PDA

Zobacz pełną wersję : Doświadczenia z keramzytem



zibzet
21-09-2006, 18:26
Mieszkańcy domków z keramzytu!
Proszę o opinie i wrażenia związane z tym materiałem. Na Forum zdania jak zwykle są podzielone. Jak to jest naprawdę z kruszeniem ścian i trudnościami z robieniem bruzd? Rozważam zakup keramzytu 24 z Betardu Długołęka) k. Wrocławia).

aresior
21-09-2006, 20:05
witaj zibzet,
nasze ściany z bloczków keramzytobetonowych już stoją. nie napisze Ci czy jest ciepło ect. bo nie mieszkamy jeszcze. bruzd jeszcze nie mamy więc sory. a co ma się kruszyć? na palecie przyjeżdża max 1-2 bloczki uszkodzone. materiał mocny. dla lepszych parametrów cieplnych w bloczkach są dziury więc jak w złym miejscy walniesz to może ci się coś skruszyć. ale... bloczki woził nam właśnie betard. nie decyduj się na system ściany jednowarstwowej. to tylko w prospektach wygląda to tak ładnie i równo. do nas przywieźli zaledwie jedną paletę bloczków wyższych o 1-1,5 cm i tak zdrowo namieszały, że mogliśmy zapomniec o całym systemie pióro wpust. nie daj się wpuścić w te ich skrzynki murarskie - kaucja 480 PLN. wszystko jest ok pod warunkiem, że bloczki wszystkie są równe. murarze na twoich oczach bedą z niej korzystać ale jak tylko pojedzieć bedziesz mieć grubą spoinę.
polecam te bloczki 49x24x24 + ocieplenie styropianem.
strop z betarda polecam. tu nie mamy uwag poza jedną. jak bedą robić Ci wycenę to przelicz to sobie na spokojnie. tyle materiału nam zostało, że aż wkurzony jestem. 2 pełne palety pustaków teriva i teriva bis, paleta bloczków alfa 1/1 i trzy palety połówek. ja nie wiem jak oni to policzyli. teraz jest kłopot z oddaniem. a ich szef jak liczył to mówił, że jak braknie to...
no i uwazaj na kierowców. większość to goście naprawdę ok. jest jeden z wieruszowa - filia betard - ten to najlepiej by ci zrzucił wszystko pół kilometra od budowy na drodze.
pustaki keramzytowe szybko wysychają po ulewie (ceramika u sąsiadów jeszcze długo, długo jest mokra).

pozdrawiam i polecam.
jeśli chcesz o coś jeszcze zapytać to skonkretyzuj co byś chciał wiedzieć

aresior

21-09-2006, 20:33
:( ...oj niedobrze. I nie wiem co gorsze, Optiroc czy keramzytobeton :(
Może po kolei.
Pełen zapału dorwałem się do budowy własnego domku. Wybrałem materiał - keramzytobeton. :o Fajny, ciepły, tani, łatwy w budowaniu, zdrowy, lekki. Poszła pierwsza warstwa :D (Po awanturach z murarzami, żeby kładli zbrojenie i nie dawali zaprawy w pionowych szczelinach). I odrazu kazali przywieżć piłę do pustaków, bo tego żadnym sposobem nie dało sie ciąć!!! Doszli do poziomu okien. 2 wykusze, Filarki między oknami... "Pan przywiezie palete siporeksa, bo z tego g... to my nie będziemy robić" Przywiozłem, mieli racje, ale przywiozłem 10 palet, bo wewnętrzne ściany nośne już postanowiłem robić w betonu komórkowego (o szczęśliwa chwilo, gdy sie na to zdecydowałem) Pilnowałem ekipy, żeby ściany były naprawde proste. Ale wyszła... choinka. Pustaki okazło sie że maja do 7 mm odstepstw na grubości. Z zewnątrz równo w środku ... schodki.
Ale UDAŁO SIĘ.
Ale to nie wszystko. INSTALACJE!!! Te pustaki sie sypią przy próbie kucia. Używałem otwornice do betonu, a bruzdy wycinałem diamentową tarczą. OOOOOooo jak dobrze, że miałem w środku białe pustaki. Ile sie dało, nawet kosztem dłuższych tras pociągnąłem tymi ścianami (Ciiii, nie mówcie nikomu z nadzoru budowlanego, że odstąpiłem od projektu).
Dodam, ze reklamowałem pustaki, ale to temat na poemat w innym poście.
Są ortografy? Wybaczcie, stałem sie nerwowy przez ten keramzyt i zapomniałem kiedy u,ó rz,ż ch,h

http://forum.muratordom.pl/posting.php?mode=quote&p=155867
Witam wszystkich!!
Zamieściłem na forum problem, który też jest związany z tym materiałem budowlanym!! Chciałbym również podzielić sie swoimi uwagami!!!
Wszystkie ściany w domu mam z pustaka keramzytowego(kolor niebieskawy). Pustaki zostały zakupione u prywatnego producenta (mala firma w małym mieście pod Łodzią). Jeśli chodzi o ściany po ich wybudowaniu, nie mam uwag co do ich "choinkowatego kształtu" sa nawet idealnie proste!!! Problem powstał póżniej!!! po obciążeniu ścian stropami zaczęły pękać ściany podokienne-tu jest wszystko na ten temat
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=504077#504077
Wina jak najbardziej leży w materiale ponieważ to dość kruchy materiał a producent czy kierownik budowy nie był dobrze poinformowany że należało dać zbrojenie w spoiny pod oknami żeby zapobiec temu szpecącemu zjawisku!!! Więc winnych jest więcej :)
Ale jeśli chodzi o sam keramzytobeton to moje zdanie jest takie:
W budownictwie powinno stosować się to co jestt sprawdzone, tu HICIORY nie mają racji bytu!! Dom to inwestycja na wiele lat ma służyć nie tylko nam ale następnym pokoleniom również!! Na materiale budowlanym nie ma co oszczędzać!!! Gdybym teraz miał budować to na pewno o keramzytobetonie bym nie pomyślał!!! Uważam że cegła ceramiczna pełna jest niezastąpiona!! Doświadczenia nie mam ale na studiach typowo budowlanych chyba źle nas nie uczą!!!!
:wink: Pozdrawiam
<Piotrek>
http://forum.muratordom.pl/posting.php?mode=quote&p=504654

zibzet
21-09-2006, 20:40
Dziękuję Aresior za cenne informacje!! Zdecydowany jestem własnie na ściany dwuwarstwowe. Chyba 10 cm ocieplenia wystarczy? Słyszałem, że wskazana jest wełna? Czy jest jakaś możliwość uniknięcia różnic w wysokości bloczków?

zibzet
21-09-2006, 20:44
Dziękuję Brzoza za te kopiowanie cudzych postów ale już je czytałem wcześniej. Stwierdziłem przecież, że zdania na forum są podzielone.

aresior
22-09-2006, 05:50
zibzet - cd,
aby uniknąć tych "grubych" spoin warto poszukać starannego wykonawcy, który ma doświadczenie w budowaniu z takich bloczków. dziś uważam, że najważniejszy jest wykonawca - dobry wykonawca.
kolega brzoza trochę mnie przestraszył tym pękaniem itd. w sumie cieszę się, że przed wyborem nie czytałem tych postów bo bym z keramzytu zrezygnował. przyczyna może tkwić zarówno w materiale jak i wykonawstwie. nie jestem budowlańcem z wykształcenia więc nie zajmę stanowiska. Ne mnie też oceniać wyższość czy niższość poszczególnych materiałów. To jakby dyskutować, które święta są ważniejsze. Dla przykłady: mamy znajomego, któremu pękały ściany z BK. Czy to oznacza, że BK jest do niczego. Po prostu chłopak przesadził z ciężarem więźby i dachówki. W domu mieszka i nic się nie dzieje.
faktycznie trzeba pilnować, żeby murarze nie dawali jak to oni mówią "dla pewności" spoin pionowych bo wszystko bierze w łeb.
w projekcie mamy 12 cm styropianu więc nie będziemy zmieniać. przed wełną mam jakiś taki irracjonalny lęk. Prawdopodobnie dlatego, że nie wiem jakie ma parametry (czy ona nasiąka jakoś???). mój lęk nie ma więc podstaw i wynika pewnie z nieświadomości i niewiedzy.
aby na 100% uniknąć różnic w wysokościach warto "przypilnować" dostawcę przy załadunku lub rozładunku. wystarczy zmierzyć wysokość bloczków na palecie i wykazać kierowcy niezgodność wymiarów z ofertą.
nie trzeba oczywiście mierzyć wszystkich (alfa 1/1 jest chyba 60 szt. na palecie). wystarczy kilka. a różnicę widać nawet na oko. może w betardzie mają jakąś "zjechaną" formę. można też eliminować na etapie wznoszenia ścian. staraliśmy się każdy taki bloczek odstawić na bok. pech chciał, że mieliśmy "oszczędnego" murarza, który postanowił wszystko wykorzystać, żeby się nie marnowało. efekt wiadomy.
nie umiem wkleić zdjęć ale jeśli chcesz zobaczyć "jak to wygląda" to wklej adres a prześlę ci fotki poglądowe.

pozdrawiam

aresior

zibzet
22-09-2006, 14:38
Aresior!
Chętnie obejrzę zdjęcia (adres przesłałem na priva).
Rozumiem, że Tobie ściany nie popękały? ja będę miał domek parterowy z poddaszem nieużytkowym, więc jeśli nawet to jest prawda, że pękanie to wina keramzytu, to chyba mi to nie grozi. Mój wykonawca wybudował już kilka domów z tego materiału i był bardzo ździwiony moją opowieścią o pękaniu. Nic takiego nie zauważył i nadal poleca keramzyt.
Aresior, czy żałujesz teraz, że wybrałeś keramzyt? Z czego masz ściany działowe? Czy też może z keramzytu?

mww
22-09-2006, 15:40
Ja mam dom z keramzytu i faktycznie trochę popękane ściany :-? , ale do tej pory nie przyszło mi do głowy wiązać tych pęknięć z keramzytem. Wydaje mi się (aczkolwiek tylko wydaje, bo się nie znam), że tak samo miałabym popękane gdyby były z innego materiału. Dom wybudowaliśmy w rok, w następnym już mieszkaliśmy, mieszkamy blisko lini kolejowej, na śląsku, w tych okolicznościach byłabym zdziwiona gdyby tych pęknięć nie było. Na oko te pęknięcia nie wyglądają groźnie i mam nadzieję, że nasz domek nie posypie się nam na głowę :wink:
Co do samego keramzytu, mam bloczki Optiroc 38,5 bez ocieplenia, tynkowane dopiero tej wiosny. W domu jest chłodno latem i ciepło zimą. Jak mi rozliczą zeszły sezon grzewczy (pierwszy zamieszkały) to będę wiedziała, czy jestem zadowolona.
Co do problemów z bruzdami, instalacjami itp. to nie było żadnych, żaden fachman nie narzekał.
Pozdr.

aresior
22-09-2006, 17:35
zibzet,

fotki na priva poszły. może nie są najaktualniejsze ale wyraxnie widac gdzie murarz mógł lepiej dobrać bloczek.
Wybór kerazytu jest jak każdy inny. z początku się tym przejmowałem ale teraz... Sąsiad buduje z potothermu wienerbergera a inny z maxa z kozłowic. w sumie najwazniejszy jest i tak wykonawca. jeśli macie dobrego fachowca do keramzytu to nawet bym nie kombinował.
ściany działowe tez z bloczków keramzytobetonowych ale cieńszych.
na poddaszu użytkowym raczej nie damy ścianek z keram. bo to trochę waży i mógłby strop ucierpieć. Nie załujemy. albo inaczej to ujmę. nie myślimy dziś o tym tzn. możesz wnioskowac iż nie uznaliśmy podjętej decyzji za błędną. zauważ, że zawsze najgłośniej krzyczą niezadowoleni.

pozdrawiam i nie przejmuj się tymi opowieściami o pękaniu. wzmocnikj okolice otworów, połącz ścianki działow z nośnymi i będzie ok.

a nam parametry tego materiału bardzo odpowiadają. jakbyśmy byli wszyscy tacy tradycyjni, jak niektórzy, to byśmy dalej w osadach a la biskupin mieszkali. :D :D :D

aresior

kwiatkor
22-09-2006, 18:22
Ja mieszkam już w domu z keramzytu (24cm bloczek Optiroc + 10 cm wełna) i co prawda mieszkamy tam dopiero od maja, ale przezywalismy już w nim tegoroczne styczniowe mrozy. Wykorzystywany był jeden z pokoi i w ciągu dnia ogrzewany a dodatkowo instalacja wodna i grzewcza była napełniona. Obyło się bez niespodzianek (w przeciwieństwie do starego domu, w którym mieszkaliśmy, i wszystko siadło - ogrzewanie, prąd, ciepła woda). Podobnie w letnie upały - w domu było odczuwalnie przyjemniej, a w niektórych miejscach (po północnej stronie) nawet chłodno - co też dobrze świadczy o ciepłochronności ściany.

Co do innych uwag - ściany też mi popękały - po położeniu dachówki, ale też nigdy tego z samym materiałem nie wiązałem (choć co prawda kładliśmy zbrojenie zgodnie z wytycznymi producenta - co drugą spoinę). Do tej pory słyszałem, że wszystko siedzi w fundamentach i osiadaniu budynku. Jeśli fundamenty ustąpią, to nie ma takiej ściany, by wytrzymała (no moze poza żelbetonową, ale na nią też są sposoby - patrz Wilczy Szaniec :D ). Ciężko też przeciążyć ścanę w budownictwie jednorodzinnym - o ile dobrze pamiętam z bloczków, które wykorzystywałem można budować do trzech kondygnacji, ja mam jedną i poddasze.

Polecam natomiast skrzynkę i równe bloczki (z Optiroc'em nie miałem problemów z wymiarami bloczków, choć kupowałem je w ciągu dwóch lat, a zatem na pewno z różnych partii). Oczywiście równe bloczki - bo tylko wtedy skrzynka ma sens. Ja przymknąłem oko na robotników i nie pogoniłem ich przy wewnętrznych ściankach za nakładanie spoiny kielnią, niespodziewany efekt - na kilka wewnętrznych ścian poszło znacznie wiecej zaprawy niz na wsztsrkie zewnętrzne ściany, gdzie była wykorzystywana skrzynka. Nie potrafię teraz przytoczyć dokładnedo zestawienia kosztów, ale cena ścian wewnętrznych odczuwalnie wzrosła. Pamiętam ten efekt - chłopaki murowali ściany zewnętrzne, a ja się zastanawiałem co z tą zaprawą robić, bo prawie nie schodzi a mury już niemal całe. Aż zabrali się za ściany wewnętrzne - paleta zaprawy zniknęła w ciągi 1 czy 2 dni (choć podkreślam, że ścian wewnętrznych było duzo miniej niż zewnętrznych).
Można by spróbować przeliczyć, czy opłaca się postawić na droższe bloczki, ale równe i kłaść ze skrzynką, czy jednak nie warto... Możesz i to wziąć pod uwagę.

Przy samym murowaniu kłopot był tylko z dzieleniem bloczków - robili to szlifierką kontową. Na początku narzekali bo przyzwyczajeni byli łupać bloczki młotkiem murarskim, ale z czasem zmiękli i nawet z ochotą któryś z panów co jakiś czas biegał trochę sobie uciąć.....

Z samym kładzeniem instalacji, robieniem bruzd nie ma najmniejszych problemów (troszeczkę o tym wiem, bo sam kładłem całą kanalizację, instalację c.o. i część elektryki :D ).

Jedyny problem, a w zasadzie dodatkowy koszt to kołki. Zwykłe plastikowe nie chcą się trzymać.
Elektryk nawiercał dziury, wciskał kawałki kołków drewnianych i w to dopiero się wwiercał śrubą lub wbijał gwoździe. Inne wypadały. Dopiero przypadkiem odkryłem kołki, które trzymają się (choć nie wiem jak, bo cały keramzyt to w zasadzie samo powietrze przedzielone cieniutkimi ściankami ceramiki), ale się trzymają i wszystkie standardowe dla jednorodzinnego domu ciężary wytrzymują. Kosztują tylko trochę więcej niż normale, w zależności od wielkości od ok. 10 do 80 groszy za sztukę.

Wybrałem wełnę zamiast styropianu m.in. dlatego, że wśród zalet keramzytu podaje się to, że świetnie przepuszcza wilgoć nie podlegając nasiąkaniu (kreamzyt nie powinien wiedzieć co to grzyb). Wykorzystanie styropianu skutecznie zapobiega tej własności.

I odpowiedź na ostatnie pytanie - czy jeszcze raz budował bym z keramzytu? - Tak.

zibzet
22-09-2006, 19:44
Dzięki Kwiatkor!
Napisz coś więcej co to za kołki znalazłeś?
Ściany popękały Ci na wylot? I czym robiłeś bruzdy?

NorbertZ
22-09-2006, 20:19
Z co a różnica z czego budujesz, przecież nawet jak będzie suporex to go docieplisz, dasz tynk + dobra wentylacja nic nie będzie moknąć nic nie powinno się kisić i co ma się dziać, tak samo keramzyt czy poroterm czy inne silikaty, ytong - dziwia mnie posty typu - wybraliśmy taki czy taki materiał i rzeczywiście odczuwamy różnicę od tego czy innego lepiej się mieszka, mieszkam w domu z cegly jest ok. tak samo jak mieszkałem z suporexu też było ok. - kwestia wentylacji , docieplenia i ogrzewania załatwia resztę - tak mi się wydaje

aresior
22-09-2006, 20:45
cześć kwiatkor,
napisz coś więcej o tej wełnie. przyznam się, że nie jestem specjalistą w dziedzinie budownictwa i tyle co wyczytam lub doświadczę to moje. czy chodzi ci o jakieś parametry przepuszczania wilgoci??? wiem, ze niektóre bloczki mają nawet wkładki styropianowe. zakladałem więc, ze styropian jest ok w tym przypadku. przyznam się, ze przy wyborze bloczków nie brałem czynnika ekonomicznego pod uwagę tj. nie przeliczałem, ze ze skrzynką zejdzie mniej zaprawy. w całej inwestycji to w końcu "pikuś". skrzynkę wziąłem bo polecali a bloczki z betarda były po prostu najbliżej. swoja drogą to jestem ciekaw jaki jest efekt finalny przed otynkowaniem skoro twoi budowlańcy nie byli wprawieni w budowaniu z keramzytobetonu. chętnie bym porównał z moim fachmanem. jeśli masz fotki a dziś robią je wszyscy to daj znać.

pozdrawiam

aresior

kwiatkor
25-09-2006, 17:39
Napisz coś więcej co to za kołki znalazłeś?Aktualnie kupuję kołki Dybel SX i Dybel UX sprzedawane pod marką Fisher (w internecie znalazłemje np. http://www.proficenter.com.pl/fischer_pliki/fischerLista%201.htm), ale pewno mozna i wśród innych producentów poszukać. Cała tajemnica tkwi pewno w specyficznej konstrukcji kołka. Do keramzytu - polecam w ciemno (koryguję niestety cenę - te największe kosztują w Grodzisku Maz. nawet 1,50PLN/szt. :( ale nie znalazłem jak do tej pory nic innego)

Ściany popękały Ci na wylot? I czym robiłeś bruzdy?Nie na wylot :lol: Pęknięcia w bloczkach ściennych były tylko po jednej stronie - wewnętrznej, oraz w garczkach - pustakach stropowych od dolnej strony (choć górnej nie jestem pewien, bo była zalana betonem, przykryta styropianem i wylewką). Ściany pękały przed nałozeniem tenków - więc nie mają dla mnie najmniejszego znaczenia.

kwiatkor
25-09-2006, 17:50
Z co a różnica z czego budujesz, przecież nawet jak będzie suporex to go docieplisz, dasz tynk + dobra wentylacja nic nie będzie moknąć nic nie powinno się kisić i co ma się dziać, tak samo keramzyt czy poroterm czy inne silikaty, ytong - dziwia mnie posty typu - wybraliśmy taki czy taki materiał i rzeczywiście odczuwamy różnicę od tego czy innego lepiej się mieszka, mieszkam w domu z cegly jest ok. tak samo jak mieszkałem z suporexu też było ok. - kwestia wentylacji , docieplenia i ogrzewania załatwia resztę - tak mi się wydajeTrudno Ci nie przyznać racji. Ktoś na budowie, na samym początku mi powiedział: "najważniejsze w domu to fundamenty i dach - resztę choćby z gliny sklecić i będzie stać". Chyba coś w tym jest.
Obok pewnych niuansów technologicznych - np. jak tłumaczył mi mój kolega (wyższe wykształcenie zdobywał analizując niuanse betonu) nieprawidłowa jest ściana z bloczków styropianowych, bo połowa warstwy ociepleniowej jest w środku pomieszczenia, a co wiąże się z tym betonowa warstwa nośna zimą może być w temperaturze poniżej zera. Czy problemów z podatnością na grzybienie (u mnie np. wentylacja łazienek silnie przez pewnego członka mojej rodziny jest ograniczana, ale lepiej by ścianie coś się stało niż tej osóbce.... :lol: ) między większością materiałów, poza ceną, łatwością transportu i układania oraz problemami wbijania w nie kołków i innych "drobiazgów" trudno znaleźć jakieś istotne różnice.
W moim wypadku najważniejsze było to by był to lekki ale duży bloczek (łatwość budowania) i najważniejsze - mógł stać spokojnie przez jedną lub dwie zimy bez otynkowania (np. dlatego odrzuciłem beton komórkowy). No ale to mój specyficzny przypadek.

kwiatkor
25-09-2006, 18:06
Hej aresior,

styropian zalicza się do prawie doskonale nienasiąkliwych - dlatego, jeśli istnieje ciągła warstwa styropianu w ścianie - cała wilgoć jaka wejdzie do ściany od wewnętrznej strony musi wyjść do wnętrza. Ale też nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i przytaczam tylko to, co kiedyś, czy tu na forum, czy w innej e-literaturze znalazłem. Ale czy to ma znaczenie - chyba ponad połowa z nas ociepla styropanem - jeśli ktoś ma jakieś miarodane i wiarygodne dane - to pewno oni.
Masz rację co do jednego - nie tylko zaprawa, ale całe koszty ścian w stanie surowym to pikuś.... (zwłaszcza że ponosi się je na początku, kiedy jeszcze częstokroć jakieś zasoby czy rezerwy istnieją :) )

aresior
25-09-2006, 20:01
masz kwiatkor w zupełności rację ale pewno i gdybyśmy jeszcze z tuzin domów postawili i tak za każdym razem możnaby zrobić coś lepiej. zle z ta wełną to nas zaciekawiłeś. muszę poszukac jeszcze na forum. mam całą zimę na zastanowienie bo najwcześniej ocieplamy w przyszłym roku.

pozdr.

aresior

zibzet
25-09-2006, 20:47
Kwiatkor! A jak robiłeś bruzdy pod instalacje? Były jakieś problemy?

kwiatkor
26-09-2006, 16:09
A jak robiłeś bruzdy pod instalacje? Były jakieś problemy?Szlifierką kątową - szło jak w masło, tylko nieźle pyli (ale to chyba zawsze tak jest przy tego typu skrawaniu). Tak samo budowlańcy - szlifierką - musieli docinać bloczki w trakcie murowania, o ile była taka potrzeba.

NorbertZ
26-09-2006, 22:01
Nieżle jesteście otrzaskani w tych tematach, ale powiedzcie mi keramzyt czy poroterm - widziałem jak budowali z porotermu i pod nadproża nie dawano warstw cegieł pogrzebałem okazalo się żę to materiał konsttrukcyjny bla bla bla i żę jak min 36 to można, ale bloczek keramzytowy często może się kruszyć pod ciężarem, no to jak się kruszy to znaczy że co gorszy , słabszy... no bo chciałem z keramzytu bo taki nienasiąkliwy, grzyb się nie ima i wogóle, ale w tej sytuacji ... no i jak położe więźbę świerzą i dowalę jeszcze dachówkami to może popękać? a suporex nie?

AnetaS
26-09-2006, 22:58
Witam,
ja mam wybudowany dom z keramzytu.
Bloczki Optiroc 24. Nie było problemu przy murowaniu, ani później wykonywaniu instalacji. Murarze przycinali bloczki szlifierką, tak samo przy robieniu instalacji. Dom ocieplony jest wełną 12 cm
Mieszkamy od grudnia zeszłego roku, przetrwaliśmy już mrozy i upały. Nie mam w domu klimatyzacji, ale w te największe upały z przyjemnością spędzało się czas w domu. Cały czas był przyjemny chłodek. W zimie ciepło (ale oczywiście centralne włączone)
Bloczki z keramzytu są bardzo wytrzymałe i mogłam się o tym przekonać przy transporcie. W czasie załadunku jedna z palet spadła z wózka widłowego z wysokości ok. 1 m na plac wyasfaltowany, wiązania puściły i cała paleta rozsypała się. Trzeba było zbierać bloczki po parkingu, ani jeden nie został uszkodzony, nawet najmniejszego uszczerbku, aż zaniemówiłam z wrażenia.
Koleżanka również budowała z bloczków z keramzytu i na zakończenie budowy ze znajomymi robili test, który bloczek najwięcej wytrzyma, zrzucali je z wysokości (od mniejszej do większej) najdłużej wytrzymał bloczek z keramzytu.

Wciornastek
27-09-2006, 10:50
U mnie stan surowy domu z keranzytobetonowych pustaków. Pustaki równiutkie, nie popękane. Sciana 36,8 na zaprawę ciepłochronnš z keramzytem. Pustaki z z Czamanina (majš stronkę www) na licencji Optiroca. Moja ekipa poraz pierwszy budowała z tego materiału. Na poczštku mieliœmy troszku kłopotów z gruboœciš spoiny ale potem wszystko grało. Fachowcy byli zadowoleni z materiału. Docinali gumówkš z tarczš do betonu. Sami mi powiedzeli, że bardziej kruszy się pototherm niż keramzyt.
Bardzo chwalę dobry kontak z firmš z Czamanina. Dostarczyli całš instrukcję budowania, dodatkowego zbrojenia, kotw itp. aby uniknšć błędów. Warto brać od jednego producenta cały system z naprożami, pustakami wentylacyjnymi i wszystkim. Pomijam dodatkowe upusty to łatwiej jest tak budować i unika się wtedy dodatkowych kombinacji i wštpliwoœci czy tak można, czy trzeba dodatkowo np warstwę cegieł do wieńcy.

Renka Grabow
19-02-2007, 16:35
Kwiatkor, AnetaS i Wciornastek,
Dzięki za kompetentne posty - coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że nieocenione jest to forum dla ludzi, którzy nie maja nic wspólnego z budownictwem a pokusili się budować... :lol:
Mam jeszcze pytania: czy fundamenty też macie z bloczków keramzytobetonowych? czy stosowaliście keramzyt zamiast styropianu do ocieplenia fundamentów?

Pozdrawiam,

Renka

Wciornastek
21-02-2007, 08:25
Kwiatkor, AnetaS i Wciornastek,

Mam jeszcze pytania: czy fundamenty też macie z bloczków keramzytobetonowych? czy stosowaliście keramzyt zamiast styropianu do ocieplenia fundamentów?

Pozdrawiam,

Renka

Renko fundamenty normalnie z betonu, bo wyszło dużo taniej. Zamiast styropianu nie stosowaliœmy keramzytu ale jako warstwa wypełnienia fundamentow pod chudziakiem tj. pod pierwszš posadzkš.

Mały
24-02-2007, 23:05
To i ja coś wcisnę jako swoje "3 grosze":
http://www.kreatorprojekty.pl/art/24/_artykul.pdf
Niedługo mam zamiar zacząć się budować (od nowa ;-)) i - jeśli chodzi o ogrzewanie i okna z racji wykonywanej pracy żadnych uwag nie będzie, o tyle w temacie ścian nie jest u mnie najlepiej. No, ale od czegoż net... i zdecydowałem się właśnie na bloczki keramzytowe, pomimo sławnych swego czasu "właściwości promienio- i rakotwórczych". Hehe nie ma to jak zdrowa konkurencja nie?
Keramzyt - czyli...ceramika w otoczce betonu( w odróżnieniu od pollytagu - czyli substancji pyło- i węglopochodnych) - niby (jak pisze producent) jest jej w pustaku ok. 90%, ale nawet jak liczba ta nie przekroczy 80% to...właściwie i tak bardziej ceramika niż beton nie?
A więc moja...ups sorki, nasza z żonką decyzja jest na właśnie ten budulec.+ 10cm styropianu (bo ściana 1W wychodzi sporo drożej na całości budynku).
Pozdrawiam

Mały
24-02-2007, 23:12
Aha i ważna informacja - od Optiroca, czyli Maxita dowiedziałem się, iż f-a Maxit NIE ZAJMUJE SIĘ ZUPEŁNIE czymś takim jak produkcja bloczków (pożarli się czy jak?) a tylko i wyłącznie zaprawami do różnorakich zastosowań więc w razie W nada szukać "optiroc bloczki" w googlach lub też http://www.optirocblok.pl/ tak od razu choć wkurzają ichnie intra.

Wciornastek
26-02-2007, 10:20
Aha i ważna informacja - od Optiroca, czyli Maxita dowiedziałem się, iż f-a Maxit NIE ZAJMUJE SIĘ ZUPEŁNIE czymś takim jak produkcja bloczków (pożarli się czy jak?) a tylko i wyłącznie zaprawami do różnorakich zastosowań więc w razie W nada szukać "optiroc bloczki" w googlach lub też http://www.optirocblok.pl/ tak od razu choć wkurzają ichnie intra.

To już było w zeszłym roku. Z Maxita kupowaliœmy sam keramzyt do zaprawy ciepłochronnej i wg. przepisu mieszliœmy na placu zaprawę. Nawiasem mówišc fachowcy narzekali na to że zaprawa słabo się cišgnie. Wyjœciem z tego było dodanie odrobiny więcej wody. Te specjalne skrzynki do rozprowadzania zaprawy wtedy dopiero zaczęły działać.

PS. A z jakiej firmy chcesz brać pustaki bo jest ich troszku którzy produkujš na licencji Optiroca. My barliœmy z Czamanina. Byli tańsi niż lokalni np . Mucha czy Mutotherm proponowany przez Pozbruk.

Renka Grabow
26-02-2007, 12:14
Witam,

Wczoraj byliśmy w składzie Leiera Malbork w Zakroczymiu. Tak się świetnie składa, że to niedaleko naszej budowy i mają ceny niższe niż w normalnych składach. Za putstak 3-komorowy 25 (50/25/22) zapłacimy 6.72 brutto. Mysleliśmy o sześciokomorowym (50/30/22) ale kosztuje 9,58 a na dwuwarstwówkę i tak wystarczy 25. Niestety po marcu będą doliczać 800 pln za transport.
Z moich poszukiwań wynika, że najdroższy jest Czamaninek (9,50 brutto za 24/50/24) a najtańszy Mszczonów (6,00 za bloczek 24/49/24).
Umiarkowane ceny ma Zakład betoniarski w Kościukach pod Białymstokiem 6,95 za 24/50/24 i Betard z Długołęki 6,69, ale dla mnie to za daleko. Poza tym Leier robi pustaki z kruszywa Optiroca, więc mam nadzieję, że również trzyma jakość... Nie wiem jak w innych zakładach, ale u Leiera ceny nie zmienią się do końca marca. U Leiera zamawiam kominy i zastanawiamy się nad nadprożami umożliwijącymi montaż rolet antywłamaniowych (to nowość u nich)

Pozdrawiam,

Mały
26-02-2007, 20:01
Aha i ważna informacja - od Optiroca, czyli Maxita dowiedziałem się, iż f-a Maxit NIE ZAJMUJE SIĘ ZUPEŁNIE czymś takim jak produkcja bloczków (pożarli się czy jak?) a tylko i wyłącznie zaprawami do różnorakich zastosowań więc w razie W nada szukać "optiroc bloczki" w googlach lub też http://www.optirocblok.pl/ tak od razu choć wkurzają ichnie intra.

To już było w zeszłym roku. Z Maxita kupowaliœmy sam keramzyt do zaprawy ciepłochronnej i wg. przepisu mieszliœmy na placu zaprawę. Nawiasem mówišc fachowcy narzekali na to że zaprawa słabo się cišgnie. Wyjœciem z tego było dodanie odrobiny więcej wody. Te specjalne skrzynki do rozprowadzania zaprawy wtedy dopiero zaczęły działać.

PS. A z jakiej firmy chcesz brać pustaki bo jest ich troszku którzy produkujš na licencji Optiroca. My barliœmy z Czamanina. Byli tańsi niż lokalni np . Mucha czy Mutotherm proponowany przez Pozbruk.
Teoretycznie przedstawiciela Leiera jest w Wejherowie (Almares) , ale dziś tam byłem i ani nie planują wejść powyżej szerokości 12cm, ani nie chcą rozmawiać n/t kominów systemowych tejże firmy - wolą Schiedla. Nawet nie mają najmniejszego zamiaru ich zamówić (nie chcą zarobić czy jak?).

RoboRob
27-02-2007, 16:58
Witam wszystkich!
Powiedzcie co sądzicie o budowaniu z takich pustaków Leiera ścian jednowarstwowych o wymiarach 33 x 22 x 42 cm http://www.leier.pl/malbork/katalog/img/3111_monolitplus.jpg

http://www.leier.pl/malbork/katalog/3111_monolitplus.php

aresior
27-02-2007, 20:03
czesc robo rob,
po tym jak zapoznałem się bliżej z praca na budowie odradzam znając dokładnośc budowlańców eksperymenty pt ściana jednowarstwowa. ja po prostu nie wierzę w takie rozwiązanie. jak myślisz? budowlaniec unosząc setny bloczek ponad głowę będzie dokładny czy nie. a pamiętaj, ze szpary nie zatkasz tynkiem. jesyny ratunek w ociepleniu ale skoro ma byc sciana z bloczka na 40 cm to ocieplanie zakrawa na budowę drugiego zamku w malborku. szczerze mówiąc odradzam a jak ktoś nie wierzy to zalecam wizytację najblizszej budowy. z góry uprzedzam - nie zamierzam wznawiac kolejnej dyskusji co lepsze ściana jedno czy wielowarstwowa.

pozro

aresior

Lenart
28-02-2007, 08:32
Ten pustak to niegłupi - ma w środku zamek wypełniany zaprawa
ciepłochronną - więc problem szczególnej dokładności i szpar odpada.
Ciekawe jaka cena bo Leier ich nie podaje - chyba jednak duża

Renka Grabow
28-02-2007, 09:35
Nam równiez bardzo podoba się pustak Monolit Plus. To z całą pewnościa nowoczesny materiał budowlany, oszczędza czas, ale niestety nie pieniądze...
Pustak Monolit 30 z wkładem gipsowo-steropianowym kosztuje 10,97 pln brutto, 13 szt. na m2, kosztowna jest również zaprawa ciepłochronna, worek 20 kg kosztuje 24 pln a potrzeba 1,5 worka na m2.
My zdecydowaliśmy się na 3-komorowego pustaka Leiera 50/25/22 cm w cenie 6,72 brutto na zwykłą zaprawę i będziemy ocieplać.

Pozdrawiam,

olowek
31-07-2007, 15:15
Witam wszystkich. Zakupilem wlasnie pustaki keramzytowe alfa 1/1 firmy betard dlugoleka / 3-komorowe 24/24/49 / Po zakupie znalazlem oferte bloczkow Optiroc /4-komorowe/ wym te same cena o 1zl wyzsza. Moje pytanie jest nastepujace: czy ktos potrafi mi wskazac roznice miedzy tymi bloczkami??? Rozmawialem z 'chemikiem' z firmy betard i twierdzi ze to praktycznie to samo, wiec dlaczego wymyslono 4-komory itd. Bloczkow juz nie zamienie ale chcialbym sie upewnic ze dobrze wybralem. Sciana bedzie oczywiscie 2-warstwowa. Optiroc dzieki 1-ej przegrodzie wiecej moze jest cieplejszy no i kucie bruzd tak go nie oslabi. Napiszcie cos. pozdrawiam.

Gołąb
01-08-2007, 18:56
Witam - masz wiadomość na priv / P.W./ - pozdrawiam- Gołąb"

Rafu
31-08-2007, 13:08
A czy ktos ma moze doswiadczenie z pustakami keramzytobetonowymi 10,5cm z Betardu ? Jak poszlo z instalacjami i jak wyglada akustyka?

olowek
01-09-2007, 06:37
Rafu a z czego stawiales zewnetrzne sciany? Moze ktos budowal z optiroca 24 z firmy TERMAT i moze cos na ten temat powiedziec.

basiab
03-09-2007, 10:26
Witam
Na forum jestem nowa. Właśnie jesteśmy na etapie załatwiania formalności i w przyszłym roku najszybciej jak się da chcemy zacząć budowę. Od początku chciałam aby nasz domek był z keramzytobetonu. Troszkę te wszystkie posty o różnych materiałach zbiły mnie z tropu ale jednak postanowiłam, że będzie to keramzyt. Mieszkam na śląsku i budować będziemy w okolicach Częstochowy czy ktoś może mi poradzić od jakiego producenta najlepiej kupić bloczki? Będę wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam Basia

Rafu
03-09-2007, 13:24
Nosne mam z pustakow alfa 24cm z Betardu. Strat praktycznie nie bylo zadnych tj. na paletach wszystko przyjechalo w calosci. Wg murarzy pustaki sa rowne, a samo murowanie szlo calkiem szybko. Trzeba zbroic pod oknami, bo pojawiaja sie pionowe pekniecia (nic groznego).

olowek
03-09-2007, 17:13
Ja tez mialem od nich Alfe 24 ale sprzedalem i chce optiroca 24. Termat zrobil mi je w cenie alfy z Betardu ale nie mam o tej firmie zadnych opini. Wiem ze z Betardu bloczki sa rowne i dobre. Jak poradziles sobie z tematem kucia pob instalacje? Czy byl jakis problem? Ja glownie z tego wzgledu zmieniam na optiroca ma o jedna scianke wiecej, wiec po wykuciu zostanie wiecej jak w alfie no i teoretycznie bedzie cieplejsza sciana. Pozdrawiam.

Rafu
03-09-2007, 20:12
Zalezy jaka sciane planujesz, jesli 3 warstwowa to nie ma to raczej wiekszego znaczenia, aczkolwiek wg mnie Optirock bardziej wiarygodnie sie prezentuje. Ich bloczki maja jakies badania, a producent pofatygowal sie i wszystkie dane umiescil na stronie. Strona Betardu jest zalosna, a w siedzibie rozdaja jakies kserowki, albo nic nie maja - pod tym wzgledem Optirock gora.

Aczkolwiek ja sie zastanawiam nad scianami dzialowymi i te z Betardu maja tylko 10,5cm + zero informacji na ich temat, natomiast Optirock maja 12 cm, co w przypadku akustyki moze miec znaczenie.

olowek
04-09-2007, 16:19
Wydaje mi sie ze optiroca 12 cm sa lepsze od 10 cm betardu.. Beda one napewno troche drozsze, ale maja 3 scianki a beterd 2. Jeszcze trzeba wziac pod uwage kucie pod instalacje. Ja nad wewnetrznymi myslalem o jakims suporexie lub cos podobnego. Z instalacja nie ma problemu a akustyka tez powinna byc ok.

Rafu
04-09-2007, 20:02
Własnie o to chodzi, czy warto wiecej za nie zaplacic.. skoro te z Betardu sa juz wystarczajaco dobre? To ze maja wiecej scianek brzmi lepiej, ale moze wlasnie te dwie w zupelnosci wystarczaja. Dla swietego spokoju wzialbym 12 ale tez oscieznice drzwiowe na szersza scianke kosztuja troche wiecej. Oczywiscie nie sa to kwoty bardzo znaczace...ale i tak, po co placic wiecej. Za to co sie zaoszczedzi moglbym sobie pojsc na jakis extra obiad z moja ukochana i to juz jest dobra motywacja :)