PDA

Zobacz pełną wersję : RATUNKU! - mąż nawiózł ziemię popiołem



kadra
11-09-2006, 13:46
...dużą ilością popiołu z kominka. Popiół został nam po ostatniej zimie - mamy ogrzewanie kominkowe. Cała zimę popiół był zrzucany na pryzmę w rogu i leżał tam sobie nikomu nie zawadzajac, aż do momentu kiedy to mój małż rozsypał wszystko na przygotowanej przeze mnie ziemi na wysadzenie iglaków... Poradźcie jak zakwasić teraz ta ziemię - wiem, ze popiół bardzo podnosi pH... mam rozszypać nawóz do iglaków... czy co .. juz sama nie wiem...
buzia K

hanka55
11-09-2006, 14:10
Popiół drzewny nie jest taki zły, pod warunkiem, że dobrze go wymieszasz z niemią i nie będzie go zbyt dużo. Skład ma podobny do kompostu N=0,1; P=0,3;K=1,0, ale w zbyt dużym stężeniu tworzy ług ( szorowano i bielono nim kiedyś podłogi i płótno).
Więc jeśli są to 2 łopaty na metr kwadratowy, to sądzę, że nic złego się iglakom nie stanie. Jeśli więcej, to ja wybrałabym ten popiół i dała na kompostnik, bo licho wie jakie on ma ph.
Albo dodała przekompostowanego obornika i przekopała..

A tu jest mądrze napisane o zmianie odczynów gleby "Spodic (spodos - popiół drzewny)" http://www.biol.uni.wroc.pl/instbot/stankiew/diag.htm

A tu dyskusja i trochę danych chemicznych;
http://www.winogrona.org/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&p=14371

pozeracz
11-09-2006, 14:28
rozsypał wszystko na przygotowanej przeze mnie ziemi na wysadzenie iglaków...
Czy chodzi Ci o to, ze popiol byl rozsypany na pryzme substratu, ktory mialas zamiar przeznaczyc do sadzenia, czy tez o to ze popiol zostal rozsypany w ogrodzie na miejscu, ktore mialas zamiar przeznaczyc na stanowisko uprawy iglakow? Bo nie wiem o czym mowimy. Ile moglo byc taczek tego popiolu i na jakiej powierzchni, albo na jaka objetosc podloza zostal rozsypany? Kiedy masz zamiar sadzic? Jakie gatunki?

kadra
11-09-2006, 15:34
spora pryzma popiołu - powiedzmy 5-6 taczek została rozsypana na kawałku "w ogrodzie" (kawałek o przybliżonych wymiarach 5x9 m.) Zebrać się nie da bo w odruchu serca małż wszystko przekopał mniej więcej na głębokość szpadla... Już wcześniej wczesaliśmy w tą ziemię trochę zeszłorocznych liści (też sobie leżały na takiej podgniwjącej pryźmie)... No i teraz nie wiem ile ta moja ziemia jest warta... Sadzić chciałam jeszcze w tym roku, a nawet miesiącu...
I co wystarczy, ze w dołki wykopane pod iglaka nasypię kwaśnego torfu i przemieszam z ziemią z dołka - znaczy tą zapopieloną?
:cry:
buzia K

pozeracz
11-09-2006, 15:47
I co wystarczy, ze w dołki wykopane pod iglaka nasypię kwaśnego torfu i przemieszam z ziemią z dołka - znaczy tą zapopieloną?
No to luzik, nic nie mieszaj. Jezeli maja to byc wylacznie iglaki jakiejs normalnej wielkosci, w 2 albo 3 litrowych doniczkach to wykop dolki o wymiarach okolo 30x30x30 do 35x35x35 cm i kup najzwyklejszego w swiecie kwasnego torfu (pH ok 4,0 - 4,5) w najblizszym GS-ie, wypelnij nim dolki, dodaj czubata lyzke hydrocomplexu albo czegos w tym rodzaju, przemieszaj, polej woda zeby usiadl i sadz. Jeden worek 80 litrow powinien starczyc na dwa takie dolki. A mozesz tez kupic gotowe podloze do iglakow, ale staraj sie raczej szukac jakichs w miare rozsadnych firm. I nie mieszaj tego starego podloza z nowym. A popiolem sie nie przejmuj. I spiesz sie bo juz niedlugo bedzie pozno. :wink:

kadra
11-09-2006, 16:29
senkju pozeracz
ufff, już myślałam, ze trzeba bedzie zdiąć 40 cm i nawieźć nowej ziemi, albo odczekać np.2 lata...
To idę sadzić te iglaki...
I przerzucam się do wątku Dyżurny Psycholog, bo jakaś spanikowana jestem (?!?) :-?

pozeracz
11-09-2006, 16:32
:wink:
Przepraszam za zmiany, ale przypadkowo mi sie kliknelo nie w tym topiku i skasowalo, poprawilem i jest tak jak bylo na poczatku.
I pamietaj zeby zaraz po posadzeniu solidnie podlac, trzymajac waz nisko nad podlozem.

jea
11-09-2006, 16:41
kadra witaj i nic się nie przejmuj :wink: Rozgarnij ten popiół grabiami,żeby nie było za "grubo" a następnie daj na to skoszonš trawę.Popiół powinien sam zniknšć pod wpływem opadów atmosferycznych. A trawa skoszona zakwasi Ci ziemię.POzdrawiam :P