Zobacz pełną wersję : Smród ze spłuczki od Geberitu
mariozdr
02-10-2006, 08:18
Witam.
Sprawa wygląda tak.
W łazience na piętrze wydowbywa się smrodek ze spłuczki od Geberitu (śmierdzi spod przycisku).
Mam w domu trzy piony kanalizacyjne i akurat ten jeden nie ma wyprowadzonego odpowietrzenia na dach.
Czy jest jakiś sensowny sposób na pozbycie się tego zapachu bez konieczności rozkuwania ścian i wyprowadzania odpowietrzenia na dach.
Z pozostałych dwóch przycisków na parterze nie śmierdzi ale w jeden to inny pion z odpowietrzeniem, , a z tego który jest razem w pionie z górnym kibelkiem nie śmierdzi ( pewnie to kwestia wyskości, gdyż gaz będzie się wydostawał przez najwyższy punkt).
smrodek ze spłuczki od Geberitu (śmierdzi spod przycisku).
????
http://www.dps.pl/img/oferty/akcjum/11.jpg
w spłuczce jest woda z wodociągu, to chyba nie powinno śmierdzieć :o
W łazience na piętrze wydowbywa się smrodek ze spłuczki od Geberitu (śmierdzi spod przycisku).
Mam w domu trzy piony kanalizacyjne i akurat ten jeden nie ma wyprowadzonego odpowietrzenia na dach.
Moj nos mi mówi, że to sprawa nieszczelnego połączenia między muszla a odpłuwem. Mozesz spróbować zdiąć miskę i pstawdzić, czy króciec nie jest za krótki i czy uszczelka sie gdzies podwinęła. Mam spłuczkę do zabudowy geberita na końcówce kanalizacji, która nie ma odpowietrzenia i żadne nieprzyjemne zapachy się nie wydobywają.
A czy na tym pionie jest zawór napowietrzający? Jeśli pion nie jest wyprowadzony ponad dach, to trzeba zamontowac zawór napowietrzający.
Pozdrawiam
A czy na tym pionie jest zawór napowietrzający? Jeśli pion nie jest wyprowadzony ponad dach, to trzeba zamontowac zawór napowietrzający.
Pozdrawiam
To nie jest konieczne i nie ma nic wspolnego ze smrodem ze spluczki. Zawód odpowietrzający jest glownie po to, żeby zapobiegać wysysaniu wody z syfonu. A to akurat nie jest ten problem. Tak jak wczesniej pisałam nie mam zadnego odpowietrzenia na tej czesci instalacji do ktorej podpiety jest moj Geberit i nie ma to zadnego wplywu na zapach.
A może w zbiorniku spłuczki coś jest np. utopiona mysz.
Sprawdz to co pisze JoShi. Inne sprawy są mało prawdopodobne gdyż odpływ a więc sprawy napowietrzania pionów nie mają połączenia ze spłuczką inaczej jak przez miske inaczej śmierdziało by z miski i to nie tylko po użyciu,i uciekała by woda z syfonu. Miałem podobną sytację nie było dosunięte dokładnie gumowe połączenie odpływu na miskę , po uszczelnieniu jest OK
mariozdr
03-10-2006, 06:44
sprawdzałem połączenie muszli z odpływem do kanalizy i jest ok.Myślę że to może być troszkę niżej tam gdzie wychodzi pierwsze kolano do Geberita - może tam zsunęła się uszczelka...Ale żeby to zobaczyć trzeba trochę rozkuć na dole obudowę a to jest ból. Myslę żeby dokrecić mocniej ten plastik wewnątrz przycisku (między obuddową stelaża a mechanizmem spłuczki) i zasilikonować szparkę. Smrodek wylatuje gdzieś z szczelinami pomiędzy obudową a przyciskiem tak się domyślam. Nie wiem sam- co sądzicie?
Witam
Temat stary ale akurat mnie dotknał. Śmierdzi kanalizacją z przycisku geberitu.
Nie wiem co tam sie w środku dzieje, wszystko zabudowane, takze żeby cokolwiek zobaczyć trzeba by chyba kuć płytki i obudowe geberitu.
Na zewnatrz przy muszli (wisząca) nie widac żadnych wycieków.
NIe wiem od czego zacząc, może kupic tanią mini kamerke, zabezpieczyć jakoś przed wilgocią i sprawdzić czy uszczelka nie wystaje gdzieś wewnątrz rur?
Tak czy inaczej do tej operacji muszle trzeba zdemontować.
Nawet gdy ćoś tam odkuję to nie widze za bardzo możliwości jakiejs poprawy bez konkretnej demolki.
Czy ktoś wie czy łatwo się demontuje ten czarny pionowy kawałek rury odpływu z muszli (bez wyciągania całego stelarza)?
U mnie rura fi 110 kieruje sie kolankami w posadzkę, także sprawdzenie czy ponowny montaż wiązałby się także z demolka częściowo posadzki, a w niej są rury od wody i ogrzewania podłogowego. Macie jakieś pomysły?
Witam
Temat stary ale akurat mnie dotknał. Śmierdzi kanalizacją z przycisku geberitu.
U mnie też tak woniało. Po bliższych oględzinach, tj. zdemontowaniu płytek na zabudowie, okazało się, że w ścianie za zbiornikiem wody jest rura z odpowietrzeniem instalacji, która prawdopodobnie nie ma uszczelki na łączeniu. Wystarczyło tylko porządnie zapiankować tę rurkę i smrodek zniknął.
Dzieki za info, wiesz u mnie to będzie coś innego, nie mam odpowietrznika za geberitem, teoretycznie tam powinno być wszysrko 100 % szczelne.
Witam
Temat stary ale akurat mnie dotknał. Śmierdzi kanalizacją z przycisku geberitu.
Nie wiem co tam sie w środku dzieje, wszystko zabudowane, takze żeby cokolwiek zobaczyć trzeba by chyba kuć płytki i obudowe geberitu.
Na zewnatrz przy muszli (wisząca) nie widac żadnych wycieków.
NIe wiem od czego zacząc, może kupic tanią mini kamerke, zabezpieczyć jakoś przed wilgocią i sprawdzić czy uszczelka nie wystaje gdzieś wewnątrz rur?
Tak czy inaczej do tej operacji muszle trzeba zdemontować.
Nawet gdy ćoś tam odkuję to nie widze za bardzo możliwości jakiejs poprawy bez konkretnej demolki.
Czy ktoś wie czy łatwo się demontuje ten czarny pionowy kawałek rury odpływu z muszli (bez wyciągania całego stelarza)?
U mnie rura fi 110 kieruje sie kolankami w posadzkę, także sprawdzenie czy ponowny montaż wiązałby się także z demolka częściowo posadzki, a w niej są rury od wody i ogrzewania podłogowego. Macie jakieś pomysły?
Nie musi być wycieków by śmierdziało, zanim zaczniesz kuć ustal gdzie wydobywa się smrodek, najprościej jest ściągnąć misę ( dwie śruby + kołnierz) i powiano być widać jak nie to masz trochę manewru by podkuć bo jak coś to misa zasłoni. Jak śmierdzi a nie wiesz gdzie to zamknij zakończenie rury kanalizacyjnej a na dole w rewizje daj coś co dymi i zobaczysz gdzie jest nieszczelność.
Wycieków się nie spodziewam, najbardziej podejrzewam podwiniętą uszczelkę aczkolwiek głowy nie dam, bo sam tego nie instalowałem.
Dziś już tego nie zrobię ale pierwszą rzeczą będzie ściągnięcie miski, eh tak ładnie była zasilikonowana.
Nie wiem jaką rewizję masz na myśli ale najbliższa jest w studzience na dworze.
Zamieszczam jeszcze zdjęcia w trakcie montażu geberita i już po zapłytkowaniu.
Teraz będzie bardziej obrazowo jak to zostało wykonane.
Nie wiem jaki to zapach i czy macie wodę własną czy z sieciową, ale u nas przy własnej głębinówce początkowo zapach pojawiał w pralce. Teraz jest ok, ale odniosłem wrażenie, że woda bez chlorowania po prostu szybciej się psuje : ).
Zapach typowy kanalizacji, woda z własnego ujęcia, nalana do szklanki, czyściutka i bez zapachu.
Spłuczka normalnie codziennie używana wielokrotnie więc raczej woda nie ma okazji sie popsuć, nie zalegała też w spłuczce nigdy przez dłuższy czas
Zapach typowy kanalizacji, woda z własnego ujęcia, nalana do szklanki, czyściutka i bez zapachu.
Spłuczka normalnie codziennie używana wielokrotnie więc raczej woda nie ma okazji sie popsuć, nie zalegała też w spłuczce nigdy przez dłuższy czas
Wczoraj wchodzę do łazienki i się podłamałem (czuć było kanalizację) odrazu pomyślałem o tobie i spłuczce ale u mnie zapach wydobywał się z syfonu nieużywanego bidetu co przy podłogówce daje się szybko poczuć. Co do rewizji to myślałem o jakiejś w piwnicy czy kotłowni ewentualnie możesz wykorzystać przyłączenie do zlewu itp. w niższym punkcje budynku.
ok, z tym dymem to moze byc dobry sposób.
Musze pomyslec jak zrobić zeby dym zechciał dotrzec do spłuczki (jakies lekkie nadciśnienie trzeba by wytworzyć.)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin