PDA

Zobacz pełną wersję : Magnolia marnieje - pomocy



inż. Mamoń
09-09-2006, 14:12
Mam magnolię, kupioną i posadzoną około 2 miesięcy temu. Dzieje się z nią coś niedobrego. Pojawiają się jakieś brązowe plamy na liściach i jest ich coraz więcej. Spójrzcie na załączone fotki - co to może być i jak sobie z tym poradzić?

Przychodzi mi do głowy zmienione liście poobrywać (obciąć?), a roślinę czymś spryskać, ale co wybrać?

http://tatromaniak.fr.pl/images/dom/DSC00261.JPG
http://tatromaniak.fr.pl/images/dom/DSC00262.JPG
http://tatromaniak.fr.pl/images/dom/DSC00267.JPG

Pinus
09-09-2006, 15:37
Wyglada mi to na antraknozę (Glomerelis cingulata) lub na parch (Elsinoe magnoliae) ale nie jestem tego zupelnie pewien.
Zwalczanie tych chorób jest podobne i stosuje się te same środki.
Porażone liście należy usunąć i wykonać 2-3 opryski (co 7-10 dni). najlepiej przemiennie którymiś z tych preparatów: Sarfun 500 SC, Bravo 500 SC, Topsin M 70 WP, Clortosip 500 SC, Gwarant 500 SC, Dithane M-45 80 WP, Sportak 450 EC lub Sportak Alpha 380 EC.

Może jeszcze inni forumowicze wypowiedzą się w kwestii diagnozy.
..

hanka55
10-09-2006, 00:13
http://www.bio-forum.pl/messages/527/4641.html

NatkaB
10-09-2006, 10:34
Wyglada mi to na antraknozę (Glomerelis cingulata) lub na parch (Elsinoe magnoliae) ale nie jestem tego zupelnie pewien.
Zwalczanie tych chorób jest podobne i stosuje się te same środki.
Porażone liście należy usunąć i wykonać 2-3 opryski (co 7-10 dni). najlepiej przemiennie którymiś z tych preparatów: Sarfun 500 SC, Bravo 500 SC, Topsin M 70 WP, Clortosip 500 SC, Gwarant 500 SC, Dithane M-45 80 WP, Sportak 450 EC lub Sportak Alpha 380 EC.

Może jeszcze inni forumowicze wypowiedzą się w kwestii diagnozy.
..

Ja miałam identyczne objawy w zeszłym roku - dzięki Wciornastkowi, która zdiagnozowała antraknozę i zaleciła Topsin - magnolia przetrwała. W tym roku, na wiosnę opryskałam profilaktycznie Aliette. Jak dotąd magnolia nie ma żadnych plam na liściach.

pozeracz
10-09-2006, 10:47
Wyglada mi to na antraknozę (Glomerelis cingulata) lub na parch (Elsinoe magnoliae) ale nie jestem tego zupelnie pewien.
Zwalczanie tych chorób jest podobne i stosuje się te same środki.
Porażone liście należy usunąć i wykonać 2-3 opryski (co 7-10 dni). najlepiej przemiennie którymiś z tych preparatów: Sarfun 500 SC, Bravo 500 SC, Topsin M 70 WP, Clortosip 500 SC, Gwarant 500 SC, Dithane M-45 80 WP, Sportak 450 EC lub Sportak Alpha 380 EC.

Może jeszcze inni forumowicze wypowiedzą się w kwestii diagnozy.
..

Ja miałam identyczne objawy w zeszłym roku - dzięki Wciornastkowi, która zdiagnozowała antraknozę i zaleciła Topsin - magnolia przetrwała. W tym roku, na wiosnę opryskałam profilaktycznie Aliette. Jak dotąd magnolia nie ma żadnych plam na liściach.
Zgadzam sie z Wami.

kofi
11-09-2006, 07:11
A ostatnio czytałam, że magnolia jest taka odporna na choroby. :-?

zygmor
22-09-2006, 07:20
A ja bym zaproponował, żeby po opadnięciu liści zebrać je skrzętnie spod tej magnolii i spalić.

gonia1307
22-09-2006, 08:04
Witam wszystkich
Dokładnie tak samo wyglądała moja magnolia odm.Susan (posadzona wiosną br).Wszystkie porażone listki usunęłam i wyrzuciłam do śmieci a roslinkę pryskałam raz w tygodniu preparatem Topsin.Po kilku opryskach zauważyłam poprawę (magnolia łysawa bo wyrwwałam jej masę lisci :roll: ale pozostałe wyglądaja zdrowo :P ).
Nie piszecie jakie odmiany magnolii posiadacie ,ciekawa jestem czy to choróbsko atakuje wszystkie magnolie czy może niektóre odmiany???? :-?
pozdrawiam
Małgosia

kef
22-09-2006, 19:40
Witam

Na dwuch Susan'nach mojego szwagra to samo :cry: . Myślał, że to już jesień.

gaga2
22-09-2006, 21:51
Witam,
z tego co tutaj przeczytałam wnioskuję, że moja magnolia też na to samo choruje. Mam jednak związane z tym pytanie: Kiedyś chyba Wciornastek pisała, że opryski jesienią są nieskuteczne i lepiej ich nie wykonywać, Czy możecie potwierdzić tę opinię? A może ja coś poplątałam lub nie zrozumiałam lub źle zapamiętałam. Słowem: pryskać teraz Topsinem czy nie?
Pozdrawiam,
gaga2

Anna K.
22-09-2006, 22:07
Pierwszy raz słyszę o tym,że opryski jesienią nie są skuteczne. Nie raz pryskałam i efekty było widać. Może chodziło o to,że powinno się opryskiwać od wiosny profilaktycznie,bo oprysk tylko jesienią niewiele da,kiedy roślina marnieje od grzyba lub mszyce czy przędziorki prawie ją zżarły.

Anna K.
22-09-2006, 22:10
Dodam tylko że moje magnolie:Nigra , Betty i gwiaździsta również mają takie listki ,ale tylko na dole i z jednej strony. Jest to efekt systematycznego podlewania przez psa.

Nie zauważyłam jakiś innych niepokojących objawów, ale ja je od wiosny opryskuję na przemian co jakis czas od grzyba i przędziorka.

kofi
22-09-2006, 22:20
Moja magnolia też coś żółknie. Ale mam wrażenie, że po prostu ją przesuszyliśmy. Oby tylko to. Mam nadzieję, że obfite podlewanie ją uratuje. :roll:

gaga2
22-09-2006, 22:34
Już prostuję. Jak zwykle coś pokręciłam. Owszem, Wciornastek pisała, ale o opryskach głównie przeciwko grzybom, że są mało skuteczne o tej porze;
tutaj (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=54374&highlight=) jest ten wątek.
Przepraszam za zamieszanie. Jutro pryskam i tyle.
Pozdrawiam,
gaga2