PDA

Zobacz pełną wersję : Kotwy a przemarzanie



Acent
18-08-2006, 16:29
Mam nad wejsciem masywny daszek drewniany bez podparcia słupami.Ekipa cieśli zamontowala go w ten sposób,że przykręciła go na wylot przez thermopor(30 cm) stalowymi kotwami( od wewnątrz stalowa podkladka i nakrętka)Odstawiając od ściny na klockach na odległość przewidywanego ocieplenia.
Czy przez te stalowe kotwy nie będzie mi przemarzać ściana?.Jak to zabezpieczyć?

JackD
19-08-2006, 09:31
Mam nad wejsciem masywny daszek drewniany bez podparcia słupami.Ekipa cieśli zamontowala go w ten sposób,że przykręciła go na wylot przez thermopor(30 cm) stalowymi kotwami( od wewnątrz stalowa podkladka i nakrętka)Odstawiając od ściny na klockach na odległość przewidywanego ocieplenia.
Czy przez te stalowe kotwy nie będzie mi przemarzać ściana?.Jak to zabezpieczyć?

tak na logikę...
ilez ta kotwa ma średnicy... jaka to jest masa.... ??
a dookoła tej kotwy jest materiał, który zapobiega przemarzaniu i ciepło zgromadzone wokół kotwy będzie skutecznie odpierać ataki.. mioże jakies namiastki. ale nie przypuszczam

Acent
19-08-2006, 09:34
???

Acent
19-08-2006, 09:37
Dzięki,mam nadzięję ,że będzie jak mówisz. :D

JackD
19-08-2006, 09:51
Dzięki,mam nadzięję ,że będzie jak mówisz. :D
pierwsza zima pokaże.... ale myślę, że ocieplenie od zewnatrz skutecznie zabezpieczy.... ale nigdy nie mów nigdy
po daszkiem zamontuj oświetlenie... np 2 żarówki.... i wieczorami.... jak będziesz oświetlał. to ciepło wydzielone... złagodzi temp bezposrednio przy ścianie/kotwach/
lub cos innego wymyśl w tym kierunku

jeżyk
19-08-2006, 10:03
Śruby przebijają warstwę izolacji i mur niśny. Jeżeli zatynkjesz lub zagipsujesz te śruby bez warstwy izolacji od srodka to bankowo przy dużych mrozach w punktach osadzenia śrub będzie sie wykraplać, bedą wilgotne plamy. Należy wykuć gniazda pod sruby tak ażeby zagłebiły sie w ścianie i zaizolować otwory od środka styropianem i zaszpachlować. Ciepło odprowadzane przez sruby spowoduje,że temperatura ściany w okolicy śrub spadnie poniżej punbkty rosy.

anpi
19-08-2006, 12:48
U mnie jest tak samo zamocowany daszek. Jestem dobrej myśli. 8)

delor
20-08-2006, 08:02
JackD-piszesz, że kotwa ma małą średnicę, mała masę, ale jak w dużej beczce jest mała dziurka, to woda przecież i tak wyleci :wink:
Tak samo jest z ciepłem.
W budowlanych poradnikach stoi, że trzeba to ocieplić.
Pozdr.

JackD
21-08-2006, 07:44
JackD-piszesz, że kotwa ma małą średnicę, mała masę, ale jak w dużej beczce jest mała dziurka, to woda przecież i tak wyleci :wink:
Tak samo jest z ciepłem.
W budowlanych poradnikach stoi, że trzeba to ocieplić.
Pozdr.
od małej dziurki jeszcze nikt nie umarł...hehe...
jestem skłonny zgodzić się z Toba...