Czy coś truje?

[gropa]

Mam mały problem - pobudki rano mojej przyjaciółki i jej męża wzbogacone są atrakcjami typu bóle głowy i mdłości. Powstaje podejrzenie że coś ich truje. Kiedyś chyba w Muratorze pisano że gdzieś tam wykonuje się badania składu powietrza. Moje pytanie - czy ktoś wie gdzie jest to "gdzieś tam"?
Z góry dziękuję za podzielenie się ze mną tą wiedzą...

[rafałek]

Niekiedy też mam takie poranki... ale nigdy nie myślałem, że to wina KOGOŚ 8)

[Vax]

Jak nie wyczuwaj z rana zadnej specyficznej woni w powietrzu, to proponuje napier sprawdzic jaka farba maja pomalowane sciany.

[KiZ]

Polecam kontakt z Instytutem Medycyny Pracy w Sosnowcu i z bedącym ich częścią Zakładem Szkodliwości Chemicznych.

[Rezi]

lub sanepidem .......... sa tańsi

[aqep]

a czy cos nie truje?? :wink:

[gropa]

Niekiedy też mam takie poranki... ale nigdy nie myślałem, że to wina KOGOŚ 8)
I ja też :wink: ! Ale z reguły nie dotyczą całej rodziny, a jeśli już to dopiero po kontakcie ze mną :roll: !
Ale oni oboje budzą się zmaltretowani od dłuższego czasu...
Dzięki za pomoc.

[malgoss]

Przyczyn takiej sytuacji może być mnóstwo... chemia w domu (farby, lakiery), nawet pokusiłabym się o stwierdzenie "złego wpływu" - jak to fachowcy nazywają - żył wodnych :wink: , widząc po sobie - nie w każym miejscu w sypialni mogę spokojnie spać, niekiedy już po 15 min łeb zaczyna napie.... bez wspomagaczy a w innym kącie jest spokój... chyba że to ja jakaś kosmitka jestem :wink: :wink:

[Majka]

a jak tam z wentylacją? może dostaje sie do nich tlenek wegla z niżej połozonych mieszkań. Koniecznie trzeba to sprawdzić