PDA

Zobacz pełną wersję : kominek z hipermarketu



michal_mmm
06-09-2006, 08:30
Jestem zmuszony zrezygnowac z wkladu/obudowy kominka renomowanych firm i kupic jakis tanszy - najczesciej sa one dostepne w hipermarketach. Z jakiego rodzaju problemami musze sie liczyc ? Na co zwrocic uwage przy kupnie ? Czy wsrod tych tanszych rozwiazan sa jakies lepsze ?
Pomimo ze temat kominkow byl walkowany na tym forum, to zazwyczaj byla mowa o Jotulach/dovrach itp. Czyli drogich.

mWini
06-09-2006, 12:14
Z tańszych wkładów mogę polecić KFD LUX 86 z szybrem, kosztuje ok 1800 zł butto http://www.e-kominki.eu/kominki-eko/kominkowe-lux86.htm Do okazyjnego palenia może być. Zawsze o niebo lepszy niż to co jest z hipermarketu.

michal_mmm
06-09-2006, 12:23
Dzieki za pomoc!

A co jest zlego w tych z hipermarketu ? dymia ? rozpadaja sie ? slabo grzeja ?

m_ch_konto usunięte
06-09-2006, 12:53
Dzieki za pomoc!

A co jest zlego w tych z hipermarketu ? dymia ? rozpadaja sie ? slabo grzeja ?

NIc złego, raczej nie dymią, nie rozpadają się i nie grzeją słabo. Tak sądzę!
Mogą gorzej wyglądać, być zbudowane z gorszych materiałów, np. cieńszych blach czy cieńszych odlewów.
Najważniejsza różnica na jaką wskazują sprzedawcy markowych wyrobów jest taka, że drewno w "gorszych" wkładach szybciej się spala i trudniej reguluje się dopływy powietrza (co na to spalanie również wpływa).
Jeżeli traktować będziesz kominek jako ozdobnik i okazjonalnie w nim palić, to przychyl się własnej ekonomii. Jeżeli będziesz częściej korzystać z kominka to zainwestuj.
Sam wybrałem polską Tarnawe, gdyż nie odbiega cenowo od wkładów z marketu ale wygląda solidnie, ma długą gwarancję ale niestety mniejszą "ekspozycję ognia" :cry:

mWini
06-09-2006, 14:51
Dzieki za pomoc!

A co jest zlego w tych z hipermarketu ? dymia ? rozpadaja sie ? slabo grzeja ?

Wkłady z hipermarketu wykonane są z materiałów delikatnie mowiąc "zostawiających wiele do życzenia". Przetopiony złom i tyle, a w dodatku jest go bardzo mało. (za mało)

W przypadku tych wkładów nie można mówić o żadnych normach jakości.

Krótko mówiąc to wkłady sezonowe (na rok lub 2).
Chba że sie w nich nie pali, wtedy wytrzymają trochę dłużej :D

anpi
06-09-2006, 15:39
Wkłady z hipermarketu wykonane są z materiałów delikatnie mowiąc "zostawiających wiele do życzenia". Przetopiony złom i tyle, a w dodatku jest go bardzo mało. (za mało)

W przypadku tych wkładów nie można mówić o żadnych normach jakości.

Krótko mówiąc to wkłady sezonowe (na rok lub 2).
Chba że sie w nich nie pali, wtedy wytrzymają trochę dłużej :D

Czy ta opinia poparta jest jakimś doświadczeniem, czy też wzięta z sufitu?

Mam rozumieć, że kupiłeś kominek w markecie i wytrzymał tylko 2 lata? Co się z nim stało - rozpadł się?

KAS01
06-09-2006, 16:01
W moim miescie jest producent kominkow Merkury. Przez fachowcow uwazane sa za bardzo dobre i zaawansowane technologicznie. Kilka osob nawet na tym forum je poleca. Mozna je kupic m.in. w Castoramie.
PS. Nawet sie nad nim zastanawialem, ale nie podoba mi sie jego fasada.
pozdrawiam
Konrad

anpi
06-09-2006, 16:16
No właśnie. Wkurzają mnie takie wypowiedzi w stylu - to czy tamto jest "be" bo z marketu. W markecie (jak w każdym innym sklepie) można kupić zarówno badziewie, jak i towar wysokiej jakości.

mWini
06-09-2006, 16:41
No właśnie. Wkurzają mnie takie wypowiedzi w stylu - to czy tamto jest "be" bo z marketu. W markecie (jak w każdym innym sklepie) można kupić zarówno badziewie, jak i towar wysokiej jakości.

Anpi, nie irytuj sie, ale żadna szanujaca się firma nie wstawia swoich produktów do supermarketów. W supermarketach sprzedawane są wyłącznie wkłady dla konsumentów, którzy przy zakupie wkładu patrzą wyłącznie na cenę, a nie na jakość.

Nigdy nie widziałem w supermarkecie wkładu wysokiej jakości :D
Jeśli Ty widziałeś, to znaczy iż mamy zdecydowanie odmienne definicje terminu "wysoka jakość". :D

anpi
06-09-2006, 17:42
żadna szanujaca się firma nie wstawia swoich produktów do supermarketów.

Bzdura. W marketach można kupić grzejniki Purmo, ceramikę Cersanit i Koło, podłogi z Barlinka, narzędzia Bosch i Black&Decker... to tylko kilka przykładów. Sam fakt, że coś jest sprzedawane w markecie nie świadczy o złej jakości takiego produktu, a już pisanie, że tak jest, nie mając żadnych dowodów, czy chociażby doświadczeń praktycznych - jest nieporozumieniem i wprowadzaniem innych w błąd.

jabko
06-09-2006, 17:43
Kiedys jak kupowałem swojego Dovre to u lokalnego kominiarza i dystrybutora kominków spotkałem tam znajomego (znajomego teściowej).
Gość ten przyszedł kupić Jotula bo właśnie pękł mu jego francuski wkład kominkowy z marketu.
Kupiony za 999zł.

Rzecz działa się kilka lat temu (około 2001r)
Z tego co wiem reklamacji mu nie uznano bo kominek nie był do palenia ciągłego.

A tak żeby mnie nikt o nic nie posądzał to przyznam że wiele rzeczy kupuję w marketach. Moze nie takich ważnych, konstrukcyjnych, odpowiedzialnych ale resztę tak.
I tak jak pisze anpi są tam i buble i towary całkiem normalne które występująteż w lokalnych hurtowniach.

anpi
06-09-2006, 17:46
Gość ten przyszedł kupić Jotula bo właśnie pękł mu jego francuski wkład kominkowy z marketu.
Kupiony za 999zł.

Rzecz działa się kilka lat temu (około 2001r)
Z tego co wiem reklamacji mu nie uznano bo kominek nie był do palenia ciągłego.


No i słusznie! Jeśli ktoś kupuje wkład i nie czyta nawet instrukcji obsługi, to sam sobie jest winien. To tak jakby położyć 6-milimetrowe panele na podłodze korytarza wielkiego biurowca i składać reklamację, że się za szybko zużyły :D

jareko
06-09-2006, 19:34
....ale żadna szanujaca się firma nie wstawia swoich produktów do supermarketów....
Wybacz ale uogolniasz i to w sposob krzywdzacy dobre firmy.
Kazda firma szuka sposobu zbytu i market jest do tego tak samo dobra droga jak sprzedaz inna.
Tak wiec nie kupuj Purmo, kabli elektrychnych, osprzetu, kabin prysznicowych, zarowek, takze wkladow kominkowych itd firm znanych i szanowanych na rynku, ktore od razu stracily na swym wizerunku gdyz wstawily towar do marketu
Bredzisz Wasc i tyle.

mWini
06-09-2006, 20:09
Jareko - Umyśle Błyskotliwy, nie przypominam sobie, abym w poprzedniej wypowiedzi oprócz tematu wkładów kominkowych pisał coś o: kablach elektrycznych, osprzęcie, kabinach prysznicowych czy żarówkach.

Wątek jest o wkładach i tego dotyczy, jednak widzę, iż dla niektórych użytkownikow tego forum nie jest to takie oczywiste.

Forest-Natura
06-09-2006, 21:26
Witam.
W naszym kraju nie istnieje "nomenklaturowe" określenie czegośc takiego jak: wkład do palenia ciągłego, czy okazyjnego!
Określenia te wzięły się z niewiedzy i błędnego interpretowania norm francuskich dotyczących palenisk kominkowych. A są chętnie stosowane zwłaszcza w przypadkach rozpatrywania wszelkich typu reklamacji właśnie głównie w marketach budowlanych, których obsługa ma niestety niewielką wiedzę w temacie kominkowo-piecowym (to moje własne spostrzeżenie).
Co do moich doświadczeń zawodowych z tanimi wkładami (nazw ie będę podawał bo zmieniają się co jakieś 1-3 lata, pomimo niezmienionych typów wkładów): jeden pęknięty, wymieniony u klienta po 3 latach użytkowania pomimo nie uznania reklamacji mojego klienta w markecie, drugi całkowicie rozszczelniony (po 4 latach popękały niemal wszystkie poszczególne elementy i ponadto rozczelniły się one na łączeniach skręcano-silikonowanych). Ten drugi czeka właśnie na wymianę na lepszy. Obydwa były użytkowane raczej okazjonalnie. W obydwu przypadkach wymiana wkładu kosztowała praktycznie tyle co wybudowanie nowego kominka.
A tak na marginesie - obecnie w telewizji reklamuje się pewien market budowlany pokazując wkład za 799 zł brutto. Wkład ten (żeliwny) waży 75 kg...Rozmiarami nie różni się od tych wkładów, które ważą ok. 130-190 kg i są nazwijmy to "firmowe".
I jak tu można mówić o jakiejkolwiek jakości?
Bardzo popularnym "chwytem", z którym się spotkałem i na który nie uznaje się reklamacji w marketach jest zapis w instrukcji obsługi i montażu o przekroju komina do podłączenia takiego sprzedawanego taniego wkładu. Standartowe przekroje (14x27, 18x18, 18x20, fi 180mm i fi 200 mm) mają za zwyczaj za małe pole przekroju, które w tychże instrukcjach jest określane na minimum 400 cm2. Takie pole przekroju łapie dopiero komin 20x20 cm. A takich niewiele w nowobudowanych domach... A powód do nieuznaniagwarancji gotowy. Pomimo tego że np. kominy systemowe o fi 180 mm, obojętne jakiej firmy mają podawane charakterystki "że łeb potrafi urwać od przeciągu", a i ich pole przekroju wystarcza już do jaknajbardziej prawidłowego fynkcjonowania przeciętnej wielkości paleniska z całkiem dużymi drzwiczkami.
Konkluzja na koniec.
Kominek z wkładem, do tej pory (kilkanaście lat od pojawienia się na rynku w sposób powszechny) nie jest traktowany jako instalacja. A każdą instalację domową projektuje się z okresem używalności 20-30 lat a czasami i więcej. I to z zachowaniem odpowiednich wskazań dotyczących jej bezpiecznego użytkowania. A w naszej rzeczywistości to taka trochę samowolka budowlana, do której spora część inwestorów a i wykonawców także, podchodzi jak ten przysłowiowy "wesoły Dyzio".
Pozdrawiam.

Gurthg
06-09-2006, 21:49
Porównanie wagi do mocy to dobry pomysł.

Mój Jotul 14 kW - 175 kg, czyli tak naprawdę MAŁY kominek :D

SNCF
06-09-2006, 21:57
Bzdura. W marketach można kupić grzejniki Purmo, ceramikę Cersanit i Koło, podłogi z Barlinka, narzędzia Bosch i Black&Decker... .

doskonałe porównanie ale w drugą stronę.
sprawdz jakie modele
albo spróbuj zamiast Boscha czy B&D dla ogółu, kupic Wkrętarke lub sawzall choćby AtlasCopco :))
z lifetime Warranty!

krisga
06-09-2006, 22:03
najlepsze kominki kupuje sie w osiedlowej BIEDRONCE :lol:

kropi
06-09-2006, 22:25
Ja tak sobie myślę, że oszczędzać warto na rzeczach, które łatwo wymienić - osobiście tnę najbardziej po wykończeniówce: drzwi wewnętrzne, panele, sedesy, farby do pokoi... jak się zbogacę, to wymienię na lepsiejsze.
Elementy bardziej "osadzone" albo odpowiadające bezpośrednio za funkcjonowanie chałupy: pokrycie dachowe, drzwi wejściowe, brama garażowa, okna, grzejniki i wkład kominkowy będą raczej ze średniej półki, bo ewentualna ich wymiana pociąga za sobą znaczne koszta, a ich dysfunkcja może znacząco utrudnić życie.
Nie jestem szpecem od kominków, ale wystarczy sobie postukać w te wkłady za 700 i te za 2000, różnicę "słychać" - wynosi kilka tonów, co świadczy o znacznej różnicy w grubości ścianek - tak na dzień dobry.
Kominek akurat chcemy właśnie Jotula, bo będzie używany jako główne źródło ciepła, pomimo że kosztuje dosyć konkretnie. Ale są tańsze, pewno porównywalnej jakości, już gdzieś za 2500-3000 da się kupić sensowny wkład.

BTW - koledze skończyły się fundusze i zamiast kominka kupił kozę Jotula - fajnie wygląda i całkiem nieźle grzeje, w przypadku braku kasy rozważyłbym raczej tę opcję - oszczędza się nie tylko na wkładzie ale i na obudowie 8) .

Forest-Natura
06-09-2006, 23:33
Witam.
W Biedronce jeszcze nie widziałem, ale swego czasu mozna było nabyć w Tesco w Tychach (autentycznie - widziałem na wlasne oczy, nawet zagaiłem rozmowę z obsługą) na "rajce" z narzędziami (pomiędzy zabawkami, ciuchami i przymierzalnią chyba, z naprzeciwka) :D
Pozdrawiam.

ppp.j
07-09-2006, 08:29
Rozważ Tarnawę z Tarnowa. Rodzima produkcja, korpus monolityczny żeliwny. Kupiłem 18kW za niecałe 3,5kpln a z niższym wystrojem można zejść poniżej 3kpln. Waży 230kg. Co prawda fabryka tego zabrania pod groźbą utraty gwarancji, ale klienci z za wschodniej granicy odkryli ze można w tym wkładzie palić węglem w sposób ciągły, bo gwarancji i tak trudni im dochodzić. Więc płyną te wkłady na wschód a u nas dość trudno je dostać.

kamilltee
24-10-2006, 10:19
Tarnava i Tarnawa to dwie różne firmy, obie z Tarnowa

Tarnava jest starsza i bardziej polecana przez kominkarzy.

piejar
24-10-2006, 11:06
A ja wczoraj kupiłem kominek w markecie za 999 i zobaczymy co będzie dalej. Nie przewiduję ogrzewania domu tym źródłem ciepła i traktuję go wyłącznie nastrojowo. Aktualnie będe go wykorzystywał do dogrzewania chałupy bo jeszcze nie mam CO czyli będzie to prawdopodobnie najbardziej intensywny okres jego pracy.

amdam
24-10-2006, 11:47
Juz pisałem w innym wątku o tym.
Zapominacie o tym, że w markecie gdy poprosicie to dostaniecie certyfikaty danego wkładu oraz normy jakie one spełniają. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tego fałszował. Ja w castoramie np. widziałem już wkłady róznych marek. Mój znajomy jak pisałem w innym wątku od 5 lat uzytkuje "tani" wkład z marketu i jest zadowolony całkowicie. Nie ma żadnych problemów z nim. Żeby było śmieszniej pod nosem rzecz można (10 km) ma salon hajduka, zreszta ja też. I co? Wolę kupić wkład z marketu, gdzie ceny i tak są czasem szokujące od 800 zł do 12000 zł. Więc nie gadajcie bzdur, że te tanie są złe. Jak ktos chce to rozwali nawet najlepszy wkład paląc w nim czym popadnie nie dbając wogóle o jego zywotność.

Wiem, że wyżej jakiś spec napisał o wkładzie za 799 zł w leroy merlin. Oglądałem juz ten wkład, nie waży on 75 kg ale 110 kg. No chyba, że mówisz o innym wkładzie.

A żeby było śmieszniej, byłem w salonie markowym (nazwę pominę) gdzie wkład 12 kw za cene prawie 7 tys. zł ważył 97 kg i uznawano to za atut. Więc kto się myli??

Aha w castoramie u mnie ostatnio był wkład z szybrem za 780 zł schodził jak ciepłe bułeczki ponieważ okazało się, że był to wkład renomowanej firmy. Miał jedną wadę, dość małą szybę i małą powierzchnię na drewno ale to co dla jednych jest wadą dla innych może być zaletą.

Wogóle wkurza mnie takie gloryfikowanie markowych rzeczy, czy wy sobie zdajecie sprawę ile markowych rzeczy kupujecie w tesco pod marką tesco? Firmom się to opłaca bo odpada im promowanie artykułu, który od razu ma marke tesco. Dlatego wiele rzeczy jest tańszych niz w markowym salonie.

domek_nad_jeziorem
24-10-2006, 13:27
najlepsze kominki kupuje sie w osiedlowej BIEDRONCE :lol:

Chyba powinieneś spojrzeć na lewo od swojego postu :lol: 8)

bladyy78
24-10-2006, 15:53
Pare miesiecy temu ogladalem w Liroyu wklad kominkowy Tarnova i jak widac nawet ta firma czasem daje kominki do marketów. W markecie towar jest tak samo lepszej kalsy jak i gorszej.

Forest-Natura
24-10-2006, 17:06
Witam.
No tyle tylko że do tego marketu "oddane" do sprzedaży były wkłady już wycofane z produkcji (model 12 kw bez dopływu powietrza).
A czy widzieliście w marketach np kotły za kilkanaście tys. zł albo meble kuchenne za tyleż samo pieniążków, albo ekskluzywne gresy, takie od 3 stówek w górę ?
Amdam - każdy kupuje to na co ma ochotę i na co go stać.
Zaczałem wlaśnie robić kominek na wkładzie za 13 tys., myślę że nawet jeśli byś go nie kupił ze względu na cenę, to po oglądnięciu go sam byś przyznał rację że jest "delikatna" różnica w wyglądzie i rozwiązaniach technicznych.
Pozdrawiam.

anpi
24-10-2006, 17:26
Z moich obserwaji wynika, że opluwanie marketów i wszystkiego, co sprzedają, jest domeną snobów. Oni gardzą ludźmi, którzy kupują tanie rzeczy. Generalnie zauważam, że im ktoś ma więcej pieniędzy, tym bardziej gardzi innymi. Tak jakby pieniądze wyznaczały wartość człowieka. To samo widać świetnie w świecie motoryzacji - właściciel BMW czy Audi (nieważne, że kupione od Niemca po przejściach) czuje się właścicielem szosy i traktuje innych jak śmieci.

Ale wracając do tematów budowlanych - jak ktoś słusznie zauważył, większość produktów do marketów dostarczają najwięksi producenci. Ograniczę się tylko do marketów budowlanych - można w nich tanio kupić narzędzia B&D, Bosch, deskę barlinecką, płytki z Tubądzina i Cersanitu, ceramikę łazienkową z Koła i Cersanitu, itd.

bladyy78
24-10-2006, 17:31
Witam.
No tyle tylko że do tego marketu "oddane" do sprzedaży były wkłady już wycofane z produkcji (model 12 kw bez dopływu powietrza).
A czy widzieliście w marketach np kotły za kilkanaście tys. zł albo meble kuchenne za tyleż samo pieniążków, albo ekskluzywne gresy, takie od 3 stówek w górę ?
Amdam - każdy kupuje to na co ma ochotę i na co go stać.
Zaczałem wlaśnie robić kominek na wkładzie za 13 tys., myślę że nawet jeśli byś go nie kupił ze względu na cenę, to po oglądnięciu go sam byś przyznał rację że jest "delikatna" różnica w wyglądzie i rozwiązaniach technicznych.
Pozdrawiam.
Markety maja towar na jaki maja zbyt, ale nie tylko w makecie nie spotkasz kominka za 13 tysiaków ale i w wielu sklepach nie maja tak drogich kominków w swojej ofercie, a to wcale nie swiadczy ze towar musi odrazu byc nic nie warty, poprostu nie bylo by na ten towar zbytu . Powiedz mi ile osób kupi gres za ponad 300zł bo wedlug mnie sa to jednostki w wiekszosci nas na to nie stac. Nie porównuj kominka za 13 tysiaków do kominka za 1tys czy 6 tys bo to tak jak bys porównal poloneza do mercedesa, róznice widac na pierwszy rzut oka i tez bys przyznal ze jest delikatana róznica w wykonaniu i i rozwiazaniach technicznych. Pozdrawiam

speek
24-10-2006, 19:25
A tu się z Wami nie zgadzam.Ten sam wkład kominkowy z firmy,która zajmuje sie realizacją całego projektu w markecie jest tańszy.Dlaczego-nadprodukcja

wilcza75
24-10-2006, 19:40
wśród nielicznych opinii, które prezentuję na forum jest niezmiennie: nic nie kupuj w markecie budowlanym - jeśli jest to oczywiście możliwe :roll:
Powód pierwszy i zasadniczy to cena.
Z kilkadziesięciu artykułów, których ceny porównywałem, wszytkie były tańsze w lokalnych składach budowlanych. Na drobnych rzeczach różnice w cenie dochodziły do 30% :o !
Jeśli do tego dodamy darmowy transport, możliwość zwrotu ,czy rozliczanie płatności np 1 x w miesiącu, wybór staje się oczywisty.

Sam wątek zaś, jest dla mnie - laika, niezmiernie ciekawy - na wiosnę planuję zakup właśnie kominka. Będę chciał kupić dobry jakosciowo ale najmniejszy jaki można - mały domek i takiż "salon".
Do ogrzania moich 78m2 wystarczy 4-5 KW, czy spotkaliście takie cudo o mocy np. 8 lub 10KW.

Forest-Natura
24-10-2006, 20:56
Witam.
bladyy78 - powiedz sam, jeżeli miałbyś kupić tę samą ilość metrów 2 kamienia naturalnego (marmur czy granit - taki zwykły za ok. 400-600 zł/m2) lub gres wielkoformatowy, który "powala Cię na ziemię" bo nawet nie przypuszczałeś że coś takiego można wyprodukować (to często moja i moich klientów reakcja na to co zobaczymy podczas oglądania katalogów czy próbek), a gres ten jest w superekskluzywnym salonie za połowę ceny takiego "zwykłego" i oklepanego marmuru czy granitu, to co byś wybrał?
Napewno miał byś dylemat. I to wcale nie ze względu na cenę :D .
Porównanie cenowe może przytoczyłem złe, ale mam na codzień porównanie tego co jest w marketach i tego co można "włożyć" do kominka, za wcale nie ogromnie większe pieniądze (w porównaniu do calości kosztów domu).
Pozdrawiam.

miol
24-10-2006, 21:08
wśród nielicznych opinii, które prezentuję na forum jest niezmiennie: nic nie kupuj w markecie budowlanym - jeśli jest to oczywiście możliwe :roll:
Powód pierwszy i zasadniczy to cena.
Z kilkadziesięciu artykułów, których ceny porównywałem, wszytkie były tańsze w lokalnych składach budowlanych. Na drobnych rzeczach różnice w cenie dochodziły do 30% :o !
Jeśli do tego dodamy darmowy transport, możliwość zwrotu ,czy rozliczanie płatności np 1 x w miesiącu, wybór staje się oczywisty.

Sam wątek zaś, jest dla mnie - laika, niezmiernie ciekawy - na wiosnę planuję zakup właśnie kominka. Będę chciał kupić dobry jakosciowo ale najmniejszy jaki można - mały domek i takiż "salon".
Do ogrzania moich 78m2 wystarczy 4-5 KW, czy spotkaliście takie cudo o mocy np. 8 lub 10KW.
A ja porównywałem ceny ale mi wychodziło to samo tylko w drugą stronę
np.
styropian w Castoramie ok.155 zł/m3 w składzie 180, cement 340 w składzie 390 za tone, papa 38 w składzie 48 itd.
Albo ja mam bardzo drogie składy albo Ty bardzo drogie markety ale ja zastanawiałem się czy nie kupić w markecie bo mimo kosztów transportu byłoby taniej.

wilcza75
25-10-2006, 05:56
styropian w Castoramie ok.155 zł/m3 w składzie 180, cement 340 w składzie 390 za tone, papa 38 w składzie 48 itd.
Albo ja mam bardzo drogie składy albo Ty bardzo drogie markety ale ja zastanawiałem się czy nie kupić w markecie bo mimo kosztów transportu byłoby taniej. :o :o :o

od lipca nic nie kupowałem, ale w maju za styropian Dalmatyńczyk EPS50 płaciłem 112,9zł (EPS100 154zł) - oczywiście w hurtowni
ubiegłorocznymi cenami cementu i papy nie będę Cię dołował 8).

Dzisiaj może jest inaczej, słyszę np. że stal jest w co drugim składzie, na bloczki fundamentowe są zapisy, a wełny i styropianu wogóle nie ma :-?

vib
25-10-2006, 06:15
wczoraj troche jezdzilem po podwarszawskich miejscowosciach (wzdluz trasy poznanskiej, kampinos itp.) - do skladow budowlanych okolicznych nie zagladalem, ale przez plot przejezdzajac to widzialem pelno palet ze styropianem wszedzie - nie wiem, moze kupiony i skladowany, a moze po prostu w okolicach warszawy co jak co, ale styropian jest i czeka na klientow

na hurcie materialow budowlanych sie nie znam, ale mysle sobie, ze to tak jak w kazdej innej branzy - sa sprzedawcy bardziej przewidujacy, majacy kontrakty dlugookresowe, sa i tacy ktorzy nie przewiduja i kupuja materialy na biezaco wg. tego co w danym momencie idzie - Ci moga miec problemy z dostawa materialow, skoro nie maja duzo wczesniej zamowionych i zaklepanych w sezonie dostaw

Pzdr.
vib

amdam
25-10-2006, 06:45
No właśnie ktoś tu powiedział, że w marketach wszystko jest droższe niż w hurtowniach. Ja juz kiedys tu podałem cenę cementu przykładowo - różnica z korzyścią dla castoramy i nomi wynosiła średnio 20-30 groszy na 25 kg worku. A różnica ta wynika z tego, że markety zakupują danego towaru ogromną ilość, mają magazyny i składują je, dzięki temu gdy hurtownia np. zakupuje nową partię styropianu - markety nadal sprzedają stare partie zakupione po starej cenie. I chwała im za to, że nie podnoszą cen tych starych partii towarów równając do cen hurtowych.

Co zaś do tematu wątku - szczerze mówiąc może ja jestem jakiś lewus albo co, ale ja w wygladzie tych wkładów wielkiej różnicy nie widzę. Owszem jeden ma więszką szybę inny mniejszą, jeden ma jakieś żłobienia inny nie, ale do jasnej ciasnej - przecież po zabudowaniu tego tak naprawdę, sama obudowa nie rzuca się w oczym, pozostaje widoczna szyba + obramowanie z przodu, które i tak najczęściej jest prostą rama w kolorze czerni. Wygląd kominka to przede wszystkim jego obudowa + ogień widoczny przez szybę. I tak naprawdę nawet najpiękniej wyglądający kosztujący wkład powiedzmy 12 tys zł, można spieprniczyć cały efekt nieudolną zabudową. Tak samo w druga stronę, odpowiednia zabudowa, może pozwolić wyciągnąć ukryte piękno wkładu za 1000 zł.

Ja jestem przekonany o jednym - ceny wkładów nie są adekwatne do ich jakości. Rozmawiałem z chłopakiem, który pracuje przy produkcji wkładów, różnica w tych "markowych" polega na przede wszystkim gwarancji, szybszym serwisie, estetycznym wykończeniu i.... te najdroższe wkłady są wykonywane ręcznie co "niby" (jego słowo) gwarantuje lepszą jakość. To tak jak z rols roysem, gdzie większość prac wykonywana jest ręcznie. Te tańsze są produkowane masowo, te droższe w pewnych partiach. To także on, choć działa w nieswoim interesie, powiedział, że spokojnie mogę kupić wkład w castoramie, który mi się podoba. Jeśli zastosuję się do ich wymagań jakie stawiane są przy paleniu w danym wkładzie, to z całą pewnością będę długo cieszył się kominkiem.

Ja na ten czas nie kupiłem jeszcze wkładu, mogę się pochwalić, że poprostu czekam, szukam wkładu niedrogiego, ale dość specyficznego. Musi poprostu pasować do zabudowy kaflami. Bo na wiosnę mój zdun będzie rozbierał pieć kaflowy w pięknych poniemieckich kaflach w moim drugim domu. Niestety, ale żadne z tych nowoczesnych za X-dziesiąt tysięcy złotych wkłady nie bardzo pasują do takiej zabudowy.

Nie dajcie się ogłupić - tym, którzy maja obrzydzenie do marketów. To ich obrzydzenie wynika raczej jak ktos pisał, z typowego snobizmu. I nie tylko snobizmu, ja uważam też że z zazdrości. Mój sąsiad na kominek wywalił coś około 10 tyś z obudową. Jak mu pokazałem zdjęcia pieca, który rozbiorę i z ktorego kafli zrobię obudowę i powiedziałem, że całość z wkładem i robocizną zduna + materiały wyniesie mnie ok. 3000 tys. zł to go o mało szlag nie trafił. Widać było gołym okiem, że pomimo wywalonych pieniędzy w kominek taaaakiej klasy chętnie by się ze mną zamienił. Tak naprawdę po zabudowie całości nikt nie powie mi że mój wkład za 900 zł rzeczywiście tyle kosztował. Jak już zrobię w końcu swój kominek, obudowany kaflami, zmienię nick, wkleję zdjęcia tutaj na forum i poproszę tych "snobów" o ocenę wartości mojego wkładu i kominka, ciekawe czy przyjdzie im do głowy cena 900 zł. w takim przypadku?

pzdr

piejar
25-10-2006, 07:53
Długie ale dobre :wink:

rammzes1
25-10-2006, 07:53
Tak sobie myślę, że skoro w marketach budowlanych (i nie tylko) sprzedawany jest tani badziew, którego nie warto kupować to większość firm musi mieć kilka linii produkcyjnych - jedną produkującą wspaniały towar I klasy jakości dla zachodnich dealerów (bo przecież nie od dziś wiemy, że na zachód wysyła się lepszy towar a i tam się lepszy produkuje), drugą produkującą towar II klasy dla krajowych dealerów i zachodnich marketów i wreszcie linia do produkcji towaru najgorszego, który upychany jest po krajowych marketach. Jeszcze pozostają buble z każdej z tych linii, odrzucone przez odbiorców jako wadliwe, które fabryki wysyłają do Azji, Ukrainy i sprzedają pracownikom za bezcen. Nie wiem jak to jest z zakładami produkującymi kominki,ale jakiś czas temu miałem okazję być w Barlinku i uczestniczyć w produkcji deski i muszę wam powiedzieć, że była jedna linia na której produkowano towar najwyższej jakości (przynajmniej z założenia) dla wszystkich klientów. Oczywiście jak w każdej produkcji na tym etapie zdaża się wyprodukować towar wadliwy ale żeby zapełnić markety badziewnym towarem w dobrej cenie trzeba by cały czas partolić robotę.

piejar
25-10-2006, 07:56
wczoraj troche jezdzilem po podwarszawskich miejscowosciach (wzdluz trasy poznanskiej, kampinos itp.) - do skladow budowlanych okolicznych nie zagladalem, ale przez plot przejezdzajac to widzialem pelno palet ze styropianem wszedzie - nie wiem, moze kupiony i skladowany, a moze po prostu w okolicach warszawy co jak co, ale styropian jest i czeka na klientow
Ostatnio kupiłem "na szybko" wełnę do ocieplenia po dziadowskiej cenie 17,5 (15 cm Ursa) i w sumie materiał był dostępny od ręki. Za to jak chciałbym Rockwoola to cena wynosiła 23 PLN za Megarock 15 i to już nie jest ani śmieszne ani normalne.

andre59
25-10-2006, 08:11
Taaa...
Znajomy sam sobie wyprodukował wkład kominkowy. Na pewno kosztował go taniej niż wkład z marketu. No ale on jest tzw. "złota rączka". :roll:

Oglądałem wkłady w marketach i żaden nie przypadł mi do gustu.
Miałem wrażenie, że robił je jakiś "wujek" w swoim warsztacie.
Więc po wielu oględzinach wybrałem wkład znanego producenta.
Dla mnie wkład poza walorami konstrukcyjnymi i eksploatacyjnymi musi jeszcze dobrze wyglądać. W końcu będzie stał w eksponowanym miejscu.
Każdy ma swoje priorytety.

amdam
25-10-2006, 08:16
Taaa...
Znajomy sam sobie wyprodukował wkład kominkowy. Na pewno kosztował go taniej niż wkład z marketu. No ale on jest tzw. "złota rączka". :roll:

Oglądałem wkłady w marketach i żaden nie przypadł mi do gustu.
Miałem wrażenie, że robił je jakiś "wujek" w swoim warsztacie.
Więc po wielu oględzinach wybrałem wkład znanego producenta.
Dla mnie wkład poza walorami konstrukcyjnymi i eksploatacyjnymi musi jeszcze dobrze wyglądać. W końcu będzie stał w eksponowanym miejscu.
Każdy ma swoje priorytety.


Tzn. wkład będzie stał nie obudowany?? Bo tylko wtedy rozumiem konieczność wywalenia takiej kasy na markowy.

A może miałeś pecha, ja w castoramie widziałem wkłady sparthemu, hajduka, tarnavy i pare innych mniej znanych francuskich.

amdam
25-10-2006, 08:31
Ile kosztować powinne te wkłady??

http://tropher.webpark.pl/1.jpg

http://tropher.webpark.pl/2.jpg

http://tropher.webpark.pl/3.jpg

andre59
25-10-2006, 08:32
Taaa...
Znajomy sam sobie wyprodukował wkład kominkowy. Na pewno kosztował go taniej niż wkład z marketu. No ale on jest tzw. "złota rączka". :roll:

Oglądałem wkłady w marketach i żaden nie przypadł mi do gustu.
Miałem wrażenie, że robił je jakiś "wujek" w swoim warsztacie.
Więc po wielu oględzinach wybrałem wkład znanego producenta.
Dla mnie wkład poza walorami konstrukcyjnymi i eksploatacyjnymi musi jeszcze dobrze wyglądać. W końcu będzie stał w eksponowanym miejscu.
Każdy ma swoje priorytety.


Tzn. wkład będzie stał nie obudowany?? Bo tylko wtedy rozumiem konieczność wywalenia takiej kasy na markowy.

A może miałeś pecha, ja w castoramie widziałem wkłady sparthemu, hajduka, tarnavy i pare innych mniej znanych francuskich.
Jakiej "takiej kasy"? :o
Pewnie byliśmy w innych marketach bo marek przez Ciebie wymienonych tam nie spotkałem.
Ktoś kto z założenia chce kupić tani wkład to nie wybiera Spartherma.
Oczywiście wkład będzie zainstalowany w obudowie bo takie jest jego przeznaczenie.
Dla jasności podam, że jest to wkład firmy SUPRA i kosztował 3400 złotych.

amdam
25-10-2006, 08:36
No to nie należysz do "snobów" hahaha. Są tutaj tacy co uważają twój wkład za badziewie :) i o tym jest całość. Bo za cene 3500 to w castoramie też dostaniesz niezły wkład, jest aktualnie na sprzedaż wkład 14 kh z szybrem, paleniskiem stałym na stojaku oryginalnym, postaram sie poszukac lub zrobic zdjęcie. Gusta możesz mieć różne, ale nie mów, że w castoramie sprzedaje się badziewie, bo większośc tego "badziewia" nie różni się od tego co ty kupisz markowego w salonie producenta, dając podobną cenę.

andre59
25-10-2006, 08:38
Ile kosztować powinne te wkłady??
Na zdjęciach to sobie można znajomych i krajobrazy oglądać,
a nie oceniać wartość urządzenia technicznego jakim jest wkład kominkowy.

piejar
25-10-2006, 08:41
Ile kosztować powinne te wkłady??

Ten pierwszy z góry widziałem z OBI za 999 i w Leroju też był. W sumie fajny ale ma mniejszą szybkę. Kupiłem taki "z większą" :-) a obydwa to chyba francki.
Ten środkowy z jeleniem to nie dla mnie :wink:
Ten dolny jest pewno za drogi (jak na mnie) bo mu szybę pogięło :D

amdam
25-10-2006, 09:39
ten pierwszy jest z leroya koszyuje 890 zl pozostałe to są ceny ok 3000 do 3500 tys. wszystkie maja od 12 do 16 kw

Forest-Natura
25-10-2006, 21:21
Witam.
No właśnie Amdam - dla Ciebie i setek innych osób ważne są tylko kilowaty jakie poda Ci do wiadomości sprzedawca.
A czy zadasz sobie trud i dowiesz się czy te wkłady mają szczelne doprowadzenie powietrza do paleniska, inny niż brak uszczelki na szybie system zapobiegający brudzeniu się szyby, jaka jest grubość ścianek, czy poszczególne elementy są na "miękkich uszczelkach" czy skręcone na amen na "twardym silikonie" pękającym pod wpływem rozszerzania się żeliwa, czy uszczelki są na ramie drzwiowej czy w korpusie wkładu (ma to wbrew pozorom duży wpływ na ich żywotność).
No i warto poczytać przed kupnem tych wkładów ich kartę gwarancyjną i instrukcję montażu, bo zapisy w nich zawarte praktycznie eliminują jakikolwiek prawidłowy montaż w naszych warunkach (przekrój komina powyżej 400 cm2, pola powierzchni kratek w obudowie kominka sięgające niebotycznych rozmiarów, praktycznie brak możliwości właśnie zabudowy "ciepłej" - szamotowej.
I to później jest wykorzystywane przy nieuwzględnianiu roszczeń gwarancyjnych (mogę to poprzeć konkretnymi przykładami wśród moich klientów - posiadam zdjęcia takich wkładów).
Sęk w tym że za ok. 3,5 tys. zl można już kupić wkłady "markowe" znanych producentów, które większość z tych wymienionych wyżej rzeczy mają na wyposażeniu.
Dalsze wywody z mojej strony myślę że nie będą miały sensu.
Różnorodność jest podstawą rozwoju, również gospodarczego :wink:
Pozdrawiam.

askala
25-10-2006, 22:06
Witam.
No właśnie Amdam - dla Ciebie i setek innych osób ważne są tylko kilowaty jakie poda Ci do wiadomości sprzedawca.
A czy zadasz sobie trud i dowiesz się czy te wkłady mają szczelne doprowadzenie powietrza do paleniska, inny niż brak uszczelki na szybie system zapobiegający brudzeniu się szyby, jaka jest grubość ścianek, czy poszczególne elementy są na "miękkich uszczelkach" czy skręcone na amen na "twardym silikonie" pękającym pod wpływem rozszerzania się żeliwa, czy uszczelki są na ramie drzwiowej czy w korpusie wkładu (ma to wbrew pozorom duży wpływ na ich żywotność).
No i warto poczytać przed kupnem tych wkładów ich kartę gwarancyjną i instrukcję montażu, bo zapisy w nich zawarte praktycznie eliminują jakikolwiek prawidłowy montaż w naszych warunkach (przekrój komina powyżej 400 cm2, pola powierzchni kratek w obudowie kominka sięgające niebotycznych rozmiarów, praktycznie brak możliwości właśnie zabudowy "ciepłej" - szamotowej.
I to później jest wykorzystywane przy nieuwzględnianiu roszczeń gwarancyjnych (mogę to poprzeć konkretnymi przykładami wśród moich klientów - posiadam zdjęcia takich wkładów).
Sęk w tym że za ok. 3,5 tys. zl można już kupić wkłady "markowe" znanych producentów, które większość z tych wymienionych wyżej rzeczy mają na wyposażeniu.
Dalsze wywody z mojej strony myślę że nie będą miały sensu.
Różnorodność jest podstawą rozwoju, również gospodarczego :wink:
Pozdrawiam.

pytanie do fachowca
Czy wkład KFD model LUX 101

http://www.tapis.pl/kominkowe/kfd/lux101.htm

jest wart zainteresowania ?
moze cos innego o podobnych wymiarach w rozsądnej cenie ?

Zbigniew Rudnicki
26-10-2006, 09:49
W hipermarkecie warto kupować komplet : wkład i obudowę.
Wtedy to wychodzi tanio.

amdam
26-10-2006, 10:34
Witam.
No właśnie Amdam - dla Ciebie i setek innych osób ważne są tylko kilowaty jakie poda Ci do wiadomości sprzedawca.
A czy zadasz sobie trud i dowiesz się czy te wkłady mają szczelne doprowadzenie powietrza do paleniska, inny niż brak uszczelki na szybie system zapobiegający brudzeniu się szyby, jaka jest grubość ścianek, czy poszczególne elementy są na "miękkich uszczelkach" czy skręcone na amen na "twardym silikonie" pękającym pod wpływem rozszerzania się żeliwa, czy uszczelki są na ramie drzwiowej czy w korpusie wkładu (ma to wbrew pozorom duży wpływ na ich żywotność).
No i warto poczytać przed kupnem tych wkładów ich kartę gwarancyjną i instrukcję montażu, bo zapisy w nich zawarte praktycznie eliminują jakikolwiek prawidłowy montaż w naszych warunkach (przekrój komina powyżej 400 cm2, pola powierzchni kratek w obudowie kominka sięgające niebotycznych rozmiarów, praktycznie brak możliwości właśnie zabudowy "ciepłej" - szamotowej.
I to później jest wykorzystywane przy nieuwzględnianiu roszczeń gwarancyjnych (mogę to poprzeć konkretnymi przykładami wśród moich klientów - posiadam zdjęcia takich wkładów).
Sęk w tym że za ok. 3,5 tys. zl można już kupić wkłady "markowe" znanych producentów, które większość z tych wymienionych wyżej rzeczy mają na wyposażeniu.
Dalsze wywody z mojej strony myślę że nie będą miały sensu.
Różnorodność jest podstawą rozwoju, również gospodarczego :wink:
Pozdrawiam.

pytanie do fachowca
Czy wkład KFD model LUX 101

http://www.tapis.pl/kominkowe/kfd/lux101.htm

jest wart zainteresowania ?
moze cos innego o podobnych wymiarach w rozsądnej cenie ?



Przeciez ja o tym pisałem wcześniej... tak jak złe mogą byc markowe tak i te w marketach. Sęk w tym, że w marketacg także najczęściej są markowe.

andre59
26-10-2006, 14:08
ten pierwszy jest z leroya koszyuje 890 zl pozostałe to są ceny ok 3000 do 3500 tys. wszystkie maja od 12 do 16 kw
Od mocy podawanej w instrukcji czy na reklamówce ważniejsza jest deklarowana sprawność wkładu. co w bezpośredni sposób wiąże się ze zużyciem drewna.