PDA

Zobacz pełną wersję : Przyłączenie do kanalizacji podciśnieniowej-chcą 16 tyś PLN!



Marzin
31-08-2006, 18:59
Witam wszystkich zainteresowanych tematem!
Jestem na etapie załatwiania przyłączy wod-kan. Wczoraj o mało nie dostałem zawału, kiedy usłyszałem, że za samo przyłączenie do kanalizacji podciśnieniowej trzeba zapłacić 16 kPLN :o Wysokość tych kosztów nie wynika z konieczności kopania kilometrowych wykopów, ponieważ moja działka położona jest tylko 3 metry od rury kanalizacyjnej, więc to odpada. Problem polega na tym, że aby podłączyć się pod tę rurkę trzeba zastosować studzienkę podciśnieniową ze specjalnym zaworem. Poczytałem więc trochę warunki techniczne przyłącza, miejscowy PUK życzy sobie założyć urządzenia konkretnej firmy, tj Airvac z zaworem Airvac3 Trochę pogooglowałem i znalazłem stronkę www producenta (USA) a potem polskiego przedstawiciela, a na końcu info, że dilerem regionalnym jest mój PUK Wg ich stawki studnia zaworowa z tym zafajdanym zaworem kosztuje 9 k PLN. Pomyslałem: nie dam się kurna. Przecież musi być jakaś możliwość dostania taniej zamiennika. Niestety taniej, to 7 k PLN, czyli dalej sytuacja jest przedzawałowa. Z braku pomysłu na dalszy etap walki, postanowiłem poszukać odrobinkę informacji technicznych o tym wynalazku Airvac 3. Okazuje się, że zawór Airvac 3 zalecany jest dla dużych odbiorców ścieków, takich jak np. mieszkalne bydynki wielorodzinne, szkoły. etc. Jego wydajność to 4 litry na sekundę :o Po co mi takie coś do domku o pow 92 m kw i docelowo może dla 4 osób, a teraz dwóch.

Dla rozjaśnienia sprawy szkic studzienki Airvac:
http://img312.imageshack.us/img312/2338/newvalvepitillustrationex6.gif

zawór Airvac 3:
http://img312.imageshack.us/img312/9053/3invalvepi1.jpg

i studzienka alternatywna firmy Roediger o nazwie Roevac:
http://img513.imageshack.us/img513/2299/roedigerlz8.jpg

Czy ktoś z WAS przerabiał już taki temat. Generalnie zależy mi na znalezieniu tej studzienki zaworowej w normalnej cenie - rozsądnej, przyziemnej, realnej... Powysyłałem dziś droga mailową do przedstawicielstw Niemieckich parę zapytań cenowych. Mam nadzieję, że może tam będzie trochę taniej.
Czy mam jakąś inną alternatywę oprócz budowy szamba? Bardzo proszę o informacje, porady, dyskusje.

Marzin
31-08-2006, 19:36
Znalazłem jeszcze taki szkic przedstawiający działanie:

http://img360.imageshack.us/img360/762/haschachtws1.gif

Wciornastek
01-09-2006, 07:42
:o :o :o :o :o zgroza :evil: :evil: :evil:
Marcinie brak słów. Mam też złe doświadczenia z rzeczonym PUKiem i gdyby nie interwencja naszego radnego pewnie też bym miała kłopoty. Może udaj się z Twoim problemem do wójta gminy i postrasz trochę że to pachnie niezbyt łatdnie że diler wmusza klijentowi. To pachnie momopolem. A do tego jak widzę masz już argumenty techniczne.

Marzin
01-09-2006, 15:04
:o :o :o :o :o zgroza :evil: :evil: :evil:
Marcinie brak słów. Mam też złe doświadczenia z rzeczonym PUKiem i gdyby nie interwencja naszego radnego pewnie też bym miała kłopoty. Może udaj się z Twoim problemem do wójta gminy i postrasz trochę że to pachnie niezbyt łatdnie że diler wmusza klijentowi. To pachnie momopolem. A do tego jak widzę masz już argumenty techniczne.

Powoli przygotowuję się do walki. Chociaż po dzisiejszej rozmowie z PUK-iem nie jest już tak źle. Dopuszczają możliwość zamontowania studzienki innego producenta, tylko jak pisałem, dalej nie jest tanio. Inna opcja to wybadanie terenu sąsiada, bo jeżeli dostanę jego zgodę, to mogę włączyć się do studzienki na jego terenie. Oprócz tego "chodzą słuchy" że może w przyszłym roku UG będzie partycypował w kosztach takiego przyłącza. Tylko kiedy i jak - tego nie wie nikt. Muszę trochę powęszyć.

nurni
01-09-2006, 19:08
Cena rzeczywiście powalająca. U mnie za całą instalcję studzienki zapłaciłem połowe koszów czyli 3200 a gmina resztę ze środków unijnych.
Zapytaj się może jest jakaś refundacja w gminie w ochronie środowiska.
Z tego co wiem to Unia narzuca nam zlikwidowanie szamb więc to gmina jest zainteresowana bardziej niż Ty. Jak nie to buduj szambo z góry przewidując podłączenie kiedyś do kanalizacji.

Pozdrawiam

Marzin
01-09-2006, 19:51
Cena rzeczywiście powalająca. U mnie za całą instalcję studzienki zapłaciłem połowe koszów czyli 3200 a gmina resztę ze środków unijnych.
Gdybym miał zpłacić pełną stawkę, ale taką jak była u Ciebie, to pół biedy. Ale gdzie 16 kPLN :cry:

Zapytaj się może jest jakaś refundacja w gminie w ochronie środowiska.
Z tego co wiem to Unia narzuca nam zlikwidowanie szamb więc to gmina jest zainteresowana bardziej niż Ty. Jak nie to buduj szambo z góry przewidując podłączenie kiedyś do kanalizacji.
Odnośnie mozliwości refundacji kosztów pogadam z UG po łikendzie :wink: Wcześniej zbyt bardzo pochłonęły mnie aspekty techniczne i ograniczyłem się tylko do poszukiwań mozliwości zmniejszenia kosztów przyłącza w tej konkretnej technologii. Szambo to rozwiązanie ostateczne.

RaStro
01-09-2006, 20:06
Cena rzeczywiście powalająca. U mnie za całą instalcję studzienki zapłaciłem połowe koszów czyli 3200 a gmina resztę ze środków unijnych.
Gdybym miał zpłacić pełną stawkę, ale taką jak była u Ciebie, to pół biedy. Ale gdzie 16 kPLN :cry:

Zapytaj się może jest jakaś refundacja w gminie w ochronie środowiska.
Z tego co wiem to Unia narzuca nam zlikwidowanie szamb więc to gmina jest zainteresowana bardziej niż Ty. Jak nie to buduj szambo z góry przewidując podłączenie kiedyś do kanalizacji.
Odnośnie mozliwości refundacji kosztów pogadam z UG po łikendzie :wink: Wcześniej zbyt bardzo pochłonęły mnie aspekty techniczne i ograniczyłem się tylko do poszukiwań mozliwości zmniejszenia kosztów przyłącza w tej konkretnej technologii. Szambo to rozwiązanie ostateczne.

Hmm... a można wogle wybudować szambo jeśli istnieje kanalizacja, bo wydaje mi się że nikt nie wyda zgody naszambo jeśli jest rzecona kanalizacja. Dla ścisłości szambo wymaga pozwolenia na budowę.

Marzin
02-09-2006, 08:07
Hmm... a można wogle wybudować szambo jeśli istnieje kanalizacja, bo wydaje mi się że nikt nie wyda zgody naszambo jeśli jest rzecona kanalizacja. Dla ścisłości szambo wymaga pozwolenia na budowę.
No to niezły bałagan. :cry: Kolejna opcja legła w gruzach. Jadę dzisiaj na wizję lokalną sieci kanalizacyjnej. Przecież musi być jakieś inne logiczne (czyt. tanie) rozwiązanie.

A może ktoś z Was potrafi odczytać szczegóły - które studzienki są podciśnieniowe, a które grawitacyjne. Planowany dom zaznaczony jest kolorem. Po prawej stronie widać studzienkę połączoną rurą z bydynkiem sąsiadki, ale nie ma zaznaczonego połączenia z główną rurą w ulicy. Po lewej też jest studzienka - tylko leży na terenie należącym do Policji...

Marzin
02-09-2006, 11:53
Coś temat kanalizacji podciśnieniowej nie bardzo chwyta :wink:

Mam do forumowiczów pytanie:

Czy ktoś z Was robił projekt przyłącza wodnego lub kanalizacyjnego? Jeżeli tak, to czy mógłbym prosić jakiś skan albo chociaż foto projektu zrobione cyfrakiem.
Z góry dziękuję

Marzin
03-09-2006, 07:14
Jadę dzisiaj na wizję lokalną sieci kanalizacyjnej. Przecież musi być jakieś inne

Nikt mnie o to nie prosi, ale piszę. Byłem na wizji lokalnej. Okazuje się, że na mapę po przebudowie kanalizacji nie naniesiono wszystkich rzeczy. Wywęszyłem, że sąsiadka z prawej strony ma piękną studzienkę, która połączona jest już tą ciśnieniową. Tylko, że studzienka sąsiadki ma głębokość ok. 85-90 cm, a odległość do mojego budynku będzie wynosić ok. 10m. Nie wiem czy wyrobię ze spadkiem.

Kurde :-? Sam sobie muszę wątek do góry podciągać. Może jak ludziska zjadą w poniedziałek do roboty i dorwą się do neta, to coś pospamują na mój temat.

theodolit
17-03-2008, 09:49
Jadę dzisiaj na wizję lokalną sieci kanalizacyjnej. Przecież musi być jakieś inne

Nikt mnie o to nie prosi, ale piszę. Byłem na wizji lokalnej. Okazuje się, że na mapę po przebudowie kanalizacji nie naniesiono wszystkich rzeczy. Wywęszyłem, że sąsiadka z prawej strony ma piękną studzienkę, która połączona jest już tą ciśnieniową. Tylko, że studzienka sąsiadki ma głębokość ok. 85-90 cm, a odległość do mojego budynku będzie wynosić ok. 10m. Nie wiem czy wyrobię ze spadkiem.

Kurde :-? Sam sobie muszę wątek do góry podciągać. Może jak ludziska zjadą w poniedziałek do roboty i dorwą się do neta, to coś pospamują na mój temat.

Niestety mysle, że na odpowiedz będziesz długo czekał o ile ktos miał podobe przebije. Kanalizacja podciśnieniowa na szczescie jest mało popularna ... (niestety dla Ciebie mało kto z tym walczy). Jako dwa luzne spostrzezenia to:

1. ktos zakładając siec kanalizacji podcisnienowej zaproponował konkretny produkt - wiec ze wzgledow eksploatacyjnych (odbiegajac od tego, ze jest bezposrednim przedstawicielem i naduzywa sytuacji) sprzyjaące jest budowac spojny system
2. spraw eksploatacji - o ile studnia przyłączeniowa, zawó etc przechodzi po wykonaniu na eksploatacje PUK-U to jest uzuasadnione stosowac to co maja w 'standardszie' - niestety naduzywaja pozycji i sprzedaja drozej niz powinni

- jezeli eksploatacja jest po stronie uzytkownia - to powinni sie walcowac o ile znajdzesz produkt, ktory będzie własciwe pracował z siecią i zadowoli Cie cenowo...

3. Jezeli naprawde istnieje szansa na wykonywanie studni przyłączeniowych 'wspolnych' to dobry pomysl i oszczedny - nawet jakbys miał zapłacić za przeróbke studni sąsiada, jednak wszystkie tego typu rzeczy moga meic minusy eksplatacyjne - jak płaci użytkownik ... oraz musi miec akceptache gestora sieci - tzn PUK-u...

niestety paskudnie to wyglada ;(

ARTUR_34
18-03-2008, 13:42
Witam
Nie wiem czy kanalizacja podciśnieniowa to samo co kanalizacja ciśnieniowa ?
W tym wypadku trzeba przepchać ścieki od siebie do rury głównej, która jest już grawitacyjna w ulicy.
Na moje oko to wygląda jak przepompownia ścieków.
Mam właśnie coś takiego u siebie. Mam to zrobione tak:
w ziemię wkopany plastikowy zbiornik 2,4 m.sześć. - kupiłem przez Allegro.
Zbiornik ma regulowaną na wysokość klapę najazdową.
Koszt 2 360,00 zł brutto. Do zbiornika z jednej strony wchodzi rura kanalizacyjna
z domu (grawitacyjna) średn. 160 mm. Przejście rury przez ściankę zbiornika wycięte po prostu wyrzynarką.
Przejście uszczelnione uszczelką typu "in situ", dostępne np w PipeLifie. Koszt uszczelki 50,00 zł.
Z drugiej strony zbiornika wchodzi rura kanalizacji tłocznej średn. 63 mm.
Przejście przez ściankę zbiornika niestety uszczelnione kitem plastycznym (nie znalazłem takiej uszczelki, która by pasowała).
Na rurze tłocznej założone kolanko i złączka strażacka.
Do drugiej części złączki strażackiej za pomocą opaski przymocowany ok. 1,5 metrowy kawałek węża strażackiego, żeby w razie awarii pompy łatwo ją odłączyć od instalacji.
Drugi koniec węża przymocowany za pomocą opaski i złączki do zaworu kulowego średn. 50 mm, za zaworem kulowym dodatkowo zawór zwrotny, żeby jak sąsiad będzie pompował nie wpompował ścieków do Twojego zbiornika. Zawór zwrotny za pomocą złączki przymocowany do pompy zatapialnej. Pompa stoi po prostu na dnie zbiornika.
Pompa razem z zaworem zwrotnym i kulowym tworzy jeden zespół.
Koszt pompy, złączek strażackich, węża strażackiego (kupione poprzez Allegro) to 620,00 zł. Dodatkowo zawór kulowy, zawór zwrotny, kolanka, kształtki, itd. to ok. 700,00 zł. Do tego doszła robocizna hydraulika 500,00 zł. Koszt wykopania dołu koparką 200,00 zł.
Razem to ok. 4 500,00 zł.

Pozdrawiam
Artur z Gorzowa Wlkp.

theodolit
18-03-2008, 13:57
No właśnie problem, że nieco podobnie działa - ale zupełnie inaczej

kanalizacja ciśnieniowa - na każdej posesji wymaga pompowni i w przewodach sieci utrzymuje sie nadciśnienie ... w odbiorniku sciekow wyplywa wszystko grawitacyjne...

kanalizacja podcisnieniowa jest odwroceniem tej sytuacji

w odbiorniku sciekow - jest pompa podcisnieniowa, ktora wytwarza podcisnienie w sieci - a w poszczególnych studniach przyłaczeniowych są własnie takie zaworki jak pokazane wyzej - ktore od poziomu sciekow sie otwieraja i pozwalaja wyssac siusiu i kupke ze studni domowej ;)

jak widac niby podobnie ale ilaczej

wady/zalety - no cusz kazdy ma to co daje gestor sieci i nie ma wyboru
wg mnie najlepiej jest jak mozna odprowadzic grawitacyjnie - ale chec to sobie mozna ;)

na cenach poszczegolnych urzadzen sie nei znam - ale pompownia autorowi watku neistety nie pomoze - tylko znow go dobije ze inni maja taniej :P

MURMAN
18-03-2008, 14:24
jak w temacie

realizuje w/w temat firma ,,PRESKAN,, z miasta Błonie k/ W-wy

można ja znależć w netcie

Marzin
19-03-2008, 18:15
@ theodolit

Kolega mojego posta - trupa wygrzebał :lol:

Na forum nikt za bradzo mi nie pomógł, ale pomocny okazał się mój upór. Wyczaiłem, że do studni podciśnieniowej podłączone są 4 domki. Jej wydajność jest mniej więcej taka, że "uciągnie" średniej wielkości szkołę podstawową. Z tak przygotowanymi argumentami i zgodą sąsiadki do podłączenia się do odcinka grawitacyjnego na jej posesji poszedłem do PUK-u. Nie mieli argumentów. Od ponad roku jestem podłączony za coś koło 2 tyś złotych. A sąsiad bidulka musiał wybulić 16 patyków.... :-?

theodolit
19-03-2008, 20:44
@ theodolit

Kolega mojego posta - trupa wygrzebał :lol:

Na forum nikt za bradzo mi nie pomógł, ale pomocny okazał się mój upór. Wyczaiłem, że do studni podciśnieniowej podłączone są 4 domki. Jej wydajność jest mniej więcej taka, że "uciągnie" średniej wielkości szkołę podstawową. Z tak przygotowanymi argumentami i zgodą sąsiadki do podłączenia się do odcinka grawitacyjnego na jej posesji poszedłem do PUK-u. Nie mieli argumentów. Od ponad roku jestem podłączony za coś koło 2 tyś złotych. A sąsiad bidulka musiał wybulić 16 patyków.... :-?

gratuluje ze udalo sie tanio ;)
jak wspomniałem nie jest to technoliga zbyt popularna to i wiedzy mało ;)

i oops ;p tak to jest jak sie dat nie sprawdza tylko na zaznaczone na swiezo tematy odpowiada ;)

pozdrawiam
Piotrek

mariusz.s
27-06-2011, 22:07
Odświeżam temat.
Czy zna ktoś firmę, która jest w stanie wybudować taką studzienkę za rozsądne pieniądze?
Okolice Nadarzyna - niestety tutaj wszędzie jest kanalizacja podciśnieniowa.

adam2007
28-06-2011, 12:17
Odświeżam temat.
Czy zna ktoś firmę, która jest w stanie wybudować taką studzienkę za rozsądne pieniądze?
Okolice Nadarzyna - niestety tutaj wszędzie jest kanalizacja podciśnieniowa.

Spróbuj dowiedziec się w gminie czy nie wezmą na siebie studzienki. U mnie zaśpiewali 18 kpln ale po negocjacjach studnie wzieli na siebie i wyszło 5kpln.

mariusz.s
30-06-2011, 16:41
Spróbuj dowiedziec się w gminie czy nie wezmą na siebie studzienki. U mnie zaśpiewali 18 kpln ale po negocjacjach studnie wzieli na siebie i wyszło 5kpln.

Niestety wójt nie chce brać na siebie zupełnie nic. Ja mam jeszcze wybór, bo w pozwoleniu na budowę mam pozwolenie na wybudowania szamba (kuriozalne, skoro jest kanalizacja). Od miesiąca gmina już nie daje pozwoleń na szambo, ale nie chce też partycypować w kosztach podłączenia do kanalizacji.
Warunkiem wydania pozwolenia na przyłączenie do gminnej kanalizacji jest podpisanie porozumienia z gminą Nadarzyn o pokryciu wszelkich kosztów związanych z wykonaniem projektów, pozwoleń, budowy studni i przyłącza oraz następnie bezpłatnym przekazaniu wszystkiego na rzecz gminy, która zajmie się konserwacją i obsługą.

Wg mnie (i jestem tego pewien na 99%) całe to "porozumienie" jest niezgodne z obowiązującym stanem prawnym. Wydanie pozwolenia na przyłączenie się do sieci kanalizacyjnej uzależnia się od tego czy ja za to zapłacę i oddam to za darmo. Pewnie boją się, że ludzie zaczną przynosić im faktury, bo słyszałem o takich przypadkach.
No cóż, na razie staram się załatwić sprawę ugodowo. Wyraziłem chęć pokrycia części kosztów. Prowadzę rozmowy czy gmina może przekazać na ten cel chociaż jeden z rezerwowych zaworów podciśnieniowych. Ja wybuduję studnię. Jak się nie uda będę skarżył decyzję do kolegium odwoławczego, a następnie do sądu. Prawnik w rodzinie, więc koszty żadne :)

Mam jednak nadzieję, że się dogadam. Na razie zawsze się udawało, bo ludzie w gminie wydają się sensowni, a i gmina podobno jedna z najbogatszych w kraju.

P.S. Studzienka to nie jest duży koszt. Studnia podciśnieniowa (np. firmy Sienkiewicz) to ok. 1500 pln, do tego dochodzi w zasadzie dziura w ziemi i montaż.
Najdroższy jest zawór podciśnieniowy (ok. 7-7.5 pln i czujnik do monitoringu ok. 1 tys. pln). Osobiście wolałbym wybudować studnię.