PDA

Zobacz pełną wersję : kuchenka wolnostojaca czy do zabudowy ?



Alanta
09-04-2003, 10:32
Jaką chcecie dać u siebie ?
Jedyne różnice jakie widzę to:
1. cena (wolnostojąca jest średnio dwa razy tańsza od zabudowanej)
2. estetyka - zabudowaną można ładniej wkomponować w ciąg, ale to kwestia gustu
3. wygoda w sprzątaniu - łatwiej posprzątać blat wokół zabudowanej, niż wydłubywać okruszki ze szpar wokół wolnostojącej...

Klaudia
09-04-2003, 11:34
Zdecydowanie zabudowana. Bez porównania wygodniejsza no i estetyka nieporównywalna.

pwm
09-04-2003, 11:48
Mamy zabudowaną 3 "palniki" elektryczne jeden gazowy.
Wygoda duża, łatwość obsługi i utrzymania czystości. Cena 1150zł
Jesteśmy b. zadowoleni.
Pzdr.PWM

Zbyszek_S
09-04-2003, 11:56
Jako długoletni posiadacz wolnostojącej gazowej i od 2 lat zabudowanej płyty, też gazowej, zdecydowanie zabudowana. Wartości użytkowe te same, ale estetyka, jak dla mnie, nieporównywalna.

ajed
09-04-2003, 13:32
Zgadzam się. Zdecydowanie zabudowana!!!

gaga2
09-04-2003, 16:53
Póki co mam wolnostojącą, i rozpacz mnie ogarnia, gdy muszę wygrzebywać ze szczelin między szafkami nieprzebrane ilości okruszków i takich tam. Gorzej, gdy coś się wyleje w szparę między kuchenką a szafką... Następna kuchenka będzie wyłącznie zamontowana w blacie (wówczas się przekonam, jakie wady ma to drugie rozwiązanie :smile: ).
Pozdrawiam,
Gaga2

dziuba
09-04-2003, 18:10
Zabudowana - piekarnik można na wygodnej wysokości zamontować.

helism
11-04-2003, 15:31
Nawet jak chcesz mieć piekarnik pod płytą grzejną, łatwiej utrzymać czystość przy zabudowanej. Ja jestem za zabudowaną. Sama taką mam.

Luśka
11-04-2003, 19:33
Przyłączam się do grona zabudowanych.

Bartt
12-04-2003, 15:52
Zabudowana, piekarnik osobno, a bezpośrednio pod płytą daj szerokie szuflady na garnki i przyprawy. Są bardzo praktyczne :smile:

alex
12-04-2003, 21:11
Jestem juz po zakupach w tym temacie (ciekawe czy ktos wytargowal jak ja 25%rabatu na caly sprzet do zabudowy???) i bylam niemile zaskoczona faktem ze plyty ceramicznej nie mozna sobie odpisac. Tylko piekarnik! Nonsens!

Luśka
13-04-2003, 17:26
Mnie zaskoczyło, że płyta i piekarnik kupowane oddzielnie są obłożone 22% VATem, a kupowane razem - 7%!

loniu
16-04-2003, 11:45
A co z odpisem jak kupiłem płytę el. i piekarnik do zabudowy ale na fakturze jest to jako komplet i podano jedna cenę

Snowdwarf
16-04-2003, 12:03
mam tewraz wolnostojącą...docelowo - jeszcze nie wiem (choć skłaniam sie powoli ku kuchni zabudowanej)]
snow

Luśka
17-04-2003, 19:09
Ioniu, co za różnica - odliczasz całość.

alex
18-04-2003, 09:06
Calosc mozna sobie odpisac pod warunkiem, ze na fakturze jest KUCHNIA do zabudowy. Apropos vatu, na plyte ceramiczna jest 22% a na gazową 7%.Dziwne.

ponury63
21-04-2003, 20:45
Żeby popierać zużycie gazu zamiast prądu?
A gazową można odpisać dodatkowo z "puli gazowej" zamiast remontowej... :smile:
Może ktoś wie coś o nowym cudzie z "Amiki" - płyta gazowa wyglądająca jak witroceramiczna, cena, bagatela, 3000 zł...?
Pozdriv

ponury63
18-06-2003, 10:05
Jak komuś się przyda, to jest to "PROMETEUSZ", Amica [www.amica.com.pl], w Warszawie hurtownia na Postępu 2.

sam zapytał, sam sobie odpowiedział... fajnie :wink:

Doki
18-06-2003, 21:25
Nigdy nie zrozumialem zabudowywania sprzetow w kuchni. Dlaczego lodowka nie moze wygladac jak lodowka i dlaczego lepiej, jesli wyglada jak szafka.
Zona kaze mi wszystko zabudowac. :cry: Trudno, kobiety nie da sie zrozumiec. Gdyby ode mnie to zalezalo, wszystko byloby osobno. Zeby kuchnia byla kuchnia, a nie pomieszczeniem z ciagiem szafek.

Jędruś
19-06-2003, 18:21
myślę, że nie chodzi jej o ciąg szafek a po prostu o estetykę w kuchni i utrzymanie porządku.... o wiele łatwiej sprząta się koło zabudowanych sprzętów niż tych wolno-stojących - choć lodówka i tak stoi luzem... nie? Zabudowana płyta to po prostu wygoda... piekarnik nie musi być przecież w tym samym miejscu.

Doki
19-06-2003, 19:15
myślę, że nie chodzi jej o ciąg szafek a po prostu o estetykę w kuchni i utrzymanie porządku.... o wiele łatwiej sprząta się koło zabudowanych sprzętów niż tych wolno-stojących - choć lodówka i tak stoi luzem... nie? Zabudowana płyta to po prostu wygoda... piekarnik nie musi być przecież w tym samym miejscu.

Lodowka bynajmniej nie stoi luzem, przeciez tez jest zabudowana. Nie chodzi mi akurat o zabudowana plyte, to sie istotnie dobrze komponuje. Ale po co zabudowywac lodowke albo zmywarke? A co do porzadku: zajrzyj kiedys za szafki w kuchni. Brrrr... Jezeli chodzi tylko o to, ze w kuchni z zabudowanymi sprzetami brud trudniej dojrzec, bo lezy pod szafka, pod ktora nie da sie zajrzec, to coz... Pozory...

Jędruś
20-06-2003, 04:07
I nie o to mi chodziło... jeśli tylko szafki są należycie zamontowane, blat ściśle przylega do szafek i do ściany no i wszystko jest należycie uszczelnione nic nie ma prawa dostać się za szafki ani pod...... tak przynajmniej jest u mnie..... na jakieś takie luźne ustawianie nie pozwalam sobie.... moja żona właśnie jest przeciwnikiem zabudowy.... dlaczego? nie wiem... po prostu różnica zdań... ale kuchnia to jej królestwo i chce by zrobić tak jak ona chce....no cóż??

Doki
20-06-2003, 07:57
I nie o to mi chodziło... jeśli tylko szafki są należycie zamontowane, blat ściśle przylega do szafek i do ściany no i wszystko jest należycie uszczelnione nic nie ma prawa dostać się za szafki ani pod

Snisz. Kurz dostaje sie wszedzie, takze pod i za "uszczelnione" blaty. Owady chodza wszedzie. Za szafkami zawsze jest syf. I nie o to chodzi, ze jest- syf to normalne, ludzkie. Ale nie da sie z tego zrobic argumentu za zabudowa, IMHO.
Natomiast argumentem przeciw zabudowie jest koszt i zawracanie glowy.

Teska
20-06-2003, 11:13
ja bede miała napewno zabudowaną.... :) teraz mam wolnostojąca..i fakt...te wydłubywanie ... :(

kasiek
20-06-2003, 12:10
A mi się marzy piekarnik na wysokości. Żeby nie trzeba się było do niego schylać i wyciągać gorących, ciężkich rzeczy. No i taki argument dla wielbicieli dzieci - jak piekarnik wysoko, to maluchowi o wiele trudniej się poparzyć... No i przy wysokościach trzeba się decydować na płytę i piekarnik do zabudowy.

pwm
20-06-2003, 13:12
Dwa zdania na temat lodówki do zabudowy po 9 miesiącach użytkowania.
1. jest mniej pojemna jak tej samej wielkosci lodówka wolnostojąca.
2. była droższa jak tej samej wiekości wolnostojąca.PWM

20-06-2003, 13:14
Przeżyłam kiedyś wymianę mebli i demontowanie pieca, z nazwy wolnostjącego, ale wpasowanego szczelnie pomiędzy szafki.
Też narzekałam na mozolność wydłubywania mazi ze szczelin wzdłuż pieca, ale to co można zobaczyć tam gdzie nóż nie sięga to jest dopiero s... . Dla mnie argument związany z łatwiejszym utrzymaniem czystości (nie tylko powierzchownej) jest jak najbardziej realny i wart swojej ceny.

Doki
20-06-2003, 14:14
Przeżyłam kiedyś wymianę mebli i demontowanie pieca, z nazwy wolnostjącego, ale wpasowanego szczelnie pomiędzy szafki.
Też narzekałam na mozolność wydłubywania mazi ze szczelin wzdłuż pieca, ale to co można zobaczyć tam gdzie nóż nie sięga to jest dopiero s... . Dla mnie argument związany z łatwiejszym utrzymaniem czystości (nie tylko powierzchownej) jest jak najbardziej realny i wart swojej ceny.

Uwazam, ze korzysc jest pozorna. Syf bedzie tak czy tak, a efekt zabudowy jest tylko wizualny. Brudu nie ma co sie brzydzic, po prostu czlowiek to juz takie syfiaste bydle.

ponury63
23-06-2003, 14:11
Jako człowiek [co to brzmi dumnie :)] pozwolę się nie zgodzić. Owady maja nie chodzić, a stan higieniczny świadczy o mnie.
Ale... wolnoć Tomku w swoim (podświa)domku :wink:

Doki
23-06-2003, 14:28
Jako człowiek [co to brzmi dumnie :)] pozwolę się nie zgodzić. Owady maja nie chodzić, a stan higieniczny świadczy o mnie.


Zebysmy sie dobrze zrozumieli: 1. owady chodzic i tak beda. Durne bydleta, nie rozumieja, ze nie wolno, a nie moga sobie przeczytac tabliczki, ktora im zostawisz.. Mozesz ich nie widziec, ale one sa- chociazby pajaki, a jesli sa pajaki, w koncu drapiezniki, to jest i to, na co poluja. Sterylny dom to mrzonka, i dobrze, bo nadmiar czystosci szkodzi.
2. co czlowiek ma za szafka w kuchni? Porzadek? No nie wiem. O higiene mozna dbac, ale czasem przeradza sie to w obsesyjne latanie ze sciera. Innym przejawem tego typu obsesji jest dobieranie takich rozwiazan technicznych, ktore jak najmniej draznia natrectwa w zakresie czystosci.

Jędruś
23-06-2003, 18:56
myślę, że najlepsze rozwiązanie każdy musi sam znaleźć.... każdy z nas ma jakieś tam doświadczenia. Są i dobre i złe strony obu sposobów montażu kuchni... to co wybierzemy zależy tylko od nas. Jeśli zapytamy co jest lepsze 50% respondentów odpowie zabudowa i 50% wolnostojąca. A co zrobisz? po prostu nie ma czegoś takiego jak najlepsze rozwiązanie.

pozdrawiam,

:D

peilin
18-07-2003, 18:47
wg mnie zabudowana jest lepsza - ladniej wyglada i latwiej dbac o czystosc, bo nie ma zadnych szpar pomiedzy plyta a szafkami, poza tym mozna miec oddzielnie piekarnik i plyte.

helism
19-07-2003, 12:33
A może by tak ten wątek przenieść do działu sondaże, to się przekonamy. Ja jesem za zabudowaną. Trochę w myśl przysłowia: Co z oczu to i z serca. Na pewno za szczelną zabudową zbiera się mniej syfu niż za szafkami wolnostojącymi. Jednak lodówkę mam wolnostojącą.

Alanta
21-07-2003, 08:45
A dołożyłam jeszcze ankietę, to się przekonamy statystycznie o tym, co popularniejsze :lol:

Żaba
22-07-2003, 09:31
Mam zabudowaną :płyta ceramiczna oraz piekarnik i bardzo sobie ją chwalę.

ma
25-07-2003, 08:14
tylko powazne ograniczenia finansowe moglyby mnie zmusic do wybrania kuchenki wolnostojacej!

Sonja
25-07-2003, 09:34
kupiłabym zabudowaną ale ta kasa ..............

Nie wydaje mi się z drugiej strony dobrym pomysłem kupować szajsu byleby mieć tylko zabudowaną. Gdybm miała te pieniądze kupiłabym zabudowaną ale porzadną, czyli z piekarnikiem za ponad 2 tysiące. Tymczasem muszę się zmieścić w kwocie nieco mniejszej niż 2 tysiące, a wolę mieć coś bezpiecznego zamiast modnego ale nienajlepszej jakości.

ma
25-07-2003, 15:44
moja rada: kup tylko plyte grzejna, a piekarnik zostaw na potem, jak bedziesz miala doplyw gotowki. Teraz tylko dobrze zaplanuj, gdzie go chcesz miec, zeby nie bylo klopotu z szafkami. Ostatecznie jak przez rok rodzina bedzie jadla kupne ciasto, to chyba nic sie nie stanie...

kasiek
25-07-2003, 17:01
Coś mi się wydaje, że dla osób nie posiadających przez jakiś czas piekarnika, dobrym rozwiązaniem jest wejście w posiadanie prodziża. Nie jest to urządzenie tak wszechstronne, ale całkiem zmyślne i stosunkowo niedrogie :D . Ja za to mam inny problem, nie kupimy pewnie teraz szafek, kuchnię urządzimy przy pomocy posiadanej zbieraniny - mamy już również kuchnię ze starego domu, ale nowy piekarnik mi się marzy. Niestety nawet jak wygrzebię na niego pieniądze, to nie będzie jak go zamontować (ma być wysoko, na wysokości klatki piersiowej) :wink: .

Aga J.G
26-07-2003, 22:09
Ja też uważam że zabudowana wygląd,łatwość do utrzymania w czystości kuchenka zdecydowanie zabudowana. Mam jednak dylemat co do lodówki ? :D

Darek B.
03-08-2003, 13:22
Do zabudowy oczywiście ! Ostatnio miałem kilku zainteresowanych zabudowa kuchni i piekarnika w kaflu,tak tak w kaflu żeby wyglądało "jak u babci" a było nowocześnie i estetycznie. Po paru takich razach wiem że to dobty pomysł a w nowoczesnych kuchniach nowe formy i kolory kafla są swietne. Co do ceny ....do zabudowy troszkę wiecej....ale jak ciekawiej można wykonać całość kuchni.

kolorek34
29-11-2018, 13:18
Mam do wyboru dwa modele kernau, jeden do zabudowy (piekarnik + płyta), a drugi wolnostojący. Bardziej mi pasuje ta kuchnia wolnostojąca https://www.kernau.com/produkt/kfc-6008-ge-x.html bo mam zamiar umieścić ją na brzegu blatu - zawsze to mniejsze koszty mebli kuchennych, tylko czy wyciąganie tych okruszków będzie naprawdę takie problematycznie? W końcu będę miał tylko jedną stronę przy blacie…