PDA

Zobacz pełną wersję : Osuszacz, kto zamieszkał po kilku miesiącach od rozp. budowy



JW
20-08-2006, 16:59
Czy ktoś, kto wprowadził się w tym samym roku co zaczął budować miał problemy w domu np. z wilgocią. Zapobiegawczo mam zamiar zaopatrzyć się w osuszacz powietrza :o
Może ktoś ma namiar na wypożyczalnię?
Może były jakieś inne problemy po wprowadzeniu się do domu po kilku miesiącach od rozpoczęcia budowy :( [/b]

beton44
20-08-2006, 20:40
a nie wystarczą okna o odpowiedniej konstrukcji - żeby się otwierały :o


no i je otwierać od czasu do czasu

imwbudowa
20-08-2006, 22:54
nam jakoś odradzano osuszanie w ten sposób.
zaczeliśmy budowę w maju, w listopadzie mamy zamiar się wprowadzić. Teraz sobie właśnie dom (tynki i posadzki) schnie - 2 tygodnie bez okien. Jutro montujemy okna i w przyszłym tygodniu rekuperator. Oczywiście będziemy codziennie wietrzyć, ale mury naszym zdaniem są suche, gorzej pewnie z posadzką. 1 października kładziemy parkiet. To powinno wystarczyć, acha, tynkowanie i ocieplenie we wrześniu.
Z doświadczeń innych wynika, ze nie będzie problemu (przy wentylacji mechanicznej)

malgoss
20-08-2006, 22:58
Ktoœ mi kiedyœ podał patent na osuszanie taki - starš lodówkę (znaczy się niepotrzebnš) stawia się na œrodku pomieszczenia, odkręca "na maxa" i szeroko otwiera drzwiczki - podobno działa choć sama nie miałam okazji sprawdzić :wink: :wink:

Geno
21-08-2006, 07:58
Czy ktoś, kto wprowadził się w tym samym roku co zaczął budować miał problemy w domu np. z wilgocią. Zapobiegawczo mam zamiar zaopatrzyć się w osuszacz powietrza :o
Może ktoś ma namiar na wypożyczalnię?
Może były jakieś inne problemy po wprowadzeniu się do domu po kilku miesiącach od rozpoczęcia budowy :( [/b]
Taniej już wyjdzie kupić nież wypożyczyć. Korzystałem z tej metody przy remoncie zakładu przemysłowego, termin jest terminem ,trzeba było przyspieszyć procesy - osuszacze działały w parze z nagrzewnicami. Nie było później probelmów.

anpi
21-08-2006, 08:19
Kto� mi kiedy� podał patent na osuszanie taki - starš lodówkę (znaczy się niepotrzebnš) stawia się na �rodku pomieszczenia, odkręca "na maxa" i szeroko otwiera drzwiczki - podobno działa choć sama nie miałam okazji sprawdzić :wink: :wink:

Myślę, że po paru(nastu) godzinach wysiadłby agregat.

Heath
21-08-2006, 09:07
looknij tutaj:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=34773&highlight=rozpocz%EAciu+budowy