PDA

Zobacz pełną wersję : Jak nie dopuścić do zarośniecia krzakami działki.



mna
22-08-2006, 20:39
Od niedawna mamy działkę ale z pewnych względów udowę odłożyliśmy w blizej nieokreśloną przyszłość. Poprzdni właściciel ograniczył się przed sprzedaża do wyciecia krzaków bez usuwania ich korzeni do tego obok znajduje sie dębowy zagajnik w tytm roku na naszej działce powypuszczało masę gałezi z kozeni tych powcinancyh krzaków oraz "ukaząło sie nam" dosłownie tysiace malutkich samosiejek z nasion sąsidnich drzew. Byliśmy tam i powycinaliśmy dziesiątki gałezi kóre popuszczały z korzeni oczesniej roznacych krzaków oraz co większe samosiejki. Natomiast malutkich amosiejek jest taka ilosc ze nie sposob reczni tego zrobić. Oczywiscie czsc może wymarznac zima ale nawet jesli zostanie 1/3 to eda to niezliczone ilosci. Myslałam zeby cała działke przeorać usunac te samosiejki le obecnosc korzeni po krzakach może powodowac urwanie narzedzia rolniczego. Co zrobic zeby nie dopuscic do ponownego zarośniecia działki w tej stuacji.

krzysztofh
24-08-2006, 11:54
Sugeruje przynajmniej zaplanować dom lub wybrać projekt zbliżony do tego co się planuje w przyszłości. Nanieść na plan działki i pomyśleć o przyszłym ogrodzie. Może się okazać, że niektóre drzewka jak znalazł na przyszłość.
Ja akurat z okolicy wcale nie tak odległej ale pozbawionej jakichkolwiek drzew, więc o wszystkim trzeba myśleć i kupować samemu.

CoolaTT
24-08-2006, 17:49
Ja miałem podobny przykład ze korzeniami, tyle, że kupiłem działkę zupełnie zarośniętą. Najpierw je wyciąłem potem wykopałem korzenie i jak na razie to mam spokój. Godzina pracy koparko-ładowarki - jakieś 70 złotych i masz ś spokój.