PDA

Zobacz pełną wersję : szerszenie :(((



Maggie
25-09-2006, 12:14
Zauważyłam, że do mojego ulubionego krzewu białego bzu na działce zlatują się szerszenie. Szczegółnie po odłamaniu jakiegoś pędu, a w związku z prowadzeniem przyłączy na działce trochę trzeba było ten krzak uszczuplić.
Chyba skubane przylatują pić sok z tych pędów :( .
Nie znalazłam gniazda, a boję się, że w końcu kogoś użądlą. :evil:

Znacie jakiś sposób? Bo poza popryskaniem Raidem nic mi nie przychodzi do głowy, a całkiem wycinać krzewu - też nie chcę.

krzysztofh
25-09-2006, 12:29
Spróbuj zabezpieczyć uszkodzone pędy funabenem.

gonia1307
25-09-2006, 12:33
U mnie szerszenie niszczyły brzozę.W sklepie ogrodniczym poradzono mi preparat przeciwko robalom(przędziorkom,mszycom itp.) taką małą buteleczkę ,który miałam rozcieńczyc w 1 l wody (bardzo mocne stężenie) i tym roztworem pryskać szerszenie na drzewku.Tak też zrobiłam(ale trzeba być ostrożnym i zabezpieczonym przed ew ukąszeniem).Oszołomoione owady spadały na ziemię ,akcję prowadziłam przez kilka dni.Zauważyłam na brzozie duże ubytki kory.

Maggie
25-09-2006, 13:54
Spróbuj zabezpieczyć uszkodzone pędy funabenem.

Dlaczego funabenem? Jak wyczytałam, działa on raczej grzybobójczo. Poza tym krzew oprócz głównego pnia ma jeszcze całą masę "wilków" - cienkich pędów które wyrastają z ziemi i to głównie one są obecnie usuwane i zwabiają szerszenie.

gonia 1307, pamiętasz nazwę tego specyfiku?

gonia1307
25-09-2006, 15:34
gonia 1307, pamiętasz nazwę tego specyfiku?
To był preparat Karate Zeon 050 CS .

roman2
25-09-2006, 20:08
Bez wydaje się być przysmakiem dla szerszeni. U mnie na działce co roku siadają na tym krzewie. Nie dają podejść blisko.
Dość obszernie o szerszeniach możesz tutaj przeczytać:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?p=10599#10599
Ogrodniczo Działkowe Forum :: Zobacz temat - Szerszeń w altance

cebullka
26-09-2006, 17:25
Właśnie miałam poszukać informacji na temat bzu i szerszeni... :D
właśnie na mojej działce na wielkim krzewie lilaka pojawiły sie od jakiegoś miesiąca lub dłużej (wcześniej ich nie widziałam albo nie zauważyłam :oops: ) stada szerszeni :evil: i tylko i wyłącznie na tym krzewie....siedzą na gałązkach. Kiedyś u znajomych też szerszenie okupowały lilaka więc się to zdarza, ciekawe dlaczego?
ps. Martwię się troszkę bo psy sterczą pod krzakiem jak przed telewizorem i obserwują, oby nie łapały :roll:

zygmor
26-09-2006, 18:56
Moim skromnym zdaniem szerszenie przerabiają tę korę zarówno bzu jak i brzozy na materiał z którego budują swoje domostwa, to przecież taki papier przypominający materiał celulozopodobny.
Ja też kilka lat temu miałem z szerszeniami doczynienia, codziennie znajdywaliśmy je w domu i dlatego musiałem z zewnątrz dostać się na poddasze i tam ubrany jak należy, wyposarzony w preparat "RAJD przeciwko owadom latającym" udało mi się zlikwidować gniazdo szerszeni.

Maggie
26-09-2006, 20:46
Problem w tym, że nie mam pojęcia, gdzie może być ich gniazdo - u mnie na działce jeszcze nie ma budynku, a w ziemi nic nie zauważyłam. Po sąsiedzku mam parę domków i wieeelki las.

A może przez zimę wymarzną i problem się rozwiąże? :roll:

cebullka, mój pies też poluje na owady. Teraz boję się go zabierać na działkę :( .

firstlady
28-09-2006, 18:12
Nie wymarzną . U mnie w garażu na działce zrobiły sobie gniazdo- wlatują tam wyrwaw murze pod dachem.Gniazdo przypomina olbrzymie gliniane wrzeciono zawieszone u sufitu. Naprawdę imponujące. Zauwazyłam że zaklejają je teraz od dołu- chyba na zime zasypaią. i co ciekawe czyszczą je przed zimą chyba ze swoich odchodów, bo bardzo smierdzi. Niestety nie zamierzam żyć z nimi w symbiozie, jako że jestem alergikiem - zamierzam na jesien poiadomić straż ppożarną, niech oni sobie radzą z rojem zamkniętym w gnieżdzie. Słyszałam też że nie należy sobie samemu radzić z takim gniazdem ( osy , serszenie) i go niszczyć, bo nawet jeśli owady nie wpadna w szał i nic nam nie zrobią to w kolejnym sezonie odbuduja gniazdo w tym samym miejscu. Strazacy 'okadzą' je najperw dymem-żeby ogłuszyć, a także oślepić( ( dlatego pszczelarze mają białe kombinezony) a potem przeniosą gniazdo w inne miejsce np. do lasu.

Mirek_Lewandowski
28-09-2006, 18:37
Nie wymarzną .
Wymarzną. Zostaną tylko zapłodnione samice, które na wiosnę założą nowe roje.

Kuna
28-09-2006, 19:03
Szerszenie zlikwidowałem sam . Odczekałem jak zrobiło się ciemno , wtedy były wszystkie w gnieździe . Wziołem piankę montażową i zalepiłem całe gniazdo z wszystkich stron . Jak piana montażowa zastygła strąciłem gniazdo do worka i spaliłem w ognisku . Do tej pory nie powróciły .

roman2
28-09-2006, 20:40
http://robale.pl/index/2/380/szerszenie#sPh
:: :: Owady : Robale : FAKT: "Zabójcze szerszenie atakują w Polsce" ::

Są szerszenie, które wylatują na łowy dopiero wieczorem.
Nie wierzyłem, póki sam nie stwierdziłem u znajomego na działce. Twierdzi, że u niego tylko wieczorem można je spotkać w locie.

Kuna
29-09-2006, 10:26
Są szerszenie, które wylatują na łowy dopiero wieczorem.
Wieczór to nie noc . Twój znajomy zna się he,he :D

roman2
29-09-2006, 19:30
Są szerszenie, które wylatują na łowy dopiero wieczorem.
Wieczór to nie noc . Twój znajomy zna się he,he :D
dla jasności: o zmroku.

TS147
03-10-2006, 09:24
Do kiedy szerszenie są aktywne? Od kiedy zapadają w "hibernację"? Październik/ listopad?

Pzdr,
TS

roman2
03-10-2006, 19:04
U szerszeni czas ten przypada mniej więcej na listopad.
Roczny cykl życia szerszeni:
http://www.republika.pl/crabro/cykl.htm
Vespidarium - Cykl zyciowy

cebullka
09-10-2006, 08:14
Moim skromnym zdaniem szerszenie przerabiają tę korę zarówno bzu jak i brzozy na materiał z którego budują swoje domostwa, to przecież taki papier przypominający materiał celulozopodobny.
Ja też kilka lat temu miałem z szerszeniami doczynienia, codziennie znajdywaliśmy je w domu i dlatego musiałem z zewnątrz dostać się na poddasze i tam ubrany jak należy, wyposarzony w preparat "RAJD przeciwko owadom latającym" udało mi się zlikwidować gniazdo szerszeni.
Masz rację wczoraj przyglądnęłam się z bliska pędom tgo lilaka i faktycznie kora w wielu miejscach jest poobgryzana (takie małe prostokąciki) i chyba to zrobiły te szerszenie bo co innego...
będą miały lilakowy domek...
na szcząście już ich na tym bzie nie ma. Domku też nigdzie nie widzę może u sąsiadów....

Maggie
09-10-2006, 12:07
Moje jeszcze latają, choć ostatnio jest ich znacznie mniej :x .
Zakupiłam Raid na osy i szerszenie - zamierzam popryskać nasz bez o zmroku, zobaczymy czy to je odstraszy :-?

Filo
09-10-2006, 18:17
A u mnie był dziś pierwszy przymrozek. Normalnie bym się zmartwił ale w tym roku odebrałem go nadzieją, że wytępi tych nisko latających "morderców " !