Zobacz pełną wersję : nauka tańca
dominika-2006
30-09-2006, 12:38
mój Mąż w ramach jesienno - zimowej rozrywki i sportu ;) zapisał Nas na kurs tańca :(
aniazbyszek
31-10-2007, 11:51
No to dajcie znać jak tam wrażenia po pierwszej lekcji :)
Ja zapisałam się na taniec brzucha - dzis pierwsze zajęcia ..... zobaczymy ..... :)
po kursie będziecie tańczyć jak w programie You Can Dance:)
No to dajcie znać jak tam wrażenia po pierwszej lekcji :)
Ja zapisałam się na taniec brzucha - dzis pierwsze zajęcia ..... zobaczymy ..... :)
Też bym chętnie zobaczył 8) :lol: :wink:
A ja bym chciała na hip-hop ale nie wiem gdzie w Łodzi ;( Może ktos pomoze?
aniazbyszek
02-11-2007, 18:11
A ja bym chciała na hip-hop ale nie wiem gdzie w Łodzi ;( Może ktos pomoze?
Agencja Artystyczna Lilla House
ul. Wigury 21, II piętro
90-319 Łódź
tel. 042 636 97 00
A ja już po lekcji tańca - było świetnie, orientalnie, klimatycznie, kobieco ....
A ja zaliczyłem taki mini kurs + dużo własnej inwencji i tańczę niczym Johny Tralala. :wink:
Niureczka
19-12-2007, 20:00
O jak ja bym chciała na jakiś kurs tańca pochodzić :( Chodziliśmy z mężem przez 2 lata ale niestety studia się skończyły, zaczeła praca i czasu nie ma.
Ale polecam wszystkim,
Super sprawa :D :D
noirpoulet
06-02-2008, 23:39
towarzyski trenowałam w profesjonalnym klubie przez rok i pokochałam. polecam każdemu, naprawdę rewelacyjny sposób na organizację wolnego czasu, ale schody tu się właśnie zaczynają bo tego czasu potrzeba całkiem sporo. treningi 2 razy w tygodniu plus wprawki turniejowe w każdy piątkowy wieczór - do tego trzeba się zgrać z partnerem który najczęściej nie jest twoim mężem ;)
Mareczek7
13-11-2008, 19:35
Czy ktoś może mi polecić jakiś kurs tańca towarzyskiego(niedrogi), w okolicach krakowa, Plissssssssss jakieś namiary:)
Niureczka
13-12-2008, 15:00
Hej,
Ja parę lat temu chodziłam do szkółki tańca organizowanej przy duszpasterstwie akademickim przy AGH. Nie wiem czy dalej taki kurs istnieje ale może warto popytać.
Cena kursu była przystępna.
Powodzenia
pablo8019
10-04-2009, 13:51
Fajna sprawa pod warunkiem, że ma się na to czas (chociaż jedno wolne popołudnie tygodniowo to nie jest chyba jakiś wyczyn). Nie wiem czy tak jest wszędzie, ale my chodzimy na kurs płatny miesięcznie - jak ktoś nie daje rady to przestaje po 1-2 miesiącach i nie jest na tym stratny. A taka wstępna selekcja jest ogromna... :-)
Fajna sprawa pod warunkiem, że ma się na to czas (chociaż jedno wolne popołudnie tygodniowo to nie jest chyba jakiś wyczyn). Nie wiem czy tak jest wszędzie, ale my chodzimy na kurs płatny miesięcznie - jak ktoś nie daje rady to przestaje po 1-2 miesiącach i nie jest na tym stratny. A taka wstępna selekcja jest ogromna... :-)
my chodziliśmy przed ślubem 2 razy w tygodniu po 1,5 godziny
chodzilismy tak na 2 kursy
nie pamiętam, ale kursy trwały jakoś październik-styczeń
marzec-czerwiec
super sprawa
Forsythia75
03-07-2009, 07:22
a ja jeszcze nie spotkalam dobrych nauczycleili :-( do tej pory kazdy uczyl mnie czegoś innego na co innego zwracał uwagę i czasem były co wyklucajace się rady. zrezygnowałam. wole jeżdzić na rowerze :-)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin