Blat merbau

[KrzyCz]

Właśnie zakupiłem w DLH blat z merbau, które chcę zamontować jako blat pod umywalkę. Dużo czytałem na forum, lecz dalej nie wiem czy mam go olejować czy też lakierować. Po woskowaniu boję się śladów wody na blacie natomiast blat lakierowany nie wygląda już tak naturalnie i obawiam się że lakier po czasie zacznie pękać.

Moje pytanie jest następujące: czy mogę lakierować blat który wcześniej był konserwowany olejem. Pomyślałem sobie, że najpierw sprawdzę jak zachowuje się blat po olejowaniu i jeśli nie będę zadowolony polakieruję go.

[KrzyCz]

Nikt nie wie, czy nie ten dział?

[katerhasser]

ja słyszałem, że drewno olejowane nie nadaje się już do lakierowania - temat wyszedł przy wyborze sposobu na zabezpieczenia drewnianej podłogi.

[yama]

zadzwoń do Adama Sobolewskiego z DLH myśle że jest jakieś rozwiązanie

[nurni]

olejowanego już na pewno nie polakierujesz.
A co do oleju to, przy w miarę systematycznej pielęgnacji, jest trwalszy i mniej się uszkadza niż lakierowany.
To że na olejowanym widać wodę po zmoczeniu to nie feler, po wyschnięciu nie widać.
Wiem, bo mam parkiet merbau olejowany.

Pozdrawiam

[KrzyCz]

Dziękuję za odpowiedzi.
Myślę, że będę jednak olejować ten blat - tylko jak przekonać żonę???

[boorg]

Informacja dla niedowiarków. :wink:
Olejowany blat/parkiet można potem lakierować - kwestia doboru odpowiedniej chemii. :D Aby dodać jeszcze troszkę smaczku: możemy to zrobić nawet lakierem wodnym. :o :lol:

...Myślę, że będę jednak olejować ten blat - tylko jak przekonać żonę???...
Przy pomocy ostrego narzędzia. :oops:
Jak przekonać żonę - cztery proste kroki do sukcesu. :wink:
Krok 1. Potrzebne materiały:
2 klepki, troszeczkę lakieru, troszeczkę oleju.
Krok 2. Potrzebne narzędzia:
papier ścierny (o granulacji 60 i 80), pędzel i ściereczka bawełniana.
Krok 3. Potrzebne umiejętności:
umiejętność używania papieru ściernego, podstawy używania pędzla, umiejetność rozprowadzania tłuszczy za pomocą ściereczki bawełnianej. :wink:
Krok 4. Potrzebny niecny plan: :wink:
Jedną klepkę polakieruj, drugą zaolejuj. Następnego dnia wrzuć obie do ciepłej wody na kilka minut. Potem je wyciągnij i wysusz. Przy pomocy ostrego narzędzia zarysuj obydwie. Sądzę, że ta prezentacja przekona Twoją małżonkę do olejowania. :wink:

P.S.
Pielęgnacja blatu olejowanego jest dosyć prosta. Są przecież oleje pielęgnacyjne. :roll:

[KrzyCz]

Boorg dzięki za odpowiedź, jeszcze bardziej przekonałeś mnie do olejowania (nad żoną pracuję). W jednym z postów napisałeś:

Olejowanie nie jest trudne - sądze, że Twój stolarz da radę.
A jakby nie dał to instrukcja dla Ciebie.
1. Pierwsza warstwa oleju nakładana pędzlem.
2. Po około 1 godzinie drugą warstwę nakładamy przy pomocy bawełnianej szmatki (rozprowadzamy dokładnie, pilnujemy aby nie powstały kałuże i smugi).
3.Następnego dnia:
Jeżeli na powierzchni były matowe plamki z oleju, to usuwamy je za pomocą siatki 100 lub wełny stalowej o włosie 80-120. Trzemy aż znikną. Nakładamy trzecią warstwę przy pomocy bawełnianej szmatki (rozprowadzamy dokładnie, pilnujemy aby nie powstały kałuże i smugi).
4. Następnego dnia:
Jeżeli na powierzchni były matowe plamki z oleju, to usuwamy je za wełny stalowej o włosie 80-120. Trzemy aż znikną.
Nakładamy olej pielęgnacyjny (za pomocą bawełninej szmatki bez smug i kałuż).
I to tyle w dziedzinie olejowania.

Rozumiem, że przepis ten mogę również zastosować do olejowania mojego blatu z merbau? Czy możesz polecić mi jakiś konkretny olej?