Wejście do łazienki przez garderobę - jak się sprawdza??

[bisia]

Chcemy mieć sypialnię z własną łazienką i garderobą. Architekt zaprojektował nam to w taki sposób, że z sypialni wchodzi się do garderoby, a potem z garderoby do łazienki.
Jeśli ktoś tak ma, to bardzo prosze o info, jak to się sprawdza, a moze ktoś planował i zrezygnował - z jakich powodów?
Dla mnie pierwszym minusem jest otwieranie dwóch drzwi, żeby wejść do łazienki.

[Patos]

"Wejście do łazienki przez garderobę - jak się sprawdza??"
Tak jak wejście do domu przez komin, czasami potrzebne :P , ale w zasadzie kłopotliwe. :wink:

[st_x]

A ja własnie tak chciałbym mieć - o ile mówimy o łazience "prywatnej" dedykowanej do jednej sypialni (ZAŁOŻNIE - sypialnia tzw: małżeńska).
ZALETY:
- nie ma wielkiej szafy w sypialni (jak to zwykle bywa 8) - w "normalnych" projektach
- nie słychać tak bardzo "dźwięków łazienkowych" :D w sypialni (a jak wiadomo nie zawsze wstaje się i kładzie o jednej porzeo nocnym wstawaniu nie wspominając
- porana toaleta i ubiweranie nie "męczy" "współspacza".

PLAN PORANKA : Muszę wczesnie wstać (sam) - "izoluje się" w łazienk o-garderobie skad wychodze świerzutki :D i kompletnie ubrany - jem sniadanko i znikam.
Żadnych ubrań na krzesłach w spialni, zednego komandora czy innej szafy zajmującej całe ścianę.

WADY:
- aby przejście się sprawdziło - garderoba nie może byc "klitką" tak żeby spokojnie się tam ubrać.
- nie polecam jeżeli jest to jedyna łazienka w domu

Pozdrawiam