PDA

Zobacz pełną wersję : Tynk strukturalny - "mały" problem...



philip12
02-09-2006, 12:57
Witam!
Zrobiłem w całym pokoju tynk strukturalny - najpierw pacą a póżniej gładkim wałkiem do tapet[góra dół]. Powstał bardzo fajny wzór i tu zaczyna się problem... Po oparciu sie czy naet przesunieciu po ścianie kabla tynk sie obsypuje. Nie widać tego absolutnie na ścianie tylko że codziennie trzeba by bylo odkurzać... :x Macie jakies pomysłt jak temy zaradzic?? Prosze o pomoc. PS: pokój jest juz w wiekszosci umeblowany... :roll:

KaiM
02-09-2006, 13:01
Dobrze zagruntuj bezbarwnym Unigruntem.

philip12
02-09-2006, 13:22
Czy jest to pomysł sprawdzony?? Namęczyłem się nad tym tynkiem nieźle...i nie chce tego zepsuć. Naszczęście został barwiony pigmentem... A czy jak pomaluje ściany Unigruntem[chodzi o ten Atlasa??] to będę mógł kiedyś przemalować ściany dając farbe na unigrunt?? Dobrze zagruntować tzn. jak , raz a dobrze czy kilka warstw? Jak kiedyś gruntowałem ściany cem-wap to powłoka po gruntowaniu była taka błyszcząca i śliska tu tez taka będzie?? thx za 1 szybka odpowiedz

Foty tynku:
http://img175.imageshack.us/img175/1038/0209061406ho9.jpg (http://imageshack.us)

http://img231.imageshack.us/img231/7817/0209061407sg2.jpg (http://imageshack.us)

Rezi
02-09-2006, 14:46
jaki to był tynk - chodzi mi o rodzaj spoiwa i jakiej firmy ?

philip12
02-09-2006, 15:26
Gipsar Max barwiony pigmentem

philip12
04-09-2006, 11:16
Podciągam - Rezi jaki masz pomysł?? Opinie innych forumowiczów też chętnie poznam.