Zobacz pełną wersję : Uwaga! Tojeść!
Tojeść kropkowana rozprzestrzenia mi się po rabatach w sposób niekontrolowany. To bardzo ładny kwiatek, ale nie wszędzie z różnych względów jest mile widziany. Wystarczy maleńki niezauważony kawałek korzonka przeniesiony np. z inną byliną i niedługo okazuje się, że na rabacie wylądował "pasażer na gapę".
Wykopywanie i przeczesywanie ziemi niewiele daje, bo rozłogi są bardzo ekspansywne i normalnie walka z wiatrakami.
Może ktoś ma jakiś pomysł, jak pozbyć się tej byliny z niechcianych miejsc.
Bo ja już nie wiem :( jak z nią walczyć
Łatwiej się pozbyć perzu niż tej byliny. :evil:
http://83.17.43.126/~ciekawe-rosliny/grafiki/205.jpg
Ładne kwiatki, nie?
ostatnio chwasty traktuję wrzątkiem, tak jak mrówki.
Efekty pozytywne w 90% (ale nic nie jest pewne na 100%)
Szkoda, że mieszkasz tak daleko. Potrzebna mi tojeść na rabatę bylinową, a nigdzie nie mogę jej znaleźć. Dobrze, że piszesz, jaka jest ekspansywna, będę wiedziała, żeby nie sadzić jej za dużo, bo się rozmnoży.
No, ładny kwiatek, co chcesz? :wink:
no ładny, przecież nie twierdzę, że nie, dlatego go "przywlokłam" do ogródka
tylko nie chcę go mieć wszędzie
:)
Nie zawsze mi pasuje do kompozycji :(
A że ciągle w ogródku coś przemeblowuję, to i tojeść nieproszona panoszy mi sie wszędzie
:evil:
ostatnio chwasty traktuję wrzątkiem,
ale ja nie moge z tej metody skorzystać, bo moja niechciana tojeść wyrasta mi na przykład z kępy barwinka, no bo rosły obok siebie i tojeść mi w niego wlazła
:roll:
Dobrze, że piszesz, jaka jest ekspansywna, będę wiedziała, żeby nie sadzić jej za dużo, bo się rozmnoży.
Rozmnoży się i tak :)
Ja tez nie sadziłam dużo. Błędem jaki popełniłam, było "skomponowanie" jej z innymi bylinami, które szybko poprzerastała, burząc mi ład i porządek na rabacie.
Jesli chce się tego uniknąć, należy ją sadzić samodzielnie :)
Widziałam też tojeść w dużych donicach. I to chyba jest praktyczne rozwiązanie.
Rozmnoży się i tak :)
Ja tez nie sadziłam dużo. Błędem jaki popełniłam, było "skomponowanie" jej z innymi bylinami, które szybko poprzerastała, burząc mi ład i porządek na rabacie.
Jesli chce się tego uniknąć, należy ją sadzić samodzielnie :)
Widziałam też tojeść w dużych donicach. I to chyba jest praktyczne rozwiązanie.
To chyba wsadzę ją na tę rabatę w doniczce, tak jak np. robi się z miętą.
Myslę, że to dobry pomysł
Dzięki za ostrzeżenie. :)
wartownik
29-08-2006, 23:12
Rozmnoży się i tak :)
Ja tez nie sadziłam dużo. Błędem jaki popełniłam, było "skomponowanie" jej z innymi bylinami, które szybko poprzerastała, burząc mi ład i porządek na rabacie.
Jesli chce się tego uniknąć, należy ją sadzić samodzielnie :)
Widziałam też tojeść w dużych donicach. I to chyba jest praktyczne rozwiązanie.
To chyba wsadzę ją na tę rabatę w doniczce, tak jak np. robi się z miętą.
A przez nasiona sie nie rozmnozy ?
Dzięki za ostrzeżenie. Niby wiedziałm, że się rozłazi, ale jest taka ładna, że posadziłam w sąsiedztwie innych bylin.. Chyba przeniosę ją ze skalniaka w inne miejsce.
A przez nasiona sie nie rozmnozy ?
Jeśli przekwitłe kwiatostany zostaną usunięte zanim zawiążą nasiona i się rozsieją to chyba nie :D (przekwitła tojeść wygląda mało atrakcyjnie, więc nawet ze względów estetycznych"skracam" ją znacznie po kwitnieniu)
No a poza tym to nie demonizujmy. Ja tylko ostrzegam, jakby ktoś nie wiedział, to żeby się za jakiś czas nie zdziwił.
Chyba przeniosę ją ze skalniaka w inne miejsce.
Może być za późno :wink:
Siedzi na skalniaku od 4 miesięcy, więc mam nadzieję, ze nie :D
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin