PDA

Zobacz pełną wersję : lamperia i lentex



malaolsza
07-08-2006, 15:00
Potrzebuje porady. Mam w mieszkaniu w kuchni na podłodze stary lentex (chyba z 20 letni), a w łazience okropna lamperię (tez tak samo starą). Próbuję się tego pozbyć. Lamperie próbowałam opalać, pokrywać żelowymi rozpuszczalnikami do starych farb i nic to nie daje. Drapie szpachelką, ale zdzierają się centymetrowej wielkości kawałeczki-roboty na tydzień. Chciałabym położyć płytki na ścianie, więc muszę to zedrzeć. Czy ktos sobie poradził z lamperią i mógłby podsunąć mi jakiś pomysł?? To samo z lentexem-największy problem jest z klejem, którym ktoś ten lentex przykleił do betonu (przypomina gumę do żucia i niczym nie schodzi). Sam lentex jakoś się zdziera, ale problemem jest klej. Zastanawiam się czy go czymś nie zeszlifiwać, tylko boję się zatkać szczotki w szlifierce. Zanim położę terakotę musze pozbyć się tego kleju. Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc i poradę.

rdobry
17-12-2006, 12:38
Czy mogę prosić o odpowiedź na to pytanie?
Mam ten sam problem

Robert

adam_mk
17-12-2006, 13:52
Trzeba wykonać serię testów.
Woda (ale chyba nie, nawet z detergentem)
wóda (denaturat)
olej (tłuszcz)
benzyna
aceton
rozpuszczalnik nitro

coś musi zadziałać bo jak nie, to opalarka, zwęglić i zamieść (tylko kto to wytrzyma?)

Z lamperią - kontówka i bardzo gruby kamień
Ja bym tak spróbował. Ale to też parszywa perspektywa.
Adam M.

krzysztofh
17-12-2006, 17:27
Moim zdaniem skutecznym choć przyznam bardzo pylącym rozwiązaniem jest szlifierka kątowa z tarczą do cięcia betonu.
Później trzeba powierzchnię zagruntować i wyrównać np. elastycznym klejem do płytek. To chyba najtańsze rozwiązanie.
Raczej nie liczyłbym na rozpuszczenie tego kleju z lentexu

Barbossa
18-12-2006, 08:15
bezpyląco się chyba nie da
proponuję wiertarka i szczotka stalowa lub plastikowa
maska ppyłowa, gogle izamknięcie pomieszczenia
browar na przepłukanie gardła :D

SAVAGE7
18-12-2006, 08:22
dobrze zaostrzona sikiera i zdzierać ( nie skuwać :wink: ) ja tak zdzierałem starą emulsję. lepsze to od jakichś skrobaków czy szpachelek.

Kai2000
18-12-2006, 11:17
Wiele lat temu przechodzilem dokladnie przez to samo :)
Lamperie zdjalem skrobakiem lub szpachelka do "golego" betonu, tynku bylo od 2 do 5 mm.
Z lenteksem na podlodze w kuchni i przedpokoju namordowalem sie co niemiara. Zadne pomysly i narzedzia nie zdawaly egzaminu. Pozostal tylko skrobak, szpachelka i dluga siermiezna praca. Trwalo to kilka dni! Przy odrywaniu lenteksu od podloza dzieli sie on na dwie warstwy, na podlozu zostaje samo wlosie z klejem i z tym jest prawdziwa męka. Cale szczescie, ze miejscami polozyli ten lenteks praktycznie bez kleju, tam odchodzil bez problemu. Chyba po raz pierwszy zdarzylo mi sie ze chwalilem czyjas fuszerke. Powodzenia!!! :)