PDA

Zobacz pełną wersję : Mój najpiękniejszy dzień w żyiu dopiero nadejdzie...



Moniczka
08-04-2003, 11:12
Wiem o tym już dziś że żaden dzien mojego życia nie będzie tak szczęśliwy jak ten w którym spedzę pierwszą noc w MOIM domu. Po 5-6 latach (?- dane szacowane)życia spędzonego przez moją rodzinę u rodziców, teściów itp.:smile:wreszcie zamieszkam we własnym domu.
Narazie jeszcze długa droga przed mną (kopiemy fundamenty :smile: ale już dziś wiem że to będzie najszcześliwszy dzień w moim życiu. I nawet dzień mojego ślubu w którym czułam się tak tak szczęliwa jak nigdy,napewno nie wygra z dniem w którym po raz pierwszy bede miała swój własny domek. Oby tylko to się spełniło...Pozdrowienia

siewonka
08-04-2003, 12:00
Po blisko dziesięciu latach wynajmowania mieszkania i roku z teściami zaczęliśmy w zeszłym roku budowę mamy findamenty jeśli pogoda pozwoli zaczniemy dalej za kilka dni myślę tak jak ty że ten najpiękniejszy dzień jest jeszcze przede mnią. Swietnie cię rozumiem. Trzymaj się może dasz kiedyś znać jak wam idzie.
Pozdrawiam
Ika

Zdrowa Marchewka
12-11-2007, 20:58
Po co budować ? lepiej kupić jakiś zabytek...

http://digart.img.digart.pl/data/img/31/2/miniaturki400/1248683.jpg
http://www.digart.pl/zoom/1248683/Okno_Baby_Jagi.html

Albo pałac...

http://digart.img.digart.pl/data/img/17/48/miniaturki400/1001103.jpg

adi_
02-02-2008, 21:26
moj najpiekniejszy dzien w zyciu zaczol sie szlony
umowiona wizyta z dziewczyna w szpitalu na dzien cesarki ,ale choroba egzema jest tak zaawansowana ze lekaz urainiec pracujacy w angli odsuwa porod malego polaka na nastepny patek chyba ze wody odejda
nato ja czyli przyszly wtedy tatus oki niema problemu dzis czy jutro mi to obojetne .........zeby to ja wiedzial zem ja prorok.............
wpadlismy jeszcze do miasta na zakupy coby mnie szef niezaciagnol do pracy w ten dzien
i tak usiadlem sobie przy kompie piszac posty i ogladajac dla zabicia czasu wszystko co bylo wmiare ciekawe
i tak dobila godzina 2.30 kiedy to moja dziewczyna postanowila czegos sie napic i zeszla na dol dotknela mnie i jednoczesnie mowiac a ty jeszcze niespisz i tu masz ci babo placek
odeszly wody
i wizyta do szpitala z telefonem wczesniejszym juz do was jedziemy
odziwo szpital w ciagu 20 minut mial naszykowana polozna chirurga anestezjologa i caly sprzet pokoj osobny wszystko bez placenia dodatkowego bez proszenia
a maly na swiat przyszedl o 4.45 ja go widzialem o 4.55
i byl zdrow dojzaly rozowiutki jak by nie dziecko co niedawno z wod plodowych wyszlo pierwsze mleko dostal odemnie i to wlasnie dlatego byl to najpieknieszy dzien w moim zyciu
maly teraz spi a w polsce mu domek sie buduje mam nadzieje ze on nie bedzie musial tyle sobie odmawiac zeby cos stwozyc pozdrawiam