PDA

Zobacz pełną wersję : Dać jeden większy kocioł gazowy, czy dwa mniejsze??



Majster Klepka
02-09-2006, 23:19
Witam wszystkich serdecznie,
Muszę wybrać ogrzewanie dla budynku ocieplonego (PTH 30 + 15cm styropian z frezem) przeznaczonego usługi.
Parter ma 290 m2, a piętro ma 310 m2 (azem 600 m2).
Na dole 20% podłogówki, reszta grzejniki, góra podobnie.
W całości zużycie ciepłej wody jak

Czy dać jeden piec na dół i jeden na górę, czy kupić jeden, ale max. 49kW (przy większych jest nadzór, tego chciałbym uniknąć),tylko czy on uciągnie całość CO i CWU?

Czy da się wtedy sterować oddzielnie temperaturą poziomów?
Co spali mniej gazu - jeden piec 48kW, czy dwa po 24kW?

Wybrałem firmę Viessmann (dobra firma, blisko dostawca i serwisant).
Czy warto w takim przypadku kupować kondensat?
Dodam, że budynek ma jeszcze trzecią (mieszkalną) kontygnację (200m2), ale tam na pewno będzie oddzielny piec.
Jakoś nie ufam specom od CO twierdzącym, że można z jednego pieca równomiernie ogrzać 3 spore piętra.
A rozbudowana automatyka (rozdzielnie, itp.) sporo kosztuje i może być zawodna.
Jestem laikiem w temacie ogrzewania centralnego.

lukol-bis
03-09-2006, 10:33
Zakładając standardy obecnie budowanych domów, to kocioł 48kW powinien bez problemu zaspokoić Twoje wszystkie 3 kondygnacje. Nie ma tez najmniejszego problemu oddzielnego sterowania każdą kondygnacją z osobna, tylko wówczas trzeba robic trzy niezalezne obiegi i będziesz miał całkowitą niezalezność każdej kondygnacji przy zastosowaniu oddzielnych programatorów - sterowników na każdy poziom.
Można zrobić jeden obieg sterowany jednym programatorem, a temperaturę różnicować stosując zawory termostatyczne (nawet programowalne).
Osobiście wybrałbym trzy niezalezne obiegi. Przy podziale rozdzielaczowym nie wpłynie to znacząco na koszty i będzie duża możliwość różnicowania temperatury.
Na pewno koncepcja zastosowania jednego kotła do wszystkich kondygnacji będzie dużo tańsza inwestycyjnie i eksploatacyjnie w stosunku do 3, czy 2 kotłów z niezaleznymi obiegami.
Jeśli chodzi o typ kotła to nawet nie ma się nad czym zastanawiac jeden kocioł kondensacyjny. Nawet bez przewymiarowania grzejników powinien dac duże oszczędności.
Pozdrawiam.

Jezier
03-09-2006, 10:55
Gdybyś zdecydował się na kaskadę 2-3 kotłów to eksploatacyjnie lepiej byś na tym wyszedł niż na jednym o dużo większej mocy.

lukol-bis
03-09-2006, 13:15
Przepraszam Cię Jezier za bezposredniość mojego stwierdzenia, ale chyba powiedziałeś coś nie tak.
To uważasz, że 1 kocioł kondensacyjny, oczywiście z modulacją, jest gorszym rozwiązaniem od kaskady?.
Przecież własnie modulacja zastępuje kaskadę i to rozwiązanie jest bezwzględnie najlepsze.
Kaskada byłaby instalacyjnie i eksploatacyjnie, pod każdym względem, dużo droższa.
Pozdrawiam.

Majster Klepka
03-09-2006, 13:55
Problem w tym, że już dwukrotnie w innych budynkach obiecywali mi hydraulicy, że z jednego kotła da się sprawnie zarządzać temperaturą w 2 czy 3 obiegach i lipa. Nie działa. Reklamacje nic nie dają, bo przecież wzystko grzeje, z tym, że tak jak wyszło, a nie tak jak chciałem.

Czy sprawna rozdzielnia na osobne 3 piętra po dwa obiegi na grzejniki i podłogówkę z 3 sterowaniami temperaturą bez pogodówek wyjdzie taniej niż 3 kotły z prostą instalacją na jedno piętro?

I kto potem odpowie za to, że nie można osobno regulować temp dla tych obiegów? Projektant, wykonawca, producent automatyki, kotła, czy może jrdna ja?

Jezier
03-09-2006, 14:02
W kaskady przecież z powodzeniem można łączyć kotły kondensacyjne. Wtedy od potrzeb działa 1, 2 lub 3 kotły (nawet wiecej zależy od ilosci kotłów w kaskadzie). Każdy z kotłów jest modulowany w pełnym swoim zakresie.
Zamiast kotła powiedzmy 10-40 kW możemy zainstalowac 4 kotły 2-10 kW. Mamy wtedy układ 2-40 kW.
Na pewno 2-4 kotły kosztują więcej niż jeden mocniejszy, ale co do eksploatacji to obstaję, że byłaby tańsza. Po to są właśnie kaskady aby zmniejszyc koszty eksploatacyjne.

lukol-bis
03-09-2006, 14:43
Majster Klepka nie widzę problemu wykonania, zupełnie niezależnie sterowanych, trzech obiegów zasilanych z jednego kotła, choć trzeba przy tym pogłówkowac.
Argument, że ktoś próbował to zrobić i nie wyszło, zupelnie mnie nie przekonuje, bo to nie jest argument.
Jezier jeżeli miałbym robić kaskadę, w tym konkretnym przypadku, to juz lepiej całkiem to rozdzielić. będzie duzo sensowniej i taniej.
Stosowanie kaskady ma sens, ale z zupełnie innych przyczyn.
Pozdrawiam

1950
03-09-2006, 18:52
Jezer ma rację :roll:

Grzesiek13
03-09-2006, 20:11
Problem w tym, że już dwukrotnie w innych budynkach obiecywali mi hydraulicy, że z jednego kotła da się sprawnie zarządzać temperaturą w 2 czy 3 obiegach i lipa. Nie działa. Reklamacje nic nie dają, bo przecież wzystko grzeje, z tym, że tak jak wyszło, a nie tak jak chciałem.

Czy sprawna rozdzielnia na osobne 3 piętra po dwa obiegi na grzejniki i podłogówkę z 3 sterowaniami temperaturą bez pogodówek wyjdzie taniej niż 3 kotły z prostą instalacją na jedno piętro?

I kto potem odpowie za to, że nie można osobno regulować temp dla tych obiegów? Projektant, wykonawca, producent automatyki, kotła, czy może jrdna ja?

Czy to nie miałeś np. mieszaczy na każdy obieg osobno?

Majster Klepka
04-09-2006, 12:58
A czy da się zrobić dwa obiegi, kazdy rozdzielony na podłogówkę i grzejnik z kondensata Viessmann tak, by w kazdym z tych obiegów oddzielnie sterować temperaturą?
Jaki jest koszt takiej automatyki? (rzą wielkości - 1000 zł, 5tys, czy 15 tys??

No i pytanie standard - różnica w cenie między kondensatem a zwykłym przy 48 kW to ok 7 tys zł (sprawność 93 i 107%). Czy warto?