PDA

Zobacz pełną wersję : styropian 15 a 20cm. Duża różnica?



agnieszkakusi
18-08-2006, 12:11
Mam pytanko:
budujemy z BK24 + styropian. Zastanawiamy się nad 15 lub 20 cm. I moje pytanko brzmi: czy ten 20 cm tak naprawdę poprawi (odczuwalnie) izolacyjność budynku w porównaniu z 15 cm czy raczej skończy się na tym, że poniesiemy większe koszty, a poprawa izolacyjności budynku będzie tylko minimalna?

marcin_budowniczy
18-08-2006, 12:24
ja bym 20-stki nie pakował.
Sam mam silkę 18 cm i daję 15 cm styropianu.
Oblicz sobiu współczynnik U (w necie są kalkulatory) ma być mniejszy od 3.

jabko
18-08-2006, 13:00
A jak będzie mniejszy od 1,5 ?? :lol:

Yoric
18-08-2006, 13:40
kusi,

BK 500 24 cm + styro 15 K=0.2 W/m2K tw sciany = 18,9 "C
BK 500 24 cm + styro 20 K=0.165 W/m2K tw sciany = 19,2 "C

Ja bym nie robil 20 cm warstwy ocieplenia bo:

1. juz przy 15 cm jest problem z mocowaniem rynien i innych przedmiotow do sciany budynku - przy 20 cm ocieplenia sprawa jeszcze bardziej sie skomplikuje
2. przy BK (cieplym) 15 cm bedzie juz dostatecznie ciepla sciana, a dodanie tych 5 cm to bedzie troche tak jak zalozenie trzeciego kozucha na plecy a rekawiczek ciagle brak

3. wartosci teoretyczne
przy delta te = 40 K
scian zewn. 300 m2

"15 cm"
0,2 x 40 x 300 m2 = 2400 W

"20 cm"
2000 W (20 % mniej)

dziennie zaoszczedzisz 4,8 kWh czyli

50 groszy grzejac gazem GZ 50
1,2 zl grzejac pradem

Przy 300 m2 5 cm wiecej to 15 m3, czyli okolo 2000 zl.
Wychodzi okolo 2000 - 4000 dni z temperatura -20 "C
Dla zobrazowania lepszego dodam, ze tej ostatniej okropnej zimy srednie temperatury stycznia i lutego dla Warszawy wynosily okolo - 8 " C.
Srednia dla calej zimy oscyluje w poblizu zera.
Po 70 latach moze sie i zwroci ....

(Y)

agnieszkakusi
18-08-2006, 14:06
Yoric, dzieki za tak obrazową odpowiedź...wydrukuję ją mężowi

Rezi
18-08-2006, 14:42
ja mam 20
w cenie zadna różnica
odzczuwalnie nie wiem bo nie miałem inaczej i nie mam porównania

KaiM
18-08-2006, 19:00
ja mam 20
w cenie zadna różnica
odzczuwalnie nie wiem bo nie miałem inaczej i nie mam porównania

Dali Ci styropian 20 w cenie 15tki czy jak :o :o :o ? Qrcze dawaj adres tej hurtowni :evil: . Ja rozważałem 12 czy 15cm i dla 230m2 ściany wyszła różnica 6,9m3 x 130zł/m3 = 897zł. Ostatecznie wziąłem ten grubszy ale po zastanawieniu.

Przy dylemacie 15cm a 20cm i 300m2 ściany kwotowo wychodzi 1.950zł - faktycznie może się zwrócić po 70 latach w kosztach ogrzewania.

Rezi
18-08-2006, 21:36
KaiM
fakt porównując cenę styro - jest droższy o 30%
jezeli patrzysz na koszt całej elewacji to koszt ten jest większy o około 3-5%


juz przy 15 cm jest problem z mocowaniem rynien i innych przedmiotow do sciany budynku - przy 20 cm ocieplenia sprawa jeszcze bardziej sie skomplikuje sa juz sposoby na ten problem


przy BK (cieplym) 15 cm bedzie juz dostatecznie ciepla sciana, a dodanie tych 5 cm to bedzie troche tak jak zalozenie trzeciego kozucha na plecy a rekawiczek ciagle brak właśnie o to słowo "dostatecznie" chodzi. Mam 20 na styro na ścianach 32 na dachu, 12 na posadzce pod jastrychem.

jezeli chodzi o wylicznia - dla mnie zbyt duże sktóty myslowe więc nie będe podejmował dyskusji ale..............poczytak posty spezed 2-3 lat dyskusje takie i takie same argumenty - ale wted=y mówiło sie 10 norma 12 ok 15 przesada

FREDY
18-08-2006, 22:25
Jest jeszcze jeden argument za tym aby nie dawac tak przesadnego ocieplenia.
Mój dom ma np. ok. 60 mb obwodu, zatem dodatkowe poszerzenie o 5 cm zajmie 3m2 działki. Ta powierzchnia jest niestety stracona i to też trzeba doliczyć do obliczeń. :lol:
A tak na poważnie to nie warto przesadzać - 15 cm to i tak b. dużo

P.e.t.e.
19-08-2006, 09:07
Pod linkiem ponizej znajduja sie rozne kalkulatory.
http://www.e-izolacje.pl/kalkulatory.php

Osobiscie mam takie samo zdanie jak Rezi.
Zwiekszenie grubosci ocieplenia stanowi znikomy procent kosztow budowy domu, a surowce energetyczne niestety drozeja... I ta tendencja raczej sie nie odwroci.

P.S.
U mnie jest 18 cm welny, sciana 3W, ceramika tradycyjna.
Wspolczynnik wyszedl mi 0.166 - to chyba niezle :D

jeżyk
19-08-2006, 11:41
P.e.t.e. a uwzgledniłeś w obliczeniach porawkę na łaczniki ?

P.e.t.e.
19-08-2006, 11:59
Mas racje, nalezy uwzglednic w wyliczeniach kotwy.
Co prawda kotwy mam ze stali kwasoodpornej, ktora to ma lepsze parametry "cieplochronne" niz zwykla stal, ale sumujac powierzchnie wszystkich kotew - jest to czynnik nie do pominiecia.

jeżyk
19-08-2006, 12:08
U mnie przy sianie 3W cegła pełna 12/ styropian 12/ cegła pełna 25/ tynk cemontowo-wapienny 2 cm wyszło 0,27 ale po uwzglednieniu 4 kotew z drutu fi 6 mm pogorszyło się do 0,32 W/m2K :(

P.e.t.e.
19-08-2006, 14:00
U mnie przy sianie 3W cegła pełna 12/ styropian 12/ cegła pełna 25/ tynk cemontowo-wapienny 2 cm wyszło 0,27 ale po uwzglednieniu 4 kotew z drutu fi 6 mm pogorszyło się do 0,32 W/m2K :(
A z jakiej stali robiles kotwy?
Przewodnosc cieplna stali kwasoodpornej jest około 3-krotnie nizsza niz stali weglowej (takze ocynkowanej). Przykladowo dla "kwasowki" U=15 W/m2K.

Tak dla zainteresowanych - pod ponizszym linkiem jest dosyc obszerna tabela z przewodnictwem cieplnym roznych materialow (sa tam tez podane wspolczynniki dla roznych gazow, np. argonu, kryptonu i ksenonu - stosowanych w szybach zespolonych w oknach).
http://fizyka.kopernik.mielec.pl/fizyka/Wlasciwosci_elektromagnetyczne_i_falowe

Uwzgledniajac kotwy w moim murze wychodzi U=0.241 W/m2K (kotwy ze stali kwasoodpornej, fi 4 mm, 4 sztuki na m2).

jeżyk
20-08-2006, 07:10
Coś chyba pokręciłeś. Współczynnik przewodzenia ciepła LAMBDA to nie to samo co U lambda dla stali nierdzewnej może oscylować ok. 15W/mK choć ja słyszałem o 20, ale to w sumie bez znaczenia bo Uf czyli poprawka na łaczniki w Twoim przypadku wychodzi ok. 0.004W/m2K, a więc mozna ją pominąć, u mnie też wyjdzie mniej, bo pierwotnie miały być kotwy fi 6mm a dałem fi 5 ( Uf=0,02 W/m2K)

P.e.t.e.
20-08-2006, 11:06
Coś chyba pokręciłeś. Współczynnik przewodzenia ciepła LAMBDA to nie to samo co U lambda dla stali nierdzewnej może oscylować ok. 15W/mK choć ja słyszałem o 20, ale to w sumie bez znaczenia bo Uf czyli poprawka na łaczniki w Twoim przypadku wychodzi ok. 0.004W/m2K, a więc mozna ją pominąć, u mnie też wyjdzie mniej, bo pierwotnie miały być kotwy fi 6mm a dałem fi 5 ( Uf=0,02 W/m2K)
Dla stali nierdzewnej wspolczynnik przewodzenia ciepla faktycznie oscyluje w granicach 20-25, ale dla kwasoodpornej jest jeszcze mniejszy - w przypadku stali, ktora mam u siebie jest wlasnie 15 (stal kwasoodporna 1H18N9T, o ile dobrze pamietam symbol)...

Masz racje, pospieszylem sie z tym wyliczeniem. Lambda jest wyrazana w W/mK, natomiast wspolczynnik U w W/m2K - bo U=Lambda/grubosc_przegrody :oops:

Swoja droga wszystkim, ktorzy zamierzaja kupowac kotwy do sciany 3W polecam zamowienie pretow z kwasowki i wykonywanie kotew na budowie. Wychodzi o polowe taniej w stosunku do gotowych produktow Habe, Koelner, itp. W razie czego sluze namiarami na porzadna firme sprzedajaca pelen asortyment pretow ze stali kwasoodpornych (od fi 1 do fi ...dziesiat) :)

piejar
20-08-2006, 15:50
Drogie Siostry i Bracia. Nie zapominajcie, że w ścianach są okna, które mają przeważnie kilkakrotnie większą przepuszczalność ciepła niż ściana+20 cm styro. Czasem też, będziecie otwierać te okna a znacznie częściej będziecie otwierać drzwi wejściowe. Można dać i pół metra styropianu i teoretycznie spowoduje to jakieś xx% spadek zapotrzebowania na ciepło. Warto też pamiętać że ok 40% ciepła tracone jest przez wentylację. Jeżeli nie planujesz rekuperatora to Twoje 20 cm praktycznie nic Ci nie da. Szczegółowe wyliczenia można zrobić przy użyciu OZC. Jest to deczko pracochłonne ale daje doskonały pogląd na skutki planowanego przedsięwzięcia termoizolacyjnego. Warto też pamiętać, że przy 20 cm styro Twoje okna będą osadzone conajmniej 20 cm w głębi ściany co powoduje nieco komiczny efekt szczególnie przy małych oknach.

Jezier
24-08-2006, 15:20
Zacznę od czego zależy ilość energii przenikającej przez przegrodę:
od współczynnika przenikania ciepła, różnicy temperatur po obu stronach przegrody oraz od czasu.
Nie ma w tym wzorze nic o współczynnikach przenikania innych przegród. Więc zastanawiając sie nad opłacalnością zwiekszania grubości izolacji w ścianie możemy spokojnie pominąć izolacyjność okien, drzwi, podłóg itp.
No to skoro już jest jasne, że ściany są niezależne to można się zastanowić, czy warto dać 15 czy może 20 cm styropianu. Sprawa nie jest taka prosta bo zależy w jakiej ścianie ten styropian ma być użyty.
20 cm styropianu plus 24 cm silki da U=0,18-0,19 a 20 cm styro z 24 cm bk to U=0,14-0,16. A moga być przecież użyte pustaki ceramiczne o różnej lambda i różnej grubości a także inne grubości bloczków bk lub silikatowych :-?
Oprócz różnic w budowie sciany dochodzą różnice geograficzne - są w Polsce miejsca gdzie zima bywa zazwyczaj ostra a w innych łagodna. No i na koniec róxnice w cenie opału. Ktoś pali słomą lub drewnem a inny olejem lub propanem.

Postanowiłem sprawdzić gdzie i komu opłaca się docieplać ścianę dwuwarstwową - materiał izolacyjny to styropian. Wybrałem 4 miasta w Polsce: Suwałki, Warszawa, Szczecin i Wrocław. Wziąłem dane klimatyczne z okresu 30 lat (z programu OZC) dla tych miast.
Założyłem, że średnia temp wewn. w domu wynosi 20 stopni.
Cenę gazu wziąłem z gazowni warszawskiej (nie chciało mi się szukac cen w innych gazowniach), Cenę oleju przyjąłem 2,65 zł za litr. Ceną propanu - 2,1 zł za litr. Cenę prądu wziąłem z poszczególnych zakładów energetycznych na których terenie leżą te miasta - dla Warszawy przyjąłem ZEWT (Stoen pominąłem bo działa tylko w mieście Warszawa).
Sprawność pieca gazowego kondensata przyjąłem 100%, zwykłego 88%, olejowego 87%.
Prąd liczyłem dwa razy - tylko tania taryfa oraz średnia z taryfy taniej (ok 42%) i drogiej (ok 58%)
Jeśli chodzi o styropian to:
Aby obniżyć współczynnik przenikanie ciepła z 0,3 na 0,26 wystarczą dodatkowe 2 cm styropianu z 0,25 na 0,21 wystarczą dodatkowe 3 cm styropianu, a z 0,2 na o, 16 potrzeba oż dodatkowych 5 cm styropianu.
Cenę styropianu przyjąłem na 140 zł/m3 a jego lambda 0,04.
Z moich obserwacji przy budowie domu wynika, że na każdy 1m2 ścian zewn mierzonych wewnątrz domu potrzeba było 1,25m2 styropianu.
A oto jaki mi wyszedł czas zwrotu w latach z inwestycji w dodatkowy styropian:
http://www.republika.pl/jezier/ocieplenie.gif
Nie brałem pod uwagę wzrostu cen energii ale tez nie liczyłem sumy utraconych odsetek np. od depozytów. Myślę, że to uczciwe.
Dla zainteresowanych umieszczam też plik z exela:
http://www.republika.pl/jezier/ocieplenie.xls

Jezier
24-08-2006, 15:26
Na potrzeby tego wątku można patrzeć na ten najniższy wynik gdzie jest zmniejszenie U ściany z 0,2 do 0,16 to tak prawie jak zwiekszenie z 15 cm styropianu do 20 cm. Jeśli dla kogoś graniczną wartością do zaakceptowania będzie 10 letni okres zwrotu to w tej tabeli widać, że tylko przy ogrzewaniu gazem ziemnym nie warto tyle pakować na ściany. Z drugiej strony na poczŕtku 2005 roku gaz kosztował 1,02 zł/1m3 a dzisiaj 1,3 zł.

prymasek
24-08-2006, 16:19
lepiej dobre okna i dobrze poddasze docieplić
niż ściany 20 - stką

mack
24-08-2006, 21:38
ja mam 20
w cenie zadna różnica
odzczuwalnie nie wiem bo nie miałem inaczej i nie mam porównania

jak mocowałeś rury spustowe? Ja przy 15 cm nie mogę znaleźć systemu zamocowania - panowie dają rady w stylu proszę dospawać do oryginalnego kołka rozporowego potrzebny odcinek.

Jezier
24-08-2006, 21:44
Ja mocowałem rury spustowe na takie kołki:
http://www.brillux.de/produkte/kat1/produkt_images/de/3699-0060-0000.jpg
Mają z 7 cm długosci i wkręca sie je śrubokrętem w styropian. Rury spustowe wiszą już 3 lata i nic im nie jest. Ścianie też nie.

jabko
24-08-2006, 21:51
...Postanowiłem sprawdzić gdzie i komu opłaca się docieplać ścianę dwuwarstwową ...

Jezier niniejszym mianuję Cię moim ulubionym fanatykiem prądu :lol:
Jesteś pozytywnie zakręcony :wink:

Jezier
24-08-2006, 21:56
Jabko. ten arkusz zrobiłem na początku 2005 przy okazji jakiejś innej dyskusji. Teraz jakoś chce mi sie już mniej ale gdy nadarza się sposobność aby wykorzystać takie obliczania to z nich korzystam.

piejar
25-08-2006, 06:55
Próbowałem otworzyć arkusz ale Excel daje jakieś dziwne komunikaty (jeszcze takich nie widziałem). Nie masz tam jakichś danych z "zewnętrznych" plików?

wbrat
25-08-2006, 08:59
Ja mocowałem rury spustowe na takie kołki:
http://www.brillux.de/produkte/kat1/produkt_images/de/3699-0060-0000.jpg

Sorki za głupie pytanie... a do czego te rury spustowe?

jabko
25-08-2006, 10:14
he h e
Do rynien :wink:

Jezier
25-08-2006, 10:15
Próbowałem otworzyć arkusz ale Excel daje jakieś dziwne komunikaty (jeszcze takich nie widziałem). Nie masz tam jakichś danych z "zewnętrznych" plików?
Nie wiem czemu się nie otwiera to zwykły arkusz bez makr i linków do innych plików. Jak dorwę jakiś komp z exelem to zobaczę czy się u mnie w robocie otwiera.

wbrat Rury spustowe od rynien mocowałem na takie kołki do elewacji czyli do mojego styropianu.

Jezier
25-08-2006, 11:41
3. wartosci teoretyczne
przy delta te = 40 K
scian zewn. 300 m2

"15 cm"
0,2 x 40 x 300 m2 = 2400 W

"20 cm"
2000 W (20 % mniej)

dziennie zaoszczedzisz 4,8 kWh czyli (...)

Po 70 latach moze sie i zwroci ....

Widzisz Yoric. pierwsza częś obliczeń jest ok. znaczy te 2400 W. No ale 20% z tego to 480 W z nie 4,8 kWh, a więc dziesiec razy mniej.
Ale to sa oszczędności godzinowe a doba ma 24 godziny. 480*24h daje 11,52 kWh.

Zonzi
25-08-2006, 12:00
Jezier jestes moja inspiracja energetyczna :D

Planuje budowe z Silki 24 w okolicach Wa-wy i tez mi wychodzi ze roznica w cenie ocieplenia 15 a 20 cm powinna sie zwrocic przy grzaniu pradem za ok 3-4 lata.

Poczytalem o metodzie lekkiej mokrej i wychodzi mi ze kolkowanie styro na elewacji domu jednorodzinnego jest niepotrzebne. Mozna sie ew. zastanowic nad kolkowaniem w naroznikach.
Wazniejsze jest prawidlowe mocowanie siatki zbrojacej i przestrzeganie rezimu technologicznego a nie powinno nic sie dziac z elewacja zgodnie z informacjami producentow.

pozdrawiam
Zonzi

KaiM
25-08-2006, 12:17
Jezier jestes moja inspiracja energetyczna :D

Planuje budowe z Silki 24 w okolicach Wa-wy i tez mi wychodzi ze roznica w cenie ocieplenia 15 a 20 cm powinna sie zwrocic przy grzaniu pradem za ok 3-4 lata.

Poczytalem o metodzie lekkiej mokrej i wychodzi mi ze kolkowanie styro na elewacji domu jednorodzinnego jest niepotrzebne. Mozna sie ew. zastanowic nad kolkowaniem w naroznikach.
Wazniejsze jest prawidlowe mocowanie siatki zbrojacej i przestrzeganie rezimu technologicznego a nie powinno nic sie dziac z elewacja zgodnie z informacjami producentow.

pozdrawiam
Zonzi

A mój planowany wykonawca ocieplenia (niech może raczy odbierać telefony) stwierdził że on zawsze kołkuje bo:
- koszt kołków nieznaczny
- mocuje te kołki w cenie
- klej się zawsze może odkleić
- bez kołków się nie podejmie roboty bo nie da gwarancji
No więc muszę mu kupić te kołki....

Duży Boban
25-08-2006, 13:08
Zacznę od czego zależy ilość energii przenikającej przez przegrodę:
od współczynnika przenikania ciepła, różnicy temperatur po obu stronach przegrody oraz od czasu.
Nie ma w tym wzorze nic o współczynnikach przenikania innych przegród. Więc zastanawiając sie nad opłacalnością zwiekszania grubości izolacji w ścianie możemy spokojnie pominąć izolacyjność okien, drzwi, podłóg itp.
No to skoro już jest jasne, że ściany są niezależne to można się exela:
http://www.republika.pl/jezier/ocieplenie.xls

To jest błędne założenie sprowadzające, przynajmniej dla inwestorskich dylematów. Nie odpowiada na proste pytanie, na które w dalszym ciągu nie znamy odpowiedzi: czy lepiej dać parę centymetrów styropianu na ściany więcej czy też może te pieniądze wydac na lepsze okna? A może lepiej zamiast dodawania 5cm styro na ściany dodać 3 cm wełny na poddaszu? Albo nie ocieplać ściany fundamentowej a zaoszczedzone środki przeznaczyć na dodatkowe ocieplenie ścian? Ciepło ucieka z domu kilkoma drogami więc rozpatrywanie tylko jednej bez wzięcia pod uwagę innych nie może byż podstawą do rozważania opłacalności izolacji termicznej domu, nie tylko jednej z przegród.

Jezier
25-08-2006, 13:26
Ja w takim podejściu nie widzę nic błędnego. Określiłem jakieś granice tego co mi sie opłaca a co nie. W moim przypadku 10 letni okres zwrotu w zainwestowane "ulepszenia".
W ten sposób ocieplałem ściany dach, wybierałem okna i wentylację.

Do wszystkiego podchodziłem z kalkulatorem lub arkuszem kalkulacyjnym. Na tej podstawie określiłem, że opłaca mi się wpakować 20 cm w ścianę styropku i 30 cm wełny w dach, ale już nie opłacało mi się zamontować droższych okien niż standardowe zwykłe ramy i szyby 1,1. Po kalkulacji wyszło, że rekuperator warto zainstalować.

Niestety czysto teoretyczne wyniki często zderzają sie z rzeczywistością i ograniczeniami technologicznymi. Styropian 20 cm przyjechał do mnie z prawie 2-miesiecznym opóżnieniem. Kołków też się bardzo naszukałem i zanim znalazłem te po 1 zł/sztuka miałem kilka ofert na takie po 6-7 zł za jeden, które i tak trzeba by było specjalnie zamówić.
Zamontowałem najdłuższe wieszaki do płyt gk jakie były na rynku. Gdybym chciał dać więcej niż 30 cm wełny to bym miał niezły zgryz. Kołków do styropianu do dzisiaj nie widziałem dłuższych niż 30 cm (20-21 cm ocieplenia).
Z wylewką jest jeszcze gorzej. Niektórzy chcą lać tyle betonu ile styropianu. itp.

gosciu01
25-08-2006, 18:39
Duży boban i Jezier macie potrosze rację, rzecz w tym, że mając budynek w stanie surowym, cokolwiek nie wykonamy w temacie termoizolacji, to zwrot nakładów nastąpi w bardzo krótkim okresie. Czymkolwiek by nie ogrzewać.

Stosując ocieplenie ( o przyzwoitych wspł. U ) okresy zwrotu kolejnych ; centymetrów styropianu, wełny, lepsze k-okien, zaczynają się wydłużać w nieskończoność, aż dochodzimy do momentu ( coś ok. domu 3 litrowego ), kiedy to cokolwiek byśmy nie zrobili, to i tak więcej nie osiągniemy bez konstrukcji związanych już z budownictwem domów pasywnych.

Dobrze jest wykonać własny kalkulator np. w exelu ( dla zainteresowanych tematem ), w którym końcowy wynik kosztów za zużyte kWh, będzie skorelowany z bilansem domu, a ten z każym z parametrów stosowanych materiałów na przegrody.

Należy także, a robi się to stosunkowo łatwo, połączyć całość z ilością wymienianego w budynku powietrza, sprawnością reku, "włączeniem" lub "wyłączeniem" w bilancie GWC itd. itp.
Jeszcze tylko ceny nośników energii.

Tym samym wstawiając w arkuszu dowolny parametr, możemy zbadać jego wpływ na wynik kosztów ogrzewania i decydować do którego momentu się posunąć.

Jest trochę zabawy, ale szybko można określić punkty brzegowe każdej przegrody dla naszego konkretnego budynku i naszych preferencji.
A, OZC tego nie potrafi, przynajmniej w wersji free.

Damro
25-08-2006, 21:36
Wiecie co?

Podziwiam Was za te wszystkie wyliczenia :o :o :o
Pozdrawiam
Damro

RomanP
26-08-2006, 02:38
Jezier na ogół się z Tobą zgadzam. Lecz nie z tym, że należy odpuścić zmianę wartości energii w czasie i odsetki z lokat.
Nie wiem co będzie w przyszłości lecz w przeszłości:
~ 1996 - ocieplam dom matki (i wtedy mój), od północy 15 cm styropianu. Komentarze z chodnika za mną "głupi, 3 cm wystarczy, no 5 cm za świat"
~ 2001 - ten sam głos - "Panie Romku, jak tu ocieplić, mam już położone 3 cm". W 1996 zamiast się śmiać, też by zgłupiał, koszt tylko styropian, 5 lat później, poszły odsetki z zaoszczędzonej lokaty i spora pożyczka. Dodał tylko 8 cm, bo "po co więcej". Nie wiem jak kombinuje w 2006 dodać następne?
A lokaty sprawdź odsetki wtedy i teraz.
Sprawdź na forum o jakich grubościach gadano przez te 10 lat.
Moim zdaniem lepiej teraz wydać parę kzł więcej i mieć spokój na wiele lat (a niech się pukają w czułko, przy moich 25 cm obecnie komentarz zza płota - skład budowlany- patrz co ten facet robi, poje... go).
Porozmawiamy za 6 lat, kogo.

RomanP
26-08-2006, 02:57
I jeszce dwie rzeczy (oczywiście pomijamy, że dom to nie tylko styropian na ścianach, jego ekonomiczna eksploatacjia to wiele innych czynników):
1. Grubsza izolacja to nie tylko mniejsze zużycie paliwa, tak jak tu liczono, to także mniejsze kaloryfery, mniejszy piec, mniejszy skład paliwa. Zobacz jaka jest różnica w zbiorniku na olej 2 i 1 metr sześcienny, ceny grzejników, cena metra kwadratowego kotłowni. To też należy uwzględnić w obliczeniach.
2. Wchodzi certyfikat energetyczny budynków, bez niego nie będziesz mógł sprzedać domu. Dom zgodny z normami (w moim projekcie D008 - 25 cm BK i 12 cm styropianu) to klasa energetyczna D. Gdy ktoś kupuje dzisiaj lodówkę, to sprzedawca nawet nie wciska mu takiego urządzenia. Każdy by chciał mieć klasę A, a wciskają mu A+. Według mnie się nie opłaca. Różnica w cenie nie zwróci się zużyciem prądu. Lodówkę wymienię za 10 lat, lub jak podskoczą ceny energii. Dom na 10 lat? A może tym razem przed sprzedażą będziemy kombinować jak do 15 cm dokleić następne 8? Ile to będzie kosztować? (Klasy energetyczne budynków podałem za ostatnim "M")

gosciu01
26-08-2006, 10:57
sięgnąłem do archiwum, gdyż pamiętałem, że jeszcze kilka lat temu ( 2002 r. ) prowadzono takie dyskusje :

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=2823&highlight=styropianu

Chodzi mi o poruszane kwestie grubości ociepleń, omawiane również w innych swego czasu wątkach.
Ktoś wyśmiał wówczas ocieplenie 15 cm, co nie było rzadkoscią.

Szybko się zmienia, nieprawdaż ?

Jezier
27-08-2006, 16:58
Dobrze jest wykonać własny kalkulator np. w exelu ( dla zainteresowanych tematem ), w którym końcowy wynik kosztów za zużyte kWh, będzie skorelowany z bilansem domu, a ten z każym z parametrów stosowanych materiałów na przegrody.
(...) OZC tego nie potrafi, przynajmniej w wersji free.
Wbrew pozorom to wcale nie jest takie łatwe. Taki arkusz musiałby liczyć jak program OZC aby obliczenia były jak najdokładniejsze. Programy OZC kosztują ok 300 zł. Domowy arkusz nie będzie tak dobry. Uważam nawet, że będzie kiepski.
Poza tym kompleksowe rozpatrywanie energetyczne budynku nie przeszkadza w wycinkowym rozpatrywaniu. Można się zastanawiać nad sensownością ekonomiczna poprawiania izolacyjności jednej przegrody bez szkody dla innych elementów bilansu energetycznego.
Ściany sa tego dobrym przykładem. Inna sprawa, że ten wątek traktuje o ścianach. Są inne w których rozmawia się o całym domu, tylko o oknach, tylko o podłodze itp.

Jezier
27-08-2006, 17:11
Jezier na ogół się z Tobą zgadzam. Lecz nie z tym, że należy odpuścić zmianę wartości energii w czasie i odsetki z lokat.
Nie wiem co będzie w przyszłości lecz w przeszłości:
~ 1996 - ocieplam dom matki (i wtedy mój), od północy 15 cm styropianu. Komentarze z chodnika za mną "głupi, 3 cm wystarczy, no 5 cm za świat"
~ 2001 - ten sam głos - "Panie Romku, jak tu ocieplić, mam już położone 3 cm". W 1996 zamiast się śmiać, też by zgłupiał, koszt tylko styropian, 5 lat później, poszły odsetki z zaoszczędzonej lokaty i spora pożyczka. Dodał tylko 8 cm, bo "po co więcej". Nie wiem jak kombinuje w 2006 dodać następne?
A lokaty sprawdź odsetki wtedy i teraz.
Sprawdź na forum o jakich grubościach gadano przez te 10 lat.
Moim zdaniem lepiej teraz wydać parę kzł więcej i mieć spokój na wiele lat (a niech się pukają w czułko, przy moich 25 cm obecnie komentarz zza płota - skład budowlany- patrz co ten facet robi, poje... go).
Porozmawiamy za 6 lat, kogo.
Nie wiem roman ale ta historia o twoim sąsiedzie zupełnie do mnie nie przystaje. Ten koleś nie kierował sie ekonomia tylko swoja niewiedzą i obiegową opinią.
Ja zaś staram się przekonać, że obiegowe opinie są często fałszywe. Pokazuję, że warto liczyć. A gruba warstwa izolacji może sie kalkulować. Nie stosuję gadek w stylu: Teraz mam kasę to mnie stać. Na starość każda złotówka ważna itp. Bo to niewielu przekona. Wolę jak przekonaja argumenty matematyczne.
W obliczeniach posługuję się Prostym Czasem Zwrotu z inwestycji (SPBT). Uważam, że na potrzeby forum jest on bardzo dobry.
Znam ceny energii z osatnich 6-7 lat.
http://www.republika.pl/jezier/energia.gif
Dzięki temu wiem ile zdrożał gaz lub prąd. I nie musze się opierac na obiegowych opiniach i historiach a'la twój sąsiad.
Czy od 1999 r. dało się zarobić na kapitale 40-50%? Pewnie nie na ROR ale wiele instrumentów inwestycyjnych zapewniało zyski na takim lub wyższym poziomie.

Jezier
27-08-2006, 17:30
Wracam jednak do tematu czyli do tego ile izolacji warto wpakować w scianę.
Obowiązuje w Polsce norma, która nakazuje robić siany o współczynniku U=0,3 lub niższym.
Aby uzyskac ścianę dwuwarstwową o takim współczynniku wystarczy:
bk 24 cm +8-10 cm styropianu (w zależności od gęstości i rodzaju bloczków)
max+10 cm styropianu
silikat 24 cm +12 cm styropianu
To sa oczywiscie jakieś orientacyjne wartości.
Teraz pokażę o jaką wartość zmniejsza się współczynnik U ściany jesli do tej wymaganej normą izolacyjności bedziemy dokładali kolejne centymetry styropianu (λ=0,04).
http://www.republika.pl/jezier/izolacja.gif

Jezier
27-08-2006, 17:38
Zrobiłem kolejną tabelę pokazującą czas zwrotu w latach z dokładania kolejnych centymetrów materiału izolacyjnego. Oczywiście wyjściowe jest współczynnik U=0,3 dla sciany.
Cenę 1 cm dodatkowej izolacji ustaliłem na 1,5 zł/1m2 - dlatego, że zawsze są odpady, i dlatego, że powierzchnia ścian prze które ucieka ciepło (mierzone sa od wewnatrz) jest zawsze mniejsza niż powierzchnia do której styropian sie przykleja.
Gaz liczyłem dla kondensata 100% sprawności, olej dla pieca 87% sprawności. Cena gazu 1,3 zł/1m3, olej 2,6 zł/litr, prąd 37 groszy/1kWh.
A to są wyniki:
http://www.republika.pl/jezier/izolacja1.gif

RomanP
28-08-2006, 12:45
Wydaje się mi, że dyskutują dwaj przekonani.
W swojej wypowiedzi chciałem tylko zauważyć, że prosta stopa zwrotu nie zawsze jest adekwatna. Od kosztu dodatkowego styropianu należałoby odjąć potencjalne oszczędnośći (choćby mniejsze grzejniki, mniejszy skład paliwa itp.). Nie są to kwoty małe, w moim przypadku sam zbiornik paliwa 2000 l a 1000.
Liczenie tylko kosztu styropianu mija się z celem.
Znalazłem w M. z 1998 r. takie wyliczenie, gdzie facet udawadnia, że 8 cm to graniczna wartość izolacji, więcej się nie opłaca bo nie zwróci się. Należy więc przyjmować jak ceny energii będą mogły się kształtować w przyszłości.
Chciałem również zwrócić uwagę na czynnik psychologiczny. Parę lat temu kupowałem pralkę, żona dziwnie na mnie patrzyła, gdy sprawdzałem zużycie wody i energii na pranie. Ktoś wprowadził klasy energetyczne i przy kupnie lodówki to ona mnie przekonywała, że koniecznie trzeba kupić A lub A+. Wyliczenia, że A+ się kompletnie nie opłaci (prosta stopa zwrotu) do niej nie trafiały (bo w pracy mówiły). Taka sama rewolucja, moim zdaniem, czeka nas w budownictwie. Po co więc budować chałupę, która w razie czego będzie nie do sprzedania.

.:migotka:.
09-08-2012, 07:22
Odkopuję wątek.

Jestem pod wrażeniem waszej wiedzy, ja nawet połowy z tego, o czym piszecie nie rozumiem. Szkoda, że linki do waszych arkuszy kalkulacyjnych już nie działają.

Czy możecie mi doradzić, czy w moim konkretnie przypadku będzie się opłacało zwiększenie grubości ocieplenia z 15 do 20cm? Wg projektu mamy 15cm.
Dom z poddaszem o pow uż. ok 145m2, pow. całkowita ok 200m2, budowany z silikatów 24cm, z dużymi przeszkleniami od strony południowej, od północy garaż w bryle domu, nad nim (czasowo nieużytkowy) strych, niepodpiwniczony. Ogrzewanie: gazowe, parter cały w podłogówce, a poddaszu kaloryfery + podłogówka w łazience. Okazjonalnie dogrzewany kominkiem (bez DGP).
Nie zdecydowaliśmy, czy piec będzie kondensacyjny, czy zwykły (mąż bardziej skłania się ku tradycyjnemu). Planujemy wentylację mechaniczną z reku.

Wg kalkulatorów z netu wychodzi mi, że przy styropianie 15cm wsp U wyjdzie ok 0,24, a przy 20cm wychodzi ok 0,19. Dobrze liczę?
Jak to przeliczyć na rzeczywiste oszczędności zużycia energii?

KrzysztofLis2
09-08-2012, 07:58
Pisałem o tym kiedyś u siebie na blogu:
http://ogrzewanie.drewnozamiastbenzyny.pl/ile-ciepla-straci-dom-zbudowany-z-materialu-x/

mar1982kaz
09-08-2012, 08:05
Odkopuję wątek.

Jestem pod wrażeniem waszej wiedzy, ja nawet połowy z tego, o czym piszecie nie rozumiem. Szkoda, że linki do waszych arkuszy kalkulacyjnych już nie działają.

Czy możecie mi doradzić, czy w moim konkretnie przypadku będzie się opłacało zwiększenie grubości ocieplenia z 15 do 20cm? Wg projektu mamy 15cm.
Dom z poddaszem o pow uż. ok 145m2, pow. całkowita ok 200m2, budowany z silikatów 24cm, z dużymi przeszkleniami od strony południowej, od północy garaż w bryle domu, nad nim (czasowo nieużytkowy) strych, niepodpiwniczony. Ogrzewanie: gazowe, parter cały w podłogówce, a poddaszu kaloryfery + podłogówka w łazience. Okazjonalnie dogrzewany kominkiem (bez DGP).
Nie zdecydowaliśmy, czy piec będzie kondensacyjny, czy zwykły (mąż bardziej skłania się ku tradycyjnemu). Planujemy wentylację mechaniczną z reku.

Wg kalkulatorów z netu wychodzi mi, że przy styropianie 15cm wsp U wyjdzie ok 0,24, a przy 20cm wychodzi ok 0,19. Dobrze liczę?
Jak to przeliczyć na rzeczywiste oszczędności zużycia energii?

musisz zrobić sobie OZC swojego domku i będziesz wiedział dokładnie ile wydasz na ogrzewanie, możesz tym samym wypróbować wirtualnie kilka wariantów ocieplenia poszczególnych przegród i dowiedzieć się jakie straty generują w twoim domku bo może okazać się że inwestycja w grubszy styro nie wpłynie na całość tak korzystnie jak zwiększenie izolacji np. poddasza

.:migotka:.
09-08-2012, 10:18
musisz zrobić sobie OZC swojego domku i będziesz wiedział dokładnie ile wydasz na ogrzewanie, możesz tym samym wypróbować wirtualnie kilka wariantów ocieplenia poszczególnych przegród i dowiedzieć się jakie straty generują w twoim domku bo może okazać się że inwestycja w grubszy styro nie wpłynie na całość tak korzystnie jak zwiększenie izolacji np. poddasza

Jestem kobietą :)
Już znalazłam w googlach, co to jest OZC, ale dalej wygląda mi to na czarną magię. Fizyka nigdy nie była moją mocną stroną...

O ile nie machnęłam się przy liczeniu powierzchni ścian zewnętrznych wyszło mi, że:
- przy grubości styropianu 15cm o wsp 0,42 koszt materiału to ok 4200zł
- styropian 20cm wsp 0,42 - ok 5600zł
- styropian 15cm o wsp 0,32 (wg kalkulatora taki wariant też daje U=0,19) - ok 6070zł
Liczyłam po cenach z Allegro z woj małopolskiego.

Wg cen PSB wygląda to tak:
- styro 15cm 0,42 cena 3750zł
- styro 20cm 0,42 cena 5000zł
- styro 15cm 0,32 cena 5370zł

Czy dobrze mi się wydaje, że poza ceną samego materiału przy grubości 20cm dojdą jeszcze inne wydatki (np dłuższe kołki - pewnie droższe)?
Czyli jak już coś, to bardziej opłacałoby się brać ten droży styropian o wsp 0,32 i dać go 15cm? No i domek z każdej strony będzie 10cm mniejszy :)
Tak w ogóle: jeśli mam w projekcie 15cm ocieplenia i tak to zostało złożone o pnb, to mogę w ogóle rozważać zwiększenie warstwy do 20cm? Nie doczepi się nikt, że wymiary zewnętrzne budynku nie będą się zgadzać?

Reszta danych z projektu:
- ocieplenie ściany fundamentowej: styrodur 10cm
- pod podłogą na gruncie styropian 10cm (nie za mało?)
- ocieplenie stropu: styropian 10cm
- poddasze: wełna 15cm + 5cm
- dach: wełna 20cm + 5cm

Dach jest dwuspadowy, bez lukarn, będzie 6 okien dachowych + wyłaz.
Z "cudowności" mamy płytę balkonową o wym 220x300cm ocieploną styropianem 10cm i podcień wejściowy o wym 125x300cm ocieplony od spodu nie wiem jak (nie mam przy sobie pełnego projektu, tylko rzuty z przekrojami i rozrysowaną więźbę).

Pomoże mi ktoś?

xczakix
09-08-2012, 21:12
Ja tez jestem na etapie wyboru ocieplenia i tez sie zastanawiam czy dac 15styropianu grafitowego z lambda 0,031 czy moze dac 2x10 (klejone na zakladke) zwyklego styropianu czy moze 15cm wełny? koszty nie grają az tak duzej roli bo bede ogrzewał powietrzna pompa ciepła , prosze o porade

TOMAS 73
09-08-2012, 22:42
Tendencja idzie w strone coraz grubszych ocieplen w tym momencie 20cm to jest minimum dla domku energooszczędnego ,nie macie się co nawet zastanawiac tylko ocieplac grafitowym 20cm za 5 lat 30cm będzie normą teraz juz sporo ludzi na forum ma 30cm na scianie

ps .juz zaluje ze nie dalem 30cm grafitowego tylko 20cm

mar1982kaz
10-08-2012, 07:38
Tendencja idzie w strone coraz grubszych ocieplen w tym momencie 20cm to jest minimum dla domku energooszczędnego ,nie macie się co nawet zastanawiac tylko ocieplac grafitowym 20cm za 5 lat 30cm będzie normą teraz juz sporo ludzi na forum ma 30cm na scianie

ps .juz zaluje ze nie dalem 30cm grafitowego tylko 20cm

racja!! 10-15lat temu dawano 5-10cm teraz daje się 15-20cm za 10 lat na pewno będzie to 20-30cm.....
ja dałem 20 cm styropianu grafitowego w dwóch warstwach bez kołkowania, bo po co dawać 20 cm styropianu i potem go dziurawić setkami dziur i wstawiać w nie przewodnik jakim są kołki, wszystko się trzyma bardzo mocno już drugi rok , używałem kleju webera na którym jest napisane że nie potrzeba kołkować do 12m wysokości,

Migotka mi OZC robił forumowy asolt, podobnie jak innym forumowiczom, robi to bardzo dokładnie, będziesz wiedziała czy ci się opłaca inwestować w grubsze ocieplenie ścian... inaczej nikt ci nie podpowie, bo to wszystko zależy od projektu domu, strefy klimatycznej, ustawienia względem świata, zysków słonecznych i kilkuset innych czynników które trzeba uwzględnić w obliczeniach.

panfotograf
10-08-2012, 08:10
czy moze dac 2x10 (klejone na zakladke) zwyklego styropianu Na zakładkę to bez sensu - weź styropian z wcięciem (jeden wchodzi w drugi jak klepki parkietu).


10-15lat temu dawano 5-10cm teraz daje się 15-20cm za 10 lat na pewno będzie to 20-30cmJak węgiel kosztował 250 zł/tonę (a teraz 800 zł) to nie opłacało się dawać grubszego styropianu niż 8 cm (a styropian wtedy pewnie był droższy, bo to była nowość). Dawanie 30 cm styropianu na ścianę niewiele zmieni kiedy mamy taras z wielkimi oknami na północną stronę. Okna przepuszczają średnio 10 razy więcej ciepła niż ściana.
Ale jak te okna umieścimy na południowej ścianie, to w słoneczne dni dogrzewają nam dom.

W domach superoszczędnych nie stosuje się okien dachowych, ale ja je uwielbiam i trudno - poświęcę te kilka worków opału zimą.
Domy superoszczędne są na planie kwadratu, ale ja nie chcę mieszkać w kostce - kolejne worki z opałem do kotłowni.

.:migotka:.
10-08-2012, 09:18
Tendencja idzie w strone coraz grubszych ocieplen w tym momencie 20cm to jest minimum dla domku energooszczędnego ,nie macie się co nawet zastanawiac tylko ocieplac grafitowym 20cm za 5 lat 30cm będzie normą teraz juz sporo ludzi na forum ma 30cm na ścianie


Nie jestem pewna, czy mój dom ma kiedykolwiek szanse na miano "energooszczędnego", choćby ze względu na balkon (loggię) i podcień - a z tego nie zrezygnuję. Dodatkowo dom będzie budowany w dużej części z kredytu, więc dwa razu muszę przemyśleć każdą złotówkę, bo tak naprawdę będzie mnie ona kosztowała min 2zł. Nie chcę ulec pędowi: wszyscy robią ocieplenie 20cm (no właśnie nie wszyscy - nawet gdyby to była znaczna część forumowiczów, to ciągle nie jest to przykład reprezentatywny dla ogółu budujących) . Gdybym była tak chętna robić "jak wszyscy", to budowałabym z Porothermu, a jednak po długich rozważaniach będzie SIlka.

Szuka cały czas rozwiązań optymalnych dla nas - nie "modnych", ale właśnie optymalnych. Stąd argument :daj 20cm ocieplenia, bo wszyscy tak mają akurat do mnie nie trafia. Myślałam, że wśród tylu mądrych głów na forum znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie bardziej merytorycznie uzasadnić, czy zwiększenie grubości styropianu będzie u nas uzasadnione ekonomicznie.


P.S. "Wszyscy" mają w kuchni indukcję, a u mnie będzie staroświecka płyta gazowa :)

TOMAS 73
10-08-2012, 10:06
Skneruj dalej kazdą zlotowke a za 5-10 lat będziesz plakac ze pozalowalas na ociepleniu ,bo akurat ten element pracuje na siebie i zaoszczędza nam $$$ z biegiem lat coraz więcej (rosnące koszty energi),lepiej zrezygnowac z bajerow ,podwieszanych sufitow itd.i ocieplic chalupke za tą kaske jak nalezy
15cm 0.42 a 20cm to jest ok 300zl rocznie mniej za ogrzewanie
ps.nie rob tak jak "wszyscy" i tak jak "modnie" tylko ........

.:migotka:.
10-08-2012, 12:48
Skneruj dalej kazdą zlotowke
???
Czyżby kultura osobista przestała obowiązywać?

15cm 0.42 a 20cm to jest ok 300zl rocznie mniej za ogrzewanie
Wreszcie merytorycznie. To są dane dla domu ogrzewanego gazem z sieci? Jak to policzyć?

Łukasz80
10-08-2012, 13:29
???
Czyżby kultura osobista przestała obowiązywać?

Wreszcie merytorycznie. To są dane dla domu ogrzewanego gazem z sieci? Jak to policzyć?

Wartość wzięta z nieba, dla każdego domu będzie inna.....

asolt
10-08-2012, 14:30
Szuka cały czas rozwiązań optymalnych dla nas - nie "modnych", ale właśnie optymalnych. Stąd argument :daj 20cm ocieplenia, bo wszyscy tak mają akurat do mnie nie trafia. Myślałam, że wśród tylu mądrych głów na forum znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie bardziej merytorycznie uzasadnić, czy zwiększenie grubości styropianu będzie u nas uzasadnione ekonomicznie.


Bez dokładnych obliczeń ozc nie da się tego merytorycznie uzasadnić. Rozwiązania optymalne nie wynikają z mody a z obliczeń, nie tylko ozc.

mar1982kaz
10-08-2012, 19:45
Migotka, już ci pisałem że bez OZC to można sobie zgadywać czy powiększenie grubości styropianu ci się zwróci. Poczytaj trochę wątki o obliczeniach OZC to ci trochę wyjaśni na czym to polega bo mam wrażenie że nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Według mnie inwestycja w ocieplenie zawsze będzie rozsądna bo co roku będzie ci się to zwracało w postaci mniejszych rachunków, należy też brać pod uwagę coroczny wzrost cen nośników energii, a to kiedy ci się inwestycja zwróci pokaże ci właśnie OZC, będziesz tam miała czaro na białym pokazane ile twój dom "spala" oraz drogi ucieczki ciepła, bo może się okazać że o wiele więcej zyskasz inwestując w lepsze okna niż w dodatkowe 5cm styropianu. bez dokładnych obliczeń jakiekolwiek wypowiedzi czy dać 20cm styro, i czy to się opłaca są totalną bzdurą i niepotrzebnie wprowadzają w błąd osoby nieznające się na tym. Nawet jak dasz 30cm styropianu w ściany a będziesz miała kiepskie okna, słabo zaizolowane poddasze i brak wentylacji z odzyskiem ciepła to wydasz baaaardzo dużo na grzanie zimą.

Łukasz80
11-08-2012, 06:51
w pytaniu w temacie jest brana pod uwagę grubość styropianu - na tym forum można poczytać, że powyżej grubości 15cm, U ściany poprawia się dopiero na którymś miejscu po przecinku, nie jest złotą metodą dowalenie 20-30cm styropianu - zyski mogą być nieodczuwalne...

Kasia242
11-08-2012, 08:17
eee tam znowu głupie gadanie o tej wentylacjii mechanicznej...nie mogę znależć tego wątku, ale na forum już policzyli ze reku to są marginalne oszczędnosci na odzysku ciepła,bardziej komfort...
Natomiast co do ciepłego domu to wystarczy zwrócić uwagę na kilka elementów samego projektu.
Na pewno warunkiem domu energooszczednego jest eliminacja mostków termicznych,na pewno projekt który sprzyja tej eliminacjii, czyli zwarta bryła.Bo dopiero eliminacja tych mostków pozwala nam albo:
1.zmniejszenie grubosci izolacjii(koszty,wygląd domu)
2.zwiekszenie grubosci izolacjii(zblizamy sie wtedy do domku superenergooszczednego)
Jesli ktos buduje moloch 250m2 z milionem wykuszy,okien,balkonów itd. to ma małe szanse .

Potem są izolacje termiczne raczej wg zasady czym wyżej tym grubiej,idąc od fund. po dach czyli 15 cm posadzka,20 cm sciana,30-40 cm-dach.-I to sa na dziś srednie wartosci.To są Takie ogólne zasady.
Na trzecim miejscu energooszczednego mieszkania postawiłbym nie sam domek ,ale bieżące koszty życia tzn. ile % kosztów generuje samo ogrzewanie domu. U mnie to jest 15-20% miesiecznych kosztów, dlatego może warto się także zastanowić nad tanszą eksploatacją CWU, jesli ktoś ma większe zużycie.itd.
Ale też nie ma co podchodzić do tematu paranoicznie,jesli ktos buduje dom np. w wieku 40 lat to wystarczy sobie przeliczyc wszystkie aspekty na max. 40-50 lat ,wtedy się okaże że można domek postawić za 150 tysięcy a nie zarzynać sie na 300 tys. ale to już tak na marginesie,wiadomo że to sa indywidualne oceny.
pozdrawiam

mar1982kaz
11-08-2012, 08:48
w pytaniu w temacie jest brana pod uwagę grubość styropianu - na tym forum można poczytać, że powyżej grubości 15cm, U ściany poprawia się dopiero na którymś miejscu po przecinku, nie jest złotą metodą dowalenie 20-30cm styropianu - zyski mogą być nieodczuwalne...

pokaż mi gdzie na forum można poczytać o tym co piszesz, bo licząc na jakimkolwiek kalkulatorze ciepła dostępnym w internecie wychodzi że styropian 15cm ma współczynnik 0,27 a dając 20cm wychodzi już 0,19 więc procentowo daje to około 25% oszczędności na stracie ciepła. U mnie jest 20cm styropianu grafitowego i 25 cm pustaka ceramicznego co daje współczynnik 0,13 natomiast przy 10 cm grafitowego wychodziło mi 0,23 więc dając dwa razy tyle zaoszczędziłem sporo, i wiem że gdybym dal 30 cm to współczynnik zjechałby poniżej 0,1 tylko że zwrot tej inwestycji trwałby o wiele dłużej, i przy tej grubości potrzeba dokładnych obliczeń bo może okazać się że nie doczekamy zwrotu kosztów w styro, ale nie pisz proszę takich bzdur, że powyżej 15cm wspolczynnik przenikania ciepła wcale nie rośnie, bo rośnie, i to znacznie... dopiero powyżej 25cm trzeba sie mocno zastanawiać czy nam się to opłaca czy nie,

mar1982kaz
11-08-2012, 09:00
eee tam znowu głupie gadanie o tej wentylacjii mechanicznej...nie mogę znależć tego wątku, ale na forum już policzyli ze reku to są marginalne oszczędnosci na odzysku ciepła,bardziej komfort...


to dlaczego jak dom nie ma wentylacji z odzyskiem ciepła automatycznie traci status domu energooszczędnego, i dlaczego twierdzisz że odzysk 80-90% procent ciepła wpływa marginalnie na koszty ogrzewania, mi wychodzi że przy wentylacji tradycyjnej tracę ponad 40% ciepła a przy rekuperatorze 18,1% -- czy to są wartości marginalne? 20% różnicy w kosztach ogrzewania to dobre kilkaset zł w kieszeni nie wspominając o komforcie. Mam jeszcze wielką ochotę zobaczyć te obliczenia o których piszesz powyżej, że gdzieś widziałeś.

Łukasz80
11-08-2012, 09:08
ok masz wspolczynnik 0,13. Podales 0,23 dla 10cm, ja pisalem o 15cm, ktory daje 0,17. Twoje podane 25% oszczednosci ciepla jest niewymierne, przez sciany tracimy okolo 25-30% ciepla z domu, nie jest to strategiczne miejsce. Zsumujesz inne straty i zauwazysz, ze poprawa dziesiatych czesci U sciany dala mizerne skutki w caloksztalcie.
NIe zrozum mnie zle, nie jestem przeciwnikiem dobrej izolacji scian,....

Karlsen
11-08-2012, 09:29
Akademickie rozprawy powinny się opierać na badaniach, a nie gdybaniach. 25-30% udziału ścian zewnętrznych w stratach ciepła to dużo, drugie tyle zajmuje wentylacja. Proponuję odnaleźć na necie "studium energooszczędności" opublikowane przez bdb (dwie części), może już nie aktualne (z 2009 r.), ale trafnie oddające zagadnienie związane ze zwiększaniem termoizolacyjności przegród vs zwrotem poniesionych kosztów.
Z drugiej strony każdy z nas może ściągnąć z netu darmową wersję OZC i wykonać audyt swego domu uwzględniając różne grubości izolacji. Ja w swoich obliczeniach przyjąłem jako górną granicę 1200 m3 zużycia gazu (taryfa W2) i dla takiego założenia dobierałem grubość styro i innych parametrów.
Jedyny minus, jaki odnajduję w 20cm warstwie styropianu, to estetyka - głęboko osadzone okna nie wyglądają dobrze, ale zawsze można podczas montażu wysunąć poza lico ściany okna.

mar1982kaz
11-08-2012, 09:36
ok masz wspolczynnik 0,13. Podales 0,23 dla 10cm, ja pisalem o 15cm, ktory daje 0,17. Twoje podane 25% oszczednosci ciepla jest niewymierne, przez sciany tracimy okolo 25-30% ciepla z domu, nie jest to strategiczne miejsce. Zsumujesz inne straty i zauwazysz, ze poprawa dziesiatych czesci U sciany dala mizerne skutki w caloksztalcie.
NIe zrozum mnie zle, nie jestem przeciwnikiem dobrej izolacji scian,....

w moim przypadku zejście na 0,13 z 0,23 daje około 300zł oszczędności/rok , na styropian wydałem 6300zł wieć dając tylko 10cm wydałbym o 3150zł mniej więc w moim przypadku zaczynam zarabiać po okolo 10latach, niby długo ale dom buduje się na co najmniej kilkadziesiąt lat użytkowania, i trzeba jeszcze uwzględnić coroczny wzrost cen energii który od dawna rośnie nieproporcjonalnie do naszych wynagrodzeń.
gdyby policzyć koszt styropianu (zwykłego ale nie najgorszego po 120zł za m3) to jeden metr kwadratowy styropianu o grubości15cm= 17zł natomiast 20cm = 24zł zakładając że średni dom ma około 200m2 ścian to wyniesie odpowiednio 3400zł lub przy 20cm -- 4800zł , różnica to 1400zł więc nawet gdyby to miało przynieść100- 150zł rocznej oszczędności na ogrzewaniu to i tak sie to dość szybko zwróci,

Kasia242
11-08-2012, 10:10
to dlaczego jak dom nie ma wentylacji z odzyskiem ciepła automatycznie traci status domu energooszczędnego, i dlaczego twierdzisz że odzysk 80-90% procent ciepła wpływa marginalnie na koszty ogrzewania, mi wychodzi że przy wentylacji tradycyjnej tracę ponad 40% ciepła a przy rekuperatorze 18,1% -- czy to są wartości marginalne? 20% różnicy w kosztach ogrzewania to dobre kilkaset zł w kieszeni nie wspominając o komforcie. Mam jeszcze wielką ochotę zobaczyć te obliczenia o których piszesz powyżej, że gdzieś widziałeś.
Zobrazuje to przykładem:
Ostatnie wybory wygrało PO z wynikiem 37 %....frekwencja wyniosła 42% uprawnionych... Ile osób zagłosowało na partię rządząca wszystkimi?
Dokladnie 5,5 mln osób rządzi 37 milionami:)

Podobna jest korelacja energooszczednosci WM z reku do kosztów ogrzania bez niego. Oczywiście biorąc pod uwagę sredni koszt takiej instalacjii który w przeciętnym domku 120-150 mkw. oscyluje wokół 6-12 tysięcy zł. Teraz przelicz ile zaoszczedzisz.
Co do komfortu WM nie wypowiadam się bo to osobna kwestia.

Prawdopodobnie wystarczy dołozyc 3- cm styro więcej by zbilansowac te straty na WG w stosunku do reku przez 20 lat...nie mogę znalezc tego tematu ale tutaj o tym czytałem na FM kiedyś.
Pozdrawiam

Karlsen
11-08-2012, 10:23
... Podobna jest korelacja energooszczednosci WM z reku do kosztów ogrzania bez niego. Oczywiście biorąc pod uwagę sredni koszt takiej instalacjii który w przeciętnym domku 120-150 mkw. oscyluje wokół 6-12 tysięcy zł. Teraz przelicz ile zaoszczedzisz.
Co do komfortu WM nie wypowiadam się bo to osobna kwestia.

Prawdopodobnie wystarczy dołozyc 3- cm styro więcej by zbilansowac te straty na WG w stosunku do reku przez 20 lat...nie mogę znalezc tego tematu ale tutaj o tym czytałem na FM kiedyś.
Pozdrawiam

Dobrze napisane.
Dodam tylko, że trudno jest znaleźć osobę, która mieszkając w domu z WM w kolejnym zastosowałaby WG. I to bez znaczenia, czy rekuperacja związana była z założeniem oszczędności na ogrzewaniu, czy nie.

ewa72_krakow
11-08-2012, 10:56
wracajac do tematu grubosci styropianu - mamy ten sam dylemat, choc ostatnio troche sie wyjasnil...(w projekcie mamy 12cm styropian + 24cm pustak porotherm. Wspolczynnik scian U=0,29). Problem w tym, ze im wieksza grubosc izolacji scian musimy "zmniejszyc" dom (zewnetrzne wymiary musza byc takie, jak w projekcie). Sprawa jest dla nas prosta - dajemy 15cm styropianu o duzo lepszych parametrach cieplnych, a zeby jak najmniej stracic m2 w srodku domu...

asolt
11-08-2012, 11:00
Podobna jest korelacja energooszczednosci WM z reku do kosztów ogrzania bez niego. Oczywiście biorąc pod uwagę sredni koszt takiej instalacjii który w przeciętnym domku 120-150 mkw. oscyluje wokół 6-12 tysięcy zł. Teraz przelicz ile zaoszczedzisz.
Co do komfortu WM nie wypowiadam się bo to osobna kwestia.

Prawdopodobnie wystarczy dołozyc 3- cm styro więcej by zbilansowac te straty na WG w stosunku do reku przez 20 lat...nie mogę znalezc tego tematu ale tutaj o tym czytałem na FM kiedyś.
Pozdrawiam

Obliczeniowo roznica miedzy wentylacją grawitacyjną a mechaniczną z odzyskiem jest stosunkowo duża, w praktyce jest znacznie mniejsza z powodu zmniejszonej wymiany dla wg. Szczelne okna, drzwi powodują przy wg bardzo małą wymianę. Nie mozna porównywać rzeczy nieporównywalnych. Obliczenia wykonujemy dla wartości normowych i dla tych wartosci na pewno 3 cm styro nie zrekompensuje strat na wg.

Karlsen
11-08-2012, 11:21
wracajac do tematu grubosci styropianu - mamy ten sam dylemat, choc ostatnio troche sie wyjasnil...(w projekcie mamy 12cm styropian + 24cm pustak porotherm. Wspolczynnik scian U=0,29). Problem w tym, ze im wieksza grubosc izolacji scian musimy "zmniejszyc" dom (zewnetrzne wymiary musza byc takie, jak w projekcie). Sprawa jest dla nas prosta - dajemy 15cm styropianu o duzo lepszych parametrach cieplnych, a zeby jak najmniej stracic m2 w srodku domu...

A kto będzie sprawdzać, czy odległość od granicy działki wynosi 4 m czy 3,97 m?

ewa72_krakow
11-08-2012, 11:48
A kto będzie sprawdzać, czy odległość od granicy działki wynosi 4 m czy 3,97 m?

nie idzie o odleglosci od granicy, bo te sa wieksze niz w przepisach, ale o bryle czy raczej obwod zew. domu...takie info dal nam kierbud, a chodzi o pozniejszy odbior budynku przez inspektora z urzedu, gdzie najbardziej sprawdzane sa zewn. wymiary domu, dach no i "otwory" w scianach...czyzby sie mylil :confused:

TOMAS 73
11-08-2012, 12:59
Bzdury ,masz w projekcie 12cm ,mozesz dac 20cm i nikt ci nie moze tego zanegowac nawet gryzipiorki przy odbiorze,kierownik tylko nanosi zmiane do dziennika budowy i to wszystko

ewa72_krakow
11-08-2012, 15:26
No to wielkie dzieki za podpowiedz...cholera jasna, jeszcze nie zaczelismy a juz trzeba sprawdzac - normalnie cisnienie mi sie podnioslo. A jako, ze moja polowa to niedowiarek trzeba bedzie chyba do inspektora jechac. A mialo byc tak pieknie ;)

mar1982kaz
11-08-2012, 15:37
Zobrazuje to przykładem:
Ostatnie wybory wygrało PO z wynikiem 37 %....frekwencja wyniosła 42% uprawnionych... Ile osób zagłosowało na partię rządząca wszystkimi?
Dokladnie 5,5 mln osób rządzi 37 milionami:)

Podobna jest korelacja energooszczednosci WM z reku do kosztów ogrzania bez niego. Oczywiście biorąc pod uwagę sredni koszt takiej instalacjii który w przeciętnym domku 120-150 mkw. oscyluje wokół 6-12 tysięcy zł. Teraz przelicz ile zaoszczedzisz.
Co do komfortu WM nie wypowiadam się bo to osobna kwestia.

Prawdopodobnie wystarczy dołozyc 3- cm styro więcej by zbilansowac te straty na WG w stosunku do reku przez 20 lat...nie mogę znalezc tego tematu ale tutaj o tym czytałem na FM kiedyś.
Pozdrawiam

to ja też zobrazuje ci przykładem dlaczego warto inwestować w komfort jakim jest reku,
na przykład: Kiedy się zwróci inwestycja w klimatyzację w autach??? odpowiedź brzmi - nigdy, a i tak większość ją posiada.
Z rekuperatorem jest tak że jak już się w niego zainwestuje to istnieje duże prawdopodobieństwo że się zwróci, nie wspominając o komforcie jaki daje.
Pozdrawiam

nydar
11-08-2012, 18:01
O ile można się zgodzić z tezą,że WM to komfort ,mimo,że istnieje techniczna możliwość działającej w lecie WG,to o komforcie z rekuperatora,niekoniecznie.Rekuperator,to środek do energooszczędności (iluzorycznej) która nijak się ma do komfortu. Sprawności rekuperatora 90% i więcej to sprawność temperaturowa,a to nie to samo co sprawność entalpiczna zużytego powietrza.Gdyby producenci podawali sprawność entalpiczną(faktyczna energia zawarta w powietrzu i parze wodnej) ,to wynosiła by ok .50%.Ale to już ładnie nie wygląda i sens traci wydawanie tyle kasy.
Porównywanie klimatyzacji do rekuperatora(częste na FM) jest bez sensu.O ile klimatyzacja to komfort,o tyle rekuperacja nic z komfortem wspólnego nie ma.
Energię ze zużytego powietrza na różne sposoby można spożytkować i to ze znacznie lepszą sprawnością.Jest tylko jeden problem.Nie idzie tego kupić w markecie.

TOMAS 73
11-08-2012, 18:09
Reku za 8-10k oczywiscie ze bez sensu,rozsądnie jest zainstalowac cos za 3-4k i cieszyc sie swiezym powietrzem ,niekoniecznie zimnym w lecie i cieplym w zimie

mar1982kaz
11-08-2012, 18:31
O ile można się zgodzić z tezą,że WM to komfort ,mimo,że istnieje techniczna możliwość działającej w lecie WG,to o komforcie z rekuperatora,niekoniecznie.Rekuperator,to środek do energooszczędności (iluzorycznej) która nijak się ma do komfortu. Sprawności rekuperatora 90% i więcej to sprawność temperaturowa,a to nie to samo co sprawność entalpiczna zużytego powietrza.Gdyby producenci podawali sprawność entalpiczną(faktyczna energia zawarta w powietrzu i parze wodnej) ,to wynosiła by ok .50%.Ale to już ładnie nie wygląda i sens traci wydawanie tyle kasy.
Porównywanie klimatyzacji do rekuperatora(częste na FM) jest bez sensu.O ile klimatyzacja to komfort,o tyle rekuperacja nic z komfortem wspólnego nie ma.
Energię ze zużytego powietrza na różne sposoby można spożytkować i to ze znacznie lepszą sprawnością.Jest tylko jeden problem.Nie idzie tego kupić w markecie.

z rekuperatora powietrze wychodzi zawsze powyżej 10 st celsjusza, u większości przy dużych mrozach nawiewa nawet sporo ponad 10st.
Poczytaj wątki dotyczące temperatur nawiewanego powietrza to się mocno zdziwisz.
z wentylacji grawitacyjnej nawiewa oknami tyle ile jest na dworze czyli jak jest -10 to poprostu wietrzymy w minimalnej ilości żeby nie zamarznąć, rekuperator daje ten komfort, że możemy wietrzyć cały dom nawet w silne mrozy, ulewy czy też wichury, latem nie trzeba otwierać okien i wpuszczać komarów, do tego rekuperator ma filtry więc powietrze jest wolne od kurzu, jednak największy bajer jest w tym że mamy pełną kontrolę nad każdym z pomieszczeń w domu i możemy dowolnie zwiększać bądź zmniejszać dopływ świeżego powietrza, jeszcze nie spotkałem w realu jak i na forach osoby która byłaby niezadowolona z WM, owszem jest to komfort na który nie każdego stać bo instalacja i reku kosztuje parę tys. ale jest to komfort w który jak już sie winwestuje to dodatkowo generuje nam oszczędności.

nydar
11-08-2012, 19:30
Kuriozalne dla mnie są dwa argumenty za rekuperatorem. ,,Latem nie trzeba otwierać okien' i coś tam o smrodkach z kuchni.Obstaję przy tezie,że rekuperator nie podnosi komfortu.Rekuperator to tylko urządzenie udające,że zaoszczędzi inwestorowi pieniędzy na ogrzewanie domu. 50% sprawności to jednak nędzna sprawność.
Zaopatrzenie domu w świeże powietrze to nie tylko rozszczelnienie okien.
Rozpatrując budżet budowy,zdecydowałem powstrzymać się z zakupem rekuperatora na rzecz grubszej izolacji i mimo,że go nie mam ,to nawet w największe mrozy śwież powietrze ma zawsze ponad 10oC.Rozpatrując zakup rekuperatora czy PC zawsze należy się mocno zastanowić,czy lepiej nie wydać tych pieniędzy na grubszą,czy lepszą jakościowo izolację.Moim zdaniem inwestycja w izolacja jest rozwiązaniem najbardziej rozsądnym.

Kasia242
11-08-2012, 19:46
z rekuperatora powietrze wychodzi zawsze powyżej 10 st celsjusza, u większości przy dużych mrozach nawiewa nawet sporo ponad 10st.
Poczytaj wątki dotyczące temperatur nawiewanego powietrza to się mocno zdziwisz.
z wentylacji grawitacyjnej nawiewa oknami tyle ile jest na dworze czyli jak jest -10 to poprostu wietrzymy w minimalnej ilości żeby nie zamarznąć, rekuperator daje ten komfort, że możemy wietrzyć cały dom nawet w silne mrozy, ulewy czy też wichury, latem nie trzeba otwierać okien i wpuszczać komarów, do tego rekuperator ma filtry więc powietrze jest wolne od kurzu, jednak największy bajer jest w tym że mamy pełną kontrolę nad każdym z pomieszczeń w domu i możemy dowolnie zwiększać bądź zmniejszać dopływ świeżego powietrza, jeszcze nie spotkałem w realu jak i na forach osoby która byłaby niezadowolona z WM, owszem jest to komfort na który nie każdego stać bo instalacja i reku kosztuje parę tys. ale jest to komfort w który jak już sie winwestuje to dodatkowo generuje nam oszczędności.
Perpetum mobile....
Jesli mam się przyczepic to sie przyczepie:
Skad reku odzuskuje cieple powietrze? Z ..ciepłego powietrza które WCZESNIEJ OGRZALISMY
Te argumenty o komarach,zapachach i swiezym powietrzu to juz hity na FM...na dworze powietrze jest starsznie brudne:)..dlatego na reku sa filtry:) czyli co? Jak mieszkam na wiosce i wychodze na podwórko to mam maske zakładac? No ludzie naprawde troszke pomyslunku...ja rozumiem ze wentylacja nawiewno-wywiewna...ma 3 plusy na krzyz ..ale nie za 10 tysiecy!
Mój klient do którego wróciłem kilka dni temu pokazał mi swoja went. grawitacyjno-mechaniczna:)....anemostat...rura spiro mega ociepleniu i grzybek na dachu,opcjonalnie wentylator....żadnych kominów wenty;lacyjnych to,juz nie te czasy..koszt 200 zł na łazienke.To tak odnosnie koniecznosci budowy kominów.
Zreszta o czym my tu gadamy jakies reku to bodaj najmniej wazna pierdoła w całym tym budowaniu.
pozdrawiam

nydar
11-08-2012, 20:08
,,jak mieszkam na wiosce i wychodzę na podwórko to mam maskę zakładać'' Dobre, celne:) .
A tak apropo ograniczania wentylacji w zimie.Powietrze w domu jest kilkukrotnie bardziej zanieczyszczone od powietrza zewnętrznego.(amerykańscy uczeni to zbadali niedawno).Ja wiem to od dawna.Bo i meble z płyty wiórowej,sztuczne wykładziny itd,a więc cała tablica Mendelejewa.Zimą wszyscy,, specjaliści" każą ograniczać wymianę powietrza.A pismo mówi minimum 0,5 kubatury/h.

Karlsen
11-08-2012, 21:53
... Jak mieszkam na wiosce i wychodze na podwórko to mam maske zakładac?......

Maska może się przydać. Na wsi pali się czym popadnie, zimą na śnieżnych dachach widać syf jaki wkładacie do swoich śmieciuchów.
U nas w mieście pompy ciepła, piece kondensacyjne i rekuperatory. ;)
Po postach nie trudno zauważyć, kto posiada reku, a kto nie. Ja mam i to nie ze zwykłego snobizmu, czy z faktu, że sąsiad również ma. Jak już się raz zafunduje sobie sterowalną wentylację z odzyskiem to człowiek nie chce wracać zimą do sypialni, w której wilgoć na oknach wraz z nieświeżym powietrzem górowała, a czasem zapach z frytkownicy przez kilka kolejnych dni. WG działa tylko zimą i tylko podczas otwarcia okna lub drzwi. Większość zgredów nie montuje nawet nawietrzników na oknach, co by nie wychładzać domu.
Cieszcie się swoimi wentylacjami grawitacyjnymi, które były za darmo (?).
Podsumowując: jest znaczna różnica pomiędzy 15 cm, a 20 cm styropianu.

jasiek71
11-08-2012, 22:08
Te argumenty o komarach,zapachach i swiezym powietrzu to juz hity na FM...na dworze powietrze jest starsznie brudne:)..dlatego na reku sa filtry:)

te filtry to bardziej dla osłony wymiennika ...;)

nydar
11-08-2012, 22:20
Ty to tak szczerze,czy z zawodowych obowiązków..Niby z miasta a po poście ,że słoma z buciorów wychodzi.Bez urazy.Jak śmiesz adwersarza tak traktowć.

Karlsen
11-08-2012, 22:33
Faktycznie Podlasie to zagłębie rolnictwa, więc trudno jakieś miasto znaleźć. Uznajmy, że z mieściny ;).
Ja inwestor, po moich postach łatwo zauważyć, żem bezstronny, a że czasem z lekkim przekąsem piszę to inna kwestia.

Kasia242
12-08-2012, 09:16
Maska może się przydać. Na wsi pali się czym popadnie, zimą na śnieżnych dachach widać syf jaki wkładacie do swoich śmieciuchów.
U nas w mieście pompy ciepła, piece kondensacyjne i rekuperatory. ;)
Po postach nie trudno zauważyć, kto posiada reku, a kto nie. Ja mam i to nie ze zwykłego snobizmu, czy z faktu, że sąsiad również ma. Jak już się raz zafunduje sobie sterowalną wentylację z odzyskiem to człowiek nie chce wracać zimą do sypialni, w której wilgoć na oknach wraz z nieświeżym powietrzem górowała, a czasem zapach z frytkownicy przez kilka kolejnych dni. WG działa tylko zimą i tylko podczas otwarcia okna lub drzwi. Większość zgredów nie montuje nawet nawietrzników na oknach, co by nie wychładzać domu.
Cieszcie się swoimi wentylacjami grawitacyjnymi, które były za darmo (?).
Podsumowując: jest znaczna różnica pomiędzy 15 cm, a 20 cm styropianu.
To co napisałes w swoim poście to totalne bzdury,nie wiem czy wchodzic w polemike z kimś kto uległ marketingowemu i proekologicznemu bełkotowi:)
Prad dla twojego laptopa pochodzi z węgla:)
Zapach frytkownicy? Fakt w kuchniach lokali gastronomicznych to sie zgodze a le w domu?
To że ty miałes zawilgoconą śmierdząca sypialnię to juz twój problem,ja od małego śpię pzy wentylacjii grawitacyjnej i jest mi zawsze ciepło i sucho...no ale ja nigdy nie mieszkałem w ,,norze,,.
oczywiście że WG ma działac zimą...latem czyli od maja do wrzesnia umnie w domu i w domu moich dziadków na wsi okna były zawsze otwarte-to jest naturalne...no chyba że chcemy żyć w namiocie tlenowym jak MJ....
pozdrawiam

Kasia242
12-08-2012, 09:17
te filtry to bardziej dla osłony wymiennika ...;)
Tak wiem..ale po co zwolennicy WM podaja to za argument dla czystosci powietrza jakim oddychamy...

Karlsen
12-08-2012, 10:04
To co napisałes w swoim poście to totalne bzdury,nie wiem czy wchodzic w polemike z kimś kto uległ marketingowemu i proekologicznemu bełkotowi:)
Prad dla twojego laptopa pochodzi z węgla:)
Zapach frytkownicy? Fakt w kuchniach lokali gastronomicznych to sie zgodze a le w domu?
To że ty miałes zawilgoconą śmierdząca sypialnię to juz twój problem,ja od małego śpię pzy wentylacjii grawitacyjnej i jest mi zawsze ciepło i sucho...no ale ja nigdy nie mieszkałem w ,,norze,,.
oczywiście że WG ma działac zimą...latem czyli od maja do wrzesnia umnie w domu i w domu moich dziadków na wsi okna były zawsze otwarte-to jest naturalne...no chyba że chcemy żyć w namiocie tlenowym jak MJ....
pozdrawiam
We wcześniejszych postach przyznałeś się do pochodzenia i w kolejnym potwierdzasz wioskowe korzenie. Gratuluje!
Teraz skup się, albo poproś kogoś, kto przetłumaczy Ci to co napiszę. Nie mam laptopa, w życiu nie widziałeś elektrociepłowni w Białymstoku i nigdy nie byłeś w mojej sypialni. Do tego błędy ortograficzne jakie popełniasz wskazują (poza pochodzeniem) na braki i to już na etapie podstawowego wykształcenia. A może przewiało, bo siedzisz przy otwartym oknie. Dokładając do tego stwierdzenie, że w Zielonej Górze lato trwa od maja do września zostaje mi odetchnąć, bo zaraz będziesz miał zbieranie ziemniaków i dużo pracy, więc przestaniesz oceniać poglądy innych na forum.

Muszę dopisać, że decyzja o zastosowaniu rekuperacji zapadła po wizytach u znajomych, którzy zastosowali w swoich domach to rozwiązanie. Miałem przyjemność obcowania podczas tęgiej zimy, jak również jesiennej pluchy. Zdarzyło mi się również odwiedzić dom, w którym rekuperacja podczas całego przyjęcia była wyłączona. Jak stwierdził gospodarz, za duże zużycie prądu przez centralę, więc użytkuje ją sporadycznie. Nie byłem namawiany przez żadnego sprzedawcę, własną centralę zakupiłem za pośrednictwem tutejszego forumowicza, a całość instalacji wykonałem samodzielnie, więc mam pojęcie o tym, o czym piszę.
Równie dobrym rozwiązaniem i tańszym w zakupie/wykonaniu jest proponowane chyba przez jaśka71 wykonanie instalacji nawiewno-wywiewnej za pośrednictwem gwc. Każdy dokonuje własnych wyborów.

mar1982kaz
12-08-2012, 11:28
ja decyzję o montażu WM również podjąłem po wnikliwej obserwacji u różnych znajomych - naprawdę jest duża różnica w jakości świeżego powietrza bo jest go po prostu bardzo dużo gdyż każdy reku. dostarcza je non-stop 24godz/h, a my chcąc zwiększyć jego przepływ robimy to jednym przyciskiem, a nie tak jak teraz biegam po pokojach i uchylam bądź zamykam okna, a propo filtrów w rekuperacji to proponuje niewtajemniczonym się nie wypowiadać i nie pisać bzdur że nic nie dają, bo dają i to sporo - zatrzymują wszelkie pyłki i kurz, dzięki czemu mamy mniej sprzątania nie mówiąc już o korzyściach dla alergików, a montując niedrogie filtry węglowe zatrzymujemy zapachy dymu, spali itd gdyż nie każdy mieszka w środku lasu i ma ciszę i świeże powietrze, spora część mieszka w domach przy ruchliwych drogach czy też w sąsiedztwie osób kopcących węglem i innymi śmieciami. Niekiedy mamy ochotę pospać do późna a otwarte okno nam w tym nie pomaga bo np jest za nim droga, wtedy rekuperacja jest mega komfortem i nie rozumiem ludzi którzy twierdzą że tak nie jest, owszem zgodzę się z tym że jak kogoś nie stać to jej nie ma i przy odpowiednio stosowanej WG też można żyć tak samo jak da radę jeździć autem bez klimy, ale koszt WM stanowi jedynie drobny ułamek kosztów budowy domu, a podnosi znacznie komfort mieszkania w nim.

Kasia242
12-08-2012, 11:32
We wcześniejszych postach przyznałeś się do pochodzenia i w kolejnym potwierdzasz wioskowe korzenie. Gratuluje!
Teraz skup się, albo poproś kogoś, kto przetłumaczy Ci to co napiszę. Nie mam laptopa, w życiu nie widziałeś elektrociepłowni w Białymstoku i nigdy nie byłeś w mojej sypialni. Do tego błędy ortograficzne jakie popełniasz wskazują (poza pochodzeniem) na braki i to już na etapie podstawowego wykształcenia. A może przewiało, bo siedzisz przy otwartym oknie. Dokładając do tego stwierdzenie, że w Zielonej Górze lato trwa od maja do września zostaje mi odetchnąć, bo zaraz będziesz miał zbieranie ziemniaków i dużo pracy, więc przestaniesz oceniać poglądy innych na forum.

Muszę dopisać, że decyzja o zastosowaniu rekuperacji zapadła po wizytach u znajomych, którzy zastosowali w swoich domach to rozwiązanie. Miałem przyjemność obcowania podczas tęgiej zimy, jak również jesiennej pluchy. Zdarzyło mi się również odwiedzić dom, w którym rekuperacja podczas całego przyjęcia była wyłączona. Jak stwierdził gospodarz, za duże zużycie prądu przez centralę, więc użytkuje ją sporadycznie. Nie byłem namawiany przez żadnego sprzedawcę, własną centralę zakupiłem za pośrednictwem tutejszego forumowicza, a całość instalacji wykonałem samodzielnie, więc mam pojęcie o tym, o czym piszę.
Równie dobrym rozwiązaniem i tańszym w zakupie/wykonaniu jest proponowane chyba przez jaśka71 wykonanie instalacji nawiewno-wywiewnej za pośrednictwem gwc. Każdy dokonuje własnych wyborów.
Do pierwszej cześci posta odniosę się szczątkowo:)
Równiez w Zielonej Górze sadzimy ziemniaki...i nie mamy z tym kłopotu,zadam jednak pytanie retoryczne..czy na Podlasiu macie przewagę buraków?

Co do rekuperacjii...fajnie że ją masz i fajnie że ci pasuje nic do tego nie mam..natomiast jak ktoś pisze na forum bzdury na temat iluzorycznej przewagi WM z reku nad WG to trzeba to piętnować bo nie ma nic gorszego niz zła wiedza...już lepsza niewiedza.

Czerpnia wentylacjii mechanicznej,pobiera powietrze z...zewnatrz...tym powietrzem oddychamy identycznie niezaleznie jak je wpuscimy,wiec nalezy pisac prawde,ze otwarcie okna kosztuje 3 ruchy reką ,a reku kosztuje 5-10 tysiecy...nic nie mam do WM tylko warto pisac do czego ona słuzy i ile kosztuje.
Argumenty że powietrze po przejsciu przez kanał i reku jest zdrowe a po przejsciu przez kanał WG lub okno jest niezdrowe to sa argumenty nie majace nic wspólnego z rzeczywistościa;.
Całe to gadanie o wlatujacych komarach,smierdzacych frytkach czy spalinach na wsi z komina sąsiada to bełkot marketingowy...który ma za zadanie ostrzyc barany zawładniete pseudoekologicznym podejsciem do zycia. Warto to wiedziec i wybrac co komu pasuje.

Kwestia klimy w autach to tez nie trafiony przykład bo nie dośc ze wysusza śluzówke(jest nienaturalna dla organizmu),to jest uzywana dosłownie kilkanascie dni w roku..przynajmneij ja jej czesciej nie uzywam bo nie wpływa pozytywnie na zdrowie.Równie dobrze mozna napisac ze bagaznik jest seryjnie montowany w aucie a sa ludzie co go nie uzywaja-to nie sa argumenty.

marynata
12-08-2012, 13:43
Do tego błędy ortograficzne jakie popełniasz wskazują (poza pochodzeniem) na braki i to już na etapie podstawowego wykształcenia.
Przepraszam że nie na temat,ale muszę.
Zwracanie komuś uwagi na niepoprawna pisownię jest dowodem braku wykształcenia.
Dysleksja-dysortografia,zaburzona lateralizacja.
Niejeden "wielki"tego świata miał z tym problemy(np Andersen, Einstein).

mar1982kaz
12-08-2012, 13:53
Czerpnia wentylacjii mechanicznej,pobiera powietrze z...zewnatrz...tym powietrzem oddychamy identycznie niezaleznie jak je wpuscimy,wiec nalezy pisac prawde,ze otwarcie okna kosztuje 3 ruchy reką ,a reku kosztuje 5-10 tysiecy...nic nie mam do WM tylko warto pisac do czego ona słuzy i ile kosztuje.
Argumenty że powietrze po przejsciu przez kanał i reku jest zdrowe a po przejsciu przez kanał WG lub okno jest niezdrowe to sa argumenty nie majace nic wspólnego z rzeczywistościa;.
.

zgadza się że wpuszczamy to samo powietrze tylko że jak ma się reku to to po pierwsze - powietrze zimą ma kilkanaście stopni na plusie a nie kilkanaście na minusie, po drugie - jest wolne od kurzu i pyłków. po trzecie - nie trzeba latać po całym domu i otwierać okna bo te trzy ruchy ręką przy wietrzeniu to chyba tylko mieszkając w jednym pokoju się wykonuje.
Napisz mi proszę KONIECZNIE gdzie w tym temacie jest napisane że powietrze przy wentylacji grawitacyjnej jest zdrowe a przy WM czyste?? Nikt takich bzdur nie pisal, prawdą jest tylko to że poprzez filtry powietrze jest pozbawione różnego rodzaju pyłków które osadzają się na meblach i są zmorą alergików, ale jest to nadal to samo powietrze, więc nie pisz bzdur bo widać że brakuje ci już argumentow i przekręcasz sporo wypowiedzi innych osob.

autorus
12-08-2012, 15:12
No bez przesady. Ja jestem dyslektykiem a jednak staram się pisać poprawnie, zresztą w firefox automatycznie podkreśla błędy i można je poprawić.
Oczywiście trzeba chcieć i się trochę wysilić.

Zwracanie uwagi uważam za całkowicie naturalne, byle to robić taktownie .




Przepraszam że nie na temat,ale muszę.
Zwracanie komuś uwagi na niepoprawna pisownię jest dowodem braku wykształcenia.
Dysleksja-dysortografia,zaburzona lateralizacja.
Niejeden "wielki"tego świata miał z tym problemy(np Andersen, Einstein).

marynata
12-08-2012, 15:27
Zwracanie uwagi uważam za całkowicie naturalne, byle to robić taktownie .
No właśnie.A tutaj chyba tego zabrakło.

Dla wielu dyslektyków ze skrzyżowanymi problemami,poprawianie błędów w edytorze jest bardzo dużym wysiłkiem.Przebywanie na forum powinno być przyjemnością,a nie katorgą.Sprowadzani wszędzie do roli tępych wieśniaków,którzy jak nie mogą pojąć ortografii,to na pewno w każdej innej dziedzinie nie mogą mieć nic sensownego do powiedzenia,wycofują się z wirtualnego życia społecznego.

Kasia242
12-08-2012, 16:08
zgadza się że wpuszczamy to samo powietrze tylko że jak ma się reku to to po pierwsze - powietrze zimą ma kilkanaście stopni na plusie a nie kilkanaście na minusie, po drugie - jest wolne od kurzu i pyłków. po trzecie - nie trzeba latać po całym domu i otwierać okna bo te trzy ruchy ręką przy wietrzeniu to chyba tylko mieszkając w jednym pokoju się wykonuje.
Napisz mi proszę KONIECZNIE gdzie w tym temacie jest napisane że powietrze przy wentylacji grawitacyjnej jest zdrowe a przy WM czyste?? Nikt takich bzdur nie pisal, prawdą jest tylko to że poprzez filtry powietrze jest pozbawione różnego rodzaju pyłków które osadzają się na meblach i są zmorą alergików, ale jest to nadal to samo powietrze, więc nie pisz bzdur bo widać że brakuje ci już argumentow i przekręcasz sporo wypowiedzi innych osob.
No a da się być jednoczesnie w 4 pokojach? To raz.
Powietrze wolne od pyłków..hmmm nie wiem czy się orientujesz ale główną przyczyną alergii jest wychowywanie dzieci od małego w zbyt sterylnych warunkach,dzięki temu młody system immunologiczny nie ma szans ,,nauczyć,, się adoptować w dane środowisko. Są również inne przyczyny powstawania alergii ,wymieniłem tylko jeden z głównych.
Ze powietrze zimą z reku jest w dodatniej temp to oczywiście bezsporny fakt i ..JEDEN Z NIELICZNYCH PLUSÓW..i jest to ważny argument za ..tyle tylko że te ciepło skądś się bierze:)...no chyba że jest darmowe....

Cięgle czytam że powietrze z WM jest czyste ,bo sa filtry ,a WG już nie bo tych filtrów nie ma i o to mi tylko chodziło,aczkolwiek w twoim rozumieniu słowo ZDROWE jak mniemam oznacza cytuje,, wolne od kurzu i pyłków,,:) wiec jak widzisz sam to piszesz.

Zacytuje gdzie przekręciłem czyjąś wypowiedz jeśli już mi coś zarzucasz.

Tutaj jeszcze nadmięnię odnośnie błędów.
Otóż nie jestem żadnym dyslektykiem,itd.itp. błędów ortograficznych w realu:) generalnie nie popełniam, aczkolwiek mam duże kłopoty z moją klawiaturą szczególnie jeśli chodzi o interpunkcje .itd...(shifty i alty niekiedy ,,ie wchodzą,,:)ale za bardzo się tym nie przejmuję:) ot myslę wazniejsza jest treść niż forma.
Nawiasem mówiąc dysleksja,dysortografia w normalnych czasach była rzadkością..teraz to plaga a przyczyną jest ,,powszechna humanizacja zycia szkolnego,, Ale to poza tematem
pozdrawiam

autorus
12-08-2012, 16:41
No właśnie.A tutaj chyba tego zabrakło.

Dla wielu dyslektyków ze skrzyżowanymi problemami,poprawianie błędów w edytorze jest bardzo dużym wysiłkiem.Przebywanie na forum powinno być przyjemnością,a nie katorgą.Sprowadzani wszędzie do roli tępych wieśniaków,którzy jak nie mogą pojąć ortografii,to na pewno w każdej innej dziedzinie nie mogą mieć nic sensownego do powiedzenia,wycofują się z wirtualnego życia społecznego.

Zwykłe lenistwo które powinno być tępione, ale oczywiście taktownie. Na prawdę czasami się tekstów na forum po prostu nie da czytać. :(

marynata
12-08-2012, 16:47
Otóż nie jestem żadnym dyslektykiem

Też nie jest istotne czy jesteś czy nie jesteś dyslektykiem,istotą jest sposób oceniania i odnoszenia się do innych ludzi biorąc za podstawę ich różne wady.

Największą problemem złej lateralizacji są zupełnie nieświadomi rodzice przestawiający swoje leworęczne dzieci na "prawą stronę".W tzw normalnych czasach nie znano mechanizmów w mózgu jakie wtedy zachodzą.Nie znano także wielu innych rzeczy,przecież ciągle się rozwijamy.
Ale w końcu to wątek o styropianie.....więc zmykam,bo na tym to się już nie znam kompletnie....

mar1982kaz
12-08-2012, 21:00
.

jasiek71
12-08-2012, 21:04
dobra!!!
jesteś debilem skoro stawisz WG nad WN

brawo !
BRAWO !!!
właśnie tak wygląda całe to forum...
jak coś nie po myśli to zmieszać z błotem... :yes:

ewa72_krakow
12-08-2012, 21:41
tiaaa, a malo byc o grubosci styropianu...

ewa72_krakow
12-08-2012, 21:50
Poza tym jestem po wizycie i kierbud potwierdzil, ze wg przepisow budowlanych, zwiekszajac grubosc styropianu na scianach w stosunku do tego, co mamy w zatwierdzonym projekcie, musimy tym samym "wjechac" z domem do srodka...no i kto tu ma racje :bash:, wiec zwiekszamy tylko do 15cm, zeby mniej stracic na powierzchni w srodku :(

ewa72_krakow
12-08-2012, 22:28
no coz...podobno zjawil sie w naszym PINB nowy Pan Inspektor - baaardzo upierdliwy, sprawdzajacy, karajacy itd. wiec, chyba lepiej "stracic" pare cm wnetrz niz nie miec odebranej budowy (chociaz, to jeszcze daleka bajka) - no , ale to podobno potrzebne przed wylaniem fundamentow, wiec dlatego tak na goraco...

Kasia242
12-08-2012, 22:37
dobra!!!
jesteś debilem skoro stawisz WG nad WN
no dobra niech ci będzie...

Karlsen
13-08-2012, 13:28
Wybaczcie, że poniekąd z mojego powodu dwie strony tego tematu są stratą czasu dla szukających informacji na temat grubości styro. Front247 - źle zinterpretowałeś mój post o paleniu w piecach w domach na wsi i w mieście. Później emocje wzięły górę nad rozumem. Przepraszam.


A nie koniecznie :)
24+15>18+20
Przy okazji nie koniecznie też trzeba wjeżdżać do środka jeśli jednak 24+20,ważne,żebyśmy nie przekroczyli 3 lub 4m :)

Wydaje mi się, że we wcześniejszych postach Ewa pisała, że dom stoi po środku działki, więc wartości graniczne chyba nie są tu aż tak istotne.
Moim zdaniem, powinnaś Ewa pofatygować się do kilku domów, które w twojej okolicy w ostatnim czasie zostały oddane do użytku i zapytać, czy ktokolwiek z PINBu pojawiał się na odbiór. W moim regionie rzadkością jest, aby przy inwestycjach w postaci domu jednorodzinnego ktoś z inspektoratu przyjeżdżał na koniec. Najważniejsze to dokumenty, inwentaryzacja.

asolt
13-08-2012, 13:36
Ale inwentaryzacja pokaże w przypadku zwiększenia grubości izolacji zwiekszone wymiary zewnętrzne budynku, wystarczy ze PINB porównają i jest problem, nie musza nawet przyjezdzac na odbiór. Mówimy oczywiście o dociekliwych pracownikach PINB.

ewa72_krakow
13-08-2012, 13:41
wlasnie jestesmy po rozmowie z niezalezym inspektorem budowy i potwierdzil, ze wymiary zewn. budynku musza sie zgadzac z zatwierdzonym projektem (podobno przepisy ostatnio staly sie wysrubowane), wiec nie bedziemy ryzykowac o te 3 czy 8cm..a ten NOWY to podobno nawet podczas trwania budowy jezdzi i sprawdza.. i kary sie sypia...jakas paranoja.

.:migotka:.
13-08-2012, 14:29
kierbud potwierdzil, ze wg przepisow budowlanych, zwiekszajac grubosc styropianu na scianach w stosunku do tego, co mamy w zatwierdzonym projekcie, musimy tym samym "wjechac" z domem do srodka

Też miałam co do tego wątpliwości - w końcu zmieniają się wymiary zewnętrzne budynku. Czyli w moim przypadku w grę wchodzi jedynie zmiana "zwykłego" styropianu na najlepszy możliwy bez zwiększania grubości ocieplenia. Może i wy rozważycie taką opcję? Nie będziecie musieli zmieniać nic w środku.

ewa72_krakow
13-08-2012, 18:01
Tak tak wiem, ze wszystko bedzie przesuniete, ale 12cm (tak mamy w projekcie) jest troche za malo, dlatego bedziemy dokladac i to z tych najlepszych

malux20
13-08-2012, 19:41
nie można zmienić tego wpisem w proj?
rozumiem że wszyscy , którzy ocieplają domy stary robią to zgodnie z przepisami :D

m&m0123
13-08-2012, 20:24
Ja zmieniłem/zwiększyłem grubość izolacji w trakcie adaptacji projektu i wymiary wewnętrzne budynku zostały zachowane.

ewa72_krakow
13-08-2012, 20:52
4 m-ce temu, jak skladalismy dokumenty o pozwolenie to wystarczyl wpis...teraz jest juz inaczej i trzeba zlozyc na nowo projekt do urzedu...nie, nie dziekuje.:D

ewa72_krakow
13-08-2012, 20:54
tzn. chodzi o to, ze teraz kwalifikuje sie to pod projekt zamienny...tiaaa

panfotograf
14-08-2012, 07:51
rozumiem że wszyscy , którzy ocieplają domy stary robią to zgodnie z przepisami Jak ktoś ma już odebrany budynek to sobie robi co chce i pies z kulawą nogą tam nie zagląda.:cool:

ewa72_krakow
14-08-2012, 11:32
dowiadywalismy sie na sasiednich budowach - byl ostatnio taki przypadek, ze inspektor nie odebral budowy w zw. ze zmiana grubosci ocieplenia...po dlugich dyskusjach (nie tylko miedzy nami) stanelo na tym, ze dajemy 15cm styropianu z najlepszymi parametrami i "wjezdzamy" do srodka.

TOMAS 73
14-08-2012, 12:59
dowiadywalismy sie na sasiednich budowach - byl ostatnio taki przypadek, ze inspektor nie odebral budowy w zw. ze zmiana grubosci ocieplenia...po dlugich dyskusjach (nie tylko miedzy nami) stanelo na tym, ze dajemy 15cm styropianu z najlepszymi parametrami i "wjezdzamy" do srodka.
Paranoja niedosc ze przez grubsze ocieplenie zmniejsza się emisja toksycznych spalin do atmosfery ,to te "debile" jeszcze robią problemy

asolt
14-08-2012, 13:12
Paranoja niedosc ze przez grubsze ocieplenie zmniejsza się emisja toksycznych spalin do atmosfery ,to te "debile" jeszcze robią problemy
A przecież mozna zrobić obliczenia ozc przed zatwierdzeniem projektu w starostwie, uwzględnić wyniki obliczeń i dobrać odpowiednią grubości izolacji, architekt to wrysuje w projekt i taki przekazac do starostwa. Zero problemów przy odbiorze. Na przepisy (ich zmianę) nie mamy wpływu ale możemy sie do nich dostosować

cysiokysio
14-08-2012, 13:20
a na wymiary zewnętrzne nie ma czasem jakiejś tolerancji? przecież nigdy nie wyjdzie idealnie?
np wg projektu mam pustak 25 cm styro 14cm z jakąś tolerancją a gdzie klej, siatka, klej, tynk płytka elewacyjna itd.. tych wymiarów niema podanych w projekcie. Poztym sam ewentualny pomiar przez inspektora też obięty jest jakimś błędem.

TOMAS 73
14-08-2012, 13:22
Nie wszyscy zanim wbiją pierwszą łopate w ziemie mają wszystko zaplanowane na 100% ludzie zmieniają przeciez decyzje 1000 razy w ciągu budowy pod wplywem roznych informacji i swojego" widzi misie" co to za problem zaadoptowac zmiany w trakcie budowy i zatwierdzic,ale nie po gryzipiorki mają 5 cm wiekszy dom i to jest naprawde "problem" wagi panstwowej!

marynata
14-08-2012, 16:57
a na wymiary zewnętrzne nie ma czasem jakiejś tolerancji? Powinna być podana w projekcie.
Ja mam 2 cm,ale kto mi przed wejściem "remanentowym" geodety zagwarantuje że ja tych 2 cm nie wykorzystałam już w którąś stronę?
W projekcie mam 12 cm ocieplenia,chce zwiększyć do 15 i archi i kierownik zaprzysięgają się,że nie ma problemu"rób pani".
Trochę mnie wystraszyliście.

orko
14-08-2012, 17:05
Ale inwentaryzacja pokaże w przypadku zwiększenia grubości izolacji zwiekszone wymiary zewnętrzne budynku, wystarczy ze PINB porównają i jest problem, nie musza nawet przyjezdzac na odbiór. Mówimy oczywiście o dociekliwych pracownikach PINB.
Pół metra w tą czy w drugą jest bez różnicy. Żaden urzędnik z lupą planów nie ogląda.
Poza tym inwentaryzacja może zostać wykonana przed ociepleniem.

marynata
14-08-2012, 17:15
Znalazłam takie coś"Zgodnie z przepisami okładziny ścienne nie wliczane są jako zmniejszające odległości między budynkami, tak więc pogrubienie ocieplenia nie naruszy tych wymagań. Przy zmianie grubości ocieplenia w stosunku do projektu, wystarczy wpisanie tego faktu do dziennika budowy przez kierownika budowy."

Bardzo niejasne informacje w necie są na te tematy,żadnych konkretów popartych przepisami?
Paranoja,żeby budować na centymetry :(

R&K
14-08-2012, 17:25
wg przepisow odstepstwo moze wynosci nie wiecej niz 5 cm
czyli to o czym rozmawiacie miesci sie w tej granicy zmiana z 15 do 20 cm

zawsze mozna zrobic budynek wg projektu
zakonczyc budowe - zdac dokumenty do nadzoru i po 21 dniach jak nikt nie przyjdzie - mozna robic juz co sie chce ... i dokleic 2 warstwe

william.bonawentura
14-08-2012, 17:28
Przy dylemacie 15cm a 20cm i 300m2 ściany kwotowo wychodzi 1.950zł - faktycznie może się zwrócić po 70 latach w kosztach ogrzewania.[/color]

Hmm. Skoro przy grzaniu gazem te 5cm "zarabia" 50gr/dobę to w sezon zyskasz 100zł. Zwrot po 20 a nie po 70 latach. Jeśli masz 50 lat to inwestycja raczej chybiona. Jeśli 25 - idealna.

asolt
14-08-2012, 17:33
Pół metra w tą czy w drugą jest bez różnicy. Żaden urzędnik z lupą planów nie ogląda.
Poza tym inwentaryzacja może zostać wykonana przed ociepleniem.
Czyli Ewa72 niepotrzebnie się martwi, rozumiem że gwarantujesz Ewie72 i innym ze ich obawy są płonne i mogą dać taką warstwę ocieplenia jaka im pasuje, a żaden urzednik PINB nie prawa sie do tego przyczepić. Przecież do planów nie zaglądają i pomiarów nie wykonują. Po prostu idylla.

asolt
14-08-2012, 17:56
Hmm. Skoro przy grzaniu gazem te 5cm "zarabia" 50gr/dobę to w sezon zyskasz 100zł. Zwrot po 20 a nie po 70 latach. Jeśli masz 50 lat to inwestycja raczej chybiona. Jeśli 25 - idealna.

Wszystko się zgadza, ale zwrot liczymy wg cen nośników aktualnych, czy ich ceny w przyszłości sie nie zmienią, tego nikt nie zagwarantuje i nalezy założyć ze sie zmienią.
Przy czym wzrost cen mozy być duzo wiekszy niż inflacji. W takim przypadku czas zwrotu znacznie się zmniejszy o ile ? Tej odpowiedzi nie zna nikt. Ceny energii będą rosły
a my jezeli zdecydujemy sie na lepsze ocieplenie będziemy mieli oszczędniejszy dom od samego początku a ewentualne podwyzki mniej nas dotkną niz tych którzy
uwierzyli w nieopłacalność dodatkowego ocieplenia.

asolt
14-08-2012, 18:11
wg przepisow odstepstwo moze wynosci nie wiecej niz 5 cm
czyli to o czym rozmawiacie miesci sie w tej granicy zmiana z 15 do 20 cm
Zwiększenie grubości na kazdej ścianie o 5 cm to daje nam zmianę wymiarów o 10 cm, a to jest powyżej dopuszczalnego odstępstwa

marynata
14-08-2012, 20:39
Zadzwonię w tygodniu jeszcze do architekta,potem do kierownika i dopytam się każdego z osobna o podstawę prawną tego co mi mówią i dam znać.
Na razie każdy przekonuje o swoich racjach a paragrafu nie mamy żadnego.

Karlsen
14-08-2012, 21:01
Nie popadajmy w paranoję. Budowa to nie apteka. Tutaj tolerancja rzędu 5 cm jest na porządku dziennym. Chyba, że sąsiedzi uprzejmie doniosą, że im się ściana sąsiada przybliżyła i mniej światła wpada na ich działkę (choć wtedy wystarczy wykonać linijkę słońca).

R&K
14-08-2012, 22:17
Zwiększenie grubości na kazdej ścianie o 5 cm to daje nam zmianę wymiarów o 10 cm, a to jest powyżej dopuszczalnego odstępstwa
a ja nie pisałem że na każdej ścianie ;)
żartowałem ... masz racje ... chyba w przepisie jest 5 cm dla całej budowli ...

ewa72_krakow
14-08-2012, 23:20
Zadzwonię w tygodniu jeszcze do architekta,potem do kierownika i dopytam się każdego z osobna o podstawę prawną tego co mi mówią i dam znać.
Na razie każdy przekonuje o swoich racjach a paragrafu nie mamy żadnego.

Nam niestety przedstawili i jezeli przez to mozemy miec nieodebrany dom to wole odpuscic te 3cm..(pytanie zadane bylo do znajomego Inspektora Budowlanego z Krk oraz tutejszego PINB, pod ktory nalezymy - bo nie uwierzylismy naszemu KierBud).

ewa72_krakow
14-08-2012, 23:51
Arturo, jest problem, poniewaz chcemy w tym roku miec SSO, a narazie nawet nie zaczelismy (no tak, klasc styropian 15cm bedziemy w przyszly roku, ale juz teraz trzeba wiedziec jak wylac fundamety) i nie mam fiu....-wiedzielismy od poczatku o zmianie grubosci styropianu, ale powtorze, ze jak skladalismy dokumenty to KierBud stwierdzil, ze tego nie trzeba zglaszac i wystarczy pozniejszy wpis do dziennika (bo im mniej do adaptacji, tym szybciej dostaniemy pozwolenie..), wiec naszej tu winy zadnej nie bylo - oczywiscie wywiesilismy psy na KB, ale i tak to nic nie pomoglo. Wiem jedno, jeszcze sie nic nie zaczelo, a problemy juz sie zaczely.

Karlsen
14-08-2012, 23:55
... Wiem jedno, jeszcze sie nic nie zaczelo, a problemy juz sie zaczely.

Złe miłego początki. Nie jedna flaszka walidolu pęknie na budowie :yes:

ewa72_krakow
15-08-2012, 00:02
eee tam, chyba lepszy jakis inny wspomagacz...moj mezu z nadmiaru wrazen dzisiaj z sasiadem obalil dwie na poczatek :rotfl: a dla mnie zabraklo :( chyba trzeba jakies zapasy porobic :lol2: pozdrawiam

ewa72_krakow
15-08-2012, 00:10
spoko, czlowiek na bledach sie uczy...lepiej na cudzych niz wlasnych, ale co tam. Po to jest FM, zeby bylo info dla innych.

mar1982kaz
15-08-2012, 07:58
ja miałem mieć 15cm styro a zrobiłem 20 i kierbud powiedział że do takich małych odstępstw się nigdy nie doczepią. Najważniejsze żeby odstęp od ogrodzenia sąsiada był prawidlowy.

marynata
15-08-2012, 08:12
Nam niestety przedstawili i jezeli przez to mozemy miec nieodebrany dom to wole odpuscic te 3cm..(pytanie zadane bylo do znajomego Inspektora Budowlanego z Krk oraz tutejszego PINB, pod ktory nalezymy - bo nie uwierzylismy naszemu KierBud).Ale co Ewa konkretnie przedstawili?Czasami wiele przepisów które nie są jednoznaczne w interpretacji,różne nadzory różnie traktują i w takim wypadku trzeba kopać-może jakiś wyrok sądu jest na którym można się podeprzeć.
Dalej nie mamy konkretnego paragrafu o którym możemy rozmawiać.

ed
to będzie chyba to,przekopałam internet i niestety jakiekolwiek normy są niedostępne bez opłaty
https://sklep.pkn.pl/?a=show&m=product&pid=463551&page=1

marynata
18-08-2012, 11:31
Jestem po rozmowie z architektem .
Na jego odpowiedzialność mogę zwiększyć z 12 do 15,a on to zaopiniuje w dzienniku budowy jako zmianę nieistotną ze względu na zachowanie odległości od sąsiada.I mam przestać świrować bo on dobrze wie co może jak kwalifikować :o
No i masz babo placek...kierownik budowy tez twierdzi że to zmiana nieistotna.

R&K
18-08-2012, 11:49
Arturo, jest problem, poniewaz chcemy w tym roku miec SSO, a narazie nawet nie zaczelismy (no tak, klasc styropian 15cm bedziemy w przyszly roku, ale juz teraz trzeba wiedziec jak wylac fundamety) i nie mam fiu....-wiedzielismy od poczatku o zmianie grubosci styropianu, ale powtorze, ze jak skladalismy dokumenty to KierBud stwierdzil, ze tego nie trzeba zglaszac i wystarczy pozniejszy wpis do dziennika (bo im mniej do adaptacji, tym szybciej dostaniemy pozwolenie..), wiec naszej tu winy zadnej nie bylo - oczywiscie wywiesilismy psy na KB, ale i tak to nic nie pomoglo. Wiem jedno, jeszcze sie nic nie zaczelo, a problemy juz sie zaczely.

spokojnie z budowa zdażycie -ja zacząłem rok temu
23 sieprnia mialem wytyczony budynek i sciagnąłem humus
ok 10 wrzesnia weszla ekipa i robila zbrojenie do płyty fundamentowej

zrobcie spokojnie SSO a przez sime zlozcie papiery do starostwa o zmiene
do wiosny sie wyrobicie , tylko w czasie gdy papiery sa w starostwie CHYBA nic na budowie nie mozna robic - sprawdzcie to

ewa72_krakow
18-08-2012, 15:41
zrobcie spokojnie SSO a przez sime zlozcie papiery do starostwa o zmiene
do wiosny sie wyrobicie , tylko w czasie gdy papiery sa w starostwie CHYBA nic na budowie nie mozna robic - sprawdzcie to[/QUOTE]

Bardzo dobra podpowiedz - wielkie dzieki.

malux20
18-08-2012, 15:59
a nie mozesz sie z nadzorem umówić na mandat 300 zł
albo wez sobie z nadzoru kogos na kierownika bud.
ja sobie to chwal ę

klaudiusz_x
18-08-2012, 21:14
ewa72_krakow buduj domek. Złóż wniosek o zmianę PNB, ocieplisz po decyzji. Chyba że masz za blisko do sąsiada.
U mnie KB powiedział że mogę dać styro tyle ile mi się podoba. Do granicy działki mam 6 metrów z jednej strony, pozostałe, to minimum 12m.

klaudiusz_x
18-08-2012, 21:33
ale to podobno potrzebne przed wylaniem fundamentow, wiec dlatego tak na goraco...

Zmień materiał z którego budujesz. Np u mnie zmieniając z silikatu na jakiś tani BK teoretycznie dokładam kilka cm styro. Ewentualnie zmień grubość ścian zewnętrznych (w uzgodnieniu z KB) na 18 cm. Zyskasz potrzebne centymetry.
Tylko czy warto?
24cm betonu komórkowego 600 z 12cm grafitowego jest tylko o 0,02 W/m2K gorsze od silikatu 18 cm + 19 cm grafitowego.
Dociepl wszystkie nadproża, stropy, uzyskasz to, czego potrzebujesz.
Przelicz wszystko, może nie warto kombinować?

ewa72_krakow
19-08-2012, 08:19
Bardzo dziekuje za wszystkie podpowiedzi - generalnie po sprawie, bo tyczenie juz zrobione z uwzglednieniem -3cm. dodatkowego ocieplenia. Bez watpienia jednak, powyzsze informacje pomoga innym.
Klaudiusz_x jak najbardziej masz racje - nie nalezy patrzec tylko na ocieplenie scian...wiele rzeczy wplywa na pozniejszy wspolczynnik przenikania ciepla dla domu.

mar1982kaz
19-08-2012, 13:36
Bardzo dziekuje za wszystkie podpowiedzi - generalnie po sprawie, bo tyczenie juz zrobione z uwzglednieniem -3cm. dodatkowego ocieplenia. Bez watpienia jednak, powyzsze informacje pomoga innym.
Klaudiusz_x jak najbardziej masz racje - nie nalezy patrzec tylko na ocieplenie scian...wiele rzeczy wplywa na pozniejszy wspolczynnik przenikania ciepla dla domu.

nie masz racji!!. Współczynnik przenikania ciepła danej przegrody zależy głównie od ocieplenia. dla przykładu powiem ci że 7cm styropianu daje taki sam współczynnik co ściana o grubości 24cm z betonu komórkowego (odmiana600). W internecie masz sporo kalkulatorów ciepła które pokażą ci że 80-90% ciepła zatrzymuje izolacja(styro.wełna) a nie materiał konstrukcyjny(cegły beton itd)

Xerses
20-08-2012, 15:57
owszem zgodzę się z tym że jak kogoś nie stać to jej nie ma i przy odpowiednio stosowanej WG też można żyć tak samo jak da radę jeździć autem bez klimy, ale koszt WM stanowi jedynie drobny ułamek kosztów budowy domu, a podnosi znacznie komfort mieszkania w nim.

zależy jaki budżet przewidziałeś na dom :)

ewa72_krakow
20-08-2012, 16:55
nie masz racji!!. Współczynnik przenikania ciepła danej przegrody zależy głównie od ocieplenia. dla przykładu powiem ci że 7cm styropianu daje taki sam współczynnik co ściana o grubości 24cm z betonu komórkowego (odmiana600). W internecie masz sporo kalkulatorów ciepła które pokażą ci że 80-90% ciepła zatrzymuje izolacja(styro.wełna) a nie materiał konstrukcyjny(cegły beton itd)

Spokojnie, ja tylko napisalam, ze na wspolczynnik przenikania ciepla calego domu wplywa wiele innych rzeczy, a nie tylko sciany z izolacja...poza tym, bardzo duzo wyszukuje informacji na tematy budowlane, ktore czytam i przetwarzam do swoich potrzeb...wszystkie kalkulacje przerabialam, i dlatego zgodzilam sie z wypowiedzia klaudiusza_x.

ewa72_krakow
20-08-2012, 17:02
zależy jaki budżet przewidziałeś na dom :)

Nooo, tez kiedys taki byl plan, najgrubsza i najlepsza izolacja, super okna, WM z reku, a no i do tego pompa ciepla...chcielismy wzorowac sie na znajomym - tylko szczeny nam opadly, jak powiedzial ile go do tej pory taka budowa wyszla....po milionie przeslal liczyc....tiaaa, teraz taras robi....a my zeszlismy na ziemie :lol2:

mar1982kaz
20-08-2012, 20:32
Nooo, tez kiedys taki byl plan, najgrubsza i najlepsza izolacja, super okna, WM z reku, a no i do tego pompa ciepla...chcielismy wzorowac sie na znajomym - tylko szczeny nam opadly, jak powiedzial ile go do tej pory taka budowa wyszla....po milionie przeslal liczyc....tiaaa, teraz taras robi....a my zeszlismy na ziemie :lol2:

wszysko zależy od projektu...ja mam parametry domu mocno energooszczędnego, wszystko na wypasie włącznie z siedmio-komorowymi oknami WM itd... i stan deweloperski powinienem zamknąć w kwocie 240-250tys. do miliona mi daleko nawet nie wiem czy daradę wydać dodatkowe 750tys na samą wykończeniówkę i nie piszę tego żeby się chwalić tylko po to by uświadomić ludziom że da radę wybudować dom z materialow z górnej półki za przyzwoite pieniądze

Xerses
21-08-2012, 08:20
Nooo, tez kiedys taki byl plan, najgrubsza i najlepsza izolacja, super okna, WM z reku, a no i do tego pompa ciepla...chcielismy wzorowac sie na znajomym - tylko szczeny nam opadly, jak powiedzial ile go do tej pory taka budowa wyszla....po milionie przeslal liczyc....tiaaa, teraz taras robi....a my zeszlismy na ziemie :lol2:

Hehehe jak wiekszość z nas :) może z milionem to przesadził - chyba że ma fest wielki dom - ale prawda taka że niestety wszystko to kosztuje :)