PDA

Zobacz pełną wersję : termin wprowadzenia - zagadnienie koncepcyjne



Fumfol
23-08-2006, 09:08
Witam!

Jestem na dość zaawansowanym, moim zdaniem, etapie budowy. Mam zbudowane ściany, zrobiony dach, aktualnie elektryk kładzie okablowanie. Pod koniec sierpnia będą montowane okna, drzwi wejściowe i brama. Zaraz po tym, na początku wreśnia, wchodzi instalator a po nim, w połowie września (pewnie tej drugiej) tynkarz (tynki tradycyjne).
Ze względu na powiększenie się mojej rodziny, chciałbym się wprowadzić koło marca 2007 roku. No i mam problem, jak to wszystko teraz zaplanować, żeby sie wyrobić na czas...
Zostanie mi jeszcze wygipsowanie po tynkach, zrobienie posadzek, ocieplenie dachu i ścian z zewnątrz (sam tynk zrobię w przyszłym roku), podłaczenie gazu i uruchomienie ogrzewania, żeby w zimowe dni, mogły przebiegać prace wykończeniowe.

Najbardziej obawiam sie pogody, bo raczej nie zanosi się na upały i suszę, a tynki i gips musza wyschnąć. Może ktoś jest lub był w podobnej sytuacji i może cos podpowiedzieć?

vanderbobo
23-08-2006, 09:15
ja jestem na tym samym etapie jak ty, koniec sierpnia okna, elektryk, tynki maszynowe i hydraulik zamówione i posadzki też. tak więc na 1 połowę października liczę, że już będę miał grzanie, ocieplenie podłóg i stropu, tynki, elktrykę, potem wykończenia.

Fumfol
23-08-2006, 09:35
Wszystko ładnie, ale co z wyschnięciem tynków i podadzek? Ocieplenie dachu będę robił pod koniec października, wiec wietrzenie będzie mimo zamontowanych okien. Ale robiąc w ten sposób, ocieplenie na zewnątrz będe mógł robić dopiero w listopadzie, a tu już z pogodą różnie bywa.

Bigbeat
23-08-2006, 21:04
Ja też jestem praktycznie na tym etapie. Co gorsza, najpóźniej w połowie grudnia 2006 muszę się przeprowadzić :roll:
Koncepcyjnie do tego nie podchodzę, bo po prostu się nie da :-?
Pogodziłem się z tym, że:
1. Przez jakiś czas (do Bożego Narodzenia) dzieci będą mieszkały u babć
2. Przed wiosną nie położę żadnych drewnianych parkietów czy posadzek
3. W zależności od tego, jak będzie schło (a konkretniej - jak będzie grzało ogrzewanie), być może malowanie wnętrz będzie dopiero na wiosnę
4. Ogród zostanie odksiężycowiony też dopiero na wiosnę :)

A miało być tak pięknie :P

dominikams
24-08-2006, 09:35
Wszystko ładnie, ale co z wyschnięciem tynków i podadzek? Ocieplenie dachu będę robił pod koniec października, wiec wietrzenie będzie mimo zamontowanych okien. Ale robiąc w ten sposób, ocieplenie na zewnątrz będe mógł robić dopiero w listopadzie, a tu już z pogodą różnie bywa.

A dlaczego ocieplenie z zewnątrz nie możesz zrobić wcześniej? Nawet przed ociepleniem dachu. Zresztą w listopadzie i tak powinno się udać.

mmmad
24-08-2006, 09:51
Optymistycznie:
1. Dodaj po tydzien opoznienia dla kazdej ekipy. Tzn. jedna ekipa konczy (z tygodniowym opoznieniem), tydzien opoznienia ma nastepna ekipa.
2. Badz rowniez przygotowany na to, ze dzwoni do Ciebie ekipa i mowi, ze moze wejsc od zaraz (tzn. tydzien wczesniej niz planowano)
3. Instalator (rozumiem ze co/cwu) moze Ci zrobic instalacje przed tynkami (ale tu sa dwie szkoly...)
4. Wylewki mozesz zrobic maszynowo - gora 1-2 dni. Takie wylewki sa bardziej suche niz tradycyjne, czyli trzeba mniej czekac na wyschniecie.
5. Tynki zewn. tak jak w poscie dominikams
6. Jak bedziesz mial ogrzewanie, w styczniu mozesz klasc glazure itp. Duza ekipa zrobi Ci wszystko w m-c. Ale ogrzewanie moze wygrzewac Ci juz wczesniej tynki i wylewki.
7. W lutym biegasz za lozeczkiem i odgarniasz snieg sprzed domu, na wszelki wypadek :)

Pesymistycznie:
1. Ukradli Ci kable ze scian
2. Tynkarze nawalili
3. Snieg zasypal Twoj dom po dach.

Wersja mmmad-a:
1. Liczysz, ze wszystko samo sie ulozy, szalejesz z nerwow przy wykonczeniowce, wprowadzasz sie na spokojnie w maju.

wbrat
24-08-2006, 10:10
Mam nadzieje, ze w sprawie gazu juz zaczales dzialac? Ja umowe przylaczeniowa podpisalem zimą i do tej pory gazu jak nie było tak nie ma

Fumfol
24-08-2006, 15:13
3. Instalator (rozumiem ze co/cwu) moze Ci zrobic instalacje przed tynkami (ale tu sa dwie szkoly...)
Instalator zaczyna 10 września. Przynajmniej z jedną sprawa sie upowałem :)


4. Wylewki mozesz zrobic maszynowo - gora 1-2 dni. Takie wylewki sa bardziej suche niz tradycyjne, czyli trzeba mniej czekac na wyschniecie.
niestety trochę się zgapiłem i za późno zacząłem szukać tynkarzy. Teraz mam tylko kogoś od tynków tradycyjnych. No i potem jeszcze trzeba ty ściany wygipsować.


7. W lutym biegasz za lozeczkiem i odgarniasz snieg sprzed domu, na wszelki wypadek :)

Hehe, no mam nadzieję :)


Mam nadzieje, ze w sprawie gazu juz zaczales dzialac? Ja umowe przylaczeniowa podpisalem zimą i do tej pory gazu jak nie było tak nie ma
Mam umowe z gazownią, projekt jest gotowi i czeka na pozwolenie w starostwie. Instalacje gazową zrobi mi ten sam instalator co robi recztę instalacji. A samo podłączenie gazu - to loteria i jak nie podłączą to już nic nie poradzę :(

variuss
24-08-2006, 15:21
Zostanie mi jeszcze wygipsowanie po tynkach

Ja tego nie pojmę, po co gipsowac tynki?
Dlaczego nie zrobisz od razu maszynowego tynku gipsowego, 2 razy szybciej i mniej kosztów. Zwlaszcza, że zalezy ci na czasie.
Tynk gipsowy maszynowy to w dużych miastach 20zl/m2 na gotowo, z materialem.

Fumfol
24-08-2006, 15:49
Ja tego nie pojmę, po co gipsowac tynki?
Dlaczego nie zrobisz od razu maszynowego tynku gipsowego, 2 razy szybciej i mniej kosztów. Zwlaszcza, że zalezy ci na czasie.

Jak napisałem wyżej, mam problem ze znalezieniem teraz kogoś do wytynkowania domu. Trochę za późno się za to zabrałem.

aga76
24-08-2006, 17:00
my też jesteśmy na podobnym etapie, no jakieś 2 tygodnie do tyłu. :) Dach w trakcie, ściany działowe też. Już jesteśmy umówieni z elektrykiem -wchodzi jak murarze skończą. W tym roku skończymy na wstawionych oknach, bramie, rozprowadzonych instalacjach, tynkach wewnętrznych i wylewkach końcowych - kwestia finansów. :(
Planujemy przeprowadzić się latem 2007, a nasz wykonawca twierdzi, że bez problemu wyrobimy się zostawiając resztę prac na wiosnę 2007 (z wszystkimi poślizgami, które są nieuniknione) Będziemy mieć mniej więcej tyle samo czasu na wykończenie co Wy. Skoro u nas nie będzie problemu to i u Was też powinno być w porządku. :D
U nas tynki wewnętrzne też położymy po zamontowaniu okien i będziemy przyjeżdzali otwierać.
A ocieplać budynek możesz przecież równolegle z pracami wewnątrz.
Wychodzi, że bardzo dużo zależy od gazowni, więc trzymam kciuki za sprawne załatwienie sprawy. :)

dominikams
24-08-2006, 17:04
Jak bedziesz miał dobrą ekipę tynkarzy, to przy zastosowaniu piasku kwarcowego do ostatniej warstwy tynku nie bedziesz musiał gipsować.

Fumfol
25-08-2006, 07:07
Udało mi się chyba znaleźć tynkarza (gipsowe) i posadzkarza na koniec września, zaraz po instalacjach. Robota ma im zająć planowo koło tygodnia.
Pytanie teraz jaka będzie pogoda i jak to długo będzie schło. Ktoś ma jakieś doświadczenia tynkowo-pogodowo-jesienne?

Przy okazji, mam schody betonowe, które chcę wykończyć drewnem - tylko stopnie. Chyba te schody też trzebaby wytynkować? Ktoś wie jak wygląda to w praktyce?

wbrat
25-08-2006, 07:54
Pytanie teraz jaka będzie pogoda i jak to długo będzie schło. Ktoś ma jakieś doświadczenia tynkowo-pogodowo-jesienne?


Pamiętaj tylko, że zbyt szybkie schnięcie też nie jest korzystne - przez kilka pierwszych dni po położeniu tynków / wylewek radzę nie wietrzyć specjalnie pomieszczeń - niech materiały dobrze zwiążą. A potem... trudno przewidzieć - czas schnięcia tynków będzie w dużym stopniu zależał od ich grubości. Z wylewką zresztą podobnie - na forum można spotkać opinie, że 1 cm wylewki schnie ok. tygodnia.

ps1. wylewki rób maszynowe z miksokreta - są one dużo suchsze niż "tradycyjne", więc mniej czasu będą schły.
ps2. ja mam tynki gispowe i uważam, że nie trzeba już nakładać gładzi. Są oczywiście miejsca gdzie poprawki będą niezbędne (uszkodzenia mechaniczne itp.), ale po całości gładzi dawać nie będę - szkoda kasy. Wiele osób pisze, że dopiero po pomalowaniu widać jak krzywe są tynki gipsowe - chyba mam farta, bo kuchnie już pomalowałem i nadal uważam, że sam tynk gispowy wystarczy.

Fumfol
25-08-2006, 08:27
Dzięki za cenne uwagi. Paru rzeczy się dowiedziałem od Was.
Co do gipsowania po tynkach gipsowych to słyszałem, że można je położyć ponoć całkiem nieźle. Tynkarz oczywiście twierdzi, że jego ekipa tak właśnie kładzie. Zobaczymy w praktyce jak to wyjdzie. Faktem jest, że większość krzywizn na pewno zobaczę dopiero po pomalowaniu (niestety).

mmmad
25-08-2006, 09:03
Jesli chodzi o schodzy - to moze trzeba wytynkowac boki, jesli nie beda zasloniete deskami.
A tynki... coz w swietle dnia nie narzekam. Dopiero jak sie zapali lampe na scianie, to wtedy widac co na scianie jest :-? ... Ale taka jest cena za pospiech.

Fumfol
25-08-2006, 10:22
No i kolejny problem. W przyszły wtorek mam montowane okna (zamawiane w końcówce lipca wraz z bramą) a właśnie kobita z firmy od okien poinformowala, że brama może być zamontowana dopiero po tynkach. Twierdzi, że tak musi być ale nie wie dlaczego. Żona wydusiła z niej, że to jest "biały montaż" i tak musi być! Biały montaż? Zawsze mi się wydawało, że biały montarz to kible i umywalki, ale może jestem nieuświadomiony?! O co do cholery chodzi?

mimix2
25-08-2006, 10:39
u nas przy montazu bramy tez chcieli zeby byly tynki, chodzi oczywiscie o miejsca w ktorych mocowana jest brama. Nie mielismy wtedy zadnych ludzi od tynkow, wiec zalatwilismy z firma od bramy, ze extra znajda kogos do tej roboty.

emen
25-08-2006, 11:15
Jestem trochę "do przodu". Dom ocieplony i otynkowany. Instalacja elektryczna położona. Wstawione okna i drzwi (brama garażowa też i przed tynkami). Wewnętrzne tynki maszynowe powinny się skończyć do jutra :) Mój Wykonawca też twierdzi, że gładź gipsowa nie zaszkodzi, choć jak dla mnie "na oko" te tynki już są jak gładź :)
Jestem optymistą i mam nadzieję wprowadzić się przed Świętami...

mmmad
25-08-2006, 13:42
No i kolejny problem. W przyszły wtorek mam montowane okna (zamawiane w końcówce lipca wraz z bramą) a właśnie kobita z firmy od okien poinformowala, że brama może być zamontowana dopiero po tynkach. Twierdzi, że tak musi być ale nie wie dlaczego. Żona wydusiła z niej, że to jest "biały montaż" i tak musi być! Biały montaż? Zawsze mi się wydawało, że biały montarz to kible i umywalki, ale może jestem nieuświadomiony?! O co do cholery chodzi?

Chodzi o to, zeby brama dolegala do tynku, a nie do pustaka. 1. zeby nie bylo szpar 2. zeby podczas tynkowania nie zachlapac mechanizmu bramy

U mnie tynkarz-pierdola tak mi ta sciane wytynkowal, ze lepiej by bylo, gdyby jej wcale nie tynkowal... Poziomice trzymal tak krzywo, ze na dole brama doleg, a na gorze dwa cm luzu.