PDA

Zobacz pełną wersję : Błędy w stropie Teriva - mam duży czy mały problem ?



wierzba75
11-09-2006, 22:48
Proszę Forumowiczów o opinię czy tak wykonany strop to duży problem ?
Kierownik i ekipa twierdzą iz wszystko jest OK.
Ale problem jest.
Rozpiętość stropu w tym miejscu to około 5,7 m
Co druga belka nie była podstemplowana tylko opierała sie na desce.
Belki niepodstemplowane są ugięte w środkowej cześci stropu o 3 cm w stosunku do belek podstemplowanych.
Strop jest pofalowany.
Pierwszy problem jaki widzę to problem z tynkowaniem.
Czy takie pofalowanie zmniejsza wytrzymałośc stopu, nie grozi to pękaniem stropu, albo czymś jeszcze gorszym ?


Załączam zdjęcie dla zobrazowania problemu.
http://www.sarino.com.pl/zdjecie3.jpg

pawcik7
12-09-2006, 03:51
qrcze, nie znam się ale nawet naoko to to dobrze nie wygląda.
aby mieć równy sufit bedziesz musiał/a chyba G-K podwiesić.
ja bym się wqrwił jak bym miał coś takiego u siebie :-(


pzdr.

jeżyk
12-09-2006, 04:23
Ja budowlańcem nie jestem ale każdy kto ma trochę wyobraźni musi wiedzieć, że na 5,7 m bez stempla ugiąć się musi. U mnie (strop ceramiczny teriva) stemplowali nawet tam gdzie belki miały tylko 2m, nie widzę też belki w poprzek stropu, spinającej, czy jakoś tak. Dla mnie jest to ewidentna kucha, za którą w najlepszym wypadku nie należy się ani grosza. No chyba, że standardem w naszym budownictwie są takie fale (skoro kierownik budowy twierdzi, że jest ok :o )

bigmario4
12-09-2006, 05:23
Deskę mogli postawić na sztorc na pewno miałaby większą wytrzymalość.
Przez takich "fachowców" zawsze będą wieszać psy na budowlańcach.
Gdzie był kiero do k....nędzy!!!Daj po kieszeni może na przyszłość sie czegoś nauczą :evil:

pokerzysta
12-09-2006, 06:28
NO TO MASZ BIG PROBLEM
PO PIERWSZE NA ROZPIETOŚCI STROPU 6M POWINIENIES MIEĆ (sorki) dwie belki poprzeczne które robi się pozostawiając miejsce puste pomiedzy pustakami stropowymi i zalewa sie je betonem - u ciebie nie widze tych belek!
po drugie jak już są te belki to w pierszej kolejniości je podpierasz wzdłuż stropu a nie tak jak u ciebie w poprzek
a tak wogóle po jasna ch...... masz podparty strop przy samej ścianie gdzie praktycznie cały cięzar spoczywa na murze?
ze zdjecia wynika że masz do d. fachowców a na pewno kierownika do wymiany jesli powteirdza wykonanie takiej chałtury zgodnie z zasadami budowlanymi.
z tym juz nic nie zrobic a co jedynie mozesz liczyc ze w momencie jak mury bedą odpowczywac i "spasowywać' - ruchy, osiadanie itd sufit jeszcze bardziej siadzie a i po założeniu tynku bedzie on pękał - ja osobiscie sam bałbym sie spac pod takim sufitem

Geno
12-09-2006, 07:16
Pięknie zaoszczędzili 100 zł na stemplach - spaść raczej nie powinno natomiast trzeba będzie troszkę zainwestować aby oprowadzićd o porządku - chałtura "piękna"

Pietrov
12-09-2006, 07:18
Podpory są za rzadko ustawione, a największa wtopa to że strop podparty jest deskami! Widac ugięcia na każdej niepodpartej belce. To powinien zobaczyc inspektor nadzoru budowlanego czy to nie grozi katastrofą budowlaną. Kierownik to widział? Jakieś ścianki będą na górze ustawiane na tym stropie?

Dla porównania zdjęcia innego stropu po zalaniu betonem.
http://www.jqs.republika.pl/podpory1.jpg
http://www.jqs.republika.pl/podpory2.jpg

brzuzens
12-09-2006, 07:26
PO PIERWSZE NA ROZPIETOŚCI STROPU 6M POWINIENIES MIEĆ (sorki) dwie belki poprzeczne które robi się pozostawiając miejsce puste pomiedzy pustakami stropowymi i zalewa sie je betonem - u ciebie nie widze tych belek!
No i się nie dziwię że ich nie widzisz, bo pewnie są zasłonięte deskami :) a przynajmniej u mnie w miejscu stemplowania deska pozioma służyła za szalunek do żebra rozdzielczego. W tym stropie ewidentny błąd nie polega na braku stempli (no mogli dorzucić po sztuce, tu punkty podparcia są co 120cm), a na braku deski przybitej pionowo do stempli i wypierającej tę poziomą i ułożone na niej belki.

Pozdrawiam
Brzuzens

variuss
12-09-2006, 07:28
cytuję za http://stropy.webpark.pl/teriva.htm

Teriva
Podpory montażowe należy ustawić w równych odstępach pod węzłami pasa dolnego kratownicy belki przy rozpiętości stropu:
- do 3,9 m - 1 podporę
- od 4,2 m do 6,0 m - 2 podpory
-powyżej 6,0 m - 3 podpory.

Żebra rozdzielcze

W stropach począwszy od TERIVA - I 4,2m; TERIVA NOVA 4,5 m; TERIVA-I bis i TERIVA-II - 5,4 m; TERIVA-III - 4,8 m należy stosować żebra rozdzielcze o szerokości 7-15 cm i wysokości równej wysokości stropu. Żebro rozdzielne powinno znajdować się w środkowej części stropu. Zbrojenie żebra rozdzielczego powinno składać się z dwóch prętów (jeden pręt w górnej strefie żebra, a drugi w dolnej). Średnica prętów powinna wynosić co najmniej 10 mm w stropie TERIVA-I i 12 mm w pozostałych stropach TERIVA. Pręty zbrojenia żeber rozdzielczych powinny być zakotwiczone w prostopadłych do tych żeber wierceniach lub podciągach, na długość minimum 0,5 m.

Przy rozpiętości stropu od 6,1 m do 7,80 m należy stosować dwa żebra rozdzielcze w odległości 2,4 M do 2,6 m od podpór.

------------------
Strop jest moim zdaniem do rozbiórki, za koszty rozbiórki, nowe materiały i robociznę odpowiada kierownik budowy. Jest ubezpieczony - musi byc. Komornik sciagnie kase z jego ubezpieczenia.

Graczyk
12-09-2006, 07:33
O kurcze ale jazda. Z tego co czytałem o Terivie to na takiej rozpiętości stępluje się tak aby belki miały ugięcie w kierynku stropu oraz stosuje się żebra rozdzielcze aby związały belki poprzecznie.
Moim zdaniem absolutnie do wymiany jest kierbud :evil: :evil: :evil: a ekipa złamanego grosza nie powinna dostać :x :x :evil: :evil: za tak ułożony strop. Niestety jest jeszcze jeden mankament skąd weźmiesz nowego kierasa, który poprowadzi dalej Ci budowę po obejrzeniu tego stropu.
Kaszana.

neo6969
12-09-2006, 07:44
powinieneś zgłosić reklamacje..chyba im zabrakło stempli :/
ugiecie powinno być góra 1/250 rozpiętości stropu

Duży Boban
12-09-2006, 07:47
Wynajmij inspektora nadzoru, niech to obejrzy. Jak już zakwestionuje ten strop to podziękuj kierbudowi za współpracę a ekipie nie zapłać ani grosza. Kierownik jak się domyślam zna sie z ekipą budowlańców albo jest taki bardziej papierowy?

jajmar
12-09-2006, 08:37
ugiecie powinno być góra 1/250 rozpiętości stropu
To nie "takie " ugiece jest określone w warunku L/250 - ten warunek określa maksymalne ugięcie konstrukcji od obciązeń (własnych i zewnętrznych)
A tu mamy doczynienia ze źle wykonanym stropem - krzywo.

pawelurb
12-09-2006, 08:40
strop powinien być w środkowej cześci tak podstęplowany żeby był "wybrzuszony" do góry , potem jak się zaleje i zdejmie stęple to powinien pozostać lekko wybrzuszony lub osiąść , działa wtedy mniej więcej jak łuk , ma lepszą wytrzymałość i możliwość pracy , uginania itp. a tak to jak sie ma jeszcze uginać i pracować ?
pewnie się nie zawali , ale lepiej nie stawiaj na nim nic na górze żadnych ciężkich ścianek , a z tynkowaniem , cóż może sobie poradzą , a jak nie da rady tyle nadłożyć, to sufit podwieszany pozostaje , przynajmniej nad cześcią pomieszczenia.

wierzba75
12-09-2006, 09:59
Odpowiadam na pojawiające się pytania:

Żebra rozdzielcze są wlaśnie pod tymi ugiętymi deskami

Kierownik budowy z polecenia, maiał sie kompleksowo zajmować budową, (efekty widac :-)) nie jest powiązany z ekipę.
Ekipa nie za wysokoch lotów jak widać.

Na tym ma stać jedna ścianka działowa z cegły kratówki i dwa słupy podpierające krokiew. Pod sciankę i słupki idzie podwójna belka i była dobrze podstemplowana (nie jest ugięta)

Zamierzam teraz wezwać projektatna budynku zeby ocenił czy to ma szanse zawalic ?

jajmar
12-09-2006, 10:12
Zamierzam teraz wezwać projektatna budynku zeby ocenił czy to ma szanse zawalic ?

Zawalić sie nie zawali, ale oczywiście projektant to oceni.
Bedzie tylko problem z tynkiem.

SAVAGE7
12-09-2006, 10:22
mogę tylko współczuć. ale takie futurystyczne suficiki widuje się w holach banków itp. instytucji heh.

pokerzysta
12-09-2006, 10:27
JESLI faktycznie pod deskami są belki rozdzielcze to masz o full za mało belek, powinny byc co najmniej pod każdą belką stropową - za to sciany masz bardzo ładnie podparte :)
i dalej nie daje mni spokoju po co masz tak gesto podparte strop przy scianach?

pawelurb
12-09-2006, 11:30
JESLI faktycznie pod deskami są belki rozdzielcze to masz o full za mało belek, powinny byc co najmniej pod każdą belką stropową - za to sciany masz bardzo ładnie podparte :)
i dalej nie daje mni spokoju po co masz tak gesto podparte strop przy scianach?

może jest po to podparty żeby belki przed zalaniem wisiały w powietrzu a po zalaniu beton je otuli również od dołu. ( ja nie miałem podpieranych, leżały bezpośrednio na opasce z cegieł i tak zostały zalane razem z wieńcem )

jajmar
12-09-2006, 12:03
JESLI faktycznie pod deskami są belki rozdzielcze to masz o full za mało belek, powinny byc co najmniej pod każdą belką stropową
Możesz rowinąc tą myśl ? ile to jest "full za mało" ? podaj w sztukach.
Jak belki rodzielcze pod belkami stropowymi? opisz to jeżeli mozesz

pozeracz
12-09-2006, 12:12
Kierownik i ekipa twierdzą iz wszystko jest OK.

Wywal go natychmiast! Kierownik budowy, ktory stoi po stronie wykonawcy, przeciwko inwestorowi, po to zeby wcisnac bezczelny kit ze wszystko jest OK to jakis koszmarny dramat. Proponuje wezwac niezaleznego eksperta, ktory oceni efekt tego ich "OK".
Jezeli nie wywalisz kierbuda to dalsza budowa bedzie pasmem udrek. Ciekawe jakie boby odwalili do tej pory, a o ktorych jeszcze nie wiesz.

Darek Rz
12-09-2006, 12:20
Witam

O Matko ............. co to jest ??? U mnie strop ma 6m x 6 m . Jak go stemplowali to do salonu nie dało się wejść tyle było drzew -istny las a stemple były niczego sobie -jednego ledwo podniosłem . Przynajmniej 50 -60 stempli u mnie było na tej powierzchni i dwa albo trzy (już nie pamiętam) żebra rozdzielcze . Po zdjeciu stempli strop jest równy jak tafla szkła . Wywal tych partaczy i nie płać im .

pozdrawiam D.RZ

Patos
12-09-2006, 12:31
Ci wykonawcy jak i kierownik to chyba jeszcze niedawno krowy paśli :roll: i lepiej niech dalej to robią :evil: , o kurcze szkoda krówek :wink:

holikk
12-09-2006, 12:37
Niezależny inspektor nadzoru jest w tym przypadku konieczny. Wiem, że to truizm. Ale dla mnie to co pokazałeś na zdjęciach to :o :o :o :evil: .
Strop przed zalaniem powinien być podparty kantówką , a nie deskami!!!
Więcej stempli!!. Tak to sie kończy tanie budowanie.
(Kantówkę można wykorzystać potem na murłaty 8) .)
Poprawić tego się nie da. Konstrukcyjnie to wtopa. Wizualnie - ratuje sufit podwieszany.
Ale generalnie moim budowlańcom za coś takiego to bym j..ja pourywał. :evil: :evil:

Stropy mam prościutkie mimo rozpiętości lokalnie powyżej 6m.
Ale ekipa nie jest najtańsza i polecona przez fachowców i innych inwestorów.
Zapłaciłem więcej niż część ludzi na forum, ale śpię spokojnie.
Dotychczas budowa bez większych problemów, pewne drobiazgi tylko, ale wszędzie się zdarzają. Kończę stan surowy i zaczynam poważnie się martwić wykończeniówką. Moja ekipa nie robi jej niestety. :(

Mam nadzieję zaoszczędzić właśnie na wykończeniówce, ale też nie za wszelką cenę. Na konstrukcji nigdy.

brzuzens
12-09-2006, 13:06
Kierownik i ekipa twierdzą iz wszystko jest OK.
A tak na marginesie to zrobiłbym chyba "reklamę" takiemu kierownikowi, żeby przypadkiem innym budującym nie pomógł zrobić stropu, który też będzie "OK"

Pozdrawiam
Brzuzens

kaczorek.
12-09-2006, 13:08
jesu matko z corką - co za popaprańcy robili ten strop !! a że kierownik budowy powiedzial że to jest ok :o to to to jest chyba kretn do potegi !.
dobra rada WYWAL ICH Z BUDOWY !

niech jeszcze pare wartosciowych ekip wyjedzie do irlandi czekać nas bedzie masówka fuszerek budowlanych :(

wierzba75
12-09-2006, 14:02
jesu matko z corką - co za popaprańcy robili ten strop !! a że kierownik budowy powiedzial że to jest ok :o to to to jest chyba kretn do potegi !.
dobra rada WYWAL ICH Z BUDOWY !


A miało być tak pęknie, kierownik polecany na forum, ekipa budowala juz parę domów. Żadnych oszczędności na budowie. Nie rozumiem jak mogli tak to spie............
Nawet nie pomyslalem zeby kontrolować jak zastemplowany jest strop.

Załączam zdjęcie jak to wyględa bez stempli.


http://www.sarino.com.pl/2.jpg

Geno
12-09-2006, 14:05
Masz zapas na wyrównanie płaszczyzny płytam g-k?

pozeracz
12-09-2006, 14:17
kierownik polecany na forum
Jezeli mozesz to podaj jakas informacje o problemie w tym topiku na forum, w ktorym znalazles tego magika, szkoda zeby dalej ludziom robil wode z mozgow i bral za to pieniadze. Jest zdaje sie tez jakas lista solidnych i niesolidnych wykonawcow z Lodzi w dziale "wykonawca doskonaly i mniej".

wbrat
12-09-2006, 15:42
Szok :o :o. Mi to bardziej przypomina szklany dach w Złotych Tarasach niż strop:

http://finplast.pl/zlote35.jpg

pawelurb
12-09-2006, 15:52
widaiałem na własne oczy dom ze stropem monolitycznym który miał różnicę poziomów na powierzchni całego domu ponad 30 cm !! dom budowany w latach 89/90 majstry nieźle chyba popijali , bo pomylili się o jeden bloczek przy ścianach i tak im wyszło , dom stoi , i ma fantazyjne sufity podwieszane.....

wbrat
12-09-2006, 15:59
widaiałem na własne oczy dom ze stropem monolitycznym który miał różnicę poziomów na powierzchni całego domu ponad 30 cm !! dom budowany w latach 89/90 majstry nieźle chyba popijali , bo pomylili się o jeden bloczek przy ścianach i tak im wyszło , dom stoi , i ma fantazyjne sufity podwieszane.....

Sufit sufitem, ale jak to wyrównać na poddaszu?? :o

bigmario4
12-09-2006, 19:16
Sufit sufitem, ale jak to wyrównać na poddaszu?? :o[/quote]

Normalnie.Przecież zawsze sie daje nadlewkę na stropie
Z góry można zrobić wszystko z dołu zostaje problem

bezele75
12-09-2006, 19:21
Ech szczerze wspolczuje takiej fuszery. Dla mnie ta ekipe i tego kiera za >>> powinno sie powiesic. To jest jakas farsa!!!

casandra75
12-09-2006, 20:00
Miałam podobnie doświadczenia z terivą . Nie podsteplowali wogle juz na poczatku kładzenia i spadło 40 pustaków i 2 belki. Na szczęscie nikogo nie zabiło i wpore zareagowałam i dopilnowałm dalsz prace i przed zalaniem odbiór kierownika my inwestorzy nie koniecznie musimy się znac - a odpowiedzialność spada na kierownika :wink:

wbrat
12-09-2006, 20:07
Sufit sufitem, ale jak to wyrównać na poddaszu?? :o

Normalnie.Przecież zawsze sie daje nadlewkę na stropie
Z góry można zrobić wszystko z dołu zostaje problem

No tak, ale chodziło mi o przypadek 30 cm różnicy - trudno tyle nadlewki dawać...

lackyluk
13-09-2006, 08:12
No naprawdę masakra. Ja taki strop robiłem sam bez fachmanów. Odbierając materiały podpisuje sie że zapoznaje się z instrukcją montażu.Kiero obowiązkowo sprawdził podparcie belek i zbrojenie żeber rozdzielczych. Strop jest na "piątkę". Twojego kierownika oddałbym do zabawy mojemu Azorowi (fachmanów zreszta też).

bigmario4
13-09-2006, 19:40
Wbrat: sorki nie doczytałem :oops:
Lackyluk: szkoda psa jeszcze sie rozchoruje :lol:

gwit76
02-10-2012, 14:20
JESLI faktycznie pod deskami są belki rozdzielcze to masz o full za mało belek, powinny byc co najmniej pod każdą belką stropową - za to sciany masz bardzo ładnie podparte :)
i dalej nie daje mni spokoju po co masz tak gesto podparte strop przy scianach?

A jak myślisz dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że przecież belki, a co za tym idzie cały strop musi być podniesiony kilka cm nad ścianę ażeby pod belki mogło być wsadzone zbrojenie wieńca ! Tylko wtedy belki są porządnie oblane betonem i zakotwione w wieńcu.
Osobiście spotkałem się z układaniem belek bezpośrednio na ścianach, a "czwarty" pręt wieńca puszczany był nad belką. To rozwiązanie raczej nie jest zgodne z technologią budowy stropu Teriva.
Mam nadzieje, że dobrze myslę. Proszę o komentarz

Elfir
02-10-2012, 16:28
odpowiadzasz na post sprzed 6 lat?

darriusz
03-10-2012, 06:59
chłopie lepiej żeby to specjalista zobaczył, mi się wydaję że to może wytrzymać ale nie wiem jak długo bo tu już widać ze belka jest bardziej obciążona od pozostałych. Ja właśnie kładę terive i kazano podeprzeć mi wszystkie belki co 1,5 metra. Naprawdę skonsultuj to ze specjalistą bo poco nieszczęście kusić.

KONBET
21-11-2012, 15:25
Witam!

W Pana przypadku ewidentnie popełniono błędy wykonawcze przy montażu stropu. Masa niezwiązanego nadbetonu spowodowała ugięcie niepodpartych belek. Proponuje tutaj dochodzić od wykonawcy stropu naprawy szkody lub całkowitej jego wymiany lub zażądać minimum ekspertyzy rzeczoznawcy budowlanego.

Pozdrawiam!