PDA

Zobacz pełną wersję : Kulinaria i inne takie gotowanie



Strony : [1] 2 3 4 5

emems
09-04-2003, 11:28
Hejka :grin:
Jeżeli pojawiają się wątki o pasjach i innych takich.
To napewno znajdą się i tacy Forumowicze, którzy lubią bądź uwielbiają gotować. A, że teraz niedługo święta to myślę że wątek na czasie.
Napiszczie co lubicie gotować, piec, a może lubicie tylko jeść.
Zostawiam Wam dowolnosć wypowiedzi.
Co przygotowujecie na święta, a może na jutro na obiadek lub kolację?
Pozdrawiam i życzę SMACZNEGO. :grin:

Becik
09-04-2003, 14:30
Zgłaszam się! Kuchnia to moje królestwo, ale z powododu nadmiaru innych zajęć trochę ostatnio zaniedbywana :smile:.
Moje specjalności to pstrąg w galarecie, sałatka śledziowa z fasolką, ziemniaczki po becikowemu :grin: i pyszny mazurek z masą krówkową.
Tej ostatniej pozycji nie zabraknie oczywiście na wielkanocnym stole ( jak co roku ), poza tym planuję wypróbować taki nowy przepis na babkę kawową, a będąc u Teściowej - ugotować taki pyszny żurek wg przepisu mojej Mamy ( mniam mniam :smile: ). Święta spędzać będziemy jak zwykle u Rodziców więc większość potraw przygotują znów nasze Mamy ale z pewnością nie ominie nas ( czyt. naszą córkę ) malowanie pisanek :smile:.
Pozdr. B.

Darth_Maul
09-04-2003, 14:40
Mi najlepiej wychodzą naleśniki. :smile:

Teska
09-04-2003, 18:33
mi najlepiej wychodzi rybka z rodzynkami :smile:

Agacka
09-04-2003, 21:38
a mi wszystko dobrze wchodzi co dobre :grin:
chińszczyzna, wypieki, garmażerka wiecej nie wymieniam bo aż wstyd się przyznać! i do tego uwielbiam szaleć po kuchni - gotować i tworzyć szamanko! smalczyk z mięskiem i cebulką - oj mialam przestać :smile:

emems
10-04-2003, 06:48
Becik prosiłabym o przepisik na mazurek z masą krówkową to dla mnie coś nowego.
A ja wczoraj nadziałam kiełbaski i już powędzone a dzisiaj będą wędzone szyneczki i baleroniki. A przedwczoraj robiłam pierwszy raz w życiu salcesonik :grin: i wyszedł pychota. Tylko mi nie mówcie że nielubicie salcesoniku domowej roboty !!! :lol:
A na święta zrobię obowiązkowo klopsik i z ciast mazowsze. Robię tak mało bo nas jest dwoje a na drugi dzień świąt mam chrzciny u brata i szykuję całe chrzciny na 20 osób ! mięska i ciasta i inne takie :grin:

Becik
10-04-2003, 08:37
emems, przepis podrzucę Ci jutro na priva. A jak przeczytałam o tych kiełbaskach i szyneczkach to aż mi ślinka pociekła :razz:. Przypomniał mi się początek lat osiemdziesiątych kiedy to moim rodzicom z racji posiadania 1 ha ziemi uprawnej nie przysługiwały kartki na mięso, więc kupowali u takiego prawdziwego rolnika kawałek świnki i też robiliśmy kiełbaski... Z mięs na zimno to ja tylko pieczenie i w galerecie robię, ale może jak już zamieszkamy na takim prawdziwie swoim to mąż już kiedyś myślał o zorganizowaniu wędzarni..byłe by się to nie skoćczyło tylko na ambitnych planach :wink:.
SMACZNEGO. B.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Becik dnia 2003-04-10 09:38 ]</font>

Jaga35
10-04-2003, 16:12
Cześć Dziewczyny :smile: Fajnie, że postał taki wątek, bo bardzo lubię pobawić się w kuchni, uwielbiam wypiekać różne słodkości.
Niestety, nie mam zbyt dużo czasu na te przyjemności, ale przed Świętami mam dwa dni urlopu, więc poszleję :grin:
Becik, to i ja poproszę przepis na ten mazurek :smile:
Już kiedyś prosiłam o jakieś przepisy mazurkowe, ale chyba zbyt wcześnie jeszcze było, a teraz Święta tuż, tuż.
Emems, a to ciasto mazowsze? Może zdradzisz przepis? :smile:

dziuba
10-04-2003, 20:00
a mi tylko spalenizna ładnie wychodzi...

Osówka
10-04-2003, 21:25
A ja bardzo lubię jeść dobre rzeczy. Z wykonawstwem gorzej.
Nobody's perfect...

emems
11-04-2003, 06:36
UZGODNIENIA:
Chcecie żeby przepisy podawać na tym wątku, czy wysyłać na priva jak ktoś poprosi ?
Proszę o sugestie. :grin:

Jaga35
11-04-2003, 11:06
Może do wiadomości ogólnej (?), proszę, proszę. Niech Twój przepis pójdzie w świat i zrobi karierę...
Z góry dziekuję :smile:

Becik
11-04-2003, 11:20
Ja mogę opublikować przepis na sałatkę z kurczaka albo grecką, grochówkę, pieczeń wieprzową i wiele innych, ale ( nie obraźcie się ) ten na mazurek wysyłam tylko na priva wraz z prośbą o niepublikowanie ( tem moje ulubine przepisy są częściowo mojego autorstwa - niech będzie że żyła jestem :wink: ). W tej chwili zaczynam więc realizować pierwsze zamówienia i życzę smacznego.

magmi
11-04-2003, 11:22
Ja też się zgłaszam do klubu gotujących! Robię bardzo pyszne lasagne i różne rodzaje makaronów z sosami, bo lubię kuchnię włoską (ale oczywiście nie tylko).
Mazurek - obowiązkowo pomarańczowy z migdałami! A na Wielką Sobotę (po święceniu) żurek z kiełbaską, mniam...

emems
11-04-2003, 11:30
Zgodnie z umową przepis na Mazowsze:

MAZOWSZE

Placki
1 kg mąki
4 jaja
15 dkg margaryny
15 dkg miodu sztucznego
2 łyżeczki sody
2 cukry waniliowe
4 szklanki cukru pudru
4 łyżki śmietany
cynamon
Miód i margarynę rozpuścić dodać poszczególne składniki –dodać 2 łyżki śmietany zagnieść i podzielić na 4 placki, piec na pergaminie

Krem
35 dkg margaryny
35 dkg marmolady
3 łyżki kaszy mannej
&frac12; litra mleka
25 dkg cukru pudru
zapach gruszkowy
Mannę ugotować na mleku, ostudzić, margarynę ukręcić z cukrem, połączyć z kaszą manną, dodać kwasku cytrynowego. Masę podzielić na pół dodać kakao. Przełożyć placki.

a to jako przystaweczka do ciasta :wink:

Poidło :grin:
1 puszka mleka zagęszczonego niesłodzonego
&frac34; szkl. cukru
&frac14; szkl. wody zaparzyć 2 łyżeczki kawy naturalnej rozpuszczalnej
Zagotować. Po ostudzeniu dodać &frac34; szkl spirytusu.

Niech idzie w świat i wam służy :wink:

emems
11-04-2003, 11:33
jeszcze ja marmoladą przełozyć dolny placek a nie dodać do kremu.
Tu wkradł się choclik :grin: sorki

Jaga35
11-04-2003, 12:22
Dzięki Emems, w Święta będzie próba :smile:

Jaga35
11-04-2003, 12:45
Właśnie dowiedziałam się, że na Święta wraz z moimi teściami przyjadą fantastyczne oryginalne białostockie szyneczki i klopsiki (autorstwa mojej teściowej). Już się nie moge doczekać :grin:
Oczywiście wizyty teściów nie mogę sie doczekać... :wink:

gaga2
11-04-2003, 12:59
Cześć dziewczyny !
jak też uwielbiam gotowanie, kuchnia to moje królestwo, tylko że mam słomiany zapał i lubię gotować tak od święta; codzienne obiady, przyznaję szczerze, nie sięgają szczytów sztuki kulinarnej.
Moja specjalność to canneloni po bolońsku - pycha, tylko dlaczego to jest takie czasochłonne...
Czasami robię też tarty (zwłaszcza cebulowa jest extra) i takie tam ptysie po burgundzku (na słono, nadziewane serkiem).
Pozdrawiam,
gaga2

kgadzina
11-04-2003, 13:47
Dziewczyny! To kiedy zlot forumowiczów? Ogłaszam konkurs na najsmaczniejszą potrawę i wystawiam swoją kandydaturę na jurora:grin:

Majka
11-04-2003, 13:56
Ja też zgłaszam moją skromną osobę na jurora. :grin:

kgadzina
11-04-2003, 15:00
No. To grono jurorów mamy kompletne. Czas zacząć zawody. Zawodnicy na start!:grin:

Becik
11-04-2003, 15:13
Nie ma sprawy :smile:, popisy kulinarne to moja specjaność ( mam to chyba po swojej Mamie :grin: ). Uwielbiam denerwować nimi swoje koleżanki i kuzynki specjalizujące się w zamawianiu pizzy i organizowaniu wycieczek do burger-dajni :wink: ). Oczywiście podstawowym warunkiem zasiadanie w dostojnym jury niech będzie podniebienie niewypalone smakiem hamburgerów, gotowych papierowych zupek i tym podobnych "frykasów"...

Majka
11-04-2003, 16:00
Hi, hi. Fastfooty zjadają moje dzieci w nagrodę 2 razy do roku :grin:
Ja jakos nie mogę. Uwielbiam kuchnię śródziemnomorską ze wskazaniem na francuską. Kołdunami litewskimi też nie pogardzę :grin:
Mam nadzieję, że na jurora się nadam.
Paskudna pora dnia na mówienie o pysznościach :grin:

Ewunia
11-04-2003, 18:09
A ja nie znoszę garów. Nienawidzę gotowania a muszę robić to codziennie, bo wszyscy domownicy już od progu drą paszcze: jeeeeeeść!!!!! PROTESTUJĘ w kwestii wykorzystywaniu mnie w dziedzinie garów.!!! Marzę o tym, żeby ktoś mi podał GOTOWE żarło. Nie musi być wykwintne, byle gotowe.

niezły
14-04-2003, 07:44
Czy grilowanie to też kulinaria

emems
14-04-2003, 07:51
Hejka
kgadzina zapomniałeś o mnie do jury wybadałoby i mnie zaprosić niejako to ja załozyłam ten wątek hihhihihii :lol:

To jak tam z pieczeniem bab na święta ???
I jakać dziczyzna by się zdała coooo???

14-04-2003, 08:32
Oj i ja lubię garkotłuczyć.:smile:
Dużo w tym improwizacji.Ścisłe przepisy mnie denerwują.:wink:
Ale takie ciasto to wiadomo-co do grama.Tyle,że w ciastach jestem cienka dość.
Pasztet-to moja specjalność.Ale wzięłam rodzinę na odwyk,bo dziecko nie je, a nam przybywa centymetrów.Ale z chrzanem,ćwikłą,ogórami......Co,słabo?
Drożdżowe ciasto-nie dla mnie-rączki mi się męczą.Może znacie łatwe przepisy bez przemęczania rączek?
:grin:

Becik
14-04-2003, 08:54
opal, co słabo??? :smile: Pasztet jest pycha ale ja robię go "od święta" bo zbyt pracochłonny. Nam najlepiej wchodzi z grzybkami marynowanymi ( własnoręcznie zbieranymi i przyrządzanymi - to takie moje kolejne hobby ), ale chrzanikiem też nie pogardzę.
Co do ciast drożdżowych to też sie długo przekonać nie mogłam. Ale znalazłam na zupkowo-kupkowym forum jeden dobry przepis - może się jednak namówisz. Jeśli jesteś chętna to jutro przyniosę (przepis oczywiście :lol:). A jeśli się nie przekonzsz to babę można też zrobić z ciasta ucieranego ( tak jak to ja w tym roku planuję ).

emems
14-04-2003, 08:59
Hejka
U mnie już szyneczki powędzone i kiełbaski.
Teraz czas na ciasta. :lol:
No i na sałatki :grin:
Jakie sałatki robicie na święta może jakieś ciekawe to poproszę o przepisik na priva :grin:

Becik
14-04-2003, 09:33
Ja jeszcze nie wiem jaką zrobię, ale Tobie mogę polecić takie:
1 pierś z kurczaka - ugotować, pokroić drobno
1 puszka ananasa
1 puszka kukurydzy
garść rodzynek
po trochu majonezu i jogurtu naturalnego
Chyba wiesz co z tym zrobić? :wink: Wychodzi tego duuuża kopiasta micha

Albo taką:
duża puszka szparagów
mała puszka groszku
średnia puszka kiełków sojowych
natka z pietruszki ( pociapać )
sos-j.w.
Tej znowu wychodzi mało i do tego trochę droga :sad: - ale też pycha.

A może taką:
kiełki z rzodkiewki ( i/lub rzerzucha )
2 jaja na twardo ( w kosteczkę )
trochę twardego sera żóltego ( w kosteczkę )
mała puszka groszku
majonez

Na priva wysyłam jeszcze przepis na sałatkę z selera i ananasa oraz na śledzia pod pierzynką. Wszystkie przepisy przeze mnie wypróbowane. A może Ty byś poleciła coś ze swoich sałatek. Bo ja lubię na święta zaskakiwać rodzinkę czymś nowym...

Majka
14-04-2003, 09:36
Z tym gotowaniem świątecznym to u mnie jest tak. Cała rodzina w liczbie 17 głów zjeżdżają do nas.
- Tato ma upiec 3 lub 4 kaczki z farszem i jabłkami, przywiezie również brusznicę, grzybki marynowane, pyszne kompoty
- Mama piecze babki, i bułki drożdżowe / w Święta nie jemy normalnego pieczywa
- siostra - piecze wszelkie ciasta /serowce, makowiec, mazurki itp/
- szwagierka - schab ze śliwkami, zabezpiecza również różne wędliny
- teściowa - pasztet, tort orzechowy
- kuzynostwo - sałatki /w duzych ilościach.

I jak Wam się podoba "urządzanie" Świąt u nas w domu? :grin::grin::grin:

Becik
14-04-2003, 09:48
Mi się nie podoba bo trzeba sprzątać :grin: a ja robie wszystko byleby NIE MUSIEĆ SPRZĄTAĆ

Majka
14-04-2003, 09:56
Sprzątanie załatwia tzw. młodzież. Do ich obowiązku należy: nakrywanie do stołu, podawanie i sprzątanie /wsadzenie do zmywarki i jej włączenie/. Młodzież jest w wieku 15, 14, 11, 10 lat - to są dziwczyny, panowie w wieku 7 i 6 lat dbają o serwetki, odpowiednią ilość krzeseł, zapalenie świeczek itp.
Ja nadzoruję :grin:

Becik
14-04-2003, 10:03
Majka, z wyrazami uznania, jesteś doskonałą organizatorką :smile:.

emems
14-04-2003, 10:26
Wielkie Słowa Uznania dla Majki
Majeczko jak będzie zlot Forumowiczów to może Tobie powierzymy podzielenie co kto ma przynieść ??? :wink:

emems
14-04-2003, 10:34
Z sałatek oprócz tej typowej wielowarzywnej robię takie:

duży por w plasterki, puszka kukurydzy, 5 jabłek startych na dużych oczkach, 4 jajka pokrojone w kostkę, majonez.

Kapusta pekińska na plasterki, papryczka czerwona i żóta na kosteczkę, cebulka na kosteczkę, ogórek zielony na trójkąty lub kiszony, majonez lub sosik sałatkowy kwaśny.

Buraki ugotowane na dużych oczkach starte, jaś fasola ugotowany, seler konserwowy, cebulka w kosteczkę, majonez (a na wigilię dodaję śledzie pokrojone na paseczki)
Smacznego

Majka
14-04-2003, 11:01
:grin: Wy zoorganizujcie zlot, a ja zajmę się podziałem prac :grin:

ma
16-04-2003, 11:58
Dla zajetych mam szybki i latwy mazurek:
1. upiec kruchy blat
2. przygotowac bakalie (zblanszowac i obrac migdaly, pokrajac skorke pomaranczowa, sliwki suszone, figi itp)
3. rozgrzac w mikrofalowce (chwila!) czekolade (gorzka od Wedla) z lyzka swiezego masla
4. wylac mase na blat, ulozyc bakalie
5.gotowe!

ewusia
16-04-2003, 13:22
Ja dla odmiany podam przepis na najłatwiejszy mazurek dla łakomczuchów. Od razu uprzedzam że jest słodki, i to bardzo. Ale przepyszny.
Spody do mazurka - wiadomo, każdy ma swój ulubiony przepis. Na to daję kajmak (smak toffi) i ozdabiam świątecznie.A kajmak uzyskuję gotując przez 2 godziny dwie puszki mleka skondensowanego słodzonego. Puszki zamknięte! i całkowicie zanurzone w wodzie. Po dwóch godzinach otwieram i zawartość przelewam (jest dosyć gęsta) na ciasto. Jest to porcja na normalną blachę do pieczenia.

Mila
16-04-2003, 23:49
co prawda jest już póżno,ale ze smakiem poczytałam przepisy jednak no cóż w lodówce pustka(taka dieta przed swietami)Ja w święta postawiłam na peklowaną szynkę już się moczy ale prawdę mówiąc nie wiem co z nią zrobic póżniej.Może znacie jakieś przepisy?

emems
17-04-2003, 07:26
Co do szynki to mogę poradzić.
Możesz nadziać daktylami albo innymi rzeczami. Tzn ponakłówać i nadziać czymś. Owinąć w folię do pieczenia tą aluminiową i piec w piekarniku albo w prodziżu ok 1 godz pychotka. :grin: pozdrawiam.

kgadzina
17-04-2003, 11:06
Mniam mniam.

ma
17-04-2003, 15:26
chyba jakis niemrawy ten w watek - wszyscy siedza w kuchni i dlubia w miesach i mazurkach. ciekawe, czy po swietach chetniej bedziemy tu zagladac, oddajac sie wspominkom... :wink:

ewusia
18-04-2003, 11:04
Ja ostatnio wszystkie mięsiwa piekę w foliowym piekarniku. Rewelacja. Po pierwsze mięsa są soczyste,po drugie nie przypalają się, po trzecie nie trzeba potem zmywać gara. Mięso po upieczeniu albo w tej samej foli przechowuję w lodowce do czasu spożycia albo podaję od razu. A rybka z jarzynkami, lekko w tej folii podlana winkiem..........poezja.
Polecam Wam też moją ulubioną stronę www o jedzonku: http://www.mniammniam.pl/.
Grzesiu ( głównodowodzący tą strnką) jest "the best".
Pozdrawiam jajecznie

18-04-2003, 11:22
Polecam jaja faszerowane.
Żółtka plus trochę majonezu szczypiorek,sól,pieprz.Ponakładać do przekrojonych połówek.
Udekorować albo nie (oliwką,rzodkiewką).Mistrzostwo świata i szybko się robi.
Nic tu nie słyszę o białej kiełbasce.Jak tak można??

ewusia
18-04-2003, 11:38
Biała kiełbaska, mniam mniam. Ja ją piekę na patelni z majerankiem i cebulką. Gotowanej u mnie nie lubią. Śniadanie bez niej się nie obędzie.

18-04-2003, 11:54
Z chrzanem?
mam nadzieję,że tak...
:smile:

18-04-2003, 11:54
O serniku też cisza.....

ma
20-04-2003, 20:23
moi wlasnie wcinaja sernik wykonany osobiscie przez mojego 17-letniego syna. Chwala i chwala: puchaty, wilgotny, pachnacy prawdziwa wanilia, niezbyt slodki, prawie 20cm wysokosci.... mmmmmm :smile:

emems
22-04-2003, 07:04
No i po świętach jesteśmy ponajadani :grin:
Ja już kuchni i garów i zmywania mam dosyć. Ten tydzień będzie przynajmniej u mnie, bez gotowania, samowolka w kuchni co kto chce niech sobie gotuje, bo mi się już nie chce :grin:
Na śniadanko wielkanocne u mnie obowiązkowo była swojej robotki biała kiełbaska odparzana pychotka, wszystko poszło :razz: a ja tylko donosiłam i donosiłam :grin: gdzież się to wszystko zmieściło ???

Becik
29-04-2003, 12:01
Przyszła wiosna, cieplutko, więc czas na radosne grillowanie. Szcególnie teraz, gdy zaczyna się długi majowy weekend :smile:
Ja przeważnie piekę kurze skrzydełka wymoczone w wcześniej w jakiejś marynacie, teraz marzy mi się pstrąg z ziołami, pyszna jest też zgrillowana domowa kaszanka ( tzn kaszankę robi moja Mama a ja tylko wrzucam na ognicho :grin: ).
Napiszcie, co Wy wrzucanie na ruszt.
Pozdr. B.

emems
30-04-2003, 07:38
Hejka Becik widzę , że tylko z nas takie wielkie kuchary !!! :grin:

Ja na grilka robię kurczaczki palce lizać. same udka z podudziami w marynatę swojej roboty pikantno kwaśną i po tym udeczka są pychotka. - - Pierwszy grilek 2003 w dłuugi weekend (1maja) :grin: niemogę się doczekać.

A jeszcze polecam pieczone banany z miodem na grilku. to na deserek, ale znika w oczach i do piwka pyszności :grin:

Pozdrawiam grilkowiczów i strzelam piwkiem do was :grin:

Becik
30-04-2003, 08:49
On 2003-04-30 08:38, emems wrote:
Hejka Becik widzę , że tylko z nas takie wielkie kuchary !!! :grin:


Bez przesady, pisałam już że nie mam czasu na kucharzenie - bo mam też parę innych ulubionych zajęć. W długi majowy weekend planuję też zwizytować swoją budowę i ( przede wszystkim )przywrócić do łask ukochane dwa kółka :smile:. Zresztą gdzie mi tam z moimi pieczeniami do Twoich wędzonych kiełbasek :grin:.
Zaintrygowały mnie te banany z miodem - czy mogę poprosić o jakieś szczegóły? Aha, na stronie mniammniam znalazłam fajny przepis na szaszłyki z pieczarek i cebuli - też pewnie wypróbuję.
Pozdrawiam i smacznego. B.

siewonka
19-08-2003, 12:21
Chyba czas odswieżyć ten wątek sezon grillowy niebawem niestety dobiegnie końca co tam dobrego przyrządzaliscie?

Bordoś
21-08-2003, 14:15
A co powiecie na udziec indyczy pieczony z miodem i przyprawami :wink:
Jest pachnący i chrupiący a do tego surówka z kapust różnych z sosem vinegret :D plus białe wytrawne Bordeaux :wink:

tomek1950
21-08-2003, 19:47
Mmmmmm, mniam niam.

Joasia Jasia
16-09-2003, 10:35
Grzybki!
Kanie w panierce, maślaki w śmeitanie, borowiki zamrożone do świąt (wtedy będą w śmietanie). Duuużo grzybów. Resztę suszyć.
A z grilla: borowiki w plasterki, boczek w plasterki, cebula w plasterki, posolić, popieprzyć, rzucić kawałek pomidora, sera - zawinąć w folię - takie papiloty i na grilla - pyyyyszne!

emems
23-09-2003, 06:13
Heeej.. no wreszcie coś drgnęło... zakurzył się ten wątek....

Kobietki kochane.... piszcie co gotujecie... i inne takie tam.. :)

U nas grzybów moc.. aż przerabiać nie ma jak i kiedy... i jak jest po grzybobraniu to grzyby je się do wszystkiego ;)

Joasia Jasia
23-09-2003, 07:19
Kanie - teraz obfitość - a przepisów mało.
1.Wiadomo - nieśmiertelna kania a'la schabowy - w panierce (mąka jajko bułka)
2. Kania w cieście naleśnikowym, uprzednio przyprawionym solą i pieprzem - i na patelnię ją
3. Na masło rzucone rwanek kawałeczki kani, cebulka, sól, pieprz - a potem jak usmażone - to na kromeczki tostowe - i do piekarnika. Serem można posypać - mniam mniam. Mniam. Mniam, mniam...

ma
27-09-2003, 15:58
a ja dzis zrobilam prawdziwe czekoladki. z marcepanem, z roza, z suszonymi sliwkami, z prazonymi migdalami... Sliczne i pyszne.

mbz
29-09-2003, 09:09
Ma, podaj przepis, az mi slinka poleciala :)

ma
29-09-2003, 09:52
1. Czekolada gorzka od Wedla, rozpuszcza sie latwo w mikrofalowce (chwilka, bo czekolada rozpuszcza sie "w dloni").
2. marcepan (gotowy, ze sklepu)
3. wisnie osaczone, z konfitury
4. powidla sliwkowe+platki rozy w cukrze
5. orzechy, migdaly
Foremki czkoladkowe (np wytloczki od czekoladek firmowych) nalezy wysmarowac czekolada (pedzlem), zastudzic, naladowac dobra do srodka,zalac czekolada do konca, zastudzic, wyjac i GOTOWE. Mozna jeszcze dekorowac z wierzchu, jak ktos ma pare i inwencje.
Drugi sposob, to no kawalki marcepana albo sliwki suszone czy orzechy zanurzyc w czekoladzie, osaczyc i zastudzic.
dla mnie bomba.

mbz
29-09-2003, 11:12
dzieki :)

ma
29-09-2003, 11:15
sie polecam :)

mag
12-10-2003, 09:04
Taka piekna jesien, owoce i warzywa a w kulinariach cisza...Naprawde nikt nie robi przetworow?
Ja przejde sie dzisiaj poszukac czarnego bzu, pozniej zastanowie sie co mozna z niego zrobic. :D

ma
12-10-2003, 09:32
z czarnego bzu????? chyba najlepiej... plamy ;)
A tak serio, to kto zna przepis na kwiaty bzu czarnego w ciescie i na syrop do wody z kwiatow bzu? Pamietam to jako szwedzki wynalazek, ale co sie tam daje oprocz rzeczonych kwiatow i jaka jest technologia?

mbz
13-10-2003, 13:12
jesli chodzi o kwiaty bzu w ciescie, to widzialam kiedys w programie Maklowicza, i z tego co pamietam, bylo to takie ciasto jak na nalesniki i te kwiaty bzu sie w nim maczalo i buch na patelnie

Joasia Jasia
13-10-2003, 15:01
Koleżanka te kwiaty bzu robiła - wyszło paskudztwo totalne - to dla desperatów danie - ponoć...
A mój tata robił soczek z bzu na zimę - bogaty w wit. C - pyszny nie był ale zdrowy...

ma
13-10-2003, 15:07
a ja pilam taki sok, ktory mial bardzo delikatny smak, moze z odrobina skorki cytrynowej albo w ogole cytryny, bo kwaskowaty, i smakowal bardzo. To pewnie kwestia dosmaczenia, ale naprawde byl dobry.
Kto ma przepis????
Co do kwiatow w ciescie, to na pewno jest dekoracyjne i rzadkie, wiec dobrze by bylo wiedziec jak z tym ciastem - przypuszczam, ze najlepsze by bylo, gdyby dac duzo jajek i make ziemniaczana, ale chetnie bym miala jakies potwierdzenie tej tezy :)

ziaba
13-10-2003, 18:53
Ha!Przepis babci Pelasi: opłukany i oszypułkowany bez wrzucić do wyysokiego słoja zasypać cukrem i przykryć gazą,trzymać na początku w ciepłym miejscu,potem jak puści sok przenieść np.na parapet w chłodnym miejscu.Od czasu do czasu trząchnąć słojem.Dodawać do herbaty+cytryna.Boże,babciny dom zawsze pachniał tym bzem...no i lodówek nie było a to stało i stało...A cukru,to tak jakoś różnie-jak kto lubi,ale musi być.UWAGA-trzymanie w ciepełku grozi fermentacją winną....

ma
13-10-2003, 20:11
czyli dobrze zapamietalam te mieszanke aromatow!
dzieki, Ziabo!

mag
14-10-2003, 07:06
Te przepisy to juz chyba na drugi rok, bo bez sie skonczyl :( Bylam na poszukiwaniach i nie ma...

Taka czuje wielka potrzebe zrobienia czegos na zime, co polecacie z gruszek albo z papryki?

ma
14-10-2003, 13:47
papryke najlepiej opiec, zedrzec skore, posypac siekanym czosnkiem i gruba sola, polac oliwa i zamrozic albo zjesc od razu. Genialne na przystawke. mmm.

ziaba
14-10-2003, 19:35
Gruszki w occie.Ale jest parę wad tego przepisu
1-śmierdzi niemiłosiernie octem[jak ktoś lubi...]
2-wyżerają wszyscy tak szybko,że z reguły się nie załapuję
Wziaść TWARDE,lekko zielone gruchy,obrać,wyjąć gniazdo,pokroić na 4.
1szklanka octu winnego+litr wody+gożdziki+cukier zagotować i delikatnie bardzo zacząć gotować owoce.I tu zaczyna się jazda-trzeba ruszać garem,a nie wolno mieć pokrywki.Gotujemy aż gruchy zrobią się brązowawe[jak np.dynia] Potem do słoików,spasteryzować -kontrolnie,bo się rozpaćkają.Nie podaję ile cukru-bo to kwestia smaku,tak samo z octem.Niektórzy próbują ze zwykłym,ale capi jak ogórki..Trzeba się doszukać swego smaku.Podawać na zimno do wedlin.Ja już nie robię z powodów 1 a tym bardziej 2 .
MNIAM...mniam.

Becik
16-10-2003, 08:24
Taka czuje wielka potrzebe zrobienia czegos na zime, co polecacie z gruszek albo z papryki?
Z papryki polecam leczo. Również na zimę :). Pokroić w grubą kostkę dużo papryki, trochę cukinii, pomidory obrać ze skórki, poddusić wszystko razem i w litrowe słoiki - zapasteryzować. A zimą smaży się na patelni cebulkę z jakimś mięskiem lub wędzonką i przyprawami ( np wegeta+ostra papryka ), wlawa się doo tego zawartość słoika, do tego ogórek kiszony w kostkę i obiad gotowy!
Smacznego :)

mag
16-10-2003, 09:35
Hmmm, podobaja mi sie te przepisy. Caly zapas sloikow ( 8 ) zuzylam na powidla sliwkowe i mus jablkowy. Wykombinuje jakies nowe i chyba zrobie wszystko.
A moze mozna kupic gdzies sloiki?

poprawilam, bo jakas dziwna buzka w srodku wyskoczyla

mag
16-10-2003, 09:35
A gruszki w occie uwielbiam, ale myslalam, ze to jakies skomplikowane bardzo. Kiedys raz zrobilam ogorki w occie i byly obrzydliwe.

ma
16-10-2003, 09:40
ogorkow w occie nie robie, bo jestem przekonana, ze sklepowe lepsze. naprawde. Za to inne przetwory chetnie, w umiarkowanych ilosciach (miejsce!).
Sloiki kupuje sie w sklepach z gospodarstwem domowym. Tamze mozna dokupic nowe przykrywki do starych sloikow. Cena niewielka.

ziaba
17-10-2003, 11:17
Czy może ktoś mi doradzić na temat pieczenia chleba w piekarniku-typ podobny do pokazywanego w tv.?Kruszy mi się ,opada dziwnie - próbowałam wszystkiego-ale widac nie do konca-Raz jest super ,na drugi dzien z tych samych produktów dno...O co tu chodzi?

ponury63
18-10-2003, 21:12
Poradźcie analfabecie kuchennemu :oops: : kupiłem [na promocji :evil: ] owoce kiwi; są kwaśne jak diabli. Da się to zrobić w postaci jakowejś sałatki owocowej, czy może, patrząc na zdjęcie agrestu, zjeść saute ???
Kiedyś bardzo lubiłem taki zestaw: ananasy w syropie z puszki, pociętę w kawałeczki: banan, kiwi, pomarańcze, czasem (rozpusta) z bitą śmietaną... czy to wyjdzie z kwaśnym kiwi ???

ma
18-10-2003, 21:33
kiwi najlepsze w kombinacji z truskawkami. pod wplywem mleka (jogurt, smietana) gorzknieje, ponadto powoduje niescinanie sie zelatyny. w salatce owocowej ladne i smaczne - polecm.

mag
19-10-2003, 07:28
Polecam salatke owocowa w adwokacie. Owoce w zasadzie dowolne, ja lubie kiwi, banany, pomarancze i gruszki. Pokroic, zalac to adwokatem (nie za duzo), przykryc i wstawic na kilka godzin do lodowki. Pycha.

mag
19-10-2003, 07:33
A to juz nie z kiwi, ale mi sie przypomnialo. Bierzemy arbuza (troszke bardziej dojrzalego) i pol litra. Kupujemy igle i strzykawke w aptece, napelniamy strzykawke wóda i wstrzykujemy do arbuza, a pozniej do lodowki na najzimniejsza polke albo nawet do zamrazalnika tam gdzie warzywa i owoce, jak bedzie zmrozone to wyciagamy i jemy. Tez pycha.

ponury63
19-10-2003, 15:35
Mag, masz fajne systemy na wysokoprocentowe jedzonko :D

Ma, ja dalej nie wiem, co z tym kwaśnym kiwi ? :(

skorpionka
19-10-2003, 17:30
Kiwi z natury jest kwasne,ale jesli jest kwasne jak cholera,tzn jeszcze nie dojrzal.Niedojrzaly owoc kiwi jest twardy jak kamien.
Co sie bedziesz piescil,zalej spirytem i poczekaj ,bedziesz mial kiwowice. :lol:

ponury63
19-10-2003, 23:05
Jak kamień to nie, ale w życiu pierwszy raz trafiły mi się tak gorzkie.... spróbuję z tą sałatką...

Dzięki wszystkim...

ma
20-10-2003, 08:39
Ma, ja dalej nie wiem, co z tym kwaśnym kiwi ? :(

jak to nie wiesz? zjedz! juz pewnie zreszta dojrzalo ;)
wczoraj mialam tez takie kwasne i twarde, ze do wybijania szyb najlepsze. wsadzilam do salatki owocowej i bylo super. zrob to samo!

ma
20-10-2003, 08:42
Ma, ja dalej nie wiem, co z tym kwaśnym kiwi ? :(

drugi przepis, to kiwi z awokado (deserek):
przeciac awokado, wyjac pestke, do otworu dekoracyjnie wlozyc plasterki kiwi, posypac cukrem, polac sokiem z cytryny i podawac. boskie!

sara
20-10-2003, 15:22
Te przepisy to juz chyba na drugi rok, bo bez sie skonczyl :( Bylam na poszukiwaniach i nie ma...

Taka czuje wielka potrzebe zrobienia czegos na zime, co polecacie z gruszek albo z papryki?

Papryka w occie. Krucha nie za ostra - pyszności :P Jak chcesz to podam przepis.

ma
20-10-2003, 15:28
kazdy chce! podaj szybko! :)
pozdrawiam serdecznie. ma

mag
21-10-2003, 07:48
No jasne, ze chce!!

kasiek
21-10-2003, 12:20
Sara, ja też chcę. Tzn. bardzo proszę - dobra papryka - pyszności...

sara
21-10-2003, 16:17
Zalewa:
1 szkl. octu 10%
8 szklanek wody
0,5 szkl. cukru
0,5 szkl. oleju
1 łyżka soli
2 ziarnka ziela , pieprzu, listek laurowy.

Zrobić zalewę z przyprawami. Paprykę pokrojoną sparzyć w gorącej wodzie (ja nie sparzam, bo wszyscy lubimy twardą). Paprykę sparzoną włożyc do słoiczków i zalać gotującą się zalewą. Zakręcić i odwrócić do góry dnem. I to wszystko :D

mag
22-10-2003, 06:37
Juz zrobilam leczo i gruszki w zalewie, a w tym tyg. zrobie jeszcze tej papryczki. Gotujecie pozniej sloiki? Jesli tak to jak dlugo? Ja gotowalam ze 25 min, bo o nich zapomnialam szczerze mowiac...Ale i tak mi sie wydawalo, ze tam dalej jest powietrze i sie nie zassalo porzadnie...

ma
22-10-2003, 07:10
na pewno sie zassalo, a jesli nie, to dluzsze gotowanie nic na to nie pomoze. Najlepiej sprawdzaj pokrywki i brzegi sloikow przed zakreceniem - jesli sa uszkodzone, to jedynym wyjsciem jest wymiana.
Sposob z zamykaniem na goraco i odwracaniem sloikow jest zazwyczaj zupelnie wystarczajacy.

katja
22-10-2003, 14:00
Ja trochę z innej beczki.
Może macie wypróbowany przepis na gofry. Mam takie specjalne ustrojstwo, ale nie pamiętam kiedy na nim smażyłam takowe. Teraz moja latorośl przypomniała sobie o nim, ale ja nie znam przepisu :-? . Wiem,że najlepsze gofry są w Igloo na Nowym Świecie :lol: , ale jak ta młodzież się uprze... :wink:
Pozdrawiam
Kasia

sara
22-10-2003, 16:29
Może tutaj znajdziesz (ciasta, ciastka)
http://www.kuchnia.3miasto.pl/ciasta.htm

sara
22-10-2003, 16:30
Nie mogłam znaleźć postu jak to zrobić, żrby ładnie wyglądało :( :(

katja
22-10-2003, 21:26
Dziękuję w imieniu córki 8) :P .
Pozdrawiam
Kasia

ewusia
24-10-2003, 12:52
Sara, wpisujesz ciurkiem bez przerw (piszę z przerwami żeby było widać co napisałam):
gofry (http://www.kuchnia.3miasto.pl/ciasta.htm )

Poniżej masz efekt :lol:

gofry (http://www.kuchnia.3miasto.pl/ciasta.htm)

ma
14-11-2003, 08:57
Do tej pory omowilismy juz pare zagadnien z dziedziny przetworow na zime, byly przepisy na gruszki w occie i na papryke, a teraz ewidentnie nadszedl czas na zagospodarowanie dyni. Kto da dobry przepis na dynie w occie i na inne sposoby wykorzystania tego zlotego dobra? Akurat weekend przed nami - mozna by bylo sloiki ponapelniac i satysfakcje malym kosztem osiagnac ;)

ma
17-11-2003, 08:04
:o LUDZIE POMOCY! :o
NAPRAWDE NIKT NIE MA PROPORCJI NA DYNIE W OCCIE??? :roll:
ANI WLASNEGO SPOSOBU NA DOSMACZENIE TAKOWEJ? :roll: TYLKO GOZDZIKI I CYNAMON NA OKRAGLO? :roll:
:o ALE NUDA!

Ewunia
06-12-2003, 02:44
ŚWIĘTA IDĄ!!!
Miłośnicy garkotłuczenia do dzieła!!! :D
Jakieś sugestie kulinarne ???

ma
06-12-2003, 09:43
na dzis sugestia: pierniczki! :lol:

sara
07-12-2003, 17:19
Poniewaz w mojej rodzinie Wigilia jest "składkowa", ja zawsze robię tradycyjną sałatkę jarzynową, 3 rodzaje śledzi (szczególnym powodzeniem cieszy się sałatka śledziowa w sosie carry i szuba) z ciast różnie....sernik na zimno i pieczony albo pleśniak lub Izaura :lol: ,keks. Kiedys piekłam rogaliki ale teraz nie chce mi się :wink:
Może ktoś z Was ma jakieś ciekawe przepisy na śledzie?

ma
07-12-2003, 19:14
sledzie w oleju, skropione sokiem z pomaranczy, z dodatkiem rodzynek i przyprawy do piernika. Bardzo swiateczne i bardzo ulubione :)

Becik
08-12-2003, 09:33
A ja już 2 tygodnie temu zagniotłam ciasto na świąteczneczne pierniczki :D
Bo to takie specjane ciasto które powinno przez miesiąc dojrzewać. Zainteresowanych odsyłam na forum Edziecko.
Poza tym obowiązkowo będzie pstrąg w galarecie i sałatka ze śledziem i czerwoną fasolą.
A w ogóle to jak zwykle nie mogę się tych wigilijnych pyszności doczekać...zawsze mnie potem brzuch z przejedzenia boli ;)

Becik
08-12-2003, 09:42
Sara, ja gotuję czerwoną fasolę ( najlepiej taką w ciapki - nie wiem jak ona sie nazywa ), odcedzam, do tego dodaję śledzie pokrojone w paseczki, cebulkę, ogórek kiszony i grzybki marynowane - wszystko w pokrojonę w kosteczkę, doprawiam ziołami ( np "Zioła do sałatek" Kamis ) i jakimś dobrym olejem - pyszna sałatka!
Jakbyś mogła zdradzić sekret tych sledzi w curry.... :)

KaeR
08-12-2003, 11:33
Ja śledzie robię takie:
filet z matiasa
pokroić w kostkę:
ogórek konserwowy, jabłko, cebulkę,
dodać posiekany koperek i doprawić solą (wegetą),pieprzem i wszystko to wymieszać ze śmietaną lub jogurtem
lub
śledzie korzenne każdy jeden płat posmarowć musztardą taką ostrą dosyć, pokroić w kawałki, dodać pokrojoną cebulę , ziele angielskie, liść laurowy, wymieszać i zostawić tak na ok 0,5 godz, potem zalać oliwą (olejem) ja dodaję do tych śledzi trochę cukru( do smaku)

Becik! czy mogę Ciebie poprosić o przepis na śledzie pod pierzyną i mazurek z masą krówkową ? Będe Ci dozgonnie wdzięczna :D

Mam też wypróbowane rózne sałatki (tort sałatkowy i sałatkę z żółtego sera i inne) , nie wiem czy chcecie?
KaeR

KaeR
08-12-2003, 11:37
zapomniałam się :oops:
śledzie jak są za słone to oczywiście pomoczyć w wodzie lub mleku
KaeR

ma
08-12-2003, 12:38
tort salatkowy brzmi dumnie! poprosze o przepis! :)

sara
08-12-2003, 16:50
[quote="Becik"]
Jakbyś mogła zdradzić sekret tych sledzi w curry.... :)[/qu
Śledzie w sosie curry

30 dkg śledzi
0,5 kg cebuli
mały koncentrat pomidorowy
1 mały majonez łagodny (ja daję napoleoński)
curry - na czubek łyżeczki
trochę czosnku (ja nie daję, bo rodzinka nie lubi)

Cebulę udusić na oleju + koncentrat pomidorowy, posolić. Pod koniec duszenia dodać curry. Kiedy wystygnie, połączyć z majonezem. Wymieszać z pokrojonymi na cząstki śledziami.
Dla mnie PYCHA :D

Smacznego

sara
08-12-2003, 16:51
Mam też wypróbowane rózne sałatki (tort sałatkowy i sałatkę z żółtego sera i inne) , nie wiem czy chcecie?
KaeR

Ja chcę :) :)

KaeR
09-12-2003, 06:00
Tort sałatkowy
układać warstwami, tak jak jest podane:
słoik selera,1 p. kukurydzy,20 dkg sera żółtego startego na dużych dziurkach, 5 jajek pokrojonych, 2 jabłka, 15 dkg szynki, 1 p. anansa, 1 por (białe cz.)
sos
majonez + śmietana (po połowie)+1/2 sosu sałatkowego
wymieszać i polać górę sałatki.
Sałtkę układać w przeźroczystej misce i nie mieszać.

Sałatka z żółtego sera:
jabłko(potarte na dużych dziurkach) skropić cytryną, czosnek przeciść przez przeciskacz(1- 2) ząbki (do smaku)
ogórek konserwowy pokroić w kostkę
cebula w kostkę
ser żółty (pikantny) w kostkę
pietruszka zielona (posiekać)
wymieszać z majonezem i doprawić pieprzem

Niestety nie mam tutaj gramatur bo tak jakoś zawsze robię to na "oko"
KaeR

emems
10-12-2003, 13:45
Powitanko przed świętami. Oj się będzie działo!!!!!

KaeR
10-12-2003, 19:17
Oj tak! Oj tak...... :D
To jedzonko....., ta atmosferka uuuuhhuuuuuu......, te dodatkowe dekagramy...... :D

ma
10-12-2003, 19:37
:oops: :evil: :oops: nic o tyciu! :oops: :evil: :oops:

KaeR
10-12-2003, 19:59
:D mnie to też dotyczy i to jak :oops: :evil:

kksia
10-12-2003, 21:03
Drobna wariacja na temat wyżej podanej sałatki z czosnkiem.
Dla tych, co czosnek lubią barzo:


starty żółty ser
przeciśnięty czosnek, kilka ząbków
puszka groszku
majonezu trochę.

I już. Dobre tylko z dużą ilością czosnku.

ma
10-12-2003, 21:21
hhh-hu! :wink:

mbz
12-12-2003, 10:33
Tort sałatkowy
układać warstwami, tak jak jest podane:
słoik selera,1 p. kukurydzy,20 dkg sera żółtego startego na dużych dziurkach, 5 jajek pokrojonych, 2 jabłka, 15 dkg szynki, 1 p. anansa, 1 por (białe cz.)
sos
majonez + śmietana (po połowie)+1/2 sosu sałatkowego
wymieszać i polać górę sałatki.
Sałtkę układać w przeźroczystej misce i nie mieszać.
Niestety nie mam tutaj gramatur bo tak jakoś zawsze robię to na "oko"
KaeR

Ja znam troche inna wersje tego tortu :)
Ukladac warstwami:
1. sloiczek selera
2. puszka kukurydzy
3. sloiczek marchewki konserwowej
4. puszka czerwonej fasolki
5. pokrojone w kostke ogorki kiszone
6. pokrojone w kostke jajka
7. por
8. majonez Babuni
9. starty zolty ser
Na noc do lodowki pod folia, nie dodawac zadnych przypraw (soli, pieprzu)

sara
13-12-2003, 21:45
KaeR

Czy dostałaś przepis na śledzie pod pierzynką? jesli nie to mogę podać (ja znam ten przepis pod nazwą "szuba")

ma
14-12-2003, 07:47
a czy ktos ma pewny przepis na bialy nugat? Wczoraj wieczorem zrobilam wg przepisu z ksiazki kucharskiej i niestety nie daje sie kroic - jest za miekki, taki go jedzenia lyzeczka, a to przeciez nie o to chodzilo :( :oops: :cry:

emems
17-12-2003, 09:21
A ja poproszę o przepis na jakieś bajeczne ciasto... bo już mi się stare znudziły

skorpionka
17-12-2003, 15:59
Jesli ciasto ma byc bajeczne ,to tylko czekoladowo-orzechowe. :lol:
Zaznaczam ,ze w smaku nie ma nic wspolnego z popularnym "murzynkiem".

60g maki
120g masla
60g gorzkiej czekolady
2zoltka
2 bialka
220g cukru
10dkg mielonych orzechow
1 plaska lyzeczka do kawy proszku do pieczenia

Czekolade i maslo rozpuscic w rondelku,na malym ogniu.Nie dopuscic do zagotowania.Ja tylko podgrzewam,wylaczam gaz i przykrywam pokrywka,czekolada sama sie rozpusci w goracym masle.

Zoltka ukrecic z cukrem,dodac make ,proszek i orzechy-zmixowac,nastepnie wlac czekolade z maslem-zmixowac.
Ubic piane z bialek,dodac do masy.
Wstawic do nagrzanego piekarnika.
Piec ca 40min w 180stopC

Podalam proporcje na malutka tortownice.
Orzechy kupuje mielone,albo miele w malakserze.

Polej rozpuszczona czekolada i mozesz ozdobic bita smietana.
Polewe czekoladowa robie z czekolady i masla.Sama czekolada jest za gesta.

KaeR
21-12-2003, 17:10
KaeR

Czy dostałaś przepis na śledzie pod pierzynką? jesli nie to mogę podać (ja znam ten przepis pod nazwą "szuba")

Dostałam , ale podaj proszę Twój przepis , może się różnią?

przepraszam że tak późno odpowiadam , ale długo tu nie zaglądałam :oops: :-?

AgnesK
21-12-2003, 19:16
Jeśli mogę zaproponować przepis na naszą domową ulubioną sałatkę:

Składniki:
6 jaj gotowanych na twardo
2 puszki tuńczyka w sosie własnym
1 puszka kukurydzy
majonez
(może być jeszcze cebula jak ktoś lubi)

1. Białka z jajek posiekać b. drobno i ułożyć na dno miski.
2. na to kukurydza
3. na to tuńczyk
4. na to majonez
5. na to starte na tarce jarzynowej (te mniejsze oczka - na których ścieramy ser żółty na kanapki dla dzieciaczków :wink: ) żółtka.

A wielbiciele cebuli niech ją sobie wrzucą np. pod tuńczyka.

Nie jest może to zbyt wyrafinowany przepis... ale jak smakuje........ miodzio.....

mag
25-01-2004, 07:50
Chcialam sie pochwalic, ze zrobilam i papryke i leczo i grzybki i gruszki.
Niestety jak sie okazalo, zrobilam za malo. Gruszek wcale juz nie ma, papryka zostala jedna a ostatnie leczo pojdzie na dzisiejszy obiadek.
W tym roku zrobie duzo duzo wiecej przetworow i moze jeszcze na dziki bez sie zalapie :D
Baaaardzo Wam wszystkim dziekuje za pyszne przepisy :D :D

ma
25-01-2004, 10:40
a probowalyscie moze robic przetwory zima? marmolada pomaranczowa? konfitura z czarnej porzeczki z mrozonki? Oczywiscie nie jakies przemyslowe ilosci, ale to bardzo odswieza atmosfere zimy i rozjasnia niedzielne sniadanka.
:D :) :lol: 8) mmmmmmmmm :D :) :lol: 8)

EDZIA
25-01-2004, 11:08
Własnie szukam w internecie jakiegoś przepisu na przyrządzenie mięsa z królika. Te dostępne mi przepisy są, jakieś takie nijakie.
Może ktoś ma jakiś wypróbowny sposób na przyrządzenie mięsa z królika, to proszę się podzielić.
pozdrawiam Edzia

mag
25-01-2004, 11:41
a probowalyscie moze robic przetwory zima? marmolada pomaranczowa?

To ja poprosze przepis, wciagnelam sie w te przetwory.

ma
25-01-2004, 12:20
marmolada pomaranczowa - proponuje taki oto przepis:
:D wyszorowac porzadnie 6 duzych pomaranczy z gruba skorka
3 pomarancze obrac ze skorki, pokrajac w duza kostke i zasypac 1 kg cukru.
:lol: 3 cale pomarancze zalac wrzatkiem i obgotowac, dwukrotnie zmieniajac wode, ostudzic, a nastepnie pokrajac je w cienkie polplasterki, uwazajac, by zachowac sok.
:) usmazyc marmolade z zasypanych cukrem pomaranczowych kostek i plasterkow ze skorka.
:wink: goraca ladowac do sloikow.

emems
28-01-2004, 13:57
A ja na pomarańcze mam alergię :( :( :(

Janon
24-02-2004, 01:15
A ja jutro ugotuje bigos taki prawdziwy po staropolsku, ale najlepszy bedzie za trzy dni, jak doczeka :P

ma
24-02-2004, 07:41
tradycyjne danie popielcowe ;)

Ewunia
24-02-2004, 12:47
a probowalyscie moze robic przetwory zima?Tak, dżem z bananów :D Muszą być bardzo słodkie, wręcz przejrzałe. Gotuje się z cukrem, jak każde konfitury. Miodzio.

ma
24-02-2004, 12:50
a ja z dojrzalych bananow to robie mase do tortu orzechowego :)

25-02-2004, 13:25
Witajcie,
od jakiegoś czasu śledzę wątek z przepisami i przyznam , że większość już wypróbowałam ( z wyjątkiem przetworów). Bardzo smaczne jedzonko !!! Jeżeli można poruszyłabym problem szybkiego obiadu. Co takiego gotujecie na "szybko". Pomijam fakt , że czasem brakuje mi koncepcji jeżeli chodzi o zrobienie na obiad czegoś innego. Chodzi mi bardziej o sytuację , kiedy to szef przytrzyma dłużej w pracy i obiad należy zrobić w bardzo krótkim czasie, ażeby zgłodniali domownicy nie "pożarli" bezsensownie całej zawartości lodówki. Mam kilka takich potraw, jednak jestem ciekawa nowych. Być może ktoś z Was również był w takiej sytuacji???
Czekając na nowości podam przepis na swoją potrawkę, która niejednokrotnie "uratowała" mi życie :wink:
Jak dla potrzeb mojej rodzinki:
20dkg. parówek
puszka zielonego groszku
cebula
koncentrat pomidorowy
kluski - świderki
olej, troszke mąki
sól, pieprz, czerwona papryka do smaku.
Cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy na oleju, do tego dodajemy pokrojone w plasterki parówki, chwilę podsmażamy, nastepnie dodajemy groszek uwaga- razem z zalewą. Dusimy około 10 min. Do tego koncentrat pomidorowy, jeżeli ktoś lubi gęstrze sosy polecam do koncentratu dodać troszkę mąki dla zagęszczenia, sól, pieprz do smaku. Podawać z ugotowanymi świderkami.
Szybkie i syte, szczególnie polecam dla mężczyzn.
Pozdrawiam :D

Ewunia
25-02-2004, 18:25
Ja robę duszone warzywa w składzie dowolnym. Żeby było szybciej-mogą być mrożonki. Nie ma znaczenia, jaka nazwa wymieniona jest na torbie, może być nawet jakaś tam zupa, bo przecież są tam też jakieś warzywa. Wszystko wrzucam na patelnię z olejem, podduszam, zagęszczam i zjadamy. Można dodać podgotowany ryż, a nawet surowy, tylko trzeba trochę dłużej dusić :D

ma
25-02-2004, 20:11
do takiego traktowania najlepsza jest "salatka VIPa" Horteksu.

26-02-2004, 12:47
Muszę wypróbować.
Na szybko robiłam tak pseudo chińską potrawę. Dodawałam tylko pierś z kurczaka, czosnek, warzywa ( mrożone), przyprawe chinską KAMIS, kluseczki bez gotowania. Też pycha.

Marbo
26-02-2004, 12:51
Warzywa z patelni wg. mnie wiele zyskują jak wsypie się je do wcześniej usmażonego na oleju drobiu (podpiersie z kurczaka lub indyka pocięte na paskowate kawałeczki). Poza tym lubię jak w tych warzywach jest sporo brokułów.

Ewunia
26-02-2004, 18:28
Dodawałam pierś z kurczaka

Warzywa z patelni wg. mnie wiele zyskują jak wsypie się je do wcześniej usmażonego na oleju kurczaka lub indykaZ konieczności, dla mięsożernych można wrzucić nawet kawałki kiełbasy, czy szynki. Ja jestem grupa "A", więc z odchyłem kluskowo-plackowo-warzywnym. Mięso raczej z konieczności niż z wyboru :D

Marbo
26-02-2004, 20:32
Specjalnie napisałam, że "warzywa zyskują", bo mięsko i tak ląduje głównie na męskim talerzu. :wink:

KaeR
05-03-2004, 05:05
Ja na takie szybkie danie to ostatnio zrbiłam Nasi Goreng, ambitnie przygotowałam się do tego tak ok południa bo mi wyszło że to się będzie długo szykować, ale nic bardziej mylnego, dłużej chodziłam za składnikami (zima), całe danie łącznie z gotowaniem zajmuje tak ok 50 - 60 min. Choć dla głodnych to i tak za długo. Pozdrawiwam po dłuuuuugiej nieobecności :D

09-03-2004, 12:46
Poszukuję ciekawych, szybkich, dobrych :D przepisów na dania z ryb.
Pomóżcie!!!

chmurka
09-03-2004, 15:01
Moja rodzina lubi pstrąga pieczonego w folii .

Świeże pstrągi ( 30 dag. najsmaczniejsze)
skropić cytryną, posolić
odłożyc do lodówki na 30 min. (z braku czasu-niekoniecznie)

Następnie do środka ryby wkładam kawałek masła
i miętę...listek świeżej lub trochę suszonej

Zawijamy w folię...( matową stroną na zewnątrz - ważne!!! )
piekę w piekarniku, ( może być też elektryczny grill)

...Upieczonego pstrąga podaję na talerz w folii.
Do tego dobrą sałatkę i mam smaczne , zdrowe, lekkie danie.

Mnie smakuje! Pozdrawiam ! :D

ma
09-03-2004, 16:09
moj sposob na pstraga w folii jest inny cokolwiek:
ryby nalezy wyczyscic, wyjac rowniez kregoslup i osci (latwo idzie!)
posypac delikatnie vegeta od srodka i z zewnatrz, poczekac
do srodka dac troche "wloszczyzny w slupki" z mrozonki albo swiezej i lyzeczke masla
folie potrzec ciut kostka masla
ulozyc rybe na folii, oblozyc czterema cieniutkimi plasterkami cytryny w skorce
zawinac folie i do piekarnika
podawac w folii, jak to robi Chmurka :)

10-03-2004, 09:44
Dzieki, kupuję dziś pstrąga, napiszcie jeszcze tylko ile i w jakiej temp.pieczecie te rybki?

ma
10-03-2004, 10:03
pieke w zaleznosci od wielkosci ryb, zwykle ok 20 minut. Sama bedziesz wiedziala kiedy wyjac, bo chociaz tego nie WIDAC, to we wlasciwym momencie zaczyna sie roznosic mily ZAPASZEK :)
temperatura ok.170 st.

10-03-2004, 10:08
Jeszcze raz dzieki ma!

ma
10-03-2004, 10:18
nie ma sprawy :)
A probowalas moze rybe pod beszamelem? najlepszy w tej roli karp.
Do wysmarowanego i posypanego bulka naczynia zaroodpornego wkladasz filety z jakiejs ryby, na to mozna dac sparzony szpinak w lisciach (opcja) i polewasz beszamelem, posypujesz serem i zapiekasz. ok.40 minut w 169-180 st., jesli gruba warstwa. A jesli w niskiej foremce (od tarty np.), to nawet tylko 20 minut.
Mozna zrobic wariacje na temat takiej ryby, czyli gdy masz na przyklad niespodziewanie wiecej osob do stolu, dajesz na dno formy ugotowany na twardo makaron i dopiero potem cala reszte.
Bardzo dobre, smakowite danie :)

10-03-2004, 11:10
Ma, to będzie na obiad we czwartek. Do tej pory ryba była w mojej kuchni od święta, chcę to zmienić i nauczyć rodzinkę jeść coś innego niż tylko mięsko. Ryba dla nich to konieczne zło ( ości) więc staram sie wybierać te , które mają bardzo mało ości (muszę sama je wyjmować przed smażeniem). :evil:

ma
10-03-2004, 11:13
jak bardzo nie lubicie osci, to polecam mrozonego grenadiera: ryba fantastyczna i b.delikatna. Przed uzyciem nalezy rozmrozic i odsaczyc, bo inaczej sie rozpada.

10-03-2004, 12:07
Aż wstyd przyznać :oops: nie znam tej ryby. Ruszę po pracy do sklepów w poszukiwaniach.
Pozdrawiam :D

ma
10-03-2004, 12:14
nie wstyd, nie wstyd! czlowiek sie uczy cale zycie ;)
pozdrawiam!
ma

Ewunia
10-03-2004, 23:07
polecam mrozonego grenadiera: ryba fantastyczna i b.delikatnaPopieram polecenie. Ryba miodzio http://emots.gpbb.net/Mniam.gif

Anam
12-03-2004, 21:47
A ja poproszę o przepis na jakieś bajeczne ciasto... bo już mi się stare znudziły
Chetnie podzielę sie moimi ciastowymi przepisami, ale może określisz bliżej swoje prefencje. Że na pomrańcze masz alergię to juz wiem, więc może ananasowiec lub orzechowiec. :wink:

ma
12-03-2004, 22:06
ja wprawdzie nie emems, tylko ma, ale tez lubie nowe ciasta! :D :lol: :) dawaj! :wink: przed swietami trzeba wyprobowac rozne. A czym mozna ci sie zrewanzowac?
pozdrowienia!

Anam
13-03-2004, 08:01
ANANASOWIEC

8 JAJ
2 SZKL. CUKRU
˝ SZKL MĄKI PSZENNEJ
˝ SZKL. MAKI ZIEMNIACZANEJ
1 ŁYŻECZKA PROSZKU DO PIECZENIA
20 DKG WIÓREK KOKOSOWYCH
1 PUSZKA ANANASÓW
1 BUDYŃ ŚMIETANKOWY+ 1 ŁYŻKA CUKRU
1 KOSTKA MASŁA

BISZKOPT

4 CAŁE JAJA UBIĆ Z 1 SZKL. CUKRU. PO UBICIU DODAĆ MĄKĘ ( PSZENNĄ I ZIEMNIACZANĄ) PROSZEK I OCET. UPIEC.

BEZA KOKOSOWA

4 BIAŁKA UBIĆ Z ˝ SZKL. CUKRU I DODAĆ 20 DKG WIÓREK. WYMIESZAĆ I UPIEC.

(ŻÓŁTKA BĘDĄ POTRZEBNE DO MASY!!)

MASA

ODCEDZIĆ ANANASA I DROBNO POSIEKAĆ. NA SOKU UGOTOWAĆ BUDYŃ Z 1 ŁYŻKĄ CUKRU. KOSTKĘ MASŁA UTRZEĆ Z ˝ SZKL. CUKRU ORAZ ŻÓŁTKAMI, STOPNIOWO DODAWAĆ WYSTUDZONY BUDYŃ, NA KONIEC DODAĆ ODSĄCZONY, POSIEKANY ANANAS. PRZEŁOŻYĆ CIASTO.
BISZKOPT – MASA- BEZA KOKOSOWA

Ja do soku z ananasa dodaje troszeczkę wody, masę ucieram wałkiem, a jeżeli biszkopt wyrośnie nierówny lub bardzo wysoki to go ścinam, przy kupnie budyniu należy zwrócić uwagę na opakowanie aby był na 0,5 l mleka. Przepis na orzechowca przyślę w najbliższych dniach bo mam go jeszcze w zeszycie. Nie zrażaj się dużą ilością składników ,to naprawdę szybkie ciasto, ja zazwyczaj piekę około 11 sztuk ciast na święta i wyrabiam się jednego dnia, czasami „wykończeniówkę” robię później.
Pozdrawiam. Anna.



Sorki, że wielkimi literkami przepis ale tak miałam zapisany.

ma
13-03-2004, 08:25
super! bardzo to smakowicie wyglada. Zrobie chyba za tydzien na urodziny mojego meza :) dzieki

Anam
17-03-2004, 20:13
Zgodnie z obietnicą przesyłam kolejny przepis. Dodam, że jest to ulubione ciasto mego męża. Jeżeli interesują Was jeszcze jakieś przepisy to piszcie, mam w swojej kolekcji: keksy, roladę, szarlotkę, sezamowca, babkę gotowaną...Pozdrawiam i życzę udanych wypieków.
ORZECHOWIEC
˝ kg mąki pszennej
20 dag cukru pudru
20 dag margaryny
2 jaja
2 łyżki miodu płynnego
2 łyżeczki sody rozpuszczone w 2 łyżkach mleka

Zagnieść ciasto (jeżeli będzie rzadkie to podsypać trochę mąki). Podzielić na 3 części, 2 placki upiec, natomiast 3 placek podpiec i pod koniec pieczenia nałożyć masę orzechową i razem upiec. Uwaga, placki pieką się bardzo szybko (około 10-15 minut) powinny mieć kolor ciemnego złota. Po wystygnięciu placki twardnieją dlatego dobrze jest to ciasto upiec nawet 2 lub 3 dni przed spodziewaną konsumpcją.

Masa orzechowa
3 łyżki miodu płynnego
10 dag margaryny
10 dag cukru
25 dag orzechów włoskich
Miód, margarynę i cukier zagotować i na gorącą masę wsypać orzechy, wymieszać. Aby lepiej było kroić ciasto ja orzechy przekrajam na mniejsze części.

Masa do przełożenia
˝ szklanki cukru wsypać do 1 szklanki mleka gotującego. W małej ilości mleka rozpuścić ˝ łyżki mąki pszennej i 1 łyżkę ziemniaczanej i ugotować budyń. Do gorącej masy dodać ˝ margaryny. Najlepiej wymieszać mikserem bo inaczej się „zważy”. Masa ma być „ciągnąca się” także proszę się nie zrażać.

Przełożyć placki:
I placek
Dżem najlepiej nisko słodzony
II placek
Masa
III placek orzechowy


Ma, napisz czy coś upiekłaś.

ma
17-03-2004, 20:27
Ma, napisz czy coś upiekłaś.
Poniewaz przewidywana sobotnia impreza jest sporego kalibru, organizuje sie tak, by jak najwiecej zrobic wczesniej, a nie na ostatnia chwile. Twoj orzechowiec bedzie wiec genialny. Jeszcze nie upieklam ananasowca, na ktory mam duza ochote, ale wlasnie skonczylam piec 120 babeczek i naladowalam je czekolada i bakaliami albo kaimakiem i prazonymi migdalami :) Postaram sie jutro wykonac orzechowiec, ale wyraznie musze zaczac od zakupow, wiec nie wiem, jak to mi wyjdzie :-? - czas mam mocno policzony.
W kazdym razie bardzo dziekuje za przepisy! :) "Brzmia" swietnie :lol: :D :lol:

Barbasia
19-03-2004, 08:33
[quote="Anam"]
.BEZA KOKOSOWA

4 BIAŁKA UBIĆ Z ˝ SZKL. CUKRU I DODAĆ 20 DKG WIÓREK. WYMIESZAĆ I UPIEC.

co zrobić,żeby wyszła prawdziwa beza-taka krucha? mnie zawsze wychodzi taki miękki gniot(smaczny ale bez wyglądu).

ma
19-03-2004, 08:55
[quote=Anam]
.BEZA KOKOSOWA

4 BIAŁKA UBIĆ Z ˝ SZKL. CUKRU I DODAĆ 20 DKG WIÓREK. WYMIESZAĆ I UPIEC.

co zrobić,żeby wyszła prawdziwa beza-taka krucha? mnie zawsze wychodzi taki miękki gniot(smaczny ale bez wyglądu).

wydaje mi sie, ze powinnas dac wiecej cukru (sprawdz inne przepisy), ewentualnie na koniec bicia dodac jeszcze cukru-pudru.

Anam
19-03-2004, 15:08
Zawsze robiłam w/g tego przepisu, aczkolwiek beza jest rzeczywiście krucha szczególnie zaraz po upieczeniu, może należałoby dodać oprócz większej ilości cukru również więcej białek lub proporcjonalnie mniej wiórek.Pozdrawiam.

Barbasia
02-04-2004, 08:18
Niedługo Święta!!!Przeczytałam posty z ubiegłego roku.Jest parę fajnych przepisów.Proszę o więcej sałatek i ciast -w tym roku muszę przygotować przyjęcie komunijne.Właśnie myślę co wtedy podać na obiad?To musi być coś co będzie łatwo odgrzać .Macie jakieś pomysły?

02-04-2004, 12:15
Dawno tu nie zaglądałam ponieważ ... zajadałam się rybami !! Wszystkie przepisy wypróbowałam, jedzonko było pyszne!
Jeszcze raz b. dziekuję!
z niecierpliwością czekam na nowe przepisy nie tylko rybne :wink:
pozdrawiam

MALINKA
02-04-2004, 17:41
Witam kulinarnych forumowiczów :D

Lubię pichcić w kuchni i postaram się w wolnym czasie przedstawić wam kilka pomysłów. Nie przeczytałam jeszcze wszystkich postów więc czasem może się coś powtórzyć ale postaram się zrobić to w wolnej chwili. Na razie proponuję coś taniego ale smacznego. "RUSKIE NALEŚNIKI" - są to naleśniki z farszem jak do ruskich pierogów, do tego podsmażana cebulka. Brzmi dziwnie ale smakuje niesamowicie. W moim mieście sprzedają to w barze naleśnikowym i mają duże powodzenie. Naprawdę polecam. Proste i tanie. :P

ewusia
06-04-2004, 11:38
A wracając do świąt - potrzebuję jakiś niezbyt skomplikowny przepis na pierś indyczą na obiad. Poszperajcie w swoich przepisach i podpowiedzcie proszę :roll:

ma
06-04-2004, 13:05
ja robie rolade - zawsze dobra, wilgotna i smakuje:
1. piers z indyka (1200g) nalezy rozciac "dookola" czyli tak, by uzyskac prostokatny plat miesa o grubosci ok 1,5-2 cm.
2. natrzec vegeta.
3. przygotowac nadzienie z 150g mielonej wieprzowiny lub cieleciny, 1 jajka, 1/4 szkl. mleka, 1/4 kajzerki, 1p. natki pietruszki albo koperku, 1 zabka czosnku, pieprzu i soli do smaku i ewentualnie 2-3 lyzek rodzynek.
4. Posmarowac plat miesa nadzieniem, zwinac,
5. zasznurowac, posmarowac miekkim maslem po wierzchu, zawinac szczelnie w papier do wypiekow
6. Piec w naczyniu zaroodpornym z przykrywa 1 godzine 10 minut w temp. 180 st.
7. Rozpakowywac/otwierac dopiero po wystudzeniu. Najlepiej razem z naczyniem zastudzic w lodowce i kroic w dosc cienkie plastry na zimno.
8. Podawac te rolade mozna i na zimno, i na goraco - zawsze jednakowo atrakcyjna.

ewusia
07-04-2004, 07:31
dzięki ma, robiłam rolady ale z warzywami, teraz wypróbuję z mięsem. Jakiś sos do tego? Ja będę podawać na gorąco.

ma
07-04-2004, 07:34
najchetniej borowki lub zurawina na goraco. Innym wyjsciem jest sos od pieczenia z dodatkiem maki ziemniaczanej.
pozdrawiam!
ma

emems
09-04-2004, 09:32
Witam witam kulinarną brać!!!

Widze że wątek ożywa kole świąt ;)

U mnie narazie upieczony bankuhen (pseudo sękacz w prodziżu)
Dzisiaj sernik pomarańczowy z kruchą plecionką
i najnowsze Rafaello Toli, które jest booskiiee no
i kurczaki i udźce z indyka rolowane i inne cudaki...

ach jak fajnie poszaleć w kuchni i jak milusio jak jest to wszystko komu zjeść

Pozdrawiam cieplutko.

Kasiorek
09-04-2004, 10:09
o matko Emems jadę do Ciebie na święta, ale narobiłaś mi smaka :wink:

emems
09-04-2004, 10:19
Kasiorek niema sprawy.. przyjeżdżaj.. w kupie weselej

ewusia
14-04-2004, 12:58
Madzia, tak wszyscy chwalicie to Rafaello Toli - wrzuć przepis proszę :roll:
mam nadzieję że Tola tantiem od praw autorskich nie będzie chciała :wink:

engi
16-04-2004, 06:48
Witajcie miłośnicy kuchni!
Zachęcam do udostepniania przepisów wypróbowanych przez Was,
ja dorzucam te wymyslone i pozbierane przezemnie na mojej stronce
http://republika.pl/ninag/
i dziekuję za udostępnione przez Was.
Kiełbaski też kiedys robiłam - domowe sa przepyszne!!!!!
Tylko skąd wziąc czas???
Czy ktoś wie jak wybudować przy domu grilo-wędzarnie?
czy ktoś z was ma coś takiego?
ja główkuję nad tym od dłuższego czasu
pozdro dla wszystkich
ENGI :lol:

Barbasia
08-05-2004, 06:52
Proszę o propozycje menu na przyjęcie kominijne :P Sprawa pilna-bardzo na was liczę

ma
08-05-2004, 15:22
Proszę o propozycje menu na przyjęcie kominijne :P Sprawa pilna-bardzo na was liczę
Przyjecie komunijne, jesli jest przygotowywane tylko przez pania domu, musi skladac sie z potraw, ktore mozna przygotowac dzien lub nawet dwa wczesniej, zeby w dniu komunii juz poswiecic raczej czas dziecku, niz uwijaniu sie przy garach. W zwiazku z tym jestem za przyjeciem na zimno, tylko z jakims barszczem+pasztecikiem, flakami albo gulaszem z bagietka na cieplo.
Barbasiu, na ile osob przewidujesz przyjecie i jakiego ma byc kalibru (wielogodzinne i bardzo wystawne?)? Mysle, ze gdy odpowiesz na to pytanie, latwiej bedzie cos podpowiedziec.
pozdrawiam
ma

James Bond
23-06-2004, 10:25
Hej, bardzo podoba mi się ten wątek, budowa budową, ale jeść (przede wszystkim coś dobrego) trzeba. :D
Odnośnie wątku dotyczącego potraw z ryb, dodaję coś od siebie.
Pstrąg
umyć, skropić sokiem z cytryny, lekko posolić i popieprzyć w środku i wewnątrz. Jako farsz przygotować (na 2 ryby) 3 pieczarki, szczypiorek, 1 łyżkę masła, ząbek czosnku. Wszystko rozdrobnić i dobrze wymieszać. Nafaszerować brzuszek pstrąga, zamknąć wykałaczkami. Smażyć na dobrze rozgrzanym oleju po 4 min dla każdej ze stron. Podawać z czym kto lubi (teraz najlepiej z młodymi ziemniakami na parze, brokułami lub kalafiorem). Posypać natką pietruszki lub koperku. Udekorować plasterkami cytryny. Pycha. A przygotowanie zajmuje tylko kilka minut.

oliwkaik
23-06-2004, 14:11
Aż się glodna zrobilam- takiego mi smaka zrobil ten pstrążek!! Jutro robię!

James Bond
24-06-2004, 09:39
Mały dodatek do farszu, jeśli wykorzystujecie szczypiorek to można oczywiście dodać cebulę dymkę. Będzie bardziej wyraźne w smaku.
Mniam

Wciornastek
17-09-2004, 07:57
Widzę, że ten wątek trochę podupadł. Wiem w czasie budowy na pichcenie nie ma czasu. No właśnie a może by tak "przez żołądek do serca" kapryśnego fachowca? A może coś na temat "co wrzucić na ruszt gdy nie ma czasu na gotowanie"?

ma
17-09-2004, 08:05
Ja ostatnio bardzo lubie bagietke z maslem i domowym dzemem. Ostatnio robilam malinowo-antonowkowy z zelfiksem (2+1). Proste i bardzo pyszne :) Poniewaz ciagle jeszcze jest mnostwo malin w sprzedazy, to polecam i zachecam.

Maxtorka
17-09-2004, 12:51
Witam miłośników dobrej kuchni .

Oto przepis na rybkę po cygańsku :

- filety rybne ( najlepiej dorsz ale każda inna ryba może być , byle
nie miała ości ) - ( ok. 1 kg )
- cebula ( 4-5 dosyć dużych )
- ogórki konserwowe ( lub kiszone ) - ( 3-4 )
- pęczek pietruszki
- ketchup
-sól , pieprz

1. Rybę posolić , posypać pieprzem , obtoczyć w mące i usmażyć na
oleju ( oliwie ) , następnie odstawić .
2. Cebulę pokroić w półplasterki , zeszklić na patelni , odstawić .
3. Ogórki pokroić w drobne słupki .
4. Pietruszkę pokroić .
5. Do naczynia żaroodpornego wkładać warstwami poszczególne
składniki w kolejności : cebula - ryba - ogórki , każdą warstwę
przyprawiając wg uznania , posypując pietruszką i polewając
ketchupem
6. Na koniec do naczynia dolać trochę wody
7. Wstawić do nagrzanego piekarnika ( 200 *C )na ok. 40 min aż
przyjemny aromat nie zwabi nas do kuchni :wink:

Smacznego - Maxtorka

21-09-2004, 10:55
Ciesze się, że wątek powrócił do łask.
Wszystkie przepisy "rybne" (i nie tylko)są miodzio :D . W tej chwili odkrywam uroki wszystkich tart. Na pewno robicie wspaniałe- podzielcie się swoimi przepisami na tarty :D
Pozdrawiam

MaPi
21-09-2004, 17:10
:D
Witam wszystkich Miłośników Dobrej Kuchni,
właśnie ostatnio zastanawiałam się, czy jest na forum wątek kulinarny i proszę.
Teraz jestem na etapie robienia przetworów, dzisiaj skończyłam smażyć śliwki, wyszło 7 słoiczków. A na jutrzejszy obiadek bedę robiła kotlety z białej kapusty i pieczarek.
Chętnie będę śledziła wątek, może znajdzie się troche ciekawych przepisów.
Podany przepis na rybkę po cygańsku na pewno wypróbuję.
Pozdrawiam.

Maxtorka
23-09-2004, 14:05
Witam przed weekendem i podaję przepis na nadziewane pieczarki :

- pieczarki średniej wielkości ( ilość dowolna wg potrzeb )
- 1 średnia lub duża cebula
- 1 jajko ( ew. samo białko )
- natka pietruszki ( kilka większych gałązek )
- trochę bułki tartej
- trochę startego żółtego sera
- sól , pieprz

1. Pieczarkom wykroić nóżki i drobno je posiekać
2. Cebulkę i pietruszkę również drobno posiekać
3. Cebulkę lekko zrumienić , następnie dodać posiekane nóżki pieczarek
i dalej dusić
4. Odstawić z ognia , dodać pietruszkę i przyprawić solą i pieprzem
5. Do chłodnej mieszanki dodać jajko ( białko ) a jak będzie za rzadka
można zagęścić bułką tartą
6. Nakładać farsz na kapelusze
7. Tak przygotowane pieczarki ułożyć na wysmarowanej obficie tłuszczem
blaszce lub w naczyniu żaroodpornym , wstawić do nagrzanego do
200*C piekarnika i piec 30-40 min
8. Ok. 10 min. przed końcem pieczarki posypać startym serem i pilnować
żeby się ser roztopił i leciutko przypalił , bo wtedy powstaje taka
smaczna chrupiąca skórka
9. Podawać gorące ( zimne też są dobre ale to już nie to samo )

Smacznego - Maxtorka

PS. MaPi - a jak się robi kotlety z kapusty i pieczarek ?

MaPi
23-09-2004, 15:47
Podaję przepis:

50 dag białej kapusty,
25 dag pieczarek,
2 jajka,
1 cebula (10 dag),
2 łyżki masła,
sól, pieprz,
do panierowania: bułka tarta,
do smażenia: oliwa lub olej.

Oczyszczoną z wierzchnich liści kapustę przekroić na pół i pokroić. Do garnka z wrzącą posoloną wodą wrzucić pokrojoną kapustę i gotować 20-30 minut do miękkości. Miękką kapustę odcedzić na durszlaku.
Obrane i pokrojone pieczarki z cebulą zrumienić na maśle. Odcedzona i ostudzoną kapustę oraz przysmażone z cebulą pieczarki zemleć. Dodać do tego pozostałe składniki i wyrobić na gładką masę. Gdyby masa była za rzadka, dodać bułki tartej. Z masy formować kotlety i obtaczać w bułce tartej. Smażyć.

Teraz moje uwagi. Wczoraj robiłam je po raz pierwszy (miałam kapustę, więc chciałm zrobić coś innego niż kapuśniak) i szczerze mówiąc nie polecam, ale może ja cos źle zrobiłam i dlatego nie wyszły. W każdym razie prawie wszystko wyrzuciłam. No cóż chciałam dobrze. Dla poprawienia smaku zrobiłam z mężem naleśniki (tanie, łatwe i pyszne).

Pozdrowienia i smacznego.

Maxtorka
23-09-2004, 16:08
Dzięki MaPi za przepis , w wolnej chwili na pewno go wypróbuję .
Wprowadzę tylko małą modyfikację - nie będę tego za bardzo rozdrabniała , bo w razie czego wykorzystam jako farsz do poczciwych naleśników . Tak sobie myślę , że to byłby również dobry materiał na zapiekankę - np. z ziemniakami . A jak pod ręką nie będzie ziemniaków można dodać jakiś makaronik i wyjdą łazanki , tylko zamiast mięska będą pieczarki :)

Aż szkoda , że jestem po obiedzie :wink:

Pozdrawiam -Maxtorka

emems
24-09-2004, 13:26
Jak milusio ... że wątek się rozwija.... dawno tu niezaglądałam pochłonieta budową i upychaniem co popadnie w słoiki na zime :lol:

mag
01-10-2004, 19:49
W tej chwili odkrywam uroki wszystkich tart. Na pewno robicie wspaniałe- podzielcie się swoimi przepisami na tarty :D
Pozdrawiam

Moja ulubiona;
ciasto jak do tarty, tyle, ze pol maki zwyklej, pol razowej.
Po 15 min pieczenia wykladam na nia farsz: podsmazona piers z kurczaka pokrojona w male kawaleczki i ostro przyprawiona+fasola z puszki+opakowanie sera feta+ ziola do smaku, a to wszystko posypane startym serem.

I druga na slodko: na wierzch jablka pociete w osemki, obsypane cynamonem i cukrem waniliowym i odstawione na jakas godzinke, zeby zaczely puszczac sok. Pod koniec pieczenia na wierzch piana z bialek zmiksowana z niewielka iloscia cukru i jeszcze 5-10 min pieczenia.

Wakmen
02-10-2004, 09:34
Nie dawno doznałem nowego niesamowitego odkrycia:
Przez cztery dni byłem prawie śmiertelnie chory na grypę żołądkową i nic nie mołem jeść. Zjadłem suchara - do ubikacji, zjadłem dwie łyżeczki kleiku ryżowego na wodzie - do ubikacji. Wynikiem tego była wizyta na pogotowiu i podaniu kroplówek bo się odwodniłem. W sumie przez 3 dni to spałem prawie po 18 godzin na dobę ale 4 dnia przyszła poprawa. Co za dzień. Przez ostatnnie dni "zjadłem" około 400 kCAL więc ugotowałem sobie jajeczko na twardo (choć nie powinienem) i ... jak bardzo miałem wyostrzone zmysły smaku. Jak bardzo intensywnie pachniało to jajeczko. Jakie było delikatne gdy je lekko przegryzałem i delektowałem się każdym gramem tego pokarmu. Nie możecie sobie tego wyobrazić. To było życiowe doznanie.
Tego dnia powiedziałem sobie, że nigdy w życiu nie będę się spieszył z jedzeniem i każdy kęs będzie jakby był ostatnim kęsem - chcę go czuć, pamiętać, smakować.

emems
04-10-2004, 06:49
Wakmen.... bo tak ma być.. tak ma być

"Jemy aby żyć a nie żyjemy aby jeść" ;)

Marbo
04-10-2004, 08:49
Nie wiem, czy już był ale mam chyba niezły przepis na buraczki do słoiczków z papryką i cebulą ...

Szukam jakiejś zimowej (czytaj do słoiczków) sałatki z czerwonej kapusty ewentualnie innych, które jeszcze można zaprawić.

Maxtorka
04-10-2004, 13:04
Marbo ,
wrzucaj ten przepisik , inne też mile widziane . W tym roku pierwszy raz
będę zapełniała spiżarnię , jest dużo miejsca do zagospodarowania :)

Dla wielbicieli spaghetti szybki i prosty przepis :

Skladniki :

1. 2-3 cebule
2. Puszka gulaszu angielskiego ( dobrej jakości )
3. Fix do spaghetti ( najlepiej bolognese Knorra )
4. Przyprawy ( sól , pieprz , oregano ew. inne wg . upodobań )
4. Makaron spaghetti ( najlepiej włoski - ja od dłuższego czasu używam
Divella spaghetti Ristorante 8 - polecam )

Wykonanie :

1. Cebulę pokroić w półplasterki , zeszklić na patelni , doprawić wg
uznania
2. Do cebuli dodać rozdrobniony gulasz angielski , poddusić
3. Następnie dolać ok. 200 ml wody , wsypać fix , rozmieszać i poddusić
ok. 10 min , od czasu do czasu mieszając
4. Przyprawić wg uznania ( sól , pieprz , jakiś ostry sos chili - może być
Tabasco , zioła )
5. Makaron gotować wg przepisu na opakowaniu , pamietając o
posoleniu wody i dodaniu do niej łyżki oliwy bądź oleju

Podawać w głebokich talerzach bądź miskach - makaron polać sosem
i posypać startym żółtym serem .

Smacznego - Maxtorka

Wciornastek
04-10-2004, 13:28
Ponieważ, mam duży ogród zaprawiam wiele owoców i warzyw.
Najpierw sałatka z czerwonej kapusty i jabłek
Proporcja 1:1 jabłek do kapusty. Wszystko ucieramym grubo. Robimy zalewę octową 1:3 woda do octu sól, cukier (więcej cukru to powinno być słodkie). Do zalewy można dodać gorczycę, kolendrę, liście laurowe, ziele ang., pieprz zielony lub czarny, 2-3 goździki (zależnie co kto lubi). Zagotowujemy zalewamy słoiki. Posteryzujemy 5-10 min. Po otwarciu słoika można dodać oliwy. Tą sałatkę można wzbogacić dodając paprykę.
Zawsze w ogrodzie jest też trochę małych buraczków (takich 2-3 cm średnicy). Obgotowujemy je. Obieramy ze skórki. Ładujemy do słoików i można zalać podobną jak wyżej zalewą octową. Bardzo ładnie wyglądają i świetnie pasują do mięsa.
Polecam również domowej roboty kiszoną kapustę. Po ukiszeniu również posteryzuje się ją w słoikach. Taką kapustę można kisić z dodatkiem różnych warzyw tj. marchwi, selery i piertuszki. Żeby zmienić smak można dodać kawałki chrzanu, kolendrę, kminek, zieloną pietruszkę, nasiona kopru. To świetna baza do surówek zimowych. Wystarczy dodać np. jabłka, oliwę ewentualnie cukier i gotowa.[/list]

Marbo
04-10-2004, 13:32
6 kg buraków
6 czerwonych ostrych papryczek
7 dużych, zielonych łagodnych papryk
7 większych cebul

1/2 l octu 10%
2 łyżki soli
1 litr cukru
1 litr wody

Buraki ugotować ( 1 godz. ) obrać, zetrzeć na grubej tarce.
Papryki i cebulę zemleć.
Wode, cukier, ocet, sól zagotować, dodać zmielone papryki i cebulę gotować 10 minut.
Wymieszać z tartymi burakami, gotować jeszcze 5 minut.

Nakładać do słoików gorące, gotować w słoikach 15 minut.

Maxtorka
04-10-2004, 13:44
Dzięki Kobitki ,
w najbliższy weekend zabieram się do roboty .

Pozdrowionka - Maxtorka :)

Marbo
04-10-2004, 13:51
Ja już dwie niedziele zbeszcześciłam tymi burakami :wink:

Maxtorka
04-10-2004, 14:10
Ja już dwie niedziele zbeszcześciłam tymi burakami :wink:

A górale zapowiadają łagodną zimę więc myślę , że jak się w dwa weekendy uwinę to do przednówka mi zapasów wystarczy :) :) :)

Byle do wiosny !

Maxtorka :)

mbz
07-12-2004, 12:30
Widze, ze juz dawno tu nikt nie zagladal, a szkoda :)
Niedlugo Wigilia, czy macie jakies sprawdzone przepisy na cos ciekawego, co mozna wtedy zaserwowac? A moze ktos ma wyprobowany sposob na rybe po grecku, bo jzu dlugo za mna chodzi :lol:

Wciornastek
07-12-2004, 13:03
Proszę rybka po grecku w moim wydaniu
Rybka (jakieś filety mintaj, dorsz itp), cytrynkujemy solimy i pieprzymy, panierujemy np. w mące i na patelnie.
W osobnym rondelku na odrobinę tłuszczu warzywa utrarte na grubych oczkach tj. marchew (dużo), pietruszka, seler, cebula lub por. Lekko podduszamy, (dodaję liść laurowy, ziele ang. i pieprz w całości) i zalewamy wodą przykrywamy pokrywką niech się dusi do miękkości (nawet godzinę lub dłużej). Dodajemy przecier pomidorowy (ja mam domowy więc go jeszcze odparowuję). Przyprawiamy solą, papryką lub pieprzem do smaku. Rybkę wkładamy do saleterki i warstwa po warstwie zalewamy ciepłym sosem.

mbz
07-12-2004, 13:29
Dziekuje bardzo, az mi slinka cieknie :)

zzZZzz
08-12-2004, 16:01
Kurczak z ananasem

Składniki:
- piersi kurczaka
- ananas z puszki
- papryka czerwona
- bulion z kostki
- sok ananasowy
- sok z połowy cytryny
- dwa-trzy ząbki czosnku
- imbir
- sól
- ziarna sezamu

Wykonanie:

Kuraka natrzeć solą i imbirem, obsmażyć tak, żeby się zrumienił, po czym zalać 3/4 szklanki soku ananasowego, sokiem z połowy cytryny i 1/2 szklanki bulionu drobiowego oraz ziarnami sezamu.
Dusić pod przykryciem przez jakieś 15 minut.
Po tym czasie dorzucić skrojoną na paseczki paprykę i zmiażdżony czosnek. Dolać jeszcze trochę soku i bulionu (do smaku).
Dusić kolejne 15 minut - 5 minut przed końcem duszenia dodać pokrojonego w cząstki ananasa.
Z ananasem radzę ile kto lubi, ja daje dużo, tak, żeby wyraźnie czuć smak - jakies 5 plastrów na dwie podwójne piersi kurczaka:)

Podawac z ryżem (najlepiem dzikim).

btw.
ma ktos z was takie prawdziwie prawdziwe przyprawy z chin ?

MaPi
08-12-2004, 17:32
Jadłąm ostatnio hipermarketowego śledzia w kremie musztardowym. Był naprawdę bardzo dobry. Ma może ktoś z was jakiś przepis na taki kremik musztardowy?
Pozdrawiam
Marta

abromba
08-12-2004, 18:26
Polecam soczewicę we wszystkich wariantach. Jako główny składnik dań najlepsza jest zielona - moczymy jakieś 5-6 godzin, gotujemy z dużą ilością czosnku, trochę podduszonej cebuli, ew. marchewka, pietruszka, ew. podsmażony boczek . Do tego sporo cząbru, trochę gałki muszkatołowej i ostra papryka (najlepszą przywiozłam z Kurdystanu - taka podsmażona i podsuszona, może do dostania "u Turków"). Genialny farsz na naleśniki (tylko posypać parmezanem) i do tego czerwone winko. Mniam.
Powyższe może wystąpić jako danie samoistne - warto dodać trochę pieczarek i ew. dorzucić ryż - szybka i wygodna potrawa jednogarnkowa.

Czerwona się nie nadaje - ale jest świetna na zupę - rozgotować na rosołku oczywiście z czosnkiem. Dodać trochę cytryny.

mbz
27-12-2004, 12:35
No i po swietach, alez bylo pysznosci :D

Wciornastek - dziekuje za przepis na rybke po grecku - wyszla super! :)

27-12-2004, 18:05
MaPi
można zrobić samemu taki sos i będzie dopiero pyszny - łączymy gęstą dobrą śmietankę (np. zott 22%) z musztardą typu Dijon (taka z całymi ziarenkami gorczycy),do tego ciut soku z cytryny,mozna dodać łyżeczkę majonezu,przetarte żółtko,jesli lubisz pikatnie,to ciut pieprzu (najlepszy pieprz cytrynowy).
Wogóle polecam dobre przyprawy - pieprz cytrynowy,sól czosnkowa,biały pieprz,chińskie sosy - sojowe,małżowe,grzybowe,do chińskiej surówki z selera - odrobinka oleju sezamowego (mniam).
Kiedyś miałam nielada zadanie - 3 kilogramy świeżego schabu i maleńka zamrażarka.Więc poszły w ruch przyprawy - typowe kotlety,schab z tymiankiem i suszonymi śliwkami,schab w sosie słodko kwaśnym (sos sojowy+sok z cytryny+miód+przyprawa chińska),schab w sosie pomarańczowym (sok z pomarańczy,biały pieprz,śmietanka),schab z czerwoną fasolką,kukurydzą i pomidorami z przyprawą chilli con carne),schab z ziołami prowansalskimi,pomidorami,opruszony i zapieczony z serem do bagietki.Tyle możliwości, ile przypraw.
A moje dziewczynki uwielbiają schabowe zawijańce - z żółtym serem i kawałeczkiem ananasa (lub samym serem i odrobinką zielonej pietruszki), z wątróbkami (smażymy kilka drobiowych wątróbek z cebulką,siekamy drobno,dodajemy ciut zieleniny i nadziewamy tym roladki schabowe).Potem te roladki normalnie panierujemy i smażymy w sporej ilości oleju.Na koniec listek masełka,by został zapach na panierce.

A dla mnie mogła by być na okrągło sałatka z fetą.Najlepiej taka z oryginalnym tureckim sosem (robi isę ją z domowego jogurtu,takiego gęstego,ukwaszonego z gotowego jogurtu np. bakoma i mleka w proszku).Tylko żeby pomidory miały ten swój letni smak,nie takie pędzone,bez aromatu.
A spaghetti robię tylko sama,nigdy nie używam żadnych proszków:
- dobre mielone mięsko smażę na oliwie z oliwek (tylko taka z pierwszego tłoczenia,bardzo aromatyczna,ostra),kilka ząbków czosnku najpierw,potem się duszą z mięskiem;dużo przyprawy do spaghetti (gotowej,np.kamis),troszkę pokrojonej w paseczki wiejskiej szynki)pomidory z puszki bez skórek ewentualnie dobry przecier,czasem pokrojone oliwki,troszkę papryki,zielony groszek (zależy co tam mam domu),na koniec zasypuję to startym serem (najlepiej ostrym) i gotowe.No i makaron aldente,chociaż dla dziewczynek musi być miękki,po polsku.Pycha.

MaPi
28-12-2004, 07:46
Próbowałam robić ten sos musztardowy, ale mi nie wyszedł. Więc na jego bazie zrobiłam coś na podobieństwo sosu tatarskiego. Do musztardy, majonezu, śmietany i jogurtu naturalnego dodałam drobno posiekanego ogórka konserwowego, jajka, szczypiorek i cieniutkie talarki cebuli, dosoliłam, dopieprzyłam i nawet było smaczne. I nie tylko mi smakowało.
Polecam masę makową według tego przepisu: 40 dag maku, 10 dag łuskanych orzechów włoskich, 5 dag migdałów, 5 jaj, 1,5, mleka, 20 dag masła, szklanka cukru, 3/4 szklanki miodu, 3 łyżki rodzynek, 2 łyżki smażonej skórki pomarańczowej, aromat waniliowy.
Przygotować nadzienie. Mak wypłukać, zalać wrzącym mlekiem i gotować na niewielkim ogniu 45 min, co jakiś czas mieszając. Osączyć mak na sicie, po czym 3 razy zemleć lub utrzeć w makutrze. Masło stopić z miodem, dodać drobniutko posiekane lub zmielone orzechy i migdały, sparzone wrzątkiem i osączone rodzynki, skórkę pomarańczową oraz aromat waniliowy. Wymieszać z makiem i, cały czas mieszając, podgrzewać 15 min. Żółtka utrzeć z cukrem i połączyć z przestudzonym makiem. Z białek ubić sztywną pianę i delikatnie wymieszać ją z masą.

Paty
27-01-2005, 15:02
A ja proponuję dania na szybko z wykorzystaniem zestawów mrożonek.

A więc.

Sałatka Meksykańska - mrożona.
karczek b/k
ryż


Karczek mielimy , podsmażamy na oleju z dodatkiem przyprawy np. Vegeta. Mrozonke meksykańską podsmażamy na oliwie z oliwe do miękości ale nie za bardzo z dodatkiem Vegety. Ryz gotujemy tradycyjnie w torebkach.
Gdy wszystkie składniki mamy gotowe mieszamy w jednym garnku . Potem podajemy np. odgrzane na patelni lub moim zdaniem lepiej w kuchence mikrofalowej.
Mięso mielone mozna zastąpić filetem z kurczaka pokrojonym w kostke.



Marchewka z groszkiem - mrożona
filet z kurczaka
śmietana
mąka
przyprawy

Filet z kurczaka drobno kroimy i podsmazamy na oliwie z dodatkiem Vegety i curry. Po 10 min dodajemy mrozoną marchewkę z groszkiem , zalewamy 1/2 szklanki wody i dusimy do miekości ok.10 min. Potem mieszamy śmietanę z maka i zagęszczamy potrawę żeby zrobił się sos.
Podajemy z ryżem, kaszą , ziemniakami.


Bukiet wiosenny - mrozony (muszą byc brokuły)
Parówki
cebula
Ser żołty

Parówki kroimy w paseczki podsmazamy na oliwie . Cebulkę równiez podsmażamy. W głebokiej patelni dusimy mrożone jarzynki pól na pól oliwa z wodą Przyprawiamy np. vegeta. Łączymy weszystko razem , chwilke dusimy razem ok.2 min i zasypujemy grubo startym żółtym serem.

Ja używam mrożonek z HORTEXU lub HORTINO


SERKI

Ser żółty
wedlina
jajko b.tarta


Ser żólty kroimy na grube plastry. Pomiędzy dwa wkładamy wędlinę. Obtaczamy to w jaku i b. tartej i kładziemy na rozgrzany tłuszcz. Smażymy do lekkigo rozpuszczenia sera. podajemy z keczupemi inp. świeżym pomidorem, ogórkiem.

Naleśniki z pieczarkami

Ciasto na naleśniki tradycyjne. Dusimy z cebulką drobno posiekane pieczarkiz dodatkiem ZIÓŁ PROWANSALSKICH. Nakładamy farsz do ciepłych naleśników i zawijamy tylko na połowę. Posypujemy startym żółtym serem.
Farsz może słuzyć jako środek do krokietów. Mozna tez dodac mięso mielone i kapustę podduszoną na maśle z vegetą.

SAŁATKA

BROKUŁY
JAJKA
POMIDOR
CZOSNEK
MAJONEZ JOGURT NATURALNY
SÓŁ PIEPRZ

Brokuły wrzucamy do gotującej wody na ok .5 - 10 min.Pomidory obieramy z e skórki kroimy w ćwiartki. Jajka 5 szt gotujemy na twardo i kroimy w ćwiartki . majonez mieszamy z jogurtem. Czosnek drobno siekamy.
Układamy wszystko warstwo.Brokuły sól , pieprz, pomidory, sól, pieprz jajka , sól pieprz itd. Zalewamy jogurto- majonezem z dodatkiem czosnku.

27-01-2005, 17:36
to ja też z mrożonką :D
warzywa na patelnię - taka nowość z hortexu 9z kukurydzą,brokułami,marchewką,ziemniakami,fasok ą szparagową)

smażymy ząbki czosnku,2-3 - ile lubimy,wrzucamy warzywa i smażymy koło 15 minut,dodajemy zioła prowansalskie lub oregano,sól,pieprz,przecier pomidorowy i pokrojone dobre kiełbaski/parówki/szynka w paseczkach lub wszystkiego po trochu.
Do tego chrupiąca bagietka - mniam i bardzo szybko się gotuje :D

Chyba zgłodniałam,a ja na diecie,więc lepiej stąd uciekam :D

A-g-n-e-s
27-01-2005, 17:37
POWINNI TEGO ZABRONIĆ ! :evil:

Tak pastwić sie nad głodnym!
Ostatnia kanapka pożarta.
A tu jeszcze 30 minut pracy + 30 minut powrót (od 7 rano ) :cry:

PS.Jutra ja się będę pastwić nad głodnymi !
(Siedzę w domku :lol: )

EDZIA
27-01-2005, 18:39
Na takie mroźne dni jak teraz polecam zupę serową.
Wywar warzywno-mięsny , warzywa wyjmujemy z wywaru, lekko studzimy a następnie miksujemy z serekiem topionym.
Następnie łączymy z wywarem, przyprawiamy można dodać kostkę rosołową, przyprawy curry, gałkę muszk., imbir.
Podaje się z grzankami, ja dodaję czasem pokrojoną w kostkę szynkę lub, wędzoną rybę...
Szybkie, pożywne i rozgrzewające danie.
Można zrobić wcześniej, wtedy zupa ma taki pełniejszy smak :D
pozdrawiam
Edzia

31-01-2005, 21:43
Edzia
o tak ,zupa serowa jest pyszna :D Tylko że ja nie miksuję serka,tylko po prostu wrzucam kostkę (najlbardziej lubię cheddara i ementalera kremowego z Tychów )- sama się ładnie rozpuszcza,bez kłopotu.
A warzywka daję takie drobno pokrojone, a część wyjmuję z wywaru i miksuję.
I koniecznie natka pietruszki - mam prawie zawsze zamrożone kosteczki lub kubek po jogurcie (tak samo koperek,bez którego nie wyobrażam sobie ogórkowej).

swbeata
15-02-2005, 08:30
ANANASOWIEC

8 JAJ
2 SZKL. CUKRU
&frac12; SZKL MĄKI PSZENNEJ
&frac12; SZKL. MAKI ZIEMNIACZANEJ
1 ŁYŻECZKA PROSZKU DO PIECZENIA
20 DKG WIÓREK KOKOSOWYCH
1 PUSZKA ANANASÓW
1 BUDYŃ ŚMIETANKOWY+ 1 ŁYŻKA CUKRU
1 KOSTKA MASŁA

BISZKOPT

4 CAŁE JAJA UBIĆ Z 1 SZKL. CUKRU. PO UBICIU DODAĆ MĄKĘ ( PSZENNĄ I ZIEMNIACZANĄ) PROSZEK I OCET. UPIEC.

BEZA KOKOSOWA

4 BIAŁKA UBIĆ Z &frac12; SZKL. CUKRU I DODAĆ 20 DKG WIÓREK. WYMIESZAĆ I UPIEC.

(ŻÓŁTKA BĘDĄ POTRZEBNE DO MASY!!)

MASA

ODCEDZIĆ ANANASA I DROBNO POSIEKAĆ. NA SOKU UGOTOWAĆ BUDYŃ Z 1 ŁYŻKĄ CUKRU. KOSTKĘ MASŁA UTRZEĆ Z &frac12; SZKL. CUKRU ORAZ ŻÓŁTKAMI, STOPNIOWO DODAWAĆ WYSTUDZONY BUDYŃ, NA KONIEC DODAĆ ODSĄCZONY, POSIEKANY ANANAS. PRZEŁOŻYĆ CIASTO.
BISZKOPT – MASA- BEZA KOKOSOWA

Ja do soku z ananasa dodaje troszeczkę wody, masę ucieram wałkiem, a jeżeli biszkopt wyrośnie nierówny lub bardzo wysoki to go ścinam, przy kupnie budyniu należy zwrócić uwagę na opakowanie aby był na 0,5 l mleka. Przepis na orzechowca przyślę w najbliższych dniach bo mam go jeszcze w zeszycie. Nie zrażaj się dużą ilością składników ,to naprawdę szybkie ciasto, ja zazwyczaj piekę około 11 sztuk ciast na święta i wyrabiam się jednego dnia, czasami „wykończeniówkę” robię później.
Pozdrawiam. Anna.



Sorki, że wielkimi literkami przepis ale tak miałam zapisany.
Pytanie: Czy jest to przepis na blaszkę czy prodiż, co to za ocet w biszkopcie (i ile go wlać). W jakiej temp. i jak długo piec bezę i biszkopt.

Magdzia
17-02-2005, 13:20
A czy ktoś zbiera z "Wyborczej" części Atlasu Kulinarnego? Mają tam fajne przepisy, piekłam nieziemskie angielskie ciasto czekoladowe, greckie ciasto z pomarańczy, szwajcarskie ciasto z marchewką. Pyszności. Polecam. :D A może ktoś wypróbował inne przepisy z tego Atlasu?
Aha, jeszcze coś, a nawet dwa cosie:
1. Poszukuję tradycyjnego przepisu na Zebrę, czy ktoś ma? Znalazłam niedawno, ale to jakiś cudak z... oranżadą :(
2. Czy znacie może coś, co u mnie kilka lat temu krążyło i było bardzo popularne jako "ciasto szczęścia"? Było pyszne. Wyglądało to tak, że trzeba było od kogoś dostać "zaczyn", trzymać go 7 dni, następnie na jego bazie zrobić ciasto, podzielić na 3 części, 1 upiec, 1 oddać dalej, jedną zachować dla siebie na kolejne ciasto. No ale jak się mi wtedy znudziło (bo ile można co 7 dni pieć to samo ciasto) i jak oddałam je komuś, "łańcuszek szczęścia" się urwał i nie ma ciasta. Może znacie przepis na tyn zaczyn? A w ogóle to to ciasto było jakby skrzyżowaniem ciasta piaskowego i biszkoptu, bardzo pyszne i leciutkie :)

swbeata
17-02-2005, 13:53
Mój tato zbiera i gotuje (ale tylko zupy i drugie dania). Ciast, deserów jeszcze nikt u nas robić nie próbował. Jadłam już parę jego obiadów gotowanych z tych przepisów i powiem że są dobre. Nie pamiętam jednak dokładnie nazw serwowanych przez niego dań. POZDROWIENIA

MaPi
17-02-2005, 14:03
Ja właśnie ostatnio (jakiś tydzień temu) piekłam takie ciasto, wprawdzie nazywało się "chlebek z Watykanu", ale o to samo chodzi, to też przynosi szczęście. Niestety nie mam pojęcia jak robi się zaczyn do tego ciasta, ale co racja to racja - było bardzo dobre.
Magdziu, a możesz podać przepisy na angielskie ciasto czekoladowe i greckie ciasto z pomarańczy? Nazwy są pyszne.

swbeata
17-02-2005, 14:03
ZEBRA
2,5 szkl mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
5 jaj
1 i 1/3 szkl cukru
zapach
kakao
0,5 szkl oleju
0,5 szkl przegotowanej ciepłej wody
Jajka ubić z cukrem, dodać pozostałe składniki i wymieszać. Ciasto podzielić na dwie części. Do jednej dodać kakao. Na środek prodiża wlewać po 3 łyżki ciasta na zmianę białe i czarne. Upiec.
SMACZNEGO

Magdzia
17-02-2005, 14:19
MaPi - jasne, ale z głowy nie pamiętam, podam jutro. Naprawdę rewelacyjne. A to z marchwi tez jest super, nie smakuje wcale marchwią, jest za to obłędnie pomarańczowe, pachnie migdałami i cynamonem, a polukrowane jest kremem z twarożku. Smakowało nawet mojemu mężowi, który wszelkie warzywa omija szerokim łukiem. Ps. To świetny pomysła na zmuszenie faceta do jedzenia warzyw :lol:
swbeata - DZIEKI serdeczne!

MaPi
17-02-2005, 14:34
To poproszę również o przepis na ciasto marchewkowe.

swbeata
18-02-2005, 07:23
Po skonsultowaniu z tatą stwierdzam, że jadłam:
Scotch Eggs, kołduny litewskie, zupę koperkową wileńską, zawijasy z Sudowy, schab smażony w cieście. Stwierdzam, że bardzo smakowały nam: zupa koperkowa i schab smażony.

Magdziu: robiłaś torcik marchowkowy a zatem pytanie: jaki olej dawałaś i jaki twaróg śmietankowy.

Przeglądałam przepisy na ciasta nie ma w nich proszku do pieczenia czy dodawłaś czy nie?

Magdzia
18-02-2005, 08:14
Revani - greckie ciasto pomarańczowe
20 dag masła, 12 dag cukru, 1 cukier waniliowy, 6 jajek, 12 dag mąki, 3 łyżeczki proszku do pieczenia, 14 dag kaszy manny, szczypta soli, 5 dag migdałów pokrojonych w słupki, skórka otarta z 1 pomarańczy, 1/2 szklanki soku pomarańczowego
Do nasączenia: 2 łyżki Metaxy, 25 dag cukru, sok z 1/2 cytryny

Utrzyj masło z cukrem i cukrem waniliowym. Dodaj pianę z białek, makę, proszek do pieczenia i kaszę mannę. Składniki wymieszja mikserem na najniższych obrotach. Na koniec dodaj migdały oraz skórkę i sok z pomarańczy. Ciastem napełnij natłuszczoną tortownicę (28cm). Piecz 50 minut w temp. 170st.C na pierwszym poziomie od dołu. Metaxę zagotuj z cukrem i sokiem cytrynowym oraz 1/2 szklanki wody. Nasącz ciasto od razu po wyjęciu z piekarnika, gdy jest jeszcze gorące.

Moja uwaga: ciasto nie wyrasta do imponujących rozmiarów, trzeba pamiętać, że to ciasto w specyficzny sposób owocowe. Jest wilgotne i słodkie, pysznie pachnie pomarańczami i migdałami. Z braku Metaxy dałam zwykłą wódkę.

Maluszek
18-02-2005, 08:18
Magdziu - a czy mogłabyś podać przepis na ciasto marchewkowe :D

Magdzia
18-02-2005, 08:25
Torcik marczewkowy - Szwajcaria
Ciasto: 1 i 1/3 szklanki mąki (23 dag), 1/2 torebki proszku do pieczenia, 1 i 1/3 szklanki cukru (32 dag), 1 cukier waniliowy, 1 płaska łyżeczka soli, 3 płaskie łyżeczki cynamonu, 3 marchewki (ok. 40 dag), szklanka neutralnego oleju, 4 jajka, 10 dak posiekanych migdałów.
Masa: 5 dag cukru pudru, 10 dag masła, 20 dag tłustego twarożku śmietankowego, aromat waniliowy.
Oraz: masło do formy
Wymieszaj w misce mąkę z proszkiem do pieczenia, cukrem, cukrem waniliowym, solą i cynamonem. Marchewki zetrzyj na drobnej tarce. Do mąki dodaj olej, wymieszaj. Ucieraj mikzerem, kolejno wbijając po jednym jajku. Na koniec dodaj marchewki i migdały, ciasto dokładnie wymieszaj, przełóz do formy posmarowanej masłem, wyrównaj powierzchnię. Piecz godzinę w temp. 170st.C Jeśłi wierzch zanadto się zarumieni, przykryj ciasto pergaminem. Upieczony torcik wyjmij z piekarnika i pozostaw do ostygnięcia. Zrób masę: stop masło, odłóż je, aby przestygło. Utrzyj mikserem twarożek z cukrem pudrem i aromatem waniliowym. Nie przerywając icierania, powolutku wlewaj masło. Gotową masę rozsmaruj na torcie. Można udekrowoać marchewkami z marcepana.

Moje uwagi: Migdały są konieczne, dają ciastu specyficzny smak, zapach i konsystencję. Super sie je je w cieście. Ja dałam tylko 1 łyżeczkę cynamonu (tylko tyle miałam) ale dla mnie wystarczyło, nie będę dawać więcej, cynamon ma za ostry smak i zapach. To ciasto też nie rośnie wielkie, to rodzaj "placka", wilgotne, słodkie, i koniecznie musi byc masa serkowa na wierzchu. Tylko do masy musi być dobry serek i koniecznie masło (żadna tam margaryna, bo się tak nie ścina na twardo jak masło, a chodzi o to, że masa gęstnieje dzięki twardnieniu masła. I ciasto musi być naprawdę zimne przed posmarowaniem masą, bo inaczej ona spłynie z ciasta (masło się roztopi). Naprawdę pyszne ciasto :)

Maluszek
18-02-2005, 08:33
Magdziu - dzięki :D A jakiego serka używasz?

Magdzia
18-02-2005, 08:35
No i ABSOLUTNY HICIOR!
Chocolate Fudge Cake - Anglia
45 dag ceimnej czekolady, 28 dag masła, 6 jajek, 6 łyżek miodu, 42 dag cukru pudru, 6-7 dag wiórków kokosowych, 28 dag mąki.
Glazura: 20 dag ciemnej czekolady, 5-7 dag masła

Posiekaj czekoladę, przełóz do metalowej miseczki, dodaj masło. Stop w kąpieli wodnej (PACHNIE OBŁĘDNIE!!). Przestudź, dodaj jajka i miód, wymieszaj. Polącz cukier z wiórkami kokosowymi i mąką, dodaj do masy czekoladowej. Wymieszaj. Kwadrwatową formę posmaruj masłem i wysyp mąką. Napełnij ciastem, piecz 35 minut w temp. 180stC. Wyjmij, ostudź. Przygotuj glazurę: posiekaj czekoladę, stop razem z masłem w kązpieli wodnej. Powierzchnię ostudzonego ciasta pokryj glazurą. Krój na porcje, gdy czekolada zastygnie. Podawaj z lodami waniliowymi.

Moje uwagi: idzie do tego ciasta masa czekolady, ale jest tego warte. WAŻNE: ciasto jest tak zapychające, lepkie, ciężkie od czekolady, że dużo się go zjeść na raz nie da. No i nie przestarzcie się jego konsystencji po upieczeniu - to nie zakalec - to ciasto jest wypełnione czekoladą, miekką, pomadkową. Dlatego niezmiernie ważne jest, aby powstrzymać swoje łakonstwo i dać ciastu zastygnąć co najmniej przez noc. A najlepiej w lodówce. Ja o tym nie wiedziałam, ukroiłam jeszcze ciepłe i wylała mi się ze środka czekolada, no i trochę się w związku z tym na środku zapadło. Czekolada musię więć porządnie zastygnąć. Naprawdę rewelacyjne, oryginalne ciasto.

Magdzia
18-02-2005, 08:41
Po skonsultowaniu z tatą stwierdzam, że jadłam:
Scotch Eggs, kołduny litewskie, zupę koperkową wileńską, zawijasy z Sudowy, schab smażony w cieście. Stwierdzam, że bardzo smakowały nam: zupa koperkowa i schab smażony.
Mnie strasznie necą ceppeliny z mięsem lub z twarogiem, w ogóle uwielbiam wszystko, co ma w sobie zieminaki :)


Magdziu: robiłaś torcik marchowkowy a zatem pytanie: jaki olej dawałaś i jaki twaróg śmietankowy.
Dobre pytanie ;) Nie wiem, co to jest "olej neutralny", dałam więc, co miałam - jakiś olej uniwersalny typu Bartek, czy coś tam. A twarożek - też najwyklejczy "serek waniliowy homogenizowany" jakiejś nieznanej OSM. Taki tradyzyjny, jak kiedyś były. Ale zazwyczaj masło zastępuję margaryną (i to taką do pieczenia) i to był błąd, bo taka margaryna nigdy tak pięknie nie zastygnie jak masło i dlatego pewnie masa nie wyszła mi tak, jak powinna (była za rzadka i za miękka, większość spłynęła z ciasta, a to, co zostało było miękkie).


Przeglądałam przepisy na ciasta nie ma w nich proszku do pieczenia czy dodawłaś czy nie?
Proszku nie ma tylko w przepisie na to czekoladowe. W marchewkowym i pomarańczowym jest. :)

Magdzia
18-02-2005, 08:41
Magdziu - dzięki :D A jakiego serka używasz?
Serek marki serek :)

Maluszek
18-02-2005, 08:47
Magdziu - cepeliny są super :D Bardzo je lubię :D

Magdzia
18-02-2005, 09:24
Magdziu - cepeliny są super :D Bardzo je lubię :D
Fajnie :) Ja mam świra na punkcie pyzów z mięskiem, kopytek, ruskich pierogów, placków ziemniaczanych, sałatki ziemniaczanej itp itd :) Muszę te cepeliny w końcu spróbować :)
A tak w ogóle, z trzaskiem spadłam na ziemię po ostatnim ważeniu się. Przenoszę się do działu o odchudzaniu. :cry: BUuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu............................ ...............

swbeata
21-02-2005, 09:09
Może ma ktoś dobry przepis na pizzę.

Maluszek
21-02-2005, 09:34
Magdziu - zrobiłaś może te cepeliny?


Czy ma ktoś może przepis na sos do pizzy taki jaki robią w Pizza Hut?

MaPi
21-02-2005, 09:35
A tak w ogóle, z trzaskiem spadłam na ziemię po ostatnim ważeniu się. Przenoszę się do działu o odchudzaniu. :cry: BUuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu............................ ...............
Ja na wszelki wypadek w ogóle nie staję na wagę, bo ta mogłaby się pode mną z trzaskiem rozpaść.

swbeata - na połowę drożdży (5 dag) dajesz 3 szklanki mąki, szklankę wody (ciepłej), odrobinę cukru, żeby się drożdże rozpuściły, troszkę soli i olej. Wyrabiasz i odstawiasz w ciepłe miejsce, aż wyrośnie. Później wykładasz na posmarowaną olejem blachę. Smarujesz koncentratem pomidorowym i układasz jakieś składaniki (np. szynka i ananas, kiełbasa i cebula, pieczraki, itp. co wymyślisz). Posypujesz przyprawami (sól, pieprz, przyprawa do pizzy, oregano i co jeszcze chcesz). Posypujesz startym serem żółtym. Pieczesz.
Przepis na ciasto wg mojejgo szwagra (mam nadzieję, że dobrze napisałam). Ja robię zawsze z całych drożdży (10 dag) - wychodzą dwie duże blachy.

Aż się głodna zrobiłam. :wink:

Magdzia
21-02-2005, 09:45
Magdziu - zrobiłaś może te cepeliny?


Czy ma ktoś może przepis na sos do pizzy taki jaki robią w Pizza Hut?
Nie, nie miałam składników, ale za to zrobilam zapiekankę ziemniaczaną :) Za to upiekłam ciasto czekoladowe :) Zeppeliny planuję niedługo, w wersji mięsnej ;)

swbeata
21-02-2005, 10:00
Dzięki MaPi.
Ja robiłam Anasowca z w/w przepisów wyszedł super.

Maluszek
21-02-2005, 10:04
Magdzia - podziel się przepisem na ziemniaczaną zapiekankę

Wciornastek
21-02-2005, 10:41
Może ma ktoś dobry przepis na pizzę.
Podobno to dobra pizza.
Ciasto 3/4 szklanki letniej wody, 4 łyżki oliwy (najlepiej z oliwek), 3 dag drożdży i mąka, sól, można dodać majeranek lub bazylię (lubię z curry). Ilość mąki zależy od tego jakie ciasto chcesz uzyskać czy wysokie (podwójne) czy płaskie tj. sypiesz ok. 2-3 szkl mąki. Wszystko razem ugnieść. Zostawić do wyrośnięcia choć ten etap nie jest konieczny. Następnie ciasto na blachę. Teraz ważny element żeby ciasto nie piło wilgoci ze składników farszu warto je lekko przesmarować oliwą. Na to sos pomidorowy (ja mam domowy ketchup) ale można jakiś gotowy. Na to dowolne składniki zależnie od fantazji tj szynka, boczek, pieczarki cebulka, jajko, groszek zielony, plastry pomidorów, salami, papryka itp. Wszystko posypać serem najlepiej mozarella z parmezanem. Teraz do piekarnika, bardzo gorącego 200-250 stopni na max 15 min i gotowe.

kasha
21-02-2005, 13:22
Chciałam się przywitać ze wszystkimi :D

Mam sprawdzony fajny przepis na pizzę z ziemniakami we wnętrzu.
Przepis Beaty.Sz


2 szkl. mąki
2-3 dag drożdży
ok. 1/2 szkl. ciepłej wody
2-3 łyżki oleju
pół szkl. ugotowanych ziemniaków przepuszczonych przez praskę
sól

Z podanych skł. zagnieść ciasto, można zostawić na trochę do rośnięcia albo od razu wyłożyć na blaszkę. Jeśli zostawi się w blaszce do rośnięcia, ciasto po upieczeniu będzie grubsze i pulchniejsze. Zależy co kto lubi

Tu są opinie do tego przepisu http://sys21.de/viewtopic.php?t=3873

Zapraszam na Forum kulinarne http://sys21.de/index.php

Wciornastek
28-02-2005, 10:28
Obiecany w innym poście przepis na mięsko z cząbrem i tymiankiem. W zasadzie przepis ten trafił do mnie wprost z Dijon i nazywa się wołowina po burgundzku.
Potrzebujemy wołowinę może być nawet gulaszowa (z powodzeniem możemy zrobić to także z wieprzowiną), kilka plasterków wędzonego boczku (lub słoniny), marchew, pietruszkę, selerę, porę lub dużą cebulę, min. 1 szkl wina wytrawnego lub półwytrawnego, sól pieprz, papryka, i wspomniane zioła oraz 2 łyżki oliwy i 1 łyżka masła, trochę mąki.
Do garnka wlewamy oliwę i dodajemy masło, na tym podsmażamy wędzonkę. Wyjmujemy wędzonkę wkładamy pokrojone w kostkę mięso i obsamżamy na złocisty kolor. Wtedy dokładamy pokrojoną cebulę, do zeszklenia i pokrojone w kostkę (lub starte na dużych oczkach) pozostałe warzywa aby się lekko podsmażyły. Posypujemy łyżką mąki, trochę mieszamy. Zalewamy winem. (Gdy ma być bardzo wikwintnie to winem przykrywamy całe mięso - 1 butelka, a gdy dla smaku to szklanka i dopełniamy wodą). Teraz solimy, pieprzymy dodajemy tymianek i cząber, paprykę (ostrą, słodką) do smaku, można włożyć 1 listek laurowy i parę ziaren ziela ang. oraz wędzonkę. Skręcamy gaz na minimum, przykrywamy i dusimy do miękkości. Potem już tylko odparowujemny nadmiar sosu i gortowe. (Fajne bo 1 garnkowe)
Do tego pasuje ryż, kluski a nawet ziemniaki.[/list][/list]

Magdzia
28-02-2005, 10:41
Chciałam się przywitać ze wszystkimi :D

Mam sprawdzony fajny przepis na pizzę z ziemniakami we wnętrzu.
Przepis Beaty.Sz


2 szkl. mąki
2-3 dag drożdży
ok. 1/2 szkl. ciepłej wody
2-3 łyżki oleju
pół szkl. ugotowanych ziemniaków przepuszczonych przez praskę
sól

Z podanych skł. zagnieść ciasto, można zostawić na trochę do rośnięcia albo od razu wyłożyć na blaszkę. Jeśli zostawi się w blaszce do rośnięcia, ciasto po upieczeniu będzie grubsze i pulchniejsze. Zależy co kto lubi

Tu są opinie do tego przepisu http://sys21.de/viewtopic.php?t=3873

Zapraszam na Forum kulinarne http://sys21.de/index.php
Sprawdzone tez przeze mnie (właściwie to przez mojego męża) ale nie udała się - spód był jak zakalec, w dodatku gruby. No, ale może to kwestia pieczenia (a facet kulinarnie zdolny).

Wciornastek
28-02-2005, 10:48
Chciałam się przywitać ze wszystkimi :D

Mam sprawdzony fajny przepis na pizzę z ziemniakami we wnętrzu.
Przepis Beaty.Sz


2 szkl. mąki
2-3 dag drożdży
ok. 1/2 szkl. ciepłej wody
2-3 łyżki oleju
pół szkl. ugotowanych ziemniaków przepuszczonych przez praskę
sól

Z podanych skł. zagnieść ciasto, można zostawić na trochę do rośnięcia albo od razu wyłożyć na blaszkę. Jeśli zostawi się w blaszce do rośnięcia, ciasto po upieczeniu będzie grubsze i pulchniejsze. Zależy co kto lubi

Tu są opinie do tego przepisu http://sys21.de/viewtopic.php?t=3873

Zapraszam na Forum kulinarne http://sys21.de/index.php
Sprawdzone tez przeze mnie (właściwie to przez mojego męża) ale nie udała się - spód był jak zakalec, w dodatku gruby. No, ale może to kwestia pieczenia (a facet kulinarnie zdolny).

Magdziu w wielu przepisach są ukryte 'knyfy" w moim przepisie na pizze piszę, że ciasto przed nałożeniem farszu i sosu trzeba lekko posmarować oliwą to zapobiega zakalcowi tj. nasiąkaniu ciasta.

Magdzia
28-02-2005, 10:58
A no właśnie. Nasza pizza została posmarowana sosem pomidorowym mojej roboty z duza iloscia oliwy i nic jej to nie pomoglo. Ale byla smaczna, przyznam

ZBINAL
28-02-2005, 14:49
Mój syn kiedyś powiedział "coca cola - nigdy zła nie jest", ja powiem tak- "dobre jedzenie nigdy złe nie jest". Od pewnego czasu moja żona robi Tiramisu - jest rewelacyjne, niebo w gębie, polecam.
Co do mięsiw to się nie wypowiem, bom wegetarianin i wszystko co roślinne nie jest mi obce.

Pozdrawiam trawożernych i nie tylko.

Magdzia
11-03-2005, 11:20
Myślę, że czas poruszyć ten wątek - zbiżają się święta wielkanocne - czy możecie podzielić się informacją, co u Was tradycyjnie podaje się na swięta? Mam na mysli przede wszystkim uroczyste niedzielne śniadanie. U moich rodziców jest to barszcz czerwony z jajkami i wędlinką ze święconki, z ćwikłą dla zaostrzenia smaku i zabielony śmietaną (taki śmieciuch) - i to jest głowne danie tego śniadania. Oczywiście na stole jest pieczywo, wędlina, sałatka (chyba nie ma świąt bez tradycyjnej sałatki jarzynowej ;)), ciasta.
A co jest na Waszych stołach? Może macie pomysły na jakieś ciekawe, oryginalne dania, które można podawać na tę okazję? Jestem młodą "gospodynią domową" i to będą pierwsze moje święta na swoim, każda rada jest cenna :)

osowa
11-03-2005, 18:34
Dziewczyny , kupiłam boczniaki : czy któraś z Was już je przyrządzała ? Potrzebuję jakiś sprawdzony przepis, jak w ogóle się je jada ? z czym podaje? Proszę o radę.
Pozdrawiam zapachem grzybów .

ewusia
11-03-2005, 19:03
Magdzia napisała:
Myślę, że czas poruszyć ten wątek - zbiżają się święta wielkanocne - czy możecie podzielić się informacją, co u Was tradycyjnie podaje się na swięta? Mam na mysli przede wszystkim uroczyste niedzielne śniadanie. U moich rodziców jest to barszcz czerwony z jajkami

czerwony? :o chyba miałaś na myśli biały :D u mnie na śniadanie podaję obowiązkowo jaja w kilku postaciach, białą kiełbasę pieczoną, obowiązkowo ćwikła z chrzanem i jakieś wiosenne zielsko np rzodkiewka, szczypior, świeży ogórek sałata wszystko drobno posiekane w dużej ilości sosu jogurtowego. W zasadzie dodaję tam wszystkie nowalijki jakie uda mi się kupić. Dopiero na obiad idzie żurek z jajem, pieczeń z szynki i indyka do wyboru (względy dietetyczne) plus dodatki. No i na deser koniecznie nazurek kajmakowy - bez niego moja rodzinka nie wyobraża sobie Wielkanocy :)

Joasiu, nigdy boczniaka nie robiłam ale słyszałam że robisz go jak np kanie tzn panierowane i smażone. I ponoć podobnie smakują. Jak sprawdzisz to się podziel wrażeniami :P smacznego....