PDA

Zobacz pełną wersję : dreny-przebudowa-koszty?



alla&martinek
14-09-2006, 14:25
Witam
mamy problem-gospodarka melioracyjna zaznaczyla nam na mapce biegnacy wzdluz dzialki dren-i poinformowala ze mamy zrobic projekt przebudowy-przebudowac go ect/ a ja myslalam ze wylejemy w tym roku jeszcze fundamenty pod nasz domek-o ja naiwna/
czy ktos ma pojecie ile moze potrwac taka akcja-zaprojektowania-przebudowy i przyjecia-przez cala gospodarke melioracyjna-???
no i oczywiscie koszty-jakie +- beda temu towarzyszyc?
I jeszce jedno istotne-czy jest jakis przepis ktory mowi ile taki dren musi byc odsuniety od fundamentu domu? a ile od granicy dzialki?/obecnie od granicy dzialki jest ok-5 metrow-choc ponoc zdarza sie i tak ze w realiach tych drenow poprostu nie ma-to wszytko skandal-a to dopiero poczatek.
Dzis chyba pojedziemy z mezem przekopywac dzialke w poszukiwaniu tego drenu/oby go nie bylo/
jesli ktos zetknal sie z podobnym problemem u siebie wielkie dzieki za odpowiedz i jakakolwiek podpowiedz/ponoc jeszcze rok temu nie bylo zadnej sprawy z jakimis przebudowami :-?-ale oczywiscie to historia :(

Zbigniew Rudnicki
14-09-2006, 14:57
Trzeba na tym forum odszukać posty w podobnych sprawach, bo były.
Projekt przebudowy wykonują zwykle pracownicy Zarządu Melioracji.
N.p. jest taki Zarząd w Grodzisku Maz.
Dreny mogą być głęboko (około 1m), zwykle są to dreny z rurek ceramicznych.
Trzeba się też dowiedzieć w Gminie. Zwykle drenami opiekuje sie jakaś osoba w referacie geodezji.
Mnie taka osoba spełniała funkcje inspektora, zaś sam wynająłem do kopania robotników.
W projekcie trzeba będzie pewnie przewidzieć choć jedną studzienkę.
Studzienki są z tworzywa sztucznego - lekkie, można przewieźć samemu, lub z kręgów betonowych.

alla&martinek
14-09-2006, 17:28
mi w otwocku-tam gdzie podlegamy w melioracji powiedzieli ze tego nioe zrobia- bo nie chca byc pozniej w "Uwadze"-cokolwiek to mialo znaczyc
dostal maz za to jakis numer telefonu-z tym ze jak z ich zalecen wynika- to wydaje mi sie ze bedzie trwac to wieki
bo najpierw trzeba sporzadzic projekt przebudowy drenu-pozniej go zaakceptowac-wykonac-i zaakceptowac-czyli odebrac przez nich-no i wtedy ponoc mozna skladac papiery o pozwolenie na budowe domu?
oreintuje sie ktos ile taka cala akcja moze potrwac?
chodzi mi o czas od zlecenia projektu, przez wykonanie i odbior.
Pamietasz moze kiedy ten problem byl poruszany na forum?/pol roku -rok temu?-na jesieni na wiosne?

Zbigniew Rudnicki
14-09-2006, 19:40
Zaraz ... zaraz.
Wykonanie i odbiór przebudowy drenów, chyba nie.
Tylko :
- Sporządzenie projektu przebudowy drenów (2 tyg - 2 miesięcy)
- Zatwierdzenie tego projektu w Urzędzie Melioracji (2 tygodnie)

Trzeba mieć mapę drenażu (z Urzedu Melioracji)
Plan zagospodarowania działki z naniesionym domem. (Z projektu domu)

Na ten plan naniesone zostaną trasy drenów.
Innym kolorem narysowane zostaną zmieniona trasa i ew. studzienka
Te dwie ostanie czynności to już robi projektant

alla&martinek
14-09-2006, 20:47
ech
wrocilismy wlasnie z dzialki
malzonek dzielnie wykopal 2 doly na petr glebokosci-5 metrow w odleglosci od granicy dzialki i troche blizej-jakies 4,5-bo zaznaczyli na mapie w melioracji ze tam ponoc powinien isc dren- i nic nie bylo. Zrobilo sie ciemno i zaniechalismy "czarnej roboty" w formie rprzekopywania dzialki- miedzyczasie naszych prac na dzialce pokazalo sie ze 2 sasiadow ktorzy twierdza- ze tam zadnych drenow nie ma i nie bylo-no nic to oby to byla prawda. W poniedzialek jeszcze maz podjedzie powiekszyc obszar wykopow-a jutro zadzwonimy do meliroacji i sprawdzimy ten caly balagan.
Ponoc tak sie kiedys zdazalo-ze pewnych robot niewykonywali-choc widnieja na mapie. Pomyslec ze to dopiero poczatek zabawy pt-budowanie domu :lol:
tymniemniej dzieki za podpowiedzi- w poniedzialek idzemy tez do naszej pani architekt i przyszlego inspektora budowy-moze tez cos wymysli.
A -napewno wiesz-bo widze ze sie z tym uporales-w jakiej odleglosci od fundamentu musi byc odsuniety dren/pytam profilaktycznie/ bo zapene taka granica jest znajac zycie ustalona?
pozdrawiam serdecznie

areq
15-09-2006, 03:23
Zaraz ... zaraz.
Wykonanie i odbiór przebudowy drenów, chyba nie.
Tylko :
- Sporządzenie projektu przebudowy drenów (2 tyg - 2 miesięcy)
- Zatwierdzenie tego projektu w Urzędzie Melioracji (2 tygodnie)

Trzeba mieć mapę drenażu (z Urzedu Melioracji)
Plan zagospodarowania działki z naniesionym domem. (Z projektu domu)

Na ten plan naniesone zostaną trasy drenów.
Innym kolorem narysowane zostaną zmieniona trasa i ew. studzienka
Te dwie ostanie czynności to już robi projektant

Urządzenia melioracyjne szczegółowe do jakich zaliczają się zbieracze drenarskie nie podlegają "prawom" urządzeń podziemnych czyli nie jest potrzebny ani ZUD ani pozwolenie na budowę/przebudowę.Czyli nawet aktualnej mapki geodezyjnej nie musimy dostarczyć projektantowi aby mógł wykonać projekt przebudowy drenażu.
Dwa tygodnie-dwa miesiące na projekt przebudowy drenażu?????
Śmiech na sali i boki zrywać. 10minut roboty. dla kiepa -5 minut dla kolesia z doświadczeniem w projektowaniu.taki gość powinien mieć uprawnienia melioracyjne. Zaraz napiszę dlaczego taki projekt to niewiele roboty.

Drenaże melioracyjne,jak już wcześniej pisałem,nie podlegają obowiązkowi geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej.Nanoszone są przeważnie li-tylko na mapy ewidencyjne w duzych skalach przez osoby zarządzające drenażem na danym terenie /urząd melioracji,gminna spółka wodna etc/.Dlatego też na mapach nie znajdziemy rzędnych głębokościowych posadowienia takiego drenażu,oraz znajdziemy TYLKO PRZYBLIŻONĄ lokalizację sytuacyjną /mieliście dużą szansę by nie znaleźć sączka w terenie równie dobrze moze być z 5m w lewo-prawo
/ wkreślane było to jako "o tędy idzie zbieracz"/-pamiętajmy wkreślano go na mapach najczęściej ewidencyjnych w skali np. 1:2000, lub nawet 1:5000.
No nawet przyjmijmy że wkreślało się je na zwykłe mapy geodezyjne.Ale przeważnie tak bywa :) ,że działki powstały w wyniku podziału ,w przeszłości jakiejś hektarowej lub większej działki rolnej.To jak wykonywany był pomiar takiego drenażu jeśli nie było granic działek wyniesionych w terenie oprócz granic tej starej ,hektarowej załóżmy działki... od czego się odmierzali? od kamienia polnego? od miedzy?Otóż w 90% przypadków wkreślali "na oko" byle by w miarę zgodnie z projektem drenowania tej dużej działki.Ba takie projekty wykonywało się dla terenu np. całego PGR-u...I to był jeden obiekt.Kto to wszystko by spamiętał gdzie co szło :):):)

I teraz projekt dla konkretnej działki: dwie,trzy kreski równolegle do budynku ,dwa kółka /choć tego nie musi być/ jako oznaczenie studni kontrolnych w miejscu włączenia "nowego" zbieracza do "istniejacego"/... i koniec.
W opisie pare zdań na temat ułozenia -jak wykonywać prace ziemne,jak robić obsypkę,z jakim spadkiem rury etc..projektanci mają szablony opisów i zmieniają tylko pare zdań.Projekt gotowy.Sądze,że wykonanie takiego "cacka" łącznie z wydrukiem czy też wyplotem nie powinno zająć więcej niż JEDEN dzień roboty.+drugi na uzgodnienie w urzędzie...

Swoją drogą pazerność urzędasów nie zna granic-wystarczało napisać w uzgodnieniu:
"...w razie przerwania drenażu roliniczego należy go przełożyć poza obrys budynku w sposób zgodny z normami branżowymi pod nadzorem osoby z odpowiednimi uprawnieniami lub pod nadzorem przedstawiciela gestora urządzeń jakim jest np. Gminna Spółka Wodna w Chrząbrzdrzyszewie...." i koniec.

alla&martinek
15-09-2006, 11:39
ech zeby to jeszcze chcialo tak pieknie wygladac
niestety to wlasnie w urzedach jest najwiecej postojow przy budowie-a niedaj Bog natrafic na jakias "biurwe". Moze kiedys sie to skonczy,
tymczasem my liczymy na to ze nie znajdziemy tam zadnego drenu.

Czy ktos ma jednak orientacje w jakiej odleglosci taki dren powinien znajdowac sie od fundamentu?/gdybysmy ewentualnie natrafili na niego przy robieniu fundamentu.../oby nie!/

Xena z Xsary
15-09-2006, 12:17
no wlasnie "...w razie przerwania drenażu roliniczego" a jesli Wy go nie przerwiecie?

areq
15-09-2006, 12:53
Czy ktos ma jednak orientacje w jakiej odleglosci taki dren powinien znajdowac sie od fundamentu?/gdybysmy ewentualnie natrafili na niego przy robieniu fundamentu.../oby nie!/

Wystarczy jak będzie z 20-30cm od krawędzi fundamentu budynku.
U mnie idzie pod budynkiem,ale fundamenty mam płycej niż dren o jakieś 30-40cm.Dreny na moim terenie sa pozapychane w całym przekroju mułem+piaskiem,nic z nich nie leci,nie spełniają żadnej funkcji.Ludziska budujący się wcześniej poprzerywali drenaże i teraz wszyscy sie topią bo poziom wód gruntowych wczesną wiosną to nawet 30-40cm pod terenem...
Jeden "łoch" jako jedyny na osiedlu wybudował nawet garażo-piwnicę i teraz komicznie to wygląda bo przez pół roku ma przerzucony wąż strażacki przez drogę do rowu gdzie wypompowuje wode z piwnicy.Asfaltową drogę o dośc dużym natężeniu ruchu!!!

alla&martinek
15-09-2006, 22:00
o kurcze :lol: -ciekawe ze architekt nie zwrocil mu na to uwagi ze jest tam wysoki poziom wod-ale fakt czasem zdazja sie tacy bez wyobrazni ze im sam Pan Bog nie przegada-ja tez chcialam miec piwniczke-chociaz pod kuchnia-ale wiem ze to pomylka wielka by byla-lepiej poszukac innych rozwiazan niz nabudowac sobie problemow-zwlaszcza jak ktos ostrzega:)

dzieki arqu za odpowiedz:)

ps. wykonczeniowka juz skonczona?-opyliles juz ta maryche sprzed domku :lol: ? :D

areq
15-09-2006, 22:50
o kurcze :lol: -ciekawe ze architekt nie zwrocil mu na to uwagi ze jest tam wysoki poziom wod-ale fakt czasem zdazja sie tacy bez wyobrazni ze im sam Pan Bog nie przegada-ja tez chcialam miec piwniczke-chociaz pod kuchnia-ale wiem ze to pomylka wielka by byla-lepiej poszukac innych rozwiazan niz nabudowac sobie problemow-zwlaszcza jak ktos ostrzega:)

dzieki arqu za odpowiedz:)

ps. wykonczeniowka juz skonczona?-opyliles juz ta maryche sprzed domku :lol: ? :D

A jak myślisz? z czego bym miał na wykończeniówkę? :):):):):):):) Ale ciut jednak za mało pola było bo zbrakło na niektóre rzeczy :D:D:D:

Dzięki za opinie w mojej galerii.Miło mi!!!
Jakbyście mieli jakiś problem w dziedzinie:geodezji,geologii,odwodnienia i mediów to zawsze w miare możliwości pomogę....Pozdr