesli, a slyszalam ze najtrudniej jest zalatwic na szybko wlasnie ich tak maja pozajmowane terminy. Najlepiej by mi pasowalo aby tartak, z ktorego sie zdecyduje kupic drewno mial od razu swoja ekipe. W przyszlym tygodniu zdam kolejna relacje.

magpie101
01-09-2006, 21:38
Hurtownia do ktorej dalam projekty do wyceny materialu milczy jak zakleta, a ja do nich nie dzwonilam, bo w tym tygodniu mialam urwanie glowy, ze dopiero teraz zdalam sobie sprawe, ze to juz piatek, a oni mieli podobno do piatku zadzwonic. Wkurza mnie juz to wszystko, nie dosc ze chce czlowiek zaplacic to jeszcze o wszystko trzeba sie prosic :x
Od przyszlego tygodnia biore sie ostro, bo jeszcze nie wiem skad bede brac material na mury i dach, i nie mam nikogo jeszcze umowionego do dachu, a pazdziernik zbliza sie wielkimi krokami. Troche juz opadlam z sil przez to cale latanie i zalatwianie, a to dopiero poczatek. Ale do Gwiazdki musza stac mury przykryte dachem.

magpie101
04-09-2006, 20:46
Wlasnie wrocilam od architekta, zebral juz wszystkie pozwolenia (energetyka, wodociag, gmina) i jutro sklada dokumenty z wnioskiem o pozwolenie. powiedzial, ze raczej nie mam co liczyc, ze do konca przyszlego tygodnia dostane pozwolenie ale bedzie robil wszystko aby bylo ono jak najszybciej, bo wie, ze ja jestem bardzo niecierpliwa :roll:
Jak dobrze pojdzie to okolo 20 bede miec pozwolenie, chyba niezle tempo i jestem sama zdziwiona, bo wszyscy mnie straszyli, ze najmniej to pol roku bede wszystko zalatwiac. No ale zebym czasem nie zapeszyla.
Jutro w koncu o 6 rano (nie wiem jak ja wstane :cry: ) jade do do hurtowni w sprawie wyceny materialow, do tej pory tam nie moglam dotrzec poniewaz jest to 30km od mojego miejsca zamieszkania i w dodatku w przeciwnym kierunku od mojego miejsca pracy (do pracy dojezdzam 40km w jedna strone)
Rozmawialam z dwoma osobami, ktore buduja domki i biora materialy z tej wlasnie hurtowni do ktorej jutro jade i obydwoje inwestorzy powiedzieli, ze cala zime jezdzili po roznych hurtowniach i ta do ktorej jade byla najtansza. Wiec doszlam do wniosku, ze ja nie bede jezdzic nigdzie wiecej, bo po prostu nie mam kiedy. Jeszcze nie mam zalatwionego drewna na dach, a o fachowcach od kladzenia dachu nie wspomne. Nie znajac innych cen nie bede robic sobie zadnych wyrzutow, a wolny czas poswiece na szukanie kolejnych materialow i fachowcow.
Koncze to pisanie, bo zrobilo mi sie z moich relacji "maslo maslane".

magpie101
10-09-2006, 12:56
Do hurtowni dotarlam, bedziemy budowac z suporeksu 36 cm bez ocieplenia i dom i budynek gospodarczy. Gdy zliczylam ceny suporeksu 24+styriopian+robocizna+wszystkie dodatki to wersja z grubszym styropianem bez ocieplenia na dwoch budynkach wychodzi duzo taniej. Kominy nie beda gotowe tylko murowane,stal, bloczki i cala reszta aby postawic dom juz uzgodniona i wyceniona. Murarza tez juz poinformowalam z czego budujemy.
Co do wyceny drzewa na wywiazke to bedzie po niedzieli, ma byc wycenione lacznie z polozeniem i tez nie bede raczej wiecej szukac, bo tam bral znajomy, a objezdzil chyba z szesc tartakow. Pozostal mi tylko do zalatwienia fachowiec, ktory polozy mi blache na dach, bo material juz tez jest uzgodniony i wyceniony. A i z elektrykiem z energetyki prad tez juz zalatwilam, mam mu dostarczyc drewniana skrzyneczke a on reszte zrobi.
No wiec teraz czekam jak na szpilkach na pozwolenie, pogoda w tym tygodniu byla idealna na budowanie, a tu musze czekac. :cry:

magpie101
13-09-2006, 18:02
A wyceny na wywiazke wciaz nie ma! Maja tyle pracy, ze powoli trace cierpliwosc. :x
Na pozwolnie tez czekam jak na szpilkach.

magpie101
14-09-2006, 22:44
Dzisiaj dzwonilam do mojego architekta przypomniec mu sie, ze istnieje i zapytac co z moim pozwoleniem (minelo dopiero 10 dni od zlozenia dokumentow o pozwolenie, a ja juz sie piekle :evil: ) Pan architekt powiedzial, ze ma obiecane pozwolenie na jutro, w co za bardzo nie chce mi sie wierzyc :cry: , a w najgorszym wypadku ma byc w przyszlym tygodniu.
Acha, wyceny wywiazki tez jeszcze nie mam, ma byc NIBY do soboty.

magpie101
15-09-2006, 21:02
Dzisiaj rano mialam telefon od mojego KOCHANEGO :lol: pana architekta - mial do mnie dobre wiesci, pozwolenie na budowe jest do odbioru! No i wieczorem po pracy pojechwlam do niego i pozwolenie oraz wszystkie dokumenty sa juz w domku!
Na jutro wieczor jestem umowiona z kierownikiem budowy.
Dzisiaj moj zoncius zrobil mi sliczna skrzynke obita papa (tak jak kazal elektryk) na prad budowlany, skrzynke wieczorem zawiezlismy ale jego nie bylo, wiec zona elektryka kazala wszystko zostawic i dzwonic wieczorem.
Zaraz po niedzieli jade do geodety z projektem i umawiam sie na wytyczanie dzialki i budynkow, potem maz ma zlecone zrobic wychodek, no i musze jechac do wodociagow i umowic sie na doprowadzenie wody do kotlowni tzn. do miejsca gdzie bedzie kotlownia.
Dzisiaj rozliczylam sie z architektem: projekty gotowe domu i gospodarczego z adaptacja i zalatwianiem WSZYSTKIEGO kosztowaly mnie 3400 zl. Jutro bede musiala na pewno dac zaliczke kierownikowi, no a potem to juz za glowe bede sie tylko trzymac oprzy kolejnych platnosciach :(

magpie101
16-09-2006, 21:38
Bylam wieczorem u kierownika budowy, na jutro ma mi przygotowac kosztorys. Kierownik zazyczyl sobie 900 zl za dom i 300 zl za budynek gospodarczy, polowa platna z gory, a reszta przy koncu budowy.
Wyceny na dach nadal nie mam i jestam wsciekla :evil: a to juz jest za pozno zeby gdzies szukac, bo z terminami jest kiepsko.

magpie101
19-09-2006, 19:49
W banku bylam i w czwartek ma przyjechac na kontrole pan na dzialke, a jak wszystko dobrze pojdzie to we wtorek podpiszemy umowe.
Co do dachu to mam juz wycene :
-wywiazka, laty, stropy drewniane, robocizna i wszystko co jest potrzebne wyliczyli mi 16000 zl
-folia, blachodachowka, gasiory, robocizna i wszystko co jest potrzebne 15000 zl. (blacha 31 zl za metr kw)
Cena ta nie obejmuje tylko podbitki i rynien. I teraz zastanawiam sie czy to duzo czy malo? Moge co prawda jechac jeszcze do innych hurtowni i fachowcow ale to wtedy bym musiala zalatwic drzewo w tartaku, potem ciesle, potem dekarza i wszystko co potrzebne do pokrycia, a zgranie tego wszystkiego na listopad graniczy niemal z cudem.
moze ktos mnie pocieszy i powie, ze to niska cena albo dobije i powie, ze przeplace. Dodam, ze cena dotyczy tylko domu bez budynku gospodarczego.

magpie101
22-09-2006, 22:29
http://foto.onet.pl/upload/33/88/_630507_s.jpg
To jest moja dzialeczka.

magpie101
22-09-2006, 22:31
http://preview.mmagpie101.photosite.com/~photos/tn/4548660_348.ts1158960135645.jpg
Jeszcze raz w powiekszeniu.
musicie mi wybaczyc ale to jest moje pierwsze zdjecie, ktore udalo mi sie wkleic.

magpie101
22-09-2006, 22:32
:)

magpie101
22-09-2006, 22:48
Dzieki ZELIJKO jestes wielka! Dzieki twojej instrukcji nauczylam sie wklejac zdjecia.
Dzisiaj mam juz dokladna wycene dachu calosc wyniesie mnie 48000 zl brutto na dwa budynki: drzewo, blachodachowka sara, robocizna i wszystkie elementy potrzebne do polozenia dachu. Juz sie zdecydowalam i wplacilam zaliczke, termin mam na druga polowe listopada, wiec do tego czasu murarz musi sie wyrobic.
Jutro jade na dzialke z murarzem troche pouzgadniac.
Prad zalatwilam sobie z sasiadem, ktory ma osobny licznik na sile, a wcale jej nie uzywa. wczesniej bylam w energetyce i uswiadomili mnie, ze nie moge miec pradu budowlanego, bo mam juz warunki na prod docelowy i jezeli podpisze umowe to najpozniej za dwa msc bede miec prod docelowy i z tego tytulu bede ponosic oplaty comiesieczne za liczniki. Wiec na razie sie wstrzymalam i zalatwilam z sasiadem.
ALE OKAZALO SIE, ZE JESTEM BEZ WODY :evil: , MAM WARUNKI I JA MYSLALAM, ZE TO WYSTARCZY, A WYSZLO NA TO, ZE MUSZE MIEC PROJEKT PRZYLACZA NA KTOREGO WYKONANIE MA UPRAWNIENIA JEDEN ARCHITEKT W OKOLICY, A JAK DOSTANE PROJEKT TO MUSZE MIEC ZGODE GMINY NA ROZKOP W DRODZE PIASKOWEJ. NO I ZNOWU KASA POJDZIE.
Jutro murarz mi wyznaczy odkad dokad mam zdjac humus (chyba to tak sie pisze) i zaraz po niedzieli wjezdza kopara, potem przyjezdza geodeta wytyczyc budynek, no a potem to juz czekam na ekipe. Do polowy listopada musza mi skonczyc!
Juz sie nie moge doczekac kiedy zaczniemy :roll:

magpie101
23-09-2006, 20:02
Dzisiaj o 17 bylismy na dzialce z murarzem i kierownikiem budowy, Wyznaczyli mi miejsce pod zdjecie humusa. Jutro bede zalatwiac kopare, we wtorek jade umowic sie z geodeta na wytyczenie budynkow. Rowniez we wtorek jade zamowic stal i bloczki.

magpie101
24-09-2006, 13:18
Wlasnie wrocilismy z dzialki, bylismy razem z panem od zdjecia humusa. Dzwonilam do niego rano i dzisiaj mu pasowalo aby mu pokazac co i gdzie ma zrobic.
Przez telefon rozmawialismy o koparce, cena 100 zl za godzine, a na moje pytanie gdy uslyszalam cene "ile........" od razu pan powiedzial "ale ja mam koparke z bardzo duza lyzka". Poniewaz pan jest jedyny w okolicy z takim sprzetem, wiec chcac nie chcac musialam sie zgodzic. Na miejscu jednak okazalo sie, ze pan przywiezie spych, bo troche metrazu jest do zdjecia, no i spych ma kosztowac taniej :lol: czyli 90 zl za godzine. Na moje pytanie ile godzin bedzie mi to robic odpowiedzial, ze godzine musze liczyc na przyjazd i godzine na powrot, a 3-4 godziny na zdjecie 30 cm warstwy humusa. Powiedzial, ze w 500 zl powinnam sie zmiescic, a moze i bedzie troche taniej, ja przytaknelam i powiedzialam, ze na pewno bedzie taniej, bo bedziemy sie targowac, tym bardziej ze bedziemy brac od niego piasek, zwir i do podsypywania koparke w pozniejszym terminie. Pan zaczal sie smiac i ustalilismy, ze do piatku bedziemy mieli to zrobione, bo do srody tak jak chcialam to on nie zdazy tyle ma zlecen. Innego wyjscia nie mialam tylko sie zgodzic.
W przyszlym tygodniu zaraz na nastepny poniedzialek zamawiam geodete i material.

magpie101
25-09-2006, 18:03
Decyzja odnosnie kredytu pozytywna :lol: , czekalismy na nia 7 dni, ktore strasznie sie wlekly :roll: . Jutro okolo 16 jedziemy na podpisanie umowy. Strasznie sie ciesze :P , tylko meczy mnie swiadomosc, ze bedac na emeryturze bede jeszcze splacac kredyt :cry:

magpie101
26-09-2006, 18:16
Wlasnie odpoczywam po wizycie w banku :) .
Mowiac szczerze to bralam juz nie raz kredyt ale tylu podpisow na raz co dzisiaj to jeszcze nigdy nie musialam wykonac :roll: . Wszystko zalatwione, w czwartek lub piatek wyplata pierwszej transzy (zalezy, w ktory dzien do nich pojade).
Ciesze sie, ze juz wszystko zalatwione, a jednoczesnie jestem przerazona iloscia lat, przez jakie bedziemy splacac nasz domek :roll: .

magpie101
26-09-2006, 22:20
Pokaze Wam prezent jaki dostalam na rozpoczecie budowy od mojego zonciusia :P
http://preview.mmagpie101.photosite.com/~photos/tn/4_348.ts1159217314000.jpg
http://preview.mmagpie101.photosite.com/~photos/tn/5_348.ts1159217344000.jpg

magpie101
28-09-2006, 23:00
Dzisiaj oficjalnie zaczelo sie u mnie budowanie. :D
Panowie przywiezli spych i zdejmowali mi humus przez ponad 6 dodzin :roll: i zaplacilam za to 540 zl.
http://x.screeny.pl/ga3889/43345a8b29aafa02f6850810/obraz_018.jpg
http://x.screeny.pl/ga3889/43345a8b29aafa02f6850820/obraz_020.jpg

magpie101
29-09-2006, 23:10
Za zdjecie humusu zaplacilam 540 zl.
Dzisiaj geodeta wytyczal budynki, za dwa budynki zaplacilam 540 zl.
Jutro natomiast bedzie wytyczanie law przez mojego kierownika.
Rowniez dzisiaj wydalam 210 zl na pompe do studni, z ktorej bedziemy brac wode jak bedzie potrzebna. Jeszcze wszystkich wydatkow od chwili zakupu dzialki nie podliczalam ale juz musze trzymac sie za kieszen :roll:
Dzisiaj rowniez uprawomocnila sie decyzja na budowe, na dowod mam pieczatke :wink: i zakupilam dwa dzienniki budowy :D
Ciesze sie bardzo, ze juz zaczynamy, a jeszcze bardziej cieszy sie moj synus.

magpie101
30-09-2006, 19:59
Teraz zdjecie kibelka, ktory robil moj zoncius
http://x.screeny.pl/ga3889/43345a8b29aafa02f6850850/obraz_027.jpg
Lawy wytyczone gospodarczy
http://x.screeny.pl/ga3889/43345a8b29aafa02f6850830/obraz_026.jpg
Domek
http://x.screeny.pl/ga3889/43345a8b29aafa02f6850840/obraz_028.jpg

magpie101
02-10-2006, 20:27
U nas oczywiscie tak leje, ze nawet pies nie chce wyjsc na spacer. Zaczyna sie przesowanie terminow z powodu nieplanowanego deszczeu :cry: , chyba szlag mnie trafi :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

magpie101
06-10-2006, 21:36
W srode ekipa kopala tylko 2 godziny, a potem dali sobie spokoj, bo sytrasznie lalo :cry: . Wczoraj wykopali wiec cale fundamenty i zrobili zbrojenie, a dzisiaj zalewali, poszlo 27 kubikow betonu, o 6 kubikow wiecej niz planowane bylo, a to dlatego, ze wynikly dzisiaj niespodzianki :evil: . Pod domem bylo sucho, a pod gospodarczym co wykopali, wypompowali to wybijala woda i wszystko sie obsypywalo (okazalo sie, ze jest tam bardzo mokro), byly dwa wyjscia: albo zalewac i zaplacic wiecej za beton, bo fundamenty przez to obsypywanie wyszly strasznie szerokie, albo szalowac. Wybralismy opcje pierwsza, poniewaz nie mielismy na juz desek i kolkow, umowiona byla juz gruszka, no i deski tez kosztuja. moze troche bysmy zaoszczedzili ale wtedy zalewanie by sie przesunelo na poniedzialek, a nam zalezy na czasie.
Teraz caly przyszly tydzien bedzie wszystko schlo, a potem ruszamy z bloczkami, ktorych musimy polozyc az 6 warstw zeby dom nie byl nisej od poziomu drogi. Tak wiec bloczki ladnie nas pociagna po kieszeni :cry: .
Zaraz wstawie zdjecia.

magpie101
06-10-2006, 21:52
Zdjecia robilo nasze dziecko, ktore pojechalo zaraz po szkole na budowie. Wrzucil tez do zalewanego fundamentu na progu domku pieniazki.
Za duzo nie widac ale syn ma 12 lat i ciesze sie, ze mam chociac takie zdjecia, bo ja dopiero wrocilam z pracy o 18, gdy bylo juz po wszystkim.
Zrobil coprawda wiecej zdjec ale na wszystkich na pierwszym planie jest grucha :roll: , a nie zalewane fundamenty :P .
http://x.screeny.pl/ga3889/43345a8b29aafa02f6850880/obraz_033.jpg
http://x.screeny.pl/ga3889/43345a8b29aafa02f6850860/obraz_030.jpg
http://x.screeny.pl/ga3889/43345a8b29aafa02f6850870/obraz_035.jpg

magpie101
09-10-2006, 19:22
Dzisiaj po pracy bylam na dzialce, maz caly dzien robil szopke, bo musimy gdzies trzymac worki z cementem. Nawet ladnie im wyszla ta szopka, jest kolorowa z odpadow plyt laminat i ma nawet podloge Zdjecia wkleje jutro, bo dzisiaj zapomnialam aparatu.
Za beton i strzemiona jeszcze nie placilam, bo mnie nie rozliczyli jeszcze.
Dzisiaj zamowilam bloczki, az 2000 tysiace sztuk :roll: , cegle na kominy, cement, i wszystko co potrzebne jest do izolacji, do soboty ma przyjechac.

magpie101
11-10-2006, 20:21
Zdjecie szopki, ktora nie jest juz kolorowa, bo cala jest pokryta papa:
http://x.screeny.pl/ga6582/f66b4518a1cb215ff6851810/obraz_034.jpg

magpie101
17-10-2006, 18:56
Strasznie sie ciesze, ze znowu cos sie dzieje :wink: .
Fundamenty juz suche, dzisiaj zaczeli murowac bloczki. Gospodarczy praktycznie skonczyli, jutro zaczynaja murowac dom i z moich obliczen :lol: wynika, ze do czwartku, a najpozniej piatku rana powinni skonczyc. Od piatku mamy juz zwozic piach na zasypke do srodka domu, a bardzo duzo tego bedzie, bo wysoko wyciagamy bloczkami budynki, a sa one parterowe. Zaraz po niedzieli maja zalewac posadzke, a na koniec przyszlego tygodnia musze juz miec material na mury.
Zdjecie budynku gospodarczego
http://x.screeny.pl/ga6582/f66b4518a1cb215ff6851820/obraz_040.jpg

magpie101
18-10-2006, 20:31
Chlopaki od murowania ida jak burza :D , jak taj dalej bedzie to jutro powinni skonczyc bloczki. Od piatku maja zwozic piasek na zasypke, no i ja do piatku musze zamowic wszystko co potrzebne na mury, sciany nosne i dzialowe. Az sie boje ile mi policza :roll: . Musze tez wybrac cegle i plytke klinkierowa, plytek na razie nie potrzebuje ale chce miec pewnosc, ze jak na wiosne bede zamawiac plytki, to dostane w tym samym kolorze co cegle.
Przed chwila bylam ogladac okna 6-cio komorowe w kolorze zloty dab, nowy jakis profil, ktory caly jest oplywowy, tzn. cala rama jest zaokroglona. O ceny na razie sie nie pytalam :roll: . Okna sa sliczne z firmy eko-okna z raciborza.

magpie101
22-10-2006, 18:39
Wczoraj po trzech dniach nieobecnosci bylam na dzialeczce i ukazal mi sie taki oto widok bardzo mily dla mojego serduszka :P
http://x.screeny.pl/ga6582/f66b4518a1cb215ff6851880/obraz_038.jpg

magpie101
22-10-2006, 18:52
Jestem troche rozczarowana, bo domek wydaje mi sie mniejszy niz to sobie wyobrazalam :roll: . Mam nadzieje, ze jak beda mury i scianki to bedzie wiecej miejsca.
W piatek facet, ktory ma zwirownie mial zwozic piasek na podsypke, potrzebuje prawie 20 wywrotek i okazalo sie, ze zwozenie przesunie sie o kilka dni, bo jakas maszyna najechala mu na stope :( i teraz jezdzi po lekarzach. A ze jest monopolista na naszym terenie to niestety musze czekac. Przed chwila do niego dzwonilam i obiecal mi, ze najpozniej do czwartku mi nawiezie wszystko co potrzeba, a najpozniej do piatku dopoludnia fadroma (chyba dobrze napisalam) wrzuci wszystko do srodka domu. Na sobote chcemy umowic hydraulika, a na poniedzialek mam nadzieje, ze bedziemy zalewac posadzke.
Jak do polowy listopada zdazymy z murami to bedzie cud, chociaz musimy zdazyc, bo mam umowiony dach, ale pewnie dachowcy beda miec tez jakis poslizg :wink: . Gorzej jak sie zjawia w terminie.
Jutro man zamiar jechac zamowic material na mury. No i musze wybrac plytki i cegly klinkierowe w tym samym kolorze.

magpie101
26-10-2006, 20:18
Piasek nawieziony, 20 wywrotek :roll: , a w kazdej po 6 kubikow. Ale to jeszcze nie koniec, bo reszte piachu dowioza jutro podczas ladowania do srodka domku. W tej chwili jest tyle piachu, ze nie mozna juz wjechac na dzialke, tzn. jest jeszcze sporo miejsca od drugiej strony ale tam nie ma wjazdu, bo jest row wzdluz dzialki. W sobote wchodzi hydraulik, a po niedzieli beda zalewac.
Dzisiaj podliczalam koszty i jestem przerazona i zla :evil: , bo wiem juz na pewno, ze nie zmiescimy sie w kwocie, ktora mielismy zamiar przeznaczyc na budowe. Dokladna kwote podam jak zaleja mi posadzki.

magpie101
29-10-2006, 16:17
Piasku wyszlo 27 wywrotek :cry: . Rury do hydrauliki zalozone. Teraz czekam za pogoda, bo u nas caly dzien leje deszcz, no i musze czekac za betonem, bo sie okazuje, ze kolejka jest straszna.
malo tego wczoraj bylam zamawiac reszte materialu i okazalo sie, ze na jednym pustaku musze zaplacic 1 zl wiecej, wiec na wszystkich pustakach dostalam po du...... 2000 zl. I to byla kwestia miesiaca miedzy wycena, a zamowieniem. Jestem przerazona tymi podwyzkami, moze nie tyle przerazona co strasznie wsciekla :evil: :evil: :evil: .
Juz wiem, ze nie starczy nam kasy aby urzadzic sie tak jak nam sie marzylo. tzn. moge zrobic tak jak mi sie marzy ale wtedy bede dluzej sie budowac, a ja chce na lato juz sie przeprowadzic.


http://x.screeny.pl/ga6582/f66b4518a1cb215ff6851840/obraz_047.jpg
http://x.screeny.pl/ga6582/f66b4518a1cb215ff6851850/obraz_048.jpg
http://x.screeny.pl/ga6582/f66b4518a1cb215ff6851860/obraz_049.jpg
http://x.screeny.pl/ga6582/f66b4518a1cb215ff6851870/obraz_050.jpg

magpie101
29-10-2006, 19:54
http://katalog.tubadzin.pl/kolekcje/minimal.jpg
W takiej kolorystyce bede miec lazienke. Zawsz, a raczej od dwoch lat marzylam o lazience w popielach, te kolory sprawiaja, ze jest ona taka laboratoryjnie czysta. I nawet podobaja mi sie te czerwone dekory i takie identyczne tez sobie sprawie, zonciusiowi tez sie podobaja. Plytki to tubadzin kolekcja minimal. Obecnie mam prawie wszystkie plytki z tej firmy i jestem bardzo zadowolona. Teraz mam w lazience serie wersal, kolory bezu, dobrze sie w niej czuje i jeszcze sie nia nie zdazylam nacieszyc, bo mam ja niecale trzy lata ale na nowym domku juz nie chce bezowych, bo za duzo mam obecnie bezow.

magpie101
01-11-2006, 17:47
Dobija mnie ta pogoda i prognozy na najblizsze dni w tv :cry: .
W sobote ma przyjechac grucha z betonem na posadzke ale jak bedzie padac to nie wiem co z tej posadzki zostanie. Zla jestem strasznie na ten beton :evil: :evil: :evil: , zeby trzeba bylo za betonem 9 dni czekac w kolejce, to jest gorzej niz za komuny. Musze czekac, nie moge wybrzydzac, a o rabaty na hurtowniach to lepirj nie pytac, bo sprzedajacy patrza sie na czlowieka jak na wariata :roll: . Jak nie ja kupie to za mna stoi piec innych osob w kolejce, ktore kupia bez szemrania, bo wiedza, ze nastepna dostawa oznacza wyzsze ceny. CZYSTE SZALENSTWO!!!!!!

magpie101
03-11-2006, 20:37
Wlasnie przed chwila dzwonilam do murarza z pytaniem o jutrzejsze wylewanie posadzek. Powiedzial, ze na 8 rano przyjezdza grucha i beda zalewac ale do betonu dodadza chemi na mrozy do -6 stopni. dzisiaj do mojego szefa ekipy dzwonil wlasciciel betoniarni z zapytaniem czy ma dolewac do betonu srodek na mrozy, a ten mu kazal. Z tego powodu koszt za kubik wzrosnie ale nie wiem o ile, no ale trzeba to dolac, bo u nas caly czas trzyma mroz. ja dzisiaj musialam posypac cale schody i podest domu sola, bo snieg zbil sie w lod i mozna bylo sie polamac. a dodam, ze abym weszla do mieszkania to musze pokonac 26 stopni i 3 podesty :roll: , a wszystko to znajduje sie pod golym niebem :evil: .
Co do wylewek to uwierze jak zobacze jutro po pracy, tylko ze do jutra przez noc wiele moze sie wydarzyc, np. moze spasc metr sniegu :cry: .

magpie101
04-11-2006, 18:46
Beton dojechal, posadzki zalane :P .
Skonczyli o 12 i zaraz zaczal przepadywac snieg, a od 15 pada caly czas deszcz, wiec nie wiem czy powinnam sie cieszyc z tych posadzek :cry: . Boje sie ze moze bedzie trzeba je poprawiac co by sie wiazalo z dodatkowymi kosztami, a i tak poszlo duzo betonu (ile to bede dokladnie wiedziec jutro). Nie mam pojecia jak zachowa sie beton, ktory od razu byl skazany na wode, bez chwili na osuszenie. Nawet po pracy nie pojechalam zobaczyc, wiec nie mam zdjec, wracalam okolo 15 i strsznie padalo. Mam zamiar jechac jutro ale na jutro i poniedzialek tez zapowiadaja w naszym rejonie ulewy.

magpie101
11-11-2006, 17:48
Podlogi wylane, mury juz rosna. zaczeli w czwartek. Pogoda jest troche zlosliwa, bo czesto przepaduje deszcz. Wkleje teraz zdjecia, a potem napisze ile juz wydalismy. Zdjecia sa marne ale akurat jak dzisiaj pojechalam na budowe po dwutygodniowej nieobecnosci to lal deszcz.
Domek od przodu:
http://x.screeny.pl/ga397/452394fc74a28270f6852320/obraz_056.jpg
http://x.screeny.pl/ga397/452394fc74a28270f6852330/obraz_057.jpg
http://x.screeny.pl/ga397/452394fc74a28270f6852340/obraz_067.jpg

Gospodarczy jeszcze nie zaczety
http://x.screeny.pl/ga397/452394fc74a28270f6852310/obraz_054.jpg

magpie101
11-11-2006, 18:01
Dotychczas wydalismy 45730 zl. Jest to kwota do momentu zalania posadzek, bez materialu na mury. Dokladnie obejmuje:
-mapki do celow projektowych
-projekty-2 szt.
-architekt
-kierownik budowy-1 rata
-zdjecie humusu
-stal na fundamenty
-geodeta-wytyczenie budynkow (dzialki jeszcze nie wytyczal)
-beton i kostka na fundamenty
-bloczki, cement, folia i wszystko co potrzebne do izolacji
-piasek do murowania i do zasypania pod posadzki
-hydraulik
-beton na posadzki
-folia i siatka na posadzki
-zaliczka dla murarzy za wykonanie stanu zero-35%
-zaliczka na dach-10%
Wydane pieniadze nie obejmuja zakupu dzialki.

magpie101
11-11-2006, 18:03
Zapomnialam dodac, ze wydane pieniadze sa na dwa budynki. Gospodarczy to okolo 27% wydanej kwoty, a domek to 73%.

magpie101
13-11-2006, 22:10
Dzisiaj o 20 bylam na budowie i donek juz prawie gotowy. Jest juz wjazd do garazy i zarys okien, Zdjec nie zrobilam, bo strasznie padal deszcz. moze jutro cos pstrykne. Dowiezli mi tez dzisiaj brakujace nadproza i cegle klinkierowa pelna. Musze juz sie zabrac za zamawianie stali.

monika35
14-11-2006, 08:05
:([/code]

magpie101
14-11-2006, 22:35
Domek juz praktycznie stoi :P , w srodku jest juz komin i sciana nosna prawie skonczona. Zdjecia robilam o 21, wiec ich nie wstawie, bo nic na nich nie widac :cry: .
Jestem zla :evil: , bo zostanie mi ponad 4 palety suporeksu, jest to 1500 zl i nie mam pojecia czy na hurtowni mi to przyjma. Mam juz wszystko zaplacone, faktura wystawiona i na dodatek oni sami by musieli po to przyjechac. Bede walczyc o swoje, bo caly material na budowe obliczala mi jakas panienka we wspomnianej hurtowni i ja jej sie nie wtracalam (te pieniadze bym miala na plytki klinkierowe). Miala projekty, a ze nie zna sie na swojej robocie to jest juz ich problem. Zadanie miala ulatwione, bo w projektach nie nanosilismy zadnych zmian. Sama kupca na te pustaki nie bede szukac, bo budujemy z 36 i ciezko by bylo mi je sprzedac.
jutro musze zamawiac stal i dechy na szlunki (a myslalam, ze mam juz caly material na mury) i znowu kasa poleci.
Mam prosbe do czytajacych moj dziennik, w moim dzienniku wpisala sie monika35, przenioslam juz ja do komentarzy ale jej postu w dzienniku nie umie wykasowac. czy ktos moze to zrobic za mnie. Z gory bardzo dziekuje, a monice35 odpowiadam w komentarzach.

magpie101
15-11-2006, 22:16
Dzisiaj rano bylam na budowie, no bo w koncu wypadalo sie pokazac budujacym :roll: . No i na budowie przezylam lekki szok, gdy zobaczylam swoja cegle klinkierowa :evil: . Dotychczas widzialam ja w katalogu i na ekspozycji ale z daleka (nie podchodzilam i nie dotykalam, bo padal deszcz) Cegle i plytke chcialam w kolorze zoltym i najlepiej z jednej firmy aby byly idealnie dobrane kolorystycznie. Duzego wyboru nie mialam, wiec padlo na klinkier CRH, seria wiosna, kolor sahara
http://www.crh-klinkier.pl/gfx/oferta/wiosna/sahara.jpg
No i do czego zmierzam? Na fotce cegla i plytka wyglada na glazurowana, lekko z polyskiem, a przynajmniej mi na to wygladalo :roll: , a na zywo jest ona tempa, matowa i szorstka. Myslalam, ze padne jak zobaczylam te cegle, a mam z niej kominy, 3 filart, przed domem donice, cale wejscie do domu w tych plytkach i cokol wokol domu. I teraz pukam sie w glowe kto te tempe i w dodatku jasne plytki bedzie czyscil? Ze jasne to wiedzialam i liczylam sie z tym, ze bedzie bardziej na nichh brud widac ale myslelam ze jest inna ich powierzchMyslalam, ze pomylili sie na hurtowni i nawet zadzwonilam do producenta zeby sie przekonac czy nie ma innej struktury. No i nie ma!
W koncu zostaja te, bo zawsze marzyly mi sie zolte, a te sa jedyne cegly i plytki w tym samym kolorze zoltym.

magpie101
15-11-2006, 22:33
Zapomnialam dodac, ze jutro przyjedzie stal na wience Fi12 - 75 sztuk po 33 zl. za sztuke :evil: .

magpie101
16-11-2006, 19:37
Rano stal przyjechala, potem zwir i inne pierdoly. A teraz zdjecia domku od frontu:
http://x.screeny.pl/ga397/452394fc74a28270f6852350/obraz_068.jpg
Komin
http://x.screeny.pl/ga397/452394fc74a28270f6852360/obraz_072.jpg
Zdjec gospodarczego nie wklejam, bo rano malo jeszcze bylo zbudowane, jutro maja niby skonczyc gospodarczy.Pokaze jeszcze plan domku w srodku. Nie robilismy praktycznie zadnych zmian poza jedna - z salonu do kuchni nie ma barku tylko jest przejscie.
http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/rz/rzut%20parteu_2.jpg

Widok na moj salon
http://x.screeny.pl/ga397/452394fc74a28270f6852370/obraz_074.jpg

magpie101
17-11-2006, 19:27
Bylam na dzialce, gospodarczy juz skonczony, zaczeli ukladac zbrojenia na wiencach. Ucieszylam sie od ucha do ucha, gdy zobaczylam efekty pracy ekipy :P . Zoncius z kolega cale popoludnie sprzatali dzialke, bo balagan byl nieziemski :roll: . Smieci spalili, palety poskladali w jedno miejsce, polamane porabali, dzialke wokol domku zagrabili i jest juz prawie po domowemu :wink: .
Ja chodzilam w srodku i planowalam gdzie co bedzie stac. Juz nie moge sie doczekac kiedy zamiieszkamy, chociaz troche mnie przytlaczaja wydatki zwiazane z budowa. Strasznie duzo kasy idzie na drobne rzeczy typu silikon, gwozdzie, haki i wiele innych pierdol. A i na dodatek lapnela mnie dzisiaj policja za szybkosc (pierwszy raz od 16 lat bylam zatrzymana i to za przekroczenie szybkosci) Urwalam sie o 16 z pracy, bo moje dziecko od dwoch dni goraczkuje, a wczoraj wieczorem rozlozylo go na dobre. Lekarz byl do 17, a z pracy do domu mam 38 km, no i wszystko by bylo dobrze gdyby nie to, ze stalam 20 minut w korku, bo ciagle remontuja te cholerne drogi. Lapneli mnie 4 km od domu, predkosc przekroczylam o 70 km za co mandat jest 200zl. Byla godzina 16.48, wiec mialam jeszcze 12 minut zeby dojechac do domu, zabrac syna i dojechac do osrodka, wiec na wstepie powiedzialam policjanta, ze wiem ze jechalam za szybko i nie mam czasu wiec zostawie im dokumenty i wroce za pol godziny. Popatrzyli na mnie jak na wariatke ale widzieli, ze sie spiesze wiec powiedzieli, ze zaniza mi przekroczona predkosc i dostalam mandat 50zl. Nie sprawdzili mi nawed OC ani dowodu samochodu, zobaczyli prawo jazdy i szybko pisali, bo mnie czas gonil. No ale ciesze sie, ze wlepili mi 50, a nie 200 zl.

magpie101
19-11-2006, 14:29
Bylam dzisiaj na budowie i zrobilam kolejne zdjecia.
Gospodarczy od przodu
http://x.screeny.pl/ga397/452394fc74a28270f6852380/obraz_078.jpg
Od tylu
http://x.screeny.pl/ga3771/c66abdafcf4bf882f6853830/obraz_079.jpg
Domek od tylu
http://x.screeny.pl/ga3771/c66abdafcf4bf882f6853840/obraz_080.jpg
W gospodarczym od tylu zrobilismy dodatkowe drzwi, ktorych nie bylo w projekcie. Obok drzwi na dworzu bedzie sklad opalu - mialu, a kotlownia do domku bedzie w budynku gospodarczym, piec ma byc zasypowy.

magpie101
20-11-2006, 20:36
Dzisiaj troche z mezem sie wkurzylismy po rozmowie telefonicznej z szefem ekipy murarskiej. Zadzwonilam zeby sie spytac kiedy mozna wylewac wience (maja byc wylewane z gruszki), a pan budowniczy mi na to, ze w srode beda wylewane, a po niedzieli moga wchodzic z wywiazka. No i przy okazji mi zagadal, ze moze by nie murowal slupow z cegly klinkierowej, ktora podtrzymuje dach nad tarasem i w budynku gospodarczym. Twierdzil, ze lepiej nie robic tego teraz, bo ciesle moga uszkodzic te slupki, wiec ciesle maja je sobie zastapic stemplami, a on wymuruje slupki jak zaloza wywiazke. No i tlumaczyl sie tez tym, ze teraz to nie jest pogoda na zakladanie klinkieru. A jak zaloza mi drzewo to juz calkiem moze nie byc pogody i wtedy ciekawe na czym by dach sie trzymal do wiosny. Zadzwonilam do pana od dachu i on powiedzial, ze slupy maja byc zrobione, a to juz ich problem zeby nie uszkodzili. panu budowniczemu zadzwonilam i przekazalam te wiadomosc. Jutro moj zoncius rano jedzie do Poznania, a mnie czeka wyprawa na budowe :evil: . Cos mi sie to krecenie nie podoba, no i to ciagle przesowanie terminu mnie troche drazni, bo w koncu zostane bez dachu na zime, a w styczniu mamy zakladac prad.

magpie101
22-11-2006, 22:07
Wczoraj rano bylam na budowie, powiedzialam co ma byc zrobione i pojechalam do pracy. Dzisiaj nie jechalam, bo teraz panowie wykanczaja juz takie drobne prace murarskie i niby cale dnie robia, a efekty malo widac. Wiem, ze to nie jest ich wina, bo robia caly dzien ale to jest tak zwana drobnica i dlatego wole pojechac dopiero jak juz bedzie widac wiecej zrobionych elementow wykonczeniowych mury.
W poniedzialek wyslalam umowe na dostawe pradu do energetyki tylko nie wiem na kiedy dotrze przez ten strajk listonoszy :roll: . Energetyka ma podpisac i przyslac pismo ile i na jakie konto mam wplacic i od tego momentu maksymalnie po dwoch miesiacach mam miec prad.
Mam nadzieje, ze do piatku murarze zaleja wience i fundament pod wejscie. Dzisiaj u nas caly dzien popadywalo, miejmy nadzieje, ze jutro bedzie lepsza pogoda.

magpie101
25-11-2006, 18:02
Melduje, ze prace murarskie zakonczone i domek jest gotowy do zakladania wywiazki :P !!!!!!!!!!!! No i gospodarczy tez jest skonczony :P !
Z dachem maja mi wchodzic w nastepny poniedzialek, bo dopiero wczoraj zalewane byly wience i musz dobrze wyschnac. Ciesze sie jak dziecko, tym bardziej, ze moja zolta cegla klinkierowa bardzo mi sie podoba.
A teraz kilka zdjec.
Slupki klinkierowe w gospodarczym:
http://x.screeny.pl/ga3771/c66abdafcf4bf882f6853810/obraz_089.jpg
Szczyt domu w klinkierze
http://x.screeny.pl/ga3771/c66abdafcf4bf882f6853820/obraz_087.jpg
Wylany fundament pod wejscie do domku
http://x.screeny.pl/ga3771/c66abdafcf4bf882f6853860/obraz_093.jpg
I slupy, ktore beda podtrzymywac konstrukcje dachu
http://x.screeny.pl/ga3771/c66abdafcf4bf882f6853870/obraz_095.jpg

magpie101
25-11-2006, 18:05
No i najwazniejsze wiecha!
http://x.screeny.pl/ga3771/c66abdafcf4bf882f6853850/obraz_091.jpg
http://x.screeny.pl/ga742/bb9d6b5ec6f13dedf6854920/obraz_090.jpg
Klinkier w zblizeniu
http://x.screeny.pl/ga742/bb9d6b5ec6f13dedf6854930/obraz_094.jpg

magpie101
25-11-2006, 18:12
Zapomnialam dodac, ze fuga jest w kolorze grafitowym pod kolor dachu.

magpie101
28-11-2006, 18:21
W poniedzialek 4 grudnia mieli mi wchodzic z dachem ale raczej jest to nierealne :evil: . A dlaczego? Ano dlatego, ze dach mialam umowiony na polowe listopada, a u nas byl poslizg z murami i jak chcieli mi zaczynac dach to ja jeszcze bylam daleko w polu. No i dachowcy poszli na inna budowe i teraz musimy czekac na swoja kolejke, az skoncza zaczeta budowe. Do swiat mam miec niby :roll: dach zrobiony, a ze ja jestem z natury "w goracej wodzie kapana" i wszystko musze miec na wczoraj, wiec juz mam nerwy z powodu dachu.
No i mam tez maly problem z oknami, wiem ze maja byc pcv i w kolorze zloty dab ale kompletnie nie mam pojecia jakiego producenta wybrac. Wypadaloby zrobic wyyceny chociaz w 2 firmach ot tak dla spokojnego sumienia i pocieszenia, ze nie przeplacamy. Tylko, ze problem w tym ze firm okiennych na rynku jest masa, a ja nie wiem do jakich firm sie udac, a niestety nie mam ani czasu, a tym bardziej ochoty robic wycieczek po wszystkich sklepach z oknami w miescie, a jest tych punktow kilkadziesiat conajmniej :roll: . Wczoraj w rozmowie moj żonciuś (czytaj maz) powiedzial mi, ze znajac mnie jest pewiem, ze pojde do jednego punktu z oknami i wiecej nie bede chodzic tylko tam wlasnie zamowie. Oczywiscie zarzekalam sie, ze bede chodzic do kilku sklepow za oknami ale po dluzszym zastanowieniu sie przyznalam mu troche racji (ale glosno tego nie powiedzialam) I dlatego gdybym miala zamowic w pierwszym odwiedzonym sklepie to bym nie chciala trafic na buble okienne tylko na okna, z ktorych bede zadowolona.
Jest jednak opcja, ze w pierwszym sklepie nie dokonam zakupu jezeli obsluga mnie oleje jako kupujaca, to wtedy chocby mieli "zlote klamki" i najlepsza opinie w miescie to u nich nie kupie, bo nie nawidze takiego traktowanie klijentow.

magpie101
28-11-2006, 18:25
Pytalam kilka osob, ktore wymienialy okna aby wyrazily swoje opinie na temat uzytkowanie zakupionych okien, tylko ze kazda z tych osob miala okna innego producenta i znowu trafilam do punktu wyjscie. Od dawna nastawialam sie na okna z Pomorskiej Fabryki Okien tylko, ze w opstatnim czasie uslyszalam kilka negatywnych uwag na temat okien pcv z tej firmy, wiec tym oto sposobem jestem w punkcie wyjscie.

magpie101
01-12-2006, 19:24
Dzisiaj zadzwonil mi pan od dachu i poinformowal, ze w najblizszy poniedzialek wchodza mi z dachem :P :P :P ! Ucieszylam sie bardzo ale tylko przez chwile, bo za moment uswiadomilam sobie, ze zaraz w ten sam dzien bede musiala im wplacic na material, ktory przywioza na dzialke. Oni mnie nie znaja i chca kasowac za material stopniowo w momencie wjazdu do nas na budowe. Za robocizne skasuja jak juz wszystko bedzie gotowe. No i powstal maly problem, bo spodziewalam sie ich pod koniec przyszlego tygodnia (wczoraj bylam u nich i taki byl termin), a tu dzisiaj rano telefon, A pieniadze bede miec dopiero w czwartek rano. Wiec dzisiaj sie dwoilam i troilam aby skombinowac kilkanascie tysiecy do poniedzialku ale powiem szczerze, ze jeszcze troche mi brakuje, bo wiadomo jak to dzisiaj ludzie maja kase, kazdy wydaje na biezaco albo w cos inwestuje. Cala sobote i niedziele bede sie glowic :roll: !
We wtorek wieczorem bylam rozliczyc sie z panem budowniczym, zaplacilam za beton na wience i na fundament na wejscie oraz strzemiona (2350zl :cry: ) i postawilam za wieche.

CAEN
02-12-2006, 07:24
:oops:

magpie101
02-12-2006, 17:13
Co do podsumowania to podam dokladnie kwote jak zaloza mi dach, postawia scianki dzialowe i podmuruja kominy z klinkieru. Mysle, ze powinnam zmiescic sie w 130tys. (chyba, ze wyleci cos niespodziewanego) Jest to kwota za dom i gospodarczy, gospodarczy stanowi 27% tej kwoty, obydwa budynki robimy z takich samych materialow. 130tys. nie obejmuje zakupu dzialki, Dokladnie opisze i podsumuje wydatki w dzienniku po skonczonych wyzej wymienionych pracach.

magpie101
02-12-2006, 17:20
CAEN chyba przez pomylke wpisalas sie w moj dziennik.

magpie101
05-12-2006, 21:57
W poniedzialek czyli wczoraj przyjechalo auto z drzewem na stropy i wywiazke i tylko 2 panow :evil: , a mialo byc 5 conajmniej, a jak sie uda to nawet 7. Na moje pytanie dlaczego sa tylko we 2 odpowiedzieli, ze oni beda rozladowywac, a potem reszta dojedzie. Niestety nie dojechala reszta pracownikow :evil: :evil: :evil: !!!
Dzisiaj panowie, a bylo ich az 4 przyjechali do mnie na budowe o 8 z minutami, ja dojechalam o 9, a panowie od dachu co robia??? Ano stoja w koleczku, drapia sie po glowach i pija swiezo sparzona kawke. Przemilczalam, no w koncu zimno jest niech chlopaki kawy sie napija, zyczylam milej pracy i pozegnalam sie i pojechalam do swojej pracy. A wieczorem, gdy po pracy pojechalam to przezylam szok :o :o . Panowie polozyli na budynku az 1 (slownie jedna) belke stropowa! Czyli jak w takim tempie beda pracowac to do wiosny mi nie skoncza (a oni maja mi robic stropy, wywiazke i blache)
Juz rano nie podobalo mi sie, ze prace zaczynaja od kawy, my tez z mezem wykonujemy uslugi u ludzi ale zaczynanie pracy od kawy nigdy nie przyszloby nam do glowy. Jutro dowiem sie co bylo powodem tak efektywnej pracy, u nas przepadywalo dopoludnie, wiec moze stwierdzili ze bedzie taka pogoda przez caly dzien i sie zwineli. Acha i pytalam sie kiedy moze wchodzic murarz robic podmurowki, a oni mi na to, ze z dwa tygodnie im zejdzie z samymi stropami i wywiazka. No, a jak spisywalam z nimi zamowienie to mowili, ze dwa tygodnie beda robic wszystko wlacznie z blacha. Cos mi sie zdaje, ze do swiat dachu nie bede miec, cos czarno to widze!

magpie101
07-12-2006, 22:30
Wczoraj pojechalam na budowe wieczorem nie nastawiajac sie na wiele, a tam ....... strop na domku polozony :P :P :P
Dzisiaj natomiast panowie maja poukladana i ponacinana wywiazke i jutro beda ja umieszczac nad stropem (taka mam nadzieje) Jutro bede tam musiala w koncu pojechac rano i sie im pokazac, bo bylam ostatni raz we wtorek :roll: .Tzn. jestem na budowie codziennie ale wieczorkiem jak juz panow od dachu nie ma. Jutro musze tez jechac w sprawie kregow na szambo i row, ktory idzie mi na calej dlugosci dzialki.
A tak pozatym to jestem wykonczona tym lataniem i zalatwianiem, no i w pracy mam teraz najgorszy okres jak zwykle zreszta przed swietami. Czekam na Swieta zeby troche odetchnac.

magpie101
09-12-2006, 16:39
Wywiazka i strop na domku gotowe, a jutro zaczynaja gospodarczy. Moze jutro zdaze pojechac na budowe rano to zrobie swieze zdjecia.

magpie101
13-12-2006, 19:15
Obiecane zdjecia!
Domek od przodu
http://x.screeny.pl/ga5059/9ff672a5b4e42457f6854510/obraz_098.jpg
Strop
http://x.screeny.pl/ga5059/9ff672a5b4e42457f6854520/obraz_099.jpg
Sufit w salonie
http://x.screeny.pl/ga5059/9ff672a5b4e42457f6854530/obraz_100.jpg
Wykusz w kuchni
http://x.screeny.pl/ga5059/9ff672a5b4e42457f6854540/obraz_101.jpg

magpie101
13-12-2006, 22:36
W poniedzialek ciesle skonczyli dom, wczoraj nie robili, bo caly dzien lalo. a dzisiaj zaczeli gospodarczy. Murarze podmurowuja szczyty, musialam z tego powodu dokupic suporeks, ktorego mi zabraklo :evil: , Dzisiaj zamowilam kregi na row o srednicy 40cm, a na wysokosc 100cm. Musialam zamowic 30 sztuk, po 50zl za sztuke. Wplacilam tez pierwsza rate na prad, ktory mam nadzieje, ze w styczniu mi podlacza. Jutro mam zamiar odetchnac od budowy i wybieram sie po pracy na zakupy przedswiateczne (nie mam jeszcze dla nikogo nic kupionego pod choinke) Chcialam jechac w niedziele ale przeraza mnie mysl, ze niedziela bedzie handlowa i beda tlumy ludzi :roll: .

magpie101
17-12-2006, 14:11
W piatek ciesle zakonczyli prace, a oto efekty.
Wywiazka na budynku gospodarczym:
http://x.screeny.pl/ga5059/9ff672a5b4e42457f6854550/obraz_105.jpg
Domek z kominem
http://x.screeny.pl/ga5059/9ff672a5b4e42457f6854560/obraz_108.jpg
http://x.screeny.pl/ga5059/9ff672a5b4e42457f6854570/obraz_109.jpg
http://x.screeny.pl/ga5059/9ff672a5b4e42457f6854580/obraz_113.jpg

magpie101
17-12-2006, 14:19
Wczoraj byla u mnie akcja pierniczkowa, pierniczkow wyszlo 140 sztuk, a robilam je z synusiem i moja siostra studentka, ktora przyjechala specjalnie z Poznania robic pierniki.

http://x.screeny.pl/ga742/bb9d6b5ec6f13dedf6854910/obraz_103.jpg

magpie101
18-12-2006, 21:36
Dzisiaj mieli zaczac klasc blache ale nie zaczeli :evil: :evil: , po poludniu dzwonili i powiedzieli, ze nie wiedza czy zaczna jutro czy w srode. Cos mi sie wydaje, ze jutro tez ich nie bedzie. Jezeli jutro zadzwonia, ze chca zaczac foliowac od srody to powiem im, ze maja przed swietami nie zaczynac tym bardziej, ze dopiero wracaja do pracy po Nowym Roku.

No a teraz najlepszy numer, cieslom zapomnialo sie polozyc w budynku gospodarczym strop :roll: . Okazalo sie, jak do nich zadzwonilam, ze wywiezli sporo drzewa z powrotem do tartaku ale nie mysleli, ze to drzewo z mojego stropu (tak sie tlumaczyli). Ja bym za nie zaplacila, a oni by je wykorzystali na innej budowie :evil: ! Powiedzieli, ze moga mi zalozyc ten strop, tylko, ze ja mam juz wszystko podmurowane i rozmawialam z kierownikiem czy ten strop musi byc (dla nas by bylo lepiej jak by go nie bylo, bo bedziemy miec wyzej sufity) Kierownik powiedzial, ze stropu nie musi byc, bo pudynek scala betonowy podciag ze zbrojeniem wewnatrz. Wiec w tartaku powiedzialam ,ze jak zapomnieli o stropie to ja teraz nie bede wszystkiego ruszac aby go zalozyc, wiec takim oto sposobem nie bedzie stropu w gospodarczym. Musza mi odliczyc za material i robocizne, no i za rozpiske belek stropowych od architekta zaplacilam 200zl, ktore tez sobie potrace. W projekcie orginalnym byl strop betonowy, a ze my chcielismy drewniany to tartak zazadal dodatkowych obliczen i rozpisanie belek przez architekta za co ja zabulilam jak sie okazuje niepotrzebnie. Gdybym sie nie upomniala o strop to oni wcale by sie nie przyznali, ze tyle drzewa zostalo. tak to jest jak caly dzien sie pracuje i slepu ufa sie ludzia :( .

magpie101
18-12-2006, 21:44
Dzisiaj dostalam pierwsza wycene okien
-6-cio komorowe
-kolor obustronny
-klamki zlote (w standardzie sa brazowe)
-montaz na pianke
-wszystkie uchylno-otwierane
CENA 8000 zl. Jest to cena okien w domi i 2 okien w gospodarczym.
Dodatkowo cena za rolety na wszystkie okna w domku to 3600 zl.
Sa to okna firmy http://www.ekookna.pl/pl/, a rolety nie spytalam jakiej sa firmy.
Zoncius mowi, ze drogo dlatego musze zrobic jeszcze kilka wycen. Murow nie dalo sie wybudowac taniej, natomiast teraz mamy juz mozliwosc wyboru i musimy obcinac wydatki jak chcemy w przyszlym roku zamieszkac. Takie zmniejszanie wydatkow bedzie dotyczyc wielu rzeczy :cry: . Juz wiem, ze z wielu wymarzonych cudeniek bede musiala zrezygnowac, bo nie starczy nam kasy.

magpie101
19-12-2006, 23:20
Co do dachu to cisza w eterze :evil: !
No , a teraz cos bardziej przyjemniejszego, wlasnie przed chwila skonczylismy stroic choinke. W koncu przestalam zyc tylko sprawami budowlanymi, a zaczelam cieszyc sie swietami :P :P :P . Dzisiaj tez pokupilam brakujace prezenciki, a jutro zaczynam piec powoli :wink: to co mozna upiec szybciej czyli piernik i biszkopt. Pisze nie na temat budowy ale mam nadzieje, ze wszyscy czytajacy moj dziennik wybacza mi to.
Korzystajac z okazji skladam wszystkim budujacym, ktorzy odwiedzaja moje zapiski spokojnych i radosnych Swiat Bozego Narodzenia, oraz wytrwalosci budowlanej w nadchodzacym Nowym Roku. Do zyczen zalanczam moja choineczke, ktora jest potezna, a pokoj ma tylko 12 mkw.

magpie101
20-12-2006, 23:37
Dostalam dzisiaj wycene okien z Oknoplastu-Krakow
-6-cio komorowe
-obustronny kolor
-klamki zlote
-montaz na pianke
-wszystkie uchylno-otwierane
CENA 10400 zl. Jest to cena, ktora moge miec pod warunkiem, ze zamowie do konca roku (bo wlasnie do konca roku maja rabat) no i musze przy zamowieniu zaplacic calosc :o , a okna beda w polowie lutego. Jesli natomiast wplace tylko zaliczke (nie spytalam jak duza) to musze do ceny dodac jeszcze 10% wiecej (jest to rabat, ktory trace jesli nie wplace calosci)
Do tego dochodza rolety, ktore kosztuja 4800 zl. Wiec razem wychodzi 16300 zl (doliczylam te 10%, bo calosci na pewno im nie zaplace)
4700 zl wiecej niz pierwsza wycena, wiec juz wiem, ze tych okien miec nie bedziemy :cry: . Na jutro bede miec wycene z Pomorskiej fabryki ale cos mi sie wydaje, ze na te okna rowniez nie bedzie mnie stac.

magpie101
20-12-2006, 23:45
Co do tej zaliczki, gdzie kaza sobie placic calosc, a okna za dwa miesiace to troche przegieli. Ja rowniez pracuje w podobnej branzy i u nas nikt nie wplaca wiecej zaliczki niz 10%, nawet jesli towar ma kosztowac 10tys. zl. Ludzie po prostu sie boja i ja sie im nie dziwie, np. obok mojego miejsca pracy facet mial sklep z oknami od ladnych kilku lat, dobra renome i dobre okna i nagle zwinal sie z dnia na dzien. Ludzie z policja przyjezdzali, bo nabral zaliczek i pospisywal raty i szukaj wiatru w polu. A oni chca zebym im wplacila calosc, bo albo wplace i bedzie 10% rabatu albo figa :evil: :evil: . Chyba na glowe upadli.

magpie101
20-12-2006, 23:54
Zapomnialam dodac, ze dzisiaj weszli mi z dachem tzn. zaczeli zakladac folie :P ale za duzo nie zrobili, bo okolo 13 przegnal ich deszcz :cry: .

magpie101
27-12-2006, 20:35
Folia na domku polozona, a na gospodarczym na polowie dachu tylko zdazyli polozyc folie.
Dzisiaj mielismy akcje z kregami, na calej dlugosci naszej dzialki idzie row, dostalismy decyzje na polozenie kregow o srednicy 40 cm na dwa wjazdy i furtke, czyli wychodzilo na to 15 kregow, a my zamowilismy 30 kregow, bo chcielismy zrobic sobie wjazd i zasypac row na calej dlugosci domu i gospodarczego. facet, ktory nam przywiozl kregi zapytal czy mamy pozwolenie na polozenie takiej ilosci kregow no i dopiero wtedy zairzelismy w decyzje :oops: , byla wycieczka do gminy i okazalo sie, ze nie mozemy polozyc az tylu kregow. No a kregi byly juz na dzialce. Musialam pojechac tam gdzie je zamawialismy i uprosic aby mi je odebrali i zamienili na kregi do szamba. I w taki oto sposob bedziemy miec szybciej zakupione kregi na szambo.

http://x.screeny.pl/ga742/bb9d6b5ec6f13dedf6854940/obraz_121.jpg
http://x.screeny.pl/ga742/bb9d6b5ec6f13dedf6854950/obraz_124.jpg

magpie101
27-12-2006, 20:39
Wyceny z Pomorskiej Fabryki nie mam, bo nie dojechalam przed swietami, pojade dopiero po Nowym Roku. Mam natomiast wycene okien, ktore wycenilam jako pierwsze, ten sam producent i te same okna, tylko wycenilam te okna w innym punkcie i miejscowosci i wiecie o ile drozej mi wycenili :roll: :evil: ? Policzyli wiecej o 3200zl :evil: :evil: :evil: . Po prostu jak uslyszalam cene to sobie usiadlam, te same okna, a tyle drozej mi policzyli.

magpie101
29-12-2006, 22:29
Row wykopany i kregi w nim sa juz ulozone. Przywiezli tez kregi na szambo 12 sztuk. Szambo bedzie 3 komorowe. Wczoraj byl tez elektryk na dzialce i pokazal gdzie kopac na kabel, ktory bedzie prowadzony od slupa do domku. Energetyka pod koniec stycznia ma przyjechac podlaczyc skrzynke na slupie, elektryk doprowadzi nam kabel do budynku i zrobi tablice z bezpiecznikami, a dalej prad w obydwu budynkach bedzie rozprowadzal zoncius (jest elektrykiem z zawodu ale nie pracuje w tym fachu i nie ma uprawnien na podlaczenie do licznika) Jestem ciekawa ile wykasuje elektryk za zrobienie tego co pisalam wyzej, bo zoncius oczywiscie z nim nie ustalil ceny. Prad mial mi zakladac tata, ktory zajmowal sie tym cale zycie i wiele domkow podlanczal ale nie doczekal aby podlonczyc moj dom. I chcac nie chcac maz bedzie to robic.

magpie101
02-01-2007, 10:43
U nas pogoda marzenie, sloneczko, cieplutko, bez wiatru, a panow od dachu oczywiscie nie ma :evil: ! Dzwonilam rano i dowiedzialam, ze przed swietami nie skonczyli czegos tam i dlatego nie moglui byc dzisiaj u mnie. A na moje pytanie czy jutro beda nie odpowiedziano mi wprost czy tak czy nie. Jestem wsciekla i zaeaz zadzwonie do nich jeszcze raz aby sobie ulzyc.

magpie101
03-01-2007, 20:41
Wczoraj zadzwonilam do dachowcow i ich tak opierniczylam, ze az sobie ulzylo. A co to dalo? Ano dzisiaj rano mialam telefon o 7.20 i uslyszalam nastepujacy tekst "jaka jest u pani pogoda (dachowcy mieszkaja 40 km odemnie), bo u nas pada i my sprawdzalismy pogode w internecie na pani rejon i tam pokazuja, ze caly czas bedzie padac." Podnioslam rolete i dojrzalam, ze jast mokro (bylo jeszcze ciemno), na co pan stwierdzil, ze w takim razie nie przyjada. O 8.20 wyszlo slonce i dopiero popoludniu zaczelo padac. Zadzwonilam w poludnie i pytam czy jutro beda, a pan na to mi odpowiada "postaramy sie byc ale to nie odemnie zalezy tylko od szefa" :evil: :evil:
Co do pogody to na najblizsze 2 tygodnie u mnie ma byc deszcz i przez ostatnie 2 tygodnie tez mial byc deszcz, a tylko 2 dni padalo. Wiec jak oni beda ciagle patrzec na pogode w internecie zamiast przyjechac to do wiosny mi nie skoncza tego dachu. A od wczoraj mialam miec zakladany prad :cry: .
Draznia mnie strasznie tylko, ze dalam im 20 tys. zaliczki, a to co zrobili warte jest 16 tys. (material + robocizna), gdyby nie ta zaliczka to juz bym szukala innej ekipy.

magpie101
03-01-2007, 20:48
Dostalam wycene okien Avante
-okucia Rotont z dwoma zaczepami antywlamaniowymi
- zloty dab obustronnie
- klamki zlote
- montaz na pianke
Cena 9380 zl. Do tego cena rolet z zamontowaniem 5300 zl.
Razem 14680 zl.
Tez odpadaja, bo nie stac nas na nie, chociaz bardzo mi sie podobaja.

magpie101
04-01-2007, 21:31
Dzisiaj rano o 7.25 telefon od dachowcow i to samo stwierdzenie (internet, deszcz itp.) W deszcz (lekka mzawka) pracownikow nie wysle, bo sie przeziebia i pojda mu na zwolnienie i co on zrobi? Rece opadaja, juz nawet nie jestem zla tylko jest mi przykro. W poludnie zadzwonilam do nich i powiedzialam, ze jesli oni nie pracuja w taka pogode jak jest obecnie (pochmurno i przelotne opady), a inna pogoda juz raczej do wiosny nie bedzie to ja koncze z nimi wspolprace szukam innej ekipy. Pan jak zwykle obiecal, ze jutro juz beda i to w szesc osob, chociaz ja nie wierze juz w ani jedno slowo. jestem wkurzona tym bardziej, ze na budowach, ktore mijam w drodze do pracy obecna pogoda fachowca nie przeszkadza i robia.

magpie101
04-01-2007, 21:45
Rano dzisiaj jezdzilam za drzwiami zewnetrznymi i bramami garazowymi i jestem zalamana obsluga :roll: , nie chce im sie podejsc (sprzedajacym) aby obsluzyc, a jak juz podejda to odpowiadaja z laski na zadane pytania, bo wiedza, ze jak nie ja to inny po mnie kupi. Zalamac sie mozna, na pewno u takiej osoby nie zakupie nic chocby miala najtaniej w calym miescie.
Przy okazji odwiedzilam 2 sklepy z plytkami i moglam obejrzec plytki do salonu na zywo imitujace deski i powiem szczerze, ze jestem zawiedziona. Plytki, ktore mi sie podobaly (wstawialam ich zdjecie w dzienniku wczesniej) w dotyku sa strasznie chropowate tak jak beton i strasznie przez to na nich kurz osiada. Znalazlam natomiast plytki hiszpanskiej firmy emigres seria MADERAS, ktore na wystawie mieli w 8 kolorach. Piec bylo w macie, a trzy w polysku delikatnym, wszystkie natomiast sa gladkie w dotyku i wygladaja slicznie. Jak uslyszalam, ze hiszpanskie to myslalam, ze cena mnie zwali z nog ale nie! Metr kosztuje 68 zl i mysle, ze przy zakupie duzej ilosci zeszliby z ceny.

magpie101
05-01-2007, 22:29
Dzisiaj rano mimo, ze pogoda byla najgorsza od poczatku tygodnia panowie od dachu przyjechali i to w 6. Przywiezli juz blache, bylam rano i pokazalam na zdjeciach jak chce rynny oraz wszystkie wykonczenia z blachy i jesli bedzie inaczej to dachu nie odbiore, a tym samym nie zaplace (tak powiedzialam panu odpowiedzialnemu za kladzenie blachy).
Byl tez dzisiaj elektryk i podlonczyl kabel od slupa do garazu w budynku mieszkalnym i zalozyl skrzynke z bezpiecznikami.
mam wycene rynien w kolorze dachu metalowe cene 3600 zl. na sam dom (rynny, wszystkie haki i mocowania, robocizna). Na gospodarczy wyszlo 2200 zl. Ta cena lekko zwalila mnie z nog.
Bylam jeszcze raz obejrzec dzisiaj wieczorem okna, na ktore sie zdecydowalam i umowilam sie na poniedzialek na 8 rano na pomiar, ktory musze jeszcze potwierdzic telefonicznie. Wybralam w koncu ekookna z raciborza (zdecydowala cena) tylko, ze nie robie obustronnego koloru we wszystkich pomieszczeniach tylko chyba w salonie i kuchni. W sypialniach i lazience od srodka beda biale.

magpie101
05-01-2007, 22:38
I jeszcze co do bram to znowu dzisiaj rano i po pracy jezdzilam za bramami. Rozpietosc cen jest straszna, np. brama hormana segmentowa 250/225 kolor zloty dab w jednym miejscu 2590 zl. po rabacie, a w innym 3000 zl i mowy nie ma o rabacie mimo, ze bede kupowac 2 sztuki.
Na poczatku chcialam brame metalowa uchylna (chodzilo o cene) ale okazalo sie, ze w kolorze tym co chce tekie bramy robi tylko horman i taka brama bez ocieplenia kosztuje 2000 zl. Roznica jest niewielka, wiec nie ma sensu kupowac uchylne. Ta metalowa wyglada slicznie, tloczenie mozna sobie wybrac takie jak w segmentowej, kolor ma strukture drewna ale cena jest zabojcza. Jeszcze sie nie zdecydowalam co kupie, a czas mnie pogania :roll: . Straszne sa tez ceny drzwi gospodarczych w kolorze zloty dab (a potrzebuje 3 sztuki), od 1400 zl. w gore :roll: .

magpie101
07-01-2007, 10:55
Wczoraj dachowcy skonczyli lacenie dachu, blacha jest juz na dzialce, zdziwilam sie jak zobaczylam jak jest jej malo (tak mi sie wydaje) Jutro maja zaczac klasc blache o ile nie bedzie padac, bo dzisiaj u nas leje.
Przed chwila wrocilam z dzialki, bylam na pomiarze okien, rolet i parapetow. Parapety zamowie pozniej ale juz mam pomierzone. Na zewnatrz beda chyba granitowe o ile dobiore kolor, a w srodku konglomerat albo granit (zalezy od ceny, bo jesli spodoba mi sie granit, ktory jest w promocji to cenowo nie rozni sie on od konglomeratu). Okna beda na zewnatrz w kolorze, a od srodka w salonie i kuchni kolor, a sypialnie, lazienka i skrytka beda biale.

magpie101
08-01-2007, 21:05
Dzisiaj dostalam wycene bram od faceta u ktorego zamawialam okna. Bramy rolowane w kolorze zloty dab (oczywiscie jest to jeden z drozszych kolorow :evil: ) z 4 pilotami (po 2 do kazdej bramy) cena 7000 zl. z montazem. Co do pilotow to sa one konieczne, bo na tych bramach nie ma zadnych uchwytow. Wygladaja one tak:
http://bauman.pl/bramy/m3.jpg
Rozmawialam dzisiaj jeszcze raz w punkcie na temat bram segmentowych, za dwie bramy z upustem i montazem o grubosci 2cm jak przyszlo co do czego to powiedzieli mi 5700 zl. jeszcze sie zastanawiam ale chyba zdecydujemy sie na rolowane. Maz jest za rolowanymi ale mi pozostawil wolna reke - ja mam wybrac.

magpie101
08-01-2007, 21:14
Dachowcy dzisiaj robili w szesciu. Na dzialce dzisiaj nie bylam, jezdzil zoncius. Jutro wchodza mi murarze i beda stawiac scianki dzialowe. Za dwa tygodnie mam miec okna, a jesli zdecyduje sie na bramy garazowe rolowane to czas oczekiwania 5 dni. Co do drzwi to beda to KMT z szybka, a jesli chodzi o drzwi gospodarcze w ilosci 3 sztuk to beda w kolorze okien gladkie i kosztuja 849 zl. z klamka, wizjerem i zamkiem, stalowe, okleinowane. Sa to takie drzwi jak KMT tylko produkowane w Chinach i czy bym kupila gladkie czy tloczone to wszystkie sa w tej samej cenie (no ale drzwi gospodarczych nie wezme tloczonych :roll: ) Gdy pytalam o gladkie z KMT to kosztuja 1200 zl, wiec roznica na trzech sztukach jest kolosalna. Jutro moze porobie rano fotki to wstawie.

magpie101
11-01-2007, 22:47
Na budowie bylam ostatnio we wtorek rano i wczoraj wieczorem, zdjec nie robilam, bo nie mialam co uwieczniac na zdjeciach. Nie mam juz sily na tych dachowcow! Nie dosyc, ze przyjezdzaja miedzy 9, a 10 to po rozwinieciu narzedzi robia sobie gorace kubki i maja przerwe w pracy przed rozpoczeciem pracy :roll: . Potem wlaza na dach jesli nie kropi przelotny deszcz (bo jesli kropi to siadaja w aucie i czekaja na cud) i o 15 sie zwijaja. Przez 2 dni murarze robili scianki dzialowe i szczerze powiem, ze sa jeszcze w szoku widzac w jakim tempie pracuja dachowcy. No ale ja im nie place na godzine tylko od calosci, wiec sobie odpuscilam. Wczoraj skonczyli mi gospodarczy i dzisiaj zaczeli dom ale nie jechalam zobaczyc ile zrobili aby sie nie denerwowac.

magpie101
11-01-2007, 22:59
No, a teraz cos przyjemniejszego! Jestem szczesliwa, bo mam juz scianki dzialowe i dopiero teraz moge sobie wyobrazic co gdzie bedzie stac. Musze przyznac, ze niepotrzebnie sie denerwowalam, ze domek jest malutki w srodku, bo pokoje sa wielgachne. Wszystko mi sie podoba poza jednym malym szczegolem, przeraza mnie wielkosc lazienki tzn. jest ona taka miniaturkowa jak dla maluszkow w przedszkolu i jestem troche podlamana, bo chcialam mala lazienke ale ogladajac projekt nie myslalam, ze bedzie ona az taka malutka :cry: . No ale madry Polak po szkodzie.

Bramy zamowilam w kolorze okien rolowane na piloty, beda do konca przyszlego tygodnia.
Okna przyjada w czwartek za tydzien, jesli beda rano to w czwartek mi wstawiaja, a jak beda wieczorem to okna beda wstawiane w piatek razem z bramami. Strasznie sie ciesze :P :P :P .
Po oknach zabieramy sie za prad, ocieplamy dach i podwieszamy sufity aby mogli wejsc z tynkami. Chcialabym zdazyc to zrobic do 15 lutego, bo potem zapowiadaja straszne mrozy ale nie wiem czy mi sie uda wykonac ten plan.
Mam tez wycene parapetow zewnetrznych z granitu na wszystkie okna z montazem 980 zl. jesli wybiore kolory, ktore sa w promocji. Bo jesli wybiore inne kolory to zaplace jeszcze raz tyle.
Jutro rano jade na budowe sprawdzic czy blachy mi nie porwalo, bo u nas jest dzisiaj straszna wichura.

magpie101
12-01-2007, 19:58
W koncu wkleje zdjecia dachu, co prawda jest to tylko dach na budynku gospodarczym ale zawsze to cos. Dzisiaj mimo wiatru dachowcy przyjechali, a ile zrobili zobacze jutro rano.
http://x.screeny.pl/ga742/bb9d6b5ec6f13dedf6854960/obraz_175.jpg
http://x.screeny.pl/ga742/bb9d6b5ec6f13dedf6854970/obraz_176.jpg
http://x.screeny.pl/ga742/bb9d6b5ec6f13dedf6854980/obraz_177.jpg

magpie101
13-01-2007, 18:28
Mecza mnie dzisiaj okna, ktore zamowilam, a wlasciwie ich kolor. Najpierw chcialam zloty dab obudtronnie (tak mi sie zawsze marzylo), a na ostatecznym pomiarze cos mi strzelilo i w sypialniach, skrytce i lazience zrobilam od srodka biale. Gdybym od razu miala je zamontowane to bym nie myslala, a ze musze czekac jeszcze tydzien to glupie mysli chodza mi po glowie :evil: ! W sypialniach od srodka chcialam biale aby latwiej bylo dobrac wystroj pomieszczen ale uswiadomilam sobie, ze i tak nic mi to nie daje, bo rolety zewnetrzne, ktore bedzie widac przeciez w pokojach od srodka mam w zlotym debie. No i teraz dopiero bedzie to do niczego nie pasowac - biale okna na tle rolet w kolorze. Jestem strasznie wkurzona ale teraz to juz nic nie zrobie, czekajavc do czwartku bedzie mnie szarpac jeszcze bardziej.

magpie101
16-01-2007, 20:06
Dzisiaj rano wyrzucilam dachowcow, najpierw wstawie zdjecia, a potem opisze wszystko. Z tylu domu i z przodu mam takie ozdobne wykusze, ktore powinny miec odprowadzenie do wody,a moi dachowcy majac zdjecia i moje instrukcje zrobili tak
http://x.screeny.pl/ga834/4ee7bc8e52ec53e0f6856710/obraz_186.jpg
BEZ KOMENTARZA :evil: !

magpie101
16-01-2007, 20:35
Wczoraj mialam telefon od dachowcow, ze dzisiaj koncza, a jutro mam jechac sie rozliczyc. Powiedzialam, ze jesli skoncza w co bardzo watpie to im zaplace pod warynkiem, ze bedzie wszystko ok.
Dzisiaj rano pojechalam na dzialke i sie zaczelo. Najpierw sie okazalo, ze na wykuszach tzw. trojkatach, z przodu i od tylu domy odprowadzenia do wody sa nie tak jak chcialam. Gdy panowie zaczynali to dalam im zdjecia z netu i powiedzialam, ze chce identycznie. Nie roobili tak i jeszcze chcieli mi wmowic, ze tak jak oni zrobili jest lepiej i ladniej. A to wykonczenie wyglada tak jakby to bylo rozgrzebane i mialo byc konczone potem.
No ale najwiekszy halas byl o pasy wykonczeniowe z blachy, ktore sa na szczytach tych trojkatow. Te na tym daszku, ktory pokazalam sa do wyrzucenia, bo sa za krotko przyciete, maja sie schodzii i ma byc dziubek.
Poszlo o trojkat z przodu domu, boki tego trojkata sa z pasow z blachy i maja po 3 metry kazdy, a panowie mieli pasy z blachy po 2 metry, wiec chcieli mi te pasy sztukowac na co ja sie nie zgodzilam. Ozdoba naszego domu jest wlasnie ten wykusz, a oni chcieli mi go tak zeszpecic.

magpie101
16-01-2007, 20:49
Przepraszam, ze tak pisze w ratach ale juz 2 razy komp mi sie zresetowal i musialam pisac od nowa, wiec teraz wysylam tak po trochu.
Co do pasow to dachowcy twierdzili, ze sa tylko 2 metrowe i innych nie ma, wiec musi byc sztukowane. ja im na to, ze zadzwonie do producenta, wiec oni dopiero powiedzieli, ze 2 metrowe sa w standardzie, a 3 i 4 metrowe nalezy specjalnie zamawiac i do tego nalezy miec inna wyginarke do blachy, a oni maja tylko taka do 2,5 metra. Powiedzialam im, ze to iz nie maja wyginarki mnie nie interesuje, mogli mi to powiedziec przed podpisaniem umowy i ja bym sie wtedy na pewno na to nie zgodzila, a co do sztukowania pasow z blachy to powiedzialam, ze dla mnie logiczne bylo, ze cos co jest ozdoba domu czyli trojkat bedzie ladnie zrobiony, a nie z kawalkow, wiec skad ja mialam wiedziec jakiej dlugosci sa pasy z blachy. To oni to robia i to oni powinni mnie poinformowac o takich czy innych rozwiazaniach. Stanelo na tym, ze dachowcy przed 10 pojechali, bo bez tych pasow nie mogli konczyk doslownie kawalka dachu, firma zamawia pasy 3 metrowe za ktorymi trzeba 2 tygodnie czekac, a ja im za te pasy blachy nie zaplace, bo zaplacilam juz za 2 metrowe, ktore sa niepotrzebne. Powiedzialam im takze zeby sie cieszyli, ze nie musza wymieniac pasow blachy na szczytach dachu, bo tam sa szczyty wykonczone 2 metrowymi i sa gesto laczenia, a gdyby zamowili 4 metrowe to by bylo mniej laczen. No ale na te szczytowe machnelam reka, bo sa one z boku domu i ich nie widac. Jak sie okazalo 3 i 4 metrowe to arkusze niestandardowe i sa drozsze, wiec dlatego kupili tylko 2 metrowe. No i teraz maja problem, bo musza pozyczac wyginarke do blachy 3 metrowej ale to mnie tez nie obchodzi. Nie popuszcze im, tymbardziej ze drogo mnie kosztuje ten dach i robie to na wiele lat. Oni mysleli, ze jak mi dzisiaj powiedza, ze bede czekac dodatkowo za pasami 2 tygodnie to machne reka i bede im kazat tak jak jest zostawic. Tym czasem powiedzialam im, ze i tak mi zawalili termin (mialam miec dach do swiat), wiec 2 tygodnie nie robia mi roznicy.

magpie101
16-01-2007, 20:56
Przedstawie obrazowo o jakie psy blachy mi chodzi:
Oni chcieli mi sztukowac ten pas z prawej i lewej strony trojkata, ktore sie schodza do odprowadzenia do wody. Chyba dobrze to wytlumaczylam.
Z dachem weszli 4 grudnia, a nie ma widoku, ze do konca stycznia to skoncza.http://www.domnahoryzoncie.pl/klub/pic/33/33_gal_87__w135h90.jpg

magpie101
19-01-2007, 23:02
Wczorajszy wieczor siedzialam jak na szpilkach w obawie o dach przez ten straszny wiatr, dzisiaj tez mocno wieje. Na szczescie rano okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku.
Co do dachu to wczoraj mialam telefon, ze dzisiaj ma przyjechac brakujaca blacha do dachowcow, wiec podejrzewam, ze w poniedzialek przyjda, bo mam jeszcze sporo kasy im do zaplacenia. Dzwonili do mnie w srode czy moga liczyc na jskies pieniadze z mojej strony, odpowiedzialam im, ze owszem moga liczyc na pieniadze ale jak skoncza caly dach. lepiej aby w poniedzialek sie pojawili, bo od srody zapowiadaja duze opady sniegu.
Okna mialy byc w czwartek ale niestety nie bylo :cry: . Beda w przyszly czwartek razem z bramami niby jest to pewne na 250%, pozyjemy zobaczymy.
Zoncius razem z kolega przez dwa dni ocieplali welna gospodarczy i robili stelarze do regipsow. Zaczeli od gospodarczego, zebym nie marudzila jak by cos sknocili. Nawet sprawnie im to idzie i nie mam zastrzezen co do jakosci ich pracy.
Byl pan z energetyki i powiesil skrzynke na slupie, a ja myslalam ze jak bedzie skrzynka to bedzie prad. A okazuje sie, ze to jeszcze troche potrwa (przynajmniej do marca).
Elektryke zaczynamy w przyszly czwartek - 4 dni pozniej ze wzgledu na przesuniety termin montazu okien.
Dalsze relacje beda w przyszlym tygodniu i mam nadzieje, ze bede mogla pokazac wtedy domek z wykonczonym dachem. Jak rozlicze sie z dachem to napisze dokladne podsumowanie wydatkow.

magpie101
24-01-2007, 20:14
Jutro mieli mi konczyc dach, wstawiac okna i bramy garazowe oraz zaczynac elektryke. Dzwonili do mnie tylko w sprawie dachu, ze blacha nie dojechala, wiec jutro dachu nie skoncza. Od okien nie dzwonili, wiec ich nie bedzie, elektryki tez nie zaczna. Nawet do nikogo nie dzwonilam i nie poganialam, bo sniegu u nas po kolana i caly czas sypie. Z pracy wracam 35 minut, a dzisiaj wracalam 85 minut i jestem wykonczona.

magpie101
29-01-2007, 23:13
Rano u nas tak mocno wialo, ze pies bal sie tak jakby to byla burza. Myslalam, ze z okien nici, a o dachu juz nie wspomne, a tu mila niespodzianka! O 9 rano zajechali panowie z oknami, ktore po 4 godzinach byly juz wstawione :P :P :P , a zaraz po oknach zaczeli wstawiac bramy, po ktore musieli jechac, bo bramy mieli wstawiac jutro (nie planowali, ze tak szybko uwina sie z oknami). Okolo 10 zajechali na dzialke panowie od dachu i praktycznie dach mam polozony :P :P :P . Jutro zamocuja mi jeszcze deski czolowe i pora sie rozliczyc :cry: .
Ciesze sie strasznie, ze robota ruszyla w koncu z miejsca. Na dzialke pojade dopiero jutro rano, dzisiaj po pracy nie bylo sensu jechac, bo bylo juz strasznie ciemno i slizgawica sie zrobila, wiec moglabym z dzialki nie wyjechac.
Do okien klamek nie montowalismy, dostaniemy je jutro luzem wraz z pilotami do bram. Wszystko tzn. okna, rolety, bramy i dach widzial juz zoncius i synus. Okna im sie podobaja, dach tez, a najbardziej bramy. Zastanawiam sie teraz czy da sie je otworzyc gdy nie bedzie pradu :roll: ? Jutro musze spytac.

magpie101
29-01-2007, 23:25
Wieczorem bylam sie rozliczyc za okna z roletami plus bramy zaplacilam 18300 zl. Wybralam tez i zamowilam parapety zewnetrzne i wewnetrzne.
Parapety zewnetrzne beda granitowe i tu mialam dylemat, bo podobaly mi sie dwa kolory 1-w kolorze rudo-bordowym duzo ciemniejsze od okien, 2-w kolorze szaro-grafitowo-zoltym caly w ciapki. Wybralam te numer 2 - jest w nich kolor dachu i klinkieru. Okna i rolety zew. beda w jednakowym kolorze to parapety moga byc inne. Metr kw granitu kosztowal 380 zl - jest to granit w promocji i z tego wzgledu byl maly wybor koloru. Gdybym chciala calo palete kolorow i wzorow to zaplacilabym za metr kw 650 zl :roll: . Wszystkie parapety zew. z montazem kosztowac mnie beda 912 zl.
Odnosnie parapetow wew. to mimo, ze czesc okien mam bialych, a czesc w kolorze zloty dab postanowilam miec wszystkie parapety rowne w kolorze pasujacym do bialego i zlotego debu. Wybralam jasny bez w takie duze oczka tzw. salceson. Niestety granitu jasnego bezu nie bylo w promocyjnej cenie, wiec wybralam konglomerat. Teraz mam takie parapety od 4 lat i jestem zadowlolna z nich bardzo. W kuchni stawiam na nich doslownie wszystko i dobrze sie sprawuja. Wszystkie parapety wew. kosztuja 1185 zl z montazem.

magpie101
29-01-2007, 23:41
Pisze tak na raty ale chyba wyczulam, ze mnie wyrzuci z netu i tak sie przed chwila stalo :evil: .
Jutro rano jade na budowe pozaznaczacz cala elektryke, bo w srode zaczynamy klasc prad. Wszystkie zaczepy do regipsow przy stropaqch tez juz sa, teraz zostalo ocieplenie welna. Jak bedzie elektryka (ma byc zalozona w tydzien) i sufity zaczynamy tynkowac. Pewnie bedzie to pod koniec lutego. Na poczatek marca mamy zarezerwowanego fachowca od centralnego i hydrauliki, no a potem to juz powoli wykonczeniowka.
Drzwi zewnetrzne beda z KMT z szybka, a gospodarcze tez chyba z tej firmy ale gladkie w kolorze okien czyli zloty dab. Chce w tym tygodniu zamowic, maja je w wielu punktach i w kazdym inna cene. Musze pojezdzic troche i sie potargowac, bo potrzebuje az 4 sztuki drzwi, wiec rabat powinnam dostac przy takiej ilosci :wink: (chyba dostane, tak mi sie wydaje).
Juz sie nie moge doczekac rana aby zobaczyc okna, bramy i daszek, bedzie tez sesja fotograficzna :P .

magpie101
30-01-2007, 22:12
Obiecana sesja fotograficzna, ktora wyszla nie za bardzo, bo lalo rano strasznie co zreszta widac.
Slynne dziubki do odprowadzenia wody, ktore strasznie mi sie podobaja (dzisiaj pokaze tylko ten z przodu, bo na tyl domu nie bylo szansy abym weszla (wody bylo po kostki)
http://x.screeny.pl/ga834/4ee7bc8e52ec53e0f6856720/obraz_189.jpg
http://x.screeny.pl/ga834/4ee7bc8e52ec53e0f6856750/obraz_194.jpg
Domek w calej okazalosci
http://x.screeny.pl/ga834/4ee7bc8e52ec53e0f6856740/obraz_193.jpg
Okno w kuchni i brama z bliska
http://x.screeny.pl/ga3444/b25ded6ca93cfd84f6856930/obraz_204.jpg
http://x.screeny.pl/ga3444/b25ded6ca93cfd84f6856920/obraz_203.jpg
http://x.screeny.pl/ga3444/b25ded6ca93cfd84f6856940/obraz_210.jpg

magpie101
30-01-2007, 22:26
Jutro rano zaczynamy prad i bedziemy kontynuowac ocieplanie dachu i sufitow.
Rano bylam na budowie poznaczyc gniazdka, za wiele ich nie robilam - tyle ile potrzeba, przynajmniej tak mi sie wydaje :roll: . Gdy 4 lata temu robilismy remont w obecnym mieszkaniu to zmienialismy cala elektryke na nowa i gniazdka robilismy doslownie co kawalek, bo moze kiedys sie przyda. Guzik prawda, mamy cale mnustwo zbednych gniazdek, z ktorych co tydzien wycieram kurz i dostaje przy tej czynnosci szalu. A nie potrafie posprzatac nie dotykajac gniazdek scierka, bo zbiera sie na nich duzo kurzu. Wiec dzisiaj zaznaczylam konieczne minimum.
W tym tygodniu chce tez zamowic drzwi wejsciowe i gospodarcze.
Gdy rozlicze sie z dachem do soboty to wtedy podam caly koszt tego co mamy zrobione.
Pozdrawiam Wszystkich czytajacych moj dziennik :P :P :P .

magpie101
31-01-2007, 19:39
Zeby nie bylo tak wesolo to mam problem z roletami zewnetrznymi. Cale rolety mialy byc w kolorze zlotego debu, a tymczasem rolety sa w kolorze ale na dole rolety tzw. listwa obciazeniowa jest innego koloru - ciemnego brazu. Jak to zobaczylam wczoraj poznym wieczorem (przy wklejaniu zdjec do dziennika) to az mna zaczaslo. Ale postanowilam poczekac do rana, bo mialam nadzieje, ze to jest folia ochronna. Rano zoncius byl na budowie i dostal instrukcje wybadania czy to folia czy taki kolor listwy. Okazalo sie, ze jest to kolor listwy :evil: :evil: :evil: . Zaraz dzwonilam do sprzedawcy proszac o wyjasnienie, tym bardziej, ze przy zamowieniu pytalam sie czy cala roleta bedzie w jednym kolorze i uczulilam go, ze nie podoba mi sie gdy listwy przy roletach sa innego koloru. sprzedajacy zapewnil mnie, ze wszystko bedzie w jednym kolorze. No wiec gdy do niego zadzwonilam to powiedzial mi, ze te listwy sa tylko biale i brazowe i ze innych nie ma. Na to ja mu powiedzialam, ze mogl nie obiecywac calej rolety w kolorze skoro mialo byc inaczej i mozna zrobic te listwy w kolorze zloty dab, bo w naszej miejscowosci babka ma tak wlasnie zrobione. Powiedzial, ze podjedzie sobie do tej kobiety zobaczyc, bo mu sie wierzyc nie chce. Dodalam mu jeszcze, ze jesli nie zmieni mi tych listew to ja sobie sama poszukam i wymienie u innego sprzedawcy, a te jego sobie odlicze. Nie minelo 15 minut i zadzwonil do mnie z wiadomoscia, ze bede miec wymienione listwy na kolor rolet, bo wlasnie dowiedzial sie, ze niedawno zaczeli produkowac pod taki sam kolor rolet listwy obciazeniowe, a on o tym niby nie wiedzial. Wiec teraz juz jestem spokojniejsza tymbardziej, ze nie zaplacilam jeszcze za bramy.

magpie101
01-02-2007, 23:03
Prad w domku prawie skonczony, zostal jeszcze garaz przy domu i budynek gospodarczy. Caly czas robia ocieplenie i sufity ale bardzo mozolnie im to idzie tzn. mi sie wydaje, ze wolno idzie :roll: . Bardzo duzo jest z tym bawienia, a efekty widac powoli. jutro jade rozliczyc sie z dachem.
Dzisiaj bylam juz konkretnie wycenic drzwi zewnetrzne z kmt i przy zakupie 4 sztuk znalazlam punkt, gdzie dostane od cen katalogowych brutto 10% rabatu. W przyszlym tygodniu bede je zamawiac. Za 1 tloczone z szyba i 3 plaskie po rabatach 4700 zl brutto z 22% vatem.
Ogladalam tez drzwi porty i pani mnie obslugujaca powiedziala, ze od kwietnia beda w sprzedazy drzwi wewnwtrzne dre ale fornirowane, byla na targach i podobno sa sliczne. Bedzie kilka modeli i kolorow. No i cena ma byc atrakcyjna cos okolo 400zl bez oscieznicy. Twierdzila, ze te fornirowane w niczym nie odbiegaja od porty (tych drozszych) z tym, ze porta jest drozsza. Jestem ciekawa jak beda wygladac te drzwi, bo te co obecnie dre ma w sprzedazy tak srednio mi sie podobaja.

magpie101
03-02-2007, 19:37
Najpierw zdjecia, a potem podliczenie kosztow.
Gospodarczy w calej okazalosci z bramahttp://x.screeny.pl/ga834/4ee7bc8e52ec53e0f6856760/obraz_190.jpg

http://x.screeny.pl/ga3444/b25ded6ca93cfd84f6856910/obraz_200.jpg
Domek
http://x.screeny.pl/ga834/4ee7bc8e52ec53e0f6856770/obraz_196.jpg
http://x.screeny.pl/ga834/4ee7bc8e52ec53e0f6856780/obraz_197.jpg

magpie101
03-02-2007, 19:56
Dotychczas wydalismy 155630 zl. :cry: w kwocie tej nie ma ceny dzialki. Jest to wszystko o czym pisalam na pierwszej stronie dziennika po pierwszym podliczeniu kosztow plus jeszcze do tego dochodzi:
-koncowe rozliczenie z murarzami
-rozliczenie koncowe dachu
-pustaki, nadproza, klej, stemple, cegla klinkierowa na kominy i filary (850szt.)
-wynajecie wozka widlowego do przewozenia pustakow
-piasek, cement,drut
-stal na wience
-beton na wience
-zaplata produ sasiadowi
-pierwsza rata do energetyki
-kregi na szambo+wieka
-kregi na row (15 szt.)
-okna i rolety zew.
-bramy garazowe
KWOTA 155630 ZL. DOTYCZY BUDYNKU MIESZKALNEGO WRAZ Z BUDYNKIEM GOSPODARCZYM.
Piszac wydatki nie jestem w stanie rozgraniczyc ile kosztuke nas sam domek, bo caly material przyjezdza zawsze razem, po prostu nie mam czasu sie w to bawic. Dodam jeszcze, ze budynku gospodarczego nie budujemu z gorszych czy tanszych materialow dom tylko z takich samych. Nawet okna w gospodarczym mam w obustronnym kolorze. Jedynie nie zakladalam tam rolet zewnetrznych, bo to by byla juz rozpusta.

W podliczeniu dotychczasowych kosztow nie doliczalam welny, stelarzy, regipsow, pradu (material+robocizna), parapetow zewnetrznych i wewnetrznych. Wszystko to jest juz prawie zrobione ale jeszcze nie rozliczalam sie za to, wiec nie wiem dokladnie ile mnie to wyniesie.
Prad juz prawie skonczony, dzisiaj robilo go az 5 osob :roll: .

magpie101
07-02-2007, 20:54
Dzisiaj elektryka zostala zakonczona w obydwoch budynkach :P i jutro czas na rozliczenie. Wiem tylko cene za robocizne, a za material jutro sie dowiem, maz powiedzial ze nawymyslalam i ciagle brakowalo kabli, wiec moge sie zdziwic jak uslysze cene materialu :cry: .

Przez dwa dni mialam namieszane w glowie i zastanawialam sie nad tynkami maszynowymi, chociaz mam juz umowione tynki tradycyjne. Zadzwonilam nawet w kilka miejsc w sprawie tynkow maszynowych ale w koncu zwyciezyl rozsadek, roznica na metrze jest od 5 zl do nawet 9 zl w stosunku do tynkow tradycyjnych. A ja mam ponad 600m kw, wiec latwo policzyc ile zostaje w kieszeni.

No i teraz z innej beczki, jestem strasznie wsciekla na bank, wczoraj zoncius caly dzien czekal za panem z banku, ktory mial przyjechac na kontrol, w koncu o 14 zadzwonilam do banku, a tam sie okazalo, ze pan sie rozchorowal i nikogo nie powiadomil :evil: , wiec kontrol bede miala dopiero w przyszly wtorek, a kasiorke dwa dni pozniej. Chyba mnie cos trafi do tego czasu. Tyle mamy pozamawiane, wszystkim trzeba placic, a bank tak sobie zawala.

Dalej walczymy z sufitami tzn. dzisiaj sufitow nie robili i jutri tez jest zastoj. Zaraz jak beda sufity zaczynamy tynki.
Ja od wczoraj siedze, licze na wszystkie sposoby ile jeszcze mamy, a ile musimy miec aby w miare wykonczyc i sie wprowadzic i ciagle wychodzi mi, ze duzo nam zabraknie :cry: aby wykonczyc w miare tak jak by sie chcialo.

magpie101
11-02-2007, 12:23
Wczoraj wstawili mi parapety wewnetrzne, a jutro beda wstawiac zaenetrzne i wymienia mi od razu listwy przy roletach, ktore maja byc w kolorze rolet (teraz sa ciemne).

Pan z banku byl w czwartek i rozliczyl transze, nie wchodzil nawet do srodka, bo nikogo w ten dzien nie bylo na budowie, a nas nie powiadomili o jego wizycie. mimo, ze rolety byly pozamykane to pan domyslil sie co mamy zrobione :wink: i rozliczyl wszystko. No i dostalismy ostatnia juz transze ale zeby nie bylo tak wesolo to stracilismy na niej duzo kasy, bo frank stal w ten dzien bardzo nisko. Praktycznie na calym kredycie jestesmy do tylu 10000 tys. zl, o tyle mniej dostalismy przez niskie kursy. Jestem z tego powodu zla, a raczej jest mi smutno :cry: :cry: , bo za te pieniadze bysmy mieli ogrodzona juz dzialke, 2 bramy wjazdowe i furtke.

Welna w domku juz w polowie polozona. W salonie dajemy- 20cm, w sypialniach, holu, kuchni-20+5cm, w garazu przy domu-15cm i w
gospodarczym-15cm.

A teraz zdjecia:
Nasz nowy zakup koza :P
http://x.screeny.pl/ga3444/b25ded6ca93cfd84f6856980/obraz_223.jpg
Welna w pokoju dla gosci
http://x.screeny.pl/ga3444/b25ded6ca93cfd84f6856960/obraz_214.jpg
http://x.screeny.pl/ga3444/b25ded6ca93cfd84f6856970/obraz_215.jpg
Stelaze do sufitow z regipsow, synus pomaga :roll:
http://x.screeny.pl/ga3444/b25ded6ca93cfd84f6856950/obraz_208.jpg

magpie101
12-02-2007, 21:43
Parapety zewnetrzne zamontowane-sa sliczne, niestety rano nie zabralam aparatu zeby zrobic fotke. Welna jest polozona we wszystkich pomieszczeniach poza salonem, jutro powinni skonczyc i zaraz zabieraja sie za regipsy.

magpie101
14-02-2007, 23:14
Welna i stelarze do regipsow juz skonczone, kwota jaka bede musiala zaplacic na hurtowni zwalila mnie z nog - 9000 zl :o . Jest to cena bez regipsow.

Dziasiaj odmowilam pana, ktory mial robic tynki wewnetrzne u mnie. Dlaczego? Ano dlatego, ze w ostatniej chwili stwierdzilismy, ze bedziemy robic tynki gipsowe z agregatu (pan byl umowiony na tynki cementowe). Tynki beda knaufa, bo obecnie mam knaufa od 4 lat i jestem zadowolona.
jutro ide do ZGMu w sprawie podlaczenia wody, bo dotychczas korzystalismy ze studni. A w poniedzialek ma nastapic odbior techniczny skrzynki przez energetyke i zaraz jedziemy podpisac umowe na dostarczenie pradu. Spieszy nam sie, bo tynkow potrzebna jest woda i sila.

magpie101
20-02-2007, 22:50
U mnie byl maly przestoj ale od jutra ruszamy. Od rana przyjada regipsy na sufity, ktore beda zaraz zakladane. W poniedzialek mialam odbior techniczny skrzynki energrtycznej i w ciagu 2 tygodniu musze wplacic II rate i podpisac umowe na dostawe energi. Wyglada wiec na to, ze juz niedlugo bedziemy miec prad i w koncu koniec z rozwijaniem 170m kabla :evil: .
W sobote podlanczaja nam wode i liczniki, no i wtedy mozemy tynkowac - bedzie woda i prad.

Wstawiam fotke parapetow zewnetrznych.
http://x.screeny.pl/ga1874/23c139be5f0ca0d5f6858250/obraz_227.jpg
Parapety wewnetrzne
http://x.screeny.pl/ga1874/23c139be5f0ca0d5f6858220/obraz_217.jpg
http://x.screeny.pl/ga1874/23c139be5f0ca0d5f6858230/obraz_221.jpg

Mamy juz wodomierz w domku
http://x.screeny.pl/ga1874/23c139be5f0ca0d5f6858260/obraz_229.jpg
Elektryka juz gotowa
http://x.screeny.pl/ga1874/23c139be5f0ca0d5f6858210/obraz_216.jpg
http://x.screeny.pl/ga1874/23c139be5f0ca0d5f6858270/obraz_242.jpg
I nasz Emilus na tle welny
http://x.screeny.pl/ga1874/23c139be5f0ca0d5f6858240/obraz_224.jpg

magpie101
22-02-2007, 22:02
Dzisiaj zaczeli klasc regipsy na syfitach, polozyli polowe budynku gospodarczego. Kupilismy 77 sztuk regipsow ale wydaje mi sie, ze to nie starczy :roll: :cry: .

magpie101
24-02-2007, 21:16
Melduje, ze mamy juz swoj PRAD i WODE w domku. Zoncius stwierdzil wiec dzisiaj, ze na biede mozna sie wprowadzac :roll: .
W srode bylismy w energetyce wplacic II rate i podpisac umowe na dostawe energii, a wczoraj przyjechali i wszystko w skrzynce podlonczyli.
Dzisiaj natomiast zaklad gos. miejskiej kopal i podlanczal nam wode. Troche im bylo nie w nos dzisiaj to robic i wczoraj chcieli zrezygnowac z dzisiajszego kopania ze wzgledu na pogode ale ja mialam decyzje z gminy na zamkniecie pasa drogowego tylko w dniu dzisiejszym i nie bylo wyjscia tylko musieli kopac. Zajelo im to 3 godziny.
A zeby bylo smiesznie to pas drogowy, ktory byl dzisiaj zajety to czarna piaszczysta droga :P . Nie kopalismy sami z tego wzgledu, ze byla tam potrzebna kopara (recznie by nie wykopali), no i po rozkopaniu my bysmy musieli doprowadzic droge do porzadku, a tak nic nas nie obchodzilo.
Co do regipsow na suficie to gospodarczy skonczony, od srody zaczynaja klasc w domku. potem jeszcze centralne, woda i posadzki i mozna zabierac sie za wykonczeniowke :P . Tylko jest jeden maly problem 0 na ta wykonczeniowke to kasy juz nie starczy :cry: .

magpie101
02-03-2007, 21:59
Nie wiem co sie dzieje ale leje nam sie woda do komina i wyplywa dolem tam gdzie komin jest postawiony na posadce tzn. na posadce jest folia, a na niej stawiany byl komin. Ta woda nie cieknie po kominie na skutek zlego obrobienia blachy tylko wybija od dolu i to tylko jednym kanalem-wentylacyjnym. Zoncius mowi, ze trzeba kupic takie specjalne daszki na kominy to bedzie dobrze, z tym ze inni nie maja takich daszkow i wszystko jest ok, wiec zastanawiam sie dlaczego u nas tak sie dzieje? Pada od kilku dni ale dopiero wczoraj zaczela wybijac ta wioda :evil:

Regipsy w domku musza jeszcze zalozyc w kuchni, garazu i salonie na tej czesci nad wypoczynkiem. Za wykonanie przyloncza wody wczoraj zaplacilam 940 zl. A tak pozatym to ciagle brakuja materialu, niby kupuje sie tyle zeby starczylo, a zawsze czegos zabraknie. Za plytkami i innymi materialami wykonczeniowymi nie chodze nigdzie, bo zwyczajnire mi sie nie chce :cry: . Chyba przez ta pogode i ciagly brak czasu opadly emocje zwiazane z budowa, w poniedzialek rano przed praca czuje sie tak jakby to byla sobota po pracy czyli jestem juz w poniedzialek zmeczona strasznie (chyba na sama mysl, ze cale 6 dni musze przepracowac zanim bedzie niedziela i wolne). No, a w niedziele zadne sily nas nie wyciagna na zakupy :roll: . Chyba brakuje mi ciepelka i sloneczka no i urlopu, na ktorym bylam ostatnio 4 lata temu :o . I w tym roku tez chyba z urlopu nici, bedzie duzo pracy przy wykonczeniu domku, no i pracujemy wspolnie z mezem, wiec nie mozemy jednoczesnie pozwolic sobie na urlop, a zeby jechac pojedynczo to nie wchodzi w gre.

magpie101
08-03-2007, 22:38
Co do wody, ktora wylatywala ze spodu komina to zaowazylismy, ze dzieje sie tak jak palimy w piecyku tzw. kozie. Jak nie palimy to nic nie leci mimo, ze pada deszcz.
Dzisiaj nareszcie skonczyli klasc regipsy na syfitach, wyszlo razem 82 regipsy na dwa budynki. od jutra zaczynaja zakladac kontowniki, potem gruntowac i tynkowac.

magpie101
10-03-2007, 19:11
Sufit w salonie
http://x.screeny.pl/ga4723/7ab7b6e48800fd59f6859130/obraz_265.jpg
W kuchni
http://x.screeny.pl/ga4723/7ab7b6e48800fd59f6859110/obraz_266.jpg

magpie101
10-03-2007, 19:17
Przygotowywanie scian przed tynkami
http://x.screeny.pl/ga4723/7ab7b6e48800fd59f6859140/obraz_267.jpg
Salon w calej okazalosci
http://x.screeny.pl/ga4723/7ab7b6e48800fd59f6859150/obraz_271.jpg
Mamy liczmiki
http://x.screeny.pl/ga4723/7ab7b6e48800fd59f6859180/obraz_270.jpg
http://x.screeny.pl/ga4723/7ab7b6e48800fd59f6859170/obraz_269.jpg

magpie101
11-03-2007, 20:02
Podoba mi sie umywalka i wc do lazienki roca seria hall. Jest tylko jeden problem - cena :roll: .
Umywalka kosztuje 611 zl, a wc z deska i zbiornikiem na wode 1526 zl. I sa to ceny katalogowe netto+22% vatu. Gdy pytalam na hurtowni to powiedzieli mi, ze moga mi zrobic takie ceny jak sa w katalogu ale bez vatu, ale to i tak jest dla mnie kosmiczna cena. Ta umywalka podoba mi sie od jesieni i dzisiaj cale popoludnie szukam czegos podobnego ale tanszego i za bardzo to nic mi sie nie podoba. Moze ktos z czytajacych moj dziennik widzial gdzies o podobnych ksztaltach armature sanitarna i ma namiary, bede wdzieczna za wiadomosc.

magpie101
15-03-2007, 21:53
Sciany sa juz zagruntowane, siatki polozone i czekaja na tynki. Dzisiaj przyjechal tynk do agregatow knauf - 130 szt./po 30 kg. Niestety tynki zaczna dopiero po niedzieli :cry: .

magpie101
22-03-2007, 21:29
Dzisiaj kladli pierwszy dzien tynki, zaczeli od budynku gospodarczego, a oto efekt:

magpie101
30-03-2007, 22:31
Dzisiaj wlasnie zakupilam caly sprzet do zabudowy:
-piec whirpoola AKP 282 NA
-plyta j.w. AKM 267 NA
-lodowka j.w. ARG 737/A/4
-zmywarka j.w. ADG 7440/1
-okap pyramis kominowy bialy z drewniana ramka do pomalowaniaq pod kolor mebli szeroki 60 cm
-zamrazarka na 6 szuflad wolnostojaca (bedzie w skrytce) wirpool.
To, ze wiekszosc mam z jednej firmy to przypadek. Bralam pod uwage zmywarke jeszcze boscha, jednak w boschu dno zmywarki jest plastikowe, a w whirpoolu z chromonikieliny, no i roznica w cenie byla 400 zl, a parametry identyczne(w tym modelu, ktory ogladalam). No ale glownie zadecydowalo plastikowe dno.
Lodowke ogladalam tez gorenje i elektroluxa i wybralam w pierwszej wersji elektroluxa ale model, ktory wybralam juz byl wycofany z produkcji, a w jego miejsce ma byc nowy-kiedy nie wiadomo.
Co do pieca to mialam najwiekszy klopot, bo szukalam retro ale bez zlotych dodatkow. Zastanawialam sie nad piaskowym aristona ale z tej firmy mam cala zabudowe od 4 lat obecnie i srednio jestem zadowolona, no i ariston ma pokretla przy piecu w brudnym zlocie. Wybralam antracyt whirpoola. Mam nadzieje, ze bede zadowolana.

magpie101
30-03-2007, 22:42
http://www.mfe.pl/PHP/IMAGE/3914.jpg
http://www.mfe.pl/PHP/IMAGE/3950.jpg
http://www.topmarket.pl/thumbs/TEKA%20NUBERO%2060.jpg

magpie101
15-04-2007, 23:09
Oj,oj,oj ale dlugo nie pisalam :roll: . Tak wlasciwie to prace ruszyly dopiero w czwartek, zaczeli tynkowac dom w srodku. W gospodarczym tynki juz prawie suche sa. W domku podczas kladzenia tynkow musze wiedziec gedzie beda plytki na scianach i na jakich wysokosciach (pod plytki nie tynkujemy) i mowiac szczerze troche mnie to meczy (ciagle pytania jak i gdzie planuje), bo nie zastanawialam sie jeszcze nad ulozeniem plytek np. w skrytce, a musze to wiedziec doslownie na juz.
U nas jest teraz ponad 20 stopni w ciagu dnia, pogoda sliczna ale za nagle zrobilo sie tak cieplo, jestem otumaniona ta pogoda. Musze w koncu sie zebrac i zaczac zamawiac drzwi zewnetrzne, material na ogrodzenie i cala reszte.
Jak skoncza tynki chcemy zebrany humus rozgarnac po dzialce, dowiezc ziemi, zrobic drenarke dzialki i szambo, tak zeby bylo wszystko gotowe pod ogrodzenie. Ogrodzenie jest konieczne ze wzgledu na naszego psa. A i co do ogrodzenia to jest tego az 232 metry :o :o :o , 2 bramy i 1 furtka. Bediemy grodzic siatka na podmurowce. W przyszlym tygodniu wrzuce zdjecia tynkow. Pozdrawiam wszystkich czytajacych moj dziennik :P :wink: .

magpie101
05-05-2007, 21:12
:roll: :roll:

magpie101
05-05-2007, 23:08
No i jeszcze napisze co u nas, bo dlugo sie nie odzywalam, a wiele osob sie dopytuja, az mi wstyd :oops: .
Nieszczesne tynki, ktore byly bardzo rozciagniete w czasie w koncu skonczone :P !
W poniedzialek przyjezdza pan fadroma rozgarnac zebrany humus i wtedy bedziemy systematycznie dowozic ziemie, ktorej bedzie na pewno duzo brakowac.
U nas teraz nastepne w kolejce jest centralne i woda, potem posadzki i drzwi zewnetrzne i mozna wykanczac :roll: (chyba siebie).

Acha! Ukradli nam z kibelka na budowie lustro pokaznych wymiarow :cry: ! I to ktos zadal sobie na tyle trudu, ze przyniosl ze soba srubokret, bo inaczej by go nie odkrecil. Na pewno co niektorzy z Was pukaja sie w glowe i mysla po co nam lustro w wc na budowie? Juz odpowiadam - zoncius powiesil jak robil kibelek zeby murarze mieli pelen luksus jak on to powiedzial :P . A lustro mielismy zbedne i do niczego bysmy go nie wykorzystali, bo bylo uciete na wymiar pod klijenta, ktoremu to nie wiem dlaczego nie zawiezlismy tego lustra, stalo i sie kurzylo, a teraz ktos sie cieszy nim w domku.
Pozdrawiam wszystkich czytajacych moj dziennik.

magpie101
14-06-2007, 23:57
Jestem, jestem i już uzupełniam braki! Co niektórzy mysla, ze nie pisze w dzienniku, bo już pewnie mieszkam, niestety ale do zamieszkania jeszcze dluga droga przed nami. No ale po kolei.
Pan z fadroma był i ziemie rozgarnął i okazalo się na nasze szczescie :P , ze już nie musimy dowozic ziemi, bo z humusu było tak duzo, ze wystarczylo żeby wyrównać teren. Dlugo nic u nas się nie dzialo no ale teraz prace ruszyly pelna para. Wczoraj wszedł hydraulik i wode mamy już w calym domu i gospodarczym, teraz zacznie robic centralne. Piec zamówiliśmy w Pleszewie z podajnikiem, cement na posadzki przywioza jutro, styropian po niedzieli (320 m kw grubosc 5 cm). Okazuje się, ze musimy poczekac na piec jeszcze az 2 tygodnie, bo tyle maja zamówień.
Dzisiaj zamówiłam wszystkie baterie do lazienki, wanne, wc i umywalke. Plytki do lazienki i kuchni już wybrane ale nie zamówione jeszcze. No i dzisiaj okazalo się, ze jest maly problem odnośnie plytek firmy emigres, które chciałam do salonu, sklep który miał je w sprzedazy wycofal się ze współpracy z ta firma i już moich upatrzonych plytek nie ma w ofercie. Mówiąc szczerze troche mnie podłamali, bo strasznie mi się podobaly (imitacja desek w dotyku bardzo gładkie bez chropowatej powierzchni).
To na razie tyle. Acha, wczoraj byliśmy w castoramie i zakupiliśmy betoniarke za 798 zl o pojemności 140 l. Identyczne betoniarki sa na allegro ale o 100 zl droższe+wysylka. Betoniarka potrzebna jest do posadzek, tarasu, schodow, montazu ogrodzenia (będzie betonowe az 260 metrow bieżących), wiec stwierdziliśmy, ze kupimy sobie ja z racji tego, ze nie cierpimy strasznie pożyczać. Wolimy kupic, potem sprzedac za mniejsze pieniadze i być w ten sposób niezależnym.
Dzisiaj bylam tez umowic się z murarzem na tynki zewnętrzne. Tynki zrobi :P w tym roku :evil: na pewno ale dokładnej daty dowiem się dzien przed rozpoczęciem :roll: i ceny tez. Zaraz wstawie fotki tego co zakupiliśmy.

magpie101
15-06-2007, 00:05
Wybralam kolo serie varius umywalka 60 z polnoga i kibelek z kompaktem, bo bardzo mi sie podobal ksztalt spluczki. Wybrana mialam serie hall z roki ale niestety jej cena przekroczyla poprzeczke cenowa jaka sobie zalozylam.
[

magpie101
15-06-2007, 00:10
Piec z Pleszewa
http://www.kotly-marciniak.isnet.pl/kotly-marciniak/Obrazki/KWS-P-prawy_m.png

I armatura z krakowa seria rubin
http://www.kfa.pl/_img_produkty/small/1621.jpg
http://www.kfa.pl/_img_produkty/small/1624.jpg
http://www.kfa.pl/_img_produkty/small/1628.jpg

magpie101
15-06-2007, 00:16
Poniewaz lazienke mamy 1,7 m na 2,7 m, czyli na takiej powierzchni zmiesci sie albo wanna albo natrysk to my zrobimy 2 w 1. Na wannie bedzie bateria nawannowa w jednym rogu, w drugim bedzie natrysk i parawan nawannowy.
Tak to mniejwiecej wyglada tylko wanna bedzie dluzsza.
http://www.kabi.pl/a/monic.jpg
Na budowie jestem codziennie tylko bez aparatu ale postaram sie zrobic fotki i uzupelnie braki.
Pozdrawiam Wszystkich czytaczy mojego dziennika i obiecuje poprawe w jego regularnym pisaniu :wink: .

magpie101
16-06-2007, 19:17
No i jest maly problem z centralnym, a wlasciwie to z piecem, bo czas oczekiwania na piec to 3 tygodnie :evil: . No ale innego wyjscia nie ma tylko musimy czekac (tydzien juz prawie minal)

No i teraz duzy i to powazny problem!! Widzialam sie z murarzem w sprawie tynkow zewnetrznych i okazalo sie, ze mam za malo wystawione parapety zewnetrzne :cry: . Parapety wystaja rowne 4 cm, na to przyjdzie tynk + tynk ozdobny co daje razem 2,5 cm no i zostanie tylko 1,5 cm wystawionego parapetu poza mur. Murarz mowi, ze to za malo, bo bedzie zaciekac podczas deszczu .
Gdy zamawialismy parapety zdalismy sie calkowicie na wiedze i doswiadczenie pana, ktory mierzyl. On nas tylko zapytal czy bedzie ocieplenie czy tylko sam tynk i to wszystko. Te 4 cm, ktore sa zostawione przed tynkowaniem powinny tyle wystawac ale juz na gotowo. musze isc do tego faceta i zobacze co mi powie na swoje usprawiedliwienie. Cos mi sie wydaje, ze czeka mnie zakup nowych parapetow :evil: :evil: .
A co do tynkow to zrobia sie w tym roku, dokladnego terminu nie wiem. Na pewno nie w lipcu ani sierpniu, bo murarz nie chce tynkowac w upaly.

magpie101
17-06-2007, 22:12
Z tymi parapetami to faktycznie jest duuuuuzy problem. Na forum muratora zapytalam kilka osob, ktore maja podobne parapety do moich ile wystaja ich parapety, i wszystkie te osoby odpowiedzialy 5-6 cm juz po otynkowaniu. A u mnie tyle nawet nie wystaja przed tynkowaniem :evil: :evil: :evil: .
Wiec wiem juz na pewno, ze czeka mnie wymiana :cry: . Jutro ide do faceta, ktory mi je zakladal i mierzyl jednoczesnie na rozmowe, zobaczymy co on na to wszystko powie madrala.
Woda i centralne w domu praktycznie jest juz skonczone poza podlogowka (czekamy na dostawe styropianu, ktora mam nadzieje w tym tygodniu dojedzie).
Wczoraj przywiezli 3 tony cementu na posadzki po 500 zl. za tone - u nas to okazyjna cena, cement przyjechal w piatek dopoludnia, a w sobote rano juz nie bylo ani worka :roll: .

magpie101
18-06-2007, 19:54
Jestem dzisiaj wk#%@$&* :evil: :evil: :evil: od rana na maksa!
Godzina 11 telefon od przemilej pani, u ktorej zamawialam armature i baterie, pani zadzwonila i powiedziala, ze wszystko jest juz do odbioru poza bateria natryskowa podtynkowa, ktorej nie ma skad sprowadzic, bo jej nie ma!!!!!!!
Powiedzialam pani, ze armature to ja potrzebuje za 4 tygodnie i tak sie umawialam z szefowa na odbior, a baterie podtynkowa potrzebuje na wczoraj, bo hydraulik stoi z pracami. Kazalam jej zadzwonic jak bedzie miec baterie i poinformowalam, ze jesli mi jej nie sprowadzi to z 2 pozostalych (umywalkowa i nawannowa) rezygnuje, bo chce miec wszystko z innej serii, a nie kazda rzecz i innej parafii. Mam nadzieje, ze podziala to na nia i zdobedzie skads ten natrysk, bo inaczej zostana jej 2 baterie, ktore moze dlugo nie sprzedac.

Godzina 15 telefon moj do faceta w sprawie styropianu (poprzednich 4 telefonow nie odbieral) i odebral jakis inny facet, oznajmil ze kolega z ktorym zalatwialam styropian wyjechal na wakacje do Turcji, a on o niczym nie wie. Az sie we mnie zagotowalo, ponad tydzien czekam na styropian, podlogowka wstrzymana, a teraz musze zaczac poszukiwania od nowa, bo koles okazal sie nieodpowiedzialnym gowniarzem! Czekalam cierpliwie na ten styropian na posadzki bo kosztowal 180 zl za metr szescienny, a w sklepiach jest od 260 zl w gore. Ten byl tani, bo to jakas lewizna. Gdybym wiedziala, ze tak bedzie to dawno bym kupila w sklepie.

Godzina 20 wlasnie dowiedzialam sie od zonciusia, ze wode w pomieszczeniu przy kuchni zrobili w innym miejscu niz planowalam i nic juz sie nie da zrobic. A to dzieki mojemu zonciusiowi :evil: .

Mam juz dosc na dzisiaj, ide z psem na spacer ochlonac :roll: , a potem wkleje fotki.

magpie101
18-06-2007, 22:46
Grzejniki juz wisza, rurki rozprowadzone

Tak wyglada domek po zrownaniu terenu

Wjazd do garazu bedzie troche nizej niz cala reszta, bo murarze za nisko wymurowali garaz i nie chcielismy potem jak juz sie to wydalo rozwalac wiencow i tak zostalo :cry: .

Mo i nasza dzialeczka-zarosla niemilosiernie:

Centralne i wode robili nam 3 dni, teraz musimy rozkladac styropian (ktorego nia mamy) i poloza podlogowke.

magpie101
19-06-2007, 19:53
Do wczorajszej opowiesci nie dodalam jeszcze godziny 9 rano - telefon od hydraulika, ze nie moze wejsc do domu, bo nie ma pilotow od bram garazowych. Dzien wczesniej wybili mu szybe w aucie i ukradli wszystko co tam bylo wlacznie z naszymi pilotami :evil: . mielismy po 2 piloty do kazdej z bram, no wlasnie mielismy. Od razu dzwonilam do faceta zamowic piloty, wiec wczoraj z parapetami nic nie zalatwilam (bo to jest ten sam facet od bram, okien i tych nieszczesnych parapetow). Poczekam najpierw za pilotami, a potem zaczne z parapetami, bo gdybym zrobila odwrotnie to dodatkowych pilotow moglabym nie ujrzec albo powiedzialby mi straszna cene.

Rano zoncius pojechal do faceta w sklepie, u ktorego wczoraj wieczorem zaklepalam styropian, a facet rano oswiadczyl, ze sprzedal :evil: i nie ma ani matra. Wiec od rana znowu akcja ze styropianem, udalo mi sie kupic cale 320 m kw po 12,50 zl za metr kw (calosc kosztowala 4000 zl) i styropian jest juz na dzialeczce, a jutro zaczynaja go ukladac.

Dla wyjasnienia styropianu jest i to duzo ale po 14,50 zl za metr, a tego tanszego jak na recepte.

magpie101
20-06-2007, 22:56
Dzisiaj na budowie rozlozyli styropian pod cala podlogowke, styropianu kladziemy 5+5. Wieczorkiem przywiezli 2 wywrotki zwiru na posadzki (mamy juz w koncu wszystko na posadzki).
Od rana kopali na szambo i na glebokosci 1,2 m nachodzi nam juz woda. Mielismy robic 3 komory po 4 kregi kazda ale chyba zrobimy 3 komory po 4+3+3.
Jutro albo beda konczyc szambo albo zaczna wylewac w pokojach posadzki tam gdzie nie bedzie podlogowki.

Rozpakowalam w koncu piec i plyte whirpoola. Plyta ma mocno chromowe ruszta czego nie widac w katalogu ale jest bardzo orginalna, podoba mi sie. Zamierzam miec grafitowy zlew w kolorze plyty i chromowa baterie. Piekarnik tez jest ladny. Pierwsze co zrobilam to namoczylam scierke i zobaczylam jak sie ta emalie czysci. Czysci sie dobrze chociaz po rozpakowaniu wydawalo mi sie, ze bedzie zle sie wycierac. Stawiam przy wyborze sprzetu na wygode, bo teraz mam wszystko w inoxie i plyte gazowa na szkle i jestem "niewolnica" wlasnej kuchni.

Do antracytowego pieca bede miec taki zlew (przykladalam probke zlewu do piekarnika i sa prawie identyczne). Ksztalt bedzie taki jak na zdjeciu, jest to zlew franke
http://image.ceneo.pl/data/products/392828/product.jpg

magpie101
27-06-2007, 20:36
Zgromadzony styropian - 320 m kw 5 cm.


Podłogowka w salonie


Przygotowanie zbrojenia pod taraso-wejscie do gospodarczego


Musze pokazac rozlozony styropian w pokoju syna - syn sam docinal i ukladal (ma 13 lat)


No i na koniec dzisiejszego dnia byly kielbaski


W koncu mamy szambo :P !

magpie101
27-06-2007, 20:47
Jutro maja kopac fundamenty pod taras i wejscie w domku, zalewac posadzki no i wykopane fundamenty. Po niedzieli bedziemy robic drenaz dzialki .
Piec ma przyjechac dopiero na koniec przyszlego tygodnia.
Dzisiaj odebralam natrysk podtynkowy i nawet bardzo mi sie podoba. Parawan nawannowy zamowilam z firmy novellini z aluminiowa ramka, cena 860 zl :roll: za szybe o wymiarach 150/85.
Musielismy dokupic stal i bloczki na tarasy, z parapetami bylam u faceta i powiedzial, ze jak bedzie potrzeba to mi wymieni, a piloty do bram garazowych, ktore ukradki hydraulikowi kosztuja 120 zl razy 2 czyli 240 zl razem.
A tak pozatym to jestem strasznie zmeczona ta gonitwa (zoncius tez) i chce m i sie gdzies wyjechac na kilka dni i odpoczac od tej ciaglej bieganiny,

magpie101
01-07-2007, 19:02
Tarasy zalane, posadzki w domku prawie tez (pozostala lazienka i pomieszczenie gosp.), o oto dowod :P .

magpie101
05-07-2007, 23:14
Dzisiaj przyjechal nasz piec, ktorego w 7 osob nie mogli wtargac do kotlowni :roll: . Zoncius musial jezdzic za metalowym rusztowaniem, na ktorym ma wisiec pod sufitem bijler (140 l), jak dobrze pojdzie to do soboty skoncza kotlownie i centralne bedzie ukonczone.
Dzisiaj kopal pan rowy pod drenarke, zakupilismy 150 m weza drenarskiego o srednicy 10 cm (w castoramie kosztowal 3,90 zl za metr, a w sklepie hydraulicznym, gdzie kupowalam armature dostalismy po 3,20 zl za metr), do tego 8 studzienek, ktore zamontujemy pod rynnami i wykuszami domu, a studzienki beda polonczone z wezem i odprowadzone wszystko ma byc do rowu. Do obsypania wezy w rowach potrzebujemy około 12 ton kamyczka po 85 zl za tone :evil: .
Wracając jeszcze do castoramy, w której bylam w niedziele to stwierdzam, ze ja się nie nadaje na robienie zakupow budowlano-remontowych w marketach. Chyba jestem za leniwa :P , bo nie chce mi się szukac na cenach numerkow i do tego pasujących produktow, jak cos chce się spytac i zaczepie kogos z obsługi to slysze od pracownika: „ale ja nie jestem z tego dzialu” i szlag mnie trafia! Gdy byliśmy kilka tygodni temu po betoniarke to próbowałam dopasowac armature i jak znalazłam wc to deski nie było, a jak była umywalka to bez polnogi. Wole kupowac w malych sklepach, gdzie się mna „zajma” i wszystko logicznie wytłumaczą.
Teraz oglodalam gazetke z leroya i wc które kupiłam w zwyklym sklepie w gazetce w promocji było o 140 zl droższe, a bateria umywalkowa o 100 zl wiecej kosztowala. Ladne mi promocje, ta gazetka utwierdzila mnie w przekonaniu, ze dobrze robie nie kupując w marketach.

magpie101
07-07-2007, 19:27
Skonczona jest drenarka budynku gospodarczego, juz wiemy, ze 10 ton kamyczka nie starczy :evil: .
Oto nasza kotlownia, ktora jest w budynku gospodarczym i moja drabinka w lazience. Dzisiaj tez sie dowiedzialam i zobaczylam na wlasne oczy, ze mamy tez drabinke w wc w budynku gospodarczym, zoncius tak sobie wymyslil :roll: .




I dzisiaj tez odbylo sie pierwsze koszenie na dzialce kosa spalinowa (juz byly takie chaszcze, ze domku prawie z dalekka nie bylo widac) - synus kosil.

magpie101
22-07-2007, 13:48
Plot zamowiony, ma byc miedzy 20, a 30 sierpnia montaż Caly bedzie niestety betonowy :cry: , bo mamy go az 255 metrow :roll: , do tego dwie bramy i furtka czyli razem 265 metrow.
Robimy betonowy poniewaz wychodzil tylko 2 tys. taniej niz siatka na podmurowce. Z tym, ze siatka byla tansza bez montazu, a beton zamowilismy z montazem, cena 11 tys.(bramy i furtka nie jest liczona w tej cenie) Bramy i furtka beda z metalowej ramki, a w srodku poziome dechy (wzor plotu tez wybralam w postaci desek), bramy i plot beda pomalowane pod kolor desek czyli na szaro co bedzie pasowac pod dach (tak sie pocieszam :wink: ). Boki i tyl dzialki sa na wysokosc 1,5 m, a przod na 1,25 m.
Zdjec zadnych nie ma, bo na budowie cisza, schna posadzki, a ja latam za kibelkami, plytkami, drzwiami itd.......

magpie101
29-07-2007, 19:08
Tarasy i wejscia do domu i gospodarczego wymurowane i wylane, drzwi zewnetrzne zamowilam - KMT, 1 sztuka tloczona i 3 gladkie w kolorze zloty dab. Teraz mam najwiekszy dylemat z drzwiami wewnetrznymi, bo te co mi sie podobaja kosztuja 1300 zl z (futryna jest to cena) ale nie dysponuje taka kwota niestety. Potrzebuje 7 sztuk do domu i na drzwi mam przeznaczone max 5000 zl, jesli zaszaleje i kupie te drozsze to nie starczy mi na inne rzeczy, ktore mam zaplanowane, wiec z ciezkim sercem ale sobie odpuscilam te drzwi ( byly to drzwi pol-skone, intersolid kolor cappucino). Teraz biore pod uwage wolomin lub masonite, wzor klasyczny wytlaczany bez zadnych listew, ktore uwazam, ze sa montowane wokol szyb niuechlujnie :o tak, ze widac koncowki gwozdzi. W przyszlym tygodniu musze uporac sie z drzwiami i wszystkimi kaflami.
Z hydraulikiem sie rozliczylismy, woda i centralne robocizna, materia i piec na dwa budynki wynioslo nas 20500 zl. :P

A teraz zdjecia, wejscie do domku, pod oknem jest zostawione miejsce na donice z klinkieru.



Wejscie do gospodarczego


Taras za domkiem



I dowod na to, ze mieszkac bedziemy na wsi



Taki mamy widok z tarasu :wink: .

magpie101
29-07-2007, 19:58
Musze jeszcze napisac, ze nie wybralam jeszcze plytek do salonu i holu, a czas mnie nagli :roll: . Caly czas planowalam plytki imitujace drewno (i to sie nie zmienilo) o wymiarze 30/60, kolor orzecha. Zmienil sie kolor na jasny, bo wybralam sobie meble do salonu, ktore ladnie wygladaja na tle jasntch plytek, no i zobaczylam nowosc z paradyza plytki FLOOR o wymiarze 40/40 nad ktorymi sie intensywnie zastanawiam chociaz nie planowalam kafli w salonie w kwadracie. Plytki sa piekne tylko maja bardzo porowata strukture i troche sie boje jakie beda w utrzymaniu czystosci Wklejam te plytki, aranzacja ze strony producenta (u mnie by byly tylko te jasne plytki)
http://www.vinotti.pl/ a to jest strona mebli, ktore chcemy miec w salonie - seria YAZIKO

magpie101
31-07-2007, 18:54
Dzisiaj zamowilam wszystkie potrzebne plytki:
-do salonu holu i wiatrolapu paradyż floor beige,
-lazienka tubadzin minimal,
-kuchnia sciany opoczno altaj bezowe, podloga paradyz antiquer bezowe,
-spizarnio-pralnia na podloge ciemnoniebieskie z paradyza, a na sciany blekitne jakies tureckie (podlogowe i na sciane byly tanie),
-do budynku gospodarczego z opoczna bezowe (tanie, bo az 55 m kw),
- i do lazienki w gospodarczym paradyz bezowe w polysku z dekorem, koncowka kolekcji (plytki takie byly na topie kilkanascie lat temu ale je kupilam ze wzgledu na cene).
Mam juz wszystkie kafle poza garazem przy domu ale tam pewnie w tym roku nie polozymy nic :cry: ze wzgledu na finanse :roll: . Cale plytki wymienione wyzej wyniosa mnie 8600 zl. bez fug i kleju. Oczywiscie wszystkie zamowilam w jednym sklepie z wygodnictwa :oops: . No ale ceny mieli dobre, np. plytki do salonu byly tansze 12 zl. na metrze niz w innych sklepach.
Dzisiaj zoncius odebral w koncu cala armature do lazienek, ktora lezala w magazynie juz dawno zaplacona.
Jutro jade zamowic drzwi wewnetrzne juz bez zadnego ogladania i wymyslania, a moze by inne?

magpie101
01-08-2007, 23:20
Drzwi wew. zamowione zupelnie inne niz planowalam. Wszystko opisze jutro, bo jest juz po polnocy, a rano trzeba wstac do pracy.

magpie101
02-08-2007, 22:14
Zamowilam takie drzwi w kolorze orzech (dokladnie takie jak na zdjeciu)

http://www.nowedrzwi.pl/images/options/245-20.jpg

Sa to drzwi dre-stylus 10, ktorych nigdy nie planowalam kupic ale....
No wlasnie ale zdecydowala cena tych drzwi, za 7 sztuk z regulowanymi oscieznicami i klamkami zaplacilam 4350 zl. czyli zmiescilam sie w kwocie jaka mialam do dyspozycji na drzwi :P (i jest to glowny i jedyny powod do zadowolenia).
Strasznie podobaly mi sie drzwi pol-skone ale kosztowaly 9000 zl :o .
Dre nie podobaly mi sie , bo listewki mialy przybijane gwozdziami, ktore bylo widac :roll: . Bylam juz tak zdesperowana, ze chcialam kupic drzwi surowe do malowania i wtedy pani obslugujaca mnie uswiadomila mi, ze drzwi dre sa inaczej juz wykonane, bo ja ogladalam model "zabytkowy", pokazala najnowsze no i z braku laku zamowilam i musze sobie wmawiac, ze mi sie podobaja.
Bralam jeszcze pod uwage wolomin ale okazalo sie, ze te co sobie upatrzylam sa lakierowane i na zywo nie podonbalo mi sie to.

magpie101
04-08-2007, 23:04
Za budynkiem gospodarczym wylana posadzka i wymurowane pod sklad opalu, w oddali widac taras przy domku.

magpie101
07-08-2007, 22:46
Jutro w poludnie przyjezdzaja wszystkie plytki na dom i gospodarczy (nie liczac 2 szt. dekorow na sciane do kuchni, ktore maja byc w ciagu tygodnia.
Geodeta do wytyczenia granic dzialki pod ogrodzenie jest umowiony na wtorek, a pan od ogrodzenia poinformowal mnie, ze w ciagu 2 tygodni zaczna.
Dzisiaj przyszedl w koncu dlugo wyczekiwany front drzwiczek do mebli kuchennych w kolorze dab, mialam coprawda ten kolor na probce, ktora jest bardzo mala i troche sie obawialam, wiec zamowilam cale drzwiczki. No i kolor jest sliczny, zonciusiowi tez sie podoba, wzor drzwiczek tez nam sie podoba. No ale zeby miec spokojne sumienie to w tym samym kolorze zamowilam jeszcze drugi wzor drzwiczek i wtedy dopiero wybiore wzor, bo kolor na pewno bedzie debowy.
Wieczorkiem pojechalam z psem na budowe, siedzielismy sobie godzinke na tarasie (ja siedzialam, a pies lezal), a zoncius kosil kosa wszystkie chaszcze.

magpie101
08-08-2007, 20:37
Plytki dojechaly :P ! Wszystko zgodne z zamowieniem ale.....
No wlasnie ale:
-plytki podlogowe do lazienki sa strasznie tepe w dotyku
-plytki na sciany do spizarni sa baaardzo jasne, mial byc blekit, a jest sprany blekit
To przezyje ale najbardziej zdziwilam sie na widok plytek kuchennych na podloge paradyz, na ekspozycji byly bezowe (tak mi sie wydawalo), a w rzeczywistosci sa lososiowe :roll: :evil: - szczegol, ktory do niczego mi nie pasuje. Ale przy plytkach kuchennych to chyba u mnie norma, bo teraz mam kuchnie olcha z brzoza, a plytki w popielu (jak wybieralam to wydawalo mi sie inaczej)

magpie101
08-08-2007, 21:11
Zapomnialam dodac, ze plytki do salonu paradyz floor sa sliczne :P :P :P (a tak sie balam, ze bedzie cos nie tak)

magpie101
16-08-2007, 19:44
Dzisiaj odebralismy drzwi zewnetrzne - jedne ze wzorem do domu i 3 sztuki gladkich do domku jedne i do gospodarczego dwie sztuki. Drzwi sa wszystkie otwierane na zewnatrz w kolorze zloty dab firmy KMT i za wszystkie z klamkami i oscieznicami zaplacilam 4660 zl. bez montazu. Drzwi sa juz zamontowane, a montowala mi je ekipa w skladzie: moj maz + kolega :P . W sumie zajelo im to 5 godzin. Ja zaraz po pracy pojechalam na budowe i od razu sie zdenerwowalam, bo jak zobaczylam drzwi wejsciowe to rzucil mi sie w oczy witraz, przed ktorym bronilam sie strasznie (mialo byc zwykle szklo). Od razu dzwonilam do sklepu i okazalo sie, ze oni na zamowieniu maja takie jak chcialam ale fabryka sie pomylila i juz zamawiaja mi wlasciwe szklo. Drzwi sa juz w koncui z to jest najwazniejsze :P , chociaz nie robia one na mnie wrazenia ale niestety nie moglam sobie pozwilic na ladniejsze czyli drozsze, bo potrzebowalismy az 4 sztuki.

W gospodarczym pomalowane sa juz sufity podkladem, jeszcze sciany i mozemy klasc plytki. Zoncius stwierdzil, ze kupilam za ladne plytki na pdlogi do gospodarczego, sa jasno bezowe z dodatkiem gresu z paradyza, kosztowaly 22 zl za metr
We wtorek byl geodeta wytyczyc punkty dzialki pod plot i w przyszlym tygodniu maja zaczac stawiac (tak mi przynajmniej obiecali).
Dzisiaj dzwonilam do plytkarza potwierdzic termin na polozenie plytek w lazience na pazdziernik, wiec wprowadzimy sie nie wczesniej niz w listopadzie.
Dodam, ze wszystkie otwory drzwiowe byly za duze na wysokos (nie wiem jakim cudem, bo dwa razy dzwonilam do sklepu pytajac o rozmiar dziury i tyle ile mi kazali to zostawilismy)
Zdjecie drzwi wejsciowych do domku

i do garazu

magpie101
17-08-2007, 20:13
Caly czas mam w glowie te plytki z paradyza do gospodarczego i wymyslilam, ze jutro zadzwonie do sklepu i zapytam jak sa odporne na ciezar (wiem tylko, ze klase scieralnosci maja 4), bo tak sobie planuje, ze wezme je do garazu przy domu na podloge i sciany, a do gospodarczego kupie ciemne piaskowe. gorzej jak sie okaze, ze na te plytki nie mozna wjezdzac autem to wtedy beda musialy zostac w gospodarczym niestaty. Niby to gospodarczy, a spedza mi sen z powiek :evil: :roll: .

magpie101
19-08-2007, 22:33
Juz postanowione - plytki zakupione do gospodarczego polozymy na podloge w garazu przy domu i na sciany do wysokosci 1,50 m. Zabraknie mi tylko 4 m, ktore chce dokupic ale w innym kolorze zeby zrobic na podlodze w garazu jakis wzor. Dzwonilam wczoraj do sklepu i pani mi powiedziala, ze jest to gres szkliwiony i IV stopniu scieralnosci. Do gospodarczego kupie gres nieszkliwiony w kolorze piaskowym.
Wczoraj dzwonila pani, ze przyjechaly drzwi wewetrzne z dre. Brakuje natomiast jeszcze 2 sztuk drzwi wewnetrznych do gospodarczego z polskone. Mam nadzieje, ze drzwi uda nam sie odebrac w przyszlym tygodniu, ciekawa jestem jak beda wyglac? Widzialam je na ekspozycji ale z szyba, a ja zamowilam pelne.
Mam nadzieje, ze lada dzien wejda nam z ogrodzeniem. W sobote nie moglam sie do firmy dodzwonic, bo szef juz wczesniej zapowiedzial mi, ze po swiecie 15 sierpnia sa u nich festyny i robi pracdownika wolne caly tydzien. Mam nadzieje, ze jutro czegos sie dowiem.

magpie101
21-08-2007, 22:50
Tak sie ciesze, ze musze sie pochwalic :P , kupilam dzisiaj lampke do lazienki nad lustro. Lustro bedzie wklejone w sciane, a lampka nad nim. Pasuje ksztaltem do armatury z kola seria varius (tez jest wszystko okragle)


No i korzystajac z okazji umieszcze nasze akwarium 240 l, ktore chcemy sprzedac kompletne tak jak widac na zdjeciu. Jesli jest ktos zainteresowany to wiecej informacji udziele na priva, odbior tylko osobisty :P

http://images27.fotosik.pl/66/6e17b93884b8ce1em.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl%2Fp okaz_obrazek%2F6e17b93884b8ce1e.html)

magpie101
22-08-2007, 20:38
W domku jeden pokoj jest juz caly bialy przygotowany pod kolorek.
Jutro jade zamowic gres do gospodarczego.
Co do ogrodzenia to nie ma szans aby panowie weszli w tym tygodniu :evil: , MOZE sie uda w przyszlym.
Wczoraj odebralam moj zlew do kuchni grafitowy franke admiral 2 komory :P .

magpie101
24-08-2007, 22:31
Gres do gospodarczego przywiezli dzisiaj na budowe. Drzwi wewnetrzne juz odebralismy i musze powiedziec, ze nawet mi sie podobaja :P .
W drzwiach wejsciowych tez zniknal juz witraz, a wstawione jest szklo refleks, takie jak bylo zamowione.
Dzisiaj zoncius kupil walki styropianowe na sciany przy sufitach, ktore musimy zalozyc przed malowaniem. Walki nie zakladamy dlatego ze nam sie podobaja :roll: , a dlatego zeby nie przezywac stresow jak laczenie sciany z sufitem zacznie pekac, a zacznie na pewno, bo juz na scianie szczytowej w jednym miejscu jest rysa. Mamy strop drewniany i rozmawialam z kolezanka, ktora mieszka juz 5 lat i tez ma taki strop i jej od samego poczatku pekaja laczenia sciany z sufitem.
W domku nic sie dzisiaj nie dziako, bo maz rozgarnial ziemie i kosil kolo domu - dla odmiany jak to powiedzial.
Acha dzisiaj przyjechaly nie te dekory do kuchni, ktore zamowilam :evil: , wiec szykuje sie wymiana.

magpie101
25-08-2007, 22:48
Decyzja zapadla!


Takie beda fronty przy meblach kuchennych, jest to dab angielski, blaty natomiast beda jasne bezowe chyba z granitu, chyba pisze, bo nie wiem czy wystarczy kasy, a blaty zoncius chce 4 cm czyli bardzo drogie :roll: i mamy ich ponad 8 metrow.
Uchwyty beda czarne, stol w kuchni i krzeselka chcemy kute i lampa tez w tym stylu. Piec i zlew tez jest czarny. Wiem, ze nieunikniemy srebrnego koloru, bo na plycie gazowej sa takie ruszta i dlatego baterie tez kupilam chromowa baterie do zlewu, no i chromowe beda halogeny w suficie.
Z franke zamowilam sobie do zlewu dozownik na plyn do naczyn.

magpie101
29-08-2007, 22:59
Jutro z samego rana przyjezdzaja stawiac nam ogrodzenie :P :P :P :P :P ! Strasznie sie ciesze, beda zdjecia na pewno!

magpie101
30-08-2007, 22:21
Szybe w drzwiach wejsciowych mamy juz wymieniona na reflex (przez pomylke dostalismy drzwi z witrazem).
No a teraz obiecane zdjecia plotu :P :P !


http://images21.fotosik.pl/392/d03ca2d6fa7c58a6m.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl%2Fp okaz_obrazek%2Fd03ca2d6fa7c58a6.html)

magpie101
01-09-2007, 23:48
Ogrodzenia zakonczone i zaplacone - wyszlo 271 metrow biezacych, przod jest na wysokosc 125 cm, a boki i tyl 150 cm.


Przy furtce z obydwu stron sa przesla przyciete, celowo jest to zrobione z dwoch stron zeby jakos to wygladalo. W oddali widac wjazd do budynku gospodarczego.

http://images25.fotosik.pl/73/3977ad033c301019m.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl%2Fp okaz_obrazek%2F3977ad033c301019.html)
Tutaj widac kawalek wjazdu do garazu przy domku i cala nasz dzialke.


A tak wygladaja listwy styropianowe, ktore zakladamy zeby nie bylo widac pekniec miedzy sciana, a sufitem.

Bramy i furtki dzisiaj zamowilismy i sa juz wymierzone, maja byc w okolicy 20 wrzesnia.

magpie101
08-09-2007, 23:29
W tym tygodniu za duzo sie nie dzialo na budowie :( .
Czekamy za plytkarzem, ktory ma dotrzec do nas w pazdzierniku, czekamy za bramami i za murarzami, ktorzy maja byc niby jeszcze w tym miesiacu (oby).
W domu do pomalowania farba podkladowa zostal salon i kuchnia, reszta jest juz gotowa. Gospodarczy tez juz jest przygotowany pod malowania. Nie wiem czy pisalam ale czeka nas jeszcze tynkowanie wewnatrz garazu przy domu, ktory jest jeszcze nie otynkowany :o i mamy tam jeden wielki magazyn, wiec cos mi sie wydaje, ze w tym roku juz go nie otynkujemy

A tak pozatym to ciagle licze i licze na co nam jeszcze wystarczy resztka kasy jaka mamy i za kazdym razem wychodzi mi, ze wprowadzimy sie na wyplytkowane i wymalowane pokoje ale bez mebli :cry: . Acha od wrzesnia splacamy juz kapital i odsetki.
Pozdrawiam wszystkich czytajacych moj dziennik.

magpie101
12-09-2007, 23:55
Musze Wam sie czyms pochwalic :P :P :P :P :P !
OD PIATKU ZAMIESZKA Z NAMI NOWY CZLONEK RODZINY - LEOŚ

Leoś lub jak kto woli Leon ma 11 tygodni, wazy okolo 20 kg :roll: i jest to MASTIF HISZPAŃSKI.
Planowalismy kupic mastifa ale dopiero wiosna przyszlego roku i mial to byc mastif neapolitano.
Wczoraj przez okno w pracy zobaczylam pana idacego ulica z doroslym mastifem hiszpanskim, wybieglam za nim na ulice, przegadalam godzine, dzisiaj odwiedzial pana, pojechalam tez do pani, ktora kupila mastifka od tego pana rok temu popytac ja troszke i decyzja zapadla! Leos jest juz kupiony w piatek go odbiore. O mastifku marzymy od dwoch lat, a szczegolnie moj maz.
A teraz przedstawie Wam Leosia - tutaj byl jeszcze kruszynka.

http://d.ale.gratka.pl/g2/o/2e/6c/92/631128_2_d41d_d.jpeg

Zdjecie jest z ogloszenia, i musze sie pochwalic, ze bedzie to pierwszy w Polsce piesek o takim umaszczeniu.

magpie101
15-09-2007, 07:36
Leos od wczoraj jest juz z nami - jest przeslodki, a mieszkanie przewrocone mamy dogory nogami :roll: ale to malo istotny szczegol. Pozniej beda fotki.

magpie101
15-09-2007, 21:52
Wstawiam zdjecia Leosia i mojego sznaucerka, na budowie dzisiaj troche sie dzialo ale napisze o tym za chwilke.

magpie101
16-09-2007, 23:47
W piatek odebralismy drzwi wew. do gospodarczego i sa juz osadzone. Od jutra zacznie sie malowanko i kladzenie plytek w gospodarczym (podloga i cale wc) i dopiero zaczniemy dzialac wewnatrz domku. Praktycznie do domku wszystko jest z materialow - brakuje tylko czasu. Teraz zmuszeni jestesmy do expresowej przeprowadzki ze wzgledu na szczeniaka, bo mamy z nim istny cyrk.
Ma 13 tygodni i wazy 21 kg i nie umie chodzic po schodach :roll: i raczej sie nie nauczy, bo ta rasa tak czesto ma. My obecnie mieszkamy w domku ale na pietrze i mamy do pokonania 26 stopni i niestety ale go nosimy tzn. maz nosi, bo ja ledwie go dzwigam - widok przekomiczny :P ! Za 2 msc piesio bedzie wielkosci owczarka :o , wiec musimy juz byc na nowym domku. Leos jest przekochany - je jak odkurzacz ilosci przeogromne (dogadzam mu i gotuje + karma), duzo spi, jest straszny pieszczoch, a jak jest wypoczety to nas zaczepia do zabawy.
Wczoraj maz zrobil z siatki prowizoryczne bramy i furtke aby psy mogly sobie biegac jak on robi wewnatrz, bramy docelowe beda pod koniec tygodnia.
Wczoraj sasiad nam oral calo dzialke i wszedzie jest czarna ziemia, a nasz leos chodzi jak niedzwiadek i co chwile sie teraz potyka, za to sznaucerek nie ma z bieganiem problemu - jest dozo szybszy od mastifka. Jutro beda fotki.

magpie101
25-09-2007, 22:36
Mialy być fotki, o których calkiem zapomniałam. Ostatnio nie mam czasu dosłownie na nic, wychodze rano, a wracam jak już jest ciemno, zoncius wychodzi o swicie i oboje padamy na pyszczki. Marze o tym aby już jak najszybciej się przeprowadzic i wtedy przez pierwszy tydzień niczego nie tkniemy co związane z budowa tylko po pracy będziemy leniuchowac, kartony do rozpakowania poczekaja!

W gospodarczym jest już pomalowane (na bialo), plytki w lazience położone, zostalo fugowanie, teraz zoncius zacznie klasc gres na podloge i gospodarczy zakończony! W domku dzisiaj przyjechaly plytki imitujące piaskowiec, dojechaly tez belki na sufit do salonu, które musimy pobejcowac i polakierowac. Sciany sa zagruntowane, a my musimy na gwałt pomalowac kolorkiem przed plytkami, bo plytkarz może w każdej chwili zadzwonic, ze wchodzi – będzie nam kładł wszystkie plytki w calym domku.
W sprawie tynkow był w sobote murarz i powiedział, ze tez lada dzien wejdzie, parapety zewnętrzne, które były zbyt płytkie sa wymierzone i za kilka dni będą wymienione.
Jutro o 9 rano przyjeżdżają montowac bramy, zamówiliśmy tez u nich rusztowanie do takiej mini wiaty, która będzie zamontowana nad skladem opalu z tylu budynku gospodarczego.

Co do Leosia to rosnie jak na drozdzach i do konca października musimy się przeprowadzic, bo ja już nie jestem w stanie go znosic po schodach, zoncius jeszcze daje rade. Leos zostaje z moim drugim psem dopołudnia sam, spia razem jak zabici – najlepiej im sluzy dywan, jeszcze się ani razu nie załatwił w domu, a ma 14 tygodni, a jedzenie wciąga jak odkurzacz :roll: .

magpie101
25-09-2007, 22:53
Takie mamy drzwi wew. do gospodarczego polskone - wisnia, sa wymontowane na czas kladzenia plytek.



Plytki w gospodarczym w lazience - opoczno 17 zl m kw, nawet mi sie podobaja :P .



No i widok na drzwi wejsciowe (pierwsze z lewej), potem wejscie do lazienki i scianka zaslaniajaca piec (postawilismy ja w tym tygodniu)



No i Leos

magpie101
06-10-2007, 20:31
Co do naszych bram to hm...., jeszcze ich nie mamy i nie wiemy kiedy bedea. Mialy byc do 20 wrzesnia :evil: . Na razie cisza, my nie dzwonimy, bo ile mozna sluchac "jutro na pewna beda", czekamy.
Tynki zewnetrzne cisza, jak tak dalej bedzie to otynkujemy ale wiosna, bo zapowiadaja szybka zime, a tynkarzy niet.
Parapety zewnetrzne, ktore mamy miec wymienione wymierzone byly i mialy byc w mijajacym tygodniu - tez na razie cisza w tej sprawie. A ja juz nie mam sily dzwonic, prosic sie o cos za co placimy i sluchac kolejnych klamstw. Chyba dopadl mnie kryzys budowlany :cry: . Teraz chce sie tylko przeprowadzic, a reszte mam w nosie.
Za plytkarzem dalej czekamy, ma przyjsc po 20 pazdziernika, raczej w to wierze, bo facet robil juz u kilku znajomych i jest slowny.
Wczoraj zadzwonilam do fachowca od malowania i gladzenia (wlasnie wczoraj wrocil z 3 msc wyprawy do Szwajcarii, zbieranie owocow), dzisiaj byl na budowie i od czwartku ma zaczynac.

Mielismy sami malowac i klasc plytki, takie byly plany ale niestety nie jestesmy w stanie ze wzgledu na wydluzenie sie nam godzin pracy (tego nie przewidzielismy). Malarza zalatwilam wczoraj, a plytkarza trzy tygodnie temy, tzn. plytkarz byl umowiony ale tylko do lazienki, a dogadalismy sie z nim, ze polozy nam jeszcze pozostale 100 m kw plytek.

W gospodarczym zostalo jeszcze do polozenia okolo 20 m kw gresu, fugowanie i koniec.

Okap, ktory mialam do kuchni 60 cm wymienilam na 90 cm, bo troche nam sie zmienila koncepcja przyu szczegolowych pomiarach mebli kuchennych (metrazowo wyszlo duzo mniej niz bylo jesienia jak mierzylam :roll: )

Zakupilismy w castoramie takie plytki na sciane
http://stegu.pl/kamieniopodobne/view/arena1.jpg

W srode zoncius pol dnia zjezdzil za trawa, w koncu kupil 40 kg, mielismy dzisiaj bronowac i siac ale facet, ktory mial nam to robic skrecil noge. Kilka godzin w poszukiwaniu trawy na darmo, za tydzien juz nie bedziemy siac (tylko w soboty ten facet moze), bo zapowiadaja ochlodzenie.
Trawe mamy "sahare".

magpie101
23-10-2007, 11:41
Sypialnie pomalowane, bram i furtek jeszcze nie ma (mialy byc 20 wrzesnia), jutro maja wymieniac nam w koncu parapety zewnetrzne, plytkarz wchodzi najpozniej w przyszly poniedzialek.
No i od wczoraj robia nam w koncu tynki zewnetrzne - doczekalismy sie.
Malarz od wczoraj ma przestoj, musi pomalowac jeszcze salon i kuchnie przed plytkarzem, a po skonczonych plytkach bedzie malowal jeszcze raz.
Gresy w gospodarczym jeszcze nie skonczylismy.
I od wczoraj chodzi centralne - w domciu jest jak w bajce.

Pokoj syna - drzewo oliwne


Sypialnia - kropla deszczu


Biuro - bursztynowy szlak


Pokoje byly malowane tylko raz.

Tynki - gospodarczy

magpie101
24-10-2007, 20:13
Wczoraj skonczyli tynkowac gospodarczy, dzisiaj zaczeli domek.
Wymienili mi dzisiaj parapety zewnetrzne, sa glebsze o 5 cm i troche roznia sie odcieniem. Poprzednie byly szare z zoltym i pasowaly pod klinkier, a te dzisiejsze sa szare z rudym i pasuja bardziej pod okna ale juz machnelam na to reka.

magpie101
27-10-2007, 20:24
Co do tynkow to pozostal jeszcze przod domu do otynkowania i koniec :P , we wtorek maja zakonczyc prace.
Od dzisiaj zaczal pracowac plytkarz, mamy juz wyplytkowana jedna sciane w lazience (podejrzewam, ze rowniez we wtorek zakonczy robic lazienke i zacznie kuchnie).
Kilka dni temy dojechaly do nas materace do sypialni 160/200 i dla syna 90/200 i do tego 3 podglowki z aloesem. Materace sa z firmy KOŁO, nazwa jamajca.
Nie wiem czy pisalam ale zmienila sie nam tez koncepcja z okapem - mial byc 60 cm i byl ale juz go sprzedalam i kupilam 90 cm.
Doszedl tez do nas po kilku tygodniach oczekiwania dozownik na plyn do naczyn montowany przy zlewie z firmy franke.
Meble do kuchni sa w trakcie robienia, musimy sie zabrac za szafy wnekowe, a sa ich 3 sztuki, meble do pokoju syna i do sypialni. Do sypialni potrzebujemy 4 szafy o szerokosci 90 cm (nie beda rozsowane tylko tradycyjne).
Wypoczynek tez juz wybralismy 3+2+2, bedzie taki fason tylko inny kolor i na pewno w tkaninie.

http://www.lech-pol.wroc.pl/products/jennifertulipZ/zdjecia/wielkie_3.jpg

magpie101
30-10-2007, 18:41
Dzisiaj zostaly skonczone tynki zewnetrzne (szare). Kolorek bedziemy robic na wiosne razem z klinkierem.
Plytki w lazience sa juz polozone, jutro pan zaczyna klasc sciany w kuchni.
Ja dzisiaj spedzilam okolo 5 godzin na dzialce robiac porzadki na zewnatrz, spalilam wszystko co sie lezalo w kolo domu, poodklejalam w koncu folie z drzwi zewnetrznych (ledwo ja odkleilam) i zamiatalam wszedzie gdzie sie dalo, bo strasznie sie nanosilo przy tych tynkach.
Gdzies od tygodnia dziala ogrzewanie, w domku jest wlaczona tylko podlogowka i 2 grzejniki i jest tak gorace, ze kazdy kto wchodzi do srodka zdejmuje co tylko moze z siebie :P . Piec mamy ustawiony na 49 st.

magpie101
31-10-2007, 21:25
Plytki w lazience


W kuchni


Otynkowany domek

magpie101
04-11-2007, 22:52
Plytki w kuchni sa juz skonczone


W lazience jest juz podlaczona wanna i bateria, pozostalo tylko zabudowac plytkami wanne.


Od jutra pan zaczyna plytkowac salon. Fugowac bedzie wszystko na koncu.
Zoncius w koncu zafugowal plytki w lazience w gospodarczym, gres na podlogach jest tez skonczony, pozostalo fugowanie :roll: .

Wanna ma wymiar 170/75, a na zdjeciu wyglada na miniaturke.

magpie101
11-11-2007, 14:23
Plytki sa juz polozone, od wczoraj pan fuguje i silikonuje. Zoncius wczoraj zaczynal, a dzisiaj skonczy zakladac futryny i drzwi wewnetrzne, bo mamy z plytek cokoly i zeby mozna je zalozyc musza byc futryny czego nie przewidzielismy i dlatego w niedziele montujemy drzwi :roll: .
Jedna futryna i to do wiatrolapu jest cala pozarta przez myszy i to w takim miejscu, ze kto wejdzie do domu to to zaowazy :evil: .
We wtorek przychodzi pan od malowania i piaskowca
A ja od rana do wieczora tylko jezdze i zwoze fugi , silikony, i inne pierdoly (ciagle czegos brakuje).
BRAM i furtek nadal nie mamy, a facet nawet nie odbiera telefonu :evil: :evil: :evil: .

Plytki w salonie (maja strukture drewna, czego nie widac ze wzgledu na kurz)


Drzwi dre kolor orzech

magpie101
14-11-2007, 22:43
W piatek rozliczamy sie z plytkarzem, malarz dziala od wczoraj.
W niedziele ma przyjechac pan wymierzyc bramy (zadzwonilam do innej firmy).

juz bym chciala mierszkac, bo meczy mnie jezdzenie po kilka razy na dzien na budowe, przeprowadzka w grudniu - dokladnej daty nie mamy ustalonej, bo nie musimy opuszczac w okreslonym terminie mieszkania, wiec podejrzewam, ze bede wiele rzeczy przewozic jeszcze w styczniu.

magpie101
17-11-2007, 23:20
Plytkarz rozliczony, pan od bram byl mierzyc dzisiaj. Termin wykonania do konca miesiaca, zmienila sie nam tez wizja. Przedtem mielismy zamowione ramki z katownika, a w srodku mialy byc dechy w poziomie zeby wszystko zgrac z ogrodzeniem betonowym (dwie furtki i dwie bramy otwierane na boki).
Dzisiaj natomiast zamowilismy bramy rozsowane (jakby byla otwierana to wjezdzajac autem zeby zamknac brame musialabym wjechac do garazu, a przy rozsowanej bede mogla stanac na podjezdzie) 2 szt. i 2 furtki. I nie sa to ramki, bo stwierdzilismy, ze nie bedziemy co kilka lat wymieniac desek tylko zamowilismy w takim wzorze
http://www.centrumogrodzen.com.pl/fotosy/B_Ogrodzenia%20metalowe/G_DSCN0049.JPG

Termin mamy przyspieszony, wzor zmieniony i cena poszla 250% do gory :roll: :evil: :o .

magpie101
30-11-2007, 21:38
Praktycznie zblizamy sie ku koncowi :P .
Wszystko jest juz wymalowane, piaskowiec skonczony prawie :roll: . Z tymi plytkami jest dluga historia, kupowalismy je w castoramie, okolo 15 metrow plus narozniki. Jak zostaly trzy metry do polozenia to okazalo sie, ze te trzy metry maja zupelnie inny odcien i w dotyku inna strukture. Plytki te wystepuja tylko w kolorze krem, z tym ze my mamy krem i ciemna kawe z mlekiem, czyli dwa rozne kolory. W castoramie bylismy i tam maja jeszcze trzeci odcien, wiec nawet nie moglismy ich wymienic. Jak je kupowalismy to pracownik castoramy zaladowal nam na busa plytki z dwoch roznych serii. Teraz trzeba napisac protokol, przyjedzie pan z firmy stegu, stwierdzi czy plytki faktycznie az tak bardzo sie roznia kolorem, spisze notatke i dopiero cos z tym zrobia. Wiec wprowadzimy sie bez skonczonego piaskowca (imitacji), a jak dojada wymienione plytki to pan, ktory nam to kladl skonczy reszte docinajac na dworze aby w domku sie nie kurzylo.

W przyszlym tygodniu przychodzi elektryk zakladac kontakty i hydraulik montowac reszte grzejnikow i armature. Zaczynamy tez sprzatanie, zakladanie klamek, itd. Po tych pracach dopiero polozymy w dwoch sypialniach wykladziny, a w biurze panele i przeprowadzka na kartony, bo niestety nie mamy czasu zabrac sie za meble. Mam nadzieje, ze chociaz miedzy jednym klijentem, a drugim zoncius zmontuje mi kuchnie, zeby bylo gdzie rybke usmazyc na swieta.

magpie101
21-12-2007, 17:36
No i niestety nie mieszkamy jeszcze, odpuscilismy sobie tydzien temu, bo stwierdzilismy ze nie jestesmy w stanie zdazyc przed swietami.
Bramy i furtki zalozone i nawet bardzo mi sie podobaja.
Szkielet zadaszenia nad opalem zrobiony, jeszcze tylko musimy zalozyc blache.
Kontakty zalozone.
Armatura tez.
Malowanie zakonczone.
Piaskowiec jeszcze nie skonczony ani nie wymieniony :evil: :evil: :evil: , niestety nie maja w castoramach takiego koloru, a kilku metrow dla nas nie zrobia w kolorze jaki potrzebujemy.
Meble w kuchni jeszcze nie zamontowane i to wlasnie byl glowny powod i najwazniejszy przez ktory odpuscilismy sobie przeprowadzke przed swietami. Mam przyjezdnych gosci i kuchnia jest mi niezbedna, a zoncius ma tyle pracy, ze nie wie w co rece wlozyc (jeszcze w wigilie bedzie montowal meble u ludzi :roll: )
Fotki beda potem. Pozdrawiam.

magpie101
30-12-2007, 12:58
Przez trzy dni po swietach razem z moja mama, ktora jest u nas do poczatku stycznia sprzatalysmy na budowie i jestesmy cale obolale! Kazde okno bylo myte przez okolo 3 godziny (strasznie obklejone byly klejem z tasm ochronnych i farba po malowaniu). Pomyte sa drzwi, podlogi, plytki, juz ten najwiekszy balagan jest opanowany i teraz jadac tam czuje sie jakbym jechala do domku, a nie na budowe :P :P :P . Zaraz po Nowym roku zaloza nam grzejniki, potem rozwijamy wykladziny dywanowe w sypialniach i biurze, montujemy meble w kuchni i mozna powili sie przenosic. Zaraz beda zdjecia.

magpie101
30-12-2007, 13:04
Niedokonczona sciana z plytek arena firmy stegu


Widok z salonu na holl. to szerokie przejscie to wejscie do wiatrolapu


Wiatrolap


Sypialnie i biuro gotowe na polozenie wykladzin. Nasza - niebieska, syna - zielona, biuro - ceglaste.

magpie101
30-12-2007, 13:10
Widok na salon


Takie plytki mamy w spizarni


Parawan nawannowy w lazience

magpie101
30-12-2007, 13:17
Dalej lazienka






Zdjecia robilam w lazience przed posprzataniem jaj :oops: .

Widok z hollu stojac w drzwiach od lazienki na salon po lewej i kuchnie po prawej


Pierwsze drzwi po prawej do pokoju syna, obok biuro, na wprost lazienka, a zaraz po lewej sa drzwi do naszej sypialni, ktorych nie widac


Plytki salon-kuchnia

magpie101
31-12-2007, 14:50
Wlasnie przed chwila wrocilismy z budowy, znowu bylo sprzatanko. Jestem wykonczona ale szczesliwa :P :P :P !
Zycze Wszystkim szczesliwego Nowego roku, spelnienia marzen (zwlaszcza tych budowlanych) i przedewszystkim duzo zdrowka!

magpie101
01-01-2008, 21:00
Jutro ma przyjechac do mnie na reklamacje plytek imitujacych piaskowiec pan z firmy stegu - tak twierdzil w rozmowie telefonicznej kilka dni temu. Ale nie licze na cud, bo wczesniej juz umawial sie ze mna dwa razy na konkretny dzien i godzine i nie dotarl (wymowka korek, mgla). Zobaczymy jutro co tym razem pan wymysli.

magpie101
02-01-2008, 10:25
JESTEM WSCIEKLA :evil: :evil: :evil: !!!
Na poczatku grudnia zlozylam pisma do TPSA o przeniesienie telefonu i neostrady do nowego domku. I okazalo sie, ze telefon to moga mi przeniesc ale droga radiowa, a wtedy o neostradzie moge zapomniec, bo nie ma mozliwosci technicznych. A na czym polega ten brak mozliwosci? A na tym, ze skrzynka stoi 100 m od dzialki i by musieli kopac, a to dla nich jest za duza inwestycja :roll: .
Wszyscy dookola maja telefony i internet (kilka lat temu TPSA dopiero wszystkie kable ciagnela), a przy naszej dzialce nie zostawili wolnej wiazki jak to oni mowia.
Zlozylam na taka odpowiedz reklamacje i czekam na odpowiedz, przed chwila dzwonilam i nadal sprawa reklamacyjna nie jest rozpatrzona (od 13 grudnia). Od 8 lat mam telefon, od 3 neostrade, zawsze place w terminie i to spore rachunki, a oni nie moga mi 100 m kabla pociagnac, bo to dla nich za duza inwestycja :o . Nie wspomne, ze 8 lat temu za zalozenie telefonu placilam 500 zl. Jestem wsciekla, bo nie usmiecha mi sie zakladania internetu radiowka, w TPSA internet radiowka nie jest mozliwy.

magpie101
02-01-2008, 22:58
Pan na reklamacje w sprawie plytek dotarl poznym popoludniem i z rozpatrzenia reklamacji jestem bardzo zadowolona. Reklamowalismy 5 kartonow plytek (roznily sie odcieniem), ktore mial pan przywiesc ze soba, dodatkowo prosilismy o przywiezienie kolejnych 5 kartonow w tym samym odcieniu, bo podczas ich ukladania zmienila nam sie koncepcja i okazalo sie, ze 5 kartonow nam zabraknie.
Pan przywiozl w odpowiedznim kolorze 10 kartonow i dal nam je w prezencie w ramach reklamacji, dodatkowo nie zabral tych 5 kartonow w innym odcieniu, ktore mial nam wymienic tylko kazal nam pojechac do castoramy z faktura i je zwrocic zebysmy dostali kase. I dodatkowo dostalismy dwa kalendarze w formie rzezb egipskich na plytch gipsowych podobnych do plytek. Normalnie bylam w szoku :o ale bardzo milym szoku :P , bo na nowy rok dostalismy prawie 1200 zl w prezencie. POLECAM FIRME STEGU.

magpie101
03-01-2008, 21:29
Dzisiaj byl hydraulik i zamontowal nam pozostale grzejniki.
Rozliczylismy sie z elektrykiem za zakladanie gniazdek, anten, domofonu itp.
Czesc mebli kuchennych juz stoi i okazalo sie, ze lampa, ktora miala byc nad stolem ma zle zostawiony kabel - musimy przekowac :evil: .
No i mielismy nie miec szafek gornych w kuchni, wiec kabel zostawiony na scianie do oswietlenia kazalismy elektrykowi przed swietami odciac, a teraz jest zmiana koncepcji i beda szafki gorne ale nioe ma mozliwosci na odzyskanie odcietago kabla :evil: . A ja od zawsze mialam oswietlenie pod gornymi szafkami :cry: i dzisiaj caly dzien zonciusiowi marudzilam o tym oswietleniu, niestety nic z tego.

Jutro jedziemy rano po wykladziny dywanowe do sypialni, listwy przypodlogowe i odbieramy agd z magazyny.

magpie101
04-01-2008, 15:29
Sprzet przywieziony, wykladziny i maty pod nie do 2 sypialni kupione, do trzeciej (biurowo-goscinny) natomiasy kupilismy panele classena w kolorze dab bagienny.
Najwiekszy problem mialam z doborem listew przypodlogowych do wykladzin dywanowych, dobralam pod kolor mebli jakie bedziemy miec w tych pokojach (niestety idealnie kolor nie jest dobrany).
A i kupilam dwie wycieraczki dywanikowe do skrytki i wiatrolapu, bo wchodzac z dworu strasznie sie wnosi.
No i to jest koniec zakupow budowlanych na jakis czas, bo jestesmy splukani z kasy i nieszybko cos kupimy.

magpie101
04-01-2008, 22:07
TPSA telefon i neostrade przeniesie mi w ciagu..........8 msc :o :evil: :cry: !
Moze to trwac dwa msa, a moze 8 msc maksymalnie - tyle maja czasu na inwestycje, ktora musza zaplanowac i dopiero pozniej zaczna cos dzialac. Telefonu nie moge zlikwidowac na starym mieszkaniu, bo wtedy o zalozeniu w nowym domku bym mogla zapomniec. Musze telefon zawiesic i czekac az TPSA zaczna cos dzialac. Jak ja przezyje bez netu :roll: ?

Acha i wieczorem na budowie doszlam do wniosku, ze musze wymienic listwy przypodlogowe do naszej sypialni na inny kolor, nie wiem jak ja wybieralam, nie pasuja do niczego!

magpie101
06-01-2008, 00:31
Dzisiaj zoncius spedza pierwsza noc w nowym domku z Leosiem (naszym jednym z dwoch psow). Kuchnia jest juz prawie skonczona i za duzo juz tam wszystkiego mamy, wiec trzeba pilnowac.
A to Leos - ma juz prawie 7 msc.

magpie101
08-01-2008, 22:36
Zoncius codziennie spi w domku, to jezdzenie powoli nas wykancza, a w domku z dnia na dzien wiecej jest do zrobienia (powinno byc odwrotnie).
Kuchnia jest juz zamontowana, musimy jeszcze tylko :roll: w kuchni:
-wysilikonowac blat na laczeniu z plytka (nie mamy listew przyblatowych)
-umiescic gdzies butle gazowa i podlaczyc
-zamontowac baterie i dozownik do plynu
-przekluc kabel w suficie, tek zeby lampa wisiala nad stolem (teraz jest tak kabel, ze lampa by wisiala metr od stolu :o )
-powiesic okap, ktorego jeszcze nie mamy, caly czas czekamy, bo hurtownie maja remamenty. Jest to juz nasz 4 okap, pozostale trzy mielismy juz kupione i gdy sie okazalo, ze cos jest nie tak to sprzedawalam i kupowalam nowy. Pierwszy byl z pyramisa z drewniana ramka 60 cm, potem spodobal mi sie ladniejszy (podobny) tez 60 cm z teki. Nastepnie zoncius wymyslil zeby kupic tez teke ale 90 cm. No i juz jak mielismy malowac ramke z drewna pod kolor mebli to okazalo sie, ze dlugosc okapu max z rura wynosi 110 cm, a my mamy juz otwor do komina w suficie i potrzebujemy dlugosc okapu z rura 130 cm (chce miec rure od okapu pod sam sufit zeby nie bylo widac rury tzw. harmonijki). I tu zaczal sie problem, bo okap z drewniana z ramka z takim wymiarem byl tylko jeden (sliczny) ale kosztowal 1800 zl, wiec pozostalo szukanie okapu w kolorze antracyt pod piec i taki okap robi whirpool (calay sprzet mam z tej firmy) tzn. jeszcze nie robi, bo to nowosc , ktora byla w katalogu na 2008 rok. I dlatego tak dlugo za nim czekamy.
No i to by bylo tyle jesli chodzi o kuchnie.
W salonie musimy zaimpregnowac plytki imitujace piaskowiec i powiesic jeden grzejnik, ktorego nam nie powiesili, bo nie przywiezli (czekamy na hydraulika).
W sypialniach rozlozyc maty, a na to panele i wykladziny.
W lazience trzeba powiesic wieszak na recznik, papier i wieszaczki, ktore kupilam w niedziele w castoramie, a znalazlam sie tam, bo braklo nam plynu do impregnacji.
Jak juz to wszystko zrobimy to ja bede tam spac zeby znowu doprowadzic wszystko do porzadku, bo po montazu kuchni jest totalny balagan.

Jak troche ogarne balagan to wkleje fotki.

magpie101
10-01-2008, 23:13
Dzisiaj zaimpregnowalismy plytki imitujace piaskowiec i wyszly trzy kolory :o . Tzn. trzy odcienie koloru piaskowego i to w dodatku jest widoczna roznica pasami poziomymi. Jak bym sie uparla to moglabym je reklamowac ale wtedy bysmy musieli je zrywac, a juz nie mamy sily, wiec machnelismy reka na taki szczegol.

Panele w pokoju biurowym polozone, meble w kuchni skonczone, brakuje tylko cokolow zakrywajacych nozki.

Dzisiaj dzwonilam do TPSA i dowiedzialam sie, ze nigdzie nie ma wpisanych 8 msc, ktore TPSA ma na przeniesienie naszego telefonu, moge czekac nawet kilka lat. Zlozylam ponowna reklamacje chcac wiedziec chociaz przyblizony termin ile moge czekac, bo nie wiem co robic z netem, ja chcialam radiowke ale zoncius twierdzi zeby sie nie wiazac z radiowka na 3 lata i poczekac za TPSA, tylko ile moge czekac?

Ode poniedzialku wchodzi do nas pan, ktory bedzie gladzil sufit w garazu przy domu i polozy nam tez tam plytki na podlodze i scianach (60 m kw). Strasznie sie nosi przez ten niewykonczony garaz.

Listew przypodlogowych do sypialni nie wymienilam, bo nie mialam kiedy jechac, juz jestem tak zmeczona budowa, ze wszystko mi jedno jakie beda.

Pokaze teraz zdjecia paneli i kuchni. Kuchnia jest zakurzona i bez okapu, nie ma cokolow i wienca na gornych szafkach w narozniki (zabraklo).

magpie101
11-01-2008, 22:56
Jestem coraz bardziej nerwowa, z mezem coraz czesciej sie sprzeczamy o pierdoly dotyczace budowy. Robota stoi w miejscu, jest jeszcze tyle drobiazgow do zrobienia ale ciagle nie ma czasu. Jak tak dalej bedzie to do Wielkanocy nie zdazymy :o .
Na dodatek w domu na podlogach syf podworkowy, bo przyszla odwilz, a wokol domu mamy bajoro, a w nim biegaja dwa psy, ktore przelatuja przez dom, no i my tez nosimy buciorami. Jestem dzisiaj strasznie podminowana :evil: .

magpie101
16-01-2008, 22:00
Panele w pokoju sa juz oblistwowane, wykladziny jeszcze nie, bo musza sie ulezec.
Lampa w kuchni jest juz przekuta w odpowiednie miejsce, a stara dziura zaklejona.
W garazu przy domu sufit juz wygladzony i pomalowany podkladem razem ze scianami. Polozone mamy juz plytki na okolo polowe podlogi, nawet mi sie podobaja tylko sa bardzo jasne.
Okapu nadal nie mam w kuchni i cokolow tez brak.
Pozatym w domu jest mase kurzu.

magpie101
20-01-2008, 22:50
Plytki w garazu, te na scianie i podlodze - to te same.


Zblizenie blatu w kuchni


Poleczka w kuchni na pierdoly


Wieszaczki w lazience



Wykladzina w naszej sypialni i listwy, ktore do niczego nie pasuja :oops: , mialam wymienic ale zwyciezylo lenistwo i kryzys wykonczeniowy.


Wykladzina w pokoju syna ( sam wybieral )

magpie101
23-01-2008, 20:41
Plytki w garazu sa juz polozone (razem prawie 90 m kw). Pozostalo fugowanie, silikonowanie i malowanie sufitu i scian nad plytkami. Plytki sa polozone na scianach na wysokosc 1,65 m. Potem pan jak juz skonczy fugowac bedzie robil poprawki malarskie w calym domku. Kupilam juz sobie samoprzylepne zolte karteczki, ktore mu ponaklejam w miejscach, ktore sa do poprawy. Jak zobaczy ile bedzie tych karteczek to pewnie facet sie za glowe zlapie :o . Zaznaczam, ze poprawki sa nie z winy malarza tylko tych co sie po domu kreca, czyli nas, roznych fachowcow no i psow. Za miesiac bedzie pewnie to samo ale chociaz na przeprowadzke chce miec idealnie. Juz wstepnie z naszym malarzem umowilismy sie za dwa lata na remont, bo zanim sie urzadzimy do konca to juz bedzie trzeba wszystko odswiezyc tymbardziej, ze wokolo domu mamy bajoro, wiec caly bajzer bedzie wnosic sie do domu.

Jutro nareszcie ma przyjechac hydraulik zalozyc brakujacy grzejnik w salonie i regulatort na wszystkie grzejniki (nareszcie bedzie mozna przykrecic grzejniki).
Ja intensywniw poszukuje dywanika do lazienki w kolorze czerwonym ale jak jest kolor ladny (taki jak na naszej fladze) to jakosciowo jest do niczego, a jak jakopsciowo jest ok to kolor bordo, ktory nam nie pasuje.
Mamy juz rozplanowane meble do pokoju syna i chcemy je w ciagu dwoch tygodni zamontowac, kolor mahon czerwony - syn wybieral.

Jak bede na budowie za dnia to zrobie zdjecia bram i furtek.

magpie101
27-01-2008, 23:09
Hydraulik byl, grzejnik zalozy ale nie podlaczyl, bo nie mial uszczelki jakies tam :evil: . Regulatorow mialo byc 6, a przywiozl 5 :evil: . Zlew i zmywarka w kuchni sa juz podlaczone.
Garaz jeszcze nie skonczony :evil: ! Mialo bys do soboty wszystko zakonczone razem z poprawkami ale od piatku facet zaczal juz u kogos inna robote i byl u nas doslownie w piatek dwie godziny i w sobote godzinke :evil: . Jestem zla z tego powodu!

My mamy chyba obecnie dola budowlanego razem z zonciusiem, bo dzisiaj caly dzien przelezelismy na kanapie i na budowie nic nie zrobilismy, a do zrobienia jest jeszcze duuuzo. Juz nic nie planuje, bo nie mam pojecia kiedy zamieszkamy :roll: .

magpie101
01-02-2008, 23:27
Powoli zblizamy sie do konca wykonczeniowki :roll: .
Garaz zakonczony :P , wszystkie drzwi wewnetrzne podszlifowane i polakierowane spody :P , pochlaniacz powieszony i nawet mi sie podoba :P ,gaz podlaczony i blaty w kuchni wysilikonowane :P .

Zostalo nam 6 silikonow, w tym 2 nowe, a 4 prawie pelne, co do plytek to pozostawalo po kilka sztuk z kazdego rodzaju poza plytkami kuchennymi na sciane.
Potrzebowalam 5 metrow plytek, a zakupilam 10. Jak liczylam to policzylam 10 metrow biezacych (tyle mam mebli) razy 1 metr wysokosci, a powinnam policzyc razy 0,5 metra - przycmienie umyslu chyba mialam w tamtym momencie :o .

Dzisiaj zrobilam sobie wolne i od rana sprzatalam mieszkanie, a potem pojechalam na budowe i do wieczora tam walczylam z kurzem. Jutro rano pieke zalegle czwartkowe paczki, a potem sprzatanko na budowie. I od niedzieli codziennie bede tam jezdzic wieczorami sprzatac i chce tam spac i powoli zwozic wszystyko z mieszkania.
Acha mamy juz pociete meble do syna tylko teraz musi znalesc sie czas na ich zlozenie, ciekawa jestem jak beda wygladac w calosci - syn wybieral kolor.

magpie101
02-02-2008, 19:38
Paczki upieczone (53 sztuki), potem pojechalam z nimi na budowe, zrobilam kawke i z zonciusiem przesiedzielismy prawie 3 godziny nic nie robiac :o . potem stwierdilismy, ze nic nam sie nie chce i przyjechalismy do domu. Jak popatrzylam na caly budowlany balagan to nie wiedzialam od czego zaczac no i nie zaczelam.

Ale zoncius zrobil mi niespodzianke i jak wczoraj pojechal do domku na noc to do 2 w nocy montowal baterie z prysznicem w garazu przy domu :P i musze przyznac, ze wybral ladny model baterii.
Od jutra musze juz cos robic, bo w sobote przyjezdza wypovzynek 3+2+2 i do tego czasu trzeba pozbyc sie kurzu.

magpie101
08-02-2008, 19:27
Jestem padnieta, sprzatam i sprzatam i konca nie widac :roll: !
Jutro rano przyjezdza wypoczynek, jutro tez przewozimy kanape z pokoju syna do nowego domku - bedzie stala w pokoju biurowym. Zabieramy tez meble z obecnej sypialni, bo dopoki nie zrobimy nowej sypialni i szaf do wiatrolapy to musi nam wystarczyc stara sypialnia na rzeczy. Po niedzieli beda montowane meble w pokoju syna i ostateczna przeprowadzka na koniec przyszlego tygodnia :P (w koncu, bo mamy juz dosyc jezdzenia po kilka razy dziennie na budowe). Dzisiaj mialam wolne i bylam tam od rana, przyjechalam godzinke temu zrobic obiad i jade zaraz znowu, a w nocy cierpie z bolu rak i ramion.

Acha na oknach wew. pozostaly slady tasmy ochronnej przed malowaniem (taka zolta papierowa). Moze macie jakies sprawdzone sposoby jak ten klej usunac? Szorowalam juz wszystkim, a klej dalej jest. W sumie jest on niewidoczny ale jak przejade reka to czuje warstwe kleju.

magpie101
14-02-2008, 19:13
Dzisiaj ostatnia noc w starym mieszkaniu, a jutro pierwsza wspolna z rodzinka w nowym domku :P :P :P :P :P :P :P :P !
Internet bede miec na starym do soboty, a na nowy od.......... jak w koncu cos zalatwie ale na razie nie mam glowy aby o tym myslec, bo codziennie po pracy jade na budowe i wracam o 1 w nocy - ciagle sprzatam.
Czesc juz mamy przewieziona (mala czesc), a reszte jutro. Jak dojde do ladu to bedzie fotorelacja.
Acha codziennie pakujac graty cos tluke ale to pewnie na szczescie (albo ze zmeczenia). Pozdrawiam Wszystkich!

magpie101
29-02-2008, 22:43
Mieszkamu od 15 lutego :P :P :P :P :P ! Dopiero od 2 dni mam internet, mieszka sie cuuuuuuuuudnie!

magpie101
03-03-2008, 22:47
No to czas najwyzszy nadrobic zaleglosci dziennikowe.
Garaz przy domu jest calkowicie wykonczony wlacznie z lampami, plytkami i malowaniem i to jest jedyne pomieszczenie w calosci skonczone. Co do pozostalych pomieszczen to sprawy wygladaja nastepujaco:
-kuchnia brakuje stolu, krzesel, lampy i firanek,
-salon brak lamp, kinkietow, firanek, kwiatow (takich malych drzewek) i fotela (zamowilam wypoczynek 3+2+2 i stwierdzilam, ze fotel tez by sie przydal)
-sypialnia brak mebli, lamp i firanek
-pokoj syna brak lamp i firanek
-biuro brak lamp, firanek i mebli,
-skrytka brakuje tylko firanki
-lazienka brakuje roletki na okno i poleczek (wszystkie kosmetyki sa w koszyku)

W ostatnim tygodniu zamontowalismy meble w skrytce w kolorze niebieskim (bardzo mi sie podobaja). Pokoj syna tez jest calkowicie umeblowany, przyjechaly tez meble do salonu z drzewa egzotycznego - piekne tzn. my tak uwazamy.
Przed swietami bedziemy jeszcze robic szafe do wiatrolapu i garderobe i bardzo bym chciala stol i krzesla do kuchni, bo to noszenie do salonu nas wykancza ale nie wiem czy damy rade kupic stol przed swietami, bo jestesmy zrujnowani finansowo i musimy odetchnac. Od wiosny trzeba sie zabrac za rynny i podbitke i teren wokol domu, bo jak pada to jest nieciekawie :roll: . No i jeszcze tynki i klinkier ale to pozna jesienia lub za rok wiosna.
Postaram sie w sobote powklejac zalegle zdjecia, pozdrawiam Wszystkich czytajacych mij dziennik :wink: .

magpie101
05-03-2008, 21:48
Dzisiaj z nudow (w pracy) rozrysowalam sobie szafke do lazienki i zamowilam u mojego meza, mam nadzieje, ze do swiat mi ja zrobi. Najpierw myslalam o polkach szklanych ale stanelo na bialej szafce z frontami z mdfu,
Zbieram sie tez do sklepu z firanami zeby zorientowac sie w cenach ale cos nie moge dotrzec do sklepu.
A tak w ogole to mam strasznego lenia odkad sie przeprowadzilismy, jak tylko kazdy z nas polozy sie po pracy na swoja kanapke to zaraz oczy same sie zamykaja. Kanapy mamy z tkaniny, w starym mieszkaniu mielismy wypoczynek z ekoskory i nie bylo mowy o zasnieciu na kanapie :roll: .

magpie101
07-03-2008, 21:30
Dzisiaj mialam wolne, wiec porobilam obiecane zdjecia.
Salon - czesc jadalna

magpie101
07-03-2008, 21:33
Kacik do leniuchowania :P
http://images23.fotosik.pl/171/ceed3ddd37c2def5m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ceed3ddd37c2def5.html)
http://images29.fotosik.pl/171/543217de8433e9d9m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/543217de8433e9d9.html)
http://images24.fotosik.pl/172/d92c456626cba25dm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d92c456626cba25d.html)

magpie101
07-03-2008, 21:40
Holl



Wklejam tak na raty, bo w zwolnionym tepie wgrywaja mi sie zdjecia do netu przy radiowce :evil: .

magpie101
07-03-2008, 22:00
Pokoj syna, obok lozka szafka z pajakami

magpie101
07-03-2008, 22:35
I jeszcze raz kuchnia jeszcze bez stolu ale za to z pochlaniaczem, stol bedzie stac na srodku.




Moje puszki, ktore bardzo mi sie podobaja


i te male, w przyszlosci beda na czarnej poleczce, a pojemnik na sol ma wisiec na scianie


wagi



Jeszcze duzo brakuje (kwiaty, lampy, fireny, dodatki) ale to za jakis czas, musimy odetchnac.
Reszte zdjec wkleje jutro, bo dzisiaj juz nie mam cielpliwosci :evil: .

magpie101
09-03-2008, 15:31
Bylam wczoraj w ikei i przezylam koszmar - ludzi bylo tyle, ze wszyscy posowali sie gesiegto :o ! Do ikei jade raz na kilka lat, wiec nie wiem czy to jest tam tak zawsze tyle kupujacych?
Kupilam dywanik czerwony do lazienki, drewniany stolek do wchodzenia np. przy robieniu porzadkow na wysokosci, troche szkla i narzute na lozko do pokoju syna. Caly czas nie mam pomyslu na stol, bo te co sa w ikei to roznia sie znacznie kolorem od mojej kuchmi.
Dzisiaj natomiast powiesilismy dwie lampy w wiatrolapie - plafony retro.

A oto nasza skrytka, slabe ujecia ale strasznie jest tam ciasno, meble sa na 3 scianach.

magpie101
09-03-2008, 15:40
Musze sie pochwalic, ze meble w skrytce, kuchni i pokoju syna sa naszej produkcji. Teraz robimy meble do wiatrolapu i szafe wnekowa oraz szafke do lazienki. Meble w salonie niestety sa kupione.

magpie101
12-03-2008, 18:47
U nas ciagle cos sie dzieje, w poniedzialek zakladalismy poleczki i relingi w kuchni, we wtorek lampe w skrytce (i tym oto akcentem mamy calkowicie zakonczone drugie pomieszczenie, pierwsze to byl garaz), lampe w sypialni i w biurze. Wczoraj natomiast zoncius zamontowal meble w wiatrolapie, w koncu buty sa poukladane w szafkach (dotychczas byly w workach), a do soboty mam nadzieje, ze zamontuje mi szafe w drugim wiatrolapie.
Wczoraj bylam tez w sklepie z firanami i dostalam oczoplasu :o ! Tyle tego jest, ze stwierdzilam ze sama nie dobiore odpowiednio firan, wiec wezme pania do zaprojektowania, szycia i upiecia (tego pierwszego). Przez ostatnie 5 lat nie mialam firanek, wiec nie jestem w temacie i wole nie ryzykowac. W sobote postaram sie wkleic kolejne zdjecia, pozadrawiam wszystkich.

magpie101
28-03-2008, 18:59
Witam Wszystkich po dlugiej przerwie ale przed swietami bylam bardzo zajeta pracami w domku (mielismy gosci i to duzo przyjezdnych).

Mieszkamy juz ponad miesiac i jak na razie ze wszystkiego jestesmy zadowoleni, a ja najbardziej ciesze sie z czarnego pieca, plyty i okapu - czyscie sie te sprzety tak jak biala emalie. troszeczke bola nogi od chodzenia po domku, w koncu mamy teraz podwojny metraz, no i na sprzatanie musze poswiecic duuuuzo wiecej czasu.
Wstawiam zdjecia szafy przy wejsciu, mebli w wiatrolapie (kolor przeklamany) i szafki w lazience.

magpie101
28-03-2008, 20:24
Przy podlodze beda cokoly w niedalekiej przyszlosci.

magpie101
28-03-2008, 20:30
.

magpie101
19-04-2008, 20:00
U nas w domku niewiele sie zmienilo, planowalam w tym miesiacu kupic lampe do kuchni, lampy do pokoju syna, stol+krzesla do kuchni i fotel do biurka dla syna. No ale niestety na planach sie skonczy raczej, bo wypadly nam inne nieprzewidziane wydatki :cry: . Zepsula mi sie 4 letnia pralka, a ze od poczatku bylam z niej niezadowolona (ariston) - glosno chodzila i slabo dopierala to jej nie naprawialam tylko kupilismy nowa. Wybralismy BEKO i musze przyznac, ze jestem mile zaskoczona - chodzi cichutko, rzeczy sa super doprane (teraz widac roznice), decydujac sie na beko zdecydowala cena i 5 letnia gwarancja na wszystkie czesci!
W tym samym tygodniu zepsul nam sie mikser (podczas robienia ciasta) i na dokladke rozchorowal nam sie pies 10 miesieczny! Leczenie pochlonie "majatek", ma jaskre zaawansowana do takiego stopnia, ze oczko jest juz nie do uratowania. Teraz walczymy i robimy wszystko zeby tego oka nie trzeba mu usowac, nie widzi na nie i widziec juz nigdy nie bedzie.
Jaskre ma na skutek uderzenia (o co sie walnal nie mam pojecia), a czemu jest tak zaawansowana, ze oka nie mozna uratowac? To oczko mial juz chore w grudniu i caly czas je leczylismy, dwa razy zmienialismy weta i tak go leczyli metoda prob i bledow nie stawiajac wlasciwej diagnozy, ze teraz jest juz za pozno na odzyskanie wzroku. Teraz trafilismy do profesora, ktory specjalizuje sie w chorobach oczu u malych zwierzat, takich specjalistow jest w Polsce tylko 2 (Warszawa i Wroclaw), ma zrobione badania oczu, postawiona diagnoze, zapisane leki i krople i cale nasze zycie zawodowe i domowe jest podporzadkowane do godzin podawania lekow i wizyt u lekarza.
Najbardziej jest mi przykro, ze tyle jezdzilismy do innych wetow, a oczko jest w tak oplakanym stanie. Lekarz od oczu na poczatku nas zrypal, bo myslal, ze to my tak zaniedbalismy sprawe ale jak mu powiedzialam do sluchu jak to leczyli go jego "koledzy po fachu" to spuscil z tonu.
Wiec teraz wszystkie domowe wydatki musza poczekac, bo nie wiem co nas jeszcze czeka odnosnie leczenia Leosia.

Co do terenu wokol domku to maz wykopal 2 oczka wodne (jeszcze sa puste) i rowna teren, przekopuje i sieje trawke kawalkami. Mamy juz koncepcje na wjazdy i sciezki - beda krawezniki zrobione z kostek granitowych, a w srodku wsypane bielusienkie okrogle kamyczki, cenowo wyjdzie tak jak bysmy na calosci kladli kostke granitowa ale zonciusiowi opcja z kamyczkami bardzo sie podoba (bedzie robil to sam). Zoncius kazda wolna chwile spedza wokol domku i cos grzebie (uwielbia te prace), ja natomiast skupiam sie na srodku :P .Taka byla umowa on nie wtraca mi sie do srodka, ja jemu do ogrodu, oczywiscie wwszystkie pomysly jedna strona z druga konsultuje.

Na ten rok planujemy jeszcze ocieplic stan zero, zrobic podbitke i rynny. Tynk ozdobny, klinkier i plytki na wejsciach i tarasie w przyszlym roku. Jak bedzie widac jekies efekty prac wokol domku to wstawie fotki. POZDRAWIAM WSZYSTKICH CZYTAJACYCH :wink: !

magpie101
11-05-2008, 12:42
W domku nic sie nie zmienilo, nadal jest brak lamp, firan, sypialni, biura i stolu w kuchni, jakos nie moge sie zebrac :roll: .
Okad tutaj mieszkamy ogarnelo mnie blogie lenistow i nawet powoli lecze sie z mojej mani sprzatania, jak wracam do domku to tylko szykuje obiadek, a potem to juz tarasik albo kanapy w salonie sa moje (teraz czesciej taras, bo jest piekna pogoda od dluzszego czasu).
Mieszka sie cudnie, w domku ze wszystkiego jestem zadowolona, a najbardziej z tego, ze wszystko jest na jednym poziomie, wczesniej mieszkalam w piertowce i nalatalam sie po schodach takze mam porownanie.
Jedna lazienka w zupelnosci nam wystarcza nawet jak mamy gosci ze spaniem, cale szczescie, ze jest jedna, bo nie wyobrazam sobie sprzatac dwoch lazienek dwa razy w tygodniu :o .
Troche wiecej pracy mam przy czyszczeniu mebli w salonie, na tych ciemnych dodatkach i srubach strasznie lapie kurz, no ale decydujac sie na meble przypuszczalam, ze tak bedzie.

W kolo domu mamy teraz straszny balagam, zoncius wyklada krawezniki do wjazdow, sciezek kostka granitowa - robi to sam wiec strasznie jest z tym bawienia. Trawe siejemy kawalkami ale wolno rosnie, bo od kilku tygodni nie spadla u nas kropla deszczu.

A tak w ogole to radze Wszystkim zrobic wszystko jesli maja taka mozliwosc przed przeprowadzka, bo potem mieszkajac juz strasznie wolno wszystko idzie albo calkiem prace stoja w miejscu.
Zdjec pewnie dlugo nie bedzie, bo tego rozgardiaszu narazie nie bede pokazywac, a duzo czasu uplynie zanim bedzie ladnie, mi sie nie spieszy najwazniejsze, ze mieszkamy i jest bajecznie!

magpie101
15-05-2008, 21:21
Dzisiaj w koncu otrzymalam dokumenty dotyczace odbioru naszego domku :P :P :P ! Trwalo to od marca, juz raz skladalam dokumenty do starostwa w sprawie odbioru i musialam je szybko wycofac, bo chcieli mi cofnac pozwolenie na budowe :o . Zmienilismy sobie usytulowanie szamba bez zezwolenia, kierownik i architekt twierdzili, ze mozna i wystarczy tylko umiescic notatke w dzienniku. Okazalo sie, ze nie mozna!!!!! Musialam wycofac wniosek na odbior budynku (dzieki dobrej woli pani w starostwie moglam na szczescie), robic nowe mapki z wnioskiem o przeniesienie szamba i dostalam nowe pozwolenie na budowe i dopiero z nowym pozwoleniem skladalam ponownie dokumenty o odbior.

NASZ NUMER DOMKU TO 36A.

magpie101
21-05-2008, 21:17
Od wczoraj ciesze sie jak dziecko :P ! Wracajac z pracy wczoraj cos mnie naszlo i wjechalam sobie przy trasie do sklepu z roslinkami. Nie mamy jeszcze zadnych roslinek, a ze od czegos trzeba zaczac to kupilam dwa drzewka - bez bialy i niebieski, a do tego jeden krzew o zoltych lisciach (nazwy nie pamietam). Jak uslyszalam cene bzu to myslalam, ze sie przewroce :o , 35 zl za drzewko wysokosci 1,30m. No i wracajac se swoimi zdobyczami strasznie sie cieszac obmyslalam co by tu zrobic zeby miec wiecej drzewek bzu nie wydajac przy tym tyle kasy, no i wymyslilam :P ! W miejscowosci, ktora mijam wracajac z pracy jest cale ogrodzenie oblepione drzewkami bzu, no i jestem juz po rozmowie z wlascicielka posesji i mam pozwolenie na wykopanie onozek ile mam ochote, wiec w piatek bedziemy dzialac. Strasznie podoba mi sie bez pomimo, ze kwitnie raz w roku przez dwa tygodnie to marzy mi sie wzdluz plotu rzad takich drzewek - wlasnie dla tego dwutygodniowego wygladu.

Zamowolam w koncu stol do kuchni + krzesla caly drewniany i do tego poduszki na siedziska.

A i zapomnialam napisac, ze do moich drzewek zaraz po przywiezieniu dobieral soe Leoś :evil: :o , wiec jak je posadzimy to bedziemy je musieli niezle obstawic. Na razie sa w doniczkach obstawione pustakami i paletami, bo ta cholera Leoś ma na nie ochote.

magpie101
24-05-2008, 23:46
Oj dzialo sie dzisiaj u nas, dzialo........
Caly dzien zoncius walczyl z terenem wokol domku, mamy juz zagospodarowany kawalek przed domkiem - trawa posiana i zasadzone krzewy. Do tego przed ogrodzeniem sa posadzone drzewka i krzaczki zeby kurz z drogi w przyszlosci na nich sie zatrzymywal. Ukiczka od furtki tez juz wylozona kostka i sciezki z przodu domku rowniez. Przy tak duzej dzialce jest to kropla w morzy ale od czegos trzeba zaczac. Wszystki jest oblozone siatka, bo nasz pies najchetniej kladl sie na krzewach :evil: . Jutro dalsze sadzenie, bo jeszcze zostalo troche iglakow na busie (zoncius kupil dzisiaj cala pake na busie roslin). Jutro postaram sie wkleic zdjecia.

magpie101
25-05-2008, 16:34
Przod przed szczytem domu po lewej

Po prawej, widac krawezniki z kostki, w srodku bedezie bialy kamyszek okragly, trawki jeszcze nie ma i krzewy w trakcie sadzenia

Przod domku

magpie101
25-05-2008, 16:39
Tyl wyglada na razie tyl



Na tarasie stoi nasz Emiluś, to jeszcze wkleje Leosia



Wejscie do domku z powieszonym numerkiem

Takie mamy bramy

Dalsza czesc dzialki i wykopane doly na oczka

Wejscie do domku

magpie101
25-05-2008, 16:44
Przed ogrodzeniem bez, sliwy i krzaczki (nie pamietam nazwy)





Nie wiem czy zaowazyliscie jak mamy obmurowane przy wjazdach kregi w rowach - kostka granitowa.

magpie101
26-05-2008, 23:49
Stol do kuchni dzisiaj dotarl, wlasnie skonczylismy go skrecac, a potem siedzielismy przy nim pijac piwko.
Dzisiaj tez mielismy nieplanowany wyjazd do castoramy i zaszalelismy z lampami - byl to nieplanowany wydatek :roll: ale mamy sliczna lampe do kuchni, strasznie spodobala sie zonciusiowi - jak ja ogladalismy to kartka z cena odwrocila sie, ja cene dojrzalam, najpierw szok ale potem mysle sobie, ze jak tak bardzo podoba sie mojemu mezowi to przeboleje i ja kupimy. No wiec pani poszla na magazym, przyniosla i zaczela sprawdzac klosze i w tym momencie zoncius zlapal za karteczke z cena, ktora dyndala nad glowa i az sie zachlysnal z wrazenia ale, ze pani lampe juz nam pakowala do wozka to nic nie powiedzial :P . Potem stwierdzil, ze zeby najpierw dojrzal cene to raczej by mu sie nie spodobala.

Kupilismy tez lampe, kinkiet i lampke na biurko dla syna i mase zarowek.

No i dzisiaj dopoludnia byly znowu prace w ogrodku.

magpie101
31-05-2008, 17:11
Lampa w kuchni, pomalowalismy ja na czarno, bo byla zlota


Kinkiet i lampa w pokoju syna



Lampa na biurko jest do wymiany, bo po rozpakowaniu okazalo sie, ze jest polamana :o :evil: :roll: .

magpie101
12-06-2008, 18:27
Dzisiaj w koncu doszedl do mnie zegar zakupionu na allegro, bardzo mi sie podoba :P . Jak go powiesimy to wkleje zdjecia,
Kolo domku caly czas trwaja prace ogrodkowe. Zoncius zalal betonem jedno z dwoch oczek wodnych, pod beton ukladal zbrojenie - strasznie sie narobil, wszystko robil sam.

4nia
13-06-2008, 17:37
witam, piekny domkek
czy mozecie podac ile wydaliscie na niego chodzi o stan surowy zamkniety + elektryka hudraulika i tynki wewnatrz, posadzki, bez kafelek i innych wykonczeń

magpie101
13-06-2008, 22:39
DZIĘKUJĘ ZA 50000 TYŚ. OWIEDZIN W MOIM DZIENNIKU!

magpie101
05-07-2008, 22:57
Obiecane zdjecia stolu w kuchni

I zegar, ktory wisi miedzy salonem, a kuchnia

magpie101
05-07-2008, 23:03
Tak teraz mamy zarosniete przed domkiem (sciezki jeszcze nie sa skonczone)
W tyle widac drewniana zagrode zrobiona dla Leosia. Jest to jego kojec - wybieg okolo 200 m kw, zamykany jest tam jak nas nie ma w domu zeby mu glupie mysli nie przychodzily do jego sztanskiej glowy. Zagroda ma furtke, z tylu gospodarczego tez jest furtka z plotkiem, wszystko pomalowane jest pod kolor okien.


Jedno z 2 oczek, wody w tym roku nie bedziemy wlewac, bo chcemy zeby najpierw oczko troche zaroslo, a do tego potrzebnych jest jeszcze wiele roslin


A tak mamy odgrodzony tyl domu od przodu, musielismy odgrodzic zeby rosliny odbily, bo Leoś wszystko dewastowal jak mu sie nudzilo :o , a Emil podsikiwal co tylko sie dalo :roll:

magpie101
19-07-2008, 00:12
Do oczka kupilismy okolo 30 bylin, wokol posialismy trawe i teraz juz jako tako wyglada. Od dwoch dni zoncius stara sie zagospodarowac teren wokol szamba i zaczal ukladac z kostki krawezniki sciezek.
Mamy kupiony styropian i siatke na ocieplenie cokolow - lezy i czeka na swoja kolej. W kolejce do zalozenia czeka tez podbitka i rynny, tylko jeszcze trzeba zamowic laty do podbitki i nie mozemy sie z tym zebrac.
Dzisiaj w koncu bylam w energetyce i zmienilam taryfe na budowla na mieszkalna, bo placilismy straszne rachunki za prad ale nie bylo kiedy jechac do energetyki (mamy daleko). Rowniez dzisiaj zoncius przywiozl calego busa kory (to juz druga taka partia).

Acha i nie wiem czy pisalam ale reklamowalam stol z salonu, reklamacja trwala bagatele 6 tygodniu i wczoraj po rozpakowaniu stolu okazalo sie, ze nic z nim nie zrobili tzn. zrobili ale to co zrobili nie usunelo usterki. Stol pozostal, bo mamy imprezy, a wlasciciel sklepu bedzie zamawiac nowy i mamy dostac nowy stol. W poniedzialek sie do nich wybieram osobiscie, bo przez telefon to nie jest zalatwianie. Na stole we wszystkich 4 rogach naokolo nog zrobily sie wypukle odpryski w drzewie, oni to zeszlifowali i polakierowali, odpryski nie sa juz wypukle ale dziury w stole pozostaly. Jesli na nowym stole tez tak bedzie sie dziac to mnie trafi :evil: . Cale wnetrze robilismy pod te meble, bo nam sie strasznie podobaly.
Kupilismy tez w koncu kinkiety i lampy do salonu, czekaja na zalozenie, rozgladam sie tez za karniszami i firankami, bo puste okna strasza. Tylko, ze wszystkich okien nioe zrobie od razu tylko co miesiac jedno pomieszczenie (brak funduszy)
http://www.trap.pl/lampy/antinea-w5-m.jpg
http://www.trap.pl/lampy/antinea-w1-40-m.jpg
http://www.trap.pl/lampy/antinea-k1-m.jpg

Takie kupilismy lampy do salonu, wypatrzylam je na allegro i juz mialam zamowic ale niespodziewanie jechalismy do castoramy i tam te lampy rowniez mieli w rewelacyjnych cenach. Gdybym je kupila na allegro to bym przeplacila 300 zl :o :evil: .

magpie101
02-08-2008, 00:02
Jutro zaczynamy zakladac styropian na cokolach. Lampy juz wisza, jeszcze tylko firany i karnisze ale to jeszcze troche musi poczekac.

magpie101
05-08-2008, 17:36
Styropian zoncius zalozyl w jeden dzien (w nocy Leos zdazyl mu poobzerac), nakladanie siatki i kleju idzie juz powoli, robi sam wiec jest mu ciezko.

magpie101
10-08-2008, 22:41
Cokoly skonczone, wczoraj wstawiali nam okno w garazu obok bramy garazowej. W murze ladnie wycieli i obrobili okno i parapety. Teraz bierzemy sie powoli za podbitke zeby przed zima zalozyc rynny.
Co do podbitki to bedzie w kolorze dachu grafitowa lub pod okna zloty dab, jeszcze nie zdecydowalam (wszystko zalezy od ceny). Rynny na pewno beda w kolorze dachu (to juz postanowione).

magpie101
09-09-2008, 20:22
Stelarze pod podbitke zalozone ale cos nie moge sie zebrac zeby jechac i kupic ta podbitke :roll: .
Wczoraj nakupilam sliczne trawki, ktore zoncius posadzil wokol oczka (tego drugiego, ktore zaczyna betonowac). Zakupilam tez 16 slicznych wrzosow i posadzilismy je wzdluz alejki furtka - dom, wyglada slicznie! Na dniach wkleje fotki, pozdrawiam wszystkich czytajacych :P !

magpie101
12-10-2008, 23:12
Podbitki nie bedzie, rynien tez, klinkier i plytki na wejscia i tarasy przeszly nam kolo nosa :cry: O tynku ozdobnym wole nawet nie myslec! W tym roku nie ma szans zebysmy cos z wyzej wymienionych prac zrobili. Pogmatwalo nam sie i to bardzo zycie zawodowe, kase jaka mielismy wlozyc w domek trzeba bylo nagle zainwestowac zebysmy mogli pracowac nadal, co za tym idzie zarabiac i splacac kredyt zeby cieszyc sie domkiem. Na pocieszenie kupujermu sobie roslinki.
Wczoraj zoncius kupil okolo 30 sztuk iglakow, krzaczkow i drzewek. Ja kupilam cebulki kwiatow, a dzisiaj krzaki malin i duzo nasion traw na allegro (zobaczymy czy cos z tego wyrosnie).

magpie101
27-10-2008, 21:26
Dzisiaj zaszalalam i kupilam nareszcie firanki i karnisze :P :P :P .
Nie, nie do calego domu ale tylko albo i az do: kuchni, skrytki, sypialni, lazienki i pokoju syna. Okazalo sie, ze za karnisze dalam wiecej niz za firanki, a myslalam, ze bedzie odwrotnie. Pozostanie mi jeszcze okno w pokoju biurowym i salon (4 szt.) ale to w pozniejszym terminie. Niektore sa juz w domku, a inne sie szyja, jak karnisze nabiora mocy urzedowej :roll: i zostana powieszone to wtedy wstawie fotki.

Acha i zasadzilismy 12 krzakow malin oraz 7 jezyn - zobaczymy co z tego wyrosnie.

magpie101
23-11-2008, 13:16
Jest nadzieja, ze firanki beda wisiec na swieta :P , wczoraj wieszalismy karnisze, wiec umyje okna i bedzie ladnie. Szkoda tylko, ze nie bedzi firan w salonie ale to juz nie w tym roku.
Wczoraj zoncius byl zamowic podest drewniany na taras, bo ciagle lezy na tarasie nasz pies, a jest tam tylko goly beton, wiec bedzie miec teraz drewniany podest. Zamowilismy tez wedlug projektu indywidualnego domek z tarasem dla niego i facet stwierdzil, ze to domek dla dzieci takie to duze. Nasz pies Leos spi w garazu przy domu ale w ciagu dnia czesto nie ma nikogo przez 7-8 godzi i jak pada to chcemy zeby mial gdzie sie schowac (buda nie wchodzi w gre bo by nie wszedl), a domek bedzie miec 2 scianki otwarte, wiec bedzie szystko widziec i mamy nadzieje, ze bedzie z niego korzystac.
No i na koniec przedstawiam nowego czlonka rodziny Lucka, ktory sie do nas przypaletal i juz zostal.

magpie101
30-11-2008, 17:53
Zalegle zdjecia murkow z klinkieru (nie ma jeszcze gory, ktora bedzie grafitowa tak jak cokoly)
http://x.screeny.pl/ga2400/1260dac48b9e3c1f11532740/obraz_001.jpg
http://x.screeny.pl/ga2400/1260dac48b9e3c1f11532750/obraz_002.jpg

I moje wejscie z wrzosami
http://x.screeny.pl/ga2400/1260dac48b9e3c1f11532760/obraz_003.jpg

magpie101
30-11-2008, 17:57
No i moje wyczekane firanki :P :P :P !
Skrytka
http://x.screeny.pl/ga2400/1260dac48b9e3c1f11532770/obraz_018.jpg
Kuchnia
http://x.screeny.pl/ga2400/1260dac48b9e3c1f11532780/obraz_011.jpg

magpie101
30-11-2008, 18:30
Kuchnia
http://x.screeny.pl/ga5739/72e58a99c9ea78bf11537510/obraz_012.jpg
http://x.screeny.pl/ga5739/72e58a99c9ea78bf11537520/obraz_013.jpg
http://x.screeny.pl/ga5739/72e58a99c9ea78bf11537530/obraz_014.jpg

Sypialnia
http://x.screeny.pl/ga5739/72e58a99c9ea78bf11537550/obraz_016.jpg

Makarony w lazience
http://x.screeny.pl/ga5739/72e58a99c9ea78bf11537540/obraz_015.jpg

magpie101
01-12-2008, 19:49
Dzisiaj powiesilam firanki w pokoju syna
http://x.screeny.pl/ga5739/72e58a99c9ea78bf11537570/obraz_019.jpg
http://x.screeny.pl/ga5739/72e58a99c9ea78bf11537560/obraz_020.jpg

magpie101
13-12-2008, 22:59
Dzisiaj po 10 miesiacach od przeprowadzki zabralam reszte rzeczy ze starego mieszkania. Podejrzewam, ze gdyby nie swieta to jeszcze bym po nie nie pojechala ale byly tam wszystkie ozdoby swiateczne, a przy okazji spakowalam reszte czyli cala szafe podwojna rozsowana. Pozostala tylko choinka ale to juz maz musi jechac busem.
Od przeprowadzki bylam tam (w starym mieszkaniu) czwarty raz i nie czuje zadnego sentymentu do tego miejsca mimo, ze spedzilismy tam 14 lat, chcialam jak najszybciej stamtad wyjsc.

A w domku powoli robi sie swiatecznie (fotki beda niedlugo), jutro chce upiec pierniczki i mam zamiar przed swietami kupic firanke do pokoju biurowo-goscinnego. Chcemy tez w koncu sie zmobilizowac i zrobic meble do tego pokoju, bo wszystkie dokumenty sa porozkladane na stole w salonie, kolor juz dawno mam wybrany - dab mleczny, z wyborem uchwytow jest ciezko sie zdecydowac).
Co do stolu to mialam straszny problem z zakupem obrusu kremowego o wymiarach pasujacych na stol 230/110. W koncu wypatrzylam obrus w sklepie internetowym, ktory przyjdzie po niedzieli (mam taka nadzieje) i okaze sie czy jest tak ladny jak na zdjeciach.

Pozdrawiam czytajacych :P !