PDA

Zobacz pełną wersję : System wentylacji typu Z



anpi
09-04-2003, 14:42
Jest projekt z takim systemem wentylacji w łazienkach (zamiast kanałów wentylacyjnych kominowych - kratki wentylacyjne w ścianach).
Co myslicie o takim systemie?
Czy jest skuteczny?
Czy przez te kratki nie uciaka ciepło?

A może ktoś z Was ma dom z takim systemem wentylacji? Bardzo proszę o opinie.

PS. Ten projekt to Miłka I z Archipelagu - http://nowydom.onet.pl/projekty.html?P_OID=1972&wn=liczba_typow%3D6%26kod_1%3Dwra%26kod_2%3D1256%2 6liczba_pokoi%3D0%26nazwa_prj%3D%26

09-04-2003, 15:34
jesli kratka ma wentylowac to musi uciekac "cieplo" czyli cieple powietrze z lazienki ale w to miejsce ma byc doprowadzone tez cieple powietrze z pozostalych pomieszczen (byle nie z kuchni). Na tym polega wentylacja

Jasiu
09-04-2003, 18:05
Wentylacja służy usuwaniu z domu zużytego i wilgotnego powietrza oraz wprowadzaniu w to miejsce powietrza czystego. To czy to zrobisz za pomocą przewodów kominowych czy zetowych, czy czegokolwiek innego nie ma znaczenia - byleby było skuteczne.

Zimą w sposób oczywisty wraz z zużytym powietrzem "usuwane" jest ciepło, a napływające świeże powietrze jest zimne. W dobrze ocieplonym domu straty ciepła z powodu wentylacji przekraczają 30% (gdybyś całkowicie zlikwidował starty ciepła przez wentylacje zaoszczędziłbyś 1/3 kosztów ogrzewania !!). Z drugiej strony rezygnacja z wentylacji to wilgoć, grzyb, niedotlenienie i inne schorzenia domu i domowników.

Poczytaj http://www.wentylacja.org.pl

Jeśli interesuje ciebie ograniczanie strat ciepła z powodu wentylacji, bez pogarszania klimatu w domu to poszukaj i poczytaj (na forum i nie tylko) haseł "wentylacja z odzyskiem ciepła" i "rekuperator"

kominiarz
09-04-2003, 18:39
Wentylacja typu "Z" owszem sprawdza się ale np. w kotłowni w celach doprowadzenia odpowiedniej ilości powietrza dla potrzeb kotła,w przypadku łazienek to chyba najgorszy sposób wentylowania pomieszczeń. Wentylacja typu "Z" jest z reguły krótkim kanałem w ścianie budynku o wylocie bocznym jednostronnym
w rezultacie zamiast usuwać powietrze przynosi odwrotny skutek
nadmuchuje i wychładza pomieszczeie.

Pozdrawiam kominiarz

anpi
10-04-2003, 05:41
To bardzo ciekawe, Kominiarzu. Właśnie takie miałem obawy. A czy są takie kratki wentylacyjne typu Z, które przepuszczają powietrze tylko w jedną stronę (na zewnątrz) - to byłoby rozwiązanie problemu.
Sęk w tym, że projekt który wybrałem, ma właśnie taką wentylację, a nie chciałbym budować dodatkowego komina.

pitbull
10-04-2003, 07:32
Zetowka sluzy jako nawiew do pomieszzenia, zuzyte powietrze odprowadzane jest kratka wentylacyjna grawitacyjnie poprzez komin.

anpi
10-04-2003, 07:51
To ja już nic nie rozumiem. Według firmy, która sprzedaje ten projekt - ta kratka wentylacyjna wysysa powietrze z łazienki na zewnątrz, a według Was - jest odwrotnie. To chyba byłoby bez sensu, bo gdyby rzeczywiście ta kratka zasysała powietrze DO łazienki, to przy 25-stopniowych mrozach woda w wannie by zamarzła :wink:

pitbull
10-04-2003, 07:52
To prawdopodobne.

anpi
10-04-2003, 07:53
Najlepiej byłoby, gdyby wypowiedział się ktoś, kto ma w domu taki system wentylacji...

10-04-2003, 07:59
Taki ktoś chwilowo (aż do roztopów) nie odpowiada, bo zamarzł w tejże oprzywołanej wannie.

Pzdr. :wink:

Jasiu
10-04-2003, 08:27
:grin:

To trudno jednoznacznie określić: nagrzane powietrze unosi się do góry (balon braciu Lumiere :wink:) - jeśli w łazience masz otwór zetowy i masz klatkę schodową, albo kominy wentylacyjne to raczej powstanie "cug" (konwekcyjne unoszenie się powietrza), a wtedy twoja kratka zamiast wydalać zacznie zasysać zimne powietrze. Woda w wannie nie zamarznie, ale będzie niekomfortowe - w łazience powinno byćnajcieplej

anpi
10-04-2003, 09:30
To ja nie rozumiem - dlaczego w takim razie ktoś projektuje takie domy (i ktoś w nich chyba mieszka)...

Pablo_45
10-04-2003, 09:47
Witam

Anpi
[ciach]
A czy są takie kratki wentylacyjne typu Z, które przepuszczają powietrze tylko w jedną stronę (na zewnątrz) - to byłoby rozwiązanie problemu.
[ciach]
mam u siebie na tradycyjnym, tzn. kominowym kanale wentylacyjnym założoną kratkę ze specjaalną żaluzją: kratka o standardowym, kwadratowym wymiarze ma od strony kanału dwie żaluzje, jedna zakrywa górną połowę kratki, druga dolną, osie obrotu tych żaluzji są na ich górnych krawędziach więc te żaluzje pod wpływem grawitacji wiszą i zasłaniają wlot do kanału. Gdy w kanale wentylacyjnym wytworzy się podciśnienie (różnica temperatur, wiatr) to te żaluzje są "wsysane" do kanału i otwierają wypływ powietrza z łazienki. W lato gdy ciąg jest bardzo słaby podnosi się te żaluzje za pomocą dźwigienki do której przywiązałem sznurek i zaczepiam o haczyk.
Musiałem takie kratki założyć bo komin przed remontem dach u był tak niefortunnie wyprowadzony że zawiewało powietrze z powrotem (powstawała chwilowa cofka) wraz z sadzami z kanału dymowego w tym samym kominie - ta kratka się zamyka w momencie takiej cofki i chroni łazienkę przed zasyfieniem sadzą
Wady : hałasuje pzry wietrze (klapie żaluzjami gdy nie są otwarte za pomocą sznureczka); nie daje 100% szczelności przy cofce.
Ja mam plastikową (polistyren) ale widziałem też metalowe (stara, wbudowana u znajomego)
U Ciebie możnaby ją założyć od strony pomieszczenia i zbezpieczyłoby przed nawiwaniem z zewnątrz

Ale i moim zdaniem ta zetka to dzieło kretyna (przejrzyj cały projekt żebyś nie miał więcej takich "kwiatków", zażądaj dołączenia obliczeń dla elementów konstrukcyjnych i daj komuś z uprawnieniami do sprawdzenia)
Dlaczego:
-łazienka na parterze, przestrzeń poddasza połączona z parterem stworzy z domu komin i zetka będzie ssać z zewnątrz zimne powietrze (każdy dom z otwartą klatką schodową staje się kominem, widziałem to u mnie: stare, skrzynkowe nieszczelne okna, przy mrozie na zewnątrz oknami na parterze zasysane było powietrze, a na piętrze wypływało - okna były zaroszone na zewnętrznej szybie)
-przy wietrze na ścianę domu przeciwną do położenia łazienki będzie wyciąg z łazienki bo przy ścianie łazienki wytworzy się strefa podciśnienia, ale co przy przeciwnym kierunku wiatru??? - przecież na tej ścianie powstanie strefa nadciśnienia i prawa fizyki jasno mówią że przepływ będzie ze strefy wyższego ciśnienia do niższego (dom)...

Co zrobić:
-sprawdź projekt czy nie ma więcej "kwiatków"
-niech naprawią swoje błędy

Możliwe rozwiązania: (są to moje osobiste propozycje, nie jestem specjalistą, mam jedynie podstawy tej wiedzy)
-dobudować komin wewnątrz budynku
-przedłużyć zetkę - czyli nic innego jak zrobić zewnętrzny komin, musi być wyprowadzony ponad dach jak zwykły komin (zgodnie z zasadami żeby nie zawiewało jak u mnie)- oczywiście ocieplony bo będzie się skralać para oraz nie będzie ciągu kominowego
-założyć wentylator wyciągowy aby wymuszał wyrzucanie powietrza na zewnątrz

ale się rozpisałem, sorki
mam nadzieję że coś pomogłem
pozdrawiam

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Pablo_45 dnia 2003-04-10 10:49 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Pablo_45 dnia 2003-04-10 10:55 ]</font>

anpi
10-04-2003, 10:12
Dzięki Ci Pablo. Rozjaśniłeś mi wiele wątpliwości.
Na szczęście jeszcze nie kupiłem tego projektu, ale strasznie mi się podoba i ciężko mi będzie znaleźć nowy. Na szczęście mam w rodzinie kogoś z uprawnieniami architekta, więc może się zdecyduję na "doprojektowanie" komina, albo przestawienie łazienki w inne miejsce :wink:

awt
10-04-2003, 12:32
Ja ma coś takiego w swoim domku. za założyłem karatkę wentylacyjną z zamkniętymi klapkami w stanie spoczynku na zewnątrz budynku - zabezpiecza to przed wdmuchiwaniem powietrza do łazienki, a w łazience mam wentylator, który gdy sie go włączy wydmuchuje powietrze, które podnosza klapki kratki wentylacyjnej i powietrze wychodzi sobie na zewnątrz. Inny niż mechaniczny sposób zawodzi bo taki krótki kanał ma za słaby ciąg i normalnie staje się się czerpnią zimnego powietrza (bez wentylatorka i kratki wentylacyjnej uniemożliwiającej cofanie się powietrza)