PDA

Zobacz pełną wersję : Muzyka



Strony : 1 2 3 4 [5] 6 7 8

Pepeg z Gumy
25-09-2012, 19:20
Ja w tym temacie dodam Marka Grechutę i jego "Wiem" a także "Korowód" z Anawa.
Grupa była notowana w pierwszej światowej dziesiątce zespołów progresywnych, przez pismo bodaj Melody M. Zrezygnował jednak z tego nurtu, i powrócił do krakowskiego, ambitnego i rodzimego grania. Nie dziwię Mu się. Harmonia Pawluśkiewicza jest urzekająca a Grechuta raczej był... a nie miał.
Tu w składzie ze Ścierańskimi. Prosty aranż w kapitalnej kompozycji, która przy odrobinie chęci mogłaby być wręcz gigantyczna.
Aż szkoda ,że tak rzadko młodzi muzycy czerpią z Niego.( no był Myslovitz :) a może strach przed mistrzem ? )

http://www.youtube.com/watch?v=caPrzqj8SBs

jola_krzysiek
26-09-2012, 07:40
Marek Grechuta... człowiek legenda jeszcze za życia. Człowiek genialny aczkolwiek trudny w kontakcie, niezwykle pewny swojego talentu. Jeden z głównych uczestników krakowskiej bohemy, wycofał się jednak z życia "towarzyskiego". Realizował się raczej w kręgu poezji niż jako muzyk progresywny. Więcej w jego muzyce (również Pawluśkiewicza) było melancholii i poezji niż prog rocka, jak już to oscylował bardziej (a raczej jego Anawa) w stronę jazzu. Bywałem na Jego koncertach, zwłaszcza w hotelu Pod Różą, gdzie miał swoją "piwnicę". Szczególnie pamiętam jego muzyczną ilustrację dzieł Moneta. A wcześniej jedna z najgenialniejszych inscenizacji końca lat siedemdziesiątych: Szalona Lokomotywa wg Witkacego w inscenizacji Jasińskiego! Po opuszczeniu namiotu Teatru Stu długo nie mogłem ochłonąć, a nie byłem wówczas zbyt uwrażliwiony na poezję. Nie miał jednak Grechuta charakteru zdobywcy scen światowych, a by Go docenić, trzeba mieć poetycką słowiańską duszę. A co do Anawa, to uważam, że najlepszy okres w ich działalności to współpraca z Zauchą, po rozstaniu się z Markiem.


http://www.youtube.com/watch?v=hhT07s3Jq8w&feature=related

jola_krzysiek
26-09-2012, 09:18
Czesław Juliusz Wydrzycki. Mała wzmianka o Niemenie w kontekście rozważań o niespełnionych nadziejach na światową karierę czy raczej na temat "zmarnowanego potencjału". Jak wielką postacią był Niemen dla polskiej kultury wiedzą wszyscy. Nie wszyscy jednak wiedzą, że po wydaniu albumu Katharsis był w absolutnej czołówce muzyki elektronicznej na świecie. Porównywano Go do Vangelisa, Schultza czy Tangerine Dream. Był pierwszym polskim muzykiem używającym syntezatora Mooga. Pewna płytowa wytwórnia zagwarantowała mu wielopłytowy kontrakt z możliwością doboru każdego artysty ze swojej stajni (a byli to nie lada muzycy np. Stevie Wonder). Pan Czesław odmówił wkręcając się w eksperymenty, których efektem były całkiem niezłe płyty: np. Idee Fix czy Terra Deflorata - jednak w opinii polskich słuchaczy nie w "stylu" Niemena. Był artystą, który miał szacunek do samego siebie i swojej twórczości, może dlatego nie zrobił oszałamiającej kariery jak Vangelis.

http://www.youtube.com/watch?v=E-HefKQ6DwI

jola_krzysiek
28-09-2012, 07:46
Kolejna gwiazda polskiego big bitu. Urodzony w Taszkiencie, z pochodzenia mołdawski Cygan. Wasyl Mihaj, John Mike Arlow,, Steve Luca czyli Michaj Burano. Wokalista m. in. Rythm and Blues, Czerwono Czarnych, Niebiesko Czarnych. W 1963 jako pierwszy zza żelaznej kurtyny dostąpił zaszczytu występu w paryskiej Olimpii (tak, tak, on był przed Demarczyk!). Za zarobione niemałe pieniądze (występował wspólnie z Mireille Mathieu i Gilbertem Becaud) ściągnął do Paryża swoich kumpli z Niebiesko Czarnych i robili "na zachodzie" niemałe zamieszanie: na IV Międzynarodowym Festiwalu Variete w Rennes zdobywając wyróżnienie"Srebrnego Gronostaja". Najpierw występował jako Steve Luca, później jako John Mike Arlow.. Nagrał kilka przebojów, których był współautorem. "My Sweet Angel"; "Go Ami Go"; "My Obsession'; "Smile Your Tears Away"; "Bessie" były niezwykle popularne. Mówiono o nim: "Tom Jones ze wschodu". Od połowy lat siedemdziesiątych przebywa w Stanach, gdzie ma (miał) swoją wytwórnię płytową. Facet zrobił kasę, zdobył popularność i jest zaprzeczeniem naszej tezy o zmarnowanym potencjale.


http://www.youtube.com/watch?v=9cfqci2cK_4

jola_krzysiek
12-10-2012, 11:35
Trzeba podciągnąć wątek bo łamigłówkarze skutecznie spychają go w niebyt :P.

Była taka dziewczyna ze stajni Czerwono - czarnych. Jej kariera to przykład na marnotrawstwo potencjału. Rock'n'roll Baby Gun, jak mówiono o niej, dysponowała niesamowitym temperamentem i nie brakowało jej talentu. Niestety wykorzystywała swoje przymioty śpiewając prościutkie rock and rolle. Karin Stanek nie chciała ani skody ani opla, zadowalała więc gusta mało wyrobionych, ale za to zapatrzonych na zachód słuchaczy. Zdobywała rynki demoludów, szczególnie DDR (nagroda na festiwalu w Rostoku). Brylowała również wśród Polonii, za oceanem a jedna z wytwórni polonijnych wydała płytę (działo się to gdzieś w 1966 roku!). Po rozpadzie Czerwono - czarnych śpiewała z półamatorskimi zespołami ze Śląska, próbowała zmienić repertuar, ale publiczność tego nie chwyciła. Po jednym z mniej udanych turne wśród Polonusów osiadła na stałe w RFN, przyjęła też niemieckie obywatelstwo. Zasłynęła też tym, że jako pierwsza Polka wystąpiła w bardzo popularnym na zachodzie programie telewizyjnym "Disco". Patrząc na to z punktu widzenia rockendrollowca była to żenada, zresztą sami oceńcie:


http://www.youtube.com/watch?v=-vvYOtyv8S0&feature=related

jola_krzysiek
12-10-2012, 11:58
http://www.youtube.com/watch?v=DT044gX4PxM

Pepeg z Gumy
12-10-2012, 12:31
To ja wspomnę Stanisława Sojkę.. W 1986 miał krótki i niestety jednorazowy romans z RCA ( dzisiejsze Sony BMG). Zaowocowało to niezłą płytą, z której pozostało tylko do dzisiaj jedynie Love is Crazy. Znakomicie jak na owe czasy zaaranżowana i zagrana przez muzyków internacjonałów płyta, dzisiaj zupełnie niedostępna - a wielka szkoda. Ktoś dał ciała i nie pociągnął tematu. Na zachodzie w przeciwieństwie do PRL-u, nic się samo nie działo, potrzeba kasy na promocje, trzeba pukać, chodzić. Myślę, że zabrakło determinacji.
Kilka osób z Holandii, gdzie wydano płytę, pytało mnie wówczas o Sojkę i zachwycało się nim. Przepadł niestety w krakowskich "kazamatach" muzycznych , grając typowe lajkonikowe obrazki i smucąc na gitarze niemiłosiernie.


http://www.youtube.com/watch?v=BSPGrJPc9zQ

Pepeg z Gumy
12-10-2012, 13:32
Swoją drogą , to w muzyce lekkiej niewiele się udało osiągnąć. W muzyce popularnej przed wojną mieliśmy światowe szlagiery Mieczysława Fogiela - Fogga, po wojnie Demarczyk( nie taka lekka) i German i chyba to by było na tyle.
Nieźle natomiast się dzieje z muzyką "cięższego kalibru", zwłaszcza filmową. Nazwiska takie jak Kilar, Jan A.P. Kaczmarek dzisiaj to wręcz firma.
Mam słabość ostatnio do Preisnera, który wydał nawet płytę niefilmową.
Bardzo przypadła mi do gustu jego "produkcja" do filmu "Aberdeen". Fantastycznie wpisał się tu w lżejsze klimaty Rypdala i Garbarka.

http://www.youtube.com/watch?v=8a5lJ6hWUjY

jola_krzysiek
15-10-2012, 07:59
Jeżeli o Stanisława Sojkę to czuję, że będziemy się pięknie różnić :). Ja ciągle mam nadzieję, że odpuści eksperymentowanie z poezją i pieśnią religijną, ba - nawet przestanie wyśpiewywać pop (choć tu ma chyba największe sukcesy). Niezwykle cenię jego przygodę z jazzem (w końcu od jazzu zaczynał!). Wszak to artysta młody jeszcze ;).
Jeżeli pisząc:
Przepadł niestety (...) grając typowe lajkonikowe obrazki i smucąc na gitarze niemiłosiernie.
... masz na myśli smucenie wspólne z Yaniną, to daj Bóg takich smutasów więcej. Zapomniałeś o jego najlepszej (wg krytyków) płycie "Acustic" wymyślony z Dieterem Meierem.

Polska muzyka filmowa ma i miała się dość dobrze. Niech o tym świadczy przerwana tragicznie kariera pewnego laryngologa. Śmiem twierdzić, że gdyby żył dłużej byłby o wiele sławniejszy niż Nino Rota! Oprócz Kołysanki do Dziecka Rosemary napisał wiele wspaniałych utworów. Mało kto pamięta, że ballada z filmu Prawo i Pięść jest też jego autorstwa. Poniżej dowód na to, jak piękną balladę można tragicznie źle zintrpretować. A dokonał tego nie kto inny, tylko Staś Sojka:

http://www.youtube.com/watch?v=OIp7iSL7nM0

jola_krzysiek
15-10-2012, 09:23
Swoją drogą , to w muzyce lekkiej niewiele się udało osiągnąć. W muzyce popularnej przed wojną mieliśmy światowe szlagiery Mieczysława Fogiela - Fogga, po wojnie Demarczyk( nie taka lekka) i German i chyba to by było na tyle.

Wówczas inaczej robiło się kariery. Zgadzam się, że niewiele udało się osiągnąć, ale są też, jakże piękne wyjątki. Jeżeli do lekkiej zaliczymy mieszankę jazzu, soulu i bosa novy, to jak nic całość składa się na Matt Bianco, a raczej na Basię Trzetrzelewską (samym nazwiskiem powinna zrobić na zachodzie furrorę). Wrota krajowej sławy otworzył jej wspominany wcześniej przez nas festiwal kaliski. Później były Alibabki, Perfect, Matt Bianco no i BASIA. Jest to przykład przemyślanej, dobrze poprowadzonej kariery. Może nie była (jest) ona spektakularna, ale niewielu z polskich artystów może poszczycić się hitami na listach Top 30 Billboardu. Jej płyty rozchodziły się w Stanach i na świecie w milionowych nakładach. Niepotrzebna była kilkuletnia przerwa na przełomie wieków. Była na topie i nie wykorzystała tego. Nikt nie jest, jak widać doskonały. Niżej jej flagowy przebój z okresu Matt Bianco. Może nie na miarę "Donny Clary" Petersburskiego i Fogga, chociaż...

http://www.youtube.com/watch?v=2DxnCiwL8-0&feature=related

jola_krzysiek
15-10-2012, 09:35
http://www.youtube.com/watch?v=HYNxwZTGogg&feature=related

Pepeg z Gumy
16-10-2012, 20:53
Masz rację! Poróżnimy się i to solidnie :)
Dla mnie nagrania Sojki z Yaniną , to jakieś kompletne nieporozumienie. Odbieram , to jako desperacką próbę szerszego zaistnienia , chęć zrobienia hiciora i kilka innych mniej kurtuazyjnych określeń, których nie chciałbym przytaczać.
Mam wielką słabość do Tie Break, mnóstwo osobistych przeżyć, spotkań i muzycznych doświadczeń z muzykami oraz klimatem klubu Desygnat . Jednak moja ocena solowego grania Yaniny i ten sam "sznyt" z Sojką wymyka się już mocno mojej sympatii.
Jeśli do tego dołożymy beznadzieję wokalną Iwańskiego , to otrzymamy wyrób silnie czekoladopodobny , który nie tylko, że zalatuje lizolem, to jeszcze powoduje sraczkę oraz...wszelkie inne "wielkie podzielenie".:D
Sorki! Radosne mielenie dźwięków na poziomie Arki Noego jest nawet dla tak bogobojnych muzyków jak bracia Pośpieszalscy lekkim przegięciem. Pan Stasiu się wpisał w to bez reszty.
Wybacz, nie trawię czegoś co nazywa się poezją śpiewaną, czy piosenką gadaną, choćby sam Miłosz do tego przykładał rękę a wykonywał ten zestaw nawet sam Laurence Olivier. Stąd krakowskie Wojtowicze i Długosze szans w mej prostackiej świadomości nie mają.
Zwłaszcza gdy ich twórczość odbiega od piwnicznej stęchlizny baranów i zaczyna zalatywać popular-songiem.

Basię zostawiłem Ci na deser i nie zawiodłeś mnie.To "popówa"... ale jakaaaa?! Niewielu wykonawców tego gatunku potrafię słuchać z prawdziwą przyjemnością nie mając chęci wyłączenia głosu lub puszczenia pawia. Wśród tych wyjątków jest z pewnością Pani Trzetrzelewska.

Pepeg z Gumy
16-10-2012, 21:44
I tak jeszcze tytułem "PS".
To miło ,że wspomniałeś tą jesienią , pewnego polskiego lekarza, który zrobił zamieszanie w świecie i wszedł do kanonu muzycznego.
Jego żona, Pani Zofia , z którą dawno temu , przy okazji jesiennego Festiwalu Pianistów Jazzowych, miałem wielką przyjemność chwilkę pogawędzić o muzyce, mówiła wówczas o innym równie wielkim muzyku, który właśnie wybierał się do USA po ratunek przed rakiem.
To była chyba największa nasza nadzieja na wspaniałą karierę. Grał z wielkimi i to oni o niego zabiegali.

http://www.youtube.com/watch?v=NfeQ4vjLxXs&feature=related

jola_krzysiek
18-10-2012, 09:56
Uff, niektóre Twoje kąśliwe stwierdzenia brzmią jak bluźnierstwa! Przynajmniej dla mojej, przesiąkniętej piwnicznymi oparami duszy. Do Soyki nie wracajmy. Poezja śpiewana czy czytana, to ciągle poezja. Czy się śpiewa prozę czy poezję, to ciągle śpiewanie! Ważne, by utrzymywać poziom.
Wielkie dzięki za przypomnienie fenomenalnego Seiferta! Jako, powiedzmy początkujący "licealista" trafiłem na koncert w klubie Pod Jaszczurami. Grał tam m. in. Zbigniew Seifert i Jarosław Śmietana (te nazwiska pamiętam). To chyba wtedy polubiłem fusion, choć nie miałem pojęcia co to zaś:D. Tak jak napisałem wcześniej: w obrębie jazzu nie mamy się czego wstydzić!

Tak "za karę" wysłuchaj pieśni, której kompozytorem jest "stary piwniczanin", autorem słów człowiek, który nigdy by siebie nie nazwał poetą, a który wypił z Panem Piotrem morze gorzałki, śpiewa zaś przynudzający trubadur piwniczny, czasami goniący za hicorami (patrz Na Plażach Zanzibaru).
Jeżeli wytrzymasz te 7 minut i nie wyłączysz, to jesteś GOŚĆ.

http://www.youtube.com/watch?v=LoJYy0UoAgE

Pepeg z Gumy
18-10-2012, 12:51
Uff, niektóre Twoje kąśliwe stwierdzenia brzmią jak bluźnierstwa! Przynajmniej dla mojej, przesiąkniętej piwnicznymi oparami duszy. Do Soyki nie wracajmy. Poezja śpiewana czy czytana, to ciągle poezja. Czy się śpiewa prozę czy poezję, to ciągle śpiewanie! Ważne, by utrzymywać poziom.
]

Też jestem tego zdania :D .
"Piwnica" to ważne miejsce dla naszej kultury i muzyki. Nie przeczę. Zwłaszcza w PRL-u można tam było spotkać to wszystko co wymykało się oficjalnej linii i stanowiło swoistą awangardę, a na którą władza patrzyła niechętnie.
Turnaua wysłuchałem bez bólu, wręcz z przyjemnością, kara widać mało dotkliwa. A bluźnić i uprawiać obrazoburstwo lubię.
Może dlatego, że mało mam tkliwej poetyki w sobie i smucenie o ptaszkach oraz przemijaniu jakoś schodzi mi na dalszy plan, nie rajcując mocno.
Przypomina mi się taka anegdota o Leśmianie (chyba?). Kiedy zapytali go czemu gdy ojczyzna ginie on o przyrodzie i dyrdymałach skrobie a nie o polityce i ducha narodowi nie dodaje ? Odpowiedział: "od tego to ja mam Piłsudskiego. Też bym tak chciał, ale nie da rady :D:D.
Za to humor piwniczny zawsze bardzo mi odpowiadał. Do dzisiaj kiedy zaskoczy mnie gdzieś deszcz śpiewam sobie pod nosem " czterdzieści dni i czterdzieści nocy , szedł długonogi Jack i drogą kroczył" Dymnego w wersji z kontrabasem.

Ale do rzeczy. Pewien śląski ancymon zwany Anthimosem zrobił z kolegami całkiem spore zamieszanie. I tu jest dowód na to jak bolszewicka kurtyna skutecznie tłumiła dźwięki. Bardzo popularni w demoludzie, ale i na na zachodzie czasem było o nich słychać. Wspaniała współpraca z Wertico i całkiem fajna płyta. Dzisiaj Apostolis gra już tylko jazz ale ze znanymi muzykami.


http://www.youtube.com/watch?v=VfSJt5GvFXw

jola_krzysiek
19-10-2012, 08:07
O SBB wspominaliśmy wcześniej już sporo. Faktycznie okres współpracy z jazzowym perkusistą zaowocował dość rockowym utworem, który przytoczyłeś. Pozostałe fragmenty płyty NASTROJE pozostają jednak pod wpływem methenowskich klimatów. Lakis gra jazz, ale też nadal udziela się w SBB razem ze Skrzekiem i Nemethem. Z tego co wiem dość dużo podróżują - można ich będzie spotkać w Koninie na Bluesonaliach 10 listopada. Zapowiadają występ w trzyosobowym składzie mimo, że ostatnia płyta nagrana została jako duet. Bardzo oczekuję zapowiedzianej na 30 października br. płyty: Preisner - Skrzek - SBB.

Tu w najlepszym składzie wspierani przez Sławomira Piwowara:


http://www.youtube.com/watch?v=wW4AYHM8V7o&feature=related

gliczarowianin
28-11-2012, 00:59
http://youtu.be/rjPt14JD92g

Cos na zblizajace sie swieta :)

jola_krzysiek
05-12-2012, 11:05
Wspomniany trochę wyżej Lakis popełnił niedawno płytę z krakowską grupą o wdzięcznej nazwie UDA. Zagrał tam również Ścierański. Zwracam uwagę na ten band, bo warto! Sami mówią, że grają "brutalne fussion". Polecam dwie wcześniejsze płytki "Hurtownia przebiśniegów" i "Witaj pokarmie". Płyta trzecia jest (będzie bo ukaże się w 2013r) dojrzała - tak przynajmniej można sądzić po dwóch utworach odsłuchanych w jednej z krakowskich rockowych rozgłośni.

http://www.youtube.com/watch?v=NIHr8bQunps

jola_krzysiek
17-01-2013, 09:07
Podnoszę temat bo inaczej spadnie na drugą stronę.
Trochę dobrych gitar? Czemu nie:


http://www.youtube.com/watch?v=tTtJwc94lDo


Zmieniłem filmik, więc wpis poniżej dokonany przez Pepega dotyczy innego koncertu. Ale ten też piękny!

Pepeg z Gumy
17-01-2013, 12:03
[Witaj Krzyśku.
Miły filmik , zwłaszcza ,że nie często można usłyszeć grające obok siebie gitary 7- i 8 strunowe a i Tony to postać cenna, chociaż niedoceniona.
Nili to z kolei pani , która od czasów Matheny'ego jest najmłodszą wykładowczynią w Berkeley SoM
Coś się dzieje w rockandrollu muzycy są coraz bliżej jazzu.
Nie wiem czy znasz tego faceta ?
Też ciemnoskóry i zapowiada się świetnie jako solista. Nazywa się Tosin Abasi.
Słuchałem go przypadkiem w Animals as Leaders, chociaż po stokroć wolę solo.
Na 8-strunówce nie ma sobie równych. Jest lekki jak piórko, świeży jak zefirek, wywiewający stęchliznę z kątów metalowego rocka. Loomis może zdjąć czapkę przed młodziankiem.


http://www.youtube.com/watch?v=ihqT1aA4Q88

Spain
18-01-2013, 10:20
Pepeg dzięki za filmik Tosinem Abasi na prawdę robi wrażenie! http://www.youtube.com/watch?v=bt-RoSzsEKA

Pepeg z Gumy
18-01-2013, 22:11
Piękny kawałek zapodałeś, zagrany solo dla potrzeb producenta pickupów, a grany przez Animals AL.
Tak z ciekawości zapytam.Słyszałeś wcześniej już Tosina?
Pytam, bo jego zazwyczaj znają tylko gorliwi fani ambitniejszego prog-metalu albo muzycy.
Witaj w klubie muzycznych nudziarzy.

jola_krzysiek
19-01-2013, 20:38
Witaj Krzyśku.
Nie wiem czy znasz tego faceta ?
(...) Nazywa się Tosin Abasi.
Wstyd się przyznać, ale słyszę i widzę gościa po raz pierwszy :sick:. Robi wrażenie!

Pepeg z Gumy
29-01-2013, 13:50
Wstyd się przyznać, ale słyszę i widzę gościa po raz pierwszy :sick:. Robi wrażenie!
Cieszę się, że takiego starego wyjadacza, znowu udało mi się czymś zaskoczyć.

Korci mnie ,żeby poszperać w zakamarkach pamięci i znaleźć takie hity, które zapadły w serca słuchaczy a nawet jakimś dziwnym trafem przeszły do historii, lecz mają w sobie coś takiego, co powoduje śmiech, budzi zniecierpliwienie a nawet powoduje uczucie obciachu.
Oczywiście nie będzie to w żaden sposób obiektywne, bo podobno o gustach się nie dyskutuje.
Może to być np. zespół Weekend z przebojem ostatniego tysiąclecia ale może też być i Guns&Roses czy też inne moje ulubione Przedsiębiorstwo Produkcji Hiciorów sp. z o.o. "Bon Jovi GmBH".
Masz coś takiego na podorędziu ?

jola_krzysiek
29-01-2013, 18:56
(...)czy też inne moje ulubione Przedsiębiorstwo Produkcji Hiciorów sp. z o.o. "Bon Jovi GmBH".
Też ich (go) kocham!

Czy chodzi Ci o coś w stylu Goombay Dance Band -Sun of Jamaica (http://www.youtube.com/watch?v=4mZIrnD4kOQ)? Do dziś resztki mojego owłosienia dostają erekcji, gdy sobie przypomnę, że bawiłem się przy tym przednio (wprawdzie nie bez wsparcia branży, której liderem był Palikot).

Pepeg z Gumy
29-01-2013, 22:27
Też ich (go) kocham!

Czy chodzi Ci o coś w stylu Goombay Dance Band -Sun of Jamaica (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2F watch%3Fv%3D4mZIrnD4kOQ)? Do dziś resztki mojego owłosienia dostają erekcji, gdy sobie przypomnę, że bawiłem się przy tym przednio (wprawdzie nie bez wsparcia branży, której liderem był Palikot).
Yes Sir! :D:D
Ja na pierwszy rzut zapodam 2 kawałki Gunsów. Muzyka od biedy ujdzie w tłoku ale to video. Malina!
Ktoś miał obsesję połączoną z wizjami maniakalnymi śmierci i cmentarza. Naiwnych fascynatów znalazło się co niemiara, wystarczy zobaczyć ilość wyświetleń. Poziom treści filmów obciachowy a naiwnością i dosłownościami aż kipi. No i klasyczna pozycja Slasha podczas rzeźbienia głupawych solówek. Bezcenne! Chyba reżyser miał jakąś sztance na clipy.
http://www.youtube.com/watch?v=8SbUC-UaAxE

Pepeg z Gumy
29-01-2013, 22:28
I drugi w tej samej konwencji, ze straszną śmiercią w tle. Kurde, trzeba mieć zryty mózg.Ale może to realizował śmiertelnie zakochany gimnazjalista a ja się nabijam. W każdym razie polecam, oba są trumiennie śmieszne.
http://www.youtube.com/watch?v=zRIbf6JqkNc

jola_krzysiek
30-01-2013, 08:24
Teraz narażę się miłośnikom hard rocka. Zapodam przykład utworu, który został okrzyknięty ponadczasowym i jest sztandarowym hitem Van Halen. Lubię twórczość braci Van Halen (teraz to raczej rodziny Van Halen), ale Jump uważam za żenująco tragiczny, beznadziejny, popowy kawałek. Ale to chyba tylko moje zdanie.

http://www.youtube.com/watch?v=wlq0lYB3iSM

Pepeg z Gumy
30-01-2013, 14:22
Nie tylko Twoje zdanie :lol2:
Tego gniota nie uratowała nawet wersja filmowa z solówką Vai w tle i stadem smukłych lasek.

Powrócę do Zakładu Produkcyjnego Szlagierów im. Stefci Rudeckiej -"Bon Jovi GmBH".
Na pierwszy rzut ucha smutna pościelówa z dramatem miłosnym i znaną marką podpasek w tytule.
"Always" ma wszystko , co porządna bajeczka spod znaku Harlekina mieć powinna.

http://www.youtube.com/watch?v=9BMwcO6_hyA

jola_krzysiek
04-02-2013, 20:52
Całkiem z innej beczki. Przeglądałem swoje winyle i trafiłem na perełeczkę, której niestety już nie da się odtworzyć - tak zjechana. To Bundles SOFT MACHINE.
https://www.youtube.com/watch?v=FNWWfw770Bk

jola_krzysiek
08-02-2013, 12:45
(...)hity, które zapadły w serca słuchaczy a nawet jakimś dziwnym trafem przeszły do historii, lecz mają w sobie coś takiego, co powoduje śmiech, budzi zniecierpliwienie a nawet powoduje uczucie obciachu.
(...)

Przypomniał mi się taki kawałek, gdzieś z okolicy połowy lat siedemdziesiątych. W zespole, który go popełnił występował Midge Ure, więc było to przed Ultra Vox. Grupa nazywała się SLIK a utwór Forever and Ever. (http://www.youtube.com/watch?v=NUU6pqVnfPk) Już sam tytuł sugeruje, że to totalny badziew! Ja słuchałem go chętnie i chętnie się przy nim bawiłem. Dziś wzbudza we mnie lekkie zażenowanie.

Pepeg z Gumy
12-02-2013, 12:05
Dobre! :D
Przyznaję, że tego kawałka nie pamiętałem.
Mam za to coś co żenadą już nie jest. W języku ludzi w miarę kulturalnych nie ma takiego słowa , które by odpowiednio określiło te wypociny.
Uwielbiam te clipy i ten wokal, zwłaszcza, że w każdym niemal wideo pani śpiewa obowiązkowo, chociaż przez chwilę na leżąco, leci i i rzuca się w przepaść. Poziom wyalienowania podmiotu lirycznego w jej pieśniach jest na poziomie głupoty faceta, dla którego " ona właśnie tańczy".
http://www.youtube.com/watch?v=3YxaaGgTQYM

jola_krzysiek
14-02-2013, 12:11
Muzycznie i optycznie nie jest to raczej utwór żenujący. Ale skandal, który wywołał jest jednym z większych w historii muzyki pop. Była to mistyfikacja. Wybrano dwóch modeli tak dobrze prezentujących się na ekranie, że żeńska część widowni darła majtki na ich widok. W istocie śpiewali wynajęci muzycy studyjni. Zespołowi odebrano nawet nagrody w tym Grammy. Parcie na kasę Franka Fariana, producenta m. in. Boney M i Eruption, był tak wielki, że wymyślił coś takiego. W konsekwencji jeden z tych ekranowo pięknych zaćpał się kilka lat później.


https://www.youtube.com/watch?v=sZG-VvlErJY

jola_krzysiek
21-03-2013, 08:31
Pepega wcięło na amen to nikt nie napisze. Może jak znowu podniosę temat, to ktoś zaglądnie, skomentuje bądź zaproponuje jakiś temat do obgadania. Budzę Was mocnym progresywnym metalem z pogranicza fusion. W zespole tym występuje bardzo w tym topiku chwalony i sądzę, że lubiany gitarzysta:


http://www.youtube.com/watch?v=o9j4SV-E8RU

Pepeg z Gumy
25-03-2013, 12:12
Trochę wcięło Pepega, bo Gumę zasypało na amen.
Fajnie ,że Abasin się przyjął. :D Będą z niego ludzie.
Czytałem niedawno z nim wywiad w jednym z magazynów dla gitarzystów. Facet jest nie z tej ziemi. Dawno tak otwartego muzyka młodego pokolenia nie słyszałem. Co ciekawe, głównie słucha spokojnego jazzu, ambitnej muzyki alternatywnej, poetyckich projektów młodych artystów poszukujących i para-muzycznych eksperymentów. Niespokojny duch szukający inspiracji w miejscach, które z reguły omijają metalowcy
Jego osobistym odkryciem stał się nikomu specjalnie nie znany multiinstrumentalista, znaleziony przez niego gdzieś w necie, niejaki Methew Hemerlein. Zaprosił go do nagrania utworu.

Dla mnie głos i wrażliwość gdzieś z okolic Jeff Buckley'a. Chłopak znalazł sobie sposób na muzykę Gra w pojedynkę , jedynie z looperem.
Ciekaw jestem co z tego będzie?
Tak abstrahując, z okazji polskiego koncertu Herr Knota Bibera :D:D , dobrze, że ktoś wypełnia tę niszę, gdzie pozostało jeszcze odrobinę refleksji.


http://www.youtube.com/watch?v=quXV7IMd1Zg

jola_krzysiek
26-03-2013, 13:25
O jak miło przywitać!

Nie wiem jak to powiedzieć, ale to już chyba czarna magia. Nie dalej jak wczoraj rozmawiałem z kumplem o Jeffie Buckley'u. Przypomniałem sobie ten utwór:


http://www.youtube.com/watch?v=A3adFWKE9JE

Tedii
28-03-2013, 21:54
Klasyka.
Dobrze jest posłuchać na aparaturze.

http://www.youtube.com/watch?v=vSXn0zFYeYg

jola_krzysiek
29-03-2013, 09:05
Tak, tak, klasyka!

Dobrze jest posłuchać w ogóle.


https://www.youtube.com/watch?v=qYJpY_xvLf8

Pepeg z Gumy
02-04-2013, 13:49
No to skoro klasyka, to coś pomiędzy crimsonowską czarną biblią a niebiańskim Pergolesim.
Co prawda już po świętach, jednak chociaż kawałek.
Stabat w całości słucham tylko raz do roku ale z jaka przyjemnością w tym wykonaniu.

http://www.youtube.com/watch?v=QYsjwKuC-Wg

elizakop
05-04-2013, 22:53
Ja tylko wpadłam z nowym utworem fajowego zespołu Metallica na wesoło ;)

http://www.youtube.com/watch?v=15K8_JS8_7A

jola_krzysiek
27-04-2013, 20:43
Co wy na to?


http://www.youtube.com/watch?v=VxPhHRDJ4TM

Płyta lepsza od ostatniej. Teraz trzeba czekać na "13" Black Sabbath - ale to dopiero w czerwcu.

jola_krzysiek
15-05-2013, 12:42
Przedstawiam kolejnego ciekawego gitarzystę i wokalistę:


http://www.youtube.com/watch?v=V0BypPqKNcw

Masiwa
13-06-2013, 14:48
A ja polecam coś na chillout - Erotic Lounge - wszystkie części są super. Zbiór muzy w stylu smooth, ambient itd. Generalnie chillout i pełny luzzz :cool:

jola_krzysiek
18-06-2013, 10:44
Natknąłem się na nich w sieci. Wiem tylko, że jest to trio pochodzące z Berlina. Wydali do tej pory 2 płyty, niestety na eMusic dla Polski są niedostępni. Esencja rocka lat 70 tych! Poniżej utwór z ich pierwszej płyty z 2012 roku:


http://www.youtube.com/watch?v=qLhXJ231bKY

Jeżeli ktoś ma o tym zespole jakieś informacje, to bardzo proszę o udostępnienie (link, tytuł itp.)

aniasiedem
28-06-2013, 10:45
Uwielbiam zespół Siddharta. Świetni są na żywo i na płytach, dlatego myślę, że warto ich poznać.

gwiazdeczka66
28-07-2013, 15:05
wszystkich forumowiczów przepraszam, że wbijam się w temat ale rozpaczliwie potrzebuję porady buduję HARFĘ EOLSKĄ wiem, ze potrzebuję 2 mostki 10-12 strun różnej grubości i stroiki niestety w opisie nie podano nazw strun ani tego, czy mogą to być struny do gitary akustycznej? jak i gdzie je kupić, proszę niech mnie ktoś oświeci

amglad1
22-08-2013, 08:06
a ja od rana gabrysia męczę...:)

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=uNWR2_UcIbs

amglad1
22-08-2013, 08:07
i jeszcze:) zawsze mam ciarki, jak to słyszę

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=UHMoRuW8WRE

amglad1
22-08-2013, 08:13
to jeszcze Kasia...

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=F8xk_AkeP5c

z tej płyty jeszcze bardzo somewhere in between lubię

jola_krzysiek
22-08-2013, 09:21
A ja mam na dziś taką propozycję:


http://www.youtube.com/watch?v=Ae0nwSv6cTU

amglad1
22-08-2013, 11:54
wesołe:)
to ja zapodam

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=QeH8s_RAuTI

neil rozpoczał w czerwcu trase europejską w berlinie - czadowo ten kawałek zagrał, az normalnie kapcie mi spadły....pan w zacnym wieku z kompanami jak solo na gitarze zapodał, to ciarki były....niejeden młodzian by padł:)
pozdrawiam

amglad1
22-08-2013, 12:06
i skontruję:)

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=CKOyZjk-R2w

Pepeg z Gumy
22-08-2013, 13:29
wszystkich forumowiczów przepraszam, że wbijam się w temat ale rozpaczliwie potrzebuję porady buduję HARFĘ EOLSKĄ wiem, ze potrzebuję 2 mostki 10-12 strun różnej grubości i stroiki niestety w opisie nie podano nazw strun ani tego, czy mogą to być struny do gitary akustycznej? jak i gdzie je kupić, proszę niech mnie ktoś oświeci

Witaj
nie wiem jaki typ harfy budujesz i jakiej wielkości ale z ilości materiałów wynika, że jest to prawdopodobnie prosta konstrukcja skrzyniowa.
Stosowanie gotowych stroików lutniczych do samograja jest zbędnym wydatkiem. Strojenie i tak jest mało precyzyjne, bo nie o to tu chodzi.
Oczywiście ,że mogą to być struny do klasyka( także nylonowe), do akustyka a nawet do elektryka czy wręcz zwykłe druty stalowe o odpowiedniej długości i grubości.Wszystko zależy od wielkości harfy - struny bowiem mają swoją określoną z reguły długość, więc nie uzyskasz na nich harmonicznych dla menzury większej niż te ok 35"-40".
Struny takie kupisz w sklepach muzycznych, także internetowych, są sprzedawane głównie w kompletach po 6-7-8 i 12 strun w zależności od typu gitary. Struny mają mniej więcej jednakową długość i różne grubości.Cena od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych za komplet 6-ciu strun . Jeśli jest taka potrzeba możesz zawsze dołożyć struny od gitary basowej.
Struny do klasyka i akustyka w komplecie z reguły są grubsze (ok. 15-85)niż w pozostałych gitarach , które mają rozmiarówkę w granicach 8-65 . No i są droższe za to odporniejsze zazwyczaj na warunki atmosferyczne. Struny wiolinowe w akustykach bardzo często mają ten sam przekrój, co przy strojeniu harfy unisono może nie dać odpowiedniego efektu za to przy stroju akordowym nie odgrywa roli.
Nie wiem jak ma być strojony Twój chordofonik i jakie efekty brzmieniowe chcesz uzyskać ? Dla 20 strun możliwości jest sporo, łącznie z wybranym dla własnych preferencji słuchowych tuningiem, w odpowiednim Drop -X:D:D .
A poważniej już... w zależności od konstrukcji będziesz mieć co najmniej 3-4 łatwe możliwości ustawienia stroju swojej harfy. Jeśli nie masz specjalnego zacięcia do budowania skrzynek zastosuj zamiast pudła rurę. Całkiem dobrze nadają się podobno do tego rury PCV.

amglad1
23-08-2013, 06:35
na dobry dzien

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=Hd0RHvFNPqA

jola_krzysiek
23-08-2013, 11:19
Embrace Your Silence zespołu KRUK zaśpiewane po polsku


http://www.youtube.com/watch?v=yysDcStu8oY

amglad1
23-08-2013, 12:27
Kruk był supportem przed Santaną w dolinie Charlotty w tym roku. świetnie grali:)

amglad1
23-08-2013, 12:36
to tak a propos Charlotty - sprzed kilku lat

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=lBtrOm0wpgI#t=87

amglad1
23-08-2013, 12:37
i jeszcze

http://www.youtube.com/watch?v=AXMOMfQglho&feature=player_detailpage
pozdrawiam

jola_krzysiek
24-08-2013, 07:39
Kruk był supportem przed Santaną w dolinie Charlotty w tym roku. świetnie grali:)

KRUK odstawił dwa doskonałe koncerty tego lata. 30 lipca we Wrocławiu rozgrzewał publiczność przed Deep Purple. Z początkiem sierpnia wystąpił na VII Festiwalu Legend Rocka w Dolinie Charlotty. "Jesteś niesamowitym gitarzystą, przepiękne brzmienie. Musiałem zejść i cię zobaczyć" Te słowa wypowiedział nikt inny tylko Carlos Santana do Piotrka Brzychcego, gitarzysty Kruka. Carlos wstąpił na scenę w trakcie gdy Kruk grał, i w taki sposób pogratulował Piotrowi talentu!

amglad1
24-08-2013, 08:11
we Wrocławiu nie byłam, ale do Charlotty mam rzut 'beretem' - byłam, widziałam i słyszałam.
Kruk grał świetnie - nawet z Queen'ów wyszedł w miarę cało - a to sliski materiał;) zaczął od Ibrahima - to publika mu pomogła i to mocno:) a skończył na...show must go on;)
swietny koncert był a Santana okazał się mistrzem nad mistrzami - on i zespół był bardzo dobrze przygotowany - takich koncertów sie nie zapomina po prostu...
Podobnie było kilka lat temu na Marillionie...na początku byłam lekko rozczarowana bo nie było ani Kayleigh ani misplaced childchood ani warm wet circles ani nic znanego - chyba Fish ma prawa do tych piosenek, bo ani jednej nie zaspiewali starej. ale jak Steve Hogarth zaśpiewał, to mi dosłownie kapcie spadły. nagłośnienie było cudowne a gość ma niesamowity głos, normalnie porwał ludzi - całą dolinę:)
to na dzień dobry dzisiaj:)

http://www.youtube.com/watch?v=o_mi7rD-_9c&feature=player_detailpage

amglad1
24-08-2013, 08:15
a i jeszcze coś - Kruk grał też przed Purplami kilka lat temu:)

jola_krzysiek
24-08-2013, 13:12
Kruk ma na swoim koncie wspólne występy z takimi gigantami rocka jak: Deep Purple (faktycznie dwukrotnie), Carlosem Santaną, Whitesnake, UFO, Thin Lizzy, Uriah Heep, Eric Burton, Artur Brown, Paul Rodgers, Alcatrazz, Saxon Oliver/Dowson.

Ja zacząłem śledzić ich karierę począwszy od płyty MEMORIES z coverami L Z, DP oraz BS oraz Uriah Heep.



http://www.youtube.com/watch?v=Icol4tqDgKU



PS

Ten wokalista, który ostatnio się udziela w Kruku nie jest szczególnie uzdolniony (Andrzej Kwiatkowski), nie wiem jak sobie poradził z coverami Queen?

amglad1
24-08-2013, 14:01
Ten wokalista, który ostatnio się udziela w Kruku nie jest szczególnie uzdolniony (Andrzej Kwiatkowski), nie wiem jak sobie poradził z coverami Queen?[/QUOTE]

publiczność pomogła;) ibrahim, i want it all i show must go on - wyspiewała z nim cała Dolina, także poszło całkiem gładko:D

amglad1
24-08-2013, 14:06
to na miłe południe


http://www.youtube.com/watch?v=OiB-MG49spw&feature=player_detailpage

amglad1
24-08-2013, 14:08
that smell

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=Ix-ObS1NU0w

amglad1
26-08-2013, 06:48
na nowy tydzień:)


http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=j-VeUq8j6J8

amglad1
26-08-2013, 06:52
i jeszcze jedna z tej samej serii - moja ulubiona oprócz love shack

http://www.youtube.com/watch?v=Ql6DrygFg20&feature=player_detailpage

jola_krzysiek
26-08-2013, 12:50
Latająca superforteca to nie moja bajka. A może te klimaty na nowy tydzień?


http://www.youtube.com/watch?v=Soy4x-H4gI4

amglad1
27-08-2013, 06:43
a ja czasem lubie bombowców posłuchac, zwariowana muzyka:)
Twój kawałek zacny:)
to ja na wtorek proponuję

http://www.youtube.com/watch?v=G501Ii0X0NE&feature=player_detailpage

amglad1
27-08-2013, 06:46
i nie mogę sie powstrzymac - i gabrys i collins wokalnie powalaja na kolana w tej piosence..

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=xM6V_WX8TmM

amglad1
27-08-2013, 06:48
i jeszcze na fali;)
to był dopiero genesis...

http://www.youtube.com/watch?v=5pteh5hdZlg&feature=player_detailpage

jola_krzysiek
27-08-2013, 07:54
Uff... niezły początek wtorku. Ja trochę skromniej. W tym roku pewna polska zacna grupa rockowa obchodzi 20 lecie istnienia. W 2004 roku na stadionie Legii supportowali koncert Deep Purple. Mają więc ze wspomnianym wcześniej Krukiem coś wspólnego (oprócz doskonałego, rzetelnego rzemiosła). Ten zespół to HARLEM, moim zdaniem mocno niedoceniany. Wydał do dziś pięć płyt, a bodaj dziś właśnie jest premiera nowego krążka! Na każdej płycie zamieszczali choć jeden "pomnikowy" utwór. Moja propozycja to pomnik z płyty Niebo nade mną z 2007r, cover Marka Grechuty: "Świat w obłokach"


http://www.youtube.com/watch?v=nCnYTwh6GZs

amglad1
28-08-2013, 06:44
[QUOTE=jola_krzysiek;6099423]Uff... niezły początek wtorku. Ja trochę skromniej. W tym roku pewna polska zacna grupa rockowa obchodzi 20 lecie istnienia. W 2004 roku na stadionie Legii supportowali koncert Deep Purple. Mają więc ze wspomnianym wcześniej Krukiem coś wspólnego (oprócz doskonałego, rzetelnego rzemiosła). Ten zespół to HARLEM, moim zdaniem mocno niedoceniany. Wydał do dziś pięć płyt, a bodaj dziś właśnie jest premiera nowego krążka! Na każdej płycie zamieszczali choć jeden "pomnikowy" utwór. Moja propozycja to pomnik z płyty Niebo nade mną z 2007r, cover Marka Grechuty: "Świat w obłokach"




bardzo dobry kawałek, choć przyznam Ci się szczerze, że to nie jest do końca moja bajka muzyczna.... nie przemawia do mnie mnie barwa głosu tego Pana w kawałku Grechuty, ale może myslę stereotypowo?
jak po polsku, to z kopyta
najpierw najnowsze osiągnięcie - nie wiem, który rocznik jestes, ale mnie ta piosenka falą wspomnień zalewa..

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=_NsE9bmDEb4

jola_krzysiek
28-08-2013, 07:03
...nie wiem, który rocznik jestes, ale mnie ta piosenka falą wspomnień zalewa..

Cóż... powiem tak: rocznik kompatybilny z tekstem piosenki Pustek :p


Skro zapowiada się środa wspomnień:


http://www.youtube.com/watch?v=B3I4vG71i_Q

amglad1
28-08-2013, 07:11
:) dobre:) choć wolę oryginał - to jedna z naszych 'domowych' piosenek w wykonaniu klenczona oczywiscie:)
a co Ty na to?

http://www.youtube.com/watch?v=vDmXCK-nV3E&feature=player_detailpage

jola_krzysiek
28-08-2013, 08:34
Extra. Kibicuję projektowi Piotrka Wieteski od samego początku, szczególnie od połowy 2009 roku, gdy Staszewskiego zastąpił Tomek Kłaptocz. Od tego czasu Buldog ma swój charakter i nie jest mylony z Kultem czy KNŻ. Z płyty, z której zacytowałaś poprzedni kawałek najbardziej przypadł mi Ostry Erotyk (a jakże :D):


http://www.youtube.com/watch?v=Yxho8-cpT1I

amglad1
30-08-2013, 06:10
Fajnie słuchac, jak mówisz o muzyce. Ja kompletnie sie nie znam a zamieszczam filmiki tutaj, bo po prostu lubię taką muzykę. Ostry erotyk znam, a jakże:) no to tak trochę zwiazane z buldogiem- dali w tym roku fajny koncert u nas w ustce - na miły piątek - weekendu początek;)


http://www.youtube.com/watch?v=UhyeywiEzKo&feature=player_detailpage

amglad1
30-08-2013, 06:12
i jeszcze wiersz Rilke'go


http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=wV0h7fWm92U

amglad1
30-08-2013, 06:35
i jeszcze

http://www.youtube.com/watch?v=7wChlvZbXjY&feature=player_detailpage

jola_krzysiek
30-08-2013, 09:03
Akurat to akurat moje klimaty. :yes: Uwielbiam ich teksty opakowane w muzykę ska - kaną. Potrafią też w kapitalny sposób przedstawić przesłanie innych poetów, ten wiersz Juliana Tuwima w obliczu groźby konfliktu w Syrii bardzo na czasie.


A do kogo teraz adresować pytania Kazika z 1992 roku?


http://www.youtube.com/watch?v=a0vXhwYDfOA

amglad1
02-09-2013, 07:07
bardzo lubie tą piosenkę Kazika

a mi w zwiazku z początkiem roku szkolnego zebrało się na wspominki...

http://www.youtube.com/watch?v=ZE9KWU-ntBk&feature=player_detailpage

jola_krzysiek
03-09-2013, 08:37
Wczoraj w Krakowie zmarł jeden ze najznakomitszych polskich gitarzystów jazzowych: Jarosław Śmietana. Miał 62 lata. Twórca "story of polish jazz" nie tylko w sensie utworu o takim tytule.




http://www.youtube.com/watch?v=IZzJmtMCLzk

amglad1
03-09-2013, 16:35
tak, czytałam, że mu się zeszło...wielka szkoda, a mógł jeszcze tyle zdziałać, w końcu nie był jakis mocno wiekowy....
bylismy kiedys ze znajomym na koncercie Tomasza Stańko- po koncercie ten znajomy stwierdził: fajny ten jazz tylko po co tyle trąbił????;)
to tak a propos i w temacie - cudny film i cudna muzyka, wiecej słów nie trzeba

http://www.youtube.com/watch?v=SVNRS_DiHZY&feature=player_detailpage

Pepeg z Gumy
03-09-2013, 20:26
Wczoraj w Krakowie zmarł jeden ze najznakomitszych polskich gitarzystów jazzowych: Jarosław Śmietana. Miał 62 lata.
Wczoraj przypadkowo spotkałem kolegę, z którym nie widziałem się ze 20 lat. Wspominaliśmy przy piwku czasy festiwalu PJJ w 78 albo 79 roku, kiedy przed jam'em siedzieliśmy w salce prób, gdy do pokoju wszedł zwalisty, brodaty chłop , trzymający w ręku czarnego Gibsona, który w jego łapie wyglądał jak ukulele.
Wyjął zza pazuchy flaszkę i rzekł : " panowie, bez gazu nie ma jazu". Zagrał nam kawałek Jimmi'ego , przerwał nagle i zapatrzył się na ścianę gdzie wisiały dwa plakaty : Skrzeka z płyty Folow Me oraz jakiś Ptaszyna, oba chyba autorstwa Świerzego.
Zrobiło się cicho, nie wiedzieliśmy o co Mu biega i czemu nie gra. Zaśmiał się tylko i powiedział , że wolałby chyba już mieć taki dziób jak Ptaszyn niż takie uszy jak Józef . Po czym zaczął grać Marlboro Country z Extra Ball.
Wieczorem w necie podali wiadomość, że Pan Jarek nie żyje.

amglad1
04-09-2013, 15:41
to a propos Jimiego
to jeden z moich ulubionych łagodnych kawałków

http://www.youtube.com/watch?v=m-delqip9-0&feature=player_detailpage

amglad1
04-09-2013, 15:41
a to świetny moim zdaniem cover

http://www.youtube.com/watch?v=0t73ZTRCdIc&feature=player_detailpage
nagrany lata temu, jak artysta miał jeszcze COŚ do powiedzenia w muzyce....

jola_krzysiek
06-09-2013, 09:07
Dziś 70 tą rocznicę urodzin obchodzi Roger Waters. Chyba należy mu życzyć tak doskonałej formy artystycznej i kondycji jak ostatnio. Myślę, że koncert na Narodowym w pełni potwierdził Jego niesamowitą sprawność.


http://www.youtube.com/watch?v=k_XLilnYcCs

amglad1
10-09-2013, 17:12
sto lat... ale żebys zobaczył osiemdziesięcio-kilku letniego Johna Mayall'a na scenie w szarlocie w tym roku, to poczynania młodziana Rogera na narodowym to ...pestka:D

a ja dzisiaj w duecie... bo ciesze sie, że Nadal wygrał us open i ciesze, sie ze ładny dzień - czyli duet;)
co Ty na serie ulubionych duetów???
ja startuję, troche oklepany, ale jestem pełna podziwu dla obu głosów...


http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=3TpI0sZFg-Y

jola_krzysiek
13-09-2013, 17:11
co Ty na serie ulubionych duetów???
Chętnie!:)

Duetów w wykonaniu tych panów mogę słuchać całymi godzinami:


http://www.youtube.com/watch?v=HdP3nZMZQbs

Pepeg z Gumy
13-09-2013, 21:54
No, nareszcie Krzyśku!
Coś czego autentycznie nie trawię :D A już myślałem ,że nam się gusty nadto kompatybilne porobiły.
Za to jedyna "popówa" , która sprawia mi zawsze wielką przyjemność, to cała płyta duetów niejakiego Cukierasa.
Podczas wakacyjnych wyjazdów wożę ją zawsze w samochodzie, jako odtrutkę na przesyt muzyką Janka Petruciego .


http://www.youtube.com/watch?v=DkUi86HK_W0

jola_krzysiek
14-09-2013, 12:38
No, nareszcie Krzyśku!
Coś czego autentycznie nie trawię :D A już myślałem ,że nam się gusty nadto kompatybilne porobiły.


Hi hi. Sympatia do tych powyżej to taka moja słabość od czasów, gdy po raz pierwszy oglądnąłem "Absolwenta" Takich "wstydliwych" sympatii mam nieco więcej.:rolleyes: A w duetach to zdarzają się naprawdę dziwne przypadki. Poniższy przykład pasuje bardziej na okres świąteczny, ale duet bardzo mi pasi:


http://www.youtube.com/watch?v=DiXjbI3kRus

amglad1
15-09-2013, 10:07
Takich "wstydliwych" sympatii mam nieco więcej.:rolleyes: A w duetach to zdarzają się naprawdę dziwne przypadki....

:):):)
fakt, dlatego są duety ciekawe:)

i on i ona - kilka stron wczesniej z innym zespołem - miodzio:)

http://www.youtube.com/watch?v=6bLOjmY--TA&feature=player_detailpage

jola_krzysiek
15-09-2013, 20:40
Muzyka operowa i operetka żywią się duetami. Ten poniższy wybór jest nader oczywisty!


http://www.youtube.com/watch?v=MZlHS22j_-A

Sarah Brightman to niezapomniana broadway'owska Christine Daae z Upioru w Operze.

jola_krzysiek
15-09-2013, 21:00
Pepeg delektuje się duetami Słodziutkiego, ja dla odprężenia z kolei lubię sięgnąć do płyt Tony Bennetta. Oto próbka:


http://www.youtube.com/watch?v=_OFMkCeP6ok

amglad1
16-09-2013, 06:18
Pepeg delektuje się duetami Słodziutkiego

słodziutki zawitał w tym roku i do nas - do szarloty;)
duety operowe to ja tak średnio, jak mam być szczera, ale ten przyprawia mnie o ciary za każdym razem jak słucham

http://www.youtube.com/watch?v=hkskujG0UYc&feature=player_detailpage

amglad1
16-09-2013, 06:20
a Tony i Amy - świetny!!!!!!!!:yes::yes::yes::yes:
uwielbiam takie klimaty


p.s. lepiej sie słucha niz patrzy;)

jola_krzysiek
16-09-2013, 07:00
W nowy tydzień z duetami? A proszę. Sharon den Adel, podobnie jak jej imienniczka (Adele) dysponuje ciekawym głosem. Tego mena niestety nie kojarzę :rolleyes:.

http://www.youtube.com/watch?v=pgqDURxuZo0

amglad1
17-09-2013, 14:33
to ja przedstawie moje amerykańskie odkrycie....
w duecie z małżonką

http://www.youtube.com/watch?v=ohC7o_PPPtY&feature=player_detailpage
dzieki temu Panu rozpoczeła sie moja przygoda z country:)

jola_krzysiek
17-09-2013, 19:08
Dwa niezwykłe, magnetyczne głosy razem brzmią niesamowicie!


http://www.youtube.com/watch?v=0sy3BgA67H8

amglad1
18-09-2013, 06:08
oj tak, az dreszcze miałam jak słuchałam...taka pościelówa, że normalnie z łóżka sie nie chce wyjśc...:):)
to ja dla odmiany na pobudkę:) by po pościelówie tylko wspomnienia zostały....;)

http://www.youtube.com/watch?v=aPuYqL2NB1U&feature=player_detailpage

jola_krzysiek
18-09-2013, 06:50
Czuję się całkowicie obudzony. Teraz coś dla złagodzenia nastroju. Wprawdzie Pan Marek w tym nagraniu już w nieco gorszej formie niż zwykle, ale całość piękna i nastrojowa.



http://www.youtube.com/watch?v=qKV3KATvl74

jola_krzysiek
20-09-2013, 07:18
Sympatii do twórczości tego faceta nie wstydzę się pomimo, że niektórzy twierdzą iż to typowo poprockowa komercja. Ja tak nie uważam, tym bardziej, że gdy go słyszę to odżywają wspomnienia. Poniżej niezwykle zręczny duecik:


http://www.youtube.com/watch?v=7RkWs6P2IwE

Pepeg z Gumy
20-09-2013, 08:30
Sympatii do twórczości tego faceta nie wstydzę się pomimo, że niektórzy twierdzą iż to typowo poprockowa komercja.
Grozisz mi?

jola_krzysiek
20-09-2013, 09:08
Grozisz mi?

A gdzież tam. Nie mam tyle odwagi!

Pepeg z Gumy
20-09-2013, 10:13
No dobra! Bój się trochę.
Duet , który mnie rozczula i zadziwia.
http://www.youtube.com/watch?v=gXp_sd5lS44

Pepeg z Gumy
20-09-2013, 10:30
No i jeszcze z innej beczki, bo zazwyczaj duety są okolicznościowe - katastrofa, święta , wybory prezydenta USA, powódź w Afryce.
Myślę Krzyśku , że sprawię Ci drobna niespodziankę, szczególnie basistką :D
Po mojemu - można czasem poprawić znakomite i zrobić z tego wyśmienite. Od lat mnie urzeka a i wciąż edukuje muzycznie Pan Hancock. Na kolana muzycy.
http://www.youtube.com/watch?v=uVQxSFG-ahk

anSi
20-09-2013, 10:37
O jak nastrojowo u Was tutaj? Bardzo na czasie - też mi ostatnio tak jakoś jesiennie, muzycznie, ale - mimo wszystko -słonecznie. Rzadko zaglądam, a dzisiaj coś mnie przygnało :) Przypadek? Muzyka?

amglad1
20-09-2013, 14:39
Roda Stewarda nie cierpie organicznie.....
ale herbie hancock - klasa sama w sobie... to ja podwójne uderzenie łagodnosci proponuję
dla mnie piekny duet mego ulubionego gabrysia z sinead o'connor
i drugi - kolejny juz z Kate Bush, którą wielbie równie mocno jak gabriela:)


http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=jzdzyqbdJ1k

amglad1
20-09-2013, 14:41
http://www.youtube.com/watch?v=LKb9XQ39-zc&feature=player_detailpage

syberia
20-09-2013, 20:27
znajdzie się ktoś kto tak jak ja nienawidzi The Beatles ? nic na to nie poradzę

jola_krzysiek
21-09-2013, 18:29
Myślę Krzyśku , że sprawię Ci drobna niespodziankę, szczególnie basistką :D
Sięgnąłeś na najwyższą półkę! Tak, jak słucham Tal to staję się wzrokowcem! Widziałem ich koncert (niestety nie na żywo) z Montreux z 2010 roku - gorąco polecam. By troszkę obniżyć loty i wrócić do atmosfery lekko hm... erotycznej to zaserwuję duet znany z Je t'aime, ale w inne równie zmysłowej piosence:


http://www.youtube.com/watch?v=AnXMyODihKY

amglad1
26-09-2013, 06:53
oj, jak dla mnie to totalne pudło z tym powyzej......nie cierpie brzmienia języka francuskiego - nie ma dla mnie magii, wbrew potocznej opinii - nie ma dla mnie erotyzmu, nic oprócz charcholenia i bełkotu to to nie ma - kazda piosenka w tej mowie u mnie skazana na 'sukces';)

a może by tak teraz piosenki, które lubiliscie, ale zostały 'zniszczone' poprzez zgranie-zbyt częste puszczanie w radio/tv???
ja zacznę.... uwielbiam starego fila - szczególnie album face value i poźniejszy - no jacket required...
piosenka zabita przez częstotliwość powtarzania...


http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=YkADj0TPrJA

jola_krzysiek
26-09-2013, 12:45
oj, jak dla mnie to totalne pudło z tym powyzej......(...)- nie ma dla mnie magii, wbrew potocznej opinii - nie ma dla mnie erotyzmu, nic oprócz charcholenia i bełkotu

Bo Ty kobiałka jesteś - to dlatego! Jak men zamknie oczyska i wyobrazi sobie (młodą) Jean Birkin i posłucha muzycznych westchnień - to i magia i erotyzm są tu widoczne :yes:.

Zaproponowałaś zmianę tematu, to przejdźmy płynnie. Poniżej kawałek, którego onegdaj miałem po kokardę, aczkolwiek lubię i poważam. A żeby było płynnie to w wykonaniu duetu:


http://www.youtube.com/watch?v=R9ecR5b8yc4

Pepeg z Gumy
26-09-2013, 13:44
piosenka zabita przez częstotliwość powtarzania...

]
He, he Myślisz ,że zabita ?
Jak słyszę tę piękną pieśń, to jako żywo mam przed oczami taki natrętny obraz, w którym wyobrażam sobie jak mógł przebiegać proces twórczy tego samobójczego gniota.
Człowiek niewątpliwie wielu talentów - Fil Kolę (jak mawiają Francuzy) siedzi znudzony w studio i rozmyśla.
"Mógłbym zrobić coś na miarę "Lamb" bez Petera, ale kto tego będzie słuchał. Tak mi się dzisiaj nic nie chce. Walnę hita"
-Tony! Ile wynosi moja prowizja od sztuki?
-Jakieś 15 %
"Super! Po cholerę mam tyrać, jestem już sławny, dobrze zarabiam a mógłbym przecież jeszcze więcej. Po rozwodzie trzeba znowu się będzie dzielić.
Co by tu stworzyć. O wiem! Pójdę drogą Ravela Maurycego . Tak prosta konstrukcja cepa nawet przy pojechanym temacie nie będzie nikomu obojętna, również w Polsce wśród miłośników discopolo.Ee! Nie,jednak wymyślę coś jeszcze prostszego. Dwa akordy grane do posrania rozwijające się w tle nawiedzonej melorecytacji, to sprawdzony sposób na sukces i zachwyt nawet w ośrodku leczenia słuchu."
- Tony! Zagraj jakieś dwa akordy.
" Nooo, nawet fajnie to brzmi."
-Co to jest?
-Akord zstępujący i jego molowe rozwiązanie.
-Jaaa! Ale zajebiście!
"mówił 15 %, hmmm, nieźle brzmi, będzie tego gdzieś ponad milion samych tantiem "
-Tony! Jedziemy z tym koksem w tłoczni na jutro już matryce grzeją.

jola_krzysiek
26-09-2013, 17:32
O! Widzę, że kolega w dobrej formie! Ja bym się tak nad Filem nie zezłośliwiał. Tym bardziej, że koleżanka amglad pierwszy go lubi. Mnie też on nie przeszkadza. Fakt, że łatwiej byłoby znaleźć przykłady gniotów, które w obrzydliwie nachalny sposób były lansowane. I nie mam tu wcale na myśli tej co dla niego tańczy.

Pepeg z Gumy
26-09-2013, 18:41
O! Widzę, że kolega w dobrej formie! Ja bym się tak nad Filem nie zezłośliwiał. Tym bardziej, że koleżanka amglad pierwszy go lubi. Mnie też on nie przeszkadza. Fakt, że łatwiej byłoby znaleźć przykłady gniotów, które w obrzydliwie nachalny sposób były lansowane. I nie mam tu wcale na myśli tej co dla niego tańczy.

To miał być ino żart Krzyśku :yes:. Niestety tej płyty Fila Kolę (i paru innych też)nie trawię od pierwszego jej przesłuchania zanim jeszcze radio ją dobiło.
Sęk w tym ,że moich ulubionych hitów radio nie prezentuje za często, więc nie znam takich hiciorów, które by ktoś mi zajechał je na śmierć.
Znaczy to jedynie ,że z gustem u mnie chyba coś nie bardzo.
A propos Łykenda i tańczącej dla niego.
Niech mi może kto wytłumaczy ten fenomen. Początkowo myślałem ,że to tylko taki żart a tu się okazuje, że to całkiem na serio, chociaż niektórzy dosyć wstydliwie jakoś do tego się przyznają.
Podobnie mam z niejakim Gotye czy Dżejmsem Bluntem - większość posikuje z wrażenia, niektórzy wrażliwi wręcz płaczą, rozgłośnie gremialnie lecą na rewersie aż się nadajniki grzeją - a ja jak ta cipa zwykła , jestem chyba tępy. Nawet mi noga do taktu nie stuknie, że o marszczeniu skóry nie wspomnę.
No, może czasem tylko na dupie ale i to jedynie z nadmiaru prezentacji.

jola_krzysiek
26-09-2013, 19:25
To miał być ino żart Krzyśku :yes:. (...)Tak też zostało odebrane ;)


(...)Sęk w tym, że moich ulubionych hitów radio nie prezentuje za często, więc nie znam takich hiciorów, które by ktoś mi zajechał je na śmierć.Znaczy to jedynie ,że z gustem u mnie chyba coś nie bardzo.(...) Jak już ustaliliśmy nasze gusty (gusta?) są w wielu przestrzeniach kompatybilne więc wiem o czym piszesz.


(...)A propos Łykenda i tańczącej dla niego.
Niech mi może kto wytłumaczy ten fenomen. (...). To dość niepojęte, chociaż... Tak sobie myślę: mój pierworodny i jedyny ma na muzykę przynieść cymbały. I pewnie bezmyślnie będzie uczył się tłuc gamy. Czy nie lepiej by nauczyciel uwrażliwiał na Muzykę (przez duże M) prezentując jej przykłady i obnażając w ten sposób prymitywizm diskopolowy? Warunek: nauczyciel musi wiedzieć co i o czym naucza.

Pepeg z Gumy
26-09-2013, 21:59
mój pierworodny i jedyny ma na muzykę przynieść cymbały. I pewnie bezmyślnie będzie uczył się tłuc gamy. Czy nie lepiej by nauczyciel uwrażliwiał na Muzykę (przez duże M) prezentując jej przykłady i obnażając w ten sposób prymitywizm diskopolowy? Warunek: nauczyciel musi wiedzieć co i o czym naucza.
Ee, tak ostro bym tego nie odbierał.:D
Owszem nauczyciel musi wiedzieć czego i o czym naucza ale analizy i obnażanie , to za wiele. Niech wie młody co to gama, skala, tonacja, metrum i niech poznaje różną muzykę, bo to także rozwija estetykę i wrażliwość. Cymbały jak piszesz, mówimy chyba o instrumencie:D( nie wiem co miałeś na myśli),dające łatwy obraz abecadła muz., raczej Mu nie zaszkodzą.
Z muzyką jest jak z winem. Im więcej próbujesz, poznajesz, odkrywasz nowe doznania tym bardziej jesteś wybredny a z czasem już po zapachu odróżnisz jabola od szlachetnego wina i ze smakosza acid-drink stajesz się koneserem.
Ludzie mają różne potrzeby. Sztuka ( ta ambitna, wielka czy tez wyzwolona jak zwał tak zwał ) jest w pewnym sensie elitarna i wymaga pewnego przygotowania.
Zgadzam się z argumentem obrońców polo-koktowców ,że ciężko się bawić na ludycznym spędzie weselnym przy Pink Floyd-ach, zwłaszcza gdy ilość procentów jest na tyle duża ,że robi to jeszcze różnicę ale na tyle mała ,że w ogóle się coś słyszy.
Najczęściej ci co tego nie trawią nie chodzą na takie imprezy albo udają ,że się dobrze bawią, natomiast ci co udają,że nie lubią, zganiają na okoliczności. Wszystko więc pasuje.
Raz jedyny byłem na weselu gdzie grali lekki jazz i ZZTop ( ale jazda) i przyznam się, że była to jedyna taka impreza na której nie miałem potrzeby, żeby pobierać silne dawki uspakajające . Chociaż widziałem ,że sporo było niezadowolonych, którzy wręcz przeciwnie mocno się musieli znieczulić, żeby nie powiedzieć sponiewierać.Też im było wówczas wszystko jedno.
Natomiast trudno mi sobie wyobrazić ( znam takich) by słuchać przez okrągły dzień przy byle okazji tej cudnej przaśności. Teksty zwłaszcza są dobijające.

Żeby nie było. Utwór , który na długo obrzydził mi nieszczęśliwie zakochany kumpel z pokoju w akademiku.
A taki mógł być ładny.:)


http://www.youtube.com/watch?v=iNFAlNnV7HQ

jola_krzysiek
27-09-2013, 07:40
Niech wie młody co to gama, skala, tonacja, metrum i niech poznaje różną muzykę, bo to także rozwija estetykę i wrażliwość.
(...)
Raz jedyny byłem na weselu gdzie grali lekki jazz i ZZTop ( ale jazda) i przyznam się, że była to jedyna taka impreza na której nie miałem potrzeby, żeby pobierać silne dawki uspakajające .

Chyba trochę się zagalopowałem. Niech się uczy, wiedzy nigdy za wiele. Niestety estetyki woli uczyć się od rówieśników niż od staruszka, a przecież w domu ma takie wspaniałe wzorce :D.
Zadziwiające jak nasze doświadczenia życiowe są podobne. Też uczestniczyłem w weselu, na którym grał jazzowy band rodem z Białorusi (wtedy ZSRR). Standardy jazzowe i jazzowo zaaranżowane przeboje Beatlesów miały wówczas wzięcie i mimo, że była to wiocha na Mazurach, wszyscy bawiliśmy się doskonale.

Poniższy kawałek zmuszony byłem słuchać kilkanaście razy dziennie przez trzy tygodnie. Mój serdeczny kumpel przyssał się do jedynej jaką mieliśmy kasety i całe praktyki były iście sułtańskie.


http://www.youtube.com/watch?v=8Pa9x9fZBtY

jola_krzysiek
27-09-2013, 12:56
Co jakiś czas wpada mi w ucho ciekawy gitarzysta. Facet grywał z Urbaniakiem, Quincy Jonesem, Dizzy Gillespie, więc na pewno nie jest nowicjuszem. Ostatnio słucham jazz fusion tonami i wyłowiłem Stanleya Jordana w takim nagraniu:


http://www.youtube.com/watch?v=-EfYLovsLFY

Pepeg z Gumy
27-09-2013, 16:26
Ostatnio słucham jazz fusion tonami i wyłowiłem Stanleya Jordana w takim nagraniu:
]
A to miło ,że wpadłeś na Jordana, bo można upiec 2 pieczenie na jednym ogniu. Utwór , którego moim zdaniem nie udało się udusić przez częste wykonania radiowe. Był już wspominany przez nas w wersji wyjątkowo komicznej, grany przez Zappę.
Jordan wziął to też na tapetę.Trochę cyrkowe popisy oburęcznego tapingu , ale fajnie się słucha i ogląda.
Skojarzenia z fortepianem są uzasadnione - Jordan jest także pianistą, chociaż głównie teoretykiem muzyki z całkiem niezłym dorobkiem.


http://www.youtube.com/watch?v=NeooHiX4oH0

jola_krzysiek
30-09-2013, 07:32
Podobnie jak amglad1 lubię Gabrysia. Do dziś jestem pod wrażeniem jego ubiegłorocznego oświęcimskiego koncertu na Life Festivalu. Swego czasu mocno prześladował mnie jego utwór, niemiłosiernie lansowany przez tv. Moim zdaniem nie jest to jego szczytowe osiągnięcie, ale niektórzy z nazwiskiem Gabriel kojarzyli tylko ten kawałek oraz duet z Kasią (Don't Give Up).


http://www.youtube.com/watch?v=OJWJE0x7T4Q



Szczególnie drażniący jest ten właśnie clip.

Pepeg z Gumy
30-09-2013, 09:17
Szczególnie drażniący jest ten właśnie clip.

Jeśli oglądałeś film Sledgehammer to powinieneś wiedzieć czemu taki ten clip jest wkurzający.:D
Jako ciekawostkę dodam, że to video jest wykonane metodą tradycyjnej animacji bez użycia symulacji komputerowej i nawiązuje do clipu Francesco Zappy. Szacunek dla gigantycznej pracy i cierpliwości Gabriela.

W czasach studenckich za ścianą naszego pokoju mieszkał pewien kretyn, który nawalony jak PKS, każdej nocy, przez miesiąc, tak około 3.00 ryczał na całe gardło " muuuzykooterapiaaa!", po czym włączał na full, zasłużonego dla ludzkości Oldfielda z rodziną. Ten skądinąd ładny utwór wywołuje u mnie gwałtowny odruch.


http://www.youtube.com/watch?v=e80qhyovOnA

amglad1
04-10-2013, 06:26
hihihi wczoraj odpalam auto i znudziły mi sie cd wiec włączam radio a tam???????
zasłuzony oldfield z rodzina;) moonlight shadow:)
tak się śmiałam a przed oczami miałam ten akademik i 3 nad ranem;):D

i poniewaz ten stan znudzenia cd-kami i słuchania radia trwał ponad 100 km wczoraj, to wpadła mi w ucho kolejna 'zajechana' piosenka, która mnie urzekła lat temu 20 i urzeka dalej - mimo zajechania:) no i Londyn w teledysku sprzed 30 lat...bajka:)


http://www.youtube.com/watch?v=lsx3nGoKIN8&feature=player_detailpage

amglad1
04-10-2013, 06:38
Podobnie jak amglad1 lubię Gabrysia. Do dziś jestem pod wrażeniem jego ubiegłorocznego oświęcimskiego koncertu na Life Festivalu

jola_krzysiek, bylismy całą rodzina na tym koncercie - ja, małżonek i nasz 12 letni pisklak - bylismy pod samą sceną, w drugim-trzecim rzędzie:)

młody strasznie gabrysia lubi a polubił go w wieku 3 lat oglądając teledyski - jest takie dvd z teledyskami gabrysia i na okładce ma paski z plasteliny kolorowe. Młody jak był bardzo młody wołał: mama włącz plastelinki i siadał przed tv i jak zaklęty oglądał te teledyski i usiłował spiewać - to dopiero była komedia:)- w tym ten, który Cię drażni.... Pepeg opowiedział historię sledgehammera a własciwie teledysku - ja tez o tym słyszałam, zrobił jeszcze kilka teledysków tą metodą... piosenka jak dla mnie z grupy średnich, ale i tak wielbię Go miłością wielką;) a dont givappa - nie słucham od lat, bo rzygać mi się chce, jak to słyszę
no to siup na drugą nóżkę;)


http://www.youtube.com/watch?v=X0C3DHp36zc&feature=player_detailpage

btw gabrys ma byc w berlinie za jakies dwa tyg na O2 chyba:)

jola_krzysiek
04-10-2013, 12:41
Zaproponuję wirtualny powrót do epoki disco. Nigdy ten gatunek szczególnie mi nie leżał, ale przy czymś w dyskotekach trzeba było się bawić. W zaprzyjaźnionej knajpie Kopciuszek, zaprzyjaźniony dyskdżokej na naszą prośbę serwował oprócz Donny Sumer, Penny McLean i podobnych - Earth Wind and Fire. Porządna soulowa kapela. Jej przebój pt. "September" miał w swoim repertuarze polski boys band VOX. Tenże VOX nagrał mocno regujący przebój "Bananowy Song". Ponieważ towarzyszył ten song bardzo miłemu i ekscytującemu etapowi w moim życiu, bardzo go polubiłem. Ale tylko do momentu występu VOX w Opolu (Sopocie?). Później na każdym (z dwóch) kanale, ilekroć włączyłem odbiornik, śpiewał o bananach czarujący kwartet. Brrr...


http://www.youtube.com/watch?v=Y5lM39tJPUw

P.S.
Dla równowagi polecam pewien film o polskim jazzie z lat sześćdziesiątych. Wpadłem na niego na YT całkiem niedawno i przypadkowo. Pepeg z pewnością poświęci mu trochę czasu (chyba, że już go oglądał). Nie wiem czy amglad1 gustuje w takiej muzyce. Dla mnie to miodzio z wisienką! Mówi się, że jak człowiekowi gustującemu do tej pory w rokendrollu zaczyna się podobać jazz to czas na emeryturę. No cóż czas nie stoi w miejscu (miałem tu przytoczyć inne powiedzenie Pepega ale nie wypada w obecności kobiety).

http://www.youtube.com/watch?v=rsZORdgda3Y (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2F watch%3Fv%3DrsZORdgda3Y)

Pepeg z Gumy
04-10-2013, 20:28
Mówi się, że jak człowiekowi gustującemu do tej pory w rokendrollu zaczyna się podobać jazz to czas na emeryturę.



Nie kokietuj nas tutaj :)Normalnie, dojrzewasz młodzieńcze. Na pociechę Ci powiem, ,że znacznie gorzej jest kiedy miłośnicy jazzu na starość zaczynają się fascynować rokendrolem . To dopiero może być pierwsza, poważna oznaka starczego zdziecinnienia .;)

Do "o2" na Gabrysia się raczej nie wybieram zwłaszcza ,że pan Archanioł leci na odcinanych kuponach od pewnego czasu a i atmosfery sali jakoś specjalnie nie lubię. Uraz został mi po ostatnim Rush w o2.

Walnę za to z grubej rury i zapodam świętość międzynarodową, która już trzecie pokolenie katuje swoim hitem.
Jako urodzony obrazoburca powiem tylko tyle , że to wspaniały kawałek( zamiennie z "Europą") przy zgaszonym świetle do seksualnej inicjacji na gimnazjalnych prywatkach.

http://www.youtube.com/watch?v=C5naXm7uFRo

amglad1
05-10-2013, 08:42
oj z Gabrysiem to ostatnio niestety tak jest...odcina kupony albo kombinuje z orkiestrą..... szkoda, ale chyba sie wyprztykał z pomysłów
na szczęście zostają stare dobre kawałki:) ale i tak koncert w Oświęcimiu był świetny :)
co do inicjacji seksualnych w gimnazjum.....hmmmmm..... az strach pomysleć, że młody za rok w gimnazjum będzie;).....:rolleyes::eek:
to ja połączę nasze ostatnie odcinki muzycznego zwiedzania świata - mam duet, mam disco - chyba, mam zgrana piosenke...
miłego weekendu:) być może w rytmie disco????

http://www.youtube.com/watch?v=7oKPYe53h78&feature=player_detailpage

jak słysze ten kawałek, to chociaż ja z tych drewnianych i mało utalentowanych muzycznie i tanecznie- muzyka mi w tańcu nie przeszkadza;)- nóżkami i bioderkami krece :) nie mówiąc o spiewaniu:rolleyes:
bardzo optymistyczny kawałek, nie?

jola_krzysiek
06-10-2013, 20:50
(...)bardzo optymistyczny kawałek, nie?

Jak nie jak tak :):wiggle: A ten?


http://www.youtube.com/watch?v=h-LbvFckptY

jola_krzysiek
06-10-2013, 20:54
(...) nóżkami i bioderkami krece :) nie mówiąc o spiewaniu:rolleyes:

Czy tak?


http://www.youtube.com/watch?v=XgJP_3XNCKk

amglad1
08-10-2013, 06:40
[QUOTE=jola_krzysiek;6158859]Czy tak?


Kurcze, jola_krzysiek jakbys mnie widział;) zupełnie tak samo;););)


http://www.youtube.com/watch?v=IMG7b3LYaAM&feature=player_detailpage

disco w najlepszym brzmieniu:)

Pepeg z Gumy
11-10-2013, 22:49
:)Powiem Wam, że to wszystko jest nic przy Budce Suflera i "Balu wszystkich świętych".

Krzyśku, piszesz ,że słuchasz tonami jazz fusion a do metal fusion nie zaglądasz ?
Nie umiem się uwolnić od niektórych kawałków. Dostałem 3 płytki Dave'a Martone i chwilami z podziwu nie mogę wyjść.
Dla "spokojności" poprawiam Marco Sfoglio... i tak już od miesiąca.

jola_krzysiek
12-10-2013, 17:32
Krzyśku, (...) a do metal fusion nie zaglądasz ?

Może chodzi Ci o prog-metal? Ostatnio mnie dość męczy, choć sprawiłem sobie nową płytę Jamesa La Brie. Gitarzysta, o którym piszesz jest mi mało znany. Jedynie kojarzę go z koncertowej płyty z innym Kanadyjczykiem Glenem Drover'em. Tego ostatniego polecam, choć też znam tylko jedną jego płytę: Metalusion. Współpracował nieco z Megadeth (jego brat jest tam pałkarzem) oraz grupą King Diamond. W tym wypadku obok dość mocnego progresywnego grania słychać gdzie nie gdzie fusion.

Tu więcej z płyty Metalusion:
http://www.youtube.com/watch?v=c2kOh-8oaPc

A tu "na żywo"


http://www.youtube.com/watch?v=zvasGKPBma4

Pepeg z Gumy
13-10-2013, 13:44
Może chodzi Ci o prog-metal? Ostatnio mnie dość męczy, choć sprawiłem sobie nową płytę Jamesa La Brie. Gitarzysta, o którym piszesz jest mi mało znany.
No nie zupełnie o to chodzi.:cool: To co wymieniasz to troszkę inna bajka, rzekłbym dla grzecznych dzieci.
Określenie podał niejaki ekhm ... Derek Sherinian . To co robi i dokąd zmierza obecnie Abasin i Animals As Leaders można wrzucić z pewnym spokojem do tego nurtu.
The Aristocrats z bezbłędnym i pomysłowym IMO Govanem spędza mi sen z powiek od pewnego czasu.
Polecam Ci całą płytę (a może i całe obie jak zaskoczysz ;))
Można przesłuchać w całości na spotify/
Tu próbka metal fusion


http://www.youtube.com/watch?v=sPSL0V7sGxU

jola_krzysiek
13-10-2013, 18:27
Bardzo zacna muza. Jak zwał, tak zwał. Może być i metal fusion. Arystokraci bardzo przypominają projekt PLANET X. Co z tego skoro ani ANIMALS AS...,
ani PLANET X czy nawet sam MacAlpine nic nowego nie tworzą (chyba, że coś przeoczyłem). Tosin Abasi udziela się koncertowo i to wszystko. Ale faktycznie są to moje klimaty, choć ostatnio skręcam bardziej ku jazzowi. I to najchętniej w cieniu fusion:


http://www.youtube.com/watch?v=VwGHaKbnoL8

Pepeg z Gumy
14-10-2013, 12:40
. Arystokraci bardzo przypominają projekt PLANET X. Co z tego skoro ani ANIMALS AS...,
ani PLANET X czy nawet sam MacAlpine nic nowego nie tworzą (chyba, że coś przeoczyłem). Tosin Abasi udziela się koncertowo i to wszystko. Ale faktycznie są to moje klimaty, choć ostatnio skręcam bardziej ku jazzowi. I to najchętniej w cieniu fusion:

]
Bardzo słuszna diagnoza, dodałbym może jeszcze Dixie Dregs.
Co do Abasina, którego obserwuję od pewnego czasu z wielką ciekawością. Tosin robi się popularnym kosmitą, udziela się często i ucieka gdzieś od metalowego progresu w stronę jazzu. Facet słucha takich rzeczy ,że aż zadziwia swoim repertuarem i gustem muzycznym. który poniewiera się po zupełnie skrajnych peryferiach. Bardzo mądry facet, mam wrażenie,że łapie oddech przed skokiem. Oby!
Larry to już klasyka , natomiast nie wiem czy znasz młodziaków w tej branży, którzy fantastycznie łamią kanony.
Moim faworytem od pewnego czasu w tej bajce jest niejaki Jens Zehrfelds.
Znajdziesz tu kilka cytatów z popu ale też i McLaughlina a nawet Coltrane'a wymieszanego z metalowymi brzmieniami.
http://www.youtube.com/watch?v=1oPNuoDEud8

jola_krzysiek
16-10-2013, 20:12
Proponuję powrót do bardziej klasycznych klimatów. The Cosmic Travelers to grupa jednej płyty (nawet niektóre źródła mówią, że jednego koncertu). Płyta nagrana na tzw. "setkę" podczas koncertu na Hawajach, w ramach festiwalu odbywającego się w kraterze wygasłego wulkanu. Muzyka z kręgu psychodelii z mocnym funkowym zacięciem.

http://www.youtube.com/watch?v=X3S3wdDvEQY

jola_krzysiek
24-10-2013, 08:06
http://www.youtube.com/watch?v=7I1TSBRbYGE&list=PLLX24fZc6fyPR9PawvIXu_t3gf2UrZ3KT

jola_krzysiek
28-10-2013, 08:09
http://www.youtube.com/watch?v=LrMLt9bMd_I



Ech... żal!

jola_krzysiek
29-10-2013, 13:10
Co jakiś czas trafiam na ciekawych gitarzystów lub odkrywam zapomnianych na nowo. Takim wydaje się Harvey "Snake" Mandel. Blues i jazz rockowy gitarzysta współpracujący z Barrym Goldbergiem i Johnem Mayallem. Oto próbka jego talentu:



http://www.youtube.com/watch?v=y_oxQAImCXA

Pepeg z Gumy
30-10-2013, 21:57
Co jakiś czas trafiam na ciekawych gitarzystów lub odkrywam zapomnianych na nowo. :):)
Ponieważ poszukujesz ciekawych muzyków, mam nadzieję, że Cię troszkę zaskoczę.
Zespół tych panów usłyszałem gdzieś na początku tego wieku i co jakiś czas wracają do mnie z niezwykle ciekawą mieszanką bluesa, rocka i folku a nawet jazzu.
W swoim ojczystym kraju są kultowi, u nas raczej pojawiają się jako ciekawostka etniczna, a szkoda. Są znakomitymi instrumentalistami jak bardzo wielu innych Azjatów, choć kompletnie niedoceniani na starym kontynencie.
Gorąco polecam Panów Braci Yoshida.
http://www.youtube.com/watch?v=x_CzD0GBD-4

jola_krzysiek
04-11-2013, 07:27
O braciach Yoshida wspominaliśmy chyba już na tym forum (a może to było w innym miejscu?) w kontekście instrumentów, na których grają. Mają łatwiej od większości gitarzystów, wszak ich shamiseny mają tylko 3 struny :D. Zwróć uwagę na poniższą parę.


http://www.youtube.com/watch?v=PT9hvyDvKHA

jola_krzysiek
04-11-2013, 07:44
Gdyby powyższą parę ubrać w narodowe lub ludowe stroje meksykańskie, zapewnić im odpowiednią oprawę teledysków to mogliby konkurować z Azjatami. Wiem, pewne braki techniczne nadrabiają spontanem i brawurą, ale przyznasz, że są niesamowici. Ja natrafiłem na nich przeglądając na YT koncerty z festiwalu w Glastonbury. Zaraz potem wpadła mi w ręce (a raczej ucho, bo niestety nie jestem jej właścicielem) płyta z 2012 roku (Area 52 - polecam).

Glastonbury 2007:


http://www.youtube.com/watch?v=KvNkfBP9QAs

jola_krzysiek
19-11-2013, 10:28
Kiedyś wspominałem o krakowskim trio o dźwięcznej nazwie UDA. Na początku roku wydali dość dobrą płytę "Łowy Kraby". To z tej właśnie płyty:


http://www.youtube.com/watch?v=YQMEK25DXLM&feature=player_embedded

jola_krzysiek
02-01-2014, 12:29
Witajcie w 2014 roku naszej ery!

Cześć. Percival Schuttenbach to niezupełnie moja bajka, ale jest w nich coś, co nie pozwoli przejść obok obojętnie:



http://www.youtube.com/watch?v=Sz6TC85QIlQ

Bangladeszcz
07-01-2014, 15:37
http://www.youtube.com/watch?v=Uz1Jwyxd4tE

jola_krzysiek
09-01-2014, 19:12
28 czerwca 2014, Oświęcim - Life Festival: występ tego oto Pana:


http://www.youtube.com/watch?v=efFo-Clq844


tu trochę więcej informacji:
http://wyborcza.pl/1,75475,15237409,Eric_Clapton_glowna_gwiazda_Life_ Festival_Oswiecim.html

jola_krzysiek
11-01-2014, 21:06
Lubicie awangardę, tym razem progrockową? Nie mogę się ostatnio od nich oderwać na spotyfaju.


http://www.youtube.com/watch?v=a73XLkf43-s

marzenka.o
12-02-2014, 11:01
A ja polecam poezję śpiewaną, w szczególności SDM i Turnaua

Pepeg z Gumy
26-02-2014, 12:35
W wieku 66 lat zmarł na atak serca Paco De Lucia .:(

jola_krzysiek
27-02-2014, 16:12
To był WIELKI ARTYSTA!


https://www.youtube.com/watch?v=y9aHdr7EvUw

marzenka.o
14-03-2014, 17:42
Ostatnio odkryłam starą już płytę Anny Marii Jopek - Ale jestem - genialna

jola_krzysiek
25-03-2014, 07:56
Podciągam wątek w górę.

Annę Marię uwielbiam za takie klimaty:

"Idziesz ze mną?"


https://www.youtube.com/watch?v=0iSiPjbS8_Q

Pepeg z Gumy
04-04-2014, 13:04
Kilka dni temu wciągnęło mnie purpurowe brzmienie w nowym wydaniu. Może trochę za dosadnie stwierdziłem ,że purpurowe, bo panowie mają trochę inną egzegezę :D niż Purple. Tercet zasłużonych artystów zapadnich sztatów pod przewodnictwem towarzysza prowodyra - Portnoya gra tak radośnie,że aż miło się robi. Technika rewelacyjna i świeża, kompozycje przemyślane. Krzyśku jeśli nie trafiłeś jeszcze na nich na "spoty" , to gorąco Ci polecam, bo wiem ,że to Twoje klimaty. Całą
płytę się słucha jednym duszkiem jak ongi "stormbringer" zwłaszcza że Kotzen drze ryja niczym Coverdale.

http://www.youtube.com/watch?v=fnMBix9Zq5o

jola_krzysiek
06-04-2014, 21:14
Znam, a jakże. Niezwykle cenię basistę. Billy Sheehan w 2013 roku popełnił jeszcze jedną niezwykłą płytę (zresztę również z Portnoy'em). 2/3 mojego ulubionego Planet X, oraz 2/3 wspomnianego przez Ciebie The Winery Dogs. Płyta koncertowa: Live in Tokyo. Poniżej jeden z 18 utworów z tej płyty:


https://www.youtube.com/watch?v=ACWiKkMYTTk

jola_krzysiek
06-04-2014, 21:20
W tym kawałku gdzieś od 2 min Sheehan pokazuję cząstkę swoich zdolności:

https://www.youtube.com/watch?v=S7faZ2GcYLg

Pepeg z Gumy
07-04-2014, 09:08
W sumie zadałem Ci głupie pytanie , mogłem się przecież spodziewać na 99% , że " a jakże":D.
Prowodyrem projektów zarówno Winery jak i Liquidów czy MTSP jest oczywiście mistrz sterylnego baniaka , pan Portnoy, którego trudny charakter i niehigieniczny tryb życia nie pozbawia go jednak wielkiego wyczucia i bardzo udanych realizacji wszystkich swoich pomysłów.
Ale, ale...
Wspominałem niedawno o Abasim, który nas tu tak mile zaskoczył. Przyznam ,że słuchając jego ostatnich dokonań mój zapał trochę ostygł . Sprawiał wrażenie, że zaczyna już odcinać kupony, aż tu nowa płyta Zwierzaków w 2014 i przyznam... ,że uklęknąłem a mój podziw jeszcze bardziej wzrósł.
Metalu trochę jakby ubyło, za to pojawiło się nowe i to mocno progrersywne, ba, nawet funkie wlazło na płytę i jazzowe klimaty gdzieś z szufladki "nielatynoskiego" Meoli w The Future.....
Tu kawałek progresji w starym stylu.

http://www.youtube.com/watch?v=KpSps6-OXJQ
Ciekawym bardzo Twojego zdania o całej płycie.

PS Z ciekawostek.
Młodziutki zespół Modern Day Babylon "wzorujący" się na Animals nagrał całkiem zgrabną płytkę z udziałem naszego najlepszego gitarzysty młodego pokolenia, Kuby Żyteckiego. Rośnie nam chyba muzyk dużego formatu.

jola_krzysiek
07-04-2014, 20:14
Jakimś cudem ominęła mnie informacja o ich nowym wydawnictwie. Nadrobiłem zaniedbanie, przesłuchałem dwukrotnie i podzielam Twój zachwyt (to o Animals...).
Przy okazji poznałem czeski djent


https://www.youtube.com/watch?v=PxOsX6qBud4

Pepeg z Gumy
09-04-2014, 09:44
Kiedy wspomniałeś Sheehana jakoś tak mi wpadł od razu do głowy Levin.
Nie wiem czy to jego skromność, czy też brak odpowiedniego marketingu powoduje, że to artysta ceniony jako instrumentalista chociaż niedoceniany jako kompozytor. Tworzy przecież znakomite rzeczy. Od lekkich melodyjnych piosenek po całkiem "wygięte" kompozycje jazzowe. Łazi za mną od paru dni Resonator a od Break It Down i Rzuć Bogu Kość nie mogę się wręcz uwolnić.

throw the god a bone z udziałem Adriana Belew .
Przy tym utworze pies mojego sąsiada dostaje szajby.
http://www.youtube.com/watch?v=0DKhLr9UukE

jola_krzysiek
10-04-2014, 07:54
Dziś od rana w Trójce Jacek Kaczmarski i mi się udzielił nastrój. Tym razem bardziej w "piwnicznym" stylu:


https://www.youtube.com/watch?v=jA_fS5f4Jo0

Pepeg z Gumy
15-04-2014, 11:40
Troszkę retrospekcyjny miszmasz z naszych starych wędrówek po stylach i gatunkach.
Wiem, że ktoś tu lubi BrandX a ja z kolei mam słabość do holenderskich dokonań, które w historii muzyki są jedyne w swoim rodzaju i tworzą swoisty smak.
Ta muzyka , to niby metal, niby jazz, coś progresywnego i rockowego... ale tak na prawdę to faza zupełnie liminalna.
Kapela , która postawiła na 2 równorzędnych solistów , którzy fantastycznie się uzupełniają. Trzymam kciuki za ich wyrachowane wariactwo i za tak piękne i gęste faktury. Kawał nie tylko dobrego rzemiosła.


http://www.youtube.com/watch?v=hkaLwZePdKM

jola_krzysiek
17-04-2014, 08:19
Ale masz, drogi Pepegu rękę (ucho) do ciekawych wykonawców. Po raz kolejny jestem pod wrażeniem. Ten stan przejściowy to jakiś jazz-metal? Sprawdziłem - to ich już druga płyta, ale u Merlina chcą za nią ponad 6 dych!

Wspomniałeś Brand X i nie mogłem się powstrzymać.

https://www.youtube.com/watch?v=GqHFxCURWH8

Jak słucham ich muzyki z tego okresu to przychodzi mi na myśl SBB. I tak a propos to na 50 festiwalu Jazz nad Odrą wystąpili z Ketą za bębnami!

Pepeg z Gumy
17-04-2014, 13:12
Ale masz, drogi Pepegu rękę (ucho) do ciekawych wykonawców. Po raz kolejny jestem pod wrażeniem. Ten stan przejściowy to jakiś jazz-metal? Sprawdziłem - to ich już druga płyta, ale u Merlina chcą za nią ponad 6 dych!


Heh! Miło mi to słyszeć, pomyślałem sobie,że kto jak kto, ale Ty z pewnością docenisz te dźwięki ;)
Masz rację, to chyba jakaś liminalność dla jazz-metalu. Exivious , to projekt zarzucony przed laty przez muzyków m.in. od "Cyników". Marketingowo świetnie pomyślany , ale skazany prawdopodobnie na niebyt. Zaporowa cena wynika z kilku faktów.
Spójrz na wydawnictwo i weź pod uwagę ,że to Holandia, w której artystów się dotuje. Jeśli więc nie "uciekną" z kraju czeka ich los lokalnych gwiazd typu Ekspetion, Focus (wraz z przyległościami), Earth & Fire czy Livin' Blues. Wiem ,że można powybrzydzać ,bo to co Tymon z kolegą grają, Abasin zrobiłby w pojedynkę, ale ta harmonia i tak widoczna, różna osobowość solistów dają niezłą mieszankę. Jak do tego dodamy zupełnie niedrażniącą ale wręcz hipnotyczną artykulację metalową, otrzymamy coś tak oryginalnego. Cóż, stara prawda : koncerny płytowe zabijają muzykę.

Dla przypomnienia nieco dziwny blues.Byłem na ich koncercie, polska Muza wydała ich winyla ( mam do dzisiaj). Dziwny blues, dziwny pochód basu, zaskakujące solo gitary , budowa Stairway to Haeven , dobrze się słucha.

http://www.youtube.com/watch?v=eel3eNEXzKk

jola_krzysiek
17-04-2014, 22:16
Dla przypomnienia nieco dziwny blues.Byłem na ich koncercie, polska Muza wydała ich winyla ( mam do dzisiaj).Ach, łza się w oku kręci gdy się słucha "Haliny". Podpisuję się pod powyższym cytatem. Mój winyl nawet jeszcze wydaje zrozumiałe dźwięki :D. A koncert odbył się w krakowskiej filharmonii. Występowali po (lub przed - tego nie pamiętam) Budce Suflera.

Wracając do Exivious'a, przesłuchałem całą płytę dwukrotnie (na Spotify są obie). Dużą rolę odgrywa na płycie perkusja. tak często drażniąca w prog-metalowych kompozycjach tu jest we wprost idealnych proporcjach.

jola_krzysiek
07-05-2014, 11:39
Ostatnio nadal przypominam sobie dość ciekawy brytyjski zespół jazz rockowy. W Brand X udzielał się kiedyś Phil Collins a mózgiem całego przedsięwzięcia był Percy Jones - doskonały gitarzysta najczęściej grający na bezprogowej gitarze basowej, znany również z Soft Machine.


https://www.youtube.com/watch?v=vo7mYqaMKXA

jola_krzysiek
07-05-2014, 11:57
Wspominaliśmy o jazz - metalu, to teraz coś z połączenia metalu z funky (też ciekawe):


https://www.youtube.com/watch?v=jozCJvLfs5Q

jola_krzysiek
14-05-2014, 08:56
Szykuje się premiera albumu Perfectu. Mało kto zna lub pamięta taki epizod w ich dyskografii - ujawnili go dopiero w 1993 roku przy okazji płyty "Historie nieznane". Faktycznie nie... lub mało znane:


https://www.youtube.com/watch?v=HYNxwZTGogg

Kasia Wojtek
14-05-2014, 09:34
jola_krzysiek trafiony zatopiony. Primus, a przede wszystkim jego siła napędowa czyli Lest Claypool to od "dzieciństwa" mój numer 1. Absolutny. Choć akurat utwór przez Ciebie wybrany to nie do końca ich wizytówka. Proponuję posłuchać wcześniejszych dokonań, "oklepanego" My Naem Is Mud, Jerry Was A Race Car Driver, czy moich ulubionych Over The Falls i Toys Go Winding Down.

Jako basista Les jest dla mnie nie do pobicia. A i same instrumenty miewał i miewa przepiękne - Carl Thomson czy Dan Maloney.

jola_krzysiek
22-05-2014, 22:10
Co tu tak cicho o zmierzchu? :D

Coś ze starych klimatów:


https://www.youtube.com/watch?v=irjWmgVpjdU

G.N.
26-05-2014, 10:07
Mi ostatnio w uszy wpadła i wylecieć nie chce Yasmin Levy


http://www.youtube.com/watch?v=fHaj1Eae9nA

Bangladeszcz
27-05-2014, 16:35
Taki tam motywacyjny kawałek:)


http://www.youtube.com/watch?v=SaDRUs8yu5I

jola_krzysiek
20-06-2014, 12:03
Wątek dołuje :mad:

Poniżej sprawdzone na tym forum klimaty (z Tal w tle ;))



https://www.youtube.com/watch?v=BBXjukKLeFw

jola_krzysiek
21-06-2014, 15:17
Imogena pięknie śpiewa, ale ja natknąłem się na Polkę, której głos mnie oczarował. Tak gdzieś pomiędzy Bjork a Melua:


https://www.youtube.com/watch?v=yAxAIkxnPUE

benko
24-06-2014, 09:31
A ja sobie ostatnio lubię puścić coś od smashing pumpkins:

https://www.youtube.com/watch?v=d1acEVmnVhI

jola_krzysiek
30-06-2014, 10:03
Byłem, Widziałem, słyszałem. Eric Clapton na Life Festival w Oświęcimiu.

MISTRZOSTWO ŚWIATA


https://www.youtube.com/watch?v=-YKmWqDHds8

jola_krzysiek
03-07-2014, 06:51
Serialu o ciekawych gitarzystach ciąg dalszy...
Terje Rypdal, norweski gitarzysta jazzowy, znany raczej miłośnikom gatunku.


https://www.youtube.com/watch?v=mHWSQ8r07Zk

Pepeg z Gumy
03-07-2014, 12:58
Serialu o ciekawych gitarzystach ciąg dalszy...
Terje Rypdal, norweski gitarzysta jazzowy, znany raczej miłośnikom gatunku.


O Terje pisałem tu onegdaj i linkowałem do jego mroźnego video. Ech! I pomyśleć ,że zaczynał grając Hendrixa.:) Było to słychać na jego Odyssey, którą zakupiłem w pawilonie Pewex za ciężką wówczas walutę z drugiego obszaru płatniczego.
Erica C. nie słyszałem, nie widziałem nie zachwyciłem się w Oświęcimiu , czego... mocno żałuję.
W ramach rekompensaty jadę na "iwning" Teatralnych Marzeń do Gdyni. Osobiście spokojnie podchodzę do Dream T. za to Młody aż piszczy z niecierpliwości. Niech ma, w końcu są wakacje.

jola_krzysiek
18-07-2014, 18:12
Dwa dni temu odszedł wybitny gitarzysta z kręgu rythm'n'bluesa. R.I.P.


https://www.youtube.com/watch?v=ZPzrx-kurqo

G.N.
29-07-2014, 07:15
Wczoraj oglądałem sobie Bourdain-a "Bez rezerwacji" i w programie przewinęło się takich dwóch Portugalczyków - Dead Combo


http://www.youtube.com/watch?v=xEeEz8msCAE

Na razie wstępnie ugryzłem temat ale zapowiada się smakowicie

Pepeg z Gumy
25-08-2014, 19:43
14 lipca byli w Gdyni, i ja tam byłem i ten miód piłem. Set jak w Katowicach za to dźwięk podobno o niebo lepszy.
Faktycznie było pięknie zestrojone , zaczęło się symfonicznie a potem już tylko emocje rosły. Widowisko audio-wideo full narkotyczne, pomyślane i zrealizowane bardzo profesjonalnie ani przez sekundę nie było nudy. Nawet podczas przerwy było co oglądać. Yellow-cab jechał przez 3 godziny od galaktyki Oriona poprzez Stany. Tu nawet LaBrie nie denerwuje ;)
https://www.youtube.com/watch?v=bp85GgcyESs

jola_krzysiek
10-11-2014, 09:02
Trochę mnie tu nie było, więc trzeba nadrobić zaległości. Niestety te smutne też. Niespełna trzy tygodnie temu odszedł do "niebieskiej orkiestry" muzyk legenda:

Jack Bruce. R.I.P.


https://www.youtube.com/watch?v=e_Dwoorgbsg

maroka
20-11-2014, 13:31
Bardzo lubię Stinga i Michaela jacksona:)

jola_krzysiek
26-11-2014, 08:50
Nie sposób nie wspomnieć o "nowym" dziele legendarnej formacji Pink Floyd. Wiele już o ty m dziele złego napisano. Niestety podzielam opinie o marności tego wydawnictwa, ale przyjmując jako punkt odniesienia osiągnięcia PF. Płyta jako płyta nie jest tragiczna, ale jako płyta PF rozczarowuje. Mimo to warto posłuchać:

Z Endless River:


https://www.youtube.com/watch?v=D4h6AfMRBkM

Pepeg z Gumy
26-11-2014, 10:52
Właśnie chciałem Cię o to zapytać, bo od jakiegoś czasu płyta jest dosyć natrętnie reklamowana.
Dzięki! Nie muszę już sobie zawracać nią głowy.

jola_krzysiek
27-11-2014, 09:07
Dzięki! Nie muszę już sobie zawracać nią głowy.

Muszę sprecyzować to, co napisałem powyżej. Płytę słucha się z przyjemnością, ale jest to przyjemność wynikająca ze wspomnień, nostalgii i tęsknoty za takimi dźwiękami. Takich płyt już nikt nie nagrywa! Po pierwsze trudno grać dziś jak PF, po drugie dźwięki słyszane z tego krążka są archaiczne (co nie znaczy złe). Powiem tak: płyta dla fana PF warta zakupu czy co najmniej przesłuchania. Dokonano pewnego oszustwa reklamując płytę jako "nową płytę', tymczasem nagrana została w latach 1993-94 przy okazji nagrywania materiału do Division Bell. Uczciwiej byłoby wydać ten materiał przy wznowieniu Division... jako płytę z dodatkowym materiałem. Muzycy chyba na siłę chcieli w jakiś sposób uczcić zmarłego Wrighta publikując lekko przetworzony materiał nagrany jeszcze z Jego udziałem. Przesłuchałem płytę chyba ze trzy razy i za każdym razem odnajduję w niej echa wcześniejszych płyt. To tak jakby przeglądać pożółkłe kartki z kalendarza z okresu swojej młodości - pewną przyjemność jednak się odczuwa.
K.

Pepeg z Gumy
27-11-2014, 12:05
No cóż, tym bardziej mnie przekonałeś ,że nic nie stracę darując sobie to dzieło.
Fanem PF nigdy nie byłem, chociaż uważałem i nadal uważam ,że to jeden z najważniejszych zespołów w historii muzyki.
Archaiczne dyndanie w tzw. klimatach i nastrojach z wyświechtaną formułą takiej formy muzycznej może być nieco nudne, choć dla fana z pewnością frapujące i miłe.
Dzięki za opinię, aż taki sentymentalny jednak nie jestem;)

Pepeg z Gumy
27-11-2014, 12:33
Skoro już jesteśmy przy progrocku ( znowu :lol2:) to zapytam Cię Krzyśku czy znasz tę kapelę i jakie wrażenia ?
Zespół porównywany do DT ale, jak sami twierdzą, czerpie garściami z Gentle Giant , co widać słychać i czuć.
Mamy djent, shred i stary dobry symphonic rock. Moim zdaniem ciekawa alternatywa dla skostniałego nieco neoproga.

http://www.youtube.com/watch?v=kr_gROZmTtA

jola_krzysiek
03-12-2014, 13:00
Haken jest mi o tyle znany, że gdy o nim wspomniałeś przeszukałem moją "kolekcje" zripowaną na dysku i wygrzebałem album "Aquarius" Prawdę mówiąc zupełnie zapomniałem co to za muzyka. Odtworzyłem i się rozczarowałem. Brzmi jak przeciętny progrock romansujący z metalem. Tak było w 2010 roku. Twoja propozycja mnie zainteresowała i znalazłem wydawnictwo, z którego przytoczyłeś przykład czyli "The Mountain". Dalej nie jestem do nich przekonany, choć aktualnie grany rock jest już na lepszym poziomie niż te 4 lata wstecz. Pozycja warta przesłuchania, aczkolwiek dalej to tylko neoprog z pogranicza progmetalu z wkrętami symphonic. Spodobał mi się 3 kawałek z tej płyty, w którym faktycznie przebrzmiewa djent (wzorowali się na naszym ulubionym Abasi'm?) .
Tak to brzmi:


https://www.youtube.com/watch?v=gjrcXCAeNe4

Pepeg z Gumy
04-12-2014, 09:22
Czyli masz podobne odczucia, tak jak ja o całym graniu progresywnym w ostatnich latach. Może stąd te kilka ciekawszych kawałków wywarło na mnie dosyć pozytywne wrażenie. A może to zwykły sentyment do zapomnianego Gentle Giant? :D
Myślę, że dzieje się coś nie specjalnie dobrego z muzyką. Wszystkie gatunki, nawet te , które do niedawna próbowały się temu opierać, stają się zwykłym produktem, zupełnie jak gacie w hipermarkecie.
Może to tempo i chęć zdobycia szybkich pieniędzy a może efekt władzy wszechogarniających koncernów muzycznych, które dosyć skutecznie mordują istotę tej sztuki. Zaczęło się w muzyce jakieś kuriozalne ściganie. Powstają tony kapel, które nie szukają w muzyce świeżości ale próbują się naśladować.
Sportowa rywalizacja i pogoń zrobiły z muzyki marne karaoke. Można wysłuchać 10-ciu nowych kapel i mieć wrażenie ,że gra to jeden zespół.Nie ważne nawet co grają.
Pół biedy w popie, rap ale to sięga nawet jazzu.
Od ładnych paru lat "siedzę" na kilku portalach muzycznych gdzie młodzi muzycy dyskutują i prezentują swoje wypociny i albo mam pecha, albo mamy prawdziwą pustynię. Gadają o jakiś pierdołach a ich kibice się podniecają szybkością w przebieraniu palcami albo siłą napierd...nia wzmacniacza. Nędza panie, nędza.
Nie dziwię się wcale , że Sting będzie śpiewał na Brodway'u w jakimś wodewilu.

jola_krzysiek
04-12-2014, 10:58
Niestety w muzyce, szczególnie wśród młodych twórców jest dokładnie taka sama bryndza jak w innych dziedzinach życia. Dlatego też nie należy zapominać o lekko starszych. Taki np. młodzian Grzegorz "Coverdale" Kupczyk na 25 lecie Ceti zaaplikował nam whitesnakowe klimaty wydając niezłą płytę pt. Brutus Syndrome.


https://www.youtube.com/watch?v=nZWiN_1tyLg

A wracając do neoproga, to z przykrością uważam , że jest to, z małymi wyjątkami, wielka kaszana.

jola_krzysiek
10-12-2014, 08:41
Zakupiłem ostatnio płytę Natalii Przybysz zatytułowaną "Prąd" i jestem pod wrażeniem! Tak młoda osoba wykonuje taką muzykę! Godne podziwu. Szczególnie ujął mnie utwór "Kwiaty ojczyste" z przepięknym tekstem Tadeusza Kubiaka, wielki przebój z repertuaru Czesława Niemena.


https://www.youtube.com/watch?v=CJgLyW75oz0

jola_krzysiek
10-12-2014, 08:43
A tu oryginał:


https://www.youtube.com/watch?v=GwFyWcccSDA

jola_krzysiek
27-01-2015, 08:45
Edgar Froese R.I.P. [']


https://www.youtube.com/watch?v=yC2o4ktVmSI

jola_krzysiek
27-01-2015, 08:49
Demis Roussos R.I.P. [']


Mało kto pamięta Go z tego okresu twórczości:


https://www.youtube.com/watch?v=VbeOTy48EjE

fighter1983
31-01-2015, 21:17
Dla mnie bomba :) Swietny pomysl mieli

https://www.youtube.com/watch?v=GBaHPND2QJg

jola_krzysiek
06-02-2015, 08:45
Dziś skończyłby 70 lat!


https://www.youtube.com/watch?v=S5FCdx7Dn0o

rusztowania
26-02-2015, 16:19
Bob Marley - genialny ;)

Kasia Wojtek
27-02-2015, 11:51
Tak z innej muzycznej strony. Ktoś z Was gra na czymś?
Ja na takim, niewielkim ale wdzięcznym instrumencie ;-)

https://scontent.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/p480x480/1521780_850579121666147_5606039685045444654_n.jpg? oh=ffc89475042c5b9cb74e33448c574baf&oe=558906AE

Mimo kilku prób, jednak nie potrafię wrzucić zdjęcia bezpośrednio...

jola_krzysiek
04-03-2015, 09:41
W ostatnich tygodniach wpadł mi w ucho szwajcarski zespół TOAD. Działał w latach 1970-93 Uważam, że jest (był) rewelacyjny, takie połączenie LZ i Free. Kawałek z debiutanckiego krążka:


https://www.youtube.com/watch?v=zg5-V53a0ME

jola_krzysiek
09-03-2015, 10:14
Dla Ponurego......



Fajny mam wątek.... :D

(...) był tam też 17-minutowy, psychodeliczny numer, którego wykonawcy nikt nie znał. Wiedzieliśmy tylko, że fragmentu tego nagrania użyła telewizja do programu o lotnictwie (nazywał się chyba "Skrzydła"). Po pół roku, kiedy zagrałem go chyba z pół setce ludzi, okazało się, że to Iron Butterfly i numer "In-A-Gadda-Da-Vida" (podobno slangowe "In the garden of eden"). Cudny kawałek, z kilkuminutowym solo na perkusji, rozedrganymi organami Hammonda i wyjącą gitarą oraz apokaliptycznym głosem wokalisty... Kiedy będziecie mogli, posłuchajcie go kiedyś...
(...) :wink:

no to posłuchajmy....:sad::( (In the garden of eden)


https://www.youtube.com/watch?v=ZCkHanF4v1w

jola_krzysiek
27-03-2015, 09:41
Wspominając zmarłego 10 dni temu świetnego muzyka Sławka Piwowara przypomniałem sobie płytę nagraną przez wybitnych artystów, z których trzech już nie żyje. Sama płyta wydana w 2007 roku to zarejestrowany koncert grupy NIEMEN z 9 maja 1974r.


https://www.youtube.com/watch?v=otWeUE5ihGw

Pepeg z Gumy
27-03-2015, 10:38
Wspominając zmarłego 10 dni temu świetnego muzyka Sławka Piwowara przypomniałem sobie płytę nagraną przez wybitnych artystów, z których trzech już nie żyje.
Sporo tych smutnych wiadomości ostatnio. Sławomir Piwowar , to taka cicha postać naszej muzyki. Mnie urzekł występem z SBB w Tryptyku. Wspaniała kultura gry,skromność i talent, bardziej doceniony przez branżę niż publiczność.

Zapytam, czy wybierasz się latoś na jaki koncert?
Przejrzałem oferty , jak na razie do swojego wyboru zaklasyfikowałem Planta,The Brew ( polecam, młody jest coraz bardziej rewelacyjny) i Toto ( już bez Jeffa i Mike'a , ten ostatni zmarł niedawno). UK przeleciało mi koło nosa a na AC piorun i chemicznego Lemmy'ego z głupiej przekory nie idę.

jola_krzysiek
27-03-2015, 11:40
(...)Zapytam, czy wybierasz się latoś na jaki koncert?
Jak dotąd nabyłem bilety na lipcowy koncert Marka Knopflera (Kraków Arena 13.07.) oraz Camel (Centrum Kongresowe ICE w Krakowie 20.07.) Niespełna dwa tygodnie temu miałem okazję oglądać na żywo Dżem.

jola_krzysiek
27-03-2015, 11:52
Sporo tych smutnych wiadomości ostatnio Oj nieszczególny początek roku.
Deavid Allen (Soft Machine, Gong), wspomniany przez Ciebie Mike Porcaro, Andy Fraser (Free), , Chris Rainbow (The Alan Parsons Pr., Camel), Cocker, Roussos, Froese, Skrzek-Kyks, Piwowar - fatalnie!

vze
08-04-2015, 20:25
Piekna,... wciaz piekna


https://www.youtube.com/watch?v=HwLk_ewj41w

vze
11-04-2015, 15:11
Jakos tak lirycznie dzisiaj ..cudna interpretacja
.
https://www.youtube.com/watch?v=iIZ0ADO90_M&list=PL-YpKG5hFBmYIfHInvw_pn3IABjAbaiLm

JacksonD
14-04-2015, 21:06
Ja słucham jazzu ;)

Pepeg z Gumy
17-04-2015, 10:32
Ja słucham jazzu ;)
Super! A dokładnie?
Bo jazz to taki dupny ocean ze słodką, gorzką i słoną wodą, a tylko od sternika zależy czy pluska się w niej przy brzegu, czy szaleje żaglówką w sztormach.

jola_krzysiek
22-04-2015, 06:55
Tak... zwykle jazz sprawia, że czuję się dobrze!


https://www.youtube.com/watch?v=D5Y11hwjMNs

wichajsterek
23-04-2015, 09:39
Nie mogę się doczekać nowej płyty Korpiklaani

https://youtu.be/GWCowljfU0s

jola_krzysiek
23-04-2015, 11:17
Tu masz folk metal bez wykręcania jęzora:


https://www.youtube.com/watch?v=BuxWXWZMWl8

dydx
27-08-2015, 12:47
To może ja zaproponuję coś innego.
Ciekawostką jest to, że utwór ten napisał niejaki Bruce Springsteen

https://www.youtube.com/watch?v=xACZHv-sLCg

jola_krzysiek
09-09-2015, 21:35
Coś tu mały ruch!


https://www.youtube.com/watch?v=atl1sxgYnps

jola_krzysiek
20-09-2015, 22:18
Czy Ona już tu grała? Chyba tak, ale nie w takim duecie:

https://www.youtube.com/watch?v=G7b-_YcACuQ

jola_krzysiek
20-09-2015, 22:19
Ale Ani jeszcze tu nie gościliśmy. Poczet gitarzystek cd.

https://www.youtube.com/watch?v=b4qG06Q2zac

Karol_Wa
21-09-2015, 12:18
Hej ja ostatnio cisne na nowo the Prodigy. Lata 90 to bylo cos. Klasyk. Teraz wydaja single. Ostatnio odkrylem Wild Frontier i musze przyznac ze wpadlo mi to w ucho, polecam. A z nowych kapel - bo lubie rock, metal, nu itp. odlamy to ostatnio nic takiego nie odkrylem. Dwa lata temu zaczalem sluchac Enter Shikari i Hadouken! sa to dla mnie dwie najlepsze opcje do samochodu. Polecam tez Kult albo Kazik "ide prosto".

jola_krzysiek
25-09-2015, 08:18
O tej gitarzystce faktycznie można powiedzieć "Królowa Gitary". Niezwykła jest jej gra tzw. oburęcznym tapingiem. Jako tłumika strun używa czasami... skarpetki.


https://www.youtube.com/watch?v=ewxQqpXprNA

jola_krzysiek
25-09-2015, 08:33
Na tą Panią przyjemnie popatrzeć i jeszcze przyjemniej jej posłuchać. Chyba zbyt mało znana jak na swoje umiejętności, jednak niezwykle poważana w świecie muzyków bluesowych. Posłuchajcie co potrafiła zrobić z kompozycji Steve'go Ray Vaughan'a.


https://www.youtube.com/watch?v=BiRjhp2389o

jola_krzysiek
07-10-2015, 09:28
Grupa istnieje od 2011 roku. Gra "czarną" muzykę lat sześćdziesiątych. Na scenie oprócz Dr Bluesa wielu ciekawych muzyków np. atrakcyjna basistka niczym Tal Wilkenfeld. Polecam też inną formację Dr Bluesa (Krzysztofa Rybarczyka) Wielką Łódź.

https://www.youtube.com/watch?v=zKUgtgyohAk

jola_krzysiek
09-10-2015, 21:14
Blues, który rzuca na kolana! Piotr Nowak był gitarzystą w Bleckout (1966) oraz w Breakout (1968). Ta piosenka to hołd dla Tadeusza Nalepy a słowa to tytuły jego utworów.

https://www.youtube.com/watch?v=ajUa2_fMVWY

jola_krzysiek
20-10-2015, 09:17
Poczet gitarzystek cd.:


https://www.youtube.com/watch?v=5u27ecCY9NA

rafał2011
30-11-2015, 21:25
https://www.youtube.com/watch?v=ug-UsZLeEF0&index=6&list=PL22E7FC9DB2867705

rafał2011
30-11-2015, 21:33
https://www.youtube.com/watch?v=ug-UsZLeEF0&index=6&list=PL22E7FC9DB2867705https://www.youtube.com/watch?v=6fI1HdFUWRo

jola_krzysiek
08-12-2015, 08:10
35 lat temu zmarł wskutek ran postrzałowych jeden z największych artystów XX wieku


https://www.youtube.com/watch?v=I-NRriHlLUk

Pepeg z Gumy
09-12-2015, 09:26
3 grudnia zmarł w czasie przerwy na trasie koncertowej, Scott Weiland - wokalista Stone Temple Pilots , Velvet Revolver .
Smutno, jedna z ciekawszych postaci muzyki rockowej, z pewnością znakomity wokalista i autor.

jola_krzysiek
10-12-2015, 11:11
R.I.P.


https://www.youtube.com/watch?v=jRCwjfvml0o

Pepeg z Gumy
11-01-2016, 10:32
Dzisiaj rano dotarła kolejna smutna wiadomość. Zmarł David Bowie.
Z pewnością wielka legenda popkultury, człowiek nietuzinkowy, wizjoner wyprzedzający czas, w którym tworzył .
Żegnaj Ziggy .

tiimi83
15-02-2016, 12:04
Holenderski Dj Heimlich i jego hicior;)


https://www.youtube.com/watch?v=LQ1GSEwX76k&feature=youtu.be

tiimi83
17-02-2016, 09:22
Znany hicior w nowej wersji - Missing


https://www.youtube.com/watch?v=sP36jjUf3Kk

robertos88
23-02-2016, 07:50
Nie chciałem zakładać nowego tematu, więc tutaj zapytam: a c zy na forum są jacyś gitarzyści lub muzycy rodzaju wszelakiego? :) Sam gram na akustyku i elektryku, jakiś dłuższy czas temu nawet próbowało się skleić kapelę ale nie wyszło... Nic straconego, jak dorobię się domu to wrócę do zainteresowań ;) To jak, są tu szarpidruty?

tiimi83
23-02-2016, 10:02
https://www.youtube.com/watch?v=agTw1cq6eQA

forscher
23-02-2016, 11:10
Jak widać po avatarze my preferujemy między innymi klimaty podobne do poniżej zaprezentowanych...



https://www.youtube.com/watch?v=h3ruZwwpbgk



i pomyśleć, że wystarczyły tylko trzy z rzędu wyjazdy do CRO :)

Pepeg z Gumy
23-02-2016, 19:27
Nie chciałem zakładać nowego tematu, więc tutaj zapytam: a c zy na forum są jacyś gitarzyści lub muzycy rodzaju wszelakiego? :) Sam gram na akustyku i elektryku, jakiś dłuższy czas temu nawet próbowało się skleić kapelę ale nie wyszło... Nic straconego, jak dorobię się domu to wrócę do zainteresowań ;) To jak, są tu szarpidruty?
Witaj
ja - drewno dęte i klawisze (kiedyś kapela jazz-rockowa,dawno temu, w niektórych środowiskach emeryckich podobno kultowa :lol2:)
Obecnie przekwalifikowany na guitarservismana i OMC lutnika, elektronika, a bywa, że i masteringowca.
Po robocie także człowiek od spec-zadań z zasad muzyki i orkiestracji, sporadycznie klezmer studyjny .
Co grasz szarpidrucie ?
Jak byś chciał pograć np. "Ona tańczy dla mnie" ,to mogę grać nawet na harfie . :D

tiimi83
25-02-2016, 14:10
https://www.youtube.com/watch?v=1moTEoulGXE

tiimi83
26-02-2016, 10:08
https://www.youtube.com/watch?v=8NdRSJGrAkU

robertos88
26-02-2016, 16:33
Witaj
ja - drewno dęte i klawisze (kiedyś kapela jazz-rockowa,dawno temu, w niektórych środowiskach emeryckich podobno kultowa :lol2:)
Obecnie przekwalifikowany na guitarservismana i OMC lutnika, elektronika, a bywa, że i masteringowca.
Po robocie także człowiek od spec-zadań z zasad muzyki i orkiestracji, sporadycznie klezmer studyjny .
Co grasz szarpidrucie ?
Jak byś chciał pograć np. "Ona tańczy dla mnie" ,to mogę grać nawet na harfie . :D

A witam witam, niestety "Ona tańczy dla mnie" to nie moje klimaty, owszem pogram jak nikogo nie ma w pobliżu, ale tak to łoję metalowe riffy ;) W zasadzie zaczynałem od gitary klasycznej, poprzez akustyczną, aż w końcu chwyciłem elektryka i poznałem co to seks. Miło poznać kolegę po (prawie) fachu, pozdrawiam! :)

Pepeg z Gumy
26-02-2016, 18:06
A witam witam, niestety "Ona tańczy dla mnie" to nie moje klimaty, owszem pogram jak nikogo nie ma w pobliżu, ale tak to łoję metalowe riffy ;) W zasadzie zaczynałem od gitary klasycznej, poprzez akustyczną, aż w końcu chwyciłem elektryka i poznałem co to seks. Miło poznać kolegę po (prawie) fachu, pozdrawiam! :)
:D
Z tym disco-bolo, to był z mojej strony jednak kiepski żart. Serwisuję sprzęt i wiosła prog-metalowcowi, więc siłą rzeczy skazany jestem na riffy i shreding ( bywa ,że nawet skazany na bluesa).
Czasem po piwie nawet wspólnie jamujemy. :lol2:Moje umiejętności gitarowe kończą się niestety na podkładach harmonicznych lub prostych kawałkach Rush czy Hendriksa, ale po kilku browarach... mamy i tak niezłą zabawę.
Byłbym oczywiście niegrzeczny, gdybym nie spytał Cię o gitarę ;) . Takie skrzywienie-wybacz. Na jakim sprzęcie "pracujesz"?

Pepeg z Gumy
12-03-2016, 12:28
Chyba najsmutniejsza dla mnie informacja muzyczna ostatnich lat.
Keith Emerson, fenomenalny instrumentalista i kompozytor, legenda muzyki rockowej nie żyje.

https://www.youtube.com/watch?v=SuG5WSkzPvw
Dla miłośników rocka wiadomość tym bardziej szokująca , bo kompletnie niespodziewana. Keith będący zawsze symbolem radości i pełni życia oraz sił twórczych , odebrał sobie życie.
Krzyśku, jeśli czytasz jeszcze ten wątek - kończy się epoka, która nas kształtowała muzycznie.

jola_krzysiek
14-03-2016, 11:42
Krzyśku, jeśli czytasz jeszcze ten wątek - kończy się epoka, która nas kształtowała muzycznie.

Keith Emerson - dla mnie jeden z najważniejszych muzyków rockowych. To On wraz ze swoją kompanią wprowadzał mnie w arkana rocka progresywnego, symfonicznego czy AOR. Dzięki Niemu jako dziesięcioletnie pacholę zauważyłem muzykę poważną. Debiut ELP, Tarkus, Trilogy, czy wreszcie rewelacyjna, jakże ukochana przeze mnie koncertówka Pictures at an Exhibition to kanon progresji. Emerson to Mozart muzyki rockowej. Jego odejście jest dla mnie bardziej bolesne niż ubiegłoroczna strata Edgara Froese.


https://www.youtube.com/watch?v=4igIQ2TOASg

Pepeg z Gumy
14-03-2016, 19:32
Keith Emerson - dla mnie jeden z najważniejszych muzyków rockowych. ....
Emerson to Mozart muzyki rockowej. .

]
Z tego samego jednak pieca chleb jedliśmy.
Do mnie wciąż nie dociera. Po głowie biega mi Karn Evil na przemian z Lucky Man.
Była okazja zobaczyć go i posłuchać w kwietniu na Musikmesse, jak zwykle przy stoisku Mooga i Korga . To zupełnie inne spotkania niż koncerty.
Kolega z kapeli z dawnych czasów, dzwonił w styczniu z NAMM show i opowiadał ,że zamienił z nim kilka zdań. Był w znakomitym humorze, żartował z Rudessem, rozmawiali chwilę o trasie, z której obiecywał przylecieć na chwilę do Frankfurtu, gdzie z kolei my umawialiśmy się na spotkanie zbowidowców po latach.

tiimi83
24-03-2016, 08:22
Klubowo:)


https://www.youtube.com/watch?v=DNFV8zYb974

tiimi83
25-03-2016, 16:43
https://www.youtube.com/watch?v=3r0qoQdUapA

Włodek W.
29-03-2016, 11:45
Z ta muzyką to różńie bywa a na pewno jest coś na rzeczy!!!
https://www.youtube.com/watch?v=lub2te2z78Y
Każdy powinien mieć własne zdanie!
https://www.youtube.com/watch?v=Y4X5E1vipjg
Mając dostęp do informacji z różnych zródeł.!

tiimi83
14-04-2016, 07:56
https://www.youtube.com/watch?v=mmASZj3OKt0

tiimi83
22-04-2016, 10:56
https://www.youtube.com/watch?v=s0fVuLXwQNU

tiimi83
29-04-2016, 10:03
https://www.youtube.com/watch?v=EvlE5GVDuFM

jola_krzysiek
02-05-2016, 12:12
Tu zwykle trzymano poziom...


https://www.youtube.com/watch?v=3qJ8bT3W1D0

jola_krzysiek
09-05-2016, 10:29
Mało znany (lub rzadko przypominany) utwór z czasów psychodelii. Oczywiście autorstwa Syd Barretta.


https://www.youtube.com/watch?v=lQBVYXEK0-Q

jola_krzysiek
04-07-2016, 13:10
Black Sabbath Tauron Arena Kraków 02.07.2016.
Set lista:
Black Sabbath, Fairies Wear Boots, After Forever, Into the Void, Snowblind, War Pigs, Behind the Wall of Sleep, N.I.B., Hand of Doom, Rat Salad, Solo Tommy Clufetos, Iron Man, Dirty Women, Children of the Grave,
bis: Paranoid.
Sala wypełniona prawie na full. Skład wiadomy: trójka założycieli + bębniarz z grupy Ozziego, wcześniej grający z Tedem Nugentem i Alice Cooperem (czyli: Ozzy Osbourne, Tony Iommi, Geezer Butler i Tommy Clufetos). "Co to jest, że postać w czerni stojąca przede mną wskazuje na mnie?" rzekł, jak ma w zwyczaju Ozzy i zaczęło się. Muszę przyznać, że opłacało się czekać (bilety kupione we wrześniu ub. roku). Zagrali to co najlepsze i jak się okazało ich forma (jak na dinozaurów) wręcz doskonała. Wprawdzie Ozzy ledwo chodził i kilka razy nie dokończył frazy bądź zapomniał słów, ale i tak był rewelacyjny. O trzech starszych panach nie ma co pisać - byli ok. Natomiast najmłodszy okazał się godny tego towarzystwa. Zagrał rewelacyjną solówkę

https://www.youtube.com/watch?v=nhGN3Vbp3KI&feature=share
Nagłośnienie hali nadzwyczaj dobre, wręcz doskonałe. Jako, że dla mnie BS to panteon bogów rocka, jestem na pewno nieobiektywny. "Zobaczyć Neapol i umrzeć" - te słowa Gethego, mój przyjaciel sparafrazował tak: "zobaczyć Black Sabbath i umrzeć" i po koncercie stwierdził, że już może powoli umierać. Był to jeden z najlepszych koncertów jakie udało mi się oglądać.

Pepeg z Gumy
06-10-2016, 19:10
Zamiast Tal, polska wschodząca gwiazda. Ma zaledwie 19 lat ale ponad 100 koncertów na koncie, muzykalność i wyczucie starego wyjadacza.
Krzyśku polecam Ci.

https://www.youtube.com/watch?v=S2QmtENFh2Y