tdxls
27-03-2003, 12:18
Mam dylemat jakie wybrać pokrycie dachu. Konstrukcja dachu zmusza mnie do wyboru pomiędzy gontami a blachą. W ubiegłym roku dach pokryłem papą na zwykłe deski, ale jak dzisiaj patrzę na wszystkie wybrzuszenia i nierówności papy to boję się, że położenie gontów będzie mało esteyczne. Teoretycznie powinno się wszytskie wybrzuszenia rozcinać i niwelować, ale i tak pozostaje sprawa zakładów papy. Oglądając różne dachy pokryte gontami widząc regularne pasy nierówności wynikłe ze spodniej warstwy papy nabieram niechęci do gontów. Co prawda jeden z "fachowców" mówił, że można odcinać zapas papy na zakładach, ale wtedy gubię szczelność spodniej warstwy dachu pod gontami.
Równocześnie zainwestowałem już w dach pod kątem gontów:
- okna dachowe z kołnierzami pod dach płaski,
- rynny założone też z taką myślą.
Mam więc następujące pytania:
1. Czy oprócz płyt OSB, można położyć coś na dach deskowany co mogłoby być tańszą alternatywą?
2. Jeśli tylko płyty OSB to jakiej grubości i ile mniej więcej kosztują?
3. Czy można kłaść tylko jedną warstwę gontów na dach deskowany (likwidacja zakładów papy de facto to powoduje)?
4. Jeśli zdecydowałbym się na blachę to ze względu na łaty i kontrłaty nie będę musiał podnosić rynien?
Równocześnie zainwestowałem już w dach pod kątem gontów:
- okna dachowe z kołnierzami pod dach płaski,
- rynny założone też z taką myślą.
Mam więc następujące pytania:
1. Czy oprócz płyt OSB, można położyć coś na dach deskowany co mogłoby być tańszą alternatywą?
2. Jeśli tylko płyty OSB to jakiej grubości i ile mniej więcej kosztują?
3. Czy można kłaść tylko jedną warstwę gontów na dach deskowany (likwidacja zakładów papy de facto to powoduje)?
4. Jeśli zdecydowałbym się na blachę to ze względu na łaty i kontrłaty nie będę musiał podnosić rynien?