PDA

Zobacz pełną wersję : Uwaga! Tojeść!



Maddy
29-08-2006, 16:19
Tojeść kropkowana rozprzestrzenia mi się po rabatach w sposób niekontrolowany. To bardzo ładny kwiatek, ale nie wszędzie z różnych względów jest mile widziany. Wystarczy maleńki niezauważony kawałek korzonka przeniesiony np. z inną byliną i niedługo okazuje się, że na rabacie wylądował "pasażer na gapę".
Wykopywanie i przeczesywanie ziemi niewiele daje, bo rozłogi są bardzo ekspansywne i normalnie walka z wiatrakami.
Może ktoś ma jakiś pomysł, jak pozbyć się tej byliny z niechcianych miejsc.
Bo ja już nie wiem :( jak z nią walczyć
Łatwiej się pozbyć perzu niż tej byliny. :evil:

http://83.17.43.126/~ciekawe-rosliny/grafiki/205.jpg

Ładne kwiatki, nie?

roman2
29-08-2006, 21:03
ostatnio chwasty traktuję wrzątkiem, tak jak mrówki.
Efekty pozytywne w 90% (ale nic nie jest pewne na 100%)

kofi
29-08-2006, 21:28
Szkoda, że mieszkasz tak daleko. Potrzebna mi tojeść na rabatę bylinową, a nigdzie nie mogę jej znaleźć. Dobrze, że piszesz, jaka jest ekspansywna, będę wiedziała, żeby nie sadzić jej za dużo, bo się rozmnoży.
No, ładny kwiatek, co chcesz? :wink:

Maddy
29-08-2006, 22:12
no ładny, przecież nie twierdzę, że nie, dlatego go "przywlokłam" do ogródka
tylko nie chcę go mieć wszędzie
:)
Nie zawsze mi pasuje do kompozycji :(
A że ciągle w ogródku coś przemeblowuję, to i tojeść nieproszona panoszy mi sie wszędzie
:evil:



ostatnio chwasty traktuję wrzątkiem,
ale ja nie moge z tej metody skorzystać, bo moja niechciana tojeść wyrasta mi na przykład z kępy barwinka, no bo rosły obok siebie i tojeść mi w niego wlazła
:roll:

Maddy
29-08-2006, 22:29
Dobrze, że piszesz, jaka jest ekspansywna, będę wiedziała, żeby nie sadzić jej za dużo, bo się rozmnoży.

Rozmnoży się i tak :)
Ja tez nie sadziłam dużo. Błędem jaki popełniłam, było "skomponowanie" jej z innymi bylinami, które szybko poprzerastała, burząc mi ład i porządek na rabacie.
Jesli chce się tego uniknąć, należy ją sadzić samodzielnie :)
Widziałam też tojeść w dużych donicach. I to chyba jest praktyczne rozwiązanie.

kofi
29-08-2006, 22:31
Rozmnoży się i tak :)
Ja tez nie sadziłam dużo. Błędem jaki popełniłam, było "skomponowanie" jej z innymi bylinami, które szybko poprzerastała, burząc mi ład i porządek na rabacie.
Jesli chce się tego uniknąć, należy ją sadzić samodzielnie :)
Widziałam też tojeść w dużych donicach. I to chyba jest praktyczne rozwiązanie.
To chyba wsadzę ją na tę rabatę w doniczce, tak jak np. robi się z miętą.

Maddy
29-08-2006, 22:42
Myslę, że to dobry pomysł

kofi
29-08-2006, 22:46
Dzięki za ostrzeżenie. :)

wartownik
29-08-2006, 23:12
Rozmnoży się i tak :)
Ja tez nie sadziłam dużo. Błędem jaki popełniłam, było "skomponowanie" jej z innymi bylinami, które szybko poprzerastała, burząc mi ład i porządek na rabacie.
Jesli chce się tego uniknąć, należy ją sadzić samodzielnie :)
Widziałam też tojeść w dużych donicach. I to chyba jest praktyczne rozwiązanie.
To chyba wsadzę ją na tę rabatę w doniczce, tak jak np. robi się z miętą.
A przez nasiona sie nie rozmnozy ?

abromba
30-08-2006, 09:56
Dzięki za ostrzeżenie. Niby wiedziałm, że się rozłazi, ale jest taka ładna, że posadziłam w sąsiedztwie innych bylin.. Chyba przeniosę ją ze skalniaka w inne miejsce.

Maddy
30-08-2006, 16:04
A przez nasiona sie nie rozmnozy ?
Jeśli przekwitłe kwiatostany zostaną usunięte zanim zawiążą nasiona i się rozsieją to chyba nie :D (przekwitła tojeść wygląda mało atrakcyjnie, więc nawet ze względów estetycznych"skracam" ją znacznie po kwitnieniu)
No a poza tym to nie demonizujmy. Ja tylko ostrzegam, jakby ktoś nie wiedział, to żeby się za jakiś czas nie zdziwił.


Chyba przeniosę ją ze skalniaka w inne miejsce.
Może być za późno :wink:

abromba
30-08-2006, 18:07
Siedzi na skalniaku od 4 miesięcy, więc mam nadzieję, ze nie :D