PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do Osówkowego Dziennika



Alicjanka
31-03-2003, 09:17
Osówko,

Jako pierwsza pozwolę sobie pogratulować Ci rozpoczęcia budowy i rozpoczęcia dziennika! Po latach będzie jak zanalzł!
No teraz to już się pewnie w ogóle nie spotkamy, chyba, że na Waszej budowie :wink:. Wiem jak wygląda doba budującego... Tylko najmocniejsze przyjaźnie to przetrwają.:wink:

Gratulacje i POWODZENIA, niech wam się nadal szczęści!
No i napisz co z tymi rurami...?
Alicja

Osówka
01-04-2003, 14:16
Zapraszam, zapraszam. Będziemy tam często rezydować w soboty i niedziele, zwłaszcza, że pogoda zaczyna sprzyjać "Kresikowaniu". No i można popatrzeć na Legaletta - jak powstaje i wygląda to cudo. Rury już przestawili, miałam rację.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Osówka dnia 2003-04-01 15:17 ]</font>

automik
07-04-2003, 19:23
Osówka, od czwartku ma być cieplej:wink:

jprzedworski
10-04-2003, 11:02
On 2003-04-07 20:23, automik wrote:
Osówka, od czwartku ma być cieplej:wink:

Wszyscy chcieli dobrze, ale nie wyszło :???:
Ale już za dwa dni: http://pogoda.onet.pl/0,3,miasto.html
:lol:

Napiszcie jeszcze, jak ten domek ma wyglądać. To jakiś gotowy projekt. Wyobraźnia - dobra rzecz.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: jprzedworski dnia 2003-04-10 12:08 ]</font>

jprzedworski
10-04-2003, 11:10
On 2003-04-10 12:02, jprzedworski wrote:


On 2003-04-07 20:23, automik wrote:
Osówka, od czwartku ma być cieplej:wink:

Wszyscy chcieli dobrze, ale nie wyszło :???:
Ale już za dwa dni: pogoda.onet.pl/0,3,miasto.html
:lol:
Ten link też automatycznie nie wychodzi, trzeba go wklepać ręcznie.




_________________


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: jprzedworski dnia 2003-04-10 12:16 ]</font>

Osówka
10-04-2003, 15:48
Nasz projekt jest indywidualny, przygotował go nasz kuzyn (naprawdę świetny - projekt i architekt). Pokażemy go w sobotę podczas wizji lokalnej Legalettu, jeśli chcesz.

jprzedworski
15-04-2003, 09:03
Wszystko wygląda bardzo obiecująco. Widziałem na własne oczy! Dzięki za gościnę na budowie. Na dodatek to słoneczko i skowronki ....
Myślę, że beton już jest na swoim miejscu i twardnieje?

Osówka
17-04-2003, 23:25
Beton twardnieje, ale dopiero od dzisiaj. Skowronki i inne ptaszki nadal szaleją.

chriso
22-04-2003, 18:30
lekko mnie zmrozilo
50 tys za stan zero? czy plyta w tej technologii jest rzeczywiscie tego warta?

Osówka
22-04-2003, 20:59
Spróbuj pokalkulować tak: pod dom z wiatą ( w sumie 188m2)
trzeba wykonać prace ziemne, fundament, wylać podłogi, rozprowadzić rury wody, kanalizacji. Do tego dodaj koszty grzejników do takiego domu, rozprowadzenie co, koszty kotła i automatyki np. turbo z zamkniętą komorą,albo właściwy komin,przyłącze gazowe, albo zbiornik z gazem - dzierżawa, czy coś takiego np. zbiorniki na olej, kotłownia no albo choćby pieców akumulacyjnych. Nie jestem w tym zbyt biegła, ale ile taniej by to było? No i ile czasu więcej by to zajęło?

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Osówka dnia 2003-04-23 13:04 ]</font>

jprzedworski
22-04-2003, 21:09
Ale za te 50 tys. masz fundament z pełną izolacją, pewnie z 80% instalacji wod-kan. bo rury już są rozprowadzone w płycie, działające ogrzewanie elektryczne (nie trzeba instalacji "kaloryferowej&quot:wink: i wylewkę pod posadzki (od razu można kłaść podłogę). Przy fundamencie tradycyjnym całe wypełnienie fundametu wykonuje się później i na ogół nie jest to wliczane w stan zerowy, tylko w wykończenie.
Na dodatek to jest akurat fundament domu parterowego, a więc dość spory. Przy piętrowym wyjdzie taniej, ale trzeba wtedy oddzielnie robić ogrzewanie góry.

jprzedworski
22-04-2003, 21:11
Ale za te 50 tys. masz fundament z pełną izolacją, pewnie z 80% instalacji wod-kan. bo rury już są rozprowadzone w płycie, działające ogrzewanie elektryczne (nie trzeba instalacji "kaloryferowej&quot:wink: i wylewkę pod posadzki (od razu można kłaść podłogę). Przy fundamencie tradycyjnym całe wypełnienie fundametu wykonuje się później i na ogół nie jest to wliczane w stan zerowy, tylko w wykończenie.
Na dodatek to jest akurat fundament domu parterowego, a więc dość spory. Przy piętrowym wyjdzie taniej, ale trzeba wtedy oddzielnie robić ogrzewanie góry.

Teska
11-05-2003, 08:07
OSÓWKO

Wiecha staje jak jest juz wiezba w całosci...:smile: :smile:

Leszek Borkowski
24-05-2003, 09:40
Witam Osówko !
Debiutuję na forum własnie w tym wątku, gdyż w twoim pamiętniku znalazłem coś takiego:

Dom będzie parterowy, bez piwnic, poddasze nieużytkowe. Powierzchnia ok.145 m2, przy domu dwie komóreczki i wiata na samochód. Przydomowa oczyszczalnia ścieków, rekuperator, kominek z DGP. Kolektory słoneczne i pompa ciepła odsunięte w bliżej nieokreśloną przyszłość (niestety...kasa). Dach dwuspadowy, bez ekstrawagancji - tylko lukarna nad wiatą.
Wybraliśmy : grzewczą płytę fundamentową Legalett, ściany zewnętrzne jednowarstwowe z bloczków keramzytobetonowych z wkładką styropianową "Pezam", wewnętrzne ściany z silikatów, okna PCV "drewnopodobne" od zewnątrz, dachówki cementowe euronit.
To jest niemal dokładnie to samo, co my mamy zamiar zacząć budować pod koniec lipca ! U nas zamiast wiaty będzie garaż wolnostojący z dwoma komórkami i dachówka Braas a nie Euronit, no i domek mniejszy o 15m2. Ale reszta zgadza się w 100%, nawet marzenia o kolektorze i pompie ciepła :smile: To miło znaleźć kogoś myślącego podobnie, tym bardziej,że większość moich znajomych patrzy na moje pomysły z drwiącym uśmiechem. Jeżeli pozwolisz, to chciałbym Ci zadać parę pytań. Oto pierwsze z nich:

Czy ekipa budująca Legalett była polecona przez producenta ?
Czy połączyłaś DGP z system grzewczym Legalett ? Jeżeli tak, to w jaki sposób ?
Czy myślałaś o GWC pod płytą - podobno jest taka możliwość ?
Na jaką spoinę były murowane bloczki Pezam? Czy możliwe jest stosowanie cienkiej spoiny takiej jak np. do murowanie z Ytonga ?
Z innej twojej wiadomości dowiedziałem się, że będziecie mieli więźbę z wiązarów (kolejne podobieństwo:smile: ). Wasz wybór padł na Wieluń, gdyż jak pisałaś był tańszy od Eragi. Czy ta różnica dotyczyła całości, tzn. transportu i montażu również ?

Żeby Cię nie zrazić, to na tym koniec mojej litanii. Jeżeli znalazłabyś chwilę czasu, żeby mi odpowiedzieć, to będę bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam życząc szybkiego i bezproblemowego zakończenia budowy.

PS. Z niecierpliwościa czekam na kolejne odcinki twego pamiętnika !

Osówka
24-05-2003, 14:15
Bardzo się cieszę, że ktoś o coś mnie pyta, bo jak każdy "młody inwestor" lubię wszelkie dyskusje na temat swojego domu. I tak:
1. Tak, była polecona.
2. Nie, są (a raczej będą) dwa niezależne systemy. Ale jedna z rur Legalettu jest "wyciągnięta " z płyty nad powierzchnię ok. 1,5m i ma otaczać zakrętasem kominek i dogrzewać się przy okazji "kominkowania".
3. Myśleliśmy o GWC, ale nie zdążyliśmy. Czas nas gonił, bo złapaliśmy spore opóźnienie na starcie, a do jesieni chcemy zamieszkać.( ?!)O ile pamiętam można zrobić pod płytą.
4. Pezam murowany na zaprawę ciepłochronną ECOR dostarczoną przez producenta bloczków. Spoina cieńsza niż tradycyjna, ale grubsza niż klej do BK ( ma ok 1 - 1,5 cm), ale tylko pozioma - bloczki są na pióro-wpust.
5. Wieluń bliżej Warszawy, więc transport tańszy, bo Eraga wiezie z Tucholi. Montaż w podobnej cenie. My wzięliśmy pod uwagę kwotę ostateczną za całokształt, a jeszcze bierzemy z Wielunia podbitkę tym samym transportem. Pozdrawiam.

Leszek Borkowski
25-05-2003, 19:37
Dziękuję za szybką odpowiedź ! Podziwiam tempo robót. Wg mnie jesień to realny termin przeprowadzki. Przypominam jak wprowadziliśmy się do naszego obecnego mieszkania - była wykończona tylko kuchnia i położone podłogi. Układanie glazury, malowanie okien, tapetowanie, wstawianie drzwi wewnętrznych robiliśmy już mieszkając. No ale wtedy nie mieliśmy jeszcze dzieci. My w tym roku planujemy stan surowy otwarty, resztę w przyszłym roku. Co do twoich okien, to 34m2 to rzeczywiście sporo, u mnie będzie 27m2. Też boję się, że przez okna będzie uciekało najwięcej ciepła. My budujemy się w okolicy Białegostoku i zimy mamy bardziej mroźne niż w Warszawie, więc sprawa ogrzewania i jego kosztów jest dla nas priorytetem. My też będziemy mieli duże okna w salonie: 2,4 x 2,7 od strony południowo-wschodniej i 3,3 x 2,7 od strony południowo-zachodniej. Nie wiem, czy rozważałaś zastosowanie folii heat mirror ? Jeżeli nie, to trochę informacji znajdziesz o tym na stronie: http://www.murator.pl/prod_99_4.htm , a aktualne ceny: http://www.hydropol-szyby.com.pl/cennik.php
Ja chyba się zdecyduję na to do okien w salonie. Zastanawiam się tylko po jakim czasie zwróci mi się ta folia, rekuperator, ściany z bloczków Pezam, Legalett. Obawiam się, że nie prędko, być może nawet po 20 latach. No ale pocieszam się, ze łatwiej wydać na coś raz i zapomnieć, niż później co miesiąc mieć świadomość, że można by było płacić mniejsze rachunki za prąd. Inny temat to wybór taryfy elektrycznej. Płyta Legalett wprost idalnie się nadaje do zasilania taryfą nocną. Boję się tylko, że wtedy przemienimy się z żoną w "nocnych Marków" - chcąc oszczędzić będziemy prać, suszyć, kąpać sie, prasować, zmywać po 22, a nie wtedy kiedy na to mamy ochotę. Jak będzie u Ciebie, którą wybrałaś taryfę i jaki masz przydział mocy ? Wątpliwości przed budową mam oczywiście dużo więcej, zresztą tak jak wszyscy pisujący na forum. Czasami to zazdroszczę memu przyjacielowi ze Stanów, którego "budowa domu" polegała na wskazaniu palcem w katalogu projektu, który mu się podobał. Przyjechał na dwa miesiące do Polski, a po powrocie już zamieszkał w wykończonym "4-bedrooms". Z drugiej strony co on może wiedzieć o współczynniku k :smile:
Mam jeszcze jedno pytanie: jak wykonujecie i ocieplacie wieniec i nadproża ? Pezam najdłuższe nadproże ma długości 2,6m, co pewnie do waszych niektórych okien będzie za mało. No i na koniec - czy już teraz zmieniłabyś coś w projekcie i wykonaniu swego domu ?

Pozdrawiam

PS. Jeżeli masz ochotę, to możesz zobaczyć nasz projekt na stronie: http://www.domyrodzinne.pl/projekty/projekt.php?pid=107&ExtraNavText=Ola+%28e.+III%29
W projekcie zrobiliśmy kilka modyfikacji, przede wszystkim mamy lustrzane odbicie, zamiast garażu dodatkowa sypialnia z łazienką, kuchnia przeniesiona w inne miejsce i brak ogrodu zimowego.

Osówka
25-05-2003, 22:19
Bardzo zgrabny domek i jaki ma piękny kolor dachówki (jak dla mnie!). A kuchnię to gdzie przenieśliście? Czyżby od frontu, w miejsce kominka?
Marzyły mi się takie szyby, ale portfel szybko nas ustawił do pionu. Z tych samych powodów pompa i kolektor czekają na lepsze czasy. Obawialiśmy się, że przez te nasze "fanaberie" moglibyśmy zamieszkać o parę lat później, a my już tak chcemy najszybciej być u siebie. Te nakłady mogą się nie zwrócić nigdy, więc postawiliśmy raczej na energooszczędność niż tanie źródło grzania. Przy szczelnych oknach i ogrzewanej prądem podłodze rekuperator wydaję się absolutnie potrzebny. Będziemy ciągnąć prąd dwutaryfowy, mamy przydział mocy 21 kW (o taki się staraliśmy). Kąpiele i zmywanie po 22 to nic niezwykłego,a mąż chce zastosować jakies czasowe wyłączniki do zmywarki i pralki, żeby pranie zrobiło się samo o świcie, a ja je szybciutko przed wyjściem do pracy rozwieszę (hm...). No jeszcze od 13 do 15 też jest taniej, więć ucieknę z pracy i szybko coś uprasuję....Nie, to żart, ale rzeczywiście trochę można pokombinować, byle się nie zamęczyć tymi pomysłami. Te długie nadproża i podciągi będą lane z betonu na grubość 24 cm i ocieplone 12 cm styropianu. Wieniec też wylany 24x24 cm i obłożony pustakami systemowymi do ocieplenia wieńca gr 12cm. Ważne jest też ułożenie styropianu na płycie Legalett- tam gdzie okna tarasowe aż do brzegu, aby beton nie wychodził poza okna na zewnątrz (mostek cieplny) Nasz architekt zwrócił na to uwagę, a konstruktorzy firmowi nie.
Co do kolegi z USA - my w Polsce budowanie domu traktujemy trochę jak spłodzenie syna - lubimy to zrobić sami. I każdy po budowie czuje się jak bohater i weteran!
Co do projektu - jestem nieustająco zdziwiona, jak bardzo mi pasuje. Natomiast dokładniej sprawdzalibyśmy ekipy budowlane. Ta obecna jest OK, ale szkoda straconego na poprzedników czasu. Bo pieniądze stracił niestety Pan Wykonawca!

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Osówka dnia 2003-05-25 23:21 ]</font>

kaKa
18-06-2003, 12:14
Ja juz mam zamontowane okna Rehau Brillant Design.
Moge powiedziec, ze sa super.
Polecam.

A porady pchelka sa jak najbardziej OK> Jest on super specjalista od okien.

Pozdrawiam

Leszek Borkowski
18-06-2003, 18:14
Witam !
Mam pytanie odnośnie zmian w płycie fundamentowej. Na ile jest jeszcze możliwe dokonywanie poprawek w rozprowadzeniu rur po wylaniu wierzchniej warstwy betonu ? Skąd się wzięły pomlki w rozprowadzeniu przewodów ?

Pozdrawiam

Leszek Borkowski
18-06-2003, 18:16
Te "pomlki" w poprzedniej wiadomości to oczywiście pomyłki. :oops:

Osówka
19-06-2003, 21:44
Witam!
Wybór okien jeszcze trwa. Finaliści to rehau i kommerling. Ten Butzbach szalenie drogi, producenci z rehau mają większą szansę. :wink:
A kto jest wykonawcą Twoich okien , KaKa?
Te poprawki rur po wylaniu betonu to ciężka sprawa, ale to nie nasze fanaberie. Rury wodne, kanalizacyjne i inne były układane w pospółce po ułożeniu obwodu ze styropianu. Źle wymierzyli odległości od brzegów i np. wylot rury doprowadzającej powietrze do rekuperatora zamiast być ukryty w narożniku szafy wypadł prawie w hollu (ok. 40 cm pomyłki), zaś "ucho"od kominka wychodziło ok. 30 cm przed kominkiem...Inne błędy np. rozmieszczenie rur w łazience wykryłam łatwo, bo były widoczne gołym okiem. Nie sprawdziłam wszystkich rurek i to nasz błąd, a raczej ból wykonawcy. Ale tak naprawdę to kto powinien to sprawdzać? Musieli kuć ten beton (w miejscu kominkowym podwójnie zbrojony!!!), a potem ułożyć poprawnie. Współczuję im, ale nie chcieliśmy kominka na środku pokoju. Natomiast jeszcze nie zalali dziur, bo konstruują płyty gdzieś w Polsce i szalenie są zajęci. :wink:

Jezier
19-06-2003, 21:58
Osówka. To ile w końcu udało Ci się utargować za więźbę? I jaką cenę masz za szalówkę, skoro ściągasz ją aż z Wielunia a może to jest coś lepszego niż zwykła sosnowa.

jprzedworski
19-06-2003, 22:28
Witam!
A kto jest wykonawcą Twoich okien , KaKa?

Obawiam się, że ta informacja niewiele da. KaKa, jak widzę z jego strony, buduje w pięknym miejscu ale .... na Wileńszczyźnie. Wykonawcy raczej nie da się namówić na prace w Polsce. :wink:

Osówka
19-06-2003, 22:53
Targował się mąż, bo ja jestem w tym kiepska. Właściciel tartaku też niezły, ale więźba na 350 m2 dachu: wiązary, łaty i kontrałaty, murłata i podbitka sosnowa z felcem, strugana - nie szalówka (szalówka to chyba deska do szalunków-tak?) i 3 słupy na ganek za 28 tys. i wszystko jednym transportem. Na tradycyjną wyliczano nam 20m3 drewna.
Mam nadzieję, że to dobry wynik. "I tej wersji będę się trzymać..."- jak pewien pijaczek z dowcipu.
Rzeczywiście KaKa buduje daleko, gapa ze mnie. :oops:

Jezier
19-06-2003, 22:58
No to nawet nieźle. Szalówka to podbitka lub np podłoga - taka deska z felcem i strugana. Na szalunki to tarcica najczęściej. A ja się z tym drewnem męczę i każde zamawiam w innym tartaku :-?

Osówka
19-06-2003, 23:08
No to rzeczywiście szalówka ( :oops: ). Mieli też modrzewiową o 10%droższą, śliczna. Za tydzień więźba przyjeżdża. Jeśli ustawią ją tak ładnie, jak dotąd nas obsługiwali, to będę ich chwalić wszędzie.

Jezier
19-06-2003, 23:47
Jakiej firmy kupujesz rekuperator?

Osówka
21-06-2003, 09:14
Chcielibyśmy mieć rekuperator przeciwprądowy. Znalazłam Lekop (ale daleko ), Bartosz i Aga. Właśnie zaraz odbierzemy ofertę Bartosza, a korespondencja z Agą nam "kuleje" (właściciel też p. Kulej...)- a to nie doszły projekty, a to je zgubili itd. A jak u was?

Jezier
22-06-2003, 09:33
Ja się zdecyduję na wymiennika Bartosza. Mam już wstępną koncepcję (projekt) i nie wygląda źle. Jeszcze tylko ustalę szczegóły i w lipcu będę kupował poza tym postaram się potargować bo kupuję też rury hepworta w bartoszu.

Gosc123
23-06-2003, 13:44
No w końcu ktoś aktualnie buduje z fortisowych bloczków (np. Pezam)!
Ale dlaczego tak mało opisów na temat murowania nimi? Czyżby były aż tak bezproblemowe? Osówko, ja również mam zamiar budować z takich bloczków (ale innego producenta). Znam trochę temat z opowiadań z zaprzyjaźnionej budowy, ale dom już stoi a mnie nie było przy samej budowie...
Jak wygląda sprawa z tolerancją rozmiarową, kruchością i wytrzymałością, cięciem bloczków, osadzaniem w nich okien i drzwi (ach, to ostatnie o jeszcze nie ten etap...). Będę wdzięczny za dodatkowe opisy :)
Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki!

jprzedworski
23-06-2003, 14:10
Widzę, że PEZAM robi się coraz bardziej popularny. Już namierzyłem dwóch sąsiadów zainteresowanych tym systemem. Bo PEZAM to cały system:

pustaki fundamentowe
pustaki ścian nośnych i osłonowych
pustaki ścian działowych
pustaki kształtujące otwory
pustaki uzupełniające
nadproża ocieplone
nadproża ścian działowych
bloczki ocieplenia wieńców

Czekam na odpowiedź od nich, co to są np. pustaki kształtujące otwory. Domyślam się, że to są bloczki, do których można montować rzwi i okna, żeby tego nie montować w styropianie.
Rozumiem, że ty to chcesz zrobić z bloczków Fortis (konkurencji). Nie wiem, czy to jest tak rozbudowany system.

Gosc123
23-06-2003, 19:43
Hi hi, patrząc od strony "mojego" producenta to Pezam jest konkurencją ;)
Rzeczywiście, nie ma aż tak szerokiej oferty. Tylko podstawowe elementy. Ale bardzo mnie zaciekawiłeś tymi bloczkami osłonowymi...

Osówka
23-06-2003, 23:09
Przykro mi, ale nie mogę powiedzieć na temat dokładności, cięcia i wymiarów bloczków za dużo, bo.....sama nie buduję. Wspomniałam tylko, że pierwsza ekipa (no- raczej kilka pierwszych) miała kłopoty z dopasowaniem bloczków i powstały duże nieszczelności, ale wynikało to z jakości pracy ekipy. Aktualny pan murującyzrobił to znacznie dokładniej, aczkolwiek rzeczywiście pianki na uszczelnienie poszło kilka kartuszy. Bloczki niestety są dość kruche i przy mocnym stuknięciu potrafią pęknąć. Nie są także idealnie zwymiarowane, silikaty to przy nich perfekcja.
Przy cięciu czasem się rozwarstwiały, ale po przyklejeniu do muru jakoś trzymają się kupy. Okna będą za kilka tygodni, napiszę jak wstawią.
Ekipa do murowania naprawdę musi być niezła, zaprawiona na podobnie wymagającym materiale, choćby BK. Jeśli Wam zależy to mogę podpytać majstra, czy widział trudniejszy materiał i generalnie jego wrażenia.

wg
23-06-2003, 23:26
O ile się nie mylę bloczki Fortis są produkowane przez firmę PEZAM. Przysłali mi certyfikat na obydwa typy (Fortis i Pezam). Różnią się ilością zamków. Szef Pezamu twierdzi, że Fortisy produkują w małych ilościach. Gdzieś na forum przeczytałem, że ktoś zakupił Fortisy i na opakowaniach był napis Pezam - to by się zgadzało. Cennik jest też dokładnie ten sam.
Pozdrawiam Pezamowiczów, też będę budował w tym systemie.

jprzedworski
24-06-2003, 08:50
Bloczki Fortis robi firma Sukiennik z Łodzi http://www.sukiennik.pl/index.shtml
a Pezam http://www.pezam.com.pl też jest koło Łodzi - może mają jakieś wspólne interesy. Tego typu bloczki produkują jeszcze inne firmy.

Gosc123
24-06-2003, 13:03
Tak, bo Fortis to nazwa systemu. "Moja" firma nazywa się Fortis Sp. z o.o. i wykonywała już te bloczki w 1998 roku, a może i wcześniej (wtedy dostali za nie jakąś tam nagrodę). Wcześniej byli w Poznaniu, teraz pod Szczecinem (okolice Stargardu Szczec.)
Rzeczywiście mają węższą ofertę, ale za to wkraczają z niższymi cenami. No zobaczymy ;)

Maco
07-07-2003, 11:19
Osówka, Leszek
To mogę dołączyć do Waszego klubu. :)
Też parter, legalett, wiązary (chyba też z Wielunia), ale ściany kanadyjczykowe...

Mam zamiar ruszyć za 2-3 tygodnie.
Maciek jakieś mare rady dotyczące legalettu ?

Osówka
07-07-2003, 16:45
Trzymam kciuki. Nadal uważam, że jest to świetny patent. Mądre rady - hmmm....napisałam co wiedziałam.( na priva) Ale i tak zawsze coś wyskoczy z tej strony, co się człowiek nie spodziewa.

Maco
07-07-2003, 17:16
Dzięki !

Ja również trzymam i za Was, żeby Wam się udało w terminach i bez większych niedoróbek... !!!

Bordoś
11-07-2003, 11:45
Gratuluję cudnego dziennika-świetnie się czyta. Wiele rozwiązań będziemy mieli podobnych - choćby dach. Jeżeli możesz to napisz namiary na firmę gdzie zamówiłaś okna :D
Agata

Osówka
11-07-2003, 23:39
Wysłałam na priva. Dzięki za komplement. :oops:
Kiedy zaczynałam pisać nie myślałam w swej naiwności, że tak wiele przygód budowlanych nas spotka...a jednak...

Bordoś
14-07-2003, 10:52
:roll: My jeszcze dobrze nie zaczeliśmy a już w połowie osiwiałam ze zgryzot , cieszę się tylko, że do Tworek mam blisko :wink: Dzięki bardzo za namiary bo już musimy zamawiać okna :D

Jezier
03-08-2003, 15:20
Osówka. Koniecznie wstaw jakieś zdjęcia. Najłatwiej założyć fotoalbum na onecie. A jak się skończyła sprawa z wykonawcą?

Leszek Borkowski
27-08-2003, 21:37
Czy wizyta panów z Legalettu to standard, czy przyjechali w ramach reklamacji ? Ja też mam już ukończoną płytę i od początku liczyłem się z koniecznością wylania masy samopoziomującej w pomieszczeniach gdzie nie będzie ułożona terakota. Tego wg mnie nie da się uniknąć po zniszczeniach dokonanych przez kolejne ekipy murujące, tynkujące, układające itd. Jeżeli jest taka możliwość, to dobrze byłoby zrobić to na koszt firmy Legalett :D Jaką masz powierzchnię dachu, bo z tego co się orientuję to większą od mojej (218 m2), a zapłacę więcej od Ciebie (dzisiaj podpisałem umowę). Ja wybrałem dachówkę staroniemiecką Braasa i za komplet materiałów (łącznie z łątami i kontrłatami, folią, orynnowaniem, blachą itp. zapłacę 18 tys. zł.

pik33
27-08-2003, 22:10
Osówka, Leszek
To mogę dołączyć do Waszego klubu. :)
Też parter, legalett, wiązary (chyba też z Wielunia), ale ściany kanadyjczykowe...

Mam zamiar ruszyć za 2-3 tygodnie.
Maciek jakieś mare rady dotyczące legalettu ?

Pilnuj wymiarów z metrówką. ;) Położeń rur wszelakich... Poprawianie potem jest... :( I nie lej w upał betonu - najlepiej zamów z opóźniaczem. Wtedy zdążą go wyrównać i zatrzeć na gładko. U mnie cokolwiek nie zdążyli choć i tak nie jest źle.

Osówka
28-08-2003, 13:54
Leszku:
Nasza powierzchnia dachu to 350 m2. Dachówki euronit. Troszkę dachówek jeszcze dokupowałam (gąsiory i brzegowe), ale też nam sporo zostało podstawowych ok. 1 warswy na palecie, i parę arkuszy blachy na obróbki, kupiłam też trochę za dużo haków do rynien, mimo, że majster zakładał je gęściej (mam nadzieję, że przyjmą nam z powrotem w hurtowni). Mąż wynegocjował prawie 20% rabat na te materiały.
Wizyta "płytowa" chyba nie jest standartowa, my podpisaliśmy umowę o wykonanie płyty bezpośrednio z Legalettem, więc nie było wątpliwości kto odpowiada za jakość wykonania. Wizyta miała na celu odbiór wykonania. Nasza płyta wylewana w ciepły dzień miała opóźniacz, ale dotarcie jej po trzech dniach na gładko okazało się trudne.
Piku! Te same rady dawałam chyba w moim dzienniku
- SPRAWDZAĆ WSZYSTKIE RURKI przed zalaniem betonu.
Rzeczywiście nasza płyta miała wyjątkowego pecha, inne podobno są zrobione dużo lepiej (chodzi o dokładność). Konstrukcyjnie jest poprawna, nie mam zastrzeżeń.
A ten pan Mariusz 79 napędził na forum stracha stracha, a potem właściwie powiedział, że zasadniczo nie ma zastrzeżeń. Z igły - widły. Szykuję zdjęcia naszego domu. :D

pik33
28-08-2003, 19:25
dotarcie jej po trzech dniach na gładko okazało się trudne.


Po trzech dniach???

U mnie po trzech godzinach płyta nadawała się do kucia młotem. Wiązała tak szybko że chłopcy ledwie wyrabiali z zacieraniem - niewiele już z niego wychodziło, bo płyta była twarda jak skała.

Osówka
28-08-2003, 21:21
Panowie z Legalettu też mieli duże oczy, gdy dowiedzieli się po jakim czasie "docierano" płytę (wylana w Czwartek czy Piątek Wielkanocny, co trwało od rana do zmierzchu), docierana po świętach. I to bez zdjęcia rurek prowadzących :o
Zdjęli je w połowie maja :o Dobre, nie?
I powiedz sam, czy nie mieliśmy racji tak narzekając? :-?

Osówka
28-08-2003, 21:45
Jeszcze odnośnie kosztów pokrycia dachu (to do Leszka) - myśmy łaty i kontrłaty zamówili oddzielnie z więźbą - koszt ok. 2 tys zł. 8)

gaga2
28-08-2003, 22:39
Witam. Nie śledziłam Twojego dziennika od jakiegoś czasu i przegapiłam informację o planowanym zakupie Bartosza. Czy masz już to za sobą?
Mam takie same odczucia co do rozmów z Aga GT i Bartoszem, z AGA opóźniały się rysunki, nie potrafili odpowiedzieć na pytania naszego projektanta i w końcu pożegnaliśmy się. My jesteśmy na 100% zdecydowani na Bartosza (mamy to już w projekcie), właśnie czekamy na kompeksową wycenę wraz z robocizną.
Pozdrawiam,'
gaga2

Osówka
28-08-2003, 22:46
Warszawski oddział Bartosza ma urlop do końca sierpnia. Zakupy dopiero przed nami. Aga spalona definitywnie.

Osówka
28-08-2003, 22:46
Warszawski oddział Bartosza ma urlop do końca sierpnia. Zakupy dopiero przed nami. Aga spalona definitywnie. :wink:

Jezier
28-08-2003, 22:56
A czym się Aga naraziła?

Osówka
28-08-2003, 23:27
Fatalne wrażenia z korespondencji. Najpierw zgubili wysłane im rzuty budynku, potem jednak je znaleźli. Przygotowali coś - niby oferta, a właściwie rysunek. Po usilnych prośbach - obietnice, że zaraz dostaniemy ofertę cenową . Potem dłuższa cisza i moje komentarze na forum - niepochlebne. Po tym komentarzu natychmiast znów odzew i obietnica, a potem wysłana (chyba) przez pomyłkę emalia z jakims nieładnym :evil: komentarzem na temat moich nagabywań o ofertę i sensowności współpracy z nami, potem niby przeprosiny i brak obiecanej oferty.
No to ile można się prosić?
Czy ktoś wogóle ma ten ich rekuperator i go chwali?

Jezier
28-08-2003, 23:41
Ale to, że ktoś by miał i nawet chwalił, to by nic nie znaczyło. Przede wszystkim dlatego, że Aga jak i Bartosz produkują tylko wymienniki a resztę właściwie składa się samemu. A ile osób zakłada sobie aparaturę pomiarową i sprawdza, jaka jest naprawdę sprawność tego wymiennika? Poza tym dużo osób chwali to co ma. Sam tak często robię a właściwie to może czasami niesłusznie.

Maco
29-08-2003, 06:07
Święte słowa Jezier !
Najtrudniej krytycznie na siebie spojrzeć :)

A tak sobie myślę, że jka sam chcesz skłądać rekuperator to może zamiast wymiennika Bartosza za 3000zł, dwa krzyżowe Heatex'u za (bodajże) 1600zł połączone szeregowo. Sprawność chyba byłaby podobna (60% pierwszy i 60% z pozostałych 40% to 24% co razem daje 84%) ?

automik
29-08-2003, 12:38
Osówka,
U mnie już po wszystkim. Legallet akurat sie udał. Panowie zapomnieli jedynie zamontować przed wylaniem 1 rurki kanalizacyjnej . Więc mam kucie..
Osówka, przed Twoją działką jest wysypany ten fajny asfalt z frezowania. Czy jest jakaś możliwośc , żeby kupić oficjalnie w Twoim źródle kilka wywrotek?
Pozdrawiam

Osówka
29-08-2003, 15:07
NIe wiem, sprawę "asfaltu" dla naszego miniosiedla załatwiał sąsiad. Wszyscy ponosiliśmy koszty, ale były nieduże - głównie transportu i rozłożenia, walcowania. To jest asfalt zdjęty z pasa startowego na lotnisku, sąsiad ma jakieś powiązania :wink:
Gratuluję udanej płyty, to chyba na pocieszenie po Twoich nerwach związanych z terminami. Każdego z nas coś dopada...

Jezier
29-08-2003, 15:41
Maco. Nie będę kupował wymienników krzyżowych i łączył ich szeregowo. Nie chce mi się eksperymentować aby zaoszczędzić parę złotych. Kupię wymiennik bartosza i sądzę, że na tym nie stracę.

Maco
30-08-2003, 08:14
Jezier, rozumiem.

Jeśil chodzio o ten zerwany asfalt ot zapytaj alexsoft. Wiem, że on załatwił parę wywrotek tego (to się nazywa "destrukt") za 60zł za tonę bodajże.

pik33
30-08-2003, 14:25
Dostałem z Bartosza ofertę - sam wymiennik kostuje niewiele ponad 2k. Więc eksperymentować nie ma po co. Za to rurki i inne g.... - te dopiero kosztują... :( Razem materiały na rekuperację w domku - 7k :(

Maco
30-08-2003, 20:06
Czy rurki i nne bambetle można gdzieś taniej kupić ?

Osówka
30-08-2003, 21:11
Dobrze by było kupić taniej, ale nie mam żadnych informacji na ten temat. W razie czego dajcie znać. Nic tak nie cieszy, jak ten sam towar za niższą cenę. W końcu właśnie zaczynamy etap "wykańczania" (inwestora :wink: )

Maco
31-08-2003, 06:16
Tu jest coś co napisał Januszek w wątku o samodzielnym wykonaniu nie tylko rekuperatora ale i całej wentylacji:

Cierpliwości

centralka 1600zł
rury elastyczne 80m 325zł
rura elastyczna 150 62zł
rozdzielnica x2 3 arkusze blachy 80 zł
kratki wylotowe 7x 145zł
anemostat wlotowy 4x 40zł
i jeszcze 4 arkusze blachy 110zł
i klika sur spiro 100 jakieś 70zł
tłumik 126zł

taśma +silikon uszczeniający sam nie wiem ile.
to sa wszystkie koszty materiałów związane z wentylacją nie mówię nic o GWC ceny poszczególnych elementów wentylacji mogły ulec zmianie kupowałem jakieś 2-3lata temu.

Tutaj centralka zawiera wymiennik heatexu (600zł), 2 wentylatory (400zł) i reszta "ciperklocków" (600zł).
Kupując wymiennik u Bartosza wychodzi rekuperator za około 3000zł czyli w sumie niewiele mniej niż gotowy...
Natomiast cała instalacja (kanały, anemostaty, rozdzielnice) wychodzi na poziomie 2500zł.

Tu jest rzerzony wątek:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=11461

Jezier
01-09-2003, 22:28
Maco. Można kupić tańsze kanały i wentylatory. Zastanawiałem się nad tańszymi zamiennikami:
Wentylatory - nie można dobrać sobie ot takie zwykłe, te co się wybierze muszą mieć odpowiednią wydajność aby podołały przepchaniu tych kilkuset m3/h. Sprawdzałem wentylatory różnych producentów i te dobre kosztują podobnie. Urządzenia dospelu to kiepska jakość. Wymiennik Bartosza ma opór 200 pascali, do tego chcąc zapewnić sobie wydajność np 400m3/h - to kolejne kilkaset pascali. Wentylatory muszą mieć niestety dużą wydajność przy dużym oporze.
Kanały są lepsze i gorsze. Ja zdecydowałem się na takie co tłumią dodatkowo hałas. Wolę kupić lepsze polecane mi jako dobre zamiast np. najtańszych polskich, które mają kiepską opinię.
Tak naprawdę najgorsze jest to, że prawie wszystkie elementy wentylacji obłożone są 22% stawką vatu.
Słyszałem wiele opini o tym, że za rok wszycy będą kupowali materiały bez vatu ale to pobożne życzenia bo kto im sprzeda?

Jezier
01-09-2003, 22:30
Ja rozmawiałem na Bartyckiej o możliwych upustach na wentylatory i kanały. Od ręki proponowali rabaty 5-10%, ale jeśli ze 3-4 osoby zamówiłyby za powyżej 10 tys to ja myślę że i powyżej 10% udałoby się uzyskać.

Maco
02-09-2003, 06:03
Jezier,
myślę, że możemy się skrzyknąć i kanały, wentylatory kupić razem.. tylko najpierw trzeba ustalić jakie dokładnie :)

Leszek Borkowski
02-09-2003, 07:42
Ja też jestem zainteresowany wymiennikiem Bartosz. Razem ze mną byłoby to już 6 osób z tego watku (Osówka, Gaga2, Pik33, Jezier, Maco). Dzwoniłem do Bartosza i przy zamówieniu np. 4 rekuperatorów jednocześnie na pewno byłby jakiś solidny rabat. Ja decyduję się jednak na kompletny wymiennik, który bez rabatów kosztuje 4800+VAT, ale mam za to gwarancję i nie muszę się martwić montażem wszystkiego. Jeżeli jesteście zainteresowani wspólnym zakupem wymiennika, to dajcie znać i będziemy negocjować.

Jezier
02-09-2003, 19:51
Maco. No to ekstra. Ja już chyba wiem ale muszę wszystko spisać sobie. Poza tym muszę rozliczyć pierwszą transzę kredytu i poczekać na drugą. Myślę, że za tydzień dwa będę gotów.

Maco
03-09-2003, 07:14
Jak spiszesz, to się podziel... ;)
Jeśli chodzi o transport to służę moją przyczepką. Nie wiem czy warto ale jeśli transport wychodzi drogo to ja mogę przewieźć coś do 500-700kg... :)

gaga2
03-09-2003, 21:08
To ja się może dołączę...
Teraz czekam na wycenę całości instalacji z Bartosza, być może zlecę im też wykonanie instalacji (biuro w Krakowie). Niestety - planowany wydatek na ten cel to przyszły rok. Ale jak trzeba, to mogę zamówić teraz wpłacić zaliczkę i resztę rozliczyć po wykonaniu.
Co do wentylatorów itp - wszystkie tego typu dane mam w projekcie. Podobno firmy wykonujące instalacje oferują wykonanie projektu gratis. Nie jest to wiadomość sprawdzona... ;)
Pozdrawiam,
gaga2

gaga2
17-10-2003, 21:33
Osówka, możesz podzielić się informacją, czy masz już za sobą zrobienie wentylacji - i czy zdecydowałaś się na Bartosza? Za jaką cenę?
Wycena mojej wentylacji powala z nóg i zastanawiam się nad tańszą alternatywą - tylko jeszcze nie wiem w jakich elementach oszczędzać.
Pozdrawiam,
gaga2

Osówka
17-10-2003, 22:28
Tak wybraliśmy Bartosza, oni też nam zrobili projekt gratis. Aktualnie mąż koresponduje z Jezierem w celu wspólnego "wywierania presji cenowej". Mamy w sufitach te anemostaty, kupione chyba w Castoramie. Reszta przed nami, ale chyba wyjdzie ze 6 -7 tys, jeśli ułożymy tę instalację "własnoręcznie". Ale może kłamię - jeśli to bardzo ważne to zapytam Romana, on wie dokładniej. Pozdrawiam. :D

Osówka
17-10-2003, 23:23
Gaga!
Walcz, walcz o ceny. Nam ślicznie tynkowali za 21 zł. Sufity podwieszane z fanaberiami kładli inni za 24 zł/m2 , chociaż ten tynkarz chciał za 80 zł. Szalona różnica. Jak powalczysz, to potem poczujesz się, jakbyś własnoręcznie ten dom zbudowała. :lol:

Jezier
20-10-2003, 21:29
Osówka. Opis domu do jakiego się wprowadzisz jest dziwnie znajomy. Mam dokładnie to samo. Będę mieszkał w bardzo podobnych warunkach jak ty :lol:

Osówka
20-10-2003, 22:15
Masz rację, Jezier :lol: :lol: :lol: . Jesteśmy trochę jak takie bliźniaki na odległość. Widocznie jest to wersja"Uniwersalno - idealna". Jeśli kiedyś będziesz miał wolną chwilę ( :wink: ) to zapraszamy na wizję lokalną. My niestety jesteśmy zalatani i nikogo z budujących forumowiczów nie odwiedziliśmy. :oops: Od początku śledziłam Twój dziennik,zaczynaliśmy prawie tego samego dnia, podobne założenia projektowe i pomysły. Przyznaję, że często porównywałam etapy Waszej budowy i naszej. Najpierw trochę się stresowałam - zostaliśmy w tyle przez murarzy, ale potem Was dogoniliśmy. Ostatnio chyba zalatany jesteś, bo nie widzę nowych wieści z frontu budowlanego. Mam nadzieję na przeprowadzkę w listopadzie, tak realnie patrząc to chyba tak w połowie. Pozdrawiam, wkrótce pewnie poznasz przy okazji Bartosza mego "inwestora" strategicznego.

Jezier
20-10-2003, 22:22
Zalatany to ja raczej nie jestem. Mam niestety słomiany zapał i trochę już mam dość tej budowy. Tempo rzeczywiście mi siadło. Trochę niepotrzebnie chciałem zrobić jak najwięcej za gotówkę i dopiero potem starać się o kredyt. Na kredyt też musiałem trochę poczekać. No i zrobił się koniec lata. Ekipy niepoumawiane na niektóre materiały (styropian) musiałem czekać długo. A do tego część prac wykonana musiała być własnymi rękami.

Osówka
20-10-2003, 22:29
Budowy to i my mamy już dość.
Ale to naprawdę końcówka, to już właściwie dom. Wytrzymaj jeszcze trochę. Za "chwilkę" odpoczniesz.

Jezier
20-10-2003, 22:50
To jest pocieszające, że już niedługo koniec :wink:

wg
27-11-2003, 21:26
Osówka, jakiego miałaś dekarza i ile mu zapłaciłaś za m2 pokrycia? Czy byłaś z niego zadowolona? Brałaś namiar od anonima:
"Podaję namiary na dekarza: Andrzej Gniadek, 0602 126 865.
Ale powiedział, że 16 zł/m2 to była promocja zimowa, a teraz jest 20 zł/m2. " - czy to ten?
Z góry dziękuje.

Osówka
28-11-2003, 06:58
Włodek : rzeczywiście dzwoniłem do "przywołanego" dekarza, ale akurat miał robotę, więc nic z tego nie wyszło.
dachówkę położył nam fachowiec który wykonał ściany - zakres roboty: folia dachowa, łaty, kontrłaty, obróbki blacharskie, orynnowanie, ułożene dachówki (cementowa Euronit) -koszt 7900 za wszystko. mam 350 m2 dachu (prosty, dwuspadowy z jedną dużą "lukarną"), czyli prawie 22,60 PLN /m2. Jeżeli chcesz zobaczyć - zapraszam, kontakt na priv.
Roman

Jolka
23-01-2004, 14:48
Osówko, sąsiadko, my się wprowadzamy za kilka tygodni, będziemy się mogli odwiedzać, bo Wy od nas "rzut beretem". W weekendowe wieczory możemy wspomagać rozgrzewanie róznymi płynami. Na pocieszenie, będziemy mieszkać w b. podobnych warunkach, tyle, że bez dzieci. Nasze pociechy już dorosłe i prędzej się wnuków spodziewamy.

Teska
24-01-2004, 13:11
Osówka

gratuluję juz mieszkania w domciu, My wyprowadzamy sie w marcu, brakowac nam bedzie "tyllko" 2 szaf i paru gratów....ale i tak troche sie boję..jak to bedzie...ech...

Jezier
25-01-2004, 20:15
Ja też gratuluję. My się na zamieszkanie w takich warunkach nie zdecydowaliśmy. Ale gdybyśmy mieli samochód to kto wie. Może jakieś zdjęcia mogłabyś wrzucić na net?

Osówka
26-01-2004, 08:31
Dzięki za gratulacje! :D Naprawdę jest czego - czujemy się jak pionierzy na dzikim zachodzie. Tylko my i śnieg i mróz. Prawie wszystkiego nie mamy, głównie siedzimy przed kominkiem i wpatrujemy się w okopconą szybkę, jaka piękna. Nic nam więcej nie potrzeba.
Jezier ja bym chętnie pokazała ten nasz dom, ale nie wiem jak. Kiedyś na moje pytanie jak to zrobić odpowiedziałeś "załóż album na onecie" Ale ja nie wiem : co to jest onet? Jak się zakłada album? Naprawdę jestem kiepska w obcowaniu z komputerem, a dziecko jeszcze za mało wie, żeby matce pomóc. Jeśli mi napiszesz krok po kroku np. kliknij myszką na napisie "bum", przewlecz, zaznacz itd. to wkleję jakieś zdjęcia
Jolko - gdzie mieszkacie dokładnie? Bo mapka Maco mimo wszystkio nie jest precyzyjna aż tak. My mieszkamy na tym "balowym" (tzn. wśród domów z bali) osiedlu w Osowcu.
A teraz coś dla miłośników zwierząt - nasz kot i pies często uruchamiają czujki i mamy codziennie odwiedziny dzielnej ekipy ochroniarsko - interwencyjnej. :wink:

Jolka
26-01-2004, 09:57
Osówko, odpowiadam ci na priva.