PDA

Zobacz pełną wersję : wylewka mi sie rusza



mk3
18-09-2006, 19:12
Witam , na około 170 m2 mam super wylewke kazdy kto wchodzi to chwali , była robiona miksokretem pod nia folia i steropian zbrojona jakimś tam materiałem który wrzucali do miksokreta włókna czy coś , jednak ostatnio zauwazyłem że w jednym m-cu obok wykonanej dylatacji wylewka sie rusza oczywiscie wtedy gdy sie po niej chodzi i słychac nieprzyjemny dzwiek styropianu w tym miejscu wylewka ma około 8 cm grubości - CO ROBIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

pool
18-09-2006, 19:47
witam umnie tesz w nie ktorych miejscach posacka lekko sie ugina podejrzewam ze steropian polorzylem na nierownej powieszchni i ciezar wylewki nie dociska go w odpowiedni sposob wiec jak sie naniego stanie to sie rusza.jesli chodzi o naprawe to chyba bez rozbiurki sie nieobejdzie moim zdaniem.ja u siebie zostawilem bez poprawiania narazie wiekszych uszkodzen nawieszchni niewidac.

Majster Klepka
18-09-2006, 23:46
Moim zdaniem masz trzy opcje:
1. Skuć częściowo do miejsca pęknięcia, trochę przezbroić (najlepiej skuć całość) i zalać ponownie - oczywiście rękami i za pieniądze tych od miksokreta
2. Nadlać jeszcze parę cm betonu na posadzkę - wtedy bez kucia, ale będzie próg
3. Przyzwyczaić się do zgrzytu styropianu, położyć wykładzinę (bo terakota popęka) i żyć

P.S. do "pool" - staram się nie być wrażliwy na orto, bo każdy może się pomylić, ale twój post jest jak zgrzyt styropianu ;-)

Cypek
19-09-2006, 07:15
mk3 - olej - uleży się.

aru
19-09-2006, 07:19
w końcu :pływająca" wylewka
jeżeli nie jest to zabyt duże zjawisko to jak zauważył Cypek "uleży się".....
lub nie :D

po docisku meblami itp często przestaje skrzypieć

Cypek
19-09-2006, 07:40
Dokładnie aru, przypuszczalnie jest to w rogu i docisnie się.

Graczyk
19-09-2006, 07:46
witam umnie tesz w nie ktorych miejscach posacka lekko sie ugina podejrzewam ze steropian polorzylem na nierownej powieszchni i ciezar wylewki nie dociska go w odpowiedni sposob wiec jak sie naniego stanie to sie rusza.jesli chodzi o naprawe to chyba bez rozbiurki sie nieobejdzie moim zdaniem.ja u siebie zostawilem bez poprawiania narazie wiekszych uszkodzen nawieszchni niewidac.

:o :o :o :o :o :o :o :o :o O matko :oops:

19-09-2006, 07:52
matko z dużą córką ...:wink:

aru
19-09-2006, 08:07
a córka w ciąży...

JackD
19-09-2006, 08:10
a córka w ciąży...
od przybytku głowa nie boli

aru
19-09-2006, 08:21
ale mnogiej..., tak z 6kPLN becikowego