PDA

Zobacz pełną wersję : Czy gmina odkupi wodociag ???



Hube
28-09-2006, 13:26
Jestem zmuszony wybudowac 85 m wodociagu na wlasny koszt, gdyz gmina planuje zrobic to dopiero za dwa lata. Niestety w ulicy nie ma sasiadow, wiec sam musze pokryc koszty.

Ostatnio jednak slyszalem, ze gmina ma pozniej obowiazek taki wodociag odkupic. Czy ktos wie cos na ten temat wiecej ??? Co powinienem zrobic i gdzie sie zglosic ??? Za wszelka pomoc i wskazowki z gory dziekuje.

bladyy78
28-09-2006, 13:37
Z tego co ja sie orientuje i na dzin dzisiejszy to jezeli cchesz miec wode wodociag musisz sobie na swój koszt do domu podciagnac a po 2 latcha przchodzi on na wlasnosc wodociagów no chyba ze nie chcesz to bedzie wtedy twoja wlasnoscia ale w razie jakiejkolwiek awari usterke bedziesz musial usunac na swój koszt.

tczarek
28-09-2006, 15:00
Wiesz Gmina jak coś wybuduje to i tak odbierze od Ciebie. W wyniku wybudowania wodociągu przez gminę wartość twojej działki wzrośnie.
Tak więc gmina może naliczyć opłatę adiacencką. Więc wypada sobie to przeliczyć .Ja mam mieszane uczucia czy iwestycje gminne to dobrodziejstwo.

adam_mk
28-09-2006, 16:03
Witaj
Słabo się na tym znam, ale coś czytałem. Oni mają dać Ci wodę. Dadzą jak ją sobie podciągniesz. Umów się, że koszt rurociągu rozliczysz w rachunkach za wodę. 10 lat podpisujesz kwity i masz spokój. Zdaje się, że i tak musiałbyś im to oddać z mocy innych przepisów po jakimś tam czasie i wcale nie powiedziane, czy Ci wtedy zwrócą bodaj część kosztów.
Adam M.

variuss
28-09-2006, 16:48
Umów się, że koszt rurociągu rozliczysz w rachunkach za wodę.

Brzmi wspaniale, ale czy to jest realne ??
Jakoś mi trudno sobie wyobrazic ze taki inwestor moze sobie rozmawiac z wodociągami jak równy z równym. W końcu mamy tu do czynenia z monopolistą.

Przedstawię taką sytuację: była sobie piękna okolica, 5 domów na krzyz i jedyne "zaopatrzenie " to był prąd.
Wodociąg kończył sie 1 km wcześniej, koszty podciągnięcia masakryczne.
Wszyscy wykopali sobie studnie, jedni "płytkie" czyli do 1 pokładu wodonośnego, inni droższe "głebokie" do 2 pokładu (takie akurat specyficzne warunki gruntowe tam są).
Studnia glęboka kosztowała 10 razy taniej niz wodociąg, wody z niej nie brakowało.
Minęło 10 lat, z 5 domów zrobiło się 40. Ci nowo-budowani i ci z płytkimi studniami koniecznie chcieli sie podłączyc do wodociągu. Namówili tych co mieli głębokie studnie, aby tez sie zgłosili (dla dzieci i wnuków bedzie ;)

W taki oto sposób cała dzielnica złozyła sie na wodociąg, wyszło po ok 2 000 zł na rodzine no i wszyscy szczesliwi. Oczywiście nie obeszło sie bez nerwów, bo komus tam wyrysowano wodociąg przez środek działki itp. ale poprawiono.
Za to tez dzielnica sie zintegrowała, wszyscy sie poznali, poznali imiona swoich dzieci, psów, kotów :lol:
Alez sie rozpisałam.....


Moja rada, zaproś różdżkarza, niech poszuka cieków wodnych, wykop studnie (porządną) i poczekaj kilka lat, az sie dzielnica zaludni.
Wtedy koszta rozrzucicie solidarnie, i bedziecie miec większą siłę przebicia w rozmowie z wszechwładnymi wodociągami.

adam_mk
28-09-2006, 17:00
Dziś WSZYSTKO JEST REALNE!!! :lol:
Renata jako wzór niedościgły moralności też! :lol:

W pijanym śnie chorego idioty takie coś jeszcze z rok temu by się nie pojawiło. A dziś?!
W TELEWIZJI MI POKAZALI!!!

Jest zakazane? - nie. NO TO JEST DOZWOLONE! :lol:
Spróbować można. Ale policzyć czy warto to trzeba!
Adam M.

lazik
28-09-2006, 17:17
Wiesz Gmina jak coś wybuduje to i tak odbierze od Ciebie. W wyniku wybudowania wodociągu przez gminę wartość twojej działki wzrośnie.
Tak więc gmina może naliczyć opłatę adiacencką. Więc wypada sobie to przeliczyć .Ja mam mieszane uczucia czy iwestycje gminne to dobrodziejstwo.

1.Wójt, burmistrz albo prezydent miasta może, w drodze decyzji, ustalić opłatę adiacencką każdorazowo po stworzeniu warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej albo po stworzeniu warunków do korzystania z wybudowanej drogi.

2.Wydanie decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej może nastąpić w terminie do 3 lat od dnia stworzenia warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej albo od dnia stworzenia warunków do korzystania z wybudowanej drogi.

Art. 146.
1. Ustalenie i wysokoś op aty adiacenckiej zależą od wzrostu wartości nieruchomości spowodowanego budową urządzeń infrastruktury technicznej.
2. Wysokość opłaty adiacenckiej wynosi nie więcej niż 50 % różnicy między wartością, jaką nieruchomoś miała przed wybudowaniem urządzeń infrastruktury technicznej, a wartością, jaką nieruchomość ma po ich wybudowaniu. Wysokość stawki procentowej opłaty adiacenckiej ustala rada gminy w drodze uchwały.
3. Wartość nieruchomości według stanu przed wybudowaniem urządzeń infrastruktury technicznej i po ich wybudowaniu określa się według cen na dzień wydania decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej.

powyższe z Ustawy o gospodarce nieruchomościami (art. 145 i 146)

8.09.2006 dopiero wykreślono przepis (art. 148a) o wymaganym Rozporządzeniu określającym kiedy są spełnione warunki przyłączenia, dostępu i od kiedy może gmina wydać decyzję o opłacie adiacenckiej.

Przy tym temacie proponuję zwrócić uwagę na:
1. Kiedy były stworzone warunki, bo Gmina ma 3 lata od ich stworzenia na wydanie decyzji
2. W jakim stanie kupowaliści nieruchomość; czy już były media
3. Jakie teraz obowiązują te "stworzone warunki" w waszym przypadku