PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zabezpieczyć licznik wody na zimę?



luk__25
20-09-2006, 19:22
Witajcie, na zime bede miał stan zerowy otwarty z wyprowadzonymi podłączami ze ślepej wylewki. Tuż nad nią jest licznik wody - jak go zabezpieczyc aby nie zamarz, macie jakies sposoby?

pepe*
20-09-2006, 19:40
Witajcie, na zime bede miał stan zerowy otwarty z wyprowadzonymi podłączami ze ślepej wylewki. Tuż nad nią jest licznik wody - jak go zabezpieczyc aby nie zamarz, macie jakies sposoby?
Dziesiaj o tym rozmawiałem. Poradzono mi zbić z desek taką niby szafkę i do środka wełny i styro + nałożyć na rurki peszelki no i modlić się żeby nie było -20.

luk__25
20-09-2006, 19:54
He:) no to robimy konkurs na najlepszy pmysł zabezpieczenia licznika wody przez zamarznieciem;)

kozik
20-09-2006, 20:00
jak się go zdejmie to będzie najlepiej zabezpieczony.... :D

RYDZU
20-09-2006, 20:08
No to ja sie zgłaszam :)
Licznik był we wnęce ściany obudowany 10 cm płytami ze styropianu.
Póki do domu nie wciagnałem prądu jeździłem wieczorem z czajnikiem na budowę :) - gotowałem wodę i wlewałem do dwóch 5 litrowych baniek które wstawiałem do wnetrza skrzynki styropianowej ale to było upierdliwe więc do środka wstawiłem bloczek sililkatu (akumulator ciepła) i włozyłem grzałeczkę o mocy 54W z termostatem ustawionym na 4 stopnie.

Tu zdjęcie wnetrza skrzynki styropianowej sklejonej pianką:
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/159.jpg

Prąd do budynku z szafki budowlanej doprowadziłem tymczasowo rurami kanalizacji.
Całośc zdała egzamin doskonale - już 2 lata temu :)

Pozdrawiam

Zbigniew Rudnicki
20-09-2006, 21:40
Jezeli jest elektryczność na działce to można zastosować grzałkę wykonaną z kawałka (n.p. 30cm) kabla grzejnego samoregulującego.
Można kupić gotowy odcinek o długości 100cm zakończony zwykłym kabelkiem, lub zamówić taki 30cm. Jest hermetyczny.
W przyszłości może być wykorzystany do zabezpieczenia miejsca odpływu z rynny po północnej stronie domu.

m_ch_konto usunięte
20-09-2006, 21:43
jak się go zdejmie to będzie najlepiej zabezpieczony.... :D

Fakt! A ja głupi drugi musiałem kupic :lol:

Lee
24-09-2006, 12:00
ja niczym nie zabezpieczyłem, odkreciłek cała konsole i spusciłem z niego wode i zadziałało
oczywiscie zawor głowny nalezy zamknąc

sylvo
24-09-2006, 18:15
Z tą robotą spóźniłem się jedną nockę i zastałem dom zalany do poziomu fundamentu, a tylko kapało - pękł zawór kulowy. Wcale nie było jakiegość dużego mrozu, -3 ale stan był surowy i wszystkie otwory okiennne/drzwiowe otwarte.
Zakręciłem zawór główny w ziemi, odkręciłem licznik z zaworami, a rurę w kotłowni wystającą z ziemi obłożyłem styropianem i obsypałem liśćmi i trociną. Tak przetrzymało do wiosny.
Pomysł z grzałką jest super, ale szybciej jest zakręcić i ogacić ;)

piejar
24-09-2006, 19:34
Mój licznik był na głębokości ok 2 m pod ziemią i pod wodą (bo zalało mi studzienkę) i nic się nie stało. Gdzie Wam woociągi robią takie przyłącza na zimę??? Mnie nie chcieli dać licznika w piwnicy na ścianę zewnętrzną (mówili, że mają prikaz żeby tylko na działówki). Dopiero jak ich przekonałem że w tą zimę będę grzał to się zgodzili.
Nie bardzo wierzę w skuteczność ogacenia. Lepiej już byłoby licznik wpuścić pod ziemię albo go odwodnić . Ja poszedłbym w wariant z ogrzewaniem i termostatem ustawionym na jakieś 5 deg C

luk__25
24-09-2006, 20:02
RYDZU wow!!! gratulacje:) szkoda ze Czestochowa troche daleko bo napewno zatrudniłbym Cie;)

pawelurb
25-09-2006, 08:40
mój wodomierz był pozawijany wełną min. strrymi kocami , obłozony czym się dało , przetrwał zimę , tylko w największe mrozy około tygodnia było jakieś -20 stopni wstawiłem do kotłowni grzejnik konwektorowy na drzwi pozakłdałem koce i grzejnik chodził sobie całą noc , słoik wody pozostawiony na próbę zamarzł po tym tygodniu , ale zawinięty wodomierz przetrwał w 100%

Heath
25-09-2006, 09:34
ja niczym nie zabezpieczyłem, odkreciłek cała konsole i spusciłem z niego wode i zadziałało
oczywiscie zawor głowny nalezy zamknąc

no właśnie. nie prościej po prostu zakręcić zasuwę w drodze i spuścić wodę?

Śliwiok
25-09-2006, 10:23
Ja kupiłem w sklepie zoologicznym taki kabelek grzejny do terrarium. Kosztował jakieś 50 złociszy. Są różnej długości i mocy. Ja mam taki 14 wat ( o ile dobrze pamiętam).
Owinąłem tym licznik oraz rurki i mam spokój.

Pozdrawiam,

kleo7
25-09-2006, 11:13
juz od trzech lat mam zamontowany licznik (tylko dlatego ze w hydroforni mieli taki kaprys to go zalozyli zeby nie bylo ze nie place za wode) w studzience na dworze i zawsze co roku mamy ten dylemat.najgorsze jest to ze jesieia jak sa opady to w studzience sioi mi woda wiec wzielismy sie na prosty sposob...zakrecamy zawor glowny,rury owijamy starymi swetrami i ze sloma itp i do tego styropian i na to worek foliowy szczelnie zawiazany.i wrzucamy worki pelne strypoianu i zamykamy studzienke.jak narazie to dziala i nic sie nie stalo.
pozdrawiam :wink: